Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 48

[Hosenka*]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86526688]Ale to już jest rzeczywiście tylko kwestia niuansu językowego.

OK, dziękuję w takim razie, to nie czekam na PIT od nich.[/QUOTE]
I o to mi chodziło od samego początku. Ludzie nieświadomie używają wapno zamiast wapń (analogicznie: bynajmniej zamiast przynajmniej, osławiony zamiast słynny czy znany, poziomica zamiast poziomnica) robią po prostu błąd.


Lubię czytać o błędach językowych, wiele sama długo popełniałam jak np. mówiąc "niemniej jednak", "pod rząd", "cofać do tyłu". Często się je spotyka i trudno je tłumaczyć "bo tak się zwyczajowo przyjęło (jak wcześniej pisała Persephone o wapnie i wapniu). Bląd to błąd a nie zwyczaj.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez Pani_Mada

spoko. ale czy to jest powód do krucjaty i poprawiania ludzi na każdym kroku? wg mnie niekoniecznie.

Uważam, że jednak warto kogoś "uświadomić", a co z tym zrobi, to już jego sprawa. Wg mnie to co innego niż wytykanie np. błędów ortograficznych (nie każdy musi być dobry w ortografii), takie błędy są łatwe do wyeliminowania a nie z wszystkich zdajemy sobie sprawę.

[stotek]

Napisane przez Hosenka*

I o to mi chodziło od samego początku. Ludzie nieświadomie używają wapno zamiast wapń (analogicznie: bynajmniej zamiast przynajmniej, osławiony zamiast słynny czy znany, poziomica zamiast poziomnica) robią po prostu błąd.

Całe życie w błędzie!

[Hosenka*]

Napisane przez stotek

Całe życie w błędzie!

Taka sama była moja reakcja Myślałam, że mąż sobie jaja ze mnie robi. Jaka poziomnica? Przecież to bez sensu brzmi



I wcale nie odebrałam tego jako wytykanie mi błędu tylko poznanie "ciekawostki językowej" (choć wcale to ciekawostka a nie jest a właściwe określenie).

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Poziomnica u mnie też zawsze była poziomica za to tż mówi na to wasserwaga

[Paprotka_]

Napisane przez Hosenka*

I o to mi chodziło od samego początku. Ludzie nieświadomie używają wapno zamiast wapń (analogicznie: bynajmniej zamiast przynajmniej, osławiony zamiast słynny czy znany, poziomica zamiast poziomnica) robią po prostu błąd.


Lubię czytać o błędach językowych, wiele sama długo popełniałam jak np. mówiąc "niemniej jednak", "pod rząd", "cofać do tyłu". Często się je spotyka i trudno je tłumaczyć "bo tak się zwyczajowo przyjęło (jak wcześniej pisała Persephone o wapnie i wapniu). Bląd to błąd a nie zwyczaj.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------


Uważam, że jednak warto kogoś "uświadomić", a co z tym zrobi, to już jego sprawa. Wg mnie to co innego niż wytykanie np. błędów ortograficznych (nie każdy musi być dobry w ortografii), takie błędy są łatwe do wyeliminowania a nie z wszystkich zdajemy sobie sprawę.

Pogrubione to nie jest błąd. Tutaj wyjaśnienie:


https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/po...nica;8075.html


i ze słownika:


https://sjp.pwn.pl/szukaj/poziomica.html

[Hosenka*]

Napisane przez Paprotka_

Pogrubione to nie jest błąd. Tutaj wyjaśnienie:


https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/po...nica;8075.html


i ze słownika:


https://sjp.pwn.pl/szukaj/poziomica.html

Muszę to zgłębić dzięki


EDYCJA: to może być ciekawe "dochodzenie".


Znalazłam link do wyjaśnienia Rady Języka Polskiego - z krótkiego opisu w wynikach wyszukiwania w Google wynikało, że poziomica jest prawidłowa. Po kliknięciu pojawia się informacja, że nie ma takiej strony.

