Będę szczęśliwa i koniec! czyli życie bez jełopa/buca/idioty/itp

[eternal_a]

Napisane przez ewik8513

mnie tez jest ciezko, mysle bardzo często o nim, jest to bardzo męczące i dołujące,ale to jest silniejsze ode mnie ;(
i tez sie boje, ze zostane sama, ze juz nikt mi nie powie- Kocham cie- a nawet jak powie- to ja mu nie zaufam i chała ;(
ehhh

Mieliśmy plany na przyszłość a tu nagle wszystko poszło... Teraz on ma inną i jest mu z nią dobrze, a ja ciągle za nim płaczę. A myślałam, że to już na zawsze, że będziemy wiecznie razem. Tak bardzo się myliłam.

"Żałuję, że Cię znałam.
Żałuję, że kochałam
... "

[asiapoznan111]

Napisane przez extravagans

czy Wy tez zalujecie ze dalyscie z siebie tyle? zalujecie ze ich poznalyscie?

Mija 3 miesiąc. Nie żałuję, że go poznałam, spedziłam z nim najlepsze momenty zycia. żałuję tylko, że tyle czasu nie niego zmarnowałam.

Ale tu dzis tłok, no prosze, proszę Piszcie dziewczyn co Wam na sercu leży, tak jest duuużo łatwiej.
Widze po sobie, że czas leczy rany. Dzis właściwie pierwszy raz od rozstania z nim rozmawiałam. Miał dziwny głos-niby obojętny, niby pełen żalu... Ale to on mnie zostawił! Poza tym chyba wykasował mnie z listy kontaktów na gg.
Czasem płacze, jest cięzko jeszcze miejscami. Ale potrafie sobie zorganizować dzień, wszystko na nowo zaczyna mi wychodzić, odzyskuję utracone podczas związku pasje...
Zostawił mnie, więc pewnie szukał kogos lepszego. Niech szuka dalej. Był czas, ze miałam ochote dowiedzieć sie co u niego, jak sie potoczyły niektóre sprawy. Już nie chce. Om ma swoje życie, ja swoje.
Numer jego telefonu znam na pamięc, od mojego różni się tylko dwoma ostatnimi cyframi, na liście gg też mam (trenuję silną wolę). Etap patrzenia na jego zdjęcia tez mam za soba, przyznam sie szczerze, że wiekszość ich spaliłam.

Ale najlepsze jest to, że ZYJĘ I MAM SIĘ NIEŹLE! I z każdą z Was będzie za jakiś czas tak samo w SASankach siła!

[mariolka16]

Napisane przez asiapoznan111

Etap patrzenia na jego zdjęcia tez mam za soba, przyznam sie szczerze, że wiekszość ich spaliłam.

a ja cały czas wchodze na nasza-klasa i gapie sie na jego zdjecie i czytam komentarze....

[asiapoznan111]

Napisane przez mariolka16

a ja cały czas wchodze na nasza-klasa i gapie sie na jego zdjecie i czytam komentarze....

jasne, też tak robiłam...pierwsze 1,5miesiąca. Potem dodał jakieś zdjęcie z imprezy (widzę, że typowy chwyt 'uwolnionach' od dziewczyny facetów). Może to śmieszne, ale poryczałam się. I przyjęłam dziecinną strategię 'wytrwałość-nagroda': za każdy dzień kiedy nie spojrzałam na jego konto chodziłam sobie na saunę. Pozniej za namową kolezanki wróciłam na zajecia taneczne, teraz znalazłam sobię pracę na okres wakacyjny... Nie mam czasu nawet tak zaglądać! I chyba juz nawet ochoty.
Po dzisiejszej krótkiej rozmowie (zabrakło mi płytek do remontu łazienki a kupiłam je w miejscu w ktorym on pracuje wiec zadzwoniłam z pytaniem czy mozna takie jeszcze zamówic:P) widzę, że nie przeszło mi to co miałam pod koniec związku- kazde jego słowo mnie...irytowało! Mowił tonem jakby tłumaczył dziecku, że ma nie siusiać w majtki!! Utwierdził mnie w przekonaniu, że jednak rozstanie było najwłaściwsze! ba, może zaczne mu być wdzięcznaD

