Psy - cz. III

[zakonna]

dawajcie każdą ankietę na temat psów wszystko wypełnię z dziką rozkoszą. Lexie, a co ty studiujesz???
Inga, nie wiem co ci poradzić. Trochę wet ma racji, że na USG nie widać dokładnie co jest tylko, że coś jest. RTG jest dokładniejszy.

[Rottie]

inga, Ty to się z nią nie nudzisz, co? Ja z Kurą miałam o tyle dobrze, że niszczyła, ale nie łykała. Masz nauczkę, klateczka zawsze musi być

Moje są teraz na Boschu, bo kupiłam 15 kg za 100 zł na wystawie. Spoko, nie widzę różnicy po zjedzeniu połowy worka u żadnego, ale one nie mają żadnych problemów w tej kwestii i przestawiają się zazwyczaj na wszystko bez luźnej kupy nawet, także wiesz

Też ankietę wypełnię chętnie

[inga21]

Napisane przez Merys

Coffe, nigdy nie przestanie mnie zadziwiać

Mnie też

Napisane przez zakonna

Inga, nie wiem co ci poradzić. Trochę wet ma racji, że na USG nie widać dokładnie co jest tylko, że coś jest. RTG jest dokładniejszy.

Z tym też bez szału. Jeśli ona to połknęła to są to kawałki gdzieś na 3 mm. Nie większe. Pocieszam się tym, że zawsze wypluwała, więc może teraz też. No i dużo psów je kości gotowane i połykają długie, ostre kawałki, a to małe by było... Obserwuję ją uważnie, ale na razie ADHD do kwadratu bo wróciłam z pracy i się cieszy (3 godz już jestem a ona się dalej cieszy )

Napisane przez Rottie

inga, Ty to się z nią nie nudzisz, co? Ja z Kurą miałam o tyle dobrze, że niszczyła, ale nie łykała. Masz nauczkę, klateczka zawsze musi być

A w życiu Jak kiedyś powiem że z C. jest nudno to znaczy że się obydwie starzejemy Chociaż wątpię, że z wiekiem jej się zmieni. To po prostu taki nadpobudliwiec jest
No moja też niby nie połyka. Znalazłamjuż milion porozwalanych na malutkie kawałeczki plastikowych butelek/zabawek i nigdy nie połykała. Tylko gryzła. Mam nadzieję że się mylę i po prostu te długopisy były cienkie i wszystkie kawałki są na zewnątrz a nie wewnątrz C.

[girlonthebridge]

ja też mogę ankietę sieknąć

[sugarfreeee]

Napisane przez zakonna

surowe żwacze, nie czyszczone, z zawartością (a takie się daje na BARF) śmierdzą tak okrutnie, że moje psy jadły na balkonie a ja kroiłam je w rękawiczkach, na bezdechu.
Sugarfree, psy raczej się szybko przestawiają na surowe. Ale szczerze powiem, że to wcale nie jest tak różowo jak piszą entuzjaści. Psy często mają sensacje żołądkowe, trzeba suplementować, myśleć o prawidłowych proporcjach, drogo wychodzi ta impreza. Absolutnie cię nie zniechęcam tylko ostrzegam lojalnie.

Kurczę, jak już pisałam - 4 freciaki miałam na Barfie, nigdy żadnych problemów nie miałam...no nic poczytam, pomyślę, mam jeszcze 3 miechy

Napisane przez inga21

HELP!

Myślicie że coś się stanie Coffe jak zeżarła 2 długopisy? Ma cały ryj czarny i jak gryzie to koloruje wszystko na czarno Pogryzła te opakowania długopisów i zjadła gdzieś połowę jednego. Tak się zastanawiam co z nią zrobić, bo to jest takie ostre
Powód: zostawiłam je same w domu i nie zamknęłam jej w klatce, wlazła na biurko, ściągnęła długopisy i się wyżyła.

Jak za późno na rzyganie to trzeba popchnąć w drugą stronę, czyli zaaplikować dużo oleju parafinowego, on się nie wchłonie i nada poślizgu.

