2011-10-28, 09:00 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 53
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Ja odkąd pamiętam zawsze robiłam u fryzjera balejaż albo pasemka. W końcu moje włosy zbuntowały się , jasne pasma w połowie łamały się wykruszały. Za namową koleżanki poszłam do salonu gdzie używają farby Inoa. To co ta farba zrobiła z moimi włosami nie da się opisać. Każdy fryzjer zawsze powtarzał, że muszę mieć balejaż albo chociaż refleksy, bo to rozjaśni moją twarz. A w tym salonie fryzjerka tak dobrała kolor farby ( zmieszała 2 kolory),że nie były potrzebne żadne refleksy. Po kilku farbowaniach mogłam wreszcie zapuścić włosy do ramion , które wcześniej wiecznie wyglądały jakby były popalone do połowy ( w miejscu refleksów), włosy mają piękny, ciepły miedziany kolor, taki słoneczny, który super rozświetla twarz. A gdy zrobię kucyk , to jest prawdziwy kucyk a nie jakąś chuda kitka z pięcioma włosami na krzyż i wypadającymi z niego ukruszonymi włosami. Koloryzacja z podcięciem w mojej miejscowości kosztuje 120zł. Polecam.
__________________
Olejowanie od 17.04.2012r. |
2011-10-28, 14:13 | #122 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2011-10-29, 19:07 | #123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 565
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Witam wszystkie Panie!
Z farbą Inoa jest trochę inaczej niż z innymi farbami. Ja farbuję włosy już...czas jakiś:P Jak do tej pory nie zrobiłam sobie krzywdy, pomimo, że wszystkie zawierały amoniak. Włosy farbować muszę raz w miesiącu w zdarzało się, że i po trzech tygodniach. Jak do tej pory włosy są w niezłej kondycji, a dodam, że odżywek nie stosuję jakoś często i dużo. Z Inoą zetknęłam się w sklepie z zaopatrzeniem fryzjerskim. Pani, która mnie"prowadzi" jako klienta doradziła mi tę farbę jeśli chcę zadbać o włosy. Farba jest łatwa w użyciu - te mity o trudności użytkowania to sposób na zachęcenie klientów na odwiedzenie salonów. Bez urazy dla kogokolwiek, ale tam też pracują zwykli ludzie a nie profesorowie fryzjerstwa stosowanego=farba nie może być aż tak trudna w użyciu=nie dajmy się zwariować. Zwłaszcza jeśli pomyśli się o kosztach koloryzacji Inoą w salonie:\ Zakupiłam miedź. Wyszła w moim odczuciu za ciemna. Dwa tygodnie później kupiłam ciemny miedziany blond. Jest lepiej, ale to jeszcze nie to. Owszem, oba kolory są śliczne, głębokie, wielowymiarowe, jednak w moim odczuciu wyglądam zbyt...poważnie i na trochę zmęczoną. Dlatego dążę do rozjaśniania i wiem, że mi się uda W ogólności ta farba jest doskonała, odżywia włosy, wypełnia je i pogrubia. Dawno nie miałam tak zadbanych włosów. Jest świetna Polecam |
2011-10-30, 17:05 | #124 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Dlaczego osoby wypowiadające się w temacie mają dziwnie malo postów?
|
2011-10-31, 06:45 | #125 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 565
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
No cóż...ja jestem tu w zasadzie nowa - jak do tej pory zajmowałam się głównie recenzjami a i to także nie od tak dawna
Postanowiłam zajrzeć na forum i poszukać interesujących mnie informacji i podzielić się własnymi doświadczeniami |
2011-10-31, 08:21 | #126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 8
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
bo może to zwykli ludzie co nie siedzą non stop na forach i piszą trzy po trzy z nudów. moę po prostu ktos chce sie podzielic z innymi swoimi spostrzezeniami jak ma na to ochotęwięc nie sugeruj tu niczego
|
2011-10-31, 16:16 | #127 |
Zakorzenienie
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Ja ni zauwazylam nic podjrzanego, wrecz przeciwnie zgadzam sie z opinja dragonblood?