[myk myk]

Napisane przez asiapoznan111

widzę, że nie przeszło mi to co miałam pod koniec związku- kazde jego słowo mnie...irytowało! Mowił tonem jakby tłumaczył dziecku, że ma nie siusiać w majtki!! Utwierdził mnie w przekonaniu, że jednak rozstanie było najwłaściwsze! ba, może zaczne mu być wdzięcznaD

Dokladnie to co ja, ton ktory wzbuca we mnie agresje
przed tym exem mialam jeszcze innego kiedys kolesia (tylko krecilismy) ktory tak mnie draznil swoim tonem, ze nie wytrzymalismy ze soba

Jak to denerwuje o jaaaaa

[NoPasaran]

Mnie mój były irytuje tym (i irytowal zawsze) ze nie umie wyrazac uczuc prosto w oczy. Zawsze tylko gg i smsy ;] Co za beznadzieja...

[zuzchen]

u mnie mija czwarty szczesliwy miesiąc bez jełopa. widzialam go kilka razy i tylko utwierdzil mnie w przekonaniu, ze jest skonczonym zerem- nie powie czesc na ulicy, etc., a juz jestesmy dorosli..
jak bylam u niej w pracy ( a nie wiedziałam, ze ona tam pracuje i jest jego nowa laska) to potraktowala mnie jak swojego wroga i traktowała jak głupią..no, ale z pewnoscia ona jest mądrzejsza ode mnie, ładniejsza, nie ma kompleksów i w ogole jest the best.
coż ja jej tylko mogę pogratulować takiego faceta...no, ale to ona musi sie o tym przekonac...albo cieszy sie, ze ma faceta, ktory w niczym nie jest dobry i uwielbia kłamac..

uwierzcie mi, ze z roznych dziwnych stanow człowiek potrafi sie wydostac i cieszyc sie z nowego dnia

[Olcia101]

^^

[sigga]

..

[scatty princess]

ech... Ze tez musialyście sie tak rozpisac ;D zartuje ofc ciesze sie, ze Was znow czytam tesknilam

Napisane przez Olcia101

I tobie również Scatty! A pochwalisz sie gdzie wyjezdzasz?

Bylam na weekend w Berlinie

Napisane przez extravagans

wlasnie nad tym sie zastanawiam, bo wiecie co jest najlepsze ze on twierdzi ze to co nas laczlo to nie byla Milosc bo gdyby byla to napewno by mnie nie zdradzil... eh... jaka ja glupia bylam ze wybaczylam ale jak widac nic go to nie nauczylo skoro rani kolejne osoby i to w ten sam sposob...

Tez cora bardziej jestem przekonana ze lepiej odejsc z twarza bo co mi da jesli nawet napisze do tej dziewczyny, ona bedzie na tyle madra ze mi uwierzy i go zostawi a on bedzie polowal na nastepne az wkoncu trafi na taka kora postawi go po drugiej stronie barykady...

Faceci to debile :/ ale nie martw sie przejdzie Ci i mowie Ci ( z wlasnym bagazem doswiadczen) ze lepiej odejsc z twarza

Napisane przez NoPasaran

wykasowalam numer kom, pochowalam zdjecia i prezenty. Wczoraj nie powiedział mi nawet cześć. Szłam z kolegami. .. ;/

Wczoraj Ci nie powiedzial czesc, jutro zrobi Ci cos jeszcze innego... Przygotuj sie na to, ze jeszcze wiele razy Cie zadziwi ... wiele razy pomyslisz, ze tak naprawde go nie znalas...
Kiedys ktoras z dziewczyn mi napisala cos podobnego i teraz wiem, ze to prawda... ex'owie zaskakuja...