Kurde, sto pociech z tą wariatką

Napisane przez Cyska

Dziewczyny, co naturalnego mogę podawać 3miesiecznemu psiakowi? coś czym by się zajął na dłużej i coś przysmakowego jako nagrody. Są jakieś rzeczy których absolutnie nie można w tym wieku?

suszone żwacze, kurze łapki, indycze szyjki, surowa marchewka, uszka królicze...dużo tego, byle nie wędzone

Napisane przez lexie

Dziewczyny, w ogóle to ja mam taką prywatę

Mianowicie piszę pracę dotyczącą postaw właścicieli psów, głównie ich postaw w stosunku do owych psów I będę potrzebować ankietowanych... Wypełnicie mi ankietkę jak ją skończę??
W zamian mogę Wam zreferować co wyjdzie mi z badania

Jasne! Ja poproszę i ciekawa jestem wyników Mogę popchnąć innym psiarskim koleżankom )

Napisane przez inga21

Pewnie

Moim zdaniem jeśli chodzi o niższą półkę to on jest całkiem do zniesienia. Przynajmniej moje nie miało po nim żadnych problemów. Sierść ładna, skóra super. No i pewnie jak nie masz możliwości kupić czegoś z wysokiej półki to lepszy Bosch niż te marketowe



Do naszego weta się nie dodzwonię, jest za granicą
Zadzwoniłam do pierwszego w miarę polecanego i on twierdzi że C. w ogóle nie zjadła długopisu Przedstawiłam sytuację, powiedziałam że miała już takie akcje z kawałkami plastiku, tyle że ich nie połykała a wypluwała. No i on stwierdził że tego nie zeżarła
A jeśli tak, to i tak nic nie zrobimy, bo ma pełny żołądek i zapchane jelita (nie miała żadnej głodówki ostatnio i żre jak mały prosiak), a że kawałeczki są bardzo,bardzo małe to i tak nic nie wyjdzie mu w USG. Na wymiotowanie za późno (tyle to ja sama wiedziałam). Mam obserwować...
No kuźwa jak już zaobserwuje to będzie po sprawie Czy tylko mi się wydaje że ten wet jakiś dziwny jest

Hm, no myślę, że wet lekko przegina pałę w drugą stronę.

Napisane przez zakonna

dawajcie każdą ankietę na temat psów wszystko wypełnię z dziką rozkoszą. Lexie, a co ty studiujesz???
Inga, nie wiem co ci poradzić. Trochę wet ma racji, że na USG nie widać dokładnie co jest tylko, że coś jest. RTG jest dokładniejszy.

Nie do końca, na RTG nie wyjdą niecieniujące długopisy przecież, chyba, żeby sprężynki zjadła, a szukanie ciała obcego na USG jest trudne

Spokojnie, jeśli nawet połknęła, to najpewniej je wysra, byleby tylko poślizgnąć nieco śluzówkę, żeby jej nie podrażnić zbytnio. BTW mój chłop kiedyś dzwonił do mnie, że podczas mojej nieobecności pies podgrzewacz zjadł (taki do świeczek), ja załamana, widzę aluminium w jelitach, ale kazałam mu pokazać całość - okazało się, że wosk nieco pogryziony, podgrzewacz też, a z tego nawet sraczki nie było Trochę martwiłabym się tym żeby nie podtruł ją tusz...

[inga21]

Napisane przez sugarfreeee

Nie do końca, na RTG nie wyjdą niecieniujące długopisy przecież, chyba, żeby sprężynki zjadła, a szukanie ciała obcego na USG jest trudne

Spokojnie, jeśli nawet połknęła, to najpewniej je wysra, byleby tylko poślizgnąć nieco śluzówkę, żeby jej nie podrażnić zbytnio. BTW mój chłop kiedyś dzwonił do mnie, że podczas mojej nieobecności pies podgrzewacz zjadł (taki do świeczek), ja załamana, widzę aluminium w jelitach, ale kazałam mu pokazać całość - okazało się, że wosk nieco pogryziony, podgrzewacz też, a z tego nawet sraczki nie było Trochę martwiłabym się tym żeby nie podtruł ją tusz...

Sprężynki całe, nieruszone Tuszem się nie przejmuje, bo jak poczuła to wypluwała. Tyle co zęby miała trochę poplamione. Jeden wkład był tylko przegryziony na pół, więc dużo tego nie mogło być.
Trochę mnie pocieszyłaś, mam nadzieję że rzeczywiście jej nic nie będzie. No i cały czas liczę na to, że w ogóle tego nie połknęła Ale olej jej podam, dzięki za radę

[motylek1007]

Napisane przez _Marta_M_

pomyślałam o cavalier king charles spanielu, ale wydają mi się takie chorowiteD

Masz na mysli sm, mvd? Owszem w tej rasie zdarzaja sie te choroby, ale kupujac szczeniaka po przebadanych rodzicach ryzyko jest minimalne.

[Lexie]

Cieszy mnie bardzo, że chcecie mi wypełnić ankietkę

Napisane przez a_na

Pewnie
A dla każdego psa oddzielnie? Bo ja wtedy mogę 11

A nie, no niestety Żeby ujednolicić to trochę, muszę prosić badanych żeby udzielając odpowiedzi brali pod uwagę psa z którym czują najsilniejszą więź (jeśli mają więcej niż jednego).

Napisane przez zakonna

dawajcie każdą ankietę na temat psów wszystko wypełnię z dziką rozkoszą. Lexie, a co ty studiujesz???

Psychologię A temat pracy rocznej sobie wymyśliłam taki zwierzęcy i nawet mi się to moje badanie podoba, tyle że czas mi się kończy, bo muszę całość mieć już ocenioną za niecały miesiąc Badam sobie jak właściciele podchodzą do swoich psów i czy to się jakoś łączy z wartościami jakie w życiu wyznają. Nie będę zbyt szczegółowo pisać, bo ankietowani nie powinni znać detali

Miałam wielki problem z promotorem, który na dobre pół roku wybył za granicę i praktycznie nie było z nim kontaktu, nawet przez maila

Napisane przez sugarfreeee

Jasne! Ja poproszę i ciekawa jestem wyników Mogę popchnąć innym psiarskim koleżankom )

A bardzo byłoby miło Jak macie kolegów psiarzy to też super, nawet bardziej super niż koleżanki, bo mam wrażenie, że będę tam miała same kobity Jakoś na psich forach, w psich grupach na fb itp, widać głównie panie... A badać będę przez net, i wyjdzie mi pewnie wielka przewaga kobiet

Muszę to tylko wklepać jakoś w internetowy program, bo mam już gotowe pytania i wszystko, tylko że w formie dokumentu w wordzie. A wygodniej i dla mnie i dla badanych jest wypełnić ankietę normalną, niż się bawić w zaznaczanie w wordzie i wysyłanie mailem. Ogarnę to pewnie w weekend

Napisane przez inga21

Sprężynki całe, nieruszone Tuszem się nie przejmuje, bo jak poczuła to wypluwała. Tyle co zęby miała trochę poplamione. Jeden wkład był tylko przegryziony na pół, więc dużo tego nie mogło być.
Trochę mnie pocieszyłaś, mam nadzieję że rzeczywiście jej nic nie będzie. No i cały czas liczę na to, że w ogóle tego nie połknęła Ale olej jej podam, dzięki za radę

Dobrze, że jej ten tusz chociaż nie smakował... Obserwuj w takim razie, w sumie gdyby coś tam połykała, to pewnie małe kawałeczki a nie wielkie, bo wielkie ciężko łyknąć.

[motylek1007]

Ja tez chce ankiete

[sugarfreeee]

Napisane przez lexie

A bardzo byłoby miło Jak macie kolegów psiarzy to też super, nawet bardziej super niż koleżanki, bo mam wrażenie, że będę tam miała same kobity Jakoś na psich forach, w psich grupach na fb itp, widać głównie panie... A badać będę przez net, i wyjdzie mi pewnie wielka przewaga kobiet

Będzie przynajmniej 3! Kurczę szkoda, że dopiero w weekend bo my wyjeżdżamy na wakacje

[anlejka]

Napisane przez KarolinaK

No właśnie Anlejka jak tam zwiedzanie miasta???
Ciagle myslalam ze to jest Analejka...

Żyję
Uciekłam do domu z tej radości. Znaczy ząb mnie boli, a do tego podchodzę bardziej ostrożnie niż do ginekologa. Dentysta tylko jeden sprawdzony, który wie, że mogę ugryźć w każdej chwili i który wie, że po leczeniu trzeba mi dać naklejkę dzielnego pacjenta
Także wczoraj byłam w szkole po skierowanie na badania, dziś załatwiałam badania, potem na autobus, pociąg i siedzę w domu z Milowym na kolanach
Jak przyszłam to się do mnie przykleił i chodzi za mną krok w krok. Nawet do kibelka mnie odprowadził za pierwszym razem
Na spacerze już byliśmy, ukochaliśmy się. Buziaków nie zliczę ile dostałam

Z dzisiejszego spaceru I taki suwenir ode mnie Najcudniejszy krasnal jakiego na razie spotkałam No dobra, krasnal z butlą wina też jest fajny

[Lexie]

Napisane przez sugarfreeee

Będzie przynajmniej 3! Kurczę szkoda, że dopiero w weekend bo my wyjeżdżamy na wakacje

Może uda mi się szybciej, jak mi promotor zdoła odpisać

[KarolinaK]

Napisane przez inga21

Sprężynki całe, nieruszone Tuszem się nie przejmuje, bo jak poczuła to wypluwała. Tyle co zęby miała trochę poplamione. Jeden wkład był tylko przegryziony na pół, więc dużo tego nie mogło być.
Trochę mnie pocieszyłaś, mam nadzieję że rzeczywiście jej nic nie będzie. No i cały czas liczę na to, że w ogóle tego nie połknęła Ale olej jej podam, dzięki za radę

O rany to faktycznie dziwne ze w tym wieku jeszcze wszystko je. Ona sama wskoczyla na ten stol? Mi sie wydaje ze zamykaj ja nadal w klatce a potem wypuszczaj na krotkie okresy kiedy wychodzisz.
Ja tak robilam po raz pierwszy zostawilam psa poza klatka jak tylko schodzilam smieci wyniesc. Pozniej jak szlam do sklepu za rogiem, pozniej jak szlam gdzies dalej. No i nagle sie okazalo ze Cookie spi jak mnie nie ma. Nawet zabawek nie rusza... No i dzieki temu nigdy nic nie uszkodzil chociaz do dzis mu zostalo wynoszenie rzeczy z garazu . chociaz wie ze nie wolno mu tam wchodzic. Ostatnio wszedl za mna, ja akurat pranie segregowalam a on sobie ciagnie poduszke taka dwa razy wieksza od niego i probuje uciekac do ogrodu

Napisane przez anlejka

Żyję
Uciekłam do domu z tej radości. Znaczy ząb mnie boli, a do tego podchodzę bardziej ostrożnie niż do ginekologa. Dentysta tylko jeden sprawdzony, który wie, że mogę ugryźć w każdej chwili i który wie, że po leczeniu trzeba mi dać naklejkę dzielnego pacjenta
Także wczoraj byłam w szkole po skierowanie na badania, dziś załatwiałam badania, potem na autobus, pociąg i siedzę w domu z Milowym na kolanach
Jak przyszłam to się do mnie przykleił i chodzi za mną krok w krok. Nawet do kibelka mnie odprowadził za pierwszym razem
Na spacerze już byliśmy, ukochaliśmy się. Buziaków nie zliczę ile dostałam

Z dzisiejszego spaceru I taki suwenir ode mnie Najcudniejszy krasnal jakiego na razie spotkałam No dobra, krasnal z butlą wina też jest fajny

Oddzial Krasnoludki . Fajowy krasnal

A Milowy to ma czarna opaske na czole.

I jak dentysta?

Napisane przez lexie

Może uda mi się szybciej, jak mi promotor zdoła odpisać

Tez moge pomoc z ankieta jesli jeszcze potrzebujesz kogos.

