Jaką książkę teraz czytacie? część XII!

[Margot45]

Napisane przez marza_mr

Rany jakie masz tempo, zazdroszczę.

Nie ma czego
Teraz nie mam co czytać - oprócz zawartości własnej biblioteki, i będę musiała w ten ziąb jechać pożyczać świeże....

[marza_mr]

Napisane przez Margot45

Nie ma czego
Teraz nie mam co czytać - oprócz zawartości własnej biblioteki, i będę musiała w ten ziąb jechać pożyczać świeże....

Jest, jest, ja mam czasem takie dni, że udaje mi się tylko chwilkę wygospodarować na czytanie.
No fakt, dziś nieprzyjemnie, ale jak pożyczysz coś dobrego, to jaka później będzie radość z czytania

[Konkardia]

Napisane przez marza_mr

Rany jakie masz tempo, zazdroszczę.

Miałam to samo pisać! Nieźle!

Życie na pełnej petardzie - ks. Kaczkowski/Żyłka

[Margot45]

Dziewczyny, ja po prostu tak mam, nie spieszę się specjalnie, to jest moje naturalne tempo czytania.

Żeby nie było - normalnie pracuję zawodowo, czytam tyle co po drodze, w pociągu a większe ilości wtedy, kiedy mam wolne. Ostatnio tego wolnego trochę było a - nikt za mnie nie ugotuje i nie posprząta, dom prowadzę normalnie.

[creatives]

Camilla Lackberg - Fabrykantka aniołków. A na czytniku Stephen King - Komórka.

[elizka1987]

Ja czytam Saaba Tahir imperium ognia. Bardzo fajna - nie mogłam się wczoraj od niej oderwać.

[agniesiaa]

Napisane przez Margot45

Wrrr! Nie mogłam z telefonu wejść w nowy wątek

A przeczytałam przez weekend Paskudną historię Miniera, Kościany galeon Piekary i Wędzidło sekutnicy Minette Walters. A - i Sędziego Di i złote morderstwa.

I jak sędzia Di?

[Margot45]

Napisane przez agniesiaa

I jak sędzia Di?

Nie skaczę pod sufit z zachwytu, ale podejrzewam, ze sięgnę po kolejne części takie sobie relaksujące plum plum, ale całkiem przyjemne.

Mnie trochę irytują zabiegi tłumacza (albo autora) na siłę dostosowujące pewne słowa i gesty do kultury zachodu "żeby czytelnik zrozumiał". Nie lubię być traktowana jak idiota.

[Konkardia]

Margot45 To tym bardziej mi imponujesz. Bo ja też staram się prowadzić dom i również pracuję zawodowo, a tego wolnego czasu jakoś za dużo nie ma

[agniesiaa]

Napisane przez Margot45

Nie skaczę pod sufit z zachwytu, ale podejrzewam, ze sięgnę po kolejne części takie sobie relaksujące plum plum, ale całkiem przyjemne.

Mnie trochę irytują zabiegi tłumacza (albo autora) na siłę dostosowujące pewne słowa i gesty do kultury zachodu "żeby czytelnik zrozumiał". Nie lubię być traktowana jak idiota.

Przecież autor na końcu książki to zjawisko wyjaśnia, w każdym tomie.

[Margot45]

Napisane przez agniesiaa

Przecież autor na końcu książki to zjawisko wyjaśnia, w każdym tomie.

Co nie znaczy, ze mnie się ten zabieg musi podobać
Ja po prostu czegoś takiego w książkach nie lubię - jak jest np. odniesienie do miejscowości, dzieła sztuki czy czegokolwiek innego, co dla średnio inteligentnego człowieka jest oczywiste - ale nie, musi być przypis - że jest to miasto w południowej części Anglii, sztuka Szekspira czy określony utwór muzyczny czy plastyczny. Jak ktoś czegoś nie zna a go zainteresuje, to sobie sprawdzi - a, sorry, pisanie "amen" w powieści o Chinach z epoki przed pojawieniem się chrześcijaństwa w tym rejonie....

[agniesiaa]

Napisane przez Margot45

Co nie znaczy, ze mnie się ten zabieg musi podobać
Ja po prostu czegoś takiego w książkach nie lubię - jak jest np. odniesienie do miejscowości, dzieła sztuki czy czegokolwiek innego, co dla średnio inteligentnego człowieka jest oczywiste - ale nie, musi być przypis - że jest to miasto w południowej części Anglii, sztuka Szekspira czy określony utwór muzyczny czy plastyczny. Jak ktoś czegoś nie zna a go zainteresuje, to sobie sprawdzi - a, sorry, pisanie "amen" w powieści o Chinach z epoki przed pojawieniem się chrześcijaństwa w tym rejonie....

Mnie też się nie podoba, ale rozumiem zastosowanie. Wystarczy spojrzeć,w którym roku te książki powstawały, nie było Internetu tak, jak teraz, nie wszystko dla wszystkich musiało być jasne, jak teraz.

