2008-05-31, 10:23 | #1441 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Chciałabym mieć tylko takie problemy, choć dla Ciebie to pewnie było trudne ale uwierz- wiele z nas przechodzi gorsze rzeczy, ale i tak trzymam kciuki żeby nosek się zagoił i gratuluję wygrania walki z trądzikiem
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
2008-05-31, 10:33 | #1442 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Heh no tudne bo ja miałam od zawsze coś takiego że jak tylko dostawałam krosty na czupku nosa do mnie az coś trzepało w środku, a jak w innych miejscach to nie, cyba chodzi o to że nos jednak odstaje najbardziej i dlatego to tak na nim paskudnie wygladało. Ogólnie miałam fatalne samopoczucie i sie wstydziłam przed Tż ale on wszystko rozumiał i dziś sie z nim widzę, będziemy w domu siedziec choć na dworze 25 st jest ale nie wolno na światło tego wynosić. Mój tż mnie rozumie i nie robił pretensji. Kochany jest A wiesz z moim trądzikiem tez były staszne stany jakieś ropniaki na całej twarz, plecach, dekolcie, i pośladkach to było apogeum zaczęlo się jak miałam 15 lat a zaczęło uspokajać koło 17 lat..a dziś jest super.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
|
2008-05-31, 11:08 | #1443 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 723
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
^^
Edytowane przez Olcia101 Czas edycji: 2008-06-12 o 17:47 |
2008-05-31, 11:35 | #1444 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Oki, laser miałam o 8 rano ale juz moge napisać że kolor czerowny zaczyna znikać (a pojawia się brązowy, mi się tak kolor skóry zmienia zanim się zagoi i to bardzo dobry znak) Co do nasilenia trądziu to taka hśtawka była, raz był naprawde silny wielkie guzy, zacieki i ropniaki, a raz same wągry. Nie zostały mi przebarwienia ponieważ zawsze bez wyjątku po każdej kroście smarowałam to miejsc maścią ochronną z wit A aż do momentu gdy znikła plamka. A co do blizn mam 3, ale są małe i w taich meijscach że nie widać. Jedynie co mi pozostało po tradziku to maksymalnie wysuszona cera (ciągle nawilżam) oraz rozszerzone pory.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
|
2008-05-31, 11:53 | #1445 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 723
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
^^
Edytowane przez Olcia101 Czas edycji: 2008-06-12 o 17:46 |
2008-05-31, 14:14 | #1446 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Dziewczyny!
to już pewne! Od poczatku lipca biore izotek. Oczywiscie licze sie z tym,ze bede siedziała całe wakacje w domu, ale szkoda mi już czasu na zamartwianie sie cerą. Im szybciej zacznę, tym szybciej skończę! życzcie mi powodzenia. Całuje was mocno i dziekujac za wszystko żegnam ,odezwe się po kuracji.
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*! |
2008-05-31, 14:41 | #1447 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 723
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
^^
Edytowane przez Olcia101 Czas edycji: 2008-06-12 o 17:46 |
2008-05-31, 15:27 | #1448 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Elektrodo jak udalo ci sie namowic lekarza do wypisania Izoteku?Ja bylam w piatek u dermy ,mam podobne problemy z buzia i powiedziala ,ze to za slaby tradzik.Wogle sie wkurzylam,beznadziejna ta derma byla.
|
2008-05-31, 16:03 | #1449 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Ogólnie za taki zabieg płaci się ok 150 zł, ale my miałyśmy zniżkę bo obie z mamą jesteśmy jego pierwszymi klientkami od kąd założył gabinet u nas w mieście, i wszystko było leczone u niego i były tez inne zabiegi, bo jest także lekarzem estetycznym (botox, lasery,kwasy itd), więc zapłaciłam 50 zł, gdzie zawsze za wizytę płaciłam 30zł więc w sumie to 20zł miałam szczęście. Tak, na początku czuć mocne ukłócia, a potem nie czuć nic, tylko żejak przerywa i przeciera te miejsca jakimś płynem i znów przystawia to znów czuć jakby ukłócia, a potem już nic. Da się wytrzymać w każdym bądź razie.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
2008-05-31, 17:12 | #1450 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Słuchaj ja powiedzialam,ze widze,ze to sie kreci w kolko, raz jest lepiej, raz gorzej i trzeba zrobic jakis krok do przodu...a jak nie ten dermatolog to inny..
ale moja mama raczej z nia pogadala tak na osobnosci beze mnie i juz mam zrobione nawet badania.
