Mamy Marzec 2020 - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-08-09, 19:26   #901
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Mamy Marzec 2020

Wszystko to pikus,wez to pozniej wychowaj. Mam 2 latke w domu i z checia cofnelabym sie w czasie jak tylko jadla i spala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-09, 20:08   #902
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mamy Marzec 2020

Ja na szacowaną wagę dziecka już nie patrzę, starszak miał ważyć 3200-3400 a urodził się 4010 🤣 cieszę się, że nie wiedziałam przed bo bym się stresowała, że nie podołam.
Co do samego porodu, w ogóle się nie stresowałam, nie myślałam o tym. Podchodziłam zadaniowo: muszę urodzić, potrwa chwilę, będzie bolało ale jest w tym cel, szybko zapomnę. I tak faktycznie było za to teraz mam lekkiego stresa bo wiem jaki to ból, ale wiem też że skoro wtedy dałam radę to i teraz dam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-09, 20:24   #903
Maalinkaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Maalinkaaaa
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 55 635
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Nie ma określonej daty kiedy pozna się płeć. Prenatalne to bardzo wcześnie i lekarz może się pomylić i potem jest zdziwienie Dużo też zależy od tego czy dzidzia będzie chciała pokazać co między nogami bo czesto się tak kulą że długo długo pozostają wstydnisiami Ja w pierwszej ciąży płeć dopiero poznałam na połówkowych. Czesto też ułożenie pępowiny jest mylne i potem siusiak okazuje się pępowiną owiniętą gdzieś między nogami haha
To prawda. Chociaż ja dowiedziałam się już w 12 t i 4 dniu że synek I tak było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Ja też się boję porodu,ale na razie nie ma co o tym za dużo myśleć i się stresować.
Boli wiadomo...Ale do przeżycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2019:26
2020:13
Maalinkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-09, 20:25   #904
Stella275
Nawiedzona PeMa
 
Avatar Stella275
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 10 138
Dot.: Mamy Marzec 2020

Dziewczyny gratulacje wszystkich udanych wizyt, oby tak dalej


Mój młody urodził się 56cm długi i te ubranka 56 miał dosłownie chwilę ale wagowo był spory i też szybko przebierał. Osobiście do takiego codziennego noszenia i spania kupuję mu w pepco i lidl ( serio, poptrzecie sobie na sklep online znajdziecie tam chyba wszystko a nie trzeba bić się w sklepie a jakościowo są bardzo w porządku ), dzieci tak szybko rosną że nie widzę sensu w inwestowaniu w droższe ciuszki a są w na tyle dobrym stanie że obskoczy drugie. Porządniejsze i też ładniejsze rzeczy ma z h i m ( mają chyba największą rozmiarówkę), cool club, c i a, tesco.


Mnie bardziej od porodu zdecydowanie bardziej przerażał połóg i co po nim, zresztą bardzo słusznie bo wiele spraw negatywnych się wtedy nawarstwiło. Sam poród zadaniowo, miałam też świadomość że rodzę duże dziecko ( szacowana waga była 3900 ostatecznie wyszło 3850), ale była to dosłownie chwila, trafiłam na super położną i teraz jak już wiem jak to boli to nie wiem czy się boję czy podchodzę na zasadzie jakoś to będzie. Okaże się bliżej marca


Ciężko mi być z wami na bieżąco, cały dzień biegam za małym. Jutro jeszcze robimy roczek i niby 15 osób ale trzeba temu dać jeść


We wtorek mam wizytę i mam lekkiego pietra bo w pierwszej ciąży zakończonej poronieniem też był tylko pęcherzyk na wizycie i nie poszło dalej. A ja oprócz tego że nie mam @ to w sumie w ogóle zapominam że jestem w ciąży
__________________
" Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość."



19/2017
7/2018

Stella275 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-09, 20:49   #905
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez karska Pokaż wiadomość
Ja na szacowaną wagę dziecka już nie patrzę, starszak miał ważyć 3200-3400 a urodził się 4010 🤣 cieszę się, że nie wiedziałam przed bo bym się stresowała, że nie podołam.
Co do samego porodu, w ogóle się nie stresowałam, nie myślałam o tym. Podchodziłam zadaniowo: muszę urodzić, potrwa chwilę, będzie bolało ale jest w tym cel, szybko zapomnę. I tak faktycznie było za to teraz mam lekkiego stresa bo wiem jaki to ból, ale wiem też że skoro wtedy dałam radę to i teraz dam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To tak jak ja. Tez podchodze zadaniowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Maalinkaaaa Pokaż wiadomość
To prawda. Chociaż ja dowiedziałam się już w 12 t i 4 dniu że synek I tak było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Ja też się boję porodu,ale na razie nie ma co o tym za dużo myśleć i się stresować.
Boli wiadomo...Ale do przeżycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tez zawsze myslalam ze porod to najbolesniejsza rzecz dopoki 6miesiecy po porodzie nie zrobil mi sie torbiel gruczolu bartholina wtedy pamietam jak dzis jak na ip wydwalam straszniejsze dzwieki jak kobiety rodzace. Takze wszystko do przezycia

Cieszmy sie ze jestesmy zdrowe i mamy ta mozliwosc cieszyc sie potomstwem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-09, 21:13   #906
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez Stella275 Pokaż wiadomość
Mój młody urodził się 56cm długi i te ubranka 56 miał dosłownie chwilę ale wagowo był spory i też szybko przebierał. Osobiście do takiego codziennego noszenia i spania kupuję mu w pepco i lidl ( serio, poptrzecie sobie na sklep online znajdziecie tam chyba wszystko a nie trzeba bić się w sklepie a jakościowo są bardzo w porządku ), dzieci tak szybko rosną że nie widzę sensu w inwestowaniu w droższe ciuszki a są w na tyle dobrym stanie że obskoczy drugie. Porządniejsze i też ładniejsze rzeczy ma z h i m ( mają chyba największą rozmiarówkę), cool club, c i a, tesco.
z Lidla kupuję teraz jedynie spodnie i t-shirty. Kiedyś lubiłam bodziaki i bluzki, ale mam wrażenie że strasznie pogorszyła się jakość. Wszystkie były szerokie pod szyją i jakby rozciągnięte, nie były takie miłe w dotyku jak te wcześniejsze. A z Pepco wszystko mechaci mi się po praniu (oprócz jeansów i t-shirtów).

