Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[201704210903]

kasia chce żeby sama wygasła
teraz karnie już tylko w nocy 4 razy i chce zejść do 1

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[przeklete_pragnienia]

Dziewczyny, łączę się z nieprzytomnymi
Szymon poszedł spać o 21.30 a od 23.30 już się rzucał w łóżeczku. O 1 już armagedon, o 3.30 zjadł. Od 5 już na dobre na nogach
Nie wiem czemu on mi to robi
Zębów niet. W nocy wyczytałam na necie, że to może być od tego refluksu. Już sama nie wiem. I chciałam być wczoraj mądrzejsza i zamiast zrobić kaszkę tak gęstą jak z opakowania, dałam do mleka tylko kilka łyżek tak że było rzadkie więc pewnie dlatego. Nie wieeem
Co za życie

[Ollllciaaa]

Migotka dzielna kobietka jesteś

Dziewczyny przytulam Was z tymi nocami :/
Nasze dzieciaczki nie mają dla nas litości.

Maciejka doskonale Cię rozumiem. Czasami mam taki dzień, że wyszłabym gdzieś i wróciła na drugi dzień :/


Dziewczyny idę zaraz z Kuba na szczepienie. Na samą myśl mam już nogi z waty :/

[przeklete_pragnienia]

Olcia kciuki Będzie dobrze

[1141655]

Olcia trzymam kciuki i nie zazdroszczę :-( :-*

Ilonka,Kasiula...Ja nie wiem co z tymi waszymi chłopakami
Tym przyjedzie ich wyszkolić chyba!!!

Mlebi 4 razy w nocy karmisz,dobrze zrozumiałam?? Jak tak.to szacun...WOW

[Ollllciaaa]

Dziękuję dziewczynki

Kasiulka dziwne z tym smykiem. Ja pake dostałam juz na trzeci dzień.
Obyś szybko dostała przesyłkę

[85jjaa]

Jeny miesiąc delegacji to strasznie długo, ale na pewno dasz radę!
Współczuję ciężkich nocek!
Olcia kciuki za Kubusia!

[d_a_r_i_a]

Hejo
Jestem na bierzaco
Podczytuje ale nie mam czasu pisać.

Olcia trzymam kciuki za Kubusia szczepienie, mój miał wczoraj rota i jest git.

Kasiula to mieliscie kupowy armagedon jak dziś Twój nawal?

Migotka oj ciężko tak miesiąc sama...biednas. Mój TŻ w sumie w miesiącu jest ponad 300godz w pracy wiec wiem jak to jest samej:/

Mlebi 4 razy? Ale to tak na spiocha mu dajesz?

Asia oby do soboty
ja wczoraj przyjechalam do rodziców i zostaje do niedzieli, bo pogoda boska a TŻ ciągle w pracy wiec się zbuntowalam ze w bloku się kisic nie będę..

[zielona butelka]

No ja nie wiem, kurde, zaczynam się martwić. Położyłam ją na płasko na macie, podwiesiłam zabawki,a ona mi nie sięga do nich, ewentualnie prawą ręką a lewa leży jak bezładna. W leżaczku tego nie dostrzegałam, a teraz wygląda to jak coś tego nie teges...
Z brzuszka zrobiła 2 wywrotku na plecy... wywrotki, nie świadome przewroty, wiec też szału nie ma:/

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez zielona butelka

No ja nie wiem, kurde, zaczynam się martwić. Położyłam ją na płasko na macie, podwiesiłam zabawki,a ona mi nie sięga do nich, ewentualnie prawą ręką a lewa leży jak bezładna. W leżaczku tego nie dostrzegałam, a teraz wygląda to jak coś tego nie teges...
Z brzuszka zrobiła 2 wywrotku na plecy... wywrotki, nie świadome przewroty, wiec też szału nie ma:/

U nas wywrotki też się zdarzają, uważam że to normalka. Spokojnie.. A jak dajesz Klarze zabawkę to chwyci?

[h0pe]

Napisane przez Ollllciaaa

Migotka dzielna kobietka jesteś

Dziewczyny przytulam Was z tymi nocami :/
Nasze dzieciaczki nie mają dla nas litości.

Maciejka doskonale Cię rozumiem. Czasami mam taki dzień, że wyszłabym gdzieś i wróciła na drugi dzień :/


Dziewczyny idę zaraz z Kuba na szczepienie. Na samą myśl mam już nogi z waty :/

2 dawka? trzymam kciuki za to by poszlo gladko. Ja narazie nie moge sie wybrac

Napisane przez zielona butelka

No ja nie wiem, kurde, zaczynam się martwić. Położyłam ją na płasko na macie, podwiesiłam zabawki,a ona mi nie sięga do nich, ewentualnie prawą ręką a lewa leży jak bezładna. W leżaczku tego nie dostrzegałam, a teraz wygląda to jak coś tego nie teges...
Z brzuszka zrobiła 2 wywrotku na plecy... wywrotki, nie świadome przewroty, wiec też szału nie ma:/

Zielona, nie doszukuj sie... to jest wlasnie minus forum, porownujemy dzieci zapominajac o indywidualnosci. Ja sie wzbraniam jak moge ale teZ mysle o tym. Moj K sie jeszcze nawet na bok nie obraca. Ale przeciez ma czas, widze ze rozwija sie, nabywa niwe umiejetnosci w innym zakresie, przyjdzie za chwile pora na nowe.

[aaga0]

zielona my jesteśmy tylko na butelce i moja Pola przy wadze 7 kg tez zjada 150 w dzien tak co 3 h a w nocy co 4, czasem jedno jedzenie nocne przesypia więc wychodzi tak chyba z 6 razy dziennie ale czasami zje 150 a zdarza się że zostawi sporo. dziewczyny a w czym kładziecie spać maluchy? body z krótkim rękawem i przykrycie kocykiem to nie za zimno?

[1141655]

Zielona spokojnie :-* Jak widzisz ze ta druga rączka trochę bardziej leniwa to próbuj ja aktuwizowac, podawaj zabawkę do.niej itd i spokój.. Tylko.Spokój nas uratuje hehehe

Młody juz po 3 łyżeczkach kaszki, a teraz cyckujemy i chyba skończy się to wyjściem na spacer :-D

Daria super, że jesteś u rodziców

[201704210903]

ilona współczuję nocy

u nas też ostatnio ciężko (rzuca się przez sen) ale zęby rosną jak się okazało
możecie doradzić co na dziasła?


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

ola kciuki

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Napisane przez Mlebidakin

ilona współczuję nocy

u nas też ostatnio ciężko (rzuca się przez sen) ale zęby rosną jak się okazało
możecie doradzić co na dziasła?


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Polecana jest camilia ( naturalna) i dentinox (lidokaina ponoć ale skuteczne) ja kupie oba i w zależności od nasilenia bólu będę stosować

[DuszonaMarchewka]

Heej mamuśki.
Wczoraj był Armagedon.
Ostatnio moje dziecię spało ładnych parę godZin w ciągu dnia a wczoraj? Od 8 rano do 8 wieczór były ledwo ponad 3 godz snu. Zabrałam ja na spacer do mamy wieczorkiem. Pojadla. Pojawiła się. Przespala na cycu i RYK! Dzwonię do męża. Mowie: przyjedź po nas bo nie dam rady jej odłożyć do wózka. Moja mama ja zagaduje a tu jedzcze wiekszy ryk. Mąż przyjechał. Wsadzil ją do fotelika. No anioł po prostu. Przyjechalismy do domu a mała w smiecb do tescia. Diagnoza: mojw dziecko po godzinie 20:00 musi byc w domu - i żeby ci tak zostało do osiemnastki kochanie.

Potem kąpiel i cyc. Już sporo zjadła i mi się pręży. Kupa była tylko jedną więc to ona jest problemem. Zrobiłam rowerek i masaż. Ona się rozbawila. Zabrałam do kuchni i jemynz mężem kolację. A ona w płacz i oczy jej lecą no to dawaj na cyca na spanie. Pociumkala i ryk i znów się pręży. Mąż działa z masażem a ja do kąpieli. Przychodzę a ona już ledwo płacze że zmęczenia. Mąż mówi że ani kupy, ani bąka. I tak mi się jej strasznie żal.zrobiło, że poszłam się kąpać podczas gdy płakała, że dałam znów cyca i na karmieniu się poryczalam. Czułam się jak wyrodna matka.

Z tych nerwów cała noc mi się śniło, że się budzę bo mi się śni, że zasnelam przy karmieniu i bałam się że moją kruszynkę przyduszę. Z początku myślałam, że naprawę się budzilam, ale mąż mi uświadomił ze było inaczej. Okno w pokoju otwarte. Psy pod nim szczekają bo jakiś jeleń czy łoś ryczy, a Maz sobie poszedł na łąkę z myślą, że zwierzę zobaczy. Wrócił o okno zamknął. A ja spałam. Nawet gdyby Adzie cos było, to bym spala. Masakra...

Co do rozwoju małej. Na bokach leży często. Jak jest na przewijaku to trudno pieluchy zmienić bo zaraz hop na bok i nóżkami bawi się karuzela. Na brzuch się przewraca prawidłowo aczkolwiek uczyniła to może ze 4 razy. Na brzuchu też zaczęła robić Małysza. Może to kolejny krok do tego zeby na brzuszku operować sprawnie rączkami?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez aaga0

zielona my jesteśmy tylko na butelce i moja Pola przy wadze 7 kg tez zjada 150 w dzien tak co 3 h a w nocy co 4, czasem jedno jedzenie nocne przesypia więc wychodzi tak chyba z 6 razy dziennie ale czasami zje 150 a zdarza się że zostawi sporo. dziewczyny a w czym kładziecie spać maluchy? body z krótkim rękawem i przykrycie kocykiem to nie za zimno?

Moja śpi w cienkich testowym pajacu i pod kocykiem. Za głową ma ochraniacz bo mamy mały pokój a okno zawsze uchylone i nie chcę żeby jej bezpośrednio chłodne powietrze na głowę szło.

Napisane przez 1141655

Zielona spokojnie :-* Jak widzisz ze ta druga rączka trochę bardziej leniwa to próbuj ja aktuwizowac, podawaj zabawkę do.niej itd i spokój.. Tylko.Spokój nas uratuje hehehe

Młody juz po 3 łyżeczkach kaszki, a teraz cyckujemy i chyba skończy się to wyjściem na spacer :-D

Daria super, że jesteś u rodziców

U nas tak właśnie wszystko szło.W jedną rączkę i zaczęliśmy dawać do drugiej i teraz nie ma problemu z łapaniem. A już myślałam ze mańkut będzie.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

No i śpi już 11 godZin z dwoma śniadaniami na spiaco o 6:30 i 8:00. Zaraz chyba wstanie na dobre.

[emdzik]

migotka- współczuję ja bym chyba nie wytrzymała tak być sama ..

maciejka- jak Paulina wróci to może się umówcie na jakas kawke?

Asia- oj współczuję nocy
fajnie że mama x piętą siostrą będą

Kasia- oj Kamiś Ci daje ostatnio popalić

Zielona- wpadaj do cioci w Gdyni

raju.. faktycznie się nadenerwujesz przy tym wykonczeniu tego domu..

dobra Jula płacze.. muszę iść jej dac butle.. nadrobię resztę za jakiś czas.

[zielona butelka]

No wiem wiem wiem... ale dziś na 17stą pójdziemy d Pana fizjoterapeuty, dla mojego spokoju ducha:/

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez emdzik

migotka- współczuję ja bym chyba nie wytrzymała tak być sama ..

maciejka- jak Paulina wróci to może się umówcie na jakas kawke?

