Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

[magda1706]

Anuha ja nie oddam. Pobeczałam się na myśl żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjakarabasz]

Jakoś mi tak z tymi papciami przyszło do głowy na myśl zimy i w ogóle. Latem pewnie nosić nie będzie. Starsza pamiętam na boso całe lato po trawie przelatala. No nie wiem. Moja ospowa kruszynka nie śpi, bawi się z ojcem... Gorączka zeszła to i humor wrócił. Boże, staje przy wszystkim co napotka

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

Napisane przez Misha_

Apap to sam paracetamol i teraz sa nowe zalecenia, MG tez o nich mowila, najpierw ibuprofen, a jak goraczka zbija sie na krotko dowalic paracetamolemWspolczuje osoy, taki maluszek... Jak zaczyna dziecko chodzic mozna kupic mieciutkie, najlepiej skorzane, bez usztywnianej piety i twardej podeszwy. Nawet hmka ma takie wkladane skorkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy nowe, ja takie od 3 lat znam

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

No ja kapci do domu też nigdy nie kupowałam. Tzn jakieś mamy gdy do sąsiadów idą na przykład. Ada dostanie ewentualnie w maju do żłobka jeżeli już.

Ogólnie to już doła łapię, że za 4 miechy mam oddać tego liliputa do żłobka

Dziewczyny dużo dużo dużo zdrówka dla Was!

My jutro jedziemy całą bandą na basen. Oby i Ada nie dołączyła do tej zasmarkanej drużyny
Policzyłam, że na biletach rodzinnych, z uwzględnieniem karty dużej rodziny i z Adą za darmo wybulę 180 zł za wejście. A ja nawet nie lubię basenu i naprawdę się poświęcam dla rodziny a znając moje szczęście jeszcze przywlekę pipkową grzybicę

Dziewczyny jak tam jutro balujecie? ja w środku lasu, obeszliśmy okolice i nawet się w domach nie świeci, więc chyba ludzie nie zjechali na swe dacze i powinno być cicho. No chyba że jeszcze jutro się zwalą

Ja z kolei dziś myślałam że synek taki był mi bliższy mały. Spedzlama z nim mnóstwo czasu... Wiecznie był głównie tylko że mną... Nie byłam mega zmartwiona ale jednak była to dla niego zmiana... O Heli tak nie myślę o żłobku. Ona nie jest tylko że mną. A to młody harpagani a to coś.. Jakos tak czuję się jakbyśmy były mniej związane. Nie wiem jak to nazwać. Więcej ona musi się dostosować do naszego życia niż ja do niej i tak czasem na doczepke ją ciągam typu do zloba dzień w dzień czy tego chce czy nie czy płacze czy nie... Da radę w żłobie!
Rozważam kiedy zacząć coś ją dawać. Chyba w kwietniu

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Misha_]

Napisane przez sQuaara

Nie wiem czy nowe, ja takie od 3 lat znam Ja z kolei dziś myślałam że synek taki był mi bliższy mały. Spedzlama z nim mnóstwo czasu... Wiecznie był głównie tylko że mną... Nie byłam mega zmartwiona ale jednak była to dla niego zmiana... O Heli tak nie myślę o żłobku. Ona nie jest tylko że mną. A to młody harpagani a to coś.. Jakos tak czuję się jakbyśmy były mniej związane. Nie wiem jak to nazwać. Więcej ona musi się dostosować do naszego życia niż ja do niej i tak czasem na doczepke ją ciągam typu do zloba dzień w dzień czy tego chce czy nie czy płacze czy nie... Da radę w żłobie!
Rozważam kiedy zacząć coś ją dawać. Chyba w kwietniu

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Ja wiem ze w tamtym roku Ali jacz wrzucala nowe oficjalne zalecenia o ibuprofenie jako leku pierwszego rzutu. Ale z tego co widze i tak matki zaczynaja od paracetamolu. Ja 3 razy dalam paracetamol bo mlody mial goraczke po szczepieniu i go nozka bolala. A tam tfu tfu odpukac nie potrzebowal
Dziewczyny czy spacerowki z takimi podwojnymi kolkami ciezej sie prowadzi niz z pojedynczymy? One jakos lataja bardziej?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez magda1706

Anuha ja nie oddam. Pobeczałam się na myśl żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie dajesz do żłobka?