Ja w połogu ciężki miałam pierwszy tydzień bo buzowały mi hormony, ale później już luzik po 2 tygodniach od porodu wróciłam do ćwiczeń więc już w ogóle czułam się normalnie. Doskwierały mi jedynie pobudki co 3 godziny na karmienie w pierwszym miesiącu, ale jak tylko przestałam wybudzać Młody zaczął przesypiać całe noce więc też było spoko

W ogóle ostatnio wieczorami czuję się dziwnie. Niby jestem pełna, brzuch mam aż wydęty ale z drugiej strony coś bym zjadła. Gdy już coś jem, czuję taki ból jakbym się przegłodziła, ale jem normalnie regularnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez karska
Czas edycji: 2019-08-09 o 21:19
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-09, 22:40   #907
Cisa89
Raczkowanie
 
Avatar Cisa89
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 317
Dot.: Mamy Marzec 2020

Dziewczyny, ja po wizycie i.. kciuki pomogły, wszystko w normie
Pęcherzyk mocno urósł, żółtkowy z kolei przystopował więc jest teraz jak trzeba w normie a sam dzidziuś ma już 1cm i idealnie (149/min) pikające serduszko Kurczę szok, po tak złym początku takie dobre nowiny, strasznie się cieszę Na tym etapie tak książkowych wyników to nawet w poprzedniej donoszonej ciąży nie miałam. Chyba tak jak byłam tym jednym przypadkiem na milion co miał okres w ciąży (poprzedniej), to teraz jestem tym jednym na milion, gdzie beta źle przyrasta a ciąża rozwija się dobrze Co prawda jakieś tam ryzyko powikłań nadal jest ale już niewiele większe niż w stuprocentowo książkowej ciąży.

Cytat:
Napisane przez buli_szufla Pokaż wiadomość
A czemu tylko 50%???
Ponieważ miałam niskie przyrosty bety (46%, 57%, 51%), progesteron lecący na łeb na szyję, w dodatku w międzyczasie przeszłam anginę ropną z wysoką gorączką (38-40'), która jest w ciąży bardzo niebezpieczna na tym etapie. Jak zobaczyłam te bety i progesteron to się praktycznie z tą ciążą pożegnałam (mam za sobą już też dwa poronienia). Jednak na usg okazało się, że ciąża żywa, zarodek i serduszko w normie ale sam pęcherzyk za mały a ciałko żółte stosunkowo duże (co może oznaczać wady genetyczne i prowadzic do obumarcia ciąży). Dzięki prawidłowemu zarodkowi szanse wzrosły jednak tak do pół na pół właśnie, 10 dni gin polecił mi czekać by zobaczyć w którą to stronę pójdzie no i dziś właśnie było usg kontrolne, na którym wyszło, że wszystko jednak ok. Bardzo możliwe, że ta angina plus gorączka mogły jakoś zakłócić sam proces implantacji, na szczęście ciąża przetrwała.

Cytat:
Napisane przez Agnimay Pokaż wiadomość
A tak w ogole, to wczoraj mnie tak podbrzusze bolalo, ze az zadzwonilam do lekarza na dyzurze... Kazali wziac przecibolowa tabletke i ciepla kapiel. Jak nie przejdzie to jechac na pogotowie. Nigdy takiego bolu nie czulam, ale przeszlo dosc szybko i mysle, ze to mogla byc niestrawnosc, ale czemu to tak boli w ciazy?! No i tez pomyslalam, ze nie wiem jak przezyje porod skoro teraz tak panikuje jak mnie cos boli...
Tak, to możliwe Łączę się w bólu, o takich właśnie bolesnych skurczach jelit piszę od jakiegoś czasu (plus mam wzdęcia). U mnie to standardowy objaw ciąży. Momentami sama myślę że to ból jak na okres i już stres a tu po chwili czuję jak mi powietrze się przewraca po jelitach i przechodzi A powoduje to progesteron, którego poziom wzrasta w ciąży, a który to zaburza perystaltykę jelit (jedni odczuwają to mocniej inni mniej). W razie czego możesz sobie wziąć no-spę forte, pomaga

Edytowane przez Cisa89
Czas edycji: 2019-08-09 o 22:41
Cisa89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-08-10, 06:21   #908
malwi89
Zakorzenienie
 
Avatar malwi89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: tam, gdzie aniołowie mówią szeptem...
Wiadomości: 5 559
GG do malwi89
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cześć



Cytat:
Napisane przez kiperka Pokaż wiadomość
Póki co i ja jestem przerażona wizją porodu. Pocieszają mnie opowieści koleżanek, że w pewnym momencie były tak zmęczone noszeniem brzucha, że robiły wszystko żeby poród się rozpoczął. Sprzątanie, mycie okien, seks itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ooo tak w okolicy 8 miesiąca, chciałam się już pozbyć brzucha. Bo tak siku trzeba chodzić że 2 razy w nocy, później ciężko zasnąć, żeby zasnąć, to trzeba się ułożyć, żeby się ułożyć, to musisz się obrócić, a już wyglądasz jak wieloryb. Na brzuchu się nie da, na plecach dusi, na lewym boku fajnie, ale w końcu dretwieje. Koszmar.


Cytat:
Napisane przez karska Pokaż wiadomość
Ja na szacowaną wagę dziecka już nie patrzę, starszak miał ważyć 3200-3400 a urodził się 4010 🤣 cieszę się, że nie wiedziałam przed bo bym się stresowała, że nie podołam.
Co do samego porodu, w ogóle się nie stresowałam, nie myślałam o tym. Podchodziłam zadaniowo: muszę urodzić, potrwa chwilę, będzie bolało ale jest w tym cel, szybko zapomnę. I tak faktycznie było za to teraz mam lekkiego stresa bo wiem jaki to ból, ale wiem też że skoro wtedy dałam radę to i teraz dam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I to jest najlepsze podejście. Serio. Podejście do zadania, trzeba wykonać, nie ma co się zastanawiać, że boli, będzie bolało, ale jeśli się pomyśli o tym, że za chwilę będzie się przytulalo swaja największą miłość życia, to już tak nie boli. Mówię to ja, która miała cc i bardzo cierpiałam z tego powodu, w zasadzie to nawet 2 ciąży nie chciałam z tego powodu. Czułam się bardzo oszukana, nie chciałam już mieć więcej dzieci, w sumie to zdrowy rozsądek wygrał i cieszę się, że się udało.

I dziewczyny cc, to nie jest tak, że to jest najlepsza sprawa, to jest operacja, w której przecina się powłoki brzuszne, to sie później musi zagoic. Mnie 3 lata po porodzie potrafiła boleć blizna, paskudnie mnie zszyli do tego stopnia, że mam dziurę z lewej strony na opuszek. Paskudnie mi się brzuch układa. Na początku też nie mogłam wszystkiego zrobić, więc naprawdę dobrze przemyslcie temat, macie jeszcze trochę czasu a sam czas po cc, cóż jak mnie pionizowali, musiałam iść do WC, to przywieźli mnie na wózku nieprzytomna, tak się że mną fajnie działo. Pamiętajcie, że po cc, nie można głowy podnosić przez 12h, więc opieka nad dzieckiem też jest utrudniona.



Ja jestem po wizycie w medicoverze, będę tam prowadzić ciążę, do idioty na NFZ nie pójdę. Fakt trochę irytujący jest ten lekarz, no ale nie można mieć wszystkiego. Przepisał mi kolejna porcje progesteronu na moje skurcze i no-spe 2 razy dziennie więc zaczynam wcześniej niż w pierwszej ciąży Fasol dobrze, 28.08 mam prenatalne, może się pokaże co tam ma między nóżkami.

Ja swiruje już, zaklepalam chuste i tak myślę czy sobie robić prezent i szyć kocyk z chusty, taki patchwork do wózka, ocieplany. Te dylematy

Aaaa i od wczoraj jestem na zwolnieniu. Jeeeejku jak mi dobrze, w pracy się pozegnalam, powiedziałam, że wrócę, kierowniczka, mówila, że ona czeka na mnie za 2 lata, że miejsce dla mnie będzie. Ogólnie bardzo miło, chociaż przeszłam z nią kiedyś swoje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Motocyklistka 20.09.2012
Suzuki GSX 600F


"MOTOR" masz pod maską np. samochodu
"MOTOCYKL" to coś, co masz pod doopą pokonując w złożeniu winkle, to coś, na czym sam bądź w grupie możesz oderwać się od przytłaczającej rzeczywistości.
malwi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 06:36   #909
Maalinkaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Maalinkaaaa
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 55 635
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cisa cudownie ! cieszę się razem z Tobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2019:26
2020:13
Maalinkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 07:37   #910
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez malwi89 Pokaż wiadomość
I to jest najlepsze podejście. Serio. Podejście do zadania, trzeba wykonać, nie ma co się zastanawiać, że boli, będzie bolało, ale jeśli się pomyśli o tym, że za chwilę będzie się przytulalo swaja największą miłość życia, to już tak nie boli. Mówię to ja, która miała cc i bardzo cierpiałam z tego powodu, w zasadzie to nawet 2 ciąży nie chciałam z tego powodu. Czułam się bardzo oszukana, nie chciałam już mieć więcej dzieci, w sumie to zdrowy rozsądek wygrał i cieszę się, że się udało.

I dziewczyny cc, to nie jest tak, że to jest najlepsza sprawa, to jest operacja, w której przecina się powłoki brzuszne, to sie później musi zagoic. Mnie 3 lata po porodzie potrafiła boleć blizna, paskudnie mnie zszyli do tego stopnia, że mam dziurę z lewej strony na opuszek. Paskudnie mi się brzuch układa. Na początku też nie mogłam wszystkiego zrobić, więc naprawdę dobrze przemyslcie temat, macie jeszcze trochę czasu a sam czas po cc, cóż jak mnie pionizowali, musiałam iść do WC, to przywieźli mnie na wózku nieprzytomna, tak się że mną fajnie działo. Pamiętajcie, że po cc, nie można głowy podnosić przez 12h, więc opieka nad dzieckiem też jest utrudniona.



Ja jestem po wizycie w medicoverze, będę tam prowadzić ciążę, do idioty na NFZ nie pójdę. Fakt trochę irytujący jest ten lekarz, no ale nie można mieć wszystkiego. Przepisał mi kolejna porcje progesteronu na moje skurcze i no-spe 2 razy dziennie więc zaczynam wcześniej niż w pierwszej ciąży Fasol dobrze, 28.08 mam prenatalne, może się pokaże co tam ma między nóżkami.

Ja swiruje już, zaklepalam chuste i tak myślę czy sobie robić prezent i szyć kocyk z chusty, taki patchwork do wózka, ocieplany. Te dylematy

Aaaa i od wczoraj jestem na zwolnieniu. Jeeeejku jak mi dobrze, w pracy się pozegnalam, powiedziałam, że wrócę, kierowniczka, mówila, że ona czeka na mnie za 2 lata, że miejsce dla mnie będzie. Ogólnie bardzo miło, chociaż przeszłam z nią kiedyś swoje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dlatego ja wzbraniałam się i dalej będę przed CC. Nie wyobrażam sobie jak synek po porodzie był w innej sali adaptacyjnej (opił się wód i ulewał) a ja musiałabym leżeć bez niego plackiem. Tak cały czas byłam przy nim, odciągałam mleko, przystawiałam. Poza tym tak jak wcześniej pisałam, od razu po porodzie byłam w pełni sprawna, a po zdjęciu szwów w ogóle nie czułam, że rodziłam. Przy cc może być gorszej, choć znam przypadki, że blizna w ogóle nie przeszkadzała.
Też biorę progesteron, w pierwszej ciąży męczyłam się z Luteiną podjęzykową i na samą myśl o niej cofa mi się 🤮 nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty, jestem jednocześnie zestresowana czy wszystko ok, ale i podekscytowana
W tej ciąży mam postanowienie, że pracuję ile będę czuła się na siłach. W pierwszej akurat budowaliśmy się i przeprowadzaliśmy więc miałam zajęty czas, a i tak pod koniec już nudziłam się, poza tym potem rok z młodym. Jeszcze się nasiedzę w domu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 07:39   #911
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez malwi89 Pokaż wiadomość
Cześć




Ooo tak w okolicy 8 miesiąca, chciałam się już pozbyć brzucha. Bo tak siku trzeba chodzić że 2 razy w nocy, później ciężko zasnąć, żeby zasnąć, to trzeba się ułożyć, żeby się ułożyć, to musisz się obrócić, a już wyglądasz jak wieloryb. Na brzuchu się nie da, na plecach dusi, na lewym boku fajnie, ale w końcu dretwieje. Koszmar.



I to jest najlepsze podejście. Serio. Podejście do zadania, trzeba wykonać, nie ma co się zastanawiać, że boli, będzie bolało, ale jeśli się pomyśli o tym, że za chwilę będzie się przytulalo swaja największą miłość życia, to już tak nie boli. Mówię to ja, która miała cc i bardzo cierpiałam z tego powodu, w zasadzie to nawet 2 ciąży nie chciałam z tego powodu. Czułam się bardzo oszukana, nie chciałam już mieć więcej dzieci, w sumie to zdrowy rozsądek wygrał i cieszę się, że się udało.

I dziewczyny cc, to nie jest tak, że to jest najlepsza sprawa, to jest operacja, w której przecina się powłoki brzuszne, to sie później musi zagoic. Mnie 3 lata po porodzie potrafiła boleć blizna, paskudnie mnie zszyli do tego stopnia, że mam dziurę z lewej strony na opuszek. Paskudnie mi się brzuch układa. Na początku też nie mogłam wszystkiego zrobić, więc naprawdę dobrze przemyslcie temat, macie jeszcze trochę czasu a sam czas po cc, cóż jak mnie pionizowali, musiałam iść do WC, to przywieźli mnie na wózku nieprzytomna, tak się że mną fajnie działo. Pamiętajcie, że po cc, nie można głowy podnosić przez 12h, więc opieka nad dzieckiem też jest utrudniona.



