Rozłąka z ukochanym część III :D - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-08, 01:17   #121
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Rareza pewnie i racja, ale ja mam ciągle wrażenie, że jeśli odpuszczę to stracę jakąś szansę... i będę żałować, że nie wycisnęłam jej do końca jak cytryny. Tak, wiem, że wycisnęłam, wiem, że zrobiłam co się dało, ale nie opuszcza mnie uczucie, że to nadal zbyt mało, że muszę dać z siebie jeszcze więcej żeby wreszcie pojawiło się słońce i na moim niebie.

Noc to jednak moja pora na różne dziwne rozmyślania A wspomnienia wracają, nawet jeśli niechciane. I takie właśnie mam jedno teraz...
Noc, bardzo ciepła noc, stolik na zewnątrz pewnego baru, a przy nim ja i G. Nie byliśmy wtedy jeszcze razem, w sumie mało co się znaliśmy. Poszliśmy w kilka osób do baru i w pewnym momencie wszyscy się gdzieś rozeszli. Zostałam sama z G. Onieśmielał mnie wtedy bardzo Zapytał o coś, a ja swoim łamanym jeszcze wtedy hiszpańskim, na dodatek po kilku drinkach starałam się odpowiedzieć tak żeby mnie zrozumiał. W pewnym momencie moje spojrzenie spotkało jego i to był chyba początek mojego końca, ten jeden moment, ta jedna iskra, coś co dopada człowieka nawet jeśli się tego nie spodziewa, nawet jeśli tego nie chce.

Ile bym dała żeby do tego wrócić... do tego i do tych późniejszych wspaniałych, beztroskich dni z nim. Przez kilka miesięcy moje życie było niemal idealne, po raz pierwszy czułam się na swoim miejscu, dokładnie tam gdzie powinnam być.
Nie śpię, ale też nie nie płaczę, mam tyle wspaniałych wspomnień, aż dziw bierze, że w tak krótkim czasie tyle razem przeżyliśmy
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 05:54   #122
klatar
Raczkowanie
 
Avatar klatar
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie ! <3
Wiadomości: 316
GG do klatar
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez elonka12 Pokaż wiadomość
klatar I jak,odezwał się już?
no własnie nie
__________________
Nunca perder la esperanza

26.04.2013 koniec szkoły
7.05, 8.05, 9.05, 14.05, 16.05, 21.05 matury
klatar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 06:04   #123
Azalia1992
Raczkowanie
 
Avatar Azalia1992
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Masz klatar cierpliwość. Jak się znowu spotkacie to weź go porządnie "rozlicz" z tego wszystkiego. No jak tak można, że nawet nie wiesz, czy nic mu nie jest, jak tam w pracy - a przecież oboje jesteście w Polsce, wysłać smsa to wydatek góra 20 gr.
Azalia1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 07:35   #124
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Rareza Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100%.

Wiem, że Frumoasa jest to dla Ciebie kop w tyłek, ale myślę, że czasami trzeba człowiekowi coś twardo uświadomić i powiedzieć wprost. To jest lepsze niż kłamliwe pocieszanie i wspieranie. Fajna dziewczyna z Ciebie i żal patrzeć jak on Cię traktuje i co robi Twoją psychiką... Toksyczny związek. Powinnaś się od niego odciąć raz na zawsze.
Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Boże, dziewczyny nie podsuwajcie Frumoasie wizji zejścia sie z tym buraczkiem!!!


Prosze, poczytajcie co tu się wcześniej działo w związku z tym pożal sie boże panem.

Frumoasa, ja już kompletnie Cię nie rozumiem... piszesz i piszesz jaka jesteś nieszczęsliwa, czekasz na każdy ochłap jak wierny piesek... a pan i władca rzuca Ci kłamstewka PODRĘCZNIKOWE! 'Nie zasługuje na Ciebie' Jakby tak naprawdę myślał, zerwałby kontakt mówiąc na odchodnym: bądź szczęśliwa. No cóż, on Cię z tej miłości tak uwielbia torturować. Ach miłość!