Ja zdecydowanie nie jestem gotowa na to, żeby oddać go za 4 miesiące. Ale myślę, że się nie dostanie, także po sprawie. Wciąż mam plan oddać go dopiero po wakacjach. I już wiem, że ja pewnie będę to gorzej znosić niż mały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

No ta ja mam zupełnie odwrotnie niż Sq. Podporządkowane jest praktycznie wszystko Krzysiowi. Ja karmie tylko cycem, nie jeżdżę co tydzień na uczelnie, nie zostawiam chłopaków ciągle samych.. Przecież ja Bartka zostawiłam niance jak miał 4 msc na całą noc. Beze mnie, bez przygotowania to było na naszym weselu. Jak miał 7 msc to cała noc był z moją mamą. Teraz w życiu by mama nie została z Krzysiem. Niby Bartek jest mamusiowy, ale to z Krzysiem jestem bliżej.. Szybciej odczytuje jego potrzeby, szybciej je załatwiam, mniej się denerwuje i nie mam oczekiwań. Jestem w stanie zrezygnować z planów i zajęć, bo Krzyś mnie potrzebuje i co więcej, nie mam z tym większego problemu ani wyrzutów. Aż dziwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

No ja kapci do domu też nigdy nie kupowałam. Tzn jakieś mamy gdy do sąsiadów idą na przykład. Ada dostanie ewentualnie w maju do żłobka jeżeli już.



Ogólnie to już doła łapię, że za 4 miechy mam oddać tego liliputa do żłobka



Dziewczyny dużo dużo dużo zdrówka dla Was!



My jutro jedziemy całą bandą na basen. Oby i Ada nie dołączyła do tej zasmarkanej drużyny

Policzyłam, że na biletach rodzinnych, z uwzględnieniem karty dużej rodziny i z Adą za darmo wybulę 180 zł za wejście. A ja nawet nie lubię basenu i naprawdę się poświęcam dla rodziny a znając moje szczęście jeszcze przywlekę pipkową grzybicę



Dziewczyny jak tam jutro balujecie? ja w środku lasu, obeszliśmy okolice i nawet się w domach nie świeci, więc chyba ludzie nie zjechali na swe dacze i powinno być cicho. No chyba że jeszcze jutro się zwalą

Żel lacibios femina. Zaraz po basenie/ po pryszcznicu. Polecam!

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:33 ----------

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

No ja kapci do domu też nigdy nie kupowałam. Tzn jakieś mamy gdy do sąsiadów idą na przykład. Ada dostanie ewentualnie w maju do żłobka jeżeli już.



Ogólnie to już doła łapię, że za 4 miechy mam oddać tego liliputa do żłobka



Dziewczyny dużo dużo dużo zdrówka dla Was!



My jutro jedziemy całą bandą na basen. Oby i Ada nie dołączyła do tej zasmarkanej drużyny

Policzyłam, że na biletach rodzinnych, z uwzględnieniem karty dużej rodziny i z Adą za darmo wybulę 180 zł za wejście. A ja nawet nie lubię basenu i naprawdę się poświęcam dla rodziny a znając moje szczęście jeszcze przywlekę pipkową grzybicę



Dziewczyny jak tam jutro balujecie? ja w środku lasu, obeszliśmy okolice i nawet się w domach nie świeci, więc chyba ludzie nie zjechali na swe dacze i powinno być cicho. No chyba że jeszcze jutro się zwalą

Jutro Kazio u teściow, my mogliśmy iść na "bal" ze znajomymi i ich znajomymi, ale chyba zostajemy w domu. Zwolniło się miejsce. Jutro zdecydujemy

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[grejpfrutowa01]

Dzień dobry. Noc beznadziejna, ale to ze względu na mnie. Telepało mnie z gorączki, więc spałam w piżamie i szlafroku ciepłym i pod kołdrą. I Olka ciągle na piersi wisiała... Upociłam się że nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez grejpfrutowa01