U mnie w pracy mamy dwoch panow z ochrony ze swoimi owczarkami i jeden to Groenendael ale on jest cudny. Dzis sie przywitalismy a ten groenendael z takim spojrzeniem na mnie ze mnie prawie tam zahipnotyzowal. Maksymalnie skupiony na swoim wlascicielu i tylko spojrzal na niego czy nalezy sie zaczac niepokoic... Jestem pewna ze by mnie zaatakowal gdyby mu ochroniarz tylko kiwnal glowa

[anlejka]

Milowy ma brązową maskę na ryjku, jak to sąsiad określił
Bo on jest cały czarny tylko kufa i aż do oczu ma brązowe. No i biały brzuch I uszy ma też czarne, a ich krawędź jest brązowa

[Cyska]

Dziewczyny, żadna z was nie jest z Lublina ? szukam przyjaciół na spacer bo to moje małe takie biedne, nie ma z kim wariować

[zakonna]

Lublin przecież zapsiony jest, nie masz żadnych psiaków na osiedlu?

[Cyska]

No wlasnie ja nie wiem, czy ci ludzie nie wyprowadzają tych psów, ale większość siedzi na podwórkach za płotami. Jeżdże z nim często w różnee miejsca, i jasne, czasem spotyka sie jakieś psy, ale: albo to wielkie, poważne psiaki, których wkurzają takie wypierdki albo właściciele nie chcą sie zatrzymywać i ciągną swoje psy, uciekając ode mnie :P A ja chcialabym żeby z kimś sie zapoznał dłużej niż przez minute, może powariował spuszczony na ogrodzonym terenie.

Ja wiem że to brzmi dziwnie, ale np wczoraj pojechaliśmy nad zalew, nie bylo nas 5 godzin i nie spotkalam żadnego psa O_o (no może ze dwa gdzieś tam z daleka widziałam).

[zakonna]

Zazdroszczę Ci, u nas psów jak mrówków. W tym dużo luzem, akurat mi to przeszkadza.

[inga21]

Coffe jeszcze tyle rzeczy nie widziała, nawet takich zwykłych, codziennych, że zastanawiam się czy kiedyś coś ją przestanie dziwić
Ostatnio sprawdzała czy wszystko ze mną ok, tykała mnie nosem, przynosiła swoje miśki jak zobaczyła że śpię w dzień Dzisiaj nie mogła się nadziwić jak to pekinka śpi cała przykryta kocem... no jak to, cała pod kocem! Były szczeki, tykanie łapką, nosem, odkrywanie jej
Jak było zimno i ubrałam taki duży, gruby szlafrok to próbowała mi wejść do rękawa, bo przecież takie puchate, włochate musi być dla niej

[Cyska]

No u mnie też coś czasem lata luzem, ale takich się boimy

inga21 strasznie śmieszny ten pieseł A ile ona ma lat ?

[zakonna]

Inga, a jak się Twoja niszczarka-do-wszystkiego czuje?? Długopisy wyszły?

[inga21]

Napisane przez Cyska

inga21 strasznie śmieszny ten pieseł A ile ona ma lat ?

Ma około 10,5 miesiąca Ze mną jakieś 4,5 miesiąca
Śmieszna jest, ma strasznie dziwne reakcje na nowe rzeczy. Albo do tego 'gada' swoimi 'aaałłłłł' itp, albo tyla łapą i nosem, albo się czai, gdzie normalny pies podszedłby, obwąchał i zostawił

Napisane przez zakonna

Inga, a jak się Twoja niszczarka-do-wszystkiego czuje?? Długopisy wyszły?

Czuje się znakomicie Olej parafinowy mi wczoraj chciała cały zeżreć, bo przecież taaakie pyszne Dzisiaj zdążyła wciągnąć śniadanie, kość i boksować się z Łapsem, więc wszystko w jak najlepszym porządku
Nie wyszły Ale i tak nic nie zauważę, ona jak połknęła to takie malusie kawałki max 3 mm. Idę do pracy wieczorem, więc zostanie pod obserwacją siostry, mam nadzieję że dalej będzie wszystko ok.

[Merys]

Cyska, może napisz do nich? https://www.facebook.com/events/1454...1940/?source=1

[Rottie]

Już są

[KarolinaK]

Napisane przez Rottie

Już są

O wow . Który Twoj

[NightwishLove]

Napisane przez Rottie

Już są

O jaaa, jakie śliczności

[zakonna]

Mama budzi respekt

[Aarion]

Piękności

[trocka8]

Super! Rottie, ty coś miałaś być w Trójmieście teraz?

wysłane z telefonu

[Rottie]

Dalej to do mnie nie dociera

trocka, miałam być, ale nie będę jednak