Na jakimś forum znalazłam jednak treść która tam była (ktoś skopiował przed usunięciem): "poziomica czy poziomnica? Oczywiście tylko ta pierwsza forma jest poprawna. Wątpliwości co do tego miał autor jednego z listów do Rady. Słowo poziomnica jest przekształceniem fonetycznym poziomicy, spotykanym szczególnie na Mazowszu, gdzie spółgłoska mi przekształca się w mni (miasto - mniasto, Kamil - Kamnil, miałem - mniałem). Można więc je uznać za gwarowy wariant ogólnopolskiej poziomicy - w języku ogólnym niepoprawny."
I nasuwa się pytanie, dlaczego usunięto to ze strony Rady Języka Polskiego.
Czyżby jednak obie były prawidłowe?

[nalezedociebie]

Napisane przez Hosenka*

Mam coś podobnego - od środka przyciemniają, a na zewnątrz odbijają prawie jak lustro. W Lidlu można kupić takie folie, różnią się jednak stopniem przyciemnienia i tego lustrzanego efektu.

Jesteś zadowolona ogólnie?

[Hosenka*]

Napisane przez nalezedociebie

Jesteś zadowolona ogólnie?

Tak, jest zdecydowana różnica, pomieszczenie mniej się nagrzewa i słońce mniej razi.
Dokupując folię (bo nam brakło) nie zwróciliśmy uwagi, że różnią się zaciemnieniem i mamy jedną szybę jaśniejszą (mniej tłumi słońce).


Nie jest to jednak idealne rozwiązanie, bo naklejenie jest trochę kłopotliwe - nie potrafiłam idealnie nakleić, żeby nie było bąbelków powietrza i przy myciu trzeba uważać, żeby jej nie porysować bo te rysy widać.

[eibhlin87]

Napisane przez wonder__woman

Wynajmuje pokój, nie mogę więc wystawiać suszarki z praniem na balkon, ani korytarz lub inne pomieszczenia domowe, nie ma po prostu miejsca. Niestety, przez suszenie w pokoju mam w nim strasznie dużą wilgoć, długo również schną ciuchy, nie chce mieć też problemu z grzybem na ścianie czy coś.

Jakieś pomysły? Rady? Da się coś zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo grzać, więcej wietrzyć, kupić pochłaniacz wilgoci

[wonder__woman]

Napisane przez eibhlin87

Dużo grzać, więcej wietrzyć, kupić pochłaniacz wilgoci

Chyba będę musiała się zaopatrzyć w jakiś pochłaniacz właśnie..

Ale powiem szczerze, że myślałam właśnie, że nie może być zbyt ciepło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86527000]Poziomnica u mnie też zawsze była poziomica za to tż mówi na to wasserwaga[/QUOTE]Ja to kradnę, bo to brzmi cudownie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Czy jak wysłałam komuś przelew dzisiaj o 1 w nocy, to wpłata powinna dojść już dzisiaj?

[groszek75]

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;86527448]Czy jak wysłałam komuś przelew dzisiaj o 1 w nocy, to wpłata powinna dojść już dzisiaj?[/QUOTE]
Tak

[Hosenka*]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86527000]Poziomnica u mnie też zawsze była poziomica za to tż mówi na to wasserwaga[/QUOTE]
Z wasserwagą spotkałam się gdzieś w necie, u mnie tego określenia nie słyszałam.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U mnie w gwarze się mówi wasserwoga

[mabi27]

Dziewczyny, czy któraś może zerknąć na moje wyniki hormonów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez mabi27

Dziewczyny, czy któraś może zerknąć na moje wyniki hormonów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

spróbuj tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post86492353

dziewczyny bardzo mądrze piszą

[mabi27]

Napisane przez Pani_Mada

spróbuj tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post86492353

dziewczyny bardzo mądrze piszą

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3a699716aa851854b23aba023079d493c4073377]

Szukałam w google, ale jakoś nie znalazłam niczego. Czy da się jakoś "naprawić" kruszący się ałun? Stuknęłam nim niechcący o umywalkę, kawałek się ukruszył i od tego czasu podczas używania wykrusza się powoli coraz większa dziura.