Dzień dobry. Noc beznadziejna, ale to ze względu na mnie. Telepało mnie z gorączki, więc spałam w piżamie i szlafroku ciepłym i pod kołdrą. I Olka ciągle na piersi wisiała... Upociłam się że nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna jesteś! Przerąbane chorować jak ma się dziecko. Nie da się iść na L4 z macierzyńskiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

U nas też wczoraj jakieś dziwne usypianie, nagle wróciła jej energia, zaczęła skakać, kombinować, zjadła jakieś dzikie ilości... Myślałam że mnie coś trafi, prawie 1,5h usypiałam

My jesteśmy zapisane do żłoba na marzec/kwiecień (teraz myślę że bardziej jednak kwiecień..) i na samą myśl mam gacie pełne :/

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Elsabel]

Ja też nie czuję się gotowa na żłobek. Nie chodzi o rozłąkę z dzieckiem na te kilka godzin, ale o organizację dnia: szykowanie rano, zawożenie, odbieranie, po drodze pewnie zakupy, telefony ze żłobka że chora, że ryczy, zwalnianie się z pracy, chodzenie do lekarza po zwolnienia itd. Jak sobie przypomnę siebie sprzed ciąży to czasem samej ciężko mi było zebrać się rano do roboty, a co dopiero z małą... Muszę poprawić organizację

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Lilly Greace

Biedna jesteś! Przerąbane chorować jak ma się dziecko. Nie da się iść na L4 z macierzyńskiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przerąbane. Dzisiaj jest lepiej. Przynajmniej na razie. Puściła mnie głowa i gardło, za to zawala nos i zaczynam kaszleć. Jupi!

Napisane przez Elsabel

Ja też nie czuję się gotowa na żłobek. Nie chodzi o rozłąkę z dzieckiem na te kilka godzin, ale o organizację dnia: szykowanie rano, zawożenie, odbieranie, po drodze pewnie zakupy, telefony ze żłobka że chora, że ryczy, zwalnianie się z pracy, chodzenie do lekarza po zwolnienia itd. Jak sobie przypomnę siebie sprzed ciąży to czasem samej ciężko mi było zebrać się rano do roboty, a co dopiero z małą... Muszę poprawić organizację

Oesu. U mnie to samo z tą poranną organizacją. Masakra lekka będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez sQuaara

Nie wiem czy nowe, ja takie od 3 lat znam Ja z kolei dziś myślałam że synek taki był mi bliższy mały. Spedzlama z nim mnóstwo czasu... Wiecznie był głównie tylko że mną... Nie byłam mega zmartwiona ale jednak była to dla niego zmiana... O Heli tak nie myślę o żłobku. Ona nie jest tylko że mną. A to młody harpagani a to coś.. Jakos tak czuję się jakbyśmy były mniej związane. Nie wiem jak to nazwać. Więcej ona musi się dostosować do naszego życia niż ja do niej i tak czasem na doczepke ją ciągam typu do zloba dzień w dzień czy tego chce czy nie czy płacze czy nie... Da radę w żłobie!
Rozważam kiedy zacząć coś ją dawać. Chyba w kwietniu

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

A wiesz że mam podobne przemyślenia? Pomijając już to że jak mały się urodził to czas nie leciał mi z prędkością światła, jakoś tak wszystko chyba bardziej powoli... Pamiętam że na 3 miesiące kupiłam mu maskotkę w prezencie z racji ukończenia tego cwierćrocza, natomiast przy małej to było " o Jezu już 3 miesiące??" ..tak samo na pół roku. Może nie że jestem z nią związana mniej, tylko inaczej... Też do przedszkola ciągam bo muszę, chce czy nie, małego odprowadzić trzeba. I też to raczej mała się dostosowuje do naszego życia. Także naprawdę rozumiem o czym mówisz
Niemniej jednak stwierdzam że inaczej kocha się synka a inaczej córeczkę