Napisane przez Independent Women

Dziewczyny przepraszam, że tak wbijam się mając interes...
Nie chce zaśmiecać wątku ale...
Która z Was jest studentką informatyki? Sigga?
Bo miałabym parę pytań na PW, bo myślę czy nie iść na ten kierunek

Independent Ano ja studiuje Zapraszam z pytaniami na pw

Napisane przez Girl151

Jestem tu niewidzialna... No i dlatego nie chce pisać za wiele tutaj. I tak jestem w szoku, że odpisałaś... Dziękuje Ci.
Życie dla mnie już nie ma sensu i nie chce życ...

Zycie ma sens... Ty nim jestes Ciesz sie soba Nie jestes niewidzialna!! oj nie!! Pewnie Ci sie tak wydaje, bo my sie tutaj juz troszke znamy. Ale chetnie tez przyjmujemy do naszego Sasankowego grona nowe Złamane Serduszka bedzie dobrze

Napisane przez ewik8513

hej, przyłączam się do grona samotnych dziewczyn
tez się jeszcze nie pozbierałam , (bylismy razem rok, to był moj pierwszy facet ),
a od rozstania minęło dopiero 2 tygodnie, a ja nie moge sobie miejsca znaleźć
ja płaczę w poduszkę, a on sie swietnie bawi na imprezach ;(
i gdzie tu jest sprawiedliwosc??? ;(

Witam
Sprawiedliwosci nie ma , niestety
Moj ex tez odrazu po zerwaniu sie bawil i szalal a ja ryczalam jak glupia ...
ale oni chyba tak odreagowuja ...

Napisane przez geisha111

Hej Dziewczyny!
Dolaczam do Was. Jestem po rozstaniu. Na razie jeszcze nie ogarneam wszystkich Waszych historii , ale bede czytac teraz. Ja probuje zerwac kontakt totalnie , zamiast tzw "przyjaznienia sie" Nie mam sily zupelnie i nie wiem jak to wytrzymac. Mam nadzieje , ze mi pomozecie . Juz nie chce nigdy w zyciu z nim rozmawiac, chce go wykreslic z zyciorysu. Probowalam cos ratowac albo zrozumiec, ale sie nie da
Smutno mi

Witam Gratuluje zapalu w ogarnianiu naszych histori wierze w Ciebie powoli bedziesz wiedziala kto z kim i dlaczego chociaz i ja sie czasem gubie

Napisane przez extravagans

czy Wy tez zalujecie ze dalyscie z siebie tyle? zalujecie ze ich poznalyscie?

Nie zaluje ani chwili, bo byly piekne jak w bajce
Dawalam z siebie za wiele, przeginalam... ale przynajmniej z ta ktora przyjdzie po mnie Ex pozaluje, ze juz nie ma mnie i nie ma az tak fajnie ...

Napisane przez mariolka16

a ja cały czas wchodze na nasza-klasa i gapie sie na jego zdjecie i czytam komentarze....

haha ja do tej pory wchodze na jego nk po kilka razy dziennie i inwigiluje jak sie tylko da ;D nałóg juz taki

uf... sie napisalam... az co tam u mnie opisze w nocy

buziaczki slodkie

[Girl151]

Napisane przez scatty princess

Zycie ma sens... Ty nim jestes Ciesz sie soba Nie jestes niewidzialna!! oj nie!! Pewnie Ci sie tak wydaje, bo my sie tutaj juz troszke znamy. Ale chetnie tez przyjmujemy do naszego Sasankowego grona nowe Złamane Serduszka bedzie dobrze

I tak czuje się niewidzialna także wiesz... ja będę sobie śledziła wasze wpisy a sama już zamilknę.
A co do życia? Udaje, że jest wszystko dobrze chociaż w sercu nadal bol.
Dzisiaj mnie przeprosił za to że nie da nam szansy

[Olcia101]

Napisane przez scatty princess

ech... Ze tez musialyście sie tak rozpisac ;D zartuje ofc ciesze sie, ze Was znow czytam tesknilam


uf... sie napisalam... az co tam u mnie opisze w nocy

buziaczki slodkie

No właśnie forum zaczeło się rozkręcac To fajnie
napisz nam kochana co tam u ciebie

[asiapoznan111]

Napisane przez Olcia101

Asia zazdroszcze ci takiego podejscia. Widać że z tobą juz jest wszystko wporządku, jesteś na dobrej drodze do "wyleczenia" sie z tego, jeśli już to się nie stało.
tez bym chciała tak myślec i patrzeć na te sprawy jak ty.
Może za jakiś czas...