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*! |
2008-05-31, 17:42 | #1451 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Dzieki.Narazie chce isc do endokrynologa hormony zbadac i do ginekologa pozniej czy nie trzeba zmienic tabletek.Poczekam do wrzesnia i wtedy postaram sie o Izotek. |
|
2008-05-31, 17:46 | #1452 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Trafnym argumentem mojej mamy było stwierdzenie,ze lecze sie od 5 lat i zacytowanie tekstu z ulotki izoteku,ze jest on na postacie ciezkie ale i takie na ktore nie pomagaja antybiotyki i dotychczasowe terapie
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*! |
2008-05-31, 18:35 | #1453 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Mam wykupione tabletki anty.
Syndi 35 ponoć rewelka na cerę. Za 4-5 dni zacznę. Moja ostatnia deska.
__________________
|
2008-05-31, 19:31 | #1454 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Pawłowice
Wiadomości: 491
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Chciałabym brać Izotek... Mój trądzik jest baardzo silny... Ale mam 13 lat i boję się że to za mało... Mój dermatolog mówił że Izotek jest dla mnie za silny, bo mam za delikatną skóre bla bla bla... Do tej pory brałam tabletki Cera Nova i pomagały... Ale moja skóra nadal jest straszna... Do tego dzisiaj się 'zjarałam' na słońcu i wyglądam jak rudolf czerwono nosy.. Boooże myślałam że się troszkę opalę na plecach, nogach itd. Ale ostatecznie opaliłam sobie nos i policzki... No cóż narazie na dwór nie wychodzę i czekam aż 'opalenizna' zejdzie...
|
2008-05-31, 19:37 | #1455 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 29
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
nastepnym razem gdy bedziesz chciala opalic plecy, to opalaj sie na brzuchu ;>
|
2008-05-31, 19:56 | #1456 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Pamietajcie ,ze na tradzik kategorycznie nie mozna sie opalac.Tylko moze pogorszyc.Niby kiedys tez sie opalalam ,ale z wiedza ktora mam teraz bym nie zaryzykowala.
ElektrodoJa tez lecze sie o 13/14 roku zycia (teraz mam 22) i juz mam dosc.Musze znalezc porzadnego dermatologa ,bo ta u ktorej bylam to bagatelizowala problem.Wrecz mowila ,ze taka cera to tak juz bedzie.Ja sie z tym nie godze i chce to wyleczyc. |
2008-05-31, 20:25 | #1457 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 723
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
I bardzo dobrze podziomka. Walcz i nie poddawaj się.
|
2008-05-31, 20:28 | #1458 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Ja bym powiedziała,że jak lekarz nie z powołania,to takie głupoty już gadał będzie,bo raczej nie zna się na rzeczy i nie wie jak pomóc.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
2008-05-31, 21:03 | #1459 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-05-31, 22:22 | #1460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Nie ma co się w ogóle przejmować takim gadaniem! przecież trądzik to jest rzecz uleczalna,tak samo jak wiele innych przypadłości,walka nie jest łatwa,ale trzeba walczyć żeby mieć nadzieję na wygraną.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
2008-06-01, 08:51 | #1461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 347
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Słyszałam, że Sindi to nowa wersja Diane 35, a te ponoć rzeczywiście sa dobre na cerę. Mają dużą dawkę hormonów i nie można ich brać zbyt długo, więc radzę obserwować swój organizm, czy nie występują żadne skutki uboczne. Życzę powodzenia i mam nadzieję, ze uda ci sie pokonać trądzik!
|
2008-06-01, 10:01 | #1462 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
__________________
|
|
2008-06-01, 10:07 | #1463 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 723
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Jak sie wyleczysz to juz nie będziesz musiała używać.
No chyba ze w innym celu |
2008-06-01, 11:07 | #1464 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
biorę je w obu celach
__________________
|
2008-06-01, 11:24 | #1465 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 347
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
A na jak długo masz przypisane Sindi?
|
2008-06-01, 11:35 | #1466 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Dopiero je dostałam,jeszcze nie wiem.Na razie na próbę 1 opak.