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
2011-10-31, 19:08 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sprzed laptopa
Wiadomości: 300
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Napisane przez Zuziunia
Dlaczego osoby wypowiadające się w temacie mają dziwnie malo postów? a mi to tez smerdzi:/
__________________
Miej wyj...ane a bedzie ci dane |
2011-11-01, 07:20 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 565
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Cóż...podejrzewam, że pewnie chodzi o lobbowanie za produktem. Słyszałam, że dużo firm tak właśnie robi, bo sporo kobiet korzysta z porad na forum i sugeruje się wypowiedziami. Ale to samo dotyczy filmików na You Tube i recenzji tzw. sponsorowanych.
Szczerze mówiąc trochę mnie to dziwi, bo jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby ktokolwiek namówił mnie na coś, czego kupić nie chciałam. Nawet jak zachwalał produkt jako "cud - miód - orzeszki". Ja osobiście polecam farbę - a czy ktokolwiek ją wypróbuje? Każdy ma wolny wybór na szczęście |
2011-11-28, 13:44 | #130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 133
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Pofarbowałam Inoą 7,31 na 6% wodzie, sama w domu. Z ciekawości, jak to właściwie jest z tą farbą..., mam podatne włosy i z efektu JESTEM zadowolona. Nawet ok 30% siwych pokryła.
Cały proces wykonałam wg instrukcji, z zaangażowaniem i w efekcie uzyskałam bardzo równomiernie pofarbowane włosy na całej długości. Niesamowite, jak włosy stały się miękkie i w ogóle nie były suche. Kolor wyszedł rzetelnie tak jak na podanej wyżej palecie. A co z wypłukiwaniem? Nie nastąpiło prawdopodobnie, bo włosy umyłam po 5 czy 6 dniach dopiero od farbowania , aby pigmenty dobrze się umocniły i nawet jeśli nieco kolor straciłam, to na rzecz blond poświaty w świetle. Ten ton zniwelował miedź w poprzednim kolorze też na poziomie 7. Jest OK, teraz chcę 8 pofarbować, jednak na amoniak jeszcze nie przechodzę) |
2011-11-28, 16:25 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 478
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Hej a co myślicie o kolorze 6,13?? czy wyjdzie ciemno? jaki oxydant do tego ?
__________________
|
2012-01-28, 15:11 | #132 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Wlasnie ufarbowalam wlosy farba inoa w domu. Odcien 6.32. Sam proces farbowania przebiegl bardzo sprawnie i bez problemowo. Nie rozumiem wpisow uzytkowniczek, ktore po wyjsciu od fryzjera mialy tluste wlosy ( zle odklejona farbe). Frzyzjer chyba sie nie przylozyl.Nie jestem fryzjerka i wszystko usunelo sie bez problemu. Wlosy sa piekne, blyszczace, latwo sie rozczesuja, jak po dobrej maseczce. Przemyslcie tylko wybor odpowiedniego odcienia. Wychodzi zdecydowanie jasniej niz w palecie.
