Nasze blogi kosmetyczne - cz. XX

[Karmenka]

Napisane przez dimiti

Dziewczyny mam coś dla was do pośmiania się możliwe, że już widziałyście to

https://joemonster.org/art/26028/Stara_maturo_wroc_

Widziałam <3

[JossStone]

A mi wychodzi na to, ze siostra nie ma 98, a 92 lata... bo jest dwa RAZY młodsza, czyli 4 razy 2 - osiem lat młodsza. Ale większość osób sobie interpretuje to, że jest o połowę młodsza, czyli 2 lata młodsza od tego kolesia.
Zapytałam się nawet tżta i on tak samo to policzył

[zoila]

Napisane przez JossStone

A mi wychodzi na to, ze siostra nie ma 98, a 92 lata... bo jest dwa RAZY młodsza, czyli 4 razy 2 - osiem lat młodsza. Ale większość osób sobie interpretuje to, że jest o połowę młodsza, czyli 2 lata młodsza od tego kolesia.
Zapytałam się nawet tżta i on tak samo to policzył

Koles ma 4 lata i siostrę młodszą o 8 ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JossStone]

Napisane przez zoila

Koles ma 4 lata i siostrę młodszą o 8 ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przecież nie jest powiedziane, ze ona wtedy juz się urodziła A skoro teraz ma 100 lat, to można założyć, że ona urodziła się później i on wie teraz ile lat ona ma, czyli kiedy ona miał 4 lata, ona miała jeszcze 4 lata do urodzenia.
Tutaj ktoś lepiej to tłumaczy:

"Eh Sadolowa inteligencjo Pytanie wbrew pozorom jest podchwytliwe i nie ma jednej odpowiedzi na nie.

Po pierwsze zwrot "dwa razy mniej" jest zwrotem językowo niepoprawnym i używany jest jedynie w mowie potocznej i problem z tym zwrotem jest taki, że potraktowany dosłownie ma inne znaczenie od niepoprawnego znaczenia potocznego.

Gdyby wziąć to wyrażenie na logikę i potraktować je dosłownie to trzeba by wziąć dwa razy wiek brata (8 lat) i odjąć od jego wieku (bo dwa razy mniej) czyli wychodziłoby, że siostra miała -4 lata.

Tymczasem, większość ludzi zakłada, że skoro zwrot "X razy więcej" oznacza pomnożenie czegoś przez X to analogicznie po zmianie na "X razy mniej" powinniśmy użyć działania odwrotnego do mnożenia czyli dzielenia. Jest to błędna analogia ale niestety bardzo popularna w ostatnich latach. W tym przypadku siostra miałaby 2 lata.

A więc logicznie poprawna odpowiedź to 92 lata (jeśli założymy, że siostra mogła mieć w jakiś sposób -4 lata) a jeśli zrozumiemy ten zwrot w sposób potoczny i niepoprawny to 98 lat.

Więc drodzy Sadole uważający, że jedyną odpowiedzią jest 98 - czas wrócić do szkoły "

i link, gdzie mówią, że to wyrażenie nie jest poprawne, ale potocznie używane:
http://www.radiozet.pl/Programy-Arch...dwa-razy-mniej

Tak, więc kwestia interpretacji

[joanwi]

Fajnie ktoś to wyjaśnił Ale rzeczywiście zadanie niby proste, a jednak tyle kłopotów sprawiło ...

[Mart_91]

Cześć Dziewczęta...błagam pomóżcie...

wczoraj chciałam zmienić zdjęcie (miniaturkę), które pokazuje się w obserwatorach...przez przypadek kliknęło mi się "brak zdjęcia"...kiedy chciałam załadować to właściwe, nic się nie dzieje, tzn mogę czekać cały dzień i nic...tak było wczoraj, jest i dzisiaj...powiedzcie mi czy coś da się z tym zrobić, czy można w jakiś inny sposób to zrobić...i czy powiązanie konta bloggera z google+ coś na to poradzi...powiązać obydwa te konta czy lepiej sobie odpuścić?