Napisane przez grejpfrutowa01

Dzień dobry. Noc beznadziejna, ale to ze względu na mnie. Telepało mnie z gorączki, więc spałam w piżamie i szlafroku ciepłym i pod kołdrą. I Olka ciągle na piersi wisiała... Upociłam się że nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O fak, współczucia! I zdrówka dużo!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjakarabasz]

A wiecie, że u nas stary będzie musiał organizować wyjscia? Ja na 7 do pracy, wyjeżdżam od 6. Stary na 9. Musi dowiezc starsza do szkoły, młodsza do żłobka. Będzie jazda

Że starsza dawał radę, ale zaczęli jak miała 3 lata, więc dziecko trochę bardziej ogarnięte. W ogóle u starszej w przedszkolu mnie nie znali, ojciec zawoził, babcia odbierała, a ja matka wyrodna. Starałam się na zebrania chodZic.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[N4TI]

U nas noc tragiczna.. Wstalysmy 7-40 A dalej jestem nieprzytomna. Karmilam chyba 6 razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

U nas mały odsypiał w nocy wczorajszy dzień, bo wyrodni rodzice zabrali go wczoraj do galerii i mało spał, ale o dziwo zasnął w końcu na trochę w tej galerii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez N4TI

U nas noc tragiczna.. Wstalysmy 7-40 A dalej jestem nieprzytomna. Karmilam chyba 6 razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie mały ma teraz bunt na pierś. Nie wiem czy to kwestia choroby, ale już mnie to mega irytuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez patrycjakarabasz

A wiecie, że u nas stary będzie musiał organizować wyjscia? Ja na 7 do pracy, wyjeżdżam od 6. Stary na 9. Musi dowiezc starsza do szkoły, młodsza do żłobka. Będzie jazda

Że starsza dawał radę, ale zaczęli jak miała 3 lata, więc dziecko trochę bardziej ogarnięte. W ogóle u starszej w przedszkolu mnie nie znali, ojciec zawoził, babcia odbierała, a ja matka wyrodna. Starałam się na zebrania chodZic.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

U nas też stary zawiezie córkę do żłobka, bo on chodzi do pracy na 10:00, a ja staram się być w biurze 7:00-8:00, żeby wyjść o rozsądnej porze. Ale pewnie i tak ja ubiorę małą i przygotuję dla niej jedzenie, bo on ją zabierze głodną i w samych rajstopach albo w piżamie

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez Lilly Greace

U mnie mały ma teraz bunt na pierś. Nie wiem czy to kwestia choroby, ale już mnie to mega irytuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wkurzające, co nie? Moja tak miała całe życie i już mnie momentami szlag trafiał

[Lilly Greace]

Elsabel, a Ty już nie karmisz? Coś mnie ominęło strasznie wkurzające. Zobaczymy czy to kwestia choroby czy po prostu. Może to dobry moment żebym zaczęła odstawiać.

Wybrałam się do centrum po zakupy na sylwestra (żeby coś zjeść przed tym tv chociaż :p) i wpadłam na genialny pomysł, żeby wybrać się samej na kawę i śniadanie (Sq, to tak co do samotnego wyjścia do kawiarni). Na ten sam pomysł wpadło pół miasta. No ale co tam, mały i tak ma porę drzemki więc siedzę i czekam pol h na śniadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Napisane przez Lilly Greace

U mnie mały ma teraz bunt na pierś. Nie wiem czy to kwestia choroby, ale już mnie to mega irytuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kazik ma bunt na butelkę... W dzień czasami zaciska usta i odwraca głowę. Za to sos pomidorowy z koperkiem wciągnął jak zły

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[anuhaaaaaaaaaa]

My po basenie. Ada śpi na mnie, czekamy na resztę drużyny. Ada z pół godziny to była wystraszona i jojczała, ale tż ją powoli oswajał i na koniec już fikała. Przyjechaliśmy na otwarcie, więc przez pierwszą godzinę byliśmy tylko my. No wynająć cały basen za 180 zł to ja rozumiem no ale siedzę z mokrą głową, bo się z Adą nie ogarnęłam


Ja mam wrażenie, że ten czas ostatnio przyśpieszył. Jakoś dotychczas nie brałam do siebie tego żłobka i powrotu na etat, ale jak sobie uświadomiłam, że Ada ma zaraz 8 miesięcy to szokłam, że to już

My mamy żłobek obiecany od maja, ale nie wrzucę jej od razu na cały etat tylko stopniowo chcę w tym maju. W kwietniu kilka razy z nią pójdę by miejsce poznała.