|
2012-01-30, 14:53 | #133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 189
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
iNOA 8.04... swoją drogą piękny kolor, ale podkład niestety musi być chyba jasny
__________________
jestem księżniczką... tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę... zapuszczam włoski |
2012-02-01, 11:55 | #134 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Ratujcie! Pofarbowałam włosy u fryzjerki Inoa. Nie wiem jaki to był numer ale miał to byc brąz (była to moja pierwsza koloryzacja). Kolor zamiast brązu wyszedł rudawy, jaśniejszy od mojego naturalnego, ogólnie ohydny. W akcie desperacji poszłam do innego fryzjera, który pofarbował mi włosy na ciemniejszy kolor inna farbą chyba l'orealem. Końcówki złapały, ale przy twarzy nadal mam ten okropny rudawy odcień i widzę, że po myciu wciąż wychodzi ten rudawy. Powiedzcie mi czy to zejdzie czy muszę czekać aż odrośnie? Czy jest szansa, że ta Inoa się wypłucze? Co moge zrobić? Nie mogę na siebie patrzeć
|
2012-02-17, 12:37 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 93
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Witam, chcialabym sie zapytac czy mozna mieszac odcienie INOA:
9,01 z 9,2 9,31 z 9,2 9,13 z 9,2 9,3 z 9,2 Do tej pory farbowalam 10.1 z 9.2 ale odcien jest zbyt popielaty. Mam taki problem, ze odroty sa zlociste, nawet lekko rudawe, ale reszta wlosow ma bardzo zimny odcien, taki niebieskawy, nie podoba mi sie to do konca, bo jest dosc smutny, wolalabym zimny odcien, ale bez tej niebieskawej poswiaty, a z drugiej strony mam duzo czerwonego pigmentu we wlosach i przez to jest roznica miedzy odrostami i reszta wlosow, dlatego chcialabym to wyposrodkowac. Ma ktos jakies pomysly? Bede wdzieczna za porady. |
2012-02-18, 00:23 | #136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 133
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Ja bym pomieszała odcienie: 9, 31 lub 9,3 lub 9,13 z tą 9,2. 3 właśnie dodaje ciepła, lekkiej rudości, i wydaje mi się, że dopasuje się do Twojego zimnego koloru. Tylko musisz zdecydować czy w czerwien chcesz wpadać czy w rudości. Dodaj te numerki po przecinkach i sprawdź w palecie odcienie.
Jak pofarbujesz, napisz jak wyszło, może innym się ta opinia przyda Powodzenia! Edytowane przez Newday5 Czas edycji: 2012-02-18 o 00:29 |
2012-02-23, 12:39 | #137 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Czesć, jakiego odcienia brązu uzyałaś? ja przed tem farbowałam włosy loreal majirel i chce teraz kupic ino jakis piekny chłodny odcień brązu.
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Cytat:
|
|
2012-02-24, 12:59 | #138 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: inoa
Cytat:
|
|
2012-05-14, 11:34 | #139 |
Przyczajenie
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Bardzo proszę o radę dotyczącą wyboru odcienia farby INOA. Chodzi mi o brąz, zbliżony do koloru mokka. To znaczy, żeby był to brąz bez czerwonego barwika, ale też nie za ciemny (nie wpadający w czerń). Niestety, u nas w mieście nie ma salonu fryzjerskiego, który pracowałby na farbie INOA, jak również profesjonalne stacjonarne sklepy czy też hurtownie fryzjerskie nie mają jej w asortymencie. Na stronach internetowych palety nie są zbyt czytelne. Wydaje mi się, że odcienie o numerach 5; 5,12 lub 6 i 6,23 mogłyby się dobrze spisać.
Będę bardzo wdzięczna za każdą radę. Proszę również o polecenie sprawdzonej strony, z której mogłabym złożyć zamówienie. Pozdrawiam |
2012-06-02, 10:29 | #140 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: inoa - wątek zbiorczy
Mialam farbowane wlosy z uzyciem inoa w salonie, mieszanka 5 i 5.12. Z zamiarem ciecia kosztow chce zamowic zestaw z allegro i tu mam pytanie - wiem, ze w zaleznosci od stanu wlosow, wlosow siwych robi sie mieszanke w roznym stosunku. Na allegro sa zestawy 2tubki po 8g+aktywator+oksydant ale tez i same zestawy tubek 60g+oksydant. I teraz nie wiem co mam wziac. Dodatkowo nie wiem iluprocentowy oksydant mam wybrac :P
Ten kolor nie jest daleki od mojego naturalnego (troche ciemniejszy), wlosow siwych nie mam, wlosy w dobrej kondycji, farbowane poprzednio. Chodzi tu tylko o przyciemnienie przy skorze. Czy ktos moglby mi doradzic? |
2012-06-23, 16:45 | #141 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 16
|
Włosy zniszczone po Inoa?
Hej, mam pytanie do kogoś, kto od dłuższego czasu farbuje włosy tą farbą i będę bardzo wdzieczna za odpowiedź
Jestem w tej chwili po szóstej albo nawet siódmej koloryzacji. Ostatnie dwa razy kolor był mieszany w proporcji 2:3, jasne blondy. Robię to zawsze u fryzjera z sieci l0real... Trudno było mi osiagnąć kolor, który wybierałam, zwykle co druga koloryzacja była zadowalająca, ale nigdy nie udało się osiągnąć tego samego efektu. Ale to nie problem. Problemem jest to, że moje włosy są teraz w katastrofalnym stanie, mimo ze używam dobrych szamponów i odżywek. Na dwóch trzecich długości włosów jest "siano" , mokre włosy można rozciagać, jakby były z gumy, a po wysuszeniu wyglądają jak sfilcowane. To stwierdzenie fryzjerek, które potwierdziło moje obserwacje. Włosy łamią się na kawałki, a przecież miała to byc farba niezwykle delikatna i oszczędzająca? Początki tego stanu to chyba ostatnie trzy farbowania. jednak każde z nich było bardziej rujnujące. Chociaz muszę przyznać, że po pierwszym i drugim użyciu inoa byłam zachwycona, włosy były błyszczace, ładnie sie układały. A teraz - sumie po ponad roku (od kwietnia ub roku) mam połowę włosów na głowie Dzisiaj fryzjerka obcięła mi kilka cm z długości i oczywiście końcówki, bo wygladały na spalone. Może ktoraś z Was ma podobne doświadczenia? Zastanawiam się dlaczego tak to wyszło i żałuję, że tak długo zwlekałam podjęciem decyzji o zmianie farby. |
2012-06-24, 20:03 | #142 |
Przyczajenie
|
Dot.: INOA - wątek zbiorczy
na tej stronie są ładnie zaprezentowane kolory inoa:
http://www.anjou-esthetique-coiffure...chnologie-ods? może komuś się przyda. |
2012-06-25, 21:00 | #143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 618
|
Dot.: Włosy zniszczone po Inoa?
Powiem Ci, dlaczego tak się stało: jak wiadomo Inoa jest farbą bez amoniaku, więc zamiast niego ma jego pochodne (coś w końcu musi przecież wprowadzić barwnik do włosa), czyli sole amonowe, kryjące się pod nazwami: MEA, ethanolamine (najczęściej) i w ogóle wszystkie nazwy kończące się na -loamine, -lamine.
I - jeśli amoniak - jako gaz - wprowadza barwnik do włosa i wyparowywuje, tak sole amonowe zostają we włosie na dłuuuugo, rozpulchniają go i po prostu rozrywają od wewnątrz a efektem tego są sianowate, tępe włosy przesuszone na maksa, dlatego o wiele zdrowsze dla włosa są farby z amoniakiem tak naprawdę, no ale L'Oreal bazuje na niewiedzy konsumentek wciskając kit, że bezamoniakowa formuła = zdrowsze włosy - g***wno prawda, jak sama się przekonałaś, więc już teraz wiesz, co się stało i tak jak ja - czytaj skład farby zanim zafarbujesz, a L'Oreal często też umieszcza w farbie i amoniak i ethanolamine (Garnier Color Sensation, Garnier Nutrisse), więc włosy i tak są poddane działaniu soli. Jak dotąd fajny skład ma jedynie farba syoss pronature, ale u mnie akurat kolor wychodzi....zielony, więc też odpada, a szkoda, bo w życiu nie miałam tak gładkich kłaczków jak po niej właśnie. I teraz chodzę z 2 cm odrostu, bo szukam farby bez soli a to trudne.
__________________
Wszystkie moje blondy |
2012-06-26, 16:28 | #144 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 16
|
Dot.: Włosy zniszczone po Inoa?
Vea, dzięki. Teraz rozumiem przynajmniej dwie sprawy problemu. Po pierwsze dlaczego wydając więcej niż trzeba wydać na farbowanie, zaszkodziłam swoim włosom.
Po drugie - fryzjerka powiedziała, że facet z Loreala pytał ją, jak tam idzie im z Inoa. Przypuszczam, że nie jestem wyjątkiem, wiele osób, które dłużej stosowały tę koloryzację, musi mieć podobne do moich doświadczenia. Piszę "dłużej", bo ja po pierwszej koloryzacji Inoa byłam zachwycona, i z każdą kolejnącoraz bardziej zaniepokojona. A firma i tak szybko z Inoa nie zrezygnuje, bo duzo wydała ma reklamę i wprowadzenie farby na rynek. Teraz czeka mnie poszukiwanie nowej farby. Vea, pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. |
2012-09-21, 21:33 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Okolice Miasta królów:)
Wiadomości: 331
|
Dot.: Włosy zniszczone po Inoa?
a farby lou color z loreala? czy sa rownie szkodliwe... bo jest to zelowa konsystencja, ktora sie trzyma 20 minut, na wodzie 7,5 % wiec pewnie tez musi robic niezłą penetracje...
__________________
02.03.12-aparatka góra 26.10.12-aparatka dół Włosomaniaczka 01.04.12 olejowanie, wcierki, świadoma pielegnacja |
2012-12-07, 17:26 | #146 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Włosy zniszczone po Inoa?
Hej, zastanawiam się nad inoa i dlatego chciałabym się zapytać czy któraś z Was próbowała odcienia 8.34 (jasny blond złocisto-miedziany)? Nie wiem też który utleniacz zamówić, bo mam ciemne odrosty a resztę blond...
|
2012-12-29, 20:23 | #147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 93
|
Dot.: INOA - wątek zbiorczy
Farbuje Inoa od ponad roku, wczesniej uzywalam innych firm, wlosy sa zdrowsze, kolor dluzej trzyma, wlosy nie sa tak przesuszone, a koncowki nie skruszaja sie, ale jakos nie umiem trafic w swoj kolor, pierwsze farbowalam 10.1 z 9.2 jak byly 2 tubki, pozniej 9.13 (jesli taki faktycznie dala fryzjerka) i byl za cieply, 9.12 jest znowu za zimny, chcialabym taki:
http://g-ecx.images-amazon.com/image...r_John_2_L.jpg http://www.moviefanatic.com/gallery/...vannah-curtis/ http://www.glogster.com/iregina/dear...27knbuunak5ja0 Blond bunny napisala mi ze to 9.1 ale on jest strasznie szary na palecie, chcialabym taki neutralny, babby blond. |
2013-01-09, 07:10 | #148 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Wiadomości: 12
|
Dot.: INOA - wątek zbiorczy
Hej dziewczyny! Mam nadzieję, że jeszcze któraś z Was używa obecnie INOA. Mam pytanie całkiem z innej beczki. Mianowicie jak się kreują ceny w Waszych salonach? Wiem, że nie jest to tania sprawa, do tej pory wydawałam na wizytę 160 zł i mimo iż już były to niemałe pieniążki, to po wczorajszej wizycie, gdzie fryzjerka zaśpiewała 10% więcej (176zł!) trochę oniemiałam...czy tak już jest wszędzie i trzeba się z tym liczyć...?
|
2013-01-09, 14:48 | #149 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 293
|
Dot.: INOA - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2013-01-11, 07:32 | #150 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Wiadomości: 12
|
Dot.: INOA - wątek zbiorczy
No widzisz...ja rozmawiałam z koleżankami i innymi starszymi nawet babkami i niestety potwierdziły to co pisałam...fryzjerzy się cenią! Być może dlatego, że mieszkam w mieście przy granicy z Niemcami i większość cen w salonach jest też trochę nastawiona pod Niemców...heh...
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.