Olcia, ale naprawde zdarza mi się ze sie pobecze jak dzieciak... Na przykład gdy kłade się do łozka, godzina 24 a telefon milczy jak zaklęty...

[scatty princess]

berlin jest fantastyczny
super ubrani faceci , tanie h&m , otwarci i sympatyczni ludzie i milion innych zalet :P

i 1 wada
dyskoteka, w ktorej bylam jak w jakiejs melinie normalnie sciany poobdzierane, ludzie dziwni, muzyka dziwna, ale nie bede mowic o swoich koszmarnych pod wzgledem estetyki przezyciach

a co do ex...
spotkala go moja kolezanka w pubie i dzis mi przez tel powiedziala, ze nie chcial o mnie mowic, ale cos tam rzucil, ze "troche teskni" ... haha nie mial co jej powiedziec to sie wybronil... tchórz nawet nie potrafi ludziom w twarz powiedziec, ze ma mnie w nosie...

i 2 sprawa dzis napisal sms i pytal jak bylo w berlinie ale go zmylam i sie skonczylo na 2 sms...

co by tam jeszcze... zastanowie sie

[ewik8513]

........

[vixena]

ehh pare dni mnie nie bylo a tu tyle stron napisane witam nowe sasanki
musze najpierw sobie poczytac co tam u was
a u mnie dobrze, nawet bardzo

[NoPasaran]

Napisane przez ewik8513

taa, zaczarowany i milczący telefon ;( skąd ja to znam...
kiedys nawet 2 godzin bez jakiegos znaku od niego nie mogłam wytrzymac
a tu dzisiaj mija juz 2 tygodnie grobowej ciszy- i to się juz nie zmieni
ani ja się nie odezwę, ani on.

A co do odreagowywania rozstania u facetow- to nie zamierzam ich usprawiedliwiac, ze oni tak mają, ze muszą się napic, wyszalec, poderwac moze jeszcze jakąs laskę - TO ICH NIE TŁUMACZY !!!
o bosh, ale wsciekła jestem

u mnie mija dopiero 4 dzień. Ale czuje się zdecydowanie lepiej.. Przemyślałam to wszystko na spokojnie...i tak myśle, że powinno być już tylko lepiej
Dużo miałam cierpliwości


Ewik gratuluje wytrwałości - 2 tygodnie! Masz się czym pochwalić :P ja jeszcznie nie bardzo, 4 dni bez słowa to jeszcze żaden rekord

[Hollyhock]

Napisane przez scatty princess

berlin jest fantastyczny tanie h&m

Jak cudownie!
Zazdroszczę Europejczykom z zachodu sklepów. Rok temu wypatrzyłam sobie w Paryżu bluzkę w Promodzie za 17euro, ale głupia jej nie kupiłam. W Polsce poszłam po nią to kosztowała 154zł

Napisane przez NoPasaran

4 dni bez słowa to jeszcze żaden rekord

Jak to nie? Jak na początek to bardzo dobrze, ja gratuluję i życzę wytrwałości

Czytam Wasze wypowiedzi i znowu się zastanawiam czy ze mną jest wszystko ok. Ja nigdy jakoś nie byłam specjalnie zła na eks, do tej pory uważam, że fajna z niego osoba, choć nie wyobrażam sobie, że dalej byśmy się dobrze dogadywali. Hmm..?

[Olcia101]

^^

[myk myk]

Napisane przez Olcia101

Robiłam dzisiaj porządek w szafie. Znalazłam prezent od niego. O którym już całkowicie zapomniałam.hmm...tak jakoś dziwinie. Pamiętam jak mi go dawał. Mimo ze to było 2 lata temu. Bardzo dokładnie pamiętam.

Wy dziewczyny powyrzucałyście jakieś wspólne pamiątki,prezenty czy zdjęcia>?
Ja nigdy takich rzeczy nie wyrzuce, lubie czasami je oglądac i wspominać różne sytuacje, ale mam te rzeczy schowane zeby na codzien ich nie widziec, oglądam je bardzo zadko.

Ja takich rzeczy nie wyrzucam - dla mnie to pamiatki i wiem,ze jak mi minie cala zlosc to bedzie jakis sentyment pomimo wszystko. Znam siebie ale to zalezy juz od charakteru.

[Olcia101]

Też tak myśle. Mam tak samo jak ty myk.

[vixena]

Napisane przez Olcia101

Robiłam dzisiaj porządek w szafie. Znalazłam prezent od niego. O którym już całkowicie zapomniałam.hmm...tak jakoś dziwinie. Pamiętam jak mi go dawał. Mimo ze to było 2 lata temu. Bardzo dokładnie pamiętam.

Wy dziewczyny powyrzucałyście jakieś wspólne pamiątki,prezenty czy zdjęcia>?
Ja nigdy takich rzeczy nie wyrzuce, lubie czasami je oglądac i wspominać różne sytuacje, ale mam te rzeczy schowane zeby na codzien ich nie widziec, oglądam je bardzo zadko.

ja nie wyrzucilam wiekszosci, ale trzymam je na strychu zeby za czesto nie ogladac
jedyna rzecz jaka wyrzucialam, chociaz pozniej ryczalam ze 2 dni (teraz to juz nawet nie wiem dlaczego) byla pierwsza roza (czerwona oczywiscie) zasuszona, wpadla mi w rece akuart podczas czasu kiedy sie wsciekalam na niego.
ja prezechodzilam przez rozne etapy, smutek (ogladalam zdjecia), wscieklosc (wywalalam zdjecia so kosza na kompie), tesknota (wygrzebywalam zdjecia z kosza w kompie), itd. A teraz to juz chyba obojetnosc, patrze na te zdjecia i mysle ze wtedy bylo fajnie, ale juz nie czuje ani smutku ani wscieklosci, zostaly mi tylko wspomnienia. wyleczylam sie juz chyba co???

[myk myk]

Napisane przez vixena

wyleczylam sie juz chyba co???

No raczej nie inaczej To chyba pytanie retoryczne, bo to sie raczej czuje co?

Mi sie tez zdawa ze sie wyleczylam, no ciut czasem cos zakluje, ale to chyba zlosc na niego a pozniej na siebie, ze z nim bylam

[Olcia101]

^^

[vixena]

Napisane przez myk myk

No raczej nie inaczej To chyba pytanie retoryczne, bo to sie raczej czuje co?

Mi sie tez zdawa ze sie wyleczylam, no ciut czasem cos zakluje, ale to chyba zlosc na niego a pozniej na siebie, ze z nim bylam

tylko mam taki malutki problem, bo spotykam sie ostatnio z chlopakiem, ktory usmiecha sie dokladnie tak samo jak byly, te same doleczki w policzkach no i troche mnie to wkurza ze rozmawiam z jednym a przypomina mi sie drugi, i czuje sie tak troche nie fair


wracam do pracy byle do 18

[scatty princess]

Napisane przez Hollyhock

Jak cudownie!
Zazdroszczę Europejczykom z zachodu sklepów. Rok temu wypatrzyłam sobie w Paryżu bluzkę w Promodzie za 17euro, ale głupia jej nie kupiłam. W Polsce poszłam po nią to kosztowała 154zł

straszne to jest, nie? My zarabiamy o niebo mniej , a oni maja wszystko taniej

Czytam Wasze wypowiedzi i znowu się zastanawiam czy ze mną jest wszystko ok. Ja nigdy jakoś nie byłam specjalnie zła na eks, do tej pory uważam, że fajna z niego osoba, choć nie wyobrażam sobie, że dalej byśmy się dobrze dogadywali. Hmm..?

Mam tak samo jak Ty

Napisane przez Olcia101

Wy dziewczyny powyrzucałyście jakieś wspólne pamiątki,prezenty czy zdjęcia>?
Ja nigdy takich rzeczy nie wyrzuce, lubie czasami je oglądac i wspominać różne sytuacje, ale mam te rzeczy schowane zeby na codzien ich nie widziec, oglądam je bardzo zadko.

Nic nie wyrzucilam. Pochowalam. To czesc mojego zycia przeciez. Pamiatki po pieknych chwilach... <teskni>

Napisane przez vixena

wygrzebywalam zdjecia z kosza w kompie

rozbroił mnie ten text hahahah
swoja droga to ciesze sie, ze u Ciebie znow świeci słonko ...

Napisane przez Girl151

I tak czuje się niewidzialna także wiesz... ja będę sobie śledziła wasze wpisy a sama już zamilknę.
A co do życia? Udaje, że jest wszystko dobrze chociaż w sercu nadal bol.
Dzisiaj mnie przeprosił za to że nie da nam szansy

Przeprosil za to?? niech sie wypcha
A Ty pisz z Nami pisanie pomaga bardziej jak czytanie
W sumie to gdyby nie reszta SASanek to bym dalej byla w lozku pod koldra i ciagle plakala...


Jak tam dzien dzis mija Kochane moje??
Ja wlasnie wrocilam z uczelni, ogarne pokoj i biore sie za nauke ...

[Girl151]

Napisane przez scatty princess

Przeprosil za to?? niech sie wypcha
A Ty pisz z Nami pisanie pomaga bardziej jak czytanie
W sumie to gdyby nie reszta SASanek to bym dalej byla w lozku pod koldra i ciagle plakala...

No przeprosił za to. Myślałam, że przeprosił za wszystko co złe i wraca a tu takie coś... Miałam lezki w oku ale nie płakałam. Nie mam po kim skoro tak zrobił. Stwierdził, że kocha. Jasne. Widać to bardzo :/

Zaczynam nowy rodział w życiu, bardzo bym chciała żeby był wspaniały.

[scatty princess]

Napisane przez Girl151

No przeprosił za to. Myślałam, że przeprosił za wszystko co złe i wraca a tu takie coś... Miałam lezki w oku ale nie płakałam. Nie mam po kim skoro tak zrobił. Stwierdził, że kocha. Jasne. Widać to bardzo :/

Zaczynam nowy rodział w życiu, bardzo bym chciała żeby był wspaniały.

Pewnie, ze bedzie wspanialy
Jesli odszedl to widocznie tak chcial i tyle. Faceci sa durni:/ Dobrze, ze mial chociaz na tyle rozumu, ze przeprosil, a nie jak wiekszosc exow jeszcze chamstwa wyczynial...
Bedzie dobrze zobaczysz... Teraz z kazdym dniem bedzie coraz lepiej bedziesz tesknic, plakac tez pewnie nie raz (wiem sama po sobie) , ale powoli bedzie wychodzilo i u Ciebie sloneczko

[Girl151]

Napisane przez scatty princess

Pewnie, ze bedzie wspanialy
Jesli odszedl to widocznie tak chcial i tyle. Faceci sa durni:/ Dobrze, ze mial chociaz na tyle rozumu, ze przeprosil, a nie jak wiekszosc exow jeszcze chamstwa wyczynial...
Bedzie dobrze zobaczysz... Teraz z kazdym dniem bedzie coraz lepiej bedziesz tesknic, plakac tez pewnie nie raz (wiem sama po sobie) , ale powoli bedzie wychodzilo i u Ciebie sloneczko

Mam taką nadzieje, że wyjdzie słoneczko. Tylko, że moje przyjaciółki jak były zajęte siedziałam całymi dniami sama w domu nie mając co robić
Teraz jedna z nich jest wolna, spędzam z nią troche czasu ale ona może wróci do swojego byłego i znowu zostanę sama bo one dla mnie za wiele czasu po poludniu ani w weekendy nie maja a jak jestem sama to mi źle...

[Olcia101]

^^