[ania_mala]

Hej w ostatnim dniu tego roku. Szykujecie się już na imprezki?
U nas z organizacja poranna te na męża głowie, bo ja zaczynam pracę albo o 6 albo o 11/12. A żłobek od 7. Jeśli zrobię prawko to może będę brać dziewczyny ze sobą do przedszkola, ale nie planuje. Przy dzieciach nauczyłam się nie wybiegać za daleko w przyszłość
A teraz znów jesteśmy w podróży, jeszcze 2 godziny a mi się tak strasznie chce siku. Ale przecież się nie zatrzymam, bo się obudzą:P tak fajnie być matką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez Eceea

Kazik ma bunt na butelkę... W dzień czasami zaciska usta i odwraca głowę. Za to sos pomidorowy z koperkiem wciągnął jak zły

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Lila czasem aż ryczy jak widzi butelkę A potem w nocy sobie odbija i wciąga jak opętana co 3h Nie wiem jak to ogarnąć



Ja już mam posprzątane, zakupy zrobione, jeszcze muszę zrobić sałatkę. I może do Rossa i Pepco uda się skoczyć


Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

U nas bardzo spokojnie. Zrobiłam zakupy, stary gra w grę, po 14 pójdę usypiac Stasia na drzemkę. Potem zrobimy zapiekankę i sałatkę, on pojedzie zawieźć moich rodziców na bal sylwestrowy j wróci. Stasio, tv, szama, piwa 0% i my i tyle aż mi dziwnie bo nie pamiętam kiedy spędzałam sylwestra w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania_mala]

U nas tylko moi rodzice, brat z żoną i córką i jedni znajomi. No i nasza piątka. Biorę planszówki, dla dzieci i świecące bajery i też sobie odpoczniemy przy dźwiękach baby shark czy innych czarnych jagódekz radlerem dla humoru oczywiście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Laski była u mnie od 27 grudnia kuzynka lat 11, wczoraj wróciła do domu o godzinie 15 a teraz dzwoniła do mnie jej mama, że młoda ma ospę! Jakie jest prawdopodobieństwo, że mój mały też będzie miał? Fuck! nie ogarniam tych chorób! Zaraz będę czytać w necie

[agadzie]

Napisane przez Lilly Greace

U nas bardzo spokojnie. Zrobiłam zakupy, stary gra w grę, po 14 pójdę usypiac Stasia na drzemkę. Potem zrobimy zapiekankę i sałatkę, on pojedzie zawieźć moich rodziców na bal sylwestrowy j wróci. Stasio, tv, szama, piwa 0% i my i tyle aż mi dziwnie bo nie pamiętam kiedy spędzałam sylwestra w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A sylwestrowe kapcie w cekiny są?!

Byłam dziś w Pepco na szybko, dorwalam śliczna bluzkę dla malej, spodnie sztruksowe i leginsy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania_mala]

Ja zapomniałam kapci w cekiny na całe szczęście mąż założył kolorowe skarpety, a robi to tylko ten jeden raz w roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjakarabasz]

Napisane przez lilianna90

Laski była u mnie od 27 grudnia kuzynka lat 11, wczoraj wróciła do domu o godzinie 15 a teraz dzwoniła do mnie jej mama, że młoda ma ospę! Jakie jest prawdopodobieństwo, że mój mały też będzie miał? Fuck! nie ogarniam tych chorób! Zaraz będę czytać w necie

Witaj w klubie.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez ania_mala

Ja zapomniałam kapci w cekiny na całe szczęście mąż założył kolorowe skarpety, a robi to tylko ten jeden raz w roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uff! Honor uratowany!
Ale ja też nie mam kapci w cekiny, nie ogarnęłam...chociaż wyjście na 1,5 godziny do centrum też się liczy chyba jako wyjście nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz