Najgorszy komplement w moim życiu to...

[wiewioora83]

Napisane przez crippled

Moja koleżanka usłyszała od żula pod sklepem "Dobrze cię tata robił. Bardzo dobrze."

Jak to przeczytałam, to przypomniało mi się, co powiedziała do mnie moja fryzjerka - zachwycała się, że mam gęste, mocne włosy i stwierdziła: "widać, że rodzice się przyłożyli"

[miaumiau]

mój facet, chcąc podkreślić, że najważniejszy jest charakter dziewczyny:

"najładniejsza to może nie jesteś, ale na pewno najfajniejsza"

[rapifen]

"he... ty? blada? jak ściana?? nie... ty po prostu masz aryjską urodę!"

nie wiem czemu uznałam to za najgłupszy prawie-komplement.
(a wywiązało się to podczas mojego marudzenia że mieszkam nad morzem a jestem przezroczysta, bo naprawdę jestem :d) o jeszcze... rozmowa ja+kolega z klasy+koleżanka

kolega o koleżance: "fajna dupa z ryja jesteś, ale serio!"

albo ja i mój ex tż siedząc na ławce w parku. podchodzi jakiś dwóch pijaczków i
"ładna z ciebie dziewczyna... naprawdę! ale takiego pedała sobie wybrałaś "
(ex tż miał dłuższe włosy :d)

[201606201122]

Napisane przez rapifen

"he... ty? blada? jak ściana?? nie... ty po prostu masz aryjską urodę!"

nie wiem czemu uznałam to za najgłupszy prawie-komplement.
(a wywiązało się to podczas mojego marudzenia że mieszkam nad morzem a jestem przezroczysta, bo naprawdę jestem :d) o jeszcze... rozmowa ja+kolega z klasy+koleżanka

kolega o koleżance: "fajna dupa z ryja jesteś, ale serio!"


albo ja i mój ex tż siedząc na ławce w parku. podchodzi jakiś dwóch pijaczków i
"ładna z ciebie dziewczyna... naprawdę! ale takiego pedała sobie wybrałaś "
(ex tż miał dłuższe włosy :d)

moja koleżanka nie dawno powiedziała podobny o jednym chłopaku "ale z mordy to fajna dupa z niego "
pijaczki zabójcze

[nika_88]

To sie nazywa szczerosc hehe

[Lynn]

Napisane przez rapifen

"he... ty? blada? jak ściana?? nie... ty po prostu masz aryjską urodę!"

nie wiem czemu uznałam to za najgłupszy prawie-komplement.
(a wywiązało się to podczas mojego marudzenia że mieszkam nad morzem a jestem przezroczysta, bo naprawdę jestem :d) o jeszcze... rozmowa ja+kolega z klasy+koleżanka

kolega o koleżance: "fajna dupa z ryja jesteś, ale serio!"

albo ja i mój ex tż siedząc na ławce w parku. podchodzi jakiś dwóch pijaczków i
"ładna z ciebie dziewczyna... naprawdę! ale takiego pedała sobie wybrałaś "
(ex tż miał dłuższe włosy :d)

[dotka85]

Napisane przez HollyG

Miałam coś podobnego z tymi włosami - strasznie podobał mi się facet na zajęciach, był moim kolegą, kręcilismy ze soba swego czasu, nie wyszło i zaczęło we mnie coś znowu kiełkować. Miewam fazy na loki, wieć zkaęciłam sobie moje włosy (wtedy do ramion) a że bły zbyt puchate to upiełam je w taki murzyński pomponik - wszyscy mówil, ze wyglądałam cudnie, a ów kolega - "Co Ty masz na głowie?". Miał szczęscie, ze później prawił milsze komplementy, bo byliśmy szczęsliwą parą przez niemal rok
Z kolei mój drugi były, pochwalił moje strefy intymne, czym mnie zabił juz po naszym rozstaniu, kiedy wspominaliśmy sobie stare dobre czasy stwierdził, że mam świetne te rejony

Mialam to samo. Jezeli chodzi o bylego i sfery intymne Z ta roznica ze moj ex jeszcze w trakcie zwiazku mi to powiedzial. Az mnie zatkało wtedy.

Pijaczek osiedlowy kiedys "Kierowniczko! Kierowniczka to coraz piekniejsza!"
Facet w barze do kolezanki "Ty taka czarnulka to nawet ładna jestes. Tylko cycki masz za małe"
Kolega do mnie "Tobie to cycki kiedys urosna?" a mialam C (i nadal mam)

[lady22nn]

Napisane przez Mia Donna

Dziewczyny, przepraszam, że tak nie na temat- co to jest ten strit? Bo nie wiem za cholerkę

chyba zez. tak mi sie wydaje.przynajmniej tak slyszalam o zezie.

[scarletta]

"Ooo widze, ze wreszcie Ci cycki urosly..."

[zzzielona]

No cóż... Ja od swojego TŻ usłyszałam kilka takich "trafnych" komplementów :P. Chciał być chyba dowcipny...

"Wiesz co... Jedyne co mi się w tobie nie podoba to twoje majtki..."
"Jesteś śliczna... Najchętniej spuściłbym ci się na twarz!" (ryknęłam śmiechem, bo najbardziej śmieszy mnie głupota :P)

[LadyMakbet18]

Po mocno zakrapianej imprezie, mój żołądek tanczył salsę. Poszłam wiec do ubikacji, żeby zwymiotować. I tak oddaję się tej upojnej czynności wchodzi mój facet i mówi "kochanie jak ty ślicznie wyglądasz kiedy wymiotujesz"

[aktaga13]

Napisane przez LadyMakbet18

Po mocno zakrapianej imprezie, mój żołądek tanczył salsę. Poszłam wiec do ubikacji, żeby zwymiotować. I tak oddaję się tej upojnej czynności wchodzi mój facet i mówi "kochanie jak ty ślicznie wyglądasz kiedy wymiotujesz"

pokrzepiające

[betika]

No cóż może to nie komplement, ale zabawna sytuacja. Moja kuzynka, która jest dumna z swojej urody będąc ze swoim chłopakiem w ZOO usłyszała, że ten musi usunąć jej zdjęcia z telefonu, bo ma za mało pamięci a chce zrobić zdjęcie pawianom

[n-nika]

"Nie przejmuj się! Facet nie pies na kościach nie śpi..."

[malinka1989]

Raz na spotkanie w z moim tż wyjątkowo ładnie sie ubrałam i troszke mocniej umalowałam. Na co mój tż po dokładnym przyjrzeniu się mi z taką cuuuudowną szczeroscią i powagą w oczach i jednocześnie czułoscią stwierdził : "czemu sie wystroiłaś jak szczur na otwarcie kanałów??"
chyba 5 min płakałam ze śmiechu w jego ramiona potem do końca wieczora nazywał mnie swoim szczurkiem

[zagubiona89r]

Napisane przez zzzielona

No cóż... Ja od swojego TŻ usłyszałam kilka takich "trafnych" komplementów :P. Chciał być chyba dowcipny...

"Wiesz co... Jedyne co mi się w tobie nie podoba to twoje majtki..."
"Jesteś śliczna... Najchętniej spuściłbym ci się na twarz!" (ryknęłam śmiechem, bo najbardziej śmieszy mnie głupota :P)

No ja bym tego nie uznała za głupotę a za chamstwo. Chociaż to jest indywidualna kwestia każdej pary.

Za to 1 tekst zabójczy Ja bym zmieniła styl na majtasy babci (wiem, wiem że chodziło o fakt, że lepiej żebyś ich nie miała, ale ja przekorna bestia jestem;p)


Tekst o szczurku mocny

[zamroz]

Ja usłyszałam od wujka na swoim weselu "ale ładnie Cię zrobili dzisiaj..." - w sensie że ładnie wyglądam....

[Loretta8]

Napisane przez go2me

a jaka rasa? jeśli ładny pies to się ciesz

Napisane przez Dotka90

Gorzej jak to był np. buldog Albo jakiś pekińczyk lub śliniący się bokser

To owczarek collie. Więc jeszcze ,,przejdzie". Dobrze, że mi tego nie powiedział jak miałam buldoga

[anja00]

...jakieś 14 lat temu... moja pierwsza miłość...romantycznie...ł awka w parku:
on: wiesz, co widzę w twoich o czach?
ja: ?
on: żyły!


---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Mój obecny mąż, na jednej z naszych pierwszych randek przyglądał mi się uważnie.
Siedziałam, jak na szpilkach by usłyszeć to, co miał za chwilę z siebie wydusić.
No i usłyszałam........."ale masz kłapciaty nos"!

[justynka333]

Siedzimy sobie w parę osób i był temat jakie kto ma oczy.Moja koleżanka mówi do swojego Tż
-moje oczy mają kolor zielono-brązowy
A on wypalił
-to jak gó..o w trawie
My leżymy i lejemy ze śmiechu Jej mina bezcenna

[MoTyleKsw]

Jej przy niektórych to płakałam ze śmiechu

Hmm kiedyś padło mi autko, z tatą byłam, przed sklepem stali jacyć faceci, no to ja do nich z prośbą "Czy mogliby nas panownie popchnąć?" A oni "No Ciebie to i owszem, ale taty to nie :|"

Inne jakiś pijaczek wiek koło 60 "No no, ta to mi się podoba, czemu Tobie nie?"
Moja przyjaciółka "Chyba starsi na Ciebie lecą"
Dobrze, ze obie mamy podobne poczucie humoru

Mój kolega: Martuś ale ty masz brzuszek, taki mięciutki ?!

Moja wyżej wymieniona już przyjaciółka, na codzień sie maluje, raz przyszła nie umalowana, wszyscy łącznie z dziewczynami "Co ci się stało, tak inaczej wyglądasz" "Aaaaaa nie umalowałaś się"

Do tej samej "X Gdzie zgubiłaś rzęsy?"

No i od siostry mojego TŻ "Dziewczyno ty to urodzisz całą drużynę piłkarską" :|

[alexandrine]

zawsze kiedy proszę tżta, by powiedział, że jestem mądra,to odpowiada : "jesteś piekna"

a jeszcze przypomniało mi się jak kiedyś umówiłyśmy sie z koleżanką na imprezę, miała wpaśc po mnie, no więc przyszykowana na cacy,ubrana, umalowana czekam, ona w końu się zjawia i pada tekt: "w czym idziesz?"
w końu się przebrałam

[myszkakinia]

ja usłyszałam od znajomego z uczelni "komplement"

"oj Kinia, dawno Cie nie widziałem, wyładniałaś"

[MoTyleKsw]

Napisane przez myszkakinia

ja usłyszałam od znajomego z uczelni "komplement"

"oj Kinia, dawno Cie nie widziałem, wyładniałaś"

Wiesz to jest nic A jak usłyszysz "Ale się zmieniłaś" To nie wiadomo czy na lepsze czy na gorsze

[aktaga13]

Napisane przez MoTyleKsw

Moja wyżej wymieniona już przyjaciółka, na codzień sie maluje, raz przyszła nie umalowana, wszyscy łącznie z dziewczynami "Co ci się stało, tak inaczej wyglądasz" "Aaaaaa nie umalowałaś się"

moja przyjaciółka miała w gimnazjum podobną przygodę. nazwijmy ją anią kowalską. ania przyszła na zajęcia niepomalowana, z czego była bardzo dumna (jako że potrafiła oprzeć się pokusie )
siedzieliśmy na zajęciach (pamiętam jak dziś - chemia ) nauczyciel sprawdzając obecność, zazwyczaj tylko przejeżdżał wzrokiem przez liste i przez klase zaznaczając kogo nie ma. tylko, że tym razem zatrzymał się na jej nazwisku
-ani dzisiaj nie ma?
-(ania): jestem proszę pana
-(przejeżdżając wzrokiem po wszystkich twarzach) ania kowalska? nie widzę..
- (ania wkurzona) : TUTAJ!

cała klasa nie mogła się pozbierać ze śmiechu. nauczyciel zwyczajnie jej nie poznał

[Gabriel90]

hehe najgorszyy komplement jaki slyszalem to byl wczoraj bylem z zimkiem na bro w pubie , gadamy gadamy i takie 2 laski przed nami siedzialy. Podeszlo do nich takich twoch lamusow i tam probuja je "zarywac". no to jeden z nich po chwili mowi cos takiego: lapie jedna za dlon i "Przepraszam czy napewno anioleczku sie dobrze czujesz? Bo jestes taka cudowna jakbys przed chwila spadla z nieba" buahhahaha z kumplem prawie nie wytrzymalismy ze smiechu a te dziewczyny powiedzialy ze sa zalosni i wyszly z lokalu. ogolnie to uwazam ze jak chce sie kogos poderwac to gadanie "komplementow" raczej ci nie pomoze ,takie moje zdanie a wy co sadzicie??

[Lavi92]

Zaczynająć swoje eksperymanty z makijażem, z nudów mocniej się pomalowałam na co moja siostra:
- Wyglądasz jak tranwestyta.. /

Rozmawiałam z kolegą i jakoś tak zaczełam ubolewać, że mam duży tyłek. Na co on potwierdził i na dodatek powiedział że mógłby robić za garaż po czym.. cytuję :
-... bo nie powiem, ja bym w Twoim zaparkował swoją furę.. ale na światło dzienne go lepiej nie wystawiaj bo słońce zasłonisz.. / Boys..
Myślałam, że spadne.. Ale doszłam do wniosku, że wole mieć taki jaki mam niż taki kościsty i mały jak jego, przynajmniej mam czym pokręcić

Ten sam kolega, padło pytanie w jakiej pozycji zasypia. Po udzieleniu odpowiedzi pyta się mnie więc mówie, że na brzuszku, a on:
-Ooo to musisz mieć mięciutko! Ale Twoja klatka musi cierpieć..
Niestety nie każdy ma idealnie płaski brzuszek..

[iza_wiosenna]

a to usłyszałam od koleżanki, kiedy wtrąciłam swoje trzy grosze do "filozoficznej" rozmowy:

"jestem pod wrażeniem! nie sądziłam, że potrafisz powiedzieć coś tak mądrego"

[201710120930]

Napisane przez betika

No cóż może to nie komplement, ale zabawna sytuacja. Moja kuzynka, która jest dumna z swojej urody będąc ze swoim chłopakiem w ZOO usłyszała, że ten musi usunąć jej zdjęcia z telefonu, bo ma za mało pamięci a chce zrobić zdjęcie pawianom

świetny wątek
aż się poryczałam ze śmiechu (ale monitora nie poplułam )

[zagubiona89r]

Napisane przez aktaga13

moja przyjaciółka miała w gimnazjum podobną przygodę. nazwijmy ją anią kowalską. ania przyszła na zajęcia niepomalowana, z czego była bardzo dumna (jako że potrafiła oprzeć się pokusie )
siedzieliśmy na zajęciach (pamiętam jak dziś - chemia ) nauczyciel sprawdzając obecność, zazwyczaj tylko przejeżdżał wzrokiem przez liste i przez klase zaznaczając kogo nie ma. tylko, że tym razem zatrzymał się na jej nazwisku
-ani dzisiaj nie ma?
-(ania): jestem proszę pana
-(przejeżdżając wzrokiem po wszystkich twarzach) ania kowalska? nie widzę..
- (ania wkurzona) : TUTAJ!

cała klasa nie mogła się pozbierać ze śmiechu. nauczyciel zwyczajnie jej nie poznał

Pomijając komizm całej sytuacji, strach pomyśleć ile tapety nosiła na twarzy chodząc do tego gimnazjum