Mój facet przyjaźni się ze szm*tą

[Sofiax]

Napisane przez adeedra

Przecież to nie jest ten sam facet. Z tamtym walczyła o wytrwanie w tym piek... tzn. związku aż ją okradł i zostawił samą ze spłacaniem jego długów.

Przecież nie mam magicznej kuli więc pytam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adeedra]

Napisane przez Sofiax

Przecież nie mam magicznej kuli więc pytam.

A po co magiczna kula skoro napisała, że jest z nim od miesiąca a zna go od dwóch lat? Skoro z tamtym była 2,5 roku pół roku temu to raczej nie ten sam.

[201701261449]

Ja skupiłabym się bardziej na tym facecie niż na autorce, bo jakby nie patrzeć to wygląda mi to tak, że autorka jest "pocieszajką", a skoro facet jest w ścierkę wpatrzony, a nie może jej mieć, to gdzieś musi koić łzy.

Istnieje też opcja, że jesteś zazdrosną krową, która wyzywa wszystkie kobiety wokół swojego misia od szmat i eskalujesz każdy problem, często wymyślony. Oni mają dobry kontakt, a ty pławisz się we własnym jadzie.

Nie mówię tego często, ale rzuć go, bo albo on zrobił z ciebie poduszeczkę dla niespełnionej miłości albo masz problem ze sobą i nie odróżniasz przyjacielskiej relacji od tego pierwszego.

Ale ja jestem z internetu, nie znam się.

[Maguda_]

Napisane przez adeedra

Ot i znalazło się źródło skłonności autorki do używania takich określeń - (...)

Dziwnym trafem za każdym skłonnym do wyzwisk stoi albo sadyzm własny albo długotrwałe pranie mózgu. Nic w tym akceptowalnego ani godnego zachwalania jako akceptowalne.

A co stoi za łamaniem regulaminu, wyciąganiem danych i informacji o użytkowniku w taki sposób, aby go poniżyć? O zmianie tematu i rozwalaniu wątków chyba nie muszę wspominać? Również nic w tym nie ma akceptowalnego. Przypominam o regulaminie. Następnym razem polecą już ostrzeżenia.

[Sofiax]

Tylko to nie było w celu poniżania a zrozumienia temtu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

*tematu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Napisane przez Sofiax

Tylko to nie było w celu poniżania a zrozumienia temtu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

*tematu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"Pani" w podstawówce tak tłumaczyła:
-A teraz za karę, Adaś siądzie z Basią. Basiu, to nie jest kara dla ciebie.

[adeedra]

Napisane przez Maguda_

A co stoi za łamaniem regulaminu, wyciąganiem danych i informacji o użytkowniku w taki sposób, aby go poniżyć? O zmianie tematu i rozwalaniu wątków chyba nie muszę wspominać? Również nic w tym nie ma akceptowalnego. Przypominam o regulaminie. Następnym razem polecą już ostrzeżenia.

Stwierdzenie, że to nie jej wina, bo była ofiarą nad którą tamten gość się pastwił jest Twoim zdaniem upokarzające? Dla kogokolwiek jest upokarzające? Dla sprawcy powinno być, nie dla ofiar.

A dyskusja jest faktycznie. Totalnie nie na temat - mimo, że powodem opisanego w tym wątku problemu są zadawnione i nierozwiązane problemy, opisane w poprzednich? Na czele ze słownictwem, zasadnością i powodami stosowania takich a nie innych słów.
Przyjaciółka faceta nie spadła z nieba po wejściu z nim w związek, była tam już wcześniej, więc to nie ona jest źródłem obecnego problemu.

Zwłaszcza, że konkretnym pytaniem z pierwszego posta nie jest "jak mam się jej pozbyć?" ani "czy też uważacie ją za ostatnią najgorszą" a:

Męczy mnie to trochę bo wydaje mi się, że możemy mieć z chłopakiem inną moralność jeśli o to chodzi, no i że on tak będzie częściej kłamał.

Pomóżcie dziewczyny! Czy ja wymyślam? Co ogólnie w tej sytuacji?

Dokładnie to samo wrażenie miała z byłym, chociaż tam chodziło o coś innego.
Zignorowała je, zwalczyła głos instynktu, nie wyszło jej to na dobre - ale zasadnym byłoby tę kwestię zignorować, bo jeszcze by się nie daj boszsz przypadkiem zlokalizowało faktyczne źródło problemu i wpadło na to, jak się zabrać za rozwiązywanie go?

A punkty jak najbardziej, bardzo chętnie. Nie za - z perspektywy czasu - zbędną ironię z pierwszego mojego postu tutaj, nie za podobno ideologicznie niesłuszne dyskusje o semantyce, tylko za to, że się zainteresowałam skąd ten problem, bo to jest faktycznie przegięcie. Yup.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Należało się skupić na ocenie postawy tytułowej przyjaciółki, to by nas doprowadziło do mnóstwa wartościowych wniosków.

Nawiasem mówiąc jeśli punkt dla autorki był za słownictwo, to to jakaś kpina. Wizażankowie używają dokładnie takich i gorszych a potem gładko im to uchodzi jako "opinia" i warte pełnej akceptacji "odmienne poglądy", słowa na j. k. i p. w tytułach wątków były do tej pory edytowane i zostawiane bez upomnień poza ewentualnymi uwagami ze strony użytkowników, a nagle jedna wild_horse ma za to punkty?