Mamy sierpniowe 2019

[zamknieta25]

Dzięki dziewczyny za odp
Gratulacje wizyt i witam nowe sierpniowki
Ja dziś jestem zmęczona. Późno poszliśmy spać A potem jeszcze synek się obudził więc popołudniowa drzemkę mieliśmy wspólną jak na perfekcyjną Panią domu przystało zamiast ogarniac przed Świętami spalam z moim Małym

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[intense2103]

Napisane przez zamknieta25

Dzięki dziewczyny za odp
Gratulacje wizyt i witam nowe sierpniowki
Ja dziś jestem zmęczona. Późno poszliśmy spać A potem jeszcze synek się obudził więc popołudniowa drzemkę mieliśmy wspólną jak na perfekcyjną Panią domu przystało zamiast ogarniac przed Świętami spalam z moim Małym

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

A moja mała dzisiaj przewalała się 2h (!) zanim zasnęła na drzemkę, to jej się nie zdarza! Normalnie kładzie się i za kilka-kilkanaście minut już śpi. Nie wołała, nie płakała, więc jej nie ruszałam, tylko podgladalam na kamerze

Karmelku, mówiąc po świętach, miałam na myśli po Nowym Roku. Wizytę mam 4.01

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez Tycikata

Cześć dziewczyny

Jeszcze nie wiem, czy mogę do Was oficjalnie dołączyć. Okaże się za tydzień na wizycie u gina.

Dokładnie tydzień temu rano, zaspana, zrobiłam test, który dał mocny pozytywny wynik. Ja wielce zaskoczona, mój partner jeszcze bardziej.
Nie planowaliśmy dziecka, ba, nawet nie wiemy, kiedy mogło do tego dojść. :P:
Winy szukałam w wadliwym teście, w moim pcos, w torbielach, bo się naczytałam, że one tez mogą dać pozytywny test.
Powtórzone testy dawały to samo, dwie grube krechy.
Beta z ostatniego piątku pokazała 75 tyś mlU/ml.
Beta z poniedziałku 113 tyś.
Ostatnia miesiączka była 24 października.

Nie mam pojęcia co mam o tym wszystkim sądzić i czekam na tą wizytę już jak na szpilkach.
Nie mam bladego pojęcia w którym tygodniu mogę być :P:


Tak naprawdę, gdyby nie fakt, że w zeszły piątek miałam wigilię firmową suto zakrapianą, to do głowy by mi nie przyszło nawet, żeby zrobić test!
Jestem przyzwyczajona do spóźniających się miesiączek od czasu do czasu, a dodatkowo na początku grudnia miałam sporo stresów. Nieraz robiłam już testy „dla formalności” przed jakąś imprezą, ale zawsze wychodziły negatywy.

No szok :P:

Pozdrawiam

Witamy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zamknieta25]

intense2013 o to mój też potrafi czasem z godzinę zasypiac. A najgorsze ze muszę z nim siedzieć. Jak do roku zasypial pięknie sam tak teraz jak ma 2 to wiecznie tylko mamusia i mamusia.

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[_Schmetterling]

Ja dziś byłam na badaniach, wynik na hiv do 7 dni, mam nadzieję że na wizytę 27go będzie.

Napisane przez Tycikata

Cześć dziewczyny

Jeszcze nie wiem, czy mogę do Was oficjalnie dołączyć. Okaże się za tydzień na wizycie u gina.

Dokładnie tydzień temu rano, zaspana, zrobiłam test, który dał mocny pozytywny wynik. Ja wielce zaskoczona, mój partner jeszcze bardziej.
Nie planowaliśmy dziecka, ba, nawet nie wiemy, kiedy mogło do tego dojść. :P:
Winy szukałam w wadliwym teście, w moim pcos, w torbielach, bo się naczytałam, że one tez mogą dać pozytywny test.
Powtórzone testy dawały to samo, dwie grube krechy.
Beta z ostatniego piątku pokazała 75 tyś mlU/ml.
Beta z poniedziałku 113 tyś.
Ostatnia miesiączka była 24 października.

Nie mam pojęcia co mam o tym wszystkim sądzić i czekam na tą wizytę już jak na szpilkach.
Nie mam bladego pojęcia w którym tygodniu mogę być :P:


Tak naprawdę, gdyby nie fakt, że w zeszły piątek miałam wigilię firmową suto zakrapianą, to do głowy by mi nie przyszło nawet, żeby zrobić test!
Jestem przyzwyczajona do spóźniających się miesiączek od czasu do czasu, a dodatkowo na początku grudnia miałam sporo stresów. Nieraz robiłam już testy „dla formalności” przed jakąś imprezą, ale zawsze wychodziły negatywy.

No szok :P:

Pozdrawiam

Hej gratulacje.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Mój synuś teraz w dzień zasypia tylko w wózku albo aucie. Więc biorę go na spacer i później przenoszę.
Jeszcze tydzień temu zasypiał przy cycusiu

[biedronka19]

Mnie brzuch trochę pobolewa a ciągłe noszenie 10 miesięcznego dziecka nie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

A co to nikogo tutaj dziś nie ma? Wszystkie gotują na święta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majeczka0123]

Ja zdycham. Nie mam sily na nic i jeszcze w pracy jestem. Jak wroce mam do ogarniecia pranie i pokoj ehhh

[biedronka19]

Napisane przez majeczka0123

Ja zdycham. Nie mam sily na nic i jeszcze w pracy jestem. Jak wroce mam do ogarniecia pranie i pokoj ehhh

Ja od rana coś robię. Dom to jedno wielkie pobojowisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majeczka0123]

O gotowaniu na swieta nie mowie. Dzis musze na bierzaco ogarnac a poznoej we wtorek juz na gotowo.

[biedronka19]

Ja idę do teściów więc chociaż tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AmnesiaB]

Napisane przez Tycikata

Cześć dziewczyny

Jeszcze nie wiem, czy mogę do Was oficjalnie dołączyć. Okaże się za tydzień na wizycie u gina.

Dokładnie tydzień temu rano, zaspana, zrobiłam test, który dał mocny pozytywny wynik. Ja wielce zaskoczona, mój partner jeszcze bardziej.
Nie planowaliśmy dziecka, ba, nawet nie wiemy, kiedy mogło do tego dojść. :P:
Winy szukałam w wadliwym teście, w moim pcos, w torbielach, bo się naczytałam, że one tez mogą dać pozytywny test.
Powtórzone testy dawały to samo, dwie grube krechy.
Beta z ostatniego piątku pokazała 75 tyś mlU/ml.
Beta z poniedziałku 113 tyś.
Ostatnia miesiączka była 24 października.

Nie mam pojęcia co mam o tym wszystkim sądzić i czekam na tą wizytę już jak na szpilkach.
Nie mam bladego pojęcia w którym tygodniu mogę być :P:


Tak naprawdę, gdyby nie fakt, że w zeszły piątek miałam wigilię firmową suto zakrapianą, to do głowy by mi nie przyszło nawet, żeby zrobić test!
Jestem przyzwyczajona do spóźniających się miesiączek od czasu do czasu, a dodatkowo na początku grudnia miałam sporo stresów. Nieraz robiłam już testy „dla formalności” przed jakąś imprezą, ale zawsze wychodziły negatywy.

No szok :P:

Pozdrawiam

Hej ! Bardzo ładna beta ,to już napewno nie wczesna ciąża

[Paulina 87]

Napisane przez Delice1992

Dziewczyny, mam umowę akurat do sierpnia więc luz owszem muszą mi przedłużyć, wszystko co i jak to wiem because I'm a lawyer hehe.

Dzisiaj zauważyłam że strasznie mam wilgotną bieliznę. Słyszałam o uciekających wodach ale to chyba byłoby za wcześnie na takie rzeczy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

No to super ' wiem jaka to ulga... Dopiero jak lekarz powie, że ciąża to uwierzyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Delice ja mam umowe do 31.08 a tp13.08 wiec z tego co wiem pracodawca moze ale nie musi przedłuzać umowy na czas macierzyńskiego. Ja mam zamiar powiedzieć po prenatalnych w 13tc i zobaczymy jaka będzie reakcja..

Napisane przez hey there Delilah

Cześć dziewczyny

Nie oddzywałam się kilka dni bo miałam trochę stresu. Wczoraj miałam egzamin na prawo jazdy i oblałam. Bardzo się stresowałam egzaminem ale też tym by nie zaszkodzić fasolce. Masakra, do wieczora mnie nerwy trzymały. Muszę odpuścić na razie.

Witam nowe dziewczyny i gratuluję wszystkich udanych wizyt. Tych już serduszkowych i jeszcze nie.

Ja jutro idę na wizytę. Bardzo proszę o kciuki

Co do płci to nie mam preferencji raczej. Natomiast czuję, że będzie 2ga córa, zobaczymy

Byliśmy dzisiaj z TŻ na zakupach świątecznych. Miałam ochotę uciec, co się dzieje Na szczęście udało nam się wszystko kupić także mamy już z głowy. Jutro zaczynamy porządkować dom, choinkę będziemy ubierać. Śniegu dalej sporo jest, oby wytrwał do świąt

Miłego wieczoru



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też czuje 2 córe
Kobito odpuść sobie teraz to prawko!

Napisane przez czerwiec2017

Nie wiem pęcherzyk 2,11cm. CRL płodu 7mm
To chyba podobnie jak dziewczyny pisały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

brawo. Mamy ten sam termin porodu

Napisane przez siuxwawa

Tez mam wrazenie, ze czuje jakbym cos miala w srodku. Czesem pojawiaja sie klucia a teraz rozpieranie.



Ja po wizycie. Ciaza mlodsza o dwa dni czyli dokladnie tyle ile w piwrwszej ciazy. Wg usg 6+2 wg OM 6+4. Bylo serduszko zarodek 6mm a pecherzyk 20mm. Serduszko 121 ud. Na minute.

moje ma dopiero 3.8mm w 6+1
I tez mamy podobny tp

Napisane przez _Schmetterling

8+0

Napisane przez Delice1992

Ja powiedziałam dzisiaj w pracy o ciąży. Mam umowę na czas określony. Reakcja szefa - miły był. Mówił, że spodziewał się tego, ale nie jest w stanie mi jeszcze powiedzieć co dalej z umową będzie. Na wiosnę dostanę informację zwrotną... Ale ważne, że przynajmniej mam to już z głowy.

Też mam dzisiaj 8+0. W sumie to w szoku jestem jak to szybko zleciało. Dzisiaj jedziemy do moich dziadków im powiedzieć, bo w święta się nie zobaczymy. Ciekawa jestem ich reakcji Pierwszy prawnuk

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------



witamy w klubie

Do tp umowa przedłuza sie automatycznie

Napisane przez AmnesiaB

Ja się melduję ,ze ciąża w macicy i jest pęcherzyk 8mm troszke ulżyło, teraz czekamy na serducho

Czerwiec2017 gratulacje !

super

Ja tez dzis byłam znowu u gina na NFZ. Usg dalej zepsute więc dobrze ze we wtorek zrobiłam prywatnie to usg .. dostałam skierowanie na wszystkie badania i mam zrobić zaraz po Nowym Roku a 11.01 kolejna wizyta

[biedronka19]

Już zapomniałam ile to kłuć igłami w ciąży. Zaczyna się, chociaż u nas tylko na bete, potem w 12 tygodniu i morfolofia, raz jeden przy glukozie z żelazem za jednym zamachem i chyba tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaatie88]

Rany dziewczyny nogi mi już w cztery litery chcą wejść... do 21 w pracy... ruch jak na dworcu! Zero energii, jestem jak zombie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hey there Delilah]

Cześć dziewczyny

Byłam rano na wizycie. Dzisiaj jest 5t2d dokładnie czyli ciąża młodsza o tydzień. Był widoczny pęcherzyk. Za trzy tygodnie sprawdzimy czy bije . Pani doktor bardzo fajna, wszystko mi wytłumaczyła. Na następna wizytę mam zrobić badania i będziemy zakładać kartę ciąży. Wcześniej mam jeszcze termin na NFZ ale czuje, że zostanę przy tej prywatnie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez intense2103

Mnie dość długo bolał brzuch jak na okres, teraz raczej czuję takie rozpieranie, czasem też coś zakłuje. Gratulacje!

Dziewczyny, ja jestem trochę spokojniejsza. Poszłam do nowego lekarza (bo tamta nie prowadzi ciąży), na NFZ. Lekarka - bardzo miła starsza pani, stwierdziła, żebym się absolutnie nie denerwowała tym, że ciąża jest młodsza. Zdarza się to bardzo często. Dodatkowo powiedziała, że w jej karierze miała pacjentkę, która zaszła w ciążę podczas miesiączki , bo miała akurat podwójne jajeczkowanie.
Potwierdziła też to, co już sama myślałam - usg tak wczesnej ciąży jest ok, ale często tylko przysparza nerwów, tak jak u mnie. Czasem warto poczekać dłużej (jak nie ma niepokojących objawów), niż się potem stresować.
Zbadała mnie palpacyjnie i oceniła ciążę na 6 tydzień (nawet nie wiedziałam, że tak się da). Dostałam też komplet badań do zrobienia, Po świętach założymy kartę ciąży i będę miała kolejne usg . Powiem Wam, że cieszę się, że tam poszłam. Babeczka spokojna, przemiła, a co najważniejsze widać, że bardzo doświadczona.

Co do prawa jazdy, też się ogromnie stresowałam. Chyba mocniej, niż przed obroną magisterki . Na szczęście zdałam za drugim razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję udanej wizyty. Fajnie, że Cię uspokoiła. Teraz tylko pozostało cierpliwie czekać na dobre wieści ☺

Napisane przez Tycikata

Cześć dziewczyny

Jeszcze nie wiem, czy mogę do Was oficjalnie dołączyć. Okaże się za tydzień na wizycie u gina.

Dokładnie tydzień temu rano, zaspana, zrobiłam test, który dał mocny pozytywny wynik. Ja wielce zaskoczona, mój partner jeszcze bardziej.
Nie planowaliśmy dziecka, ba, nawet nie wiemy, kiedy mogło do tego dojść. :P:
Winy szukałam w wadliwym teście, w moim pcos, w torbielach, bo się naczytałam, że one tez mogą dać pozytywny test.
Powtórzone testy dawały to samo, dwie grube krechy.
Beta z ostatniego piątku pokazała 75 tyś mlU/ml.
Beta z poniedziałku 113 tyś.
Ostatnia miesiączka była 24 października.

Nie mam pojęcia co mam o tym wszystkim sądzić i czekam na tą wizytę już jak na szpilkach.
Nie mam bladego pojęcia w którym tygodniu mogę być :P:


Tak naprawdę, gdyby nie fakt, że w zeszły piątek miałam wigilię firmową suto zakrapianą, to do głowy by mi nie przyszło nawet, żeby zrobić test!
Jestem przyzwyczajona do spóźniających się miesiączek od czasu do czasu, a dodatkowo na początku grudnia miałam sporo stresów. Nieraz robiłam już testy „dla formalności” przed jakąś imprezą, ale zawsze wychodziły negatywy.

No szok :P:

Pozdrawiam

Witaj ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madlen345]

Napisane przez biedronka19

Mnie brzuch trochę pobolewa a ciągłe noszenie 10 miesięcznego dziecka nie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

A co to nikogo tutaj dziś nie ma? Wszystkie gotują na święta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak to faktycznie nie za fajnie. Ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez biedronka19

Już zapomniałam ile to kłuć igłami w ciąży. Zaczyna się, chociaż u nas tylko na bete, potem w 12 tygodniu i morfolofia, raz jeden przy glukozie z żelazem za jednym zamachem i chyba tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to jeszcze na cukier, toksoplazmoze bo mam kota ( kota też badamy, dopiero po nowym roku będą wyniki) i będę musiała okuliste odwiedzić ze względu na spora wadę wzroku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

Napisane przez madlen345

No tak to faktycznie nie za fajnie. Ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Ja to jeszcze na cukier, toksoplazmoze bo mam kota ( kota też badamy, dopiero po nowym roku będą wyniki) i będę musiała okuliste odwiedzić ze względu na spora wadę wzroku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam kota, ale nie wiem czy sprawdzą na tokso. Chyba tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Ja mialam kota w pierwszej ciazy. Nie badalam sie na toxo bo w szpitalu nie zlecili. Tak czy inaczej bylam pewna, ze tego noe mam.
Nie tak latwo sie zarazic. Kuwete od zawsze wymienialam w rekawiczkach, nastepnie myjac rece wiec ryzyko praktycznie zerowe a owoce i warzywa zawsze dokladnie myje, wiec ta droga, tez ciezko by bylo sie zarazic.

[zamknieta25]

A mi w 1 ciąży wyszło ze mam przechorowana toxo. Ale stresu się trochę najadlam bo gin mnie skierował do lekarza chorób zakaźnych i miałam dodatkowe badania. Na szczęście okazało się ze przechorowana. Kiedy? Nie mam pojęcia ani jak się mogłam zarazić. Pamiętam tylko że lekarz od chorób zakaźnych mówił ze szybciej się człowiek zarazi od owoców i mięsa niż od kota.

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[mononoke]

Po raz pierwszy mnie mdli od kilku dni wieczorem czułam tylko taki nieprzyjemny ucisk brzucha, a dziś doszły te mdłości. A ja mam się pakować, jutro wyjeżdżamy na święta!
Moi rodzice kartony wina na ten wyjazd zabierają, nie wiem, jak ja ukryję przed wszystkimi mój stan. Pierwszą wizytę u lekarza mam dopiero po świętach, a w domu nie chciałam za wcześnie mówić. Chyba jednak trzeba będzie.

A dziś rano TŻ do mnie "Śniło mi się, że jednak będzie chłopak"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czerwiec2017]

A ja właśnie chciałam zameldować, że dziś minął dzień bez mdłości i wymiotów. Jest jednak szansa na normalne spędzenie świąt, cudownie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Czerwiec, widzę, że u nas niemal tak samo! Ja co prawda kiepsko się czuje, ale dziś pierwszy dzień w tym tygodniu bez wymiotów Jesteśmy już u teściów, więc siedzę zielona, ale twardo się trzymam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czerwiec2017]

Napisane przez Solony_karmel

Czerwiec, widzę, że u nas niemal tak samo! Ja co prawda kiepsko się czuje, ale dziś pierwszy dzień w tym tygodniu bez wymiotów Jesteśmy już u teściów, więc siedzę zielona, ale twardo się trzymam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W jakim sensie źle się czujesz?
I na kiedy Ty masz tp?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez czerwiec2017

W jakim sensie źle się czujesz?
I na kiedy Ty masz tp?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie jakas snieta jestem, ciśnienie slabe, no i na żołądku kiepsko, ale brak wymiotów to już coś chociaż jak tak zaczynam rozmyślać, to mnie to jednak trochę stresuje... Dziś też czułam lekkie kłucie w podbrzuszu i zaczynam się martwić.

Orientacyjnie 9.08

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Hej , odebrałam dziś betę po 48 h i wynik jest 2063,5 a w środę było 478 co daje 330% przyrostu i tak się zastanawiam czy to nie za dużo. Nie dałam rady jeszcze przeczytać wątku od początku a większość z Was jest na wyższym levelu z ciążą niż ja więc może któraś z Was która badała betę też miała wysoki przyrost ?

[hey there Delilah]

Napisane przez czerwiec2017

A ja właśnie chciałam zameldować, że dziś minął dzień bez mdłości i wymiotów. Jest jednak szansa na normalne spędzenie świąt, cudownie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, oby tak zostało. Ja mam nadzieję, że i mnie ominą, chociaż na święta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez Marianna48

Hej , odebrałam dziś betę po 48 h i wynik jest 2063,5 a w środę było 478 co daje 330% przyrostu i tak się zastanawiam czy to nie za dużo. Nie dałam rady jeszcze przeczytać wątku od początku a większość z Was jest na wyższym levelu z ciążą niż ja więc może któraś z Was która badała betę też miała wysoki przyrost ?

U mnie było 230% a u Ciebie może bliźnięta? albo po prostu tak sobie rośnie dynamicznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Napisane przez Solony_karmel

U mnie było 230% a u Ciebie może bliźnięta? albo po prostu tak sobie rośnie dynamicznie

Dziękuję , pewnie jak zwykle niepotrzebnie się nakręcam bo już się naczytałam dziwnych rzeczy w necie. Bliźniąt bym nie chciała , ale jeśli tak jest to biorę to na klatę już oświadczyłam mężowi że jak bliźniaki to musimy się przeprowadzić bo z trójką dzieci na 50 metrach to ciężko, a mąż już planuje zmianę auta
także czy jedno czy dwoje ważne żeby zdrowe

[AmnesiaB]

Napisane przez Marianna48

Hej , odebrałam dziś betę po 48 h i wynik jest 2063,5 a w środę było 478 co daje 330% przyrostu i tak się zastanawiam czy to nie za dużo. Nie dałam rady jeszcze przeczytać wątku od początku a większość z Was jest na wyższym levelu z ciążą niż ja więc może któraś z Was która badała betę też miała wysoki przyrost ?

Ja tez tak miałam, pierwsza beta 576 a po 48h 1946. Czy jakos tak. I też był przyrost ponad 300 % a narazie wszystko ok

[biedronka19]

Napisane przez Marianna48

Dziękuję , pewnie jak zwykle niepotrzebnie się nakręcam bo już się naczytałam dziwnych rzeczy w necie. Bliźniąt bym nie chciała , ale jeśli tak jest to biorę to na klatę już oświadczyłam mężowi że jak bliźniaki to musimy się przeprowadzić bo z trójką dzieci na 50 metrach to ciężko, a mąż już planuje zmianę auta
także czy jedno czy dwoje ważne żeby zdrowe

Ja też bym bliźniąt nie chciała bo bym chyba nie dała rady. Ale nie tylko dlatego. Pewnie urodziły by się maleńkie i poród też trudniejszy a ja nie chce cc . No ale.... jak są dwa to niech rosną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majeczka0123]

Hej



Jeszcze tutaj nie ogarniam wszystkich

A piszac na tele to mi cięzko cytowac tyle postow



Ja nadal chora, mam nadZieje ze to zle na Kropka nie wplynie.



U mnie drugi dzien bez wymiotow i wiekszych mdlosci. Moze dlatego ze nie chodze glodna spac i nie budze sie z burczeniem w brzuchu. Nie wiem. Ogolnie czytalam ze na mdlosci pomaga tez wlasnie czeste jedzenie w mniejszych porcjach i może coś w tym jest