Maleństwa- łączmy się

[loana]

ja na akademi pedagogikigi specjalnej w wawie

[Balbinna]

no to zycze wszystkiego dobrego przyszlej pani pedagog

[niqska]

ja mam 1,58 waże 45kg hehe ) i mam śmieszna figure => biust 77 talia 60 biodra 85 :P zbytnio nie przywiazuje uwagi do swojej figury i wzrostu a co do ciuchów jedyny problem jaki mam to znalezienie spodni które będa obcisłe niestety żadko znajduje odpowiednie spodnie=> albo sie mecze i nie moge oddychac w nich jak sie zapne albo poprostu ode mnie odstają takie zycie małe jest piękne

[loana]

ja tam czytam i nie wiem czy sie zalamac ..... wszystkie jestescie drobniutkie....
ja mam 1.58 i 54 kg.... ojoj

[Dianka]

hej dołączę się do Was, bo mam zaledwie 164 cm jestem niziutka ;( i wg. innych bardzo szczuplutka) ale powiem szczerze że nie mam problemu z kupowaniem odzieży na mnie, zwłaszcza ze spodniami. To fakt że czasami trafiają sie super spodnie dopasowane do bioderek a za krotkie nandługosci ale to należy do rzadkości. Jeśli chodzi o poruszane letnie rybaczki i japonki , to ja noszę w lecie spodnie 3/4 i do tego japonki bardzo lubie taką kombinacje mimo że jestem taka niziutka, dopiero w zeszłe lato kupiłam japonki wcześniej nigdy nie chodziłam w takich butach ze względu na moje palce heheh a po resztą przeważnie nosiłam buty na obcasikach niewielkich ,ale zawsze coś było. Kiedy w tym roku zaczęłam nosić tego typu buty bardzo mi się spodobały. Doszłam do wniosku " Małe jest piękne" heheh Pozdrawiam wszystkie niziutkie osóbki

[aga21087]

porada co do spodni to:
Krótkie nogi
Zrezygnuj z krótkich nogawek i zbyt obcisłych spodni, bo te zdradzają gdzie kończy się pupa, a gdzie zaczynają się nogi.
Ubrania z obniżoną talią, jeszcze bardziej Cię skrócą.
Długa spódnica noszona do butów na wysokim obcasie, lub spódnica do połowy łydki do botków na obcasie optycznie wydłuży Twoje ciało. Wystrzegaj się natomiast spódnic ze skosu do połowy łydki i podwijania nogawek u spodni . Dobre rozwiazanie na zime to wsadzenie spodni do kozaczków na wysokim obcasie

[dotka85]

Napisane przez loana

dokladnie zwlaszcza ze ja wesola jestem i mam milutka buzie pania prawnik to bum nie mogla zostac
a bede pania pedagog tez nie wiem czy dobrze hihihh

A ja wlasnie mam zostac pania prawnik Juz sie boje co to bedzie w przyszlej pracy

[dotka85]

Napisane przez loana

ja tam czytam i nie wiem czy sie zalamac ..... wszystkie jestescie drobniutkie....
ja mam 1.58 i 54 kg.... ojoj

Ja tez mam 1.58 m i 54 kg Ale jak czytam jakie tu chudzinki to mysle ze powinnam przejsc na diete...

[natalii87]

Maleństwa a na jakie butki polujecie w okresie=> wiosna 2006???????

[Mary_Q]

ja chyb jak zawsze i nie zmieniam jak narazie-sportowe firmowki juz mam kupione- ladne nike cortez z blyszczacym, plastikowym,blekitnym znaczkiem ,pozatym mam jeszcze srebrne adasie z zoltymi znaczkami :P

[dotka85]

Ja wlasnie kupilam sobie nowe adidaski, ktorych naprawde dlugo szukalam

[!szymon!]