Asia- oj współczuję nocy
fajnie że mama x piętą siostrą będą

Kasia- oj Kamiś Ci daje ostatnio popalić

Zielona- wpadaj do cioci w Gdyni

raju.. faktycznie się nadenerwujesz przy tym wykonczeniu tego domu..

dobra Jula płacze.. muszę iść jej dac butle.. nadrobię resztę za jakiś czas.

Madzia, rozmawiałam z nią 2 dni temu i zaproszenie jak zwykle jest. Ona mieszka blisko tego lotniska na którym zawsze jest Opener. Na jakiejś ulicy pułkownika jakiegośtam:/ no w każdymr azie tam są 2 Biedronki obok siebie, działki, to jest dla mnie znal rozpoznawczy, bo nigdy nie byłam w miejscu gdzie stok Biedronka a 100 m dalej następna

[emdzik]

Ilona- współczuję
moja też się właśnie w łóżku rzuca w nocy :/

Ola- trzymam kciuki za szczepienie.

[201704210903]

już było 2 razy ale teraz mam chyba mniej mleka i częściej się budzi
daje na spiocha

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[h0pe]

Napisane przez aaga0

zielona my jesteśmy tylko na butelce i moja Pola przy wadze 7 kg tez zjada 150 w dzien tak co 3 h a w nocy co 4, czasem jedno jedzenie nocne przesypia więc wychodzi tak chyba z 6 razy dziennie ale czasami zje 150 a zdarza się że zostawi sporo. dziewczyny a w czym kładziecie spać maluchy? body z krótkim rękawem i przykrycie kocykiem to nie za zimno?

Moj spi w body, raz z krotkim raz z drugim. Sprawdzam w nocy czy jest cieply, jak nie to ubieram skarpetki, przykrywam. Lubi tez rampersy. Ale moj syn z tych goracych, on mi sie grzeje czesto wiec ja go nie mecze otulaniem. Trzeba dostosowywac do wlasnego dziecia.



DUSZONA a wy dalej cyckujecie sie przez nakładki?

[201704210903]

Napisane przez 1141655

Polecana jest camilia ( naturalna) i dentinox (lidokaina ponoć ale skuteczne) ja kupie oba i w zależności od nasilenia bólu będę stosować

dziękuje

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[DuszonaMarchewka]

Hope no niestety dalej... małej się czasem nakładki nie chcę pociągnąć i się złości ze samo nie leci to co dopiero wyciągnąć brodawkę

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Za 10 min mój serial a dziecię śpi. Lecę po szybkie śniadanie.

[emdzik]

aaga0 ja tylko krótki rękaw, spodenki i niczym nie przykrywam, a dzisiaj spala w ogóle tylko w krótkim bodziaku bez spodni i też była ciepła

Zielona- spokojnie, K to załapie z dnia na dzień.


mlebi- o też zęby ?
ale wszystkim teraz ruszyło
ja niczym akurat jej nie pomagałam'

duszona- hehe grzeczna dziewczynka z tym domem

oby to było wczoraj jednorazowe zachowanie..

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

zielona- ooo to ona mieszka w miarę blisko gdzie będę mieszkać
musisz często przyjeżdżać

[maladT]

nie nadrabiam... skończyłam na wczorajszym dniu i sie zdołowalam... Wam ktos pomaga przy dzieciach.... piszecie ze umawialiscie sie z mezem ze sie dzieckiem zajmie a sie nie zajał... moj 1 był na spacerze, 1 karmił małą, 1 dał herbatkę i zmienił 4 pieluchy, raz tez uspił... niezła średnia jak na 4 miesiace dziecka... ogolnie wszystko ja robie w domu i przy dzieciach... a on jak jest w weekend to ma wolne dla siebie... zaczyna mnie to wkurzac bo ciagle ja jestem na posterunku i bez dziecka nigdzie poza dentysta nie jestem

[DuszonaMarchewka]

Maladt... każdy ma inne potrzeby. Mój np wstanie w nocy do Ady Kiedy zrobi kupę i przyniesie na karmienie albo pójdzie ja pogłaskać Kiedy ma niespokojny sen i mówi ze dla niego to przyjemność wstać w nocy do dziecka. Tak samo jak zabawa z dzieckiem jest dla niego odpoczynkiem po fizycznej pracy.

Wiem ze z Twoim różnie bywało i może on nie ma takiego pociągu do dzieci?

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Poza tym mój też często mówi że do domu przyjdzie wcześniej koło 19 żebym mogła np na spokojnie poprasowac a wraca o 21 jak ja już sama wykąpię dziecko tylko ze ja nie mam do niego pretensji bo nigdy nie siedzi na piwie z kolegami czy przed tv a rabie drzewo, kosi trawnik, naprawia betoniarkę...

[h0pe]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Hope no niestety dalej... małej się czasem nakładki nie chcę pociągnąć i się złości ze samo nie leci to co dopiero wyciągnąć brodawkę

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Za 10 min mój serial a dziecię śpi. Lecę po szybkie śniadanie.

A wiesz pytam bo moze przy nastepnym to bedzie dla mnie nadzieja ale moze sprobujcie czasem bez? nie zahartowaly ci sie jeszcze? U nas pech taki, los zlosliwy, ze jak mi cycki sie zahartowaly i wyleczyly aventem to znowu maly zaczal sie szarpac przy piersi i sie odstawil. Strasznie mi zal, bo tyle walki i klops. Jeszcze go mecze tym cycem, odciagam. Ciesze sie ze wierzylas w swoje cyce, ja sie balam ze przez nakladke on sie nie najada i szukalam ratunku. A to widac tez moze byc sposob

[IncognitoNick]

Olcia - kciuki za szczepienie!

Ilonka, Kasiulka - wymęczyły Was w nocy Dzieciaki. Oby już było lepiej!

MaladT - ciężko Ci musi być, bo samej to faktycznie nawet głowa nie odpocznie. A Twój M to może jest z tych, którzy dzieckiem zaczynają się zajmować dopiero jak to tak mocniej kontaktuje - podobno niektórzy faceci tak mają. Nie zmienia to jednak faktu, że powinien Cię odciążyć czasem, czy ma na to ochotę, czy też jej nie ma.

Dziewczyny i pamiętajcie, że często podczas skoku, czy też nauki nowej umiejętności jest regres chwilowy w dawnych umiejętnościach, np. chwytania itd.

A teraz PYTANIE: jakie macie łóżeczka turystyczne?

[Zia_]

Dziendoberek,

Ja przelotem bo zaraz wybywam na grupe mother&baby cotygodniowa. Potem pojade powloczyc sie do ch, czas najwyzszy szukac sukienki (czyt. Namiotu) na slub na ktory ide w sierpniu (bede swiadkowa).

Napisane przez 1141655

A te pielęgniarki to niech se same jabłka jedzą i się turlaja :-D

...

Hehe rozbawilas mnie od samego rana. Moj tez sie nie turla jeszcze.

Napisane przez zielona butelka

No ja nie wiem, kurde, zaczynam się martwić. Położyłam ją na płasko na macie, podwiesiłam zabawki,a ona mi nie sięga do nich, ewentualnie prawą ręką a lewa leży jak bezładna. W leżaczku tego nie dostrzegałam, a teraz wygląda to jak coś tego nie teges...

Z brzuszka zrobiła 2 wywrotku na plecy... wywrotki, nie świadome przewroty, wiec też szału nie ma:/

Zielona ale nigdy nie podnosi lewej czy dzis? R ma czasem takie moment leniwe ze tez ledwo co oczami przewraca, ale np jak sie podekscytuje bo naj nim wisze i sobie gadamy to obie raczki do moejj twarzy wyciaga.

KASIULA, ILONKA co za okropne noce za wami!