[SekretnyWachlarz]

Czy jest jakiś środek czyszczący zmywarki? A jeżeli nie to jak czyścicie?

[Hosenka*]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Czy jest jakiś środek czyszczący zmywarki? A jeżeli nie to jak czyścicie?

Są płyny do czyszczenia zmywarki (takie jednorazowe) ale wolę wsypać sodę do pojemnika na tabletkę a na spód zmywarki dać plastikowy pojemnik z octem.

[damdalena]

Napisane przez Hosenka*

Są płyny do czyszczenia zmywarki (takie jednorazowe) ale wolę wsypać sodę do pojemnika na tabletkę a na spód zmywarki dać plastikowy pojemnik z octem.

Robię identycznie. Włączam program o najwyższej temperaturze (70 stopni). Czasem puszczam zmywarkę z samą sodą.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Hosenka*

Są płyny do czyszczenia zmywarki (takie jednorazowe) ale wolę wsypać sodę do pojemnika na tabletkę a na spód zmywarki dać plastikowy pojemnik z octem.

A ile tego octu mniej więcej dajesz? Ta odrobina sody starczy? Jeżeli tak to już jutro będę mogła sobie ją wyczyścić.

[iinnkkaa]

Moi sasiedzi caly czas wystawiają swoje buty na klatke schodowa, ostatnio naliczylam 7 par, hulajnoge i jeszcze jakoes doniczki... Co z tym zrobić? Napisać jakas karteczke? Dla mbie to wiocha:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez iinnkkaa

Moi sasiedzi caly czas wystawiają swoje buty na klatke schodowa, ostatnio naliczylam 7 par, hulajnoge i jeszcze jakoes doniczki... Co z tym zrobić? Napisać jakas karteczke? Dla mbie to wiocha:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz próbować, choć z doświadczenia wiem że pewnie dużo to nie da. W ostateczności można poprosić o interwencję w spółdzielni lub wspólnocie. U mnie jest taki regulamin spółdzielni który mówi że nie wolno nic trzymać na powierzchniach wspólnych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez iinnkkaa

Moi sasiedzi caly czas wystawiają swoje buty na klatke schodowa, ostatnio naliczylam 7 par, hulajnoge i jeszcze jakoes doniczki... Co z tym zrobić? Napisać jakas karteczke? Dla mbie to wiocha:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zabierz, jak nikt nie będzie widział

[Natuś-77]

Napisane przez Hosenka*

Są płyny do czyszczenia zmywarki (takie jednorazowe) ale wolę wsypać sodę do pojemnika na tabletkę a na spód zmywarki dać plastikowy pojemnik z octem.

Też tak robię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez iinnkkaa

Moi sasiedzi caly czas wystawiają swoje buty na klatke schodowa, ostatnio naliczylam 7 par, hulajnoge i jeszcze jakoes doniczki... Co z tym zrobić? Napisać jakas karteczke? Dla mbie to wiocha:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mieliśmy problem z Azjatami. Nijak z nimi się dogadać, ale w końcu się wprowadzili. Dziwne, że nikt im nie zakosił, no zawsze jakieś markowe stały chyba bym napisała jakieś info na tablicy na dole w klatce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SchokoBons85]

Jak myślicie, czy jest jakaś szansa na to aby poznać ludzi będąc w wieku 27 lat, z którymi można stworzyć paczkę bliskich znajomych albo przyjaciół jeśli nie ma się takich znajomości z czasów szkolnych czy studiów (kontakt wygasł) i gdzie można takich ludzi poznać? Próbowałam w pracy, ale każdy miał już swoją paczkę i nawet jak jedna koleżanka mnie „wciągnęła” to jej znajomi kompletnie do mnie nie pasowali (tak jak ja zapewne im), więc kontakt znów wygasł... Strasznie mi dziwnie być w tym wieku i nie mieć w piątek wieczorem do kogo się odezwać... Gdy miałam 21 lat kompletnie nie miałam tego problemu, czasami miałam trzy różne telefony z propozycja wspólnie spędzonego czasu i nie wiedziałam komu mam odpisać, bo byli znajomi i z osiedla i z liceum jeszcze się odzywali i ze studiów i jacyś znajomi znajomych a teraz... ludzie w pracy cenią sobie swoje kręgi i nikt nie chce wychodzić z nowo poznanymi osobami :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Napisane przez SekretnyWachlarz