[marza_mr]

Napisane przez Margot45

Co nie znaczy, ze mnie się ten zabieg musi podobać
Ja po prostu czegoś takiego w książkach nie lubię - jak jest np. odniesienie do miejscowości, dzieła sztuki czy czegokolwiek innego, co dla średnio inteligentnego człowieka jest oczywiste - ale nie, musi być przypis - że jest to miasto w południowej części Anglii, sztuka Szekspira czy określony utwór muzyczny czy plastyczny. Jak ktoś czegoś nie zna a go zainteresuje, to sobie sprawdzi - a, sorry, pisanie "amen" w powieści o Chinach z epoki przed pojawieniem się chrześcijaństwa w tym rejonie....

Oj jak ja tego nie lubię, ani w książkach, ani w serialach, gdzie od razu można się zorientować, gdy są napisy i aktor mówi przykładowo "chodźmy do Walmartu", a tłumaczone jest to jako "chodźmy do Biedronki", albo pisanie w nawiasach, kto jest kim i zajmowanie tym samym połowy ekranu.

[Margot45]

Napisane przez agniesiaa

Mnie też się nie podoba, ale rozumiem zastosowanie. Wystarczy spojrzeć,w którym roku te książki powstawały, nie było Internetu tak, jak teraz, nie wszystko dla wszystkich musiało być jasne, jak teraz.

Jasne. Przed wynalezieniem internetu nie było encyklopedii, słowników, map, przewodników ani żadnych innych źródeł. Jak tez sobie ludzie w tych nieoświeconych czasach radzili ze zdobywaniem jakiejkolwiek wiedzy?

[DalekieZblizenia]

1. Losing Hope

[agniesiaa]

Napisane przez Margot45

Jasne. Przed wynalezieniem internetu nie było encyklopedii, słowników, map, przewodników ani żadnych innych źródeł. Jak tez sobie ludzie w tych nieoświeconych czasach radzili ze zdobywaniem jakiejkolwiek wiedzy?

Widzę, że ta dyskusja nie ma sensu. Więc ją w tym miejscu zakończę, czy ty nie rozumiesz, że nie każdy wtedy musiał wiedzieć, że Chińczycy np. nie wzruszają ramionami, żeby wyrazić to, co my? Stąd wyjaśnienie autora, ja nie czułam się ogłupiona przez kilka uwag w posłowiu.

[cllaudek]

Skończyłam "Maybe someday" i strasznie mi się podobałą ta książka Zaczynam czytać "Marsjanin" Andy Weir

[karolinka86]

Napisane przez suszarka

Krąg - Bernard Minier.

Fajne? Straszne?

[AgaLk]

Skończone H.Coben "Bez pożegnania" zaczynam Pierre Lemaitre "Ślubna suknia"

[suszarka]

Napisane przez karolinka86

Fajne? Straszne?

dopiero zaczełam ale na chwilę obecną bez wielkiego wow.

[ajah]

Stalkerow Fincha skończyłam i jestem mile zaskoczona. Tak mile, że czeka na mnie kolejna część 😊
Dla odreagowania zaczęłam Bridget Jones szalejac za facetem.


Sent from my HTC One using Tapatalk

[hikari91]

Skończyłam "Zaginięcie", ogólnie ok ale szału nie ma, oceniłam 7/10. Bardziej podobała mi się "Kasacja".

[Higurashi]

Jo Nesbø - Krew na śniegu

[agniesiaa]

Napisane przez ajah

Stalkerow Fincha skończyłam i jestem mile zaskoczona. Tak mile, że czeka na mnie kolejna część 😊
Dla odreagowania zaczęłam Bridget Jones szalejac za facetem.


Sent from my HTC One using Tapatalk

Po tej książce to aj dopiero musiałam odreagowywać

[liv87]

Przeczytana wlasnie Prawnik Elle Woods, dalej zabieram sie za Bog - zycie i tworczosc oraz W zbawiennej prozni

[karolinka86]

Napisane przez hikari91

Skończyłam "Zaginięcie", ogólnie ok ale szału nie ma, oceniłam 7/10. Bardziej podobała mi się "Kasacja".

O kurczę, serio? Z opisu właśnie "Zaginiecie" wydaje się być ciekawsze.

Co do "Kregu" może się rozkreci

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[hikari91]

Napisane przez karolinka86

O kurczę, serio? Z opisu właśnie "Zaginiecie" wydaje się być ciekawsze.

Co do "Kregu" może się rozkreci

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Z opisu też mi się wydawało ciekawsze czyta się fajnie, szybko ale no tak jakoś mnie nie porwało zobaczymy jak wypadnie tom 3

[0livvka]

autostopem przez galaktykę Adamsa do filmu często wracam, to więc pomyślałam że teraz sięgnę po książkę

[ChickLit]

Aktualnie czytam "Elementarz stylu" Katarzyny Tusk.
Polecam!

[chocaholic]

ja czytam "Rework" Jasona Frieda