A moja kochana narzeczona ma 1,61 w kapeluszu i uwielbiam to u niej!!!!! małe kobietki to najlepsze co moglo sie przytrafić na świecie czasami tylko cos marudzi o spodniach, że są za dlugie ale to chyba jeden z nielicznych minusów niskiego wzrostu. widzę jak dzielnie mknie przez życie moje maleństwo nie zwracając uwagi na "wysokie niedogodności", nie stanowią dla niej problemu wysokie szafki, wysoko ułożone produkty w supermarketach itp. jeśli nie może czegoś dosięgnąć od tego ma mnie!!!! . Tak więc dziewczęta nie przejmujcie sie malutkim wzrostem: pamiętajcie małe jest piękne!!!!!!!!!!!!!!!! jestście duuużo ladniejsze od waszych wyższych koleżanek!!!!! jakby to określić: takie fajne że hoho!!!
ps. pozatym jak coś przeskrobiecie ( a małym kobietkom zdaża to się często- szczególnie mojej ukochanej) nikt nie jest o to zły, no bo jak można sie denerwować na maleństwa!!!!!

[She is Minx]

Napisane przez !szymon!

małe kobietki to najlepsze co moglo sie przytrafić na świecie !!!!

święta prawda

[zafirek]

Małe jest piękne chociaż często narzekam,że nie wyglądam jak dziewczyna z wybiegu. Poza tym czasem chce mnie coś trafic jak facet który mi się podoba chodzi u boku jakiejś wysokiej dziewczyny:/ hmmm ja nie urosnę na szczęście niektórym podoba się moje 164

[NieWskaZaNa]

A ja poluję na Nike Court Tradition Tylko nie wiem w którj wersji będą lepsze Co wy na to??? Czarne czy białe???/ Sznurowane czy na rzep??? A tak przy okazji jako mała osóbka uwielbiam grać w tenisa stąd mam obsesje na te buty

[vadi]

Sznurowane!

[dotka85]

Na rzepy!!! Uwielbiam buty na rzepy

[agateczka]

wtam grono maleństw ja to prawdziwe malenstwo mam zaledwie 1,54 cm i waze 45kg, a moj partner prawie 1,90 zawsze nosze buciki wyzsze tzn 8cm, kiedys mi przeszkadzala ta roznica ale teraz nie przeszkadza ani mi ani jemu a wrecz przeciwnie:d niektore dziewczyny tu pisza ze maja 160pare i sie czują małe, ahh marzenie....

[Rhiannon]

Oj dziewczyny, chyba Was pobiję : mam 148 cm i ważę 41/2 kg. Dodam że mam 22 lata! Znalezienie dla mnie spodni, to prawdziwa wyprawa, a i tak muszę zawsze skaracać. Często też odstają w pasie. Bez paska u mnie ani rusz. Ze spódnicami chyba jeszcze gorzej: ciężko dostać taką, która byłaby dobra w pasie . W sumie chciałabym nawet zrzucić parę centymetrów (nie kg !), bo ostatnio obrastam w tłuszczyk przez pigułki, ale straszne jest to, że wtedy to już znalezienie spodni czy spódnicy graniczy z cudem!
Ale najgorzej jest z butami : mój rozmiar to 33/34!!! Najczęściej kupuję Ryłko, jeśli chodzi o wyjściowe (sportowe łatwiej znaleźć), ale jeszcze nie miałam tak, żeby buty tej firmy mnie nie uwierały, obgryzały, czy nie raniły stóp . Buty ślubne miałam zamawiane!
Ale gdyby nie te niedogodności związane z ubraniami, byłabym w 100% zadowolona ze swojego wzrostu. Nie przeszkadza mi on. Czuję się bardzo kobieco taka jak jestem i taka a nie wyższa spodobałam się mężowi Mój wzrost pasuje w 100% do mojej osobowości .

[Ivvonka]

Napisane przez !szymon!

A moja kochana narzeczona ma 1,61 w kapeluszu i uwielbiam to u niej!!!!! małe kobietki to najlepsze co moglo sie przytrafić na świecie czasami tylko cos marudzi o spodniach, że są za dlugie ale to chyba jeden z nielicznych minusów niskiego wzrostu. widzę jak dzielnie mknie przez życie moje maleństwo nie zwracając uwagi na "wysokie niedogodności", nie stanowią dla niej problemu wysokie szafki, wysoko ułożone produkty w supermarketach itp. jeśli nie może czegoś dosięgnąć od tego ma mnie!!!! . Tak więc dziewczęta nie przejmujcie sie malutkim wzrostem: pamiętajcie małe jest piękne!!!!!!!!!!!!!!!! jestście duuużo ladniejsze od waszych wyższych koleżanek!!!!! jakby to określić: takie fajne że hoho!!!
ps. pozatym jak coś przeskrobiecie ( a małym kobietkom zdaża to się często- szczególnie mojej ukochanej) nikt nie jest o to zły, no bo jak można sie denerwować na maleństwa!!!!!

Czarne na bialym, dziewczyny!

Ivvonka = 160 cm

[vadi]

Napisane przez agateczka

wtam grono maleństw ja to prawdziwe malenstwo mam zaledwie 1,54 cm i waze 45kg, a moj partner prawie 1,90 zawsze nosze buciki wyzsze tzn 8cm, kiedys mi przeszkadzala ta roznica ale teraz nie przeszkadza ani mi ani jemu a wrecz przeciwnie:d niektore dziewczyny tu pisza ze maja 160pare i sie czują małe, ahh marzenie....

u mnie to samo - ja 163 cm, mój ukochany 194 i on uwielbia mój wzrost i mówi, że od kiedy mnie zna w ogóle nie podobają mu się wysokie kobiety, bo wyglądają teraz w jego oczach jakoś 'krowiasto' haha a ja czuję się jak maleńka księżniczka ze swoim rycerzem i - jak zauważył Szymon - faktycznie dużo mi uchodzi na sucho

[martuko]

Napisane przez Rhiannon

Oj dziewczyny, chyba Was pobiję : mam 148 cm i ważę 41/2 kg. Dodam że mam 22 lata! Znalezienie dla mnie spodni, to prawdziwa wyprawa, a i tak muszę zawsze skaracać. Często też odstają w pasie. Bez paska u mnie ani rusz. Ze spódnicami chyba jeszcze gorzej: ciężko dostać taką, która byłaby dobra w pasie . W sumie chciałabym nawet zrzucić parę centymetrów (nie kg !), bo ostatnio obrastam w tłuszczyk przez pigułki, ale straszne jest to, że wtedy to już znalezienie spodni czy spódnicy graniczy z cudem!
Ale najgorzej jest z butami : mój rozmiar to 33/34!!! Najczęściej kupuję Ryłko, jeśli chodzi o wyjściowe (sportowe łatwiej znaleźć), ale jeszcze nie miałam tak, żeby buty tej firmy mnie nie uwierały, obgryzały, czy nie raniły stóp . Buty ślubne miałam zamawiane!
Ale gdyby nie te niedogodności związane z ubraniami, byłabym w 100% zadowolona ze swojego wzrostu. Nie przeszkadza mi on. Czuję się bardzo kobieco taka jak jestem i taka a nie wyższa spodobałam się mężowi Mój wzrost pasuje w 100% do mojej osobowości .

witaj, chyba faktycznie nas wszystkich przebilaś... Ale dziwię się Twoimi planami ubycia w centymetrach , nie rób tego, niedługo wiosna, wiatr i te rzeczy )) jeszcze Cię nam porwie
mialam kiedyś nauczycielkę bardzo niziutkiego wzrostu... zawsze nam opowiadala, jak to w czasach kryzysu jeździla specjalnie do Wloch po buty - bo u nas nie mogła dostać szpilek na swoją maleńką nóżkę... może więc to jest opcja dla CIebie )) a przy opkazji...no wiesz