MALA tacy tatusiowie co z ochota i usmiechem na ustach leca sie maluchami opiekowac to chyba w mniejszosci jednak jak facet pracuje to jest zjechany zazwyczaj po calym dniu i latwo im myslec ze skoro my caly dZien z maluchami przebywamy i cZas na spacerki i zakupy mamy to pewnie nie jest to zbyt meczace najlepiej ustalic z M ze np w sobote idziesz sobie na pare godzin i to jest twoj czas. No albo co druga sobote zeby M nie padl z wycienczenia

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Olcia kciuki za bezproblemowe szczepienie

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

I wogole laski cud (az sie boje pisac zeby nie zapeszyc hehe) - robert zaczal znow sypiac dluzej niz 30 min na drzemkach. Z dobry miesiac mialam same drzemki po 30 a nawet 20 min czasem. Skonczyl 4 ms i cos kliknelo

[magda_go]

Napisane przez h0pe

Haha magda a co z uszkami ? no ma oba, normalne raczej

Kasia, normalna, normalna! Kochajaca mama, najlepsza jaka Kemczi mogl sobie wymarzyc...

W sensie czy odstaja od glowki, oba sa symetryczne i rowno odstaja :-P
Hehe ot takie pytanie mnie naszlo bo akurat malej uszy czyscilam :-P

Napisane przez AGATA2605

Alicja śpi, całkiem dobrze zniosła szczepionkę, jak na razie temperatury brak apetyt ma troszkę jest może marudna ale dajemy radę

Olcia- Kubuś się stęsknił za Tobą
magda_go- współczuję remontu, nam na szczęście wszystko udało się połatać przed porodem ale jak sobie przypomnę jak na mopie latałam w 8 miesiącu ciąży to mnie słabi,
d_a_r_i_a- oby ta dwójka szybko wyszła


Mam pyszną rybkę wędzoną z mazur tatuś mi przywiózł z bagieteczką pychotka, zjem całą a co mężowi nic nie zostawię za to że mnie zostawił z marudnym dzieckiem i na kosza pojechał,

A my mielismy remont w listopadzie jak bylam z brzuszkiem, byl teraz niedawno w zeszlym miesiacu i teraz miejmy nadzieje ze nie bedzie, ale moze byc. Okaze sie z czasem.

Ponadto straaaasznie szybko gonicie z watkiem :-P
My wczoraj na szczepieniu. Mala goraczkowala, zeby wrocic do domu od T to usypialismy ja z dobre 2h. Masakra. Juz mialam po moja mame dzwonic zeby przyjechala po mnie.

W ogole co odwalilam. Nie nosilam jakis czas obraczki bo za duza sie zrobila po porodzie. Wczoraj zalozylam rano. Pamietalam ze ja mialam w rekach a potem czarna dziura nie wiem czy ja nosilam czy odlozylam. I dzis po mame dzwonie zeby przyszla N sie zajac bo musze przeszukac caly dom. Bylam pewna ze jest w domu bo jak szlismy na szczepienie to nie mialam jej a nigdzie poza dokek nie bylam. Na rano z mala w rekach na szybko przeszukalam wszystko i nic. Mama przyszla i szukam wszystko dokladnie. Cale lozko wywalilam do gory nogami. Ubrania rozwalilam. Armagedon istny powstal. Plakalam jak nie wiem ze ledwo 2 lata po slubie a ja zgubilam obraczke. Maz mnie zabije. Juz zwatpilam ze jest i naszly mnie mysli ze moze do wc wpadla i poplynela.
Mama powiedziala ze moze w pralce jest bo malej ciuszki wyciagalam. Mowie pralke obszukalam ale bylam tak zrezygnowana ze obszukalam jeszcze raz. I co? I lezala w pralce!
Nie wiem jak to sie stalo bo obszukiwalam pralke czy skarpetka zadna malej sie nie zawieruszyla i nie slychac bylo ze obraczka spadla mi do srodka.
Myslalam ze zawalu dostane. Nigdy wiecej takich przygod.