A ile tego octu mniej więcej dajesz? Ta odrobina sody starczy? Jeżeli tak to już jutro będę mogła sobie ją wyczyścić.

Wbrew pozorom ram się dosyć dużo wody mieści a octu to tak ok pół butelki.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez SchokoBons85

Jak myślicie, czy jest jakaś szansa na to aby poznać ludzi będąc w wieku 27 lat, z którymi można stworzyć paczkę bliskich znajomych albo przyjaciół jeśli nie ma się takich znajomości z czasów szkolnych czy studiów (kontakt wygasł) i gdzie można takich ludzi poznać? Próbowałam w pracy, ale każdy miał już swoją paczkę i nawet jak jedna koleżanka mnie „wciągnęła” to jej znajomi kompletnie do mnie nie pasowali (tak jak ja zapewne im), więc kontakt znów wygasł... Strasznie mi dziwnie być w tym wieku i nie mieć w piątek wieczorem do kogo się odezwać... Gdy miałam 21 lat kompletnie nie miałam tego problemu, czasami miałam trzy różne telefony z propozycja wspólnie spędzonego czasu i nie wiedziałam komu mam odpisać, bo byli znajomi i z osiedla i z liceum jeszcze się odzywali i ze studiów i jacyś znajomi znajomych a teraz... ludzie w pracy cenią sobie swoje kręgi i nikt nie chce wychodzić z nowo poznanymi osobami :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W podobnym wieku poznałam 2 dziewczyny z wizażu, poznałam też paczkę jednej z nich. Razem chodziliśmy na imprezy, jeździliśmy na narty czy na łyżwy
Teraz kontakty są bardzo luźne.

[mabi27]

Napisane przez SchokoBons85

Jak myślicie, czy jest jakaś szansa na to aby poznać ludzi będąc w wieku 27 lat, z którymi można stworzyć paczkę bliskich znajomych albo przyjaciół jeśli nie ma się takich znajomości z czasów szkolnych czy studiów (kontakt wygasł) i gdzie można takich ludzi poznać? Próbowałam w pracy, ale każdy miał już swoją paczkę i nawet jak jedna koleżanka mnie „wciągnęła” to jej znajomi kompletnie do mnie nie pasowali (tak jak ja zapewne im), więc kontakt znów wygasł... Strasznie mi dziwnie być w tym wieku i nie mieć w piątek wieczorem do kogo się odezwać... Gdy miałam 21 lat kompletnie nie miałam tego problemu, czasami miałam trzy różne telefony z propozycja wspólnie spędzonego czasu i nie wiedziałam komu mam odpisać, bo byli znajomi i z osiedla i z liceum jeszcze się odzywali i ze studiów i jacyś znajomi znajomych a teraz... ludzie w pracy cenią sobie swoje kręgi i nikt nie chce wychodzić z nowo poznanymi osobami :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zmieniłam całkiem otoczenie w wieku 34 lat. Udało mi się znaleźć znajomych i to bardzo dobrych różnej płci, a nawet przyjaciółkę. Co ciekawe, relacje sprzed tego czasu prawie wymarły, natomiast te nowe są trwałe, około 3 lat się znamy, wychodzimy razem, jeździmy na wakacje, razem się cieszymy i płaczemy. Sama jestem czasem zaskoczona, bo nigdy nie byłam duszą towarzystwa, a jednak mam tych bliskich mi ludzi.
Poznani przez hobby i zainteresowania, fitness.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz