2008-11-27, 15:45 | #1411 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
dziewczyny, kiedys czytalam watek, cos tam sie udzielalam... jestem stary wyga randek internetowych (tak poznalam bylego narzeczonego). ale do tematu, musze sie wygadac...
od ponad 3 tygodni smsowalam z pewnym chlopakiem, widzialam zdjecie, smsy mile, raczej bez wiekszych podtekstow, zadnego chamstwa, az chcialam sie z nim umowic, tak po kolezensku, on zaproponowal spotkanie, umowilismy sie na dzis... pojechalam, on tez tam byl, tzn. stalo w sumie paru chlopakow, pozniej dwoch zostalo, wiec musialabym sie przyjrzec, ktory to on. czekalam ponad 15 min, w lecie luzik, ale teraz zimnica, zamarzlam. on zero smsow, dzwonienia, nie podchodzil, no to sobie pomyslalam, dupa ja latac za nim nei bede poszlam do domu... w busie dostalam smsa, gdzie jestem, bo on czeka, odpisalam, ze bylam tyle i tyle czekalam, ale poszlam.... w 'rozmowie smsowej' napisal, ze bal sie podejsc, bo moze mi sie nei spodoba... Boziu jak dziecko, a szkoda, bo (jesli to faktycznie byl on) to nawet nawet. to chyba ja powinnam sie bac, ze moze np. cos mi zrobic, ehhh jak dziecko. wybaczcie, musialam sie wygadac ale skoro juz tak napisalam, to 2 sprawy: - gdzie poznajecie chlopakow - czaty czy jakies portale randkowe, fora? - co to znaczy, ze facet to PIESZCZOCH - tzn. ze lubi seks, czy lubi czulosc, przytulac sie bez aluzji seksualnych. bo zauwazylam, ze wielu z nich czesto to powtarza, mnie to akurat odrzuca, bo chyba wiekszosc spoleczenstwa lubi przytulanie, czulosc, seks, mile slowa... a oni jeszcze potrafia sie zapytac - czy lubie sie przytulac, jejciu.. to to jeszcze przejdzie, ale jak pytaja sie czy lubie seks to od razu koniec gadki.. ja zwatpilam w randki netowe po tym chlopaku z dzisiaj, a i tak dluuuugo sie z nikim nei chcialam spotkac. |
2008-11-27, 16:12 | #1412 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
grono Nasza historia jest zwariowana i nieprawdopodobna- byliśmy parą po 4 dniach rozmów przez smsy i gg, a po 5 dniach codziennego gadania przy kawie po kilka godzin zostaliśmy parą do teraz Czyli 30.12 minie nam 3. rok
|
2008-11-27, 17:41 | #1413 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 353
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Kurcze, z tym chłopakiem z zagranicy mam się widzieć po Świętach Ale potem on jeszcze wraca tam na 2 miesiące, a potem przyjeżdża tutaj, żeby się obronić. A potem nie wiem o planuje.
Hmm wiemy jak wyglądamy i chyba się sobie wizualnie podobamy. Ale z gg z maila to charakteru się nie da poznać...Bo nie wiesz jak ta osoba na ciebie będzie patrzec, jak się zachowuje, co jest między wami itd...Ehhh A miesiąc to jeszcze dużooo
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni
|
2008-11-27, 18:23 | #1414 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Mnie sie rowniez wydaje, ze sie podobamy wizualnie sobie, choc za pierwszym razem, kiedy zobaczylam Jego zdjecia nie byłam zachwycona hih To akurat teraz jestem bardzo.... rozmowy z Nim duzo pomogły. Ale spotkanie to spotkanie. Tak czy siak ja nie będę naciskać, będzie co ma być.
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
2008-11-27, 22:23 | #1415 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Ja poznaje na czatach. Spotkalam się 3 razy do tej pory, było to 2 lata temu. Co do pieszczocha, to ja to rozumiem, że facet lubi się przytulać (może naiwna jestem) i przyznam, że mnie to troche odrzuca, jak czytam. Raczej wiekszość osob, jak to napisałaś, lubi sie przytulać, ale nie wszyscy od razu o tym piszą A jak ktos od razu o seksie pisze, to wylączam okienko. Ostatnio jakis chlopak zapytal mi sie, czy spotkalam sie z kims z czata. Ja , ze tak. a on na to: A seks był? ostatnio , tzn. wczoraj nawet zastanawialam się, po co wchodze na czata I wymyslilam, ze chcialabym kogos poznac, ale z racji, ze nie mam gdzie, to liczę , że własnie tam |
|
2008-11-27, 22:30 | #1416 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cholera no, strasznie dawno mnie tu nie było!
Żyjecie jeszcze dziewczyny? Nie jestem teraz w stanie przelecieć wszystkich nieczytanych postów, ale obiecuję poprawę w najbliższych dniach Żebyście wiedziały ile u mnie się zdarzyło przez ten cały czas Na tyle szybko się działo, że nie zdążyłam się wam pożalić/pochwalić, a chyba powinnam bo moja najnowsza historia miłosna idealnie się tutaj nadaje. Dziś już nie opiszę bo nie mam siły, ale jutro może może Dobranoc.
__________________
ty lubisz jak się błyska ja lubię burzę
chodźmy patrzeć jak deszcz odbija się od dna ty lubisz patrzeć na mnie ja lubię ciebie z bliska przytulmy się na conajmniej tysiąc lat |
2008-11-28, 09:20 | #1417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
ja wlasnie ostatnio tez po to wlaze na czata, bo mam jeszcze nadzieje, ze moze poznam tam kogos (wszystkie inne mozliwosci wyczerpane, dookola same pary). ale to co sie dzieje na czacie to szok, na 10 rozmowcow 1, moze 2 nie proponuja seksu. to troche przykre. zreszta nie mam weny do nickow hehe, a nie chce tego samego za kazdym razem, bo jeszcze ktos pomysli, ze jestem maniak czatowy haha
|
2008-11-28, 10:38 | #1418 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Dziewczyny, spotykacie sie z facetami z neta, ktorzy z wyglądu wam nie odpowiadają? Bo ja czasem sobie mysle, ze moglabym sie spotkac, ale z drugiej strony nie chce komus robic jakieś nadzieji. No oczywiscie, ja tez moge sie nie spodobac komus |
|
2008-11-28, 10:58 | #1419 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
ja się spotkałam bez zdjęć Tzn On miał moje, a ja jego nie(jakoś wyszło) i jestem baaardzo zadowolona. I On też
|
2008-11-28, 11:31 | #1420 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Witamy, witamy I czekam na Twoja najnowsza historie netowa! Ach... Chyba cos sie dziac ciekawego będzie Cytat:
Przeznaczenie? CHyba zacznę w nie wierzyć teraz mój czas pochłania Pan, do którego mnie niesamowicie ciągnie!
__________________
- W poszukiwaniu... - Znalazłam? - Tak! Kocham! Edytowane przez MalinowaNastka Czas edycji: 2009-05-29 o 16:40 |
||
2008-11-28, 14:04 | #1421 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
2008-11-28, 19:10 | #1422 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
__________________
- W poszukiwaniu... - Znalazłam? - Tak! Kocham! |
2008-11-28, 20:18 | #1423 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
__________________
Ain't No Mountain High Enough Edytowane przez myszeczka00 Czas edycji: 2008-11-29 o 18:37 Powód: dopiska |
2008-11-28, 20:27 | #1424 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Witajcie, ja takze poznałam kogoś na int.rozmawialiśmy na skype ,to było coś emocjonującego ,czułam się taka nie skrępowana ,ale nie odwazyłam się właczyć kam. on to zrobił ,głos miał super ale nie był w moim typie ,ciekawość mnie do tego pchneła ,
|
2008-11-29, 18:36 | #1425 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
oswiadczam wszem i wobec ze koncze z tematem watku!
Tym którym sie udalo, zycze szczescia Dziekuje Wam za wszystko
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
2008-11-29, 20:37 | #1426 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
ale dlaczego?
__________________
nazywaj mnie Vill |
2008-11-29, 22:56 | #1427 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 105
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
ja swojego tż poznalam dzieki fotka.pl chociaż z widzenia kojarzyłam.
za miesiac mija roczeek tak wiec zycze powodzeniaa
__________________
Co dzień mam CIEBIE w sercu i w głowie.. |
2008-11-29, 23:10 | #1428 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
to nie ma sensu,
i tak sie nie spotkamy... bywajcie!
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
2008-11-29, 23:37 | #1429 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
No ba
Choć właściwie nie tyle co będzie się dziać a już się dzieje Odnowiłam starą internetową znajomość (jeszcze z czasów kiedy miałam bloga - daaaawno temu). Zaczęło się od wspominania starych czasów, opisywania co się u nas obojga zmieniło, potem to wszystko jakoś dziwnie przerodziło się w romans początkowo na gg i smsowo, potem nieśmiało przez telefon Parę zbiegów okoliczności przyczyniło się do tego, że postanowiliśmy się spotkać jak najszybciej. I spotkaliśmy się Nigdy nie miałam takiego stresa przed odebraniem kogoś z dworca pkp! Wszystko mi się trzęsło, myślałam że gdzieś tam po drodze zemdleję ale jakoś dałam radę Spędziliśmy ze sobą śliczny długi weekend i żadne z nas się nie zawiodło, wręcz mogę powiedzieć że to wszystko przerosło moje oczekiwania Najgorzej było tuż po jego wyjezdzie, jeszcze wieczorem tego samego dnia do mnie zadzwonił żeby mi powiedzieć że już cholernie tęskni. I może to wyglądać dziwnie i wręcz śmiesznie dla osób, które nie przeżyły nigdy czegoś takiego, ale jestem w nim zakochana na zabój, jesteśmy razem, mimo tych ponad 300 km które nas dzielą, mimo braku jasnych i prostych perspektyw dla naszego związku, mimo tego że ciężko nam obojgu normalnie funkcjonować, wiedząc że spotkamy się znów dopiero za miesiąc. Oboje wiemy, że to wszystko może prowadzić do nikąd, bo nie mamy pewności, co będzie dalej. We wrześniu mój luby wyjeżdża na studia na wyspy. Albo ja też pojadę jeśli mi się uda, albo będę czekać na niego min. 3 lata (umrę? zapomnę?), albo będziemy musieli to zakończyć. Ale nie myślę teraz o tym. Choćbym miała potem cierpieć i płakać, na pewno nigdy nie będę żałować tego wszystkiego. I mam wrażenie, że musieliśmy na siebie znowu trafić, że to jest to. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mi to udowadniają, to chore! Chore ale uwielbiam ten stan I tyle. myszeczka00 lepiej nie podejmuj takich pochopnych decyzji o opuszczeniu tego wątku i lepiej pisz, co się stało
__________________
ty lubisz jak się błyska ja lubię burzę
chodźmy patrzeć jak deszcz odbija się od dna ty lubisz patrzeć na mnie ja lubię ciebie z bliska przytulmy się na conajmniej tysiąc lat |
2008-11-30, 07:34 | #1430 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
A u mnie kolejne małe rozczarowania...tzn, ja sie w sumie nie rozczarowałam, ale mnie rozsmieszyly 2 sytuacje i troche zdzwiliy. Poznałam ostatnio na czacie 2 chłopaków. Pan nr 1- jakis romantyk, nie wiem jak to w sumie nawet nazwac. Pisal co chwile w stylu- przytyl się, ale mocno. No już? ( no wiecie niby ze to naprawde) Mnie takie rozmowy nie bawią, bo nie mam 15 lat, ale ogolnie byl mily , wiec podalam mu nr gg. Zupełnie nie potrzebnie, bo pozniej nie docieralo do niego, ze nie dam mu nr kom. podał mi w takim razie swój, a potem wielkie pretensje, że NIE NAPISAŁAM i codziennie pytania, czy o nim myslalam A ze ja nie lubie klamac, to pisałam mu, ze nie Drugi pan, ktory niby ok, ale do czasu. Dostal moje zdjecie i zaczal drążyc temat ile ważeJako że jestem na ciąglej diecie, to takie pytania sa nie na miejscu dla mnie. Wiec rzecz jasna zaczęłam mu dogadywac i rozmowa z mojej strony była niezbyt miła, bo koleś byl bardzo natretny, az w koncu powiedział, że przypominam mu jego ex i jestem jedyną osoba, ktora moglby pokochac I ze on bardzo chcialby się spotykać na stopie koleżenskiej i miło spędzać czas Ciekawa jestem co on przez to rozumie, bo jak pisze cos takiego facet, to kojarzy mi sie to, z wolnym związkiem |
|
2008-11-30, 09:44 | #1431 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
amm00 - nie ma juz o czym pisac!
Nawet w horoskopach wieje chlodem Wpadłam na pomysl- wezme sprawy w swoje rece, choc nie mam tego w zwyczaju- zobaczymy co to bedzie trzymac kciuki dziewczynki!
__________________
Ain't No Mountain High Enough Edytowane przez myszeczka00 Czas edycji: 2008-11-30 o 11:56 |
2008-11-30, 12:08 | #1432 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Cytat:
Ale pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę knie! Cieszę się Amm Nie wiem czy wiesz, aleeee chyba mogę się już pochwalić, że... Mi też się udało Cytat:
Myszeczko co masz na myśli? Czyżbyć wzięła sprawę z Panem M w swoje ręce i zaczynasz działać? TRZYMAM KCIUKI!!! : kciuki: Trzymaj się P.S. KWITNĘ JAK KWIATKI NA WIOSNĘ!