__________________
|
2008-06-01, 20:22 | #1467 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
cera mojej twarzy jest bardzo ładna. od czasu do czasu nie widoczne krosty. ale za to moje plecy sa okropne. jestem w trakcie leczenia, wyciska mi te pryszcze mama, która się na tym zna, ale i tak dalej mam te plecy w czerwonych krostach nie wiem co robić. Może wiecie czy jest jakiś wątek o pryszczach na plecach? I czy któraś z Was ma taki sam problem jak ja?
|
2008-06-02, 00:05 | #1468 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=9183193 Wyszukiwarka nie gryzie
__________________
Pomimo kłopotów walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach. Odwyk kosmetyczny
|
|
2008-06-02, 12:08 | #1469 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 723
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
^^
Edytowane przez Olcia101 Czas edycji: 2008-06-12 o 17:43 |
2008-06-02, 12:41 | #1470 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
To ja. W końcu nie tak długo mnie nie było, więc może pamiętacie.
Od razu napiszę co jest dobre na plecy - smarować atredermem. Moja mama smarowała mi skórę na plecach pokrytą okropnymi wulkanami i bliznami przez miesiąc, skóra schodziła, łuszczyła się jakby, ale naprawdę po tym czasie zrobiła się gładziutka. Na weselu mogłam bawić się w sukience z odkrytymi plecami. Teraz przez zimę niestety znowu mi nawyskakiwało dużo rzeczy na plecach - jak wrócę do domu na wakacje to znowu zastosuję miesiąc atrederm, a potem w sierpniu i wrześniu będę chodzić z odkrytymi pleckami. Ot co. Piszę, żeby oznajmić, że mój przypadek został najprawdopodobniej zdiagnozowany. Otóż na 99% cierpię na PCO. Mam mieć jeszcze robione badania. Jutro np. na insulinoodporność. Nie jest ciekawie, ale cieszę się jednak, że wreszcie wiadomo o co chodzi i będzie można zastosować skuteczną terapię. Nie biorę już hormonów, jedynie spironol. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale od kiedy odstawiłam tabletki wydaje mi się, że widzę poprawę. Nie mam żadnego stanu zapalnego! Jedynie zaskórniki, jakieś malutkie wypustki, ale niestety pokiereszowaną twarz. Teraz wiem że nie powinnam była wyciskać. W każdym razie mam nadzieję, że będzie już okej - tzn. żadnych nowych wulkanów, tylko powalczę z bliznami. W wakacje będę stosować skinoren (ponoć można w lato), a na jesieni zacznę kurację atredermem. Niestety skóra na twarzy jest cieńsza i delikatniejsza (jak wyjść z domu z taką łuszczącą się skórą), więc nie da się pozbyć blizn w cudowny sposób tak szybko jak na plecach, ale może będzie poprawa. Bardzo na to liczę. Co jeszcze? Mhm. Ostatni dzwonek żeby kupić sobie filtr! Upatrzyłam Anthelios 50+, ma niezłe opinie. Dzisiaj biegałam po aptekach, zbytnio nie chcieli dawać próbek, ale w końcu wyprosiłam i mam 4 saszetki właśnie antheliosa, i 5 z vichy. Popróbowałam sobie przy okazji w aptekach rożnych podkładów kryjących. Normateint (czy jakoś tak) miał dobry jaśniutki odcień i ślicznie krył (prawie, prawie całkowicie), ale czułam sie jak w masce (jak tyle mi nawalili to nic dziwnego). Zresztą ja jakoś się bardzo odzwyczaiłam od podkładu. Zresztą teraz jak będę używać filtrów, to jeszcze trudniej będzie dobrać idealny. Nie będę więc wciągać się ponownie w nałóg tapetowania. Dostałam próbkę tego Normateintu ( jak to odmienić?) - 5ml. Na jakieś większe wyjścia będzie. Jak się dobrze spisze to kupię całe opakowanie. Używałyście może? Aha. I potwierdzam że skrobia jest w porządku. Zmatowiłam się nią wczoraj po czym latałam cały dzień w tę i z powrotem cała zlana potem i wyobraźcie sobie, że po paru godzinach wyglądałam tak jak kiedyś po jednej! Teraz szukam skrobi kukurydzianej (ponoć nie wysusza), ale nigdzie nie ma, tylko chcą mi mąkę kukurydzianą wcisnąć, a to nie to samo. na koniec dziękuję wszystkim, którzy o mnie pamiętali. I pytanko do Magdy - zaglądasz tu jeszcze? Jak tak to mogłabyś napisać co u Ciebie? Kombinacja tabletek służy? Wykryto coś w ogóle u ciebie? Czy to po prostu za wysokie androgeny?
__________________
Dbam o siebie
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.