Koty - część VIII

[petenera]

Wyczytałam, że duże rasy wymagają innego zbilansowania pokarmu. Co do zębów, to mokra karma ma je oblepiać- mam jakieś saszetki RC i to są chrupki zamoczone w sosie-na super zdrowe to nie wygląda. Aczkolwiek żywienie mięsem i warzywami nawet mi się podoba. Moi dziadkowie tak karmili psy i nigdy nie chorowały, więc widać coś w tym jest. Boję się tylko, żeby nie dać kotu kości, którymi może sobie przebić jelita czy coś w tym stylu. Wydaje się to dość skomplikowane, nie wiem, czy dam radę, aczkolwiek temat ciekawy.

[Kretka666]

Napisane przez petenera

Wyczytałam, że duże rasy wymagają innego zbilansowania pokarmu. Co do zębów, to mokra karma ma je oblepiać- mam jakieś saszetki RC i to są chrupki zamoczone w sosie-na super zdrowe to nie wygląda. Aczkolwiek żywienie mięsem i warzywami nawet mi się podoba. Moi dziadkowie tak karmili psy i nigdy nie chorowały, więc widać coś w tym jest. Boję się tylko, żeby nie dać kotu kości, którymi może sobie przebić jelita czy coś w tym stylu. Wydaje się to dość skomplikowane, nie wiem, czy dam radę, aczkolwiek temat ciekawy.

RC to NIE jest dobra karma, może dlatego Zobacz sobie jak wyglądają dobrej jakości puszki. To mięso.

[Kusum]

Wyskakalam wczoraj koty. Przez godzine robily salta za piorkami. Pozniej dostaly miseczke mokrego. Na noc zostawilam im chrupki i wode. O 6:30 kot znowu drapal w drzwi. Wyciagnelam wode termalna w sprayu i psiknelam go przez uchylone drzwi. Dratycznie, ale konieczne. Musi sie tego oduczyc. Po drugiej probie dal sobie spokoj. I moglismy jeszcze troche pospac.
Co do suchego i zebow: moj kocur lyka chrupki. Nawet ich nie gryzie! Nie wiem jak moglyby dzialac na kamien?
Ja wierze w zroznicowana diete. Zarowno dla nas jak i dla kotow, bo jak mowi prawo toksykologii nie ma substancji trujacych, sa tylko dawki letalne
W suchym podoba mi sie dodatek roznych roslin: ziol, owocow, np. zurawiny na drogi moczowe.

Malla, dzieki za informacje z ta Salmonella. Teraz kiciunia bedzie jesc swojego ukochanego kurczaka bez wyrzutow sumienia
Zastanawiam sie jeszcze nad temperatura. Dajecie kotom zimne z lodowki czy grzejecie jedzenie?

[iwona1110]

Puszki trzymam w szafce więc mają temperaturę pokojową. Nie podgrzewam ich. Gdy Horus był sam i dostawał jedną puszkę na dwa dni to starałam się wyjąć ją wcześniej z lodówki żeby nie była zimna. Udało mi się to może ze dwa razy bo za mną stał głodny kot który potrafi do lodówki wskoczyć;-) jadł zimne niestety...

[Malla]

Wyjmuję puszki z lodówki na pół godziny do niewłączonego piekarnika.

Piekarnik to jedyny niezdobyty bastion w całym mieszkaniu.

[Nimfa20]

Napisane przez Malla

Ratunku, nie mogę iść spać, bo Daniels leży mi na kolanach. Nie chcę go zrzucać, bo dawno go tam nie było

Ja zaczynam wtedy miziać Chama i sam ucieka

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Wyskakalam wczoraj koty. Przez godzine robily salta za piorkami. Pozniej dostaly miseczke mokrego. Na noc zostawilam im chrupki i wode. O 6:30 kot znowu drapal w drzwi. Wyciagnelam wode termalna w sprayu i psiknelam go przez uchylone drzwi. Dratycznie, ale konieczne. Musi sie tego oduczyc. Po drugiej probie dal sobie spokoj. I moglismy jeszcze troche pospac.
Co do suchego i zebow: moj kocur lyka chrupki. Nawet ich nie gryzie! Nie wiem jak moglyby dzialac na kamien?
Ja wierze w zroznicowana diete. Zarowno dla nas jak i dla kotow, bo jak mowi prawo toksykologii nie ma substancji trujacych, sa tylko dawki letalne
W suchym podoba mi sie dodatek roznych roslin: ziol, owocow, np. zurawiny na drogi moczowe.

Malla, dzieki za informacje z ta Salmonella. Teraz kiciunia bedzie jesc swojego ukochanego kurczaka bez wyrzutow sumienia
Zastanawiam sie jeszcze nad temperatura. Dajecie kotom zimne z lodowki czy grzejecie jedzenie?

Przyzwyczaił się pewnie do tej pory drapania. Musicie mieć zamknięte drzwi do sypialni? Jakby co - jestem za spaniem bez kotów, sami przymykamy drzwi i blokujemy je pufą (na tyle otwarte żeby koty się nie wcisnęły po prostu, a my nie mamy zaduchu w pokoju), pytam z ciekawości tylko

Ja tam nie wierzę w ścieranie kamienia przez suche. Koty przecież tego nie gryzą, a rozgryzają tylko. Nie ma jak oczyścić zębów. Oczyszcza to jedzenie surowego mięsa z tego co wiem.

Dokładnie

Jak otwieram nową puszkę to jest z szafki i podaję od razu. Jak z lodówki porcja - wyjmuję godzinę wcześniej i wstawiam do szafki, aby trochę się ociepliła. Dwa razy dałam Florkom prosto z lodówki, bo zapomniałam wyjąć wcześniej, a strasznie już ujadały i nic się nie stało, ale wiem, że to średni pomysł i kiedyś może kotu zaszkodzić.

[Nimfa20]

Napisane przez Kretka666

Ja tam nie wierzę w ścieranie kamienia przez suche. Koty przecież tego nie gryzą, a rozgryzają tylko. Nie ma jak oczyścić zębów. Oczyszcza to jedzenie surowego mięsa z tego co wiem.

Mój Cham przez długi czas nie jadł mokrego, a dostawał różne suche. I jakoś to nie pomogło

Ale często czytałam o tym, że suche ma oczyszczać

[Kretka666]

Napisane przez Nimfa20

Mój Cham przez długi czas nie jadł mokrego, a dostawał różne suche. I jakoś to nie pomogło

Ale często czytałam o tym, że suche ma oczyszczać

No widzisz, na przykładzie nawet miałaś, że suche nie oczyszcza

[petenera]

Dziś podałam jabłko starte z marchewką i nic-wolał suche. Dopiero jak dodałam łyżeczkę jogurtu, to książę łaskawie to tknął.
Ja zdecyduję się na dietę mieszaną, bo jednak boję się wydzielać maluchowi jedzenie. Wolę, żeby miał cały czas dostęp do suchego w razie "w", a jak skończy okres dojrzewania, to pomyślę.
Czy Wasze koty są wykastrowane? (pyt. do dziewczyn, które podają naturalne żarcie).

Edit: chyba mój pomysł legnie w gruzach, skoro nie mogę mieszać jednego żarcia z drugim :/ ja już zgłupiałam. Czy ktoś mi może doradzić jak mam karmić ponadczteromiesięcznego kitaka domowym jedzeniem? Tak łopatologicznie: ile razy dziennie, jak dużo i co?

[Nimfa20]

Napisane przez Kretka666

No widzisz, na przykładzie nawet miałaś, że suche nie oczyszcza

Niestety

Zastanawiam się nad usunięciem kamienia...

[kajaccn]

Napisane przez petenera

Dziś podałam jabłko starte z marchewką i nic-wolał suche. Dopiero jak dodałam łyżeczkę jogurtu, to książę łaskawie to tknął.
Ja zdecyduję się na dietę mieszaną, bo jednak boję się wydzielać maluchowi jedzenie. Wolę, żeby miał cały czas dostęp do suchego w razie "w", a jak skończy okres dojrzewania, to pomyślę.
Czy Wasze koty są wykastrowane? (pyt. do dziewczyn, które podają naturalne żarcie).

Koty to mięsożercy i podawanie im jako normalny posiłek owoców i warzyw to moim zdaniem nienajlepszy pomysł. Żywienie psów różni się od żywienia kotów.
Czy pod naturalne żarcie masz na myśli BARF? jeśli tak specjalistką od tego jest Rybiorek, ale generalnie to jest z tym troszkę zachodu i trzeba naprawdę się orientować w temacie i liczyć jaki skład mieszanki powinien być aby kotu najzwyczajniej nie zaszkodzić.
Jedzenie z puszek to nie tylko samo zło, wystarczy czytać etykiety bo są teraz naprawdę dobrej jakości suche i mokre karmy do kupienia

Kastracja nie zależy od sposobu żywienia więc nie wiem czemu pytanie tylko do dziewczyn karmiących naturanie

[Kretka666]

Napisane przez petenera

Dziś podałam jabłko starte z marchewką i nic-wolał suche. Dopiero jak dodałam łyżeczkę jogurtu, to książę łaskawie to tknął.
Ja zdecyduję się na dietę mieszaną, bo jednak boję się wydzielać maluchowi jedzenie. Wolę, żeby miał cały czas dostęp do suchego w razie "w", a jak skończy okres dojrzewania, to pomyślę.
Czy Wasze koty są wykastrowane? (pyt. do dziewczyn, które podają naturalne żarcie).

Edit: chyba mój pomysł legnie w gruzach, skoro nie mogę mieszać jednego żarcia z drugim :/ ja już zgłupiałam. Czy ktoś mi może doradzić jak mam karmić ponadczteromiesięcznego kitaka domowym jedzeniem? Tak łopatologicznie: ile razy dziennie, jak dużo i co?

Nic dziwnego, że nie chciał jeść - koty nie jedzą warzyw i owoców. Nie trawią węglowodanów jak ludzie. Nie ma sensu tym karmić. Warzywo może być małym dodatkiem do mięsa, nie posiłkiem.

Można mieszać jedzenie w ciągu dnia, po prostu w jednym posiłku nie powinno być i mokrego, i suchego Czyli jeden posiłek suchy, jeden mokry, w pewnym odstępie czasu.

[Malla]

Napisane przez petenera

Dziś podałam jabłko starte z marchewką i nic-wolał suche. Dopiero jak dodałam łyżeczkę jogurtu, to książę łaskawie to tknął.

Chcesz jabłkiem i marchewką karmić mięsożercę? To pomysł Twojego znajomego hodowcy?

Napisane przez petenera

Czy Wasze koty są wykastrowane? (pyt. do dziewczyn, które podają naturalne żarcie).

Kastracja to nie choroba, żywienie po zabiegu odbywa się tak samo.

[Gosia X]

Napisane przez Kusum

Jak Wy dajecie rade? Ja sie pozno klade spac i 4 to srodek nocy Chcialabym chociaz w weekend dluzej pospac. Musze jakos oduczyc kota tego wycia pod drzwiami i drapania w nie

Mój też nas budził jak były zamknięte drzwi. Zaczęliśmy je zostawiać otwarte i po prostu sobie chodzi, czasem położy się na ciuchach męża i śpi z nami w pokoju. I teraz jest spokój

[Suvia]

Napisane przez Nimfa20

Nie bardzo, to istny diabeł

jeej, ale noc. Fela zrzuciła wazon (pierwszy raz w życiu Fela zrzuciła coś takiego!!! w pewnym sensie jestem dumna). Oczywiście zero skruchy, jak sie rozkręciła, to galopowala po wszystkich pokojach jeszcze z godzinę. Sprzątanie tych ostrych pozostałości po wazonie też było wyzwaniem - nie mamy drzwi między pokojem, w którym stał wazon a dwoma innymi, więc zanim pomyślałam o odgrodzeniu miejsca zdarzenia, to kilka kawałków wazonu matołek już przepacał do innych pomieszczeń że sobie łap nie poucinała, to jakiś cud...


potem akcja kuweta - kupon machnięty dwa razy i półgodzinne kocie sprzątanie


dobrze, że niedziela dzisiaj....

[petenera]

Są karmy specjalne dla kastratów-stąd moje pytania.
Pomysł nie jest mojego "znajomego hodowcy"-po prostu umknęło mi, żeby wymieszać to z mięsem. Na jednej ze stron znalazłam odpowiednie rozwiązaniedla mnie, zobaczymy jak to wpłynie na kitaka.

[Kretka666]

Napisane przez petenera

Są karmy specjalne dla kastratów-stąd moje pytania.

To jest sztuczne stwarzanie potrzeb. Karma dla kastrata, dla niewychodzącego, dla takiego, dla srakiego. Najbardziej to widać w RC, tych karm jest mnóstwo i po co? Jedna dobra karma będzie odpowiednia dla większości zdrowych kotów. A karmy dla kastratów często zawierają mnóstwo zbóż - węglowodanów - po których koty właśnie tyją.

[zakonna]

PYTANIE ŻYWIENIOWE, jak mają mieć skład dobre mokre dla kota, jakieś konkretne nazwy puszek? Czy animonda carno to dobra mokra karma? Czy można kupić dla kotów już zmielone mięso np. indycze (takie jak w Biedronie są) i tym karmić? Czy koty mogą jeść wieprzowinę?

[Kretka666]

Napisane przez zakonna

PYTANIE ŻYWIENIOWE, jak mają mieć skład dobre mokre dla kota, jakieś konkretne nazwy puszek? Czy animonda carno to dobra mokra karma? Czy można kupić dla kotów już zmielone mięso np. indycze (takie jak w Biedronie są) i tym karmić? Czy koty mogą jeść wieprzowinę?

Animonda Carny jest ok, choć nie jest to najlepsza mokra karma, taka "średnia półka", ale z tych dobrych. Dobre są Catz Finefood, Grau, oczywiście Power of Nature, to takie dobre z tego co się orientuję. Dobra mokra karma powinna składać się głównie z mięsa, musi mieć wypisane jakie jest mięso i w jakiej ilości procentowej, zawiera także podroby, jakieś wzbogacenia mineralne. Bo filetówki to samo mięso (mięśnie) i daje się raczej jako przekąskę od czasu do czasu, raz w tygodniu.
Wieprzowiny akurat nie można dawać, bo może zawierać wirus Aujeszkiego.

[petenera]

No ja kupiłam RC, choć hodowca polecił mi inną karmę :/ skończę ją i kot będzie.dostawał dobrej jakości suchą+ na śniadanko/kolację mieszankę przygotowaną przeze mnie. Jest to wygodne, kiedy np. muszę wyjść na większość dnia z domu.

[kajaccn]

Nie ma powodu aby zmieniać sposób żywienia na karmę dla kastratów, to jest bardziej chwyt marketingowy Tak jak niektóre karmy Light zawierające np. ok 50% cukrów gdzie dobrej jakości karmy przeznaczone dla wszystkich kotów schodzą nawet poniżej 10% więc to light nie jest tak naprawdę dietetyczne ani zdrowe.

Jeśli informacje odnośnie karmienia znalazłaś na jakiejś przypadkowej stronie to może lepiej nie eksperymentować z mieszaniem??
Koty wymagaja określonego bilansu białko:tłuszcze:cukry oraz dodatkowych witamin i minerałów, dlatego powinno się dąrzyć do jego uzyskania w jak najlepszym stopniu-oczywiście w ramach możliwości

Mieszając troszkę mięsa z warzywami nie wiesz dokładnie ile jakich skłądników mu dostarczasz, a już same owoce i warzywa to wogóle nie przejdą, czytałam niedawno jak to w australii wegetarianie zrobili z kota wegetarianina i kot zmarł

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez zakonna

PYTANIE ŻYWIENIOWE, jak mają mieć skład dobre mokre dla kota, jakieś konkretne nazwy puszek? Czy animonda carno to dobra mokra karma? Czy można kupić dla kotów już zmielone mięso np. indycze (takie jak w Biedronie są) i tym karmić? Czy koty mogą jeść wieprzowinę?

Wieprzowiny surowej nie powinny jeść, mięso indycze czy wołowinka jasne ale nie jako jedyne pożywienie.

Dużo informacji odnośnie karm i żywienia znajduje się w pierwszym poście
Moje jedzą animondę carny z kangurem bo na catzfinefood, PoN, Grau czy inne dobre karmy się wypięły

[zakonna]

chodzi mi o to żeby im (oprócz mokrej karmy) dawać mielone surowe mięso. Najłatwiej byłoby mi kupić wołowinę i indyka już zmielonego, takiego dla ludzi, jak sprzedają w biedronce. Powiem szczerze, że tak bardzo się przejęłam wczorajszą dyskusją na temat żywienia, że nie mogłam spać w nocy. Czuję się jak podły człowiek, bo koty żrą suche, psy żrą suche. Mam zarembiste wyrzuty sumienia. Kurde.

[Kretka666]

Napisane przez kajaccn

Moje jedzą animondę carny z kangurem bo na catzfinefood, PoN, Grau czy inne dobre karmy się wypięły

A jedzą ją jako przysmak czy pełnowartościowy posiłek? Bo czytałam, że te saszetki Exotic Animondy są uzupełniające właśnie.

[kajaccn]

Suche nie jest złe, a jeśli kupujesz dobrej jakości to wogóle nie ma się czym martwić, należy tylko pilnować, żeby kot pił wodę.
Mięso jako dodatek jest oczywiście mile widziane, ja jak mam gulasz wołowy czy pierś z kurczaka to koty dostają porcję jak mają ochotę

[Kretka666]

Napisane przez zakonna

chodzi mi o to żeby im (oprócz mokrej karmy) dawać mielone surowe mięso. Najłatwiej byłoby mi kupić wołowinę i indyka już zmielonego, takiego dla ludzi, jak sprzedają w biedronce. Powiem szczerze, że tak bardzo się przejęłam wczorajszą dyskusją na temat żywienia, że nie mogłam spać w nocy. Czuję się jak podły człowiek, bo koty żrą suche, psy żrą suche. Mam zarembiste wyrzuty sumienia. Kurde.

Tylko samego mięsa też nie mogą jeść, bo to nie jest pełnowartościowy posiłek. BARFowe mieszanki zawierają jakieś uzupełnienia, dodaje się też podroby, kości zmielone, itp. Bo samo mięso to ubogie.

[kajaccn]

Napisane przez Kretka666

A jedzą ją jako przysmak czy pełnowartościowy posiłek? Bo czytałam, że te saszetki Exotic Animondy są uzupełniające właśnie.

U nas jest wolna amerykanka, koty jedzą albo mokre albo suche na co maja ochotę. W ciągu dnia jedzą oba rodzaje karmy więc się nie martwię. Dostają wszystko czego potrzebują. Animonda z kangurem nie jest zła i raczej nie nazwałabym jej uzupełniającą

[petenera]

Napisane przez kajaccn

Nie ma powodu aby zmieniać sposób żywienia na karmę dla kastratów, to jest bardziej chwyt marketingowy Tak jak niektóre karmy Light zawierające np. ok 50% cukrów gdzie dobrej jakości karmy przeznaczone dla wszystkich kotów schodzą nawet poniżej 10% więc to light nie jest tak naprawdę dietetyczne ani zdrowe.

Jeśli informacje odnośnie karmienia znalazłaś na jakiejś przypadkowej stronie to może lepiej nie eksperymentować z mieszaniem??
Koty wymagaja określonego bilansu białko:tłuszcze:cukry oraz dodatkowych witamin i minerałów, dlatego powinno się dąrzyć do jego uzyskania w jak najlepszym stopniu-oczywiście w ramach możliwości

Mieszając troszkę mięsa z warzywami nie wiesz dokładnie ile jakich skłądników mu dostarczasz, a już same owoce i warzywa to wogóle nie przejdą, czytałam niedawno jak to w australii wegetarianie zrobili z kota wegetarianina i kot zmarł

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------



Wieprzowiny surowej nie powinny jeść, mięso indycze czy wołowinka jasne ale nie jako jedyne pożywienie.

Dużo informacji odnośnie karm i żywienia znajduje się w pierwszym poście
Moje jedzą animondę carny z kangurem bo na catzfinefood, PoN, Grau czy inne dobre karmy się wypięły

Chciałam to raczej zrobić na zasadzie: suche w ciągu dnia bez ograniczeń, przerwa, mięsko do obgryzania wymieszane z jakimś gerberkiem i wodą. Zły pomysł? Czy może lepiej już kupować barfowe gotowce jako bonus? Jeju, jeju, już mi głowa pęka

[Kretka666]

Napisane przez kajaccn

U nas jest wolna amerykanka, koty jedzą albo mokre albo suche na co maja ochotę. W ciągu dnia jedzą oba rodzaje karmy więc się nie martwię. Dostają wszystko czego potrzebują. Animonda z kangurem nie jest zła i raczej nie nazwałabym jej uzupełniającą

Ach wybacz, Ocean jest uzupełniająca Nazwy mi się pomyliły. Ale fajne te wersje są, podobają mi się, faktycznie exotic

[kajaccn]

Napisane przez petenera

Chciałam to raczej zrobić na zasadzie: suche w ciągu dnia bez ograniczeń, przerwa, mięsko do obgryzania wymieszane z jakimś gerberkiem i wodą. Zły pomysł? Czy może lepiej już kupować barfowe gotowce jako bonus? Jeju, jeju, już mi głowa pęka

Ale po co te gerberki? Jeśli suchą karmę dobrej jakości dasz jako podstawę wyżywienia to ja bym już tylko te mięsko dała jako dodatek a gerberki skreśliła z listy zakupów gotowce też możesz kupić albo puszki premium

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez Kretka666

Ach wybacz, Ocean jest uzupełniająca Nazwy mi się pomyliły. Ale fajne te wersje są, podobają mi się, faktycznie exotic

Hehe spoko moim najbardziej zasmakowało z kangura, lepsze to niż nic. Ile puszek premium u nas poszło do organizacji ratującej koty no ale Niko nie docenił a innym kociakom napewno smakowały Taki książe mi się trafił Teraz suche TOTW oba kociaki ładnie wcinają