__________________
- W poszukiwaniu... - Znalazłam? - Tak! Kocham! |
|||
2008-11-30, 20:54 | #1433 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
wiesz Nastus, ja juz nie wiem czy to jeszcze warto, serio!
On nic nie pisze, ja nie znosze byc pierwsza! Myślalam, zeby Mu napisac czy nie ma ochoty pojechac ze mna do kina czy cos w ten desen ;/ Czuje, ze to sie skonczy! Jesli juz dojdzie do tego spotkania, to bedzie to nasze OSTATNIE! Ech, kiedys sie go pytalam czy sie zobaczymy- wtedy odpowiedział, że JESLI JA TEGO BEDE CHCIALA- czyli rozumiem, ze mam dac sygnał, tak ? Nastuniu, Amm00 GRATULUJE- Przynajmniej Wasi sa ' trzezwi'
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
2008-12-01, 15:57 | #1434 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Dziewczyny!!
Tak mi smutno ;(;(;( cisza..... slucham sobie tego --->http://malenski.wrzuta.pl/audio/aL8n..._-_bittersweet i po prostu ahhh... Cos czulam, ze moj przypadek bedzie jakis beznadziejny ;( ;(
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
2008-12-01, 16:27 | #1435 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Tee, panna, nie załamuj się Albo dupka w troki i bierz się za tą swoją ciamajdę już tak na poważnie, albo znajdź innego co się będzie bardziej starał Bez sensu się zamartwiać, czy coś z tego w końcu będzie czy nie. MalinowaNastko świetnie! Strasznie się cieszę, że u Ciebie też się wszystko ładnie układa Dziewczyny, jeśli któraś z was planuje sylwestra w nieswoim mieście i musi wynajmować pokój to lepiej żebyście już miały porezerwowane noclegi, bo to istna masakra jest, praktycznie wszystko już pozajmowane
__________________
ty lubisz jak się błyska ja lubię burzę
chodźmy patrzeć jak deszcz odbija się od dna ty lubisz patrzeć na mnie ja lubię ciebie z bliska przytulmy się na conajmniej tysiąc lat |
|
2008-12-01, 16:35 | #1436 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
wiesz amm, trudno mi go odrzucic, w koncu to prawie 8 miesiecy
Mam jeszcze cicha nadzieje, ze sie odezwie, ale...... Buuu, rozkleilam sie na dobre !! Gdzie jest Nastka ??
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
2008-12-01, 17:10 | #1437 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Kurcze... Ciekawe co my w sylwestra będziemy robić? On nic nie mówi Ech... Mam nadzieję, że razem, gdzieś pójdziemy, bo... Cytat:
Jestem, jestem Myszeczko napisz mu do cholery, bo z niego jakaś Ciamajda jak to określiła Amm Skoro tak Ci napisał, to chyba wychodzi na to, że musisz mu dać sygnał, że chcesz się spotkać Zaproponuj mu kino, wspólny wypad, kawiarnie A może w tą sobotę w mikołajki się byście mogli spotkać? P.S. Dziewczynki Ja nie wiem, czy my wiecie jesteśmy już parą czy nie
__________________
- W poszukiwaniu... - Znalazłam? - Tak! Kocham! |
||
2008-12-01, 17:14 | #1438 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Nastuś, Jestescie, juz ze swoim X razem ?
PS. napisalabym Mu, gdyby był na gg, ale on sie nic nie odzywa, napisalam cos tam, krótką notkę, ale cisza.... Fuck..... moglby chociaz smsa poslac! Ech...... beznadziejna jestem, nic mi sie nie udaje
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
2008-12-01, 17:42 | #1439 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
To może napisz mu smsa Że masz ochotę z nim porozmawiać, czy coś i żeby się na gadu odezwał jak będzie? Myszeczko ja nie wiem czy my jesteśmy razem Bo to jest tak... Zachowujemy się jakbyśmy byli parą, no wiesz On mnie zapewnia, że no wiesz... W ogóle ja czuję, że jesteśmy ze sobą Ale nie powiedzieliśmy sobie tak konkretnie "jestesmy ze sobą"
__________________
- W poszukiwaniu... - Znalazłam? - Tak! Kocham! |
|
2008-12-01, 17:45 | #1440 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Wiesz Nastusiu, nie chce byc nachalna- moze on spedza milo czas z kims innym? Szczerze mowiac, potrzebuje Go jak cholera !
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:44.