[Brook]

a ja znalazlam jescze jedna niedogodnosc w niskim wzroscie- nie czuje sie komfortowo przy wysokich chlopakach- nie moge z takim potanczyc poprzytulac sie nie wygodnieie- np na dicho czy weselu

[Rhiannon]

Napisane przez martuko

witaj, chyba faktycznie nas wszystkich przebilaś... Ale dziwię się Twoimi planami ubycia w centymetrach , nie rób tego, niedługo wiosna, wiatr i te rzeczy )) jeszcze Cię nam porwie
mialam kiedyś nauczycielkę bardzo niziutkiego wzrostu... zawsze nam opowiadala, jak to w czasach kryzysu jeździla specjalnie do Wloch po buty - bo u nas nie mogła dostać szpilek na swoją maleńką nóżkę... może więc to jest opcja dla CIebie )) a przy opkazji...no wiesz

hehehe
No tak, do Włoch fajnie byłoby pojechać. Ale trochę by sie to nie kalkulowało : buty byłyby wtedy odrobinę za drogie, licząc z podróżą . Ale maży mi się podróż z mężem do Włoch .
Co do gubienia cm : podkreślam, że żadnym szkieletem nie jestem. Nie jestem nawet chuda. Normalna, jak na swój wzrost, ale chetnie zamiast wspomnianego tłuszczyku zobaczyłam pieknie wyrzeźbione i smukłe mięsnie .
A pamiętam takie wichury i silne wiatry, kiedy autentycznie obawiałam się sama wychodzic z domu .

[aniyam]

tak czytam i myślę, no w końcu nie jestem sama!!!

Mam 160 cm, jestem wręcz chuda - ważę 40 kg - zaznaczam nie mam ani anemii ani anoreksji - poprostu odziedziczyłam wszystko w genach, a najśmieszniejsze jest to, że uwielbiam słodycze - jestem tak łakoma, że nawet jak mnie mdli to i tak dalej sie zajadam) dodam, że mam 25 lat. Co do ubrań to koszmar, bluzeczki a i owszem znajduja sie i to często ale kupić spodnie z materiału ( bo jeansy z LEE i Wranglera tylko, reszta wszystko za długie i za szerokie ). A jaka tragedia z butami!!! Mam niski przegłub - tak to się chyba nazywa, więc od kilku lat szukam na mnie sandałków albo szpilek na lato z paseczkami na palcach no i katastrofa!!!! O kozakach nie wspomnę, bo jeszcze nie trafiłam żeby były dobre w łydce, a znaleść dopasowany kostium!!!!!!!!!! DObrze, że znam dobre krawcowe) Nie wspomnę o stanikach

heheheh ale się nie przejmuje, mój chłopach co dzień mówi,że jest mnie mało ale za to jestem WIELKA. No i mówi do mnie grubasku) Ludzie którzy to słyszą czasem dziwnie reagują

Aha no i nigdy ale to nigdy nie narzekałam na swoją figurę, przynajmniej nie muszę się męczyć z dietami, ćwiczeniami, odmawianiem sobie słodyczy itp. Robie co chcę i jestem z tego dumna

[NieWskaZaNa]

Napisane przez Brook

a ja znalazlam jescze jedna niedogodnosc w niskim wzroscie- nie czuje sie komfortowo przy wysokich chlopakach- nie moge z takim potanczyc poprzytulac sie nie wygodnieie- np na dicho czy weselu

no właśnie to jest dobijające . Ale i tak lubię swój wzrost

[loana]

Napisane przez dotka85

A ja wlasnie mam zostac pania prawnik Juz sie boje co to bedzie w przyszlej pracy

To zycze Ci wszystkiego dobrego
to wspanilae ze spelniasz swoje marzenia

[loana]

dziewczyny moze macie foty malych aktorek piosenkarek ?
ja znalazlam takie

[loana]

Scarlet Johansson - 1.63

[vadi]

Eva Longoria 157 cm