Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

[kamissia1]

karmienie podobno leży w głowie ale na pewno równie ważne jest też częste przystawianie. Im dziecko więcej ssie tym więcej pokarmu powinno się produkować. Na takiej zasadzie to działa

[azawka]

My mamy za sobą już 4 miesiące karmienia piersią. U nas początki były bardzo ciężkie. Pierwsze dwa tygodnie walczyłam z nawałem pokarmu, następnie zaczęły się zastoje, dzidziuś słabo przybierał, karmiłyśmy się praktycznie przez cały dzień. Teraz na szczęście te problemy się skończyły. Nasz skarb przybiera w górnych granicach normy, czasem ma większy apetyt, czasem mniejszy, ale co najważniejsze uwierzyłam w siebie, że nam się uda, że mleczka nam nie zabraknie i faktycznie widzę, że od tego momentu nie musimy stosować żadnych dodatkowych wspomagaczy, które są raczej placebo niż prawdziwym wspomagaczem.
Zdarzają się sytuację, że mała częściej chce być przystawiona, ale przypada to na okres skoku rozwojowego i zazwyczaj po jednym dniu ustępuję.
Życzę wszystkim mamą kp, aby w siebie uwierzyły i cieszyły się z tych cudownych chwil

[wika82]

Napisane przez azawka

My mamy za sobą już 4 miesiące karmienia piersią. U nas początki były bardzo ciężkie. Pierwsze dwa tygodnie walczyłam z nawałem pokarmu, następnie zaczęły się zastoje, dzidziuś słabo przybierał, karmiłyśmy się praktycznie przez cały dzień. Teraz na szczęście te problemy się skończyły. Nasz skarb przybiera w górnych granicach normy, czasem ma większy apetyt, czasem mniejszy, ale co najważniejsze uwierzyłam w siebie, że nam się uda, że mleczka nam nie zabraknie i faktycznie widzę, że od tego momentu nie musimy stosować żadnych dodatkowych wspomagaczy, które są raczej placebo niż prawdziwym wspomagaczem.
Zdarzają się sytuację, że mała częściej chce być przystawiona, ale przypada to na okres skoku rozwojowego i zazwyczaj po jednym dniu ustępuję.
Życzę wszystkim mamą kp, aby w siebie uwierzyły i cieszyły się z tych cudownych chwil

Na pewno dziecko chce częściej być przy piersi w upały, bo jak dorosły chce pić.

[ssdziuniass]

Wiesz co, tak naprawdę na jedne dziewczyny to działa na inne nie więc ciężko stwierdzić czy to się sprawdzi w twoim konkretnym przypadku. Femaltiker testowała ostatnio mamalla więc możesz sobie ewentualnie zerknąć http://www.mamalla.pl/podsumowanie-a...ja-femaltiker/

[miszkaaa]

Napisane przez Morelka109

Persephone, a pamiętasz może jaka to była grupa na FB? Sprawdzały się u was w ogóle jakieś herbatki albo femaltiker? Nawet nie wiem czy warto się takim wsparciem w ogóle interesować bo podobno i tak wszystko zależy od nastawienia

Ja pilam herbatę Lactosan i wydaje mi się, że dzialala.

[ridja devojka]

Mam problem. Córka jest w żłobku. Za tydzień skończy rok. Dzisiaj pani intendentka zaczepila mnie ze po skończonym roku trzeba będzie jej dawać jakiś preparat mlekozastepczy (córka nie je nabialu, pije tylko moje mleko). Pani twierdzi ze to za mało i w ogóle to mleko trzeba będzie zbadać (wtf?). Teraz nie musi być przebadane a potem będzie musiało być... pytałam i powód itp ale nie umie mi odp. Dziewczyny pomóżcie mi, najchętniej rzucilabym jej jakimś papierem ze mleka matki nie trzeba badać ale nie umiem nic takiego znaleźć.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[katkasiek]

To powiedz jej że odciągniesz mleko I dasz jej do badania.
A to jak długo będziesz karmić to twoja decyzja I prosisz by to uszanować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ridja devojka

Mam problem. Córka jest w żłobku. Za tydzień skończy rok. Dzisiaj pani intendentka zaczepila mnie ze po skończonym roku trzeba będzie jej dawać jakiś preparat mlekozastepczy (córka nie je nabialu, pije tylko moje mleko). Pani twierdzi ze to za mało i w ogóle to mleko trzeba będzie zbadać (wtf?). Teraz nie musi być przebadane a potem będzie musiało być... pytałam i powód itp ale nie umie mi odp. Dziewczyny pomóżcie mi, najchętniej rzucilabym jej jakimś papierem ze mleka matki nie trzeba badać ale nie umiem nic takiego znaleźć.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Cały tekst tej pani to jest jeden wielki wtf

[wika82]

Napisane przez ridja devojka

Mam problem. Córka jest w żłobku. Za tydzień skończy rok. Dzisiaj pani intendentka zaczepila mnie ze po skończonym roku trzeba będzie jej dawać jakiś preparat mlekozastepczy (córka nie je nabialu, pije tylko moje mleko). Pani twierdzi ze to za mało i w ogóle to mleko trzeba będzie zbadać (wtf?). Teraz nie musi być przebadane a potem będzie musiało być... pytałam i powód itp ale nie umie mi odp. Dziewczyny pomóżcie mi, najchętniej rzucilabym jej jakimś papierem ze mleka matki nie trzeba badać ale nie umiem nic takiego znaleźć.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Powiedz tej pani, żeby się odczepiła. Dosłownie.

P.s. nie możesz nic znaleźć, bo to tak absurdalne jak to, że świnie latają.

[ridja devojka]

Dokładnie. Jak będzie o tym mówić to chyba faktycznie jej dam, niech bada

Innym hitem jest to ze według niej mleko dla córki mam ściągać w dany dzień rano. Ja ściągam kiedy i ile mogę i mrożę. Bardzo jej się to nie podoba.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ridja devojka

Dokładnie. Jak będzie o tym mówić to chyba faktycznie jej dam, niech bada

Innym hitem jest to ze według niej mleko dla córki mam ściągać w dany dzień rano. Ja ściągam kiedy i ile mogę i mrożę. Bardzo jej się to nie podoba.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

No tak, no bo jak to tak roczniak jeszcze ma pić mleko z piersi, mm, a najlepiej to z kartonu To jakaś młoda dziewczyna czy starsze pokolenie?

[katkasiek]

Powiedz jej wprost: to twoje dziecko, to Ty decydujesz. Nie pasuje jej? Trudno. Nie musi. Nie będzie Cię zmuszać do czegokolwiek. A zanim zacznie chrzanic niech się doszkoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez katkasiek

Powiedz jej wprost: to twoje dziecko, to Ty decydujesz. Nie pasuje jej? Trudno. Nie musi. Nie będzie Cię zmuszać do czegokolwiek. A zanim zacznie chrzanic niech się doszkoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ogóle nie mam kulturalnych słów na określenie zachowania tej pani.

[katkasiek]

Myślę, że każda z nas by się wściekła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glodomorek]

Napisane przez ridja devojka

Mam problem. Córka jest w żłobku. Za tydzień skończy rok. Dzisiaj pani intendentka zaczepila mnie ze po skończonym roku trzeba będzie jej dawać jakiś preparat mlekozastepczy (córka nie je nabialu, pije tylko moje mleko). Pani twierdzi ze to za mało i w ogóle to mleko trzeba będzie zbadać (wtf?). Teraz nie musi być przebadane a potem będzie musiało być... pytałam i powód itp ale nie umie mi odp. Dziewczyny pomóżcie mi, najchętniej rzucilabym jej jakimś papierem ze mleka matki nie trzeba badać ale nie umiem nic takiego znaleźć.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Zażądaj podstawy prawnej. Ona chce, to ona musi udowodnić, że ma prawo do tego. Niech ona się poci i denerwuje co wymyślić

Tylko obawiałabym się czy ona faktycznie będzie to twoje mleko podawać. Może denerwuje ją rozmrażanie albo nie robi tego zgodnie z zasadami? Czy jest możliwość, że zamiast twojego mleka poda np z kartonu?

[ridja devojka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65464266]No tak, no bo jak to tak roczniak jeszcze ma pić mleko z piersi, mm, a najlepiej to z kartonu To jakaś młoda dziewczyna czy starsze pokolenie?[/QUOTE]
Babeczka w średnim wieku. Zdecydowanie uważa że pełni wyjątkowo ważna rolę. Prawdopodobnie dopóki mnie nie spotkała była pewna, że jest prawie dietetykiem.

Napisane przez Glodomorek

Zażądaj podstawy prawnej. Ona chce, to ona musi udowodnić, że ma prawo do tego. Nie ona się poci i denerwuje co wymyślić

Tylko obawiałabym się czy ona faktycznie będzie to twoje mleko podawać. Może denerwuje ją rozmrażanie albo nie robi tego zgodnie z zasadami? Czy jest możliwość, że zamiast twojego mleka poda np z kartonu?

Mleko podają panie opiekunki i jak na razie nie słyszałam z ich strony narzekania. Nie były też zdziwione.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[Glodomorek]

To dobrze, że nie ona podaje mleczko

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ridja devojka

Babeczka w średnim wieku. Zdecydowanie uważa że pełni wyjątkowo ważna rolę. Prawdopodobnie dopóki mnie nie spotkała była pewna, że jest prawie dietetykiem.



Mleko podają panie opiekunki i jak na razie nie słyszałam z ich strony narzekania. Nie były też zdziwione.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[katkasiek]

Tylko dietetykiem? To da się wyprostować, gorzej, gdyby myślała, że jest matką Twojego dziecka I może decydować za Ciebie.

Ja tak miałam PrZy starszym synku, moja teściowa dzień w dzień powtarzała mi, że mam za duże piersi, by młody się najadal, że mam mało wartościowe mleko itd. Na przełomie 4/5 miesiąca psychicznie wysiadlam, mój były stwierdził, że może mamusia ma rację I może mleczko trzeba podać z butelki? I wtedy coś we mnie pękło.
Teraz madrzejsza o milion lat, doświadczeń I zaopatrzona w wiedzę I świadoma błędów nie mogę się doczekać kiedy pierwszy raz wezmę w ramiona syna I nakarmie go.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez katkasiek

Tylko dietetykiem? To da się wyprostować, gorzej, gdyby myślała, że jest matką Twojego dziecka I może decydować za Ciebie.

Ja tak miałam PrZy starszym synku, moja teściowa dzień w dzień powtarzała mi, że mam za duże piersi, by młody się najadal, że mam mało wartościowe mleko itd. Na przełomie 4/5 miesiąca psychicznie wysiadlam, mój były stwierdził, że może mamusia ma rację I może mleczko trzeba podać z butelki? I wtedy coś we mnie pękło.
Teraz madrzejsza o milion lat, doświadczeń I zaopatrzona w wiedzę I świadoma błędów nie mogę się doczekać kiedy pierwszy raz wezmę w ramiona syna I nakarmie go.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No coś Ty :O Zawsze mówią, że w małych piersiach nie ma mleka

[wika82]

Napisane przez katkasiek

Tylko dietetykiem? To da się wyprostować, gorzej, gdyby myślała, że jest matką Twojego dziecka I może decydować za Ciebie.

Ja tak miałam PrZy starszym synku, moja teściowa dzień w dzień powtarzała mi, że mam za duże piersi, by młody się najadal, że mam mało wartościowe mleko itd. Na przełomie 4/5 miesiąca psychicznie wysiadlam, mój były stwierdził, że może mamusia ma rację I może mleczko trzeba podać z butelki? I wtedy coś we mnie pękło.
Teraz madrzejsza o milion lat, doświadczeń I zaopatrzona w wiedzę I świadoma błędów nie mogę się doczekać kiedy pierwszy raz wezmę w ramiona syna I nakarmie go.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale dałaś się namówić na mm?

[katkasiek]

Napisane przez wika82

Ale dałaś się namówić na mm?

Zaczęłam tracić pokarm, młody się nie najadal, bo zamiast skupić się na nim ciągle plakalam I do głowy dodawałam sobie, że pewnie maja rację...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez katkasiek

Zaczęłam tracić pokarm, młody się nie najadal, bo zamiast skupić się na nim ciągle plakalam I do głowy dodawałam sobie, że pewnie maja rację...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wpędzili Cię w stres.
Zbrodnia.

[katkasiek]

Teraz mądrzejsze jestem O te doświadczenia....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez katkasiek

Teraz mądrzejsze jestem O te doświadczenia....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale wiesz o tym, że przysypianie przy piersi, ssanie na pusto, itp. są ok - normalną sprawą dla ssaka i nie swiadczą o nienajadaniu się..? Ani o utracie pokarmu.

[katkasiek]

Tak. Teraz wiem. Wtedy wydawało mi się, że skoro ona taka doświadcZona to może ma jakąś rację, a ja wtedy lat 21, brak doświadczenia, brak pomocy (bo moja mama nie żyła już wtedy), a najbliższe koleżanki wolaly karmić sztucznie, myślałam, że zwyczajnie się mylę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez katkasiek

Tak. Teraz wiem. Wtedy wydawało mi się, że skoro ona taka doświadcZona to może ma jakąś rację, a ja wtedy lat 21, brak doświadczenia, brak pomocy (bo moja mama nie żyła już wtedy), a najbliższe koleżanki wolaly karmić sztucznie, myślałam, że zwyczajnie się mylę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To powodzenia, na pewno dasz radę.

[Glodomorek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65473816]No coś Ty :O Zawsze mówią, że w małych piersiach nie ma mleka [/QUOTE]
W dużych cyckach nie ma już miejsca na mleko Sam tłuszcz

[katkasiek]

Napisane przez wika82

To powodzenia, na pewno dasz radę.

Dziękuję

Napisane przez Glodomorek

W dużych cyckach nie ma już miejsca na mleko Sam tłuszcz

Tak, a małe są za małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani22ka]

Napisane przez Glodomorek

W dużych cyckach nie ma już miejsca na mleko Sam tłuszcz

ejjjj, sam tłuszcz? a mi wciąż powtarzają, że nie kaloryczne i nie wartościowe