Proszę pomóżcie

[zoila]

Napisane przez JossStone

Przecież nie jest powiedziane, ze ona wtedy juz się urodziła A skoro teraz ma 100 lat, to można założyć, że ona urodziła się później i on wie teraz ile lat ona ma, czyli kiedy ona miał 4 lata, ona miała jeszcze 4 lata do urodzenia.
Tutaj ktoś lepiej to tłumaczy:

"Eh Sadolowa inteligencjo Pytanie wbrew pozorom jest podchwytliwe i nie ma jednej odpowiedzi na nie.

Po pierwsze zwrot "dwa razy mniej" jest zwrotem językowo niepoprawnym i używany jest jedynie w mowie potocznej i problem z tym zwrotem jest taki, że potraktowany dosłownie ma inne znaczenie od niepoprawnego znaczenia potocznego.

Gdyby wziąć to wyrażenie na logikę i potraktować je dosłownie to trzeba by wziąć dwa razy wiek brata (8 lat) i odjąć od jego wieku (bo dwa razy mniej) czyli wychodziłoby, że siostra miała -4 lata.

Tymczasem, większość ludzi zakłada, że skoro zwrot "X razy więcej" oznacza pomnożenie czegoś przez X to analogicznie po zmianie na "X razy mniej" powinniśmy użyć działania odwrotnego do mnożenia czyli dzielenia. Jest to błędna analogia ale niestety bardzo popularna w ostatnich latach. W tym przypadku siostra miałaby 2 lata.

A więc logicznie poprawna odpowiedź to 92 lata (jeśli założymy, że siostra mogła mieć w jakiś sposób -4 lata) a jeśli zrozumiemy ten zwrot w sposób potoczny i niepoprawny to 98 lat.

Więc drodzy Sadole uważający, że jedyną odpowiedzią jest 98 - czas wrócić do szkoły "

i link, gdzie mówią, że to wyrażenie nie jest poprawne, ale potocznie używane:
http://www.radiozet.pl/Programy-Arch...dwa-razy-mniej

Tak, więc kwestia interpretacji

Nie wiem, czy ktoś zadał sobie trud przesłuchania tego krótkiego materiału zamieszczonego pod linkiem... "Dwa razy mniej" jest potocznie używane, choć niepoprawne, wzorcowo powinniśmy stosować "o połowę mniej", ale te wyrażenia są TOŻSAME. Połowa z 4 to chyba 2? Nie wiem, poprawcie mnie, matematyki uczono mnie ostatnio 5 lat temu, może coś się zmieniło.

[JossStone]

Napisane przez zoila

Nie wiem, czy ktoś zadał sobie trud przesłuchania tego krótkiego materiału zamieszczonego pod linkiem... "Dwa razy mniej" jest potocznie używane, choć niepoprawne, wzorcowo powinniśmy stosować "o połowę mniej", ale te wyrażenia są TOŻSAME. Połowa z 4 to chyba 2? Nie wiem, poprawcie mnie, matematyki uczono mnie ostatnio 5 lat temu, może coś się zmieniło.

Tożsame, ale niepoprawne Czyli jakby ktoś chciał być poprawny językowo, to powinno wyjść 92, a jak ktoś nie zwraca na to uwagi to 98 - czyli to jest kwestia tylko i wyłącznie naszej interpretacji i tego jak chcemy widzieć to pytanie.
To pytanie zostało przetłumaczone z angielskiego "When i was 4 years old my sister was half my age.
Now i'm 100 years, How old is my sister?"
my sister was half of my age - czyli miała połowę mojego wieku i tutaj nie ulega wątpliwości, że wynik wynosi 98. Ale ktoś to przetłumaczył jako dwa razy mniej i już nie jest to tak oczywiste. Dlatego po anglojęzycznej stronie internetu prawie wszyscy odpowiadają poprawnie, bo zadanie jest oczywiste.

[zoila]

Napisane przez JossStone

Tożsame, ale niepoprawne Czyli jakby ktoś chciał być poprawny językowo, to powinno wyjść 92, a jak ktoś nie zwraca na to uwagi to 98 - czyli to jest kwestia tylko i wyłącznie naszej interpretacji i tego jak chcemy widzieć to pytanie.

Ale wytłumacz mi jedną rzecz, bo nie mieści mi się to w głowie: jeżeli sama przyznajesz, że są to wyrażenia tożsame, to jakim cudem dzieląc 4 przez 2 (o połowę mniej) wychodzi ci, że siostra nie ma dwóch lat, tylko jeszcze 4 do narodzin?

[JossStone]

Napisane przez zoila

Ale wytłumacz mi jedną rzecz, bo nie mieści mi się to w głowie: jeżeli sama przyznajesz, że są to wyrażenia tożsame, to jakim cudem dzieląc 4 przez 2 (o połowę mniej) wychodzi ci, że siostra nie ma dwóch lat, tylko jeszcze 4 do narodzin?

Bo jeżeli zakładam, że chrzani mnie język polski i nie zwracam na to uwagi, to 4:2 = 2, czyli ona jest dwa lata młodsza.
Ale jeżeli zakładam, ze dwa razy młodsza jest niepoprawnie interpretowane jako o połowę młodsza, to wredy nie dzielę 4 przez 2, a robię tak: 4-4x2=-4, czyli ona była 8 lat młodsza.

[zoila]

Napisane przez JossStone

Bo jeżeli zakładam, że chrzani mnie język polski i nie zwracam na to uwagi, to 4:2 = 2, czyli ona jest dwa lata młodsza.
Ale jeżeli zakładam, ze dwa razy młodsza jest niepoprawnie interpretowane jako o połowę młodsza, to wredy nie dzielę 4 przez 2, a robię tak: 4-4x2=-4, czyli ona była 8 lat młodsza.

Dlaczego zakładasz, że dwa razy młodsza jest niepoprawnie interpretowane jako "o połowę", skoro w odpowiedzi pani z poradni językowej, którą sama wkleiłaś jest zupełnie inaczej?
Zamieńmy lata na cukierki. Mam 4 cukierki, mój brat ma dwa razy mniej. I co wtedy? Mój brat nie ma cukierków, co więcej jest właściwie 4 na minusie?

[JossStone]

Napisane przez zoila

Dlaczego zakładasz, że dwa razy młodsza jest niepoprawnie interpretowane jako "o połowę", skoro w odpowiedzi pani z poradni językowej, którą sama wkleiłaś jest zupełnie inaczej?
Zamieńmy lata na cukierki. Mam 4 cukierki, mój brat ma dwa razy mniej. I co wtedy? Mój brat nie ma cukierków, co więcej jest właściwie 4 na minusie?

Zakładam tak dlatego, bo ten zwrot jest niepoprawny, ale był tak często używany, że stał się tożsamy z "o połowę mniej" ale nadal niepoprawny Coś jak poszłem i poszedłem - poszłem niepoprawne i nie powinno się go używać, ale już kilka razy słyszałam, że ponoć poszłem jest dopuszczalne w mowie potocznej (nie wiem czy to prawda, nie sprawdzałam tego).
A w zadaniu z cukierkami, czemu nie może wyjść -4? Może, to matematyka, a nie logika.... cukierki można podmienić na słonie, kwiatki, lata jak i zostawić gołe liczby

[zoila]

Napisane przez JossStone

Zakładam tak dlatego, bo ten zwrot jest niepoprawny, ale był tak często używany, że stał się tożsamy z "o połowę mniej" ale nadal niepoprawny Coś jak poszłem i poszedłem - poszłem niepoprawne i nie powinno się go używać, ale już kilka razy słyszałam, że ponoć poszłem jest dopuszczalne w mowie potocznej (nie wiem czy to prawda, nie sprawdzałam tego).
A w zadaniu z cukierkami, czemu nie może wyjść -4? Może, to matematyka, a nie logika.... cukierki można podmienić na słonie, kwiatki, lata jak i zostawić gołe liczby

Dalej nie rozumiem, dlaczego na niepoprawności zwrotu "dwa razy mniej" opierasz swoje rozumowanie - mamy je pominąć, czy co z nim zrobić? Proszę wytłumacz mi, dlaczego mnożysz wiek chłopca i odejmujesz od aktualnego, że wychodzi ci, że siostra jeszcze się nie urodziła. Nie mogę tego pojąć.

[dimiti]

Napisane przez JossStone

A mi wychodzi na to, ze siostra nie ma 98, a 92 lata... bo jest dwa RAZY młodsza, czyli 4 razy 2 - osiem lat młodsza. Ale większość osób sobie interpretuje to, że jest o połowę młodsza, czyli 2 lata młodsza od tego kolesia.
Zapytałam się nawet tżta i on tak samo to policzył

ale dlaczego skoro jest dwa razy młodsza, to mnożysz 4 razy dwa? to wychodzi, że ona byłaby dwa razy starsza, a przecież nie jest nie chodzi o to, że ktoś interpretuje, że jest o połowę młodsza, ja się w zadaniach często spotykałam z takim wyrażeniem i nawet nie pomyślałam o tym żeby to jako połowę brać siostra ma 2 lata, w końcu 2x2=4, czyli wychodzi, że jest dwa razy młodsza (akurat kiedy on ma 4, bo później już oczywiście nie będzie można tak napisać, dlatego ważny był ten początkowy wiek).

Napisane przez zoila

Nie wiem, czy ktoś zadał sobie trud przesłuchania tego krótkiego materiału zamieszczonego pod linkiem... "Dwa razy mniej" jest potocznie używane, choć niepoprawne, wzorcowo powinniśmy stosować "o połowę mniej", ale te wyrażenia są TOŻSAME. Połowa z 4 to chyba 2? Nie wiem, poprawcie mnie, matematyki uczono mnie ostatnio 5 lat temu, może coś się zmieniło.

zacznijmy od tego, że to jest zadanie na poziomie podstawówki, więc nie oczekujmy tutaj skomplikowanych działań czy tego, że dzieci będą zastanawiać się nad poprawnością wyrażenia dwa razy mniej jest ono często używane w zadaniach matematycznych w końcu i przy tego typu zadaniach pojawia się nam odwrotność mnożenia (razy), czyli dzielenie. Nie wiem, ja to tak rozumiem i wydaje mi się, że nie ma co doszukiwać się cudów w jego treści

[JossStone]

Napisane przez zoila

Dalej nie rozumiem, dlaczego na niepoprawności zwrotu "dwa razy mniej" opierasz swoje rozumowanie - mamy je pominąć, czy co z nim zrobić? Proszę wytłumacz mi, dlaczego mnożysz wiek chłopca i odejmujesz od aktualnego, że wychodzi ci, że siostra jeszcze się nie urodziła. Nie mogę tego pojąć.

Cytuję to, co wkleiłam wyżej, według mnie to wszystko wyjaśnia, a jak dalej nie rozumiesz to nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć
"Gdyby wziąć to wyrażenie na logikę i potraktować je dosłownie to trzeba by wziąć dwa razy wiek brata (8 lat) i odjąć od jego wieku (bo dwa razy mniej) czyli wychodziłoby, że siostra miała -4 lata. |

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez dimiti

zacznijmy od tego, że to jest zadanie na poziomie podstawówki, więc nie oczekujmy tutaj skomplikowanych działań czy tego, że dzieci będą zastanawiać się nad poprawnością wyrażenia dwa razy mniej jest ono często używane w zadaniach matematycznych w końcu i przy tego typu zadaniach pojawia się nam odwrotność mnożenia (razy), czyli dzielenie. Nie wiem, ja to tak rozumiem i wydaje mi się, że nie ma co doszukiwać się cudów w jego treści

No właśnie... dzieci się nie zastanawiają, nauczyciele dają im takie zadania, mimo, że niepoprawny zwrot, to nikogo to nie obchodzi, a potem wychodzą kwiatki, że wiele osób odpowiada, że siostra ma 50 lat
Zresztą tutaj też jest mnożenie- dwa razy dwa razy więcej to trzeba jeszcze dodać, a dwa razy mniej odjąć wynik mnożenie, nie?
Nie wiem, może ja jestem jakaś dziwna, nienormalna czy się strasznie czepiam, ale czytając zadanie zawsze zadawałam pytania typu "dlaczego tak, a nie inaczej?" i nieszczęśliwie samo nauczyciele najczęściej nie wiedzą dlaczego tak, a nie inaczej, bo tak ich nauczyli... a jak w książce był wydrukowany błąd, to nawet nie zwracali na niego uwagi.

[dimiti]

to jest zadanie z podstawówki, przecież żadne dziecko nie będzie się zastanawiać nad wyrażeniem dwa razy mniej, bo stosuje się ono ciągle w zadaniach matematycznych i wiadomo, co ono oznacza według mnie to takie szukanie dziury w całym ale dobrze, że ktoś coś kombinuje po swojemu

[JossStone]

Napisane przez dimiti

ale dlaczego skoro jest dwa razy młodsza, to mnożysz 4 razy dwa? to wychodzi, że ona byłaby dwa razy starsza, a przecież nie jest nie chodzi o to, że ktoś interpretuje, że jest o połowę młodsza, ja się w zadaniach często spotykałam z takim wyrażeniem i nawet nie pomyślałam o tym żeby to jako połowę brać siostra ma 2 lata, w końcu 2x2=4, czyli wychodzi, że jest dwa razy młodsza (akurat kiedy on ma 4, bo później już oczywiście nie będzie można tak napisać, dlatego ważny był ten początkowy wiek).

Bo dwa razy, czyli 4 razy dwa razy, wychodzi 8, a że była dwa razy młodsza, czyli nie może być o 8 lat starsza, a jest o 8 lat młodsza Nie wiem, dla mnie to takie oczywiste i logiczne. I nie wychodzi, że jest starsza, zawsze wychodzi, że jest dwa razy młodsza od niego w momencie, kiedy on miał 4 lata.

[jessica855]

Napisane przez paulaxw

Oprócz Undressed podoba mi się jeszcze zestaw matowych cieni Ever After i kolejna paleta Heaven&Earth i Dusk til Dawn... Okej, czyli podoba mi się więcej niż jedna, musiałabym w takim razie zamówić od razu 4

Heaven&Earth mam i polecam
śliczne brązy

[zoila]

Napisane przez JossStone

Cytuję to, co wkleiłam wyżej, według mnie to wszystko wyjaśnia, a jak dalej nie rozumiesz to nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć
"Gdyby wziąć to wyrażenie na logikę i potraktować je dosłownie to trzeba by wziąć dwa razy wiek brata (8 lat) i odjąć od jego wieku (bo dwa razy mniej) czyli wychodziłoby, że siostra miała -4 lata. |

Dalej nie rozumiem.
nicRu, ty masz konszachty z matematyką, ratuj, bom głupia!

[dimiti]

Napisane przez JossStone

No właśnie... dzieci się nie zastanawiają, nauczyciele dają im takie zadania, mimo, że niepoprawny zwrot, to nikogo to nie obchodzi, a potem wychodzą kwiatki, że wiele osób odpowiada, że siostra ma 50 lat
Zresztą tutaj też jest mnożenie- dwa razy dwa razy więcej to trzeba jeszcze dodać, a dwa razy mniej odjąć wynik mnożenie, nie?
Nie wiem, może ja jestem jakaś dziwna, nienormalna czy się strasznie czepiam, ale czytając zadanie zawsze zadawałam pytania typu "dlaczego tak, a nie inaczej?" i nieszczęśliwie samo nauczyciele najczęściej nie wiedzą dlaczego tak, a nie inaczej, bo tak ich nauczyli... a jak w książce był wydrukowany błąd, to nawet nie zwracali na niego uwagi.

kochana nie nauczyciele dają, tylko to jest w książkach, które są zatwierdzone przez "siły wyższe" i nauczyciele muszą przerobić z dziećmi te książki i zawarte w nich ćwiczenia. Jeżeli coś się po sto razy powtarza w ćwiczeniach, wiadomo o co w tym chodzi, to jeżeli jakiś nauczyciel zacznie tłumaczyć dzieciom tak jak Ty, one będą robiły według tego zadania, to ich wyniki z zadań drastycznie spadną, bo do zadań są klucze, w których jest podana poprawna odpowiedź. Na nic się zda tłumaczenie, że to wyrażenie jest niepoprawne, że to, że tamto- taki jest system i tyle takie wyrażenie, może i niepoprawne, wlazło do użytku, jest w zadaniach i serio jeszcze nie spotkałam się z takim tłumaczeniem i rozwiązaniem zadania- ale może ja już za stara jestem i coś się teraz zmieniło od kiedy skończyłam LO

[JossStone]

Napisane przez dimiti

to jest zadanie z podstawówki, przecież żadne dziecko nie będzie się zastanawiać nad wyrażeniem dwa razy mniej, bo stosuje się ono ciągle w zadaniach matematycznych i wiadomo, co ono oznacza według mnie to takie szukanie dziury w całym ale dobrze, że ktoś coś kombinuje po swojemu