Ja jestem po wizycie w medicoverze, będę tam prowadzić ciążę, do idioty na NFZ nie pójdę. Fakt trochę irytujący jest ten lekarz, no ale nie można mieć wszystkiego. Przepisał mi kolejna porcje progesteronu na moje skurcze i no-spe 2 razy dziennie więc zaczynam wcześniej niż w pierwszej ciąży Fasol dobrze, 28.08 mam prenatalne, może się pokaże co tam ma między nóżkami.

Ja swiruje już, zaklepalam chuste i tak myślę czy sobie robić prezent i szyć kocyk z chusty, taki patchwork do wózka, ocieplany. Te dylematy

Aaaa i od wczoraj jestem na zwolnieniu. Jeeeejku jak mi dobrze, w pracy się pozegnalam, powiedziałam, że wrócę, kierowniczka, mówila, że ona czeka na mnie za 2 lata, że miejsce dla mnie będzie. Ogólnie bardzo miło, chociaż przeszłam z nią kiedyś swoje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tez ja sie nasluchalam od bliskich znajomych o cc to jak u mnie bylo podejrzenie ze sama nie urodze to sie modlilam abym jednak dala rade. Na sali po porodzie bylysmy 2 po sn i jedna po cc. My od razu ganialysmy a ta dziewczyna na wpol zgieta dostawala zastrzyki z morfiny bo mowi ze nie wytrzymalaby a i tak calymi dniami jeczala z bolu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-10, 07:58   #912
chouette_
Wtajemniczenie
 
Avatar chouette_
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez Agnimay Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,

Przepraszam, że się nie odzywam, ale ostatnio w pracy u mnie jest jakiś koszmar. Dziś po spotkaniu tak się zdenerwowałam, że poszłam do auta się wypłakać... Szkoda, że u mnie nie można iść do lekarza po zwolnienie, bo bym już dawno tam była.
Z lepszych informacji to to, że dostałam wyniki i nie mamy ureaplsamy za to niewielka ilość innych bakterii się przyplątała, więc lekarz tylko zaleził pić sok żurawinowy i powtórzymy za 3 tygodnie.
Co do bólu brzucha to mnie dwa dni temu obudził ból w nocy i trochę się przestraszyłam. Poszłam siku i przeszło, ale nie był to ból pęcherza tylko podbrzusza... A może jedno na drugie naciska Jeszcze 3 tygodnie do wizyty, jestem ciekawa czy wszystko jest dobrze. A potem w końcu powiemy najbliższym

U mnie też wczoraj w pracy był koszmarny dzień, jeszcze siedziałam tam do późna i już wyć mi się chciało z tego wszystkiego.
Z tymi bólami podbrzusza mam podobnie.
Cytat:
Napisane przez Maalinkaaaa Pokaż wiadomość
Beta pięknie wzrosła! We wtorek było 22 300,dziś 35 895.
Wierzę że wszystko będzie dobrze,że ciąża jest po prostu młodsza niż myslelismy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cudownie!!!
Cytat:
Napisane przez buli_szufla Pokaż wiadomość
Dzis chyba dzien dobrych wiadomosci

Ciesze sie ze u was wszystko dobrze!

Po mojej wizycie tez maluch ma 2,8mm i bylo widac pikajacego pikselka ochh jak mi ulzylo!!
Super!
Cytat:
Napisane przez Meamia Pokaż wiadomość
Shinypearl a znasz się na składach? Bo ja np czytam ale g... z tego wiem więc polegam na tym co wyczytałam w necie, że tylko kwasów nie można stosować.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
Ja sobie zapisałam dwie strony i z nich korzystam w kwestii składów:
https://www.srokao.pl/2016/07/skadni...c-bedac-w.html
https://piggypeg.pl/lista-substancji/

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Waga na szczęście się zatrzymała, od 3 tygodni nie przytyłam a jem jak pułk żołnierzy.

Wizyta ok, małe ma 4cm i wygląda już jak dziecko, pokazał mi stópki, pęcherz moczowy, wątrobę i kość nosową. Nawet coś było widać w 3D ale ludek jest jeszcze za malutki. Po raz pierwszy jakoś tak mi nieco serce drgnelo. Może jeszcze gdzieś odnajde w sobie ten instynkt macierzyński... No fajnie wyglądał.
26 sierpnia mam prenatalne i po raz pierwszy to ja się denerwuję.
Myślałam też że może wtedy będzie można określić płeć ale lekarz mówi że we wrześniu to sprawdzimy, bo wcześniej to może być zmylka.

Bylam w pepco i pierwszy raz patrzylam na ciuszki dziecięce. Nie widziałam tam takich od 50cm dla noworodków. Były niby takie od ok. 65cm ale to chyba za duże? gdzie kupić takie drobiny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aż ciężko uwierzyć, że to już tak wszystko widać
Cytat:
Napisane przez Cisa89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja po wizycie i.. kciuki pomogły, wszystko w normie
Pęcherzyk mocno urósł, żółtkowy z kolei przystopował więc jest teraz jak trzeba w normie a sam dzidziuś ma już 1cm i idealnie (149/min) pikające serduszko Kurczę szok, po tak złym początku takie dobre nowiny, strasznie się cieszę Na tym etapie tak książkowych wyników to nawet w poprzedniej donoszonej ciąży nie miałam. Chyba tak jak byłam tym jednym przypadkiem na milion co miał okres w ciąży (poprzedniej), to teraz jestem tym jednym na milion, gdzie beta źle przyrasta a ciąża rozwija się dobrze Co prawda jakieś tam ryzyko powikłań nadal jest ale już niewiele większe niż w stuprocentowo książkowej ciąży.

Wspaniale, że tak się wszystko dobrze potoczyło!!!

Dzisiaj chyba pół dnia poleżę i odpocznę po długim tygodniu, wezmę się później za sprzątanie i zakupy, a jutro jadę na spotkanie rodzinne. I znowu weekend zleci nie wiadomo kiedy Dobrze, że przyszły tydzień krótki

Czekam już do USG prenatalnego, jeszcze troszkę ponad tydzień W poniedziałek idę na pobranie krwi do Pappa, żeby już na wizycie z USG poznać wyniki. Wiecie co, jedna rzecz mnie zastanawia. Nie wiem jak moja ginekolog wylicza mi tygodnie ciąży, bo u niej zawsze mam parę dni do tyłu. Jak byłam na USG serduszkowym lekarz powiedział mi, że jest 7w3d i to się zgadza z moimi wyliczeniami. Na zdjęciu z USG było 6t5d, ale nie skomentował tego, sama się dopatrzyłam. Na wizycie u mojej ginekolog też nie było to skomentowane. A ostatnio jak byłam u niej w sobotę to według jej wyliczeń (ma taką miarkę papierową ) byłam w 9t4d, gdzie według moich wyliczeń byłam w 10t1d. No i teraz kwestia prenatalnych. Powiedziała, żebym poszła w tygodniu, który też sama sobie założyłam, z tym że idę na samym początku tygodnia ze względu na pracę męża (chce być przy tym USG). Według jej wyliczeń będę 11t6d, według moich 12w3d. I zastanawiam się, czy jeśli ciąża idzie według jej wyliczeń albo faktycznie wg USG (wtedy byłoby 11t5d, z tym że polegam tyko na jednym pomiarze z USG) to czy nie będzie jednak trochę za wcześnie? Czy któraś z Was była na takim etapie na prenatalnych we wcześniejszej ciąży i uspokoi mnie, że niepotrzebnie się nad tym zastawiam?
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał:
- Dokąd idziesz?
- Nie wiem - odpowiedział Włóczykij.
Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy."


chouette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:04   #913
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez chouette_ Pokaż wiadomość

Czekam już do USG prenatalnego, jeszcze troszkę ponad tydzień W poniedziałek idę na pobranie krwi do Pappa, żeby już na wizycie z USG poznać wyniki. Wiecie co, jedna rzecz mnie zastanawia. Nie wiem jak moja ginekolog wylicza mi tygodnie ciąży, bo u niej zawsze mam parę dni do tyłu. Jak byłam na USG serduszkowym lekarz powiedział mi, że jest 7w3d i to się zgadza z moimi wyliczeniami. Na zdjęciu z USG było 6t5d, ale nie skomentował tego, sama się dopatrzyłam. Na wizycie u mojej ginekolog też nie było to skomentowane. A ostatnio jak byłam u niej w sobotę to według jej wyliczeń (ma taką miarkę papierową ) byłam w 9t4d, gdzie według moich wyliczeń byłam w 10t1d. No i teraz kwestia prenatalnych. Powiedziała, żebym poszła w tygodniu, który też sama sobie założyłam, z tym że idę na samym początku tygodnia ze względu na pracę męża (chce być przy tym USG). Według jej wyliczeń będę 11t6d, według moich 12w3d. I zastanawiam się, czy jeśli ciąża idzie według jej wyliczeń albo faktycznie wg USG (wtedy byłoby 11t5d, z tym że polegam tyko na jednym pomiarze z USG) to czy nie będzie jednak trochę za wcześnie? Czy któraś z Was była na takim etapie na prenatalnych we wcześniejszej ciąży i uspokoi mnie, że niepotrzebnie się nad tym zastawiam?
kiedy miałaś ostatnią miesiączkę?
Na wydrukach z USG czasami pokazuje wiek ciąży według pomiarów a nie według om



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:05   #914
Lilith94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 361
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez chouette_ Pokaż wiadomość


U mnie też wczoraj w pracy był koszmarny dzień, jeszcze siedziałam tam do późna i już wyć mi się chciało z tego wszystkiego.

Z tymi bólami podbrzusza mam podobnie.



Cudownie!!!



Super!



Ja sobie zapisałam dwie strony i z nich korzystam w kwestii składów:

https://www.srokao.pl/2016/07/skadni...c-bedac-w.html

https://piggypeg.pl/lista-substancji/





Aż ciężko uwierzyć, że to już tak wszystko widać



Wspaniale, że tak się wszystko dobrze potoczyło!!!



Dzisiaj chyba pół dnia poleżę i odpocznę po długim tygodniu, wezmę się później za sprzątanie i zakupy, a jutro jadę na spotkanie rodzinne. I znowu weekend zleci nie wiadomo kiedy Dobrze, że przyszły tydzień krótki



Czekam już do USG prenatalnego, jeszcze troszkę ponad tydzień W poniedziałek idę na pobranie krwi do Pappa, żeby już na wizycie z USG poznać wyniki. Wiecie co, jedna rzecz mnie zastanawia. Nie wiem jak moja ginekolog wylicza mi tygodnie ciąży, bo u niej zawsze mam parę dni do tyłu. Jak byłam na USG serduszkowym lekarz powiedział mi, że jest 7w3d i to się zgadza z moimi wyliczeniami. Na zdjęciu z USG było 6t5d, ale nie skomentował tego, sama się dopatrzyłam. Na wizycie u mojej ginekolog też nie było to skomentowane. A ostatnio jak byłam u niej w sobotę to według jej wyliczeń (ma taką miarkę papierową ) byłam w 9t4d, gdzie według moich wyliczeń byłam w 10t1d. No i teraz kwestia prenatalnych. Powiedziała, żebym poszła w tygodniu, który też sama sobie założyłam, z tym że idę na samym początku tygodnia ze względu na pracę męża (chce być przy tym USG). Według jej wyliczeń będę 11t6d, według moich 12w3d. I zastanawiam się, czy jeśli ciąża idzie według jej wyliczeń albo faktycznie wg USG (wtedy byłoby 11t5d, z tym że polegam tyko na jednym pomiarze z USG) to czy nie będzie jednak trochę za wcześnie? Czy któraś z Was była na takim etapie na prenatalnych we wcześniejszej ciąży i uspokoi mnie, że niepotrzebnie się nad tym zastawiam?
Ja co prawda nigdy nie miałam jeszcze genetycznych, ale wszędzie piszą, że można iść od 11+1 do 14+1. Więc chyba u Ciebie nie będzie za szybko, obojętnie jakby to liczyć .
Ja też czekam już do moich prenatalnych, idę 21. Jeszcze tyle czasu

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
Lilith94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:16   #915
chouette_
Wtajemniczenie
 
Avatar chouette_
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez karska Pokaż wiadomość
kiedy miałaś ostatnią miesiączkę?
Na wydrukach z USG czasami pokazuje wiek ciąży według pomiarów a nie według om



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak tak, zdaję sobie sprawę, że chodzi o wymiary 24.05, z tym że mam świadomość, że ciąża faktycznie może być trochę młodsza ze względu na przesuniętą owulację (wtedy wiek ciąży z USG by się zgadzał).
Cytat:
Napisane przez Lilith94 Pokaż wiadomość
Ja co prawda nigdy nie miałam jeszcze genetycznych, ale wszędzie piszą, że można iść od 11+1 do 14+1. Więc chyba u Ciebie nie będzie za szybko, obojętnie jakby to liczyć .
Ja też czekam już do moich prenatalnych, idę 21. Jeszcze tyle czasu

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
Tak, to prawda, z tym że słyszałam, że jak się pójdzie faktycznie na samym początku tego czasu to niekoniecznie jeszcze wszystko widać (mam taki przypadek w bliskim otoczeniu, trzeba było powtarzać badanie). No i właśnie prenatalne liczy się raczej od terminu miesiączki, a wiadomo że mogą być przesunięcia.
A i mi mignęło, że można iść do 13+6.
Tak czy siak no łapię się w zalecony termin, więc chyba po prostu postaram się nie świrować.

Zleci nam szybko, zobaczysz! W którym będziesz wtedy tygodniu?
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał:
- Dokąd idziesz?
- Nie wiem - odpowiedział Włóczykij.
Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy."


chouette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:16   #916
Cisa89
Raczkowanie
 
Avatar Cisa89
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 317
Dot.: Mamy Marzec 2020

To ja Wam powiem z kolei, że bardzo miło wspominam CC Mimo, że było robione na szybko (mały się przyduszał), to bardzo ładnie mnie zszyli. I w ogóle nic mnie jakoś masakrycznie nie bolało Brzuch pobolewał coś jak na okres. Małego dostałam praktycznie odrazu (najpierw wzięto go na neonatologię na obserwację z racji na zielone wody i podduszenie, wzięto by go nawet jakbym urodziła SN), leżałam plackiem i położne położyły mi go pod pachą. Jak płakał to przychodziły zaraz i poprawiały, pomagały przystawić, jak było trzeba przewijały, cały czas miałam pomoc. Pionizowana byłam już po 8h (i fakt, samo wstanie było najtrudniejsze ale to była chwila, jak już wstałam było z górki). Może ze dwa dni chodziłam bardziej zgarbiona ale ogólnie bardzo szybko byłam na chodzie, tak gdzieś po 5 dniach od CC już chodziłam normalnie Po wyjściu ze szpitala (byłam tylko 3 dni) też nic mnie specjalnie nie bolało, moze ze dwa razy wzięłam paracetamol i to wszystko bo nie było potrzeby. Po tygodniu nie pamiętałam już że w ogóle rodziłam. Zdjęcia szwów nie czułam w ogóle. Także dla mnie CC super

Z kolei (nieudaną) próbę SN wspominam jako koszmar ale to przez to że jestem oksytocynooporna, nie wystąpiła u mnie naturalna akcja porodowa, a próba wywołania rozwarcia prostaglandynami w 42 tygodniu zakończyła się wprost przeciwnie jednym wielkim giga skurczem (brzuch zamienił się w jednej chwili w kamień, ból kosmiczny, wymiotowałam, nie mogłam nabrać powietrza, zaczęłam mdleć a dziecko ze mną nagle straciło puls więc decyzja o pilnym CC)... Młody przez to urodził się w zielonych wodach, dostał tylko 7pkt. Teraz już wiem, że praktycznie nie mam szans na naturalny poród (nie da się bez oksytocyny), więc u mnie drugi tylko i wyłącznie CC, mam nadzieję, że zniosę je tak samo dobrze.
Cisa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:21   #917
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez chouette_ Pokaż wiadomość
Tak tak, zdaję sobie sprawę, że chodzi o wymiary 24.05, z tym że mam świadomość, że ciąża faktycznie może być trochę młodsza ze względu na przesuniętą owulację (wtedy wiek ciąży z USG by się zgadzał).


Tak, to prawda, z tym że słyszałam, że jak się pójdzie faktycznie na samym początku tego czasu to niekoniecznie jeszcze wszystko widać (mam taki przypadek w bliskim otoczeniu, trzeba było powtarzać badanie). No i właśnie prenatalne liczy się raczej od terminu miesiączki, a wiadomo że mogą być przesunięcia.
A i mi mignęło, że można iść do 13+6.
Tak czy siak no łapię się w zalecony termin, więc chyba po prostu postaram się nie świrować.

Zleci nam szybko, zobaczysz! W którym będziesz wtedy tygodniu?
Według moich obliczeń () wychodzi dziś 11t1d jejku, moja ciąża jest miesiąc młodsza (om 23.06)

Podobno prenatalne lepiej robić później bo dziecko jest bardziej rozwinięte i więcej widać, a połówkowe wcześniej bo gdy jest za duże też jest nie dobrze. Ja ostatnio miałam w 13t0d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez karska
Czas edycji: 2019-08-10 o 08:22
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:25   #918
buli_szufla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 398
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cisa89 wspaniale!!! Pozytywne myslenje przekazywane na tej grupie chyba bardzo pomaga

Takie pytanko, co oznacza skrot sn? Rozumiem ze chodzi o porod naturalny, ale co oznacza?

A jak jest u was z nudnosciami?? Macie je tak dzien w dzien? Bo u mnie widze ze bardzo roznie. Gdy stresowalam sie przed wizyta, to nawet pierwszego pawia puscilam. A teraz po uspokoilam sie i praktycznie nie jest mi niedobrze i znow moge normalnie funkcjonowac. No i wtedy znow te mysli: czemu nie ma objawow?? :P

Z wydetym brzuchem tez tak mam. Wieczorem jak balon, uczucie ze zjadlam slonia, ale z drugiej strony lekki głód. Jak wtedy cos zjem to okazuje sie ze w brzuchu tyle miejsca i rzeczywiscie bylam glodna (bo np nie jadlam jiz od 5 godzin).

Ja narazie nie mysle o ciuszkach, nawet za bardzo nie moge patrzec na dzieci, odwracam glowe jak widze jakies bobasy na ulicy. Przygotowania zaczne chyba w 8 miesiacu jak bede wiedziala ze wszystko jest naprawde w porzadku :P

Po zobaczeniu serduszka chyba powiem juz wreszcie dzisiaj rodzicom... Troche sie stresuje
buli_szufla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:27   #919
Lilith94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 361
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez chouette_ Pokaż wiadomość
Tak tak, zdaję sobie sprawę, że chodzi o wymiary 24.05, z tym że mam świadomość, że ciąża faktycznie może być trochę młodsza ze względu na przesuniętą owulację (wtedy wiek ciąży z USG by się zgadzał).





Tak, to prawda, z tym że słyszałam, że jak się pójdzie faktycznie na samym początku tego czasu to niekoniecznie jeszcze wszystko widać (mam taki przypadek w bliskim otoczeniu, trzeba było powtarzać badanie). No i właśnie prenatalne liczy się raczej od terminu miesiączki, a wiadomo że mogą być przesunięcia.

A i mi mignęło, że można iść do 13+6.

Tak czy siak no łapię się w zalecony termin, więc chyba po prostu postaram się nie świrować.



Zleci nam szybko, zobaczysz! W którym będziesz wtedy tygodniu?
Ja dziś 11+0 więc będę 12+4 . I ja liczę termin z usg, bo to był pierwszy cykl po # więc nie wiem kiedy miałam owu. Ale termin zgadza się teraz w 2 usg, czyli bardzo prawdopodobny jest.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Lilith94
Czas edycji: 2019-08-10 o 08:30
Lilith94 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-10, 08:32   #920
chouette_
Wtajemniczenie
 
Avatar chouette_
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez karska Pokaż wiadomość
Według moich obliczeń () wychodzi dziś 11t1d jejku, moja ciąża jest miesiąc młodsza (om 23.06)

Podobno prenatalne lepiej robić później bo dziecko jest bardziej rozwinięte i więcej widać, a połówkowe wcześniej bo gdy jest za duże też jest nie dobrze. Ja ostatnio miałam w 13t0d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wg moich wyliczeń też
To ja się spotkałam z informacjami, że najlepiej iść koło koło 12+kilka dni, bo jak dziecko jest za duże to też zbyt dobrze nie widać. No i tak to sobie można gdybać

Cytat:
Napisane przez buli_szufla Pokaż wiadomość
Cisa89 wspaniale!!! Pozytywne myslenje przekazywane na tej grupie chyba bardzo pomaga

Takie pytanko, co oznacza skrot sn? Rozumiem ze chodzi o porod naturalny, ale co oznacza?

A jak jest u was z nudnosciami?? Macie je tak dzien w dzien? Bo u mnie widze ze bardzo roznie. Gdy stresowalam sie przed wizyta, to nawet pierwszego pawia puscilam. A teraz po uspokoilam sie i praktycznie nie jest mi niedobrze i znow moge normalnie funkcjonowac. No i wtedy znow te mysli: czemu nie ma objawow?? :P

Z wydetym brzuchem tez tak mam. Wieczorem jak balon, uczucie ze zjadlam slonia, ale z drugiej strony lekki głód. Jak wtedy cos zjem to okazuje sie ze w brzuchu tyle miejsca i rzeczywiscie bylam glodna (bo np nie jadlam jiz od 5 godzin).

Ja narazie nie mysle o ciuszkach, nawet za bardzo nie moge patrzec na dzieci, odwracam glowe jak widze jakies bobasy na ulicy. Przygotowania zaczne chyba w 8 miesiacu jak bede wiedziala ze wszystko jest naprawde w porzadku :P

Po zobaczeniu serduszka chyba powiem juz wreszcie dzisiaj rodzicom... Troche sie stresuje
Siłami natury
Mi nudności w sumie już minęły. Teraz głównie zmęczenie i senność mi dokucza.
A z brzuchem to samo, najgorzej wieczorem.
Będzie dobrze, trzymam kciuki Też się stresowałam przed powiedzeniem, a okazało się, że rodzice baaardzo się ucieszyli i wręcz już czekali po cichu na taką wiadomość

A tak w ogóle kupiłam sobie już parę ciuchów ciążowych w Lidlu. Wyglądają naprawdę porządnie Już trochę u mnie widać brzuch, więc pewnie za jakiś czas się przydadzą.
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał:
- Dokąd idziesz?
- Nie wiem - odpowiedział Włóczykij.
Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy."


chouette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:32   #921
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez buli_szufla Pokaż wiadomość
Cisa89 wspaniale!!! Pozytywne myslenje przekazywane na tej grupie chyba bardzo pomaga

Takie pytanko, co oznacza skrot sn? Rozumiem ze chodzi o porod naturalny, ale co oznacza?

A jak jest u was z nudnosciami?? Macie je tak dzien w dzien? Bo u mnie widze ze bardzo roznie. Gdy stresowalam sie przed wizyta, to nawet pierwszego pawia puscilam. A teraz po uspokoilam sie i praktycznie nie jest mi niedobrze i znow moge normalnie funkcjonowac. No i wtedy znow te mysli: czemu nie ma objawow??
siłami natury
Nudności w ogóle nie mam, zdarzyły mi się może ze 2-3 razy w życiu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:34   #922
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy Marzec 2020

Hej





Cytat:
Napisane przez karolina_zb Pokaż wiadomość
Skąd ja znam ten ból, hehe Ja na zwolnienie poszłam, bo stres w pracy mnie zabija. Niestety...Też chcę cc. Obczytałam wszystko i jednak bardziej przeraża mnie poród naturalny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam 2x CC, pierwsza ratująca życie a druga z powodu ciąży bliźniaczej (chociaż pytanie o SN padło) i serio nie rozumiem dziewczyn, które chcą CC na własne życzenie już nie pisze o tym, ze to operacja, ze czasem ciężko się do siebie dochodzi a trzeba się jeszcze dzieckiem zająć, nie zawsze dostaniesz malucha do kangurowania itd itd itd

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

A wgl dzisiaj jest 3 dzień, w którym nie mam mdłości tyyyyle wygrać
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:34   #923
chouette_
Wtajemniczenie
 
Avatar chouette_
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez Lilith94 Pokaż wiadomość
Ja dziś 11+0 więc będę 12+4 . I ja liczę termin z usg, bo to był pierwszy cykl po # więc nie wiem kiedy miałam owu. Ale termin zgadza się teraz w 2 usg, czyli bardzo prawdopodobny jest.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
Rozumiem To idziemy prawie łeb w łeb
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał:
- Dokąd idziesz?
- Nie wiem - odpowiedział Włóczykij.
Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy."


chouette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:35   #924
kiperka
Rozeznanie
 
Avatar kiperka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 648
GG do kiperka Send a message via Skype™ to kiperka
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez karska Pokaż wiadomość
Według moich obliczeń () wychodzi dziś 11t1d jejku, moja ciąża jest miesiąc młodsza (om 23.06)

Podobno prenatalne lepiej robić później bo dziecko jest bardziej rozwinięte i więcej widać, a połówkowe wcześniej bo gdy jest za duże też jest nie dobrze. Ja ostatnio miałam w 13t0d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
13+0 to jeszcze ok ale później bym się bała. Akurat przy tym badaniu dziecko nie może być za duże. Mi lekarz wyliczył tak, żeby było 12+ i jeśli okazało by się, że za wcześnie to będą mnie wciskać tydzień później. Ale pod konkec 13+ z kolei jakieś rzeczy już są słabo widoczne/niewidoczne.

Dlatego ważne aby przy umawianiu się nie sugerować się datą ostatniej miesiączki tylko wielkością zarodka z usg.

22 sierpnia idę na kontrolę do gina. Pewnie podejrzymy co u maleństwa

Jestem na urlopie, a tak bardzo chciałabym, żeby ten czas szybko zleciał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kiperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:37   #925
Lilith94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 361
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez chouette_ Pokaż wiadomość
Rozumiem To idziemy prawie łeb w łeb
Właśnie sprawdziłam i faktycznie! Bo mi teraz tp wychodzi na 1 marca

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
Lilith94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:43   #926
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Mamy Marzec 2020

Wydaje mi się że skoro prenatalne są u lekarza z tym certyfikatem to nie ma co samemu rozkminiac czy to za wcześnie, czy za późno, bo przecież to lekarz jest w tym wyszkolony i na pewno nie zrobi tak, żeby wyniki były bezwartościowe. Wierzę że mój lekarz wie co robi.
Mnie to badanie wychodzi na 13+0.

Co to znaczy kangurowanie dziecka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:43   #927
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mamy Marzec 2020

Ja liczę, że terminy z om i USG będą zbliżone (w pierwszej ciąży miałam 2 dni różnicy, urodziłam dzień przed om), łatwiej będzie zaplanować opiekę nad starszakiem i psem a przy np ciąży przenoszonej patrząc tylko na termin om.
shiny kontakt skóra do skóry, trzymanie na klatce piersiowej zalecane 2h po porodzie, po cc jeśli mama nie jest w stanie to u taty na gołej klatce
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez karska
Czas edycji: 2019-08-10 o 08:45
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 08:49   #928
chouette_
Wtajemniczenie
 
Avatar chouette_
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że skoro prenatalne są u lekarza z tym certyfikatem to nie ma co samemu rozkminiac czy to za wcześnie, czy za późno, bo przecież to lekarz jest w tym wyszkolony i na pewno nie zrobi tak, żeby wyniki były bezwartościowe. Wierzę że mój lekarz wie co robi.
Mnie to badanie wychodzi na 13+0.

Co to znaczy kangurowanie dziecka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja ginekolog nie wykonuje tego USG, idę do lekarza, który nigdy wcześniej mnie nie widział, więc nie wiem jaki termin by zaproponował A umawiając się nikt mnie nie pytał czy zapisuję się w dobrym terminie. Dostałam informację, żebym umówiła się w tygodniu 19-23.08, jestem umówiona na 19 i po prostu trochę się obawiam, czy jednak nie jest za wcześnie, zwłaszcza, że u mnie nie była brana pod uwagę data z USG.
Sprawdziłam i nie bardzo mam możliwość zmiany więc po prostu pójdę jak ustaliłam, najwyżej powtórzę jeśli będzie taka konieczność.
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał:
- Dokąd idziesz?
- Nie wiem - odpowiedział Włóczykij.
Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy."


chouette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 09:47   #929
Cisa89
Raczkowanie
 
Avatar Cisa89
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 317
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez buli_szufla Pokaż wiadomość
Cisa89 wspaniale!!! Pozytywne myslenje przekazywane na tej grupie chyba bardzo pomaga

Takie pytanko, co oznacza skrot sn? Rozumiem ze chodzi o porod naturalny, ale co oznacza?

A jak jest u was z nudnosciami?? Macie je tak dzien w dzien? Bo u mnie widze ze bardzo roznie. Gdy stresowalam sie przed wizyta, to nawet pierwszego pawia puscilam. A teraz po uspokoilam sie i praktycznie nie jest mi niedobrze i znow moge normalnie funkcjonowac. No i wtedy znow te mysli: czemu nie ma objawow?? :P

Z wydetym brzuchem tez tak mam. Wieczorem jak balon, uczucie ze zjadlam slonia, ale z drugiej strony lekki głód. Jak wtedy cos zjem to okazuje sie ze w brzuchu tyle miejsca i rzeczywiscie bylam glodna (bo np nie jadlam jiz od 5 godzin).

Ja narazie nie mysle o ciuszkach, nawet za bardzo nie moge patrzec na dzieci, odwracam glowe jak widze jakies bobasy na ulicy. Przygotowania zaczne chyba w 8 miesiacu jak bede wiedziala ze wszystko jest naprawde w porzadku :P

Po zobaczeniu serduszka chyba powiem juz wreszcie dzisiaj rodzicom... Troche sie stresuje
Dzięki

Mdłości u mnie na razie w miare spokój, jeszcze nie było wymiotów choć niektóre zapachy nieco mnie odrzucają. Może w tej ciąży nie będę tak masakrycznie wymiotować jak w poprzedniej, bo mam teraz niskie przyrosty bety a w poprzedniej miałam bardzo wysokie (wzrost beta HCG równiez potęguje mdlosci), fajnie by było

Wizytujesz dziś? Kciuki!!!

Cytat:
Napisane przez chouette_ Pokaż wiadomość
Wg moich wyliczeń też
To ja się spotkałam z informacjami, że najlepiej iść koło koło 12+kilka dni, bo jak dziecko jest za duże to też zbyt dobrze nie widać. No i tak to sobie można gdybać



Siłami natury
Mi nudności w sumie już minęły. Teraz głównie zmęczenie i senność mi dokucza.
A z brzuchem to samo, najgorzej wieczorem.
Będzie dobrze, trzymam kciuki Też się stresowałam przed powiedzeniem, a okazało się, że rodzice baaardzo się ucieszyli i wręcz już czekali po cichu na taką wiadomość

A tak w ogóle kupiłam sobie już parę ciuchów ciążowych w Lidlu. Wyglądają naprawdę porządnie Już trochę u mnie widać brzuch, więc pewnie za jakiś czas się przydadzą.
Dobrze że przypomniałaś o ciuchach, muszę dziś zajechać do Lidla bo w poprzedniej ciąży bardzo chwaliłam ich ciuchy Gdzies cos w sumie jeszcze powinnam miec na strychu w kartonach ale nie wiem czy mam siłę to szukac Najwyzej będzie na zmianę.
Cisa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-08-10, 10:09   #930
chouette_
Wtajemniczenie
 
Avatar chouette_
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
Dot.: Mamy Marzec 2020

Cytat:
Napisane przez Cisa89 Pokaż wiadomość
Dzięki

Mdłości u mnie na razie w miare spokój, jeszcze nie było wymiotów choć niektóre zapachy nieco mnie odrzucają. Może w tej ciąży nie będę tak masakrycznie wymiotować jak w poprzedniej, bo mam teraz niskie przyrosty bety a w poprzedniej miałam bardzo wysokie (wzrost beta HCG równiez potęguje mdlosci), fajnie by było

Wizytujesz dziś? Kciuki!!!



Dobrze że przypomniałaś o ciuchach, muszę dziś zajechać do Lidla bo w poprzedniej ciąży bardzo chwaliłam ich ciuchy Gdzies cos w sumie jeszcze powinnam miec na strychu w kartonach ale nie wiem czy mam siłę to szukac Najwyzej będzie na zmianę.
No pewnie, ciuchy nie są drogie więc może warto zainwestować w nowe Mam nadzieję, że u Ciebie rzucili więcej, bo jak ja byłam w czwartek o 7 to okazało się, że rzucili jeansy tylko po jednej parze w każdym rozmiarze Legginsów i bluzek było więcej.
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał:
- Dokąd idziesz?
- Nie wiem - odpowiedział Włóczykij.
Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy."


chouette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-02-12 09:37:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:21.