Mój facet powiedział mi, że jestem niekobieca - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-13, 09:27   #91
_Schmetterling
Zakorzenienie
 
Avatar _Schmetterling
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
Dot.: Mój facet powiedział mi, że jestem niekobieca

Cytat:
Napisane przez Goscioweczka Pokaż wiadomość
Do utworzenia tego wątku skłoniły mnie słowa mojego faceta, który stwierdził, że jestem niekobieca, i mogłabym zachowywać się "lepiej".
Nie chcę się żalić, chcę tylko odpowiedzi na kilka prostych pytań: jakie POZYTYWNE kobiece cechy lubią waszym zdaniem faceci?
Bo "kobiece" cechy, od których nasłuchałam się od Mojego mnie przerażają.
- Niesamodzielność (podkreślanie, że nie dasz sobie rady bez faceta)
- Brak ambicji (proszenie o pomoc w każdej pierdółce, bez próbowania samodzielnego rozwiązania problemu)
- Kokietowanie innych mężczyzn (tzn. poza Moim. spoko, ale jak żaden mnie nie kręci i sam proces mnie nudzi...?)
- Nieśmiałość (ciche mówienie, przeważnie uśmiechanie się i potakiwanie, brak własnego zdania wysoce porządany)
- Delikatność (co u mnie sprowadza się do gryzienia się w język co drugie słowo, nieporuszania tematów, jakie chciałabym poruszyć)

Gdy pytam Mojego o przykłady jakichś fajnych, "kobiecych" lasek spośród grona znajomych, o wskazuje osoby, z których nigdy w życiu nie chciałabym czerpać przykładu, przeważnie jakieś szare myszki albo takie chichoczące "głuptaski". Może ktoś tutaj mnie oświeci.

Btw, w razie wątpliwości; jesteśmy z Moim razem już 6 lat, i Mój sam nastaje na ślub, dzieci, i generalnie mówi, że mnie kocha i nie chce innych, tylko chciałby we mnie coś zmienić .

Poza tym nie czuję się babochłopem, który tylko klnie i pluje. Lubię sukienki i spódniczki, których mam więcej niż par spodni, przyjaźnię się z dziewczynami (przeważnie też "niekobiecymi", choć Mój twierdzi, że u nich jest z tym lepiej :P), przeważnie noszę delikatny makijaż, umiem chodzić na obcasach (choć nie lubię), staram się nie kląć gdy nie trzeba.

Chodzi mi bardziej o to, że NIGDY nie kokietuję innych facetów, bo mi na nich nie zależy i denerwują mnie ich umizgi, mówię głośno i staram się być zawsze pewna siebie, mam sporo "męskich" hobby (np. gry bitewne, strzelanie z łuku) oraz dość radykalne poglądy, do tego sama sobie otwieram drzwi, układam bagaż w pociągu i sznuruję buciki, i bardzo nie lubię, gdy ktoś pomaga mi tam, gdzie jego pomocy zwyczajnie nie potrzebuję, i tylko mi ona zawadza. A Mój smuci się i prawie mi ten bagaż z rąk wyrywa :/ no powiedzcie, co robić, by chłopa jakoś pocieszyć, i nie robić przy tym z siebie takiej nieporadnej niuni, bo tym w sumie gardzę.

Mnie zamiast do utworzenia takiego wątku, bardziej skłoniły by przemyślenia za co powiesić faceta, który by mi tak powiedział...

A tak bardziej poważnie Nie mogę sobie wyobrazić jakby mój TŻ miałby mi coś takiego powiedzieć. On twierdzi, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia, byłam najpiękniejsza na imprezie na której się poznaliśmy i takie tam bajery Zwrócił na mnie uwagę jako na atrakcyjną, zgrabną kobietę, w sukience i szpilkach. Mimo tego, że na codzień chodzę w jeansach, trampkach i bluzie, często pokazuję mu się bez makijażu (nie jestem typem kobiet, które budzą się rano przed facetem żeby się pomalować ), on nadal uważa mnie za piękną kobietę.

Co do kobiecych cech, które wymienił Twój facet...

-niesamodzielność? (fakt, może nie każda kobieta potrafi posługiwać się piłą aby pociąć drzewo do kominka, kobieta raczej nie naprawi sama samochodu tylko pojedzie do mechanika, kobieta raczej nie złoży sama nowej szafki, kobieta raczej nie odróżni, które fugi będą trwalsze - silikonowe czy akrylowe...
Ale dużo rzeczy kobiety potrafią - (niektóre) są świetnymi kierowcami , wyrozumiałymi szefowymi, dobrze strzelają w paintballu...

Ale odwróćmy role - czy facet jest samodzielny w każdej sytuacji?
Chyba nie. Czy facet sam wybierze podpaski bez pytania się o firmę, rodzaj, kolor opakowania? Czy w ogóle będzie na tyle śmiały aby je kupić? Miesiączka... Który facet przeżyłby krwawienie z męskości?
Poród... - który facet urodziłby dziecko (oczywiście teoretycznie mówiąc i zakładając jakby to naturalnie było możliwe). Niektórzy faceci mają problem z asystowaniu kobiecie przy porodzie, a widząc zakrwawionego noworodka połączonego jeszcze z mamą pępowiną, którą trzeba odciąć wymiękają. Makijaż, włosy, uroda, pielęgnacja, kolory... Temat rzeka. Który facet odróżni kobaltowy od rubinowego? Który facet kobiecie dobry odcień podkładu? Bo określenia: light ivory, beige, sand chyba nie za wiele mu mówią...

-brak ambicji? (a podobno faceci lubią jak kobieta prosi ich o pomoc, czują się wtedy potrzebni i wznosi ich to na wyżyny, +20 do fajności .
Widocznie trafiłaś na nie ten model)

-kokietowanie innych mężczyzn? (nie za wielę mogę się wypowiedzieć na ten temat ponieważ nie znam Cię i Twoich zachowań do innych facetów, ale rozumiem jak kobieta kobietę i skoro piszesz, że to nie w Twoim stylu i Cię to nudzi - wierzę )

-nieśmiałość? (ok, na próbę przez jeden dzień mów głośniejszym tonem, nie uśmiechaj się, nie potakuj, postaw twardo na swoim i w ogóle nie bierz pod uwagę jego zdania)

-delikatność? (to zła cecha? to chyba najpiękniejsza kobieca cecha... No ale skoro woli dostać wałkiem po łbie na dzień dobry... )

Gdy ja pytam mojego o przykłady jakiś fajnych lasek z grona znajomych lub jakiś znanych postaci to najczęściej odpowiada, że ja jestem jego ideałem, podoba mu się, że jestem inna, wyjątkowa, niepowtarzalna, niepospolita, mam swoje zdanie a nie upodabniam się do innych...


Hmm, dziwny przypadek ten Twój facet. Tzn. może inaczej - faceci są dziwni, mają swoje zachowania, własne przekonania, czasem sprzeczne z kobiecymi.

Czy od początku tak było, że uważał Cię za niekobiecą? Bo chyba na początku zawsze jest ładnie, pięknie, dopiero z czasem coś tam zaczyna nie grać. Na początku widzimy kogoś w samych superlatywach, z czasem jednak zaczynamy dostrzegać niedoskonałości.

Cierpliwości życzę duuużo cierpliwości
_Schmetterling jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-18, 21:43   #92
looolitka
Raczkowanie
 
Avatar looolitka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Mój facet powiedział mi, że jestem niekobieca

Związek to czasem sztuka poświęceń. Nie trudno sprawić chlopu trochę radości, kiedy Ci torbę czy bagaż poniesie ;P
looolitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 22:12   #93
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój facet powiedział mi, że jestem niekobieca

A co w tym złego jak TŻ poniesie torbę, naprawi coś, otwiera drzwi do samochodu zawsze jak wsiadam/wysiadam, podaje płaszcz i takie tam? To ja się mam zajmować wkręcaniem żarówek w domu? Albo jak mu powiem że bez niego nie dałabym sobie rady? Bo czasami tak bywa - i owszem, nie dałabym sobie rady z ciężką walizą, albo miałabym potem obolałe ręce przez tydzień. Albo jak jest ciemno i wracam do domu to proszę, żeby po mnie przyjechał. Co w tym złego? No nie dałabym sobie bez niego rady i już. Zresztą facetowi ego trzeba trochę połechtać ;p
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 20:03   #94
margolciak
Raczkowanie
 
Avatar margolciak
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 115
Dot.: Mój facet powiedział mi, że jestem niekobieca

Brak ambicji przejawem kobiecosci? Nie kupuje tego.powinas b.yc soba a nie tym kim chciaby bys byla kto inny inaczej nie bedziesz szczesliwa w zwiazku
__________________
" Siedziałem cicho i próbowałem się z nim porozumieć telepatycznie. Wyjaśnić mu jak mi przykro z tym co się stało. Pomyślałem o całym żalu i smutku na tym świecie. Chciałem z całego serca po prostu zostawić ten świat. I móc tak jak dwa anioły w nocy magicznie...zniknąć." Neil McCormick >
margolciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-03, 15:22   #95
braksada
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 23
Dot.: Mój facet powiedział mi, że jestem niekobieca

Cytat:
Napisane przez margolciak Pokaż wiadomość
Brak ambicji przejawem kobiecosci? Nie kupuje tego.powinas b.yc soba a nie tym kim chciaby bys byla kto inny inaczej nie bedziesz szczesliwa w zwiazku
Zgadzam się już o tym mówiliśmy. Jednak moim zdaniem to jest problem, bo to nie jest prosta sprawa. Druga osoba kreuje Twój wizerunek. Na pewno było Ci przykro, gdy tak powiedział. Z drugiej strony ja bym się zastanowił, dlaczego tak stwierdził. Może rzeczywiście jesteś piękna, a tego nie pokazujesz. Nie zrozum mnie źle, po prostu spróbuj ubrać jakąś sukienkę, spódnicę, zrób makijaż, fryzurę, zobacz jak się będziesz czuła, a jeśli Ci się nie spodoba, to mu powiedz, że to nie Twoja bajka.
braksada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-06, 14:04   #96
maria13888
Raczkowanie
 
Avatar maria13888
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 67
Dot.: Mój facet powiedział mi, że jestem niekobieca

Twoj facet jest idiota. przepraszam, ale az zal to czytac. Bez wzgledu na to co mu sie podoba a co nie, jak mozna powiedziec kobiecie ktora sie podobno kocha ze jest niekobieca?????? I to z takiego powodu. Jest zalosny. Moze dobrze ze ci to powiedzial, bo raczej nie warto inwestowac w taki "zwiazek" = cyrk
maria13888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-06 15:04:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:39.