Szukanie dziur w całym to moja specjalność Dlatego zawsze miałam złe oceny z angielskiego, pomimo, że władałam nim bardzo, bardzo dobrze, bo zawsze chciałam wiedzieć więcej, pytałam nauczycielki, ona nie potrafiła mi odpowiedzieć, ja jej to uświadamiałam i dawała mi jedynki za każdym razem, kiedy wyszła jej niekompetencja na wierzch Potem samodzielnie szukałam odpowiedzi na pytania i wszystko stawało się jasne. A reszta klasy siedziała cicha, nic nie mówili, a potem przychodzili do mnie, żebym im pomogła zrozumieć coś z angielskiego, bo oni znają konstrukcję na pamięć, ale nie wiedzą w sumie co do czego.
Podobnie z matematyką, na koniec semestru wychodziły mi złe oceny, ale jeżeli temat mnie interesował to zawsze wiedziałam co do czego i dlaczego tak, a nie inaczej.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez dimiti

kochana nie nauczyciele dają, tylko to jest w książkach, które są zatwierdzone przez "siły wyższe" i nauczyciele muszą przerobić z dziećmi te książki i zawarte w nich ćwiczenia. Jeżeli coś się po sto razy powtarza w ćwiczeniach, wiadomo o co w tym chodzi, to jeżeli jakiś nauczyciel zacznie tłumaczyć dzieciom tak jak Ty, one będą robiły według tego zadania, to ich wyniki z zadań drastycznie spadną, bo do zadań są klucze, w których jest podana poprawna odpowiedź. Na nic się zda tłumaczenie, że to wyrażenie jest niepoprawne, że to, że tamto- taki jest system i tyle takie wyrażenie, może i niepoprawne, wlazło do użytku, jest w zadaniach i serio jeszcze nie spotkałam się z takim tłumaczeniem i rozwiązaniem zadania- ale może ja już za stara jestem i coś się teraz zmieniło od kiedy skończyłam LO

No i to jest debilny system, który rodzi jeszcze więcej debili, takich, którzy nie potrafią napisać nic, co jest poprawne stylistyczne, nie potrafią liczyć i nie potrafią rozumować. A potem się dziwię, że niektórzy znajomi chodzą na studia i sobie na nich radzą, a nawet pogadać z nimi nie można było, bo żyli w swoim świecie. Ale w klucz się wstrzelili, to przecież najważniejsze

[dimiti]

Napisane przez JossStone

Bo dwa razy, czyli 4 razy dwa razy, wychodzi 8, a że była dwa razy młodsza, czyli nie może być o 8 lat starsza, a jest o 8 lat młodsza Nie wiem, dla mnie to takie oczywiste i logiczne. I nie wychodzi, że jest starsza, zawsze wychodzi, że jest dwa razy młodsza od niego w momencie, kiedy on miał 4 lata.

no widzisz, a dla mnie proste i logiczne jest to co ja robiłam
i dla mnie to rozwiązanie jest bardziej logiczne

[Imperfecta]

Witam się w nowym wątku

[JossStone]

Napisane przez dimiti

no widzisz, a dla mnie proste i logiczne jest to co ja robiłam
i dla mnie to rozwiązanie jest bardziej logiczne

Bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Nie napisałam nigdzie, że 92 to jedyny poprawny wynik, a tylko, że ja widzę, to zadanie tak, że mogą być dwa wyniki i obydwa dla mnie są logiczne i nie są niepoprawne.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez Imperfecta

Witam się w nowym wątku

[dimiti]

Napisane przez JossStone

Szukanie dziur w całym to moja specjalność Dlatego zawsze miałam złe oceny z angielskiego, pomimo, że władałam nim bardzo, bardzo dobrze, bo zawsze chciałam wiedzieć więcej, pytałam nauczycielki, ona nie potrafiła mi odpowiedzieć, ja jej to uświadamiałam i dawała mi jedynki za każdym razem, kiedy wyszła jej niekompetencja na wierzch Potem samodzielnie szukałam odpowiedzi na pytania i wszystko stawało się jasne. A reszta klasy siedziała cicha, nic nie mówili, a potem przychodzili do mnie, żebym im pomogła zrozumieć coś z angielskiego, bo oni znają konstrukcję na pamięć, ale nie wiedzą w sumie co do czego.
Podobnie z matematyką, na koniec semestru wychodziły mi złe oceny, ale jeżeli temat mnie interesował to zawsze wiedziałam co do czego i dlaczego tak, a nie inaczej.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------


No i to jest debilny system, który rodzi jeszcze więcej debili, takich, którzy nie potrafią napisać nic, co jest poprawne stylistyczne, nie potrafią liczyć i nie potrafią rozumować. A potem się dziwię, że niektórzy znajomi chodzą na studia i sobie na nich radzą, a nawet pogadać z nimi nie można było, bo żyli w swoim świecie. Ale w klucz się wstrzelili, to przecież najważniejsze

my umrzemy, a klucz nadal zostanie
co faktycznie jest mega głupie, bo zabija kreatywność i indywidualne myślenie. Szczególnie mnie to denerwuje kiedy chodzi o interpretacje jakiegoś dzieła na maturze z języka polskiego. No jak tyle osób może myśleć tak samo jak ktoś, kto klucz układał? ale nie zanosi się na to, że coś się zmieni:/


Kiedyś prowadziłam próbną lekcję z angielskiego przed znajomymi ze studiów podyplomowych (przedział wiekowy bardzo różny, do 24-60 ) i było zadanie na czytanie ze zrozumieniem (5 klasa podstawówki).

Coś typu: w klasie są 24 osoby, dwie potrafią grać na pianinie, a nie dwie potrafią pływać. Ile osób potrafi pływać?

Uwierzysz, że na 15 osób, które były wtedy w sali tylko jedna podała poprawną odpowiedź? a reszta się kłóciła, że to za trudne jest....

No także tego niedługo będą problemy z czytaniem instrukcji obsługi:P

[zoila]

Napisane przez dimiti

my umrzemy, a klucz nadal zostanie
co faktycznie jest mega głupie, bo zabija kreatywność i indywidualne myślenie, co szczególnie mnie denerwuje kiedy chodzi o interpretacje jakiegoś dzieła na maturze z języka polskiego. No jak tyle osób może myśleć tak samo jak ktoś, kto klucz układał? ale nie zanosi się na to, że coś się zmieni:/

Zgadzam się co do interpretacji według klucza w przypadku przedmiotów humanistycznych - każdy może tekst zrozumieć inaczej.

[JossStone]

Napisane przez dimiti

my umrzemy, a klucz nadal zostanie
co faktycznie jest mega głupie, bo zabija kreatywność i indywidualne myślenie. Szczególnie mnie to denerwuje kiedy chodzi o interpretacje jakiegoś dzieła na maturze z języka polskiego. No jak tyle osób może myśleć tak samo jak ktoś, kto klucz układał? ale nie zanosi się na to, że coś się zmieni:/


Kiedyś prowadziłam próbną lekcję z angielskiego przed znajomymi ze studiów podyplomowych (przedział wiekowy bardzo różny, do 24-60 ) i było zadanie na czytanie ze zrozumieniem (5 klasa podstawówki).

Coś typu: w klasie są 24 osoby, dwie potrafią grać na pianinie, a nie dwie potrafią pływać. Ile osób potrafi pływać?

Uwierzysz, że na 15 osób, które były wtedy w sali tylko jedna podała poprawną odpowiedź? a reszta się kłóciła, że to za trudne jest....

No także tego niedługo będą problemy z czytaniem instrukcji obsługi:P

Już są problemy z tym, chyba dlatego coraz częściej widzę instrukcję obrazkowe ostatnio dużo rzeczy kupowałam do domu, na remont itp. i wszędzie rysunki, a słowa pisanego strasznie mało...

[dimiti]

Napisane przez zoila

Zgadzam się co do interpretacji według klucza w przypadku przedmiotów humanistycznych - każdy może tekst zrozumieć inaczej.

[paulaxw]

Napisane przez jessica855

Heaven&Earth mam i polecam
śliczne brązy

Już zamówiłam Undressed... ale Heaven&Earth jest na mojej liście

[gagateczkaaa]

A czy ma ktoras z Was Smashbox Exposure Palettee?