Jedna rada: zacisnąć zęby - skasować wszelki kontakt do niego i zacząć wreszcie żyć.
A mi się dziewczyny wydaję, że Frumoasa Domnisoara musi całkowicie po tyłku dostać, żeby się ockneła. My się produkujemy już przez kolejny wątek, a dalej nic nie dociera. Może ona po prostu nie chcę aby do niej cokolwiek dotarło, chcę naiwnie wierzyć, że jest inaczej. Ze mną było to samo. Mogłyście tak samo mi pisać, ale dopóki nie dostałam porządnie po tyłku, to nadal żyłam głupią nadzieją. Frumoasa chyba sama musi zrozumieć co jest dla niej złe, a co dobre. Tylko nie rozumiem... skąd u Ciebie Frumoasa takie zdziwienie w różnych kwestiach, skoro sama dajesz mu się tak traktować?
__________________
Chcę do ciebie, nic więcej,
chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie, nic więcej,
to dużo i mało i wszystko.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 07:47   #125
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez sokinky Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem 5.5 roku. Mój tż studiuje w Polsce, ja w sierpniu wyjechałam do Danii na studia. Widywaliśmy się co 1.5 miesiąca, a teraz wyszło tak, że zaraz będą 2 jak go ni widziałam i nie zobaczymy się przynajmniej do końca maja. On pisze pracę, ja mam tutaj natłok obowiązków i tak wyszło. Przyszłość niepewna, problemy mamy z komunikacją, bo oboje przecież nieprzyzwyczajeni do takiej rozłąki. Mówię Wam, bajka
Witaj wśród nas
Rzeczywiście macie teraz trudno. Jednak mimo wszystko każdą przeszkodę można pokonać

Odnośnie problemów z komunikacją to witam w klubie;-)
Ja i mój najczęściej kłócimy się przez telefon,lub komunikator. Na żywo praktycznie nigdy.
Pozdrowienia i uściski

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Rareza pewnie i racja, ale ja mam ciągle wrażenie, że jeśli odpuszczę to stracę jakąś szansę... i będę żałować, że nie wycisnęłam jej do końca jak cytryny. Tak, wiem, że wycisnęłam, wiem, że zrobiłam co się dało, ale nie opuszcza mnie uczucie, że to nadal zbyt mało, że muszę dać z siebie jeszcze więcej żeby wreszcie pojawiło się słońce i na moim niebie.

Noc to jednak moja pora na różne dziwne rozmyślania A wspomnienia wracają, nawet jeśli niechciane. I takie właśnie mam jedno teraz...
Noc, bardzo ciepła noc, stolik na zewnątrz pewnego baru, a przy nim ja i G. Nie byliśmy wtedy jeszcze razem, w sumie mało co się znaliśmy. Poszliśmy w kilka osób do baru i w pewnym momencie wszyscy się gdzieś rozeszli. Zostałam sama z G. Onieśmielał mnie wtedy bardzo Zapytał o coś, a ja swoim łamanym jeszcze wtedy hiszpańskim, na dodatek po kilku drinkach starałam się odpowiedzieć tak żeby mnie zrozumiał. W pewnym momencie moje spojrzenie spotkało jego i to był chyba początek mojego końca, ten jeden moment, ta jedna iskra, coś co dopada człowieka nawet jeśli się tego nie spodziewa, nawet jeśli tego nie chce.

Ile bym dała żeby do tego wrócić... do tego i do tych późniejszych wspaniałych, beztroskich dni z nim. Przez kilka miesięcy moje życie było niemal idealne, po raz pierwszy czułam się na swoim miejscu, dokładnie tam gdzie powinnam być.
Nie śpię, ale też nie nie płaczę, mam tyle wspaniałych wspomnień, aż dziw bierze, że w tak krótkim czasie tyle razem przeżyliśmy
To jest przeszłość.
Wspomnienia piękne to fakt.Aczkolwiek te sytuacje miały miejsce dawno.

Ja nie mówię,że masz na pstryk zapomnieć. Jednak na ten moment dla ochrony samej siebie takie myśli trzeba spychać na boczny tor.
Gdy się pojawia romantyczna wizja, zajmij się automatycznie czymś co wymaga logicznego myślenia (choćby graj w szachy online).

Odnośnie odpuszczania to NIE UCIĄGNIESZ TEGO SAMA!!!
ON też musi chcieć.

Czasem właśnie dopiero jak się odpuści całkowicie to przychodzą niespodziewane efekty. Nie mówię,ze G zacznie biegać za Tobą,ale na pewno z czasem (po odpuszczeniu) sama się psychicznie lepiej poczujesz a i on może zacząć tęsknić i przestać dramaty rodem z telenoweli odwalać.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Cytat:
Napisane przez klatar Pokaż wiadomość
no własnie nie
Klatar

Może on po prostu tak ma,że nie potrzebuje częstego kontaktu?
Jeśli dużo pracuje i trenuje do tego to może tak być.

Tzn. Nie mówię,że to fajnie,że się nie odzywa. Chodzi mi o to ,że i tacy ludzie są na świecie.

Mimo wszystko skoro to nie pierwsza taka sytuacja to pewnie lada moment się odezwie i powie "Hej Skarbie" ;-)
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 10:04   #126
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
A mi się dziewczyny wydaję, że Frumoasa Domnisoara musi całkowicie po tyłku dostać, żeby się ockneła. My się produkujemy już przez kolejny wątek, a dalej nic nie dociera. Może ona po prostu nie chcę aby do niej cokolwiek dotarło, chcę naiwnie wierzyć, że jest inaczej. Ze mną było to samo. Mogłyście tak samo mi pisać, ale dopóki nie dostałam porządnie po tyłku, to nadal żyłam głupią nadzieją. Frumoasa chyba sama musi zrozumieć co jest dla niej złe, a co dobre. Tylko nie rozumiem... skąd u Ciebie Frumoasa takie zdziwienie w różnych kwestiach, skoro sama dajesz mu się tak traktować?
No widać taki ze mnie już ciężki typ, że nawet młotem mi do głowy nic nie wbijesz
Nie jest tak, że nic do mnie nie dotarło, ale też prawdą jest, że chcę nadal wierzyć w to, że jest jeszcze jakaś minimalna szansa, że będziemy razem. Może nawet nie tyle chcę, co po prostu nie potrafie tej nadziei całkowicie wyprzeć i ona zawsze gdzieś tam sie kryje w zakamarkach głowy.

Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
To jest przeszłość.
Wspomnienia piękne to fakt.Aczkolwiek te sytuacje miały miejsce dawno.

Ja nie mówię,że masz na pstryk zapomnieć. Jednak na ten moment dla ochrony samej siebie takie myśli trzeba spychać na boczny tor.
Gdy się pojawia romantyczna wizja, zajmij się automatycznie czymś co wymaga logicznego myślenia (choćby graj w szachy online).

Odnośnie odpuszczania to NIE UCIĄGNIESZ TEGO SAMA!!!
ON też musi chcieć.

Czasem właśnie dopiero jak się odpuści całkowicie to przychodzą niespodziewane efekty. Nie mówię,ze G zacznie biegać za Tobą,ale na pewno z czasem (po odpuszczeniu) sama się psychicznie lepiej poczujesz a i on może zacząć tęsknić i przestać dramaty rodem z telenoweli odwalać.
Tak, Dziewczyny wiele razy mi radziły żebym odpuściła, że jak się faceta oleje to może to coś pomoże. Ale ja wiem, że z nim to tak nie działa. A już na pewno nie na odległość
Ja miałam już takie chwile kiedy mi to wszystko obojętniało, ale to są tylko chwile po których wszystko wraca ze zdwojoną siłą.


A tak poza tym to cześć Dziewczyny

Bardzo ładna piosenka o miłości i tęsknocie Dla Was:

"Jeśli tylko chcesz być tam gdzie ja,
Nie potrzebuję niczego więcej kiedy jesteś obok.
W moich snach wciąż widzę twoje oczy,
Od kiedy jesteś w moim życiu płaczę ze szczęścia..."

http://frumoasa.wrzuta.pl/audio/8EDG...i_de_portocale



Muszę się jeszcze pochwalić, że coraz lepiej mi idzie z tym rumuńskim Nie wiem tylko po co mi to, bo raczej się nigdy do niczego nie przyda

Edytowane przez 201610170910
Czas edycji: 2013-04-08 o 10:14
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 10:16   #127
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Nie jest tak, że nic do mnie nie dotarło, ale też prawdą jest, że chcę nadal wierzyć w to, że jest jeszcze jakaś minimalna szansa, że będziemy razem.
Nie dotarło, bo dalej łapiesz się na słowa. I tylko na nie. Jestem w szoku, że byłabyś w stanie ot tak po prostu mu wszystko co złe zapomnieć i wybaczyć, przejść nad tym do porządku dziennego, bo napisał kilkadziesiąt literek. Cholera no, gdyby on w jakikolwiek sposób POKAZAŁ że Cię naprawdę kocha, że nie chce Cię stracić...

Ale to Twoje życie, Twoje wybory, Twoje konsekwencje, wiadomo że zrobisz jak będziesz chciała i czuła.


Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Tak, Dziewczyny wiele razy mi radziły żebym odpuściła, że jak się faceta oleje to może to coś pomoże. Ale ja wiem, że z nim to tak nie działa.
Oczywiście że to działa, przecież za każdym razem jak milkniesz, to się po paru dniach odzywa ugrzeczniony i z wielkimi wyznaniami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-08, 10:27   #128
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie dotarło, bo dalej łapiesz się na słowa. I tylko na nie. Jestem w szoku, że byłabyś w stanie ot tak po prostu mu wszystko co złe zapomnieć i wybaczyć, przejść nad tym do porządku dziennego, bo napisał kilkadziesiąt literek. Cholera no, gdyby on w jakikolwiek sposób POKAZAŁ że Cię naprawdę kocha, że nie chce Cię stracić...

Ale to Twoje życie, Twoje wybory, Twoje konsekwencje, wiadomo że zrobisz jak będziesz chciała i czuła.

Oczywiście że to działa, przecież za każdym razem jak milkniesz, to się po paru dniach odzywa ugrzeczniony i z wielkimi wyznaniami.
Co do pokazywania tego jak mnie kocha to może to zrobić tylko w jeden sposób obecnie i może głupio robię, ale czekam na tą chwilę, na tę jedną rzecz. I jeśli to zrobi to tak - jestem w stanie wybaczyć mu to co zrobił. Nie zapomnieć, ale wybaczyć tak.

Nie, to nie działa, bo on dopóki nie zajrzy na ten głupi komunikator to nawet nie wie czy ja milczę czy nie. Więc to wszystko mija się z celem... Jedyne co potrafiłam zrobić ostatnio to po napisaniu kilku zdań nie pisać więcej, nie produkować błagalnej litanii.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 11:06   #129
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Co do pokazywania tego jak mnie kocha to może to zrobić tylko w jeden sposób obecnie i może głupio robię, ale czekam na tą chwilę, na tę jedną rzecz.
To znaczy..?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 12:36   #130
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
To znaczy..?
Wolę póki co o tym nie pisać żeby nie zapeszać. Powiem tylko, że jeśli to zrobi to uwierzę, że naprawdę mu na mnie zależy.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 13:09   #131
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
A mi się dziewczyny wydaję, że Frumoasa Domnisoara musi całkowicie po tyłku dostać, żeby się ockneła. My się produkujemy już przez kolejny wątek, a dalej nic nie dociera. Może ona po prostu nie chcę aby do niej cokolwiek dotarło, chcę naiwnie wierzyć, że jest inaczej. Ze mną było to samo. Mogłyście tak samo mi pisać, ale dopóki nie dostałam porządnie po tyłku, to nadal żyłam głupią nadzieją. Frumoasa chyba sama musi zrozumieć co jest dla niej złe, a co dobre. Tylko nie rozumiem... skąd u Ciebie Frumoasa takie zdziwienie w różnych kwestiach, skoro sama dajesz mu się tak traktować?
dobrze napisane,
a biorac pod uwagę fakt że on wie, ze może wszystko, to pewnie nieuniknione

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Rareza pewnie i racja, ale ja mam ciągle wrażenie, że jeśli odpuszczę to stracę jakąś szansę... i będę żałować, że nie wycisnęłam jej do końca jak cytryny. Tak, wiem, że wycisnęłam, wiem, że zrobiłam co się dało, ale nie opuszcza mnie uczucie, że to nadal zbyt mało, że muszę dać z siebie jeszcze więcej żeby wreszcie pojawiło się słońce i na moim niebie.
choćbyś odkryła nową galaktykę,poleciała na marsa, uratowała komuś życie - nie uda się jeśli dwoje ludzi nie będzie chciało i się starało.

swoją droga trochę brzmi tak jakbyś serio uważała, że nie jesteś wystarczająco dobra i musisz sobie zasłużyć nie wiadomo jakimi czynami na miłość.
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-08, 13:22   #132
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość


Tak, Dziewczyny wiele razy mi radziły żebym odpuściła, że jak się faceta oleje to może to coś pomoże. Ale ja wiem, że z nim to tak nie działa. A już na pewno nie na odległość
Ja miałam już takie chwile kiedy mi to wszystko obojętniało, ale to są tylko chwile po których wszystko wraca ze zdwojoną siłą.

Kochana ale mi nie chodziło o to aby odpuścić dla efektu "latania ".
Ale aby odpuścić dla samej siebie w celu wyjścia z tego "bagna emocjonalnego".

Powtórzę się "do miłości trzeba dwóch osób". Ten Twój facet urządza histerie i jego zachowanie ogólnie jest poniżej krytyki.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 13:40   #133
klatar
Raczkowanie
 
Avatar klatar
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie ! <3
Wiadomości: 316
GG do klatar
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Azalia1992 Pokaż wiadomość
Masz klatar cierpliwość. Jak się znowu spotkacie to weź go porządnie "rozlicz" z tego wszystkiego. No jak tak można, że nawet nie wiesz, czy nic mu nie jest, jak tam w pracy - a przecież oboje jesteście w Polsce, wysłać smsa to wydatek góra 20 gr.
Joł, tym bardziej, że oboje mamy z heyah, to smsy są za darmo. No, ale napisał 'bardzo' długiego smsa o 7:30: "Nie nic się nie stało Kochanie :-*" grrrrr

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Klatar

Może on po prostu tak ma,że nie potrzebuje częstego kontaktu?
Jeśli dużo pracuje i trenuje do tego to może tak być.

Tzn. Nie mówię,że to fajnie,że się nie odzywa. Chodzi mi o to ,że i tacy ludzie są na świecie.

Mimo wszystko skoro to nie pierwsza taka sytuacja to pewnie lada moment się odezwie i powie "Hej Skarbie" ;-)
No właśnie chyba należy do takiego typu ludzi
__________________
Nunca perder la esperanza

26.04.2013 koniec szkoły
7.05, 8.05, 9.05, 14.05, 16.05, 21.05 matury
klatar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 13:58   #134
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

kangu nie wiem skąd się to wszystko u mnie bierze. Możliwe, że to wynik mojego poprzedniego, prawie 6-letniego związku, który też nie był do końca zdrowy... Możliwe, ale nie wiem, rzadko wracam pamięcią do tego co wtedy było, zamknęłam ten rozdział raz na zawsze.

QueenBlair próbowałam to robić dla samej siebie, próbowałam wysiłku fizycznego, filmów, książek, nauki itp. To wszystko działa, ale na chwilę, tylko na chwilę. Tak jak już pisałam - cała sytuacja obojętnieje mi na jakiś czas, a potem wraca ze zdwojoną siłą.

Nie wiem co będzie. Już czasami myślę, że chyba skończę w "wariatkowie"
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 14:09   #135
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Co do pokazywania tego jak mnie kocha to może to zrobić tylko w jeden sposób obecnie i może głupio robię, ale czekam na tą chwilę, na tę jedną rzecz. I jeśli to zrobi to tak - jestem w stanie wybaczyć mu to co zrobił. Nie zapomnieć, ale wybaczyć tak.

Nie, to nie działa, bo on dopóki nie zajrzy na ten głupi komunikator to nawet nie wie czy ja milczę czy nie. Więc to wszystko mija się z celem... Jedyne co potrafiłam zrobić ostatnio to po napisaniu kilku zdań nie pisać więcej, nie produkować błagalnej litanii.
Aha, czyli jak on zrobi tę jedną rzecz, to wybaczysz mu wszystko? przyjmiesz go z otwartymi ramionami? nie mogę w to uwierzyć... on powinien Ci przez cały czas okazywać miłość, a tym bardziej, że jesteście rozłąkowi. i ja rozumiem, że ktoś może mieć problemy, ale to nie tłumaczy w ogóle jego zachowania, wy powinniście być wspraciem dla siebie w takich chwilach, a on tylko takie akcje odwala. właśnie on takim zachowaniem pokazał Ci, jaki naprawdę jest. wyobrażasz sobie życie z kimś takim? będzie miał znowu problemy, nie będzie się odzywał, powie Ci wiele przykrych rzeczy, a później co? ''kochanie, to dlatego, że mam problemy''? mi się wydaję, że Ty cały czas masz w głowie, te dobre chwile i dlatego to tak wszystko ciągniesz, bo nie skupiasz się na tym jaki on naprawdę jest. pomyśl racjonalnie, bo wydaję mi się też, że Ty za każdym razem, chociaż w najmniejszym stopniu próbujesz go bronić.
__________________
Chcę do ciebie, nic więcej,
chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie, nic więcej,
to dużo i mało i wszystko.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 16:19   #136
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Frumoasa Domnisoara chodzi o oświadczyny,co? w końcu powiedział Ci już pomiędzy wyzwiskami że będziesz jego żoną


klatar - słuchaj,mieszkacie razem w Polsce i nie ma problemu z kosztami kontaktów więc czemu mu nie zrobisz awantury dlaczego tak rzadko się odzywa? on w ogóle interesuje się gdzie i co robisz jak się nie widzicie czy tylko słucha jak mu powiesz,a tak to ma wy**☠☠☠ane?


u mnie bez zmian,mieliśmy wczoraj pikantniejszą rozmowe na skype
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 17:42   #137
klatar
Raczkowanie
 
Avatar klatar
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie ! <3
Wiadomości: 316
GG do klatar
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez ewa102 Pokaż wiadomość
Frumoasa Domnisoara chodzi o oświadczyny,co? w końcu powiedział Ci już pomiędzy wyzwiskami że będziesz jego żoną


klatar - słuchaj,mieszkacie razem w Polsce i nie ma problemu z kosztami kontaktów więc czemu mu nie zrobisz awantury dlaczego tak rzadko się odzywa? on w ogóle interesuje się gdzie i co robisz jak się nie widzicie czy tylko słucha jak mu powiesz,a tak to ma wy**☠☠☠ane?


u mnie bez zmian,mieliśmy wczoraj pikantniejszą rozmowe na skype

póki co mam zamiar się nie odzywać do niego.... jutro ma urodziny wiec bede musiala napisac.
ale w sumie dzisiaj znajac zycie jak napisze, to ja sie przełamie i do niego napisze i bedzie klotnia :P
a w piatek jade do niego... hmmm..
__________________
Nunca perder la esperanza

26.04.2013 koniec szkoły
7.05, 8.05, 9.05, 14.05, 16.05, 21.05 matury
klatar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 20:09   #138
elonka12
Zakorzenienie
 
Avatar elonka12
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cześć dziewczyny,jak wam minął dzień?

Ja właśnie zrobiłam prezentacje na hiszpański i to ostatnia rzecz jaką robię na ocenę
I całe szczęście bo mam już jej dosyć
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
elonka12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 20:27   #139
klatar
Raczkowanie
 
Avatar klatar
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie ! <3
Wiadomości: 316
GG do klatar
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Ja właśnie obejrzałam "I że Cię nie opuszczę" i nie mogę jakoś się po tym filmie pozbierać
__________________
Nunca perder la esperanza

26.04.2013 koniec szkoły
7.05, 8.05, 9.05, 14.05, 16.05, 21.05 matury
klatar jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-08, 20:38   #140
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez klatar Pokaż wiadomość
Ja właśnie obejrzałam "I że Cię nie opuszczę" i nie mogę jakoś się po tym filmie pozbierać
uwielbiam ten film i jeszcze ten aktorrr
__________________
Chcę do ciebie, nic więcej,
chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie, nic więcej,
to dużo i mało i wszystko.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 20:39   #141
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
uwielbiam ten film i jeszcze ten aktorrr
i ja
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 20:40   #142
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez ewa102 Pokaż wiadomość
Frumoasa Domnisoara chodzi o oświadczyny,co? w końcu powiedział Ci już pomiędzy wyzwiskami że będziesz jego żoną

Nieeee, hahahaha Zrobiłaś mi dzień.
Oświadczyny to ostatnia rzecz o jakiej bym pomyślała
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 20:46   #143
Azalia1992
Raczkowanie
 
Avatar Azalia1992
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Ja właśnie skończyłam trudną rozmowę z Tż. I to dzięki Waszym postom sobie jedną rzecz uświadomiłam i wszystko wyjaśniliśmy sobie. Obiecałam mu, że się zmienię i za miesiąc ma mi dać znać, jak mi idzie - chodzi o pewne cechy charakteru. Ja niestety jestem niecierpliwa, ale może miesiąc szybko zleci...
Azalia1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 20:53   #144
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

alekziz tak, jeśli zrobi tę jedną rzecz to wybaczę mu to jak się ostatnio zachowywał. Nie zapomnę o tym, ale wybaczę.
Co do wspólnego życia to te myśli odeszły na bardzo daleki plan, a nawet mogę powiedzieć, że już ich nie ma. Nie w takiej sytuacji.

Jestem dziś wykończona psychicznie. Miałam bardzo długą rozmowę z koleżanką, która ma poważne problemy w małżeństwie, a jest ledwo kilka miesięcy po ślubie. Nie bardzo nadaję się na doradcę w takich sprawach, bo nie mam męża i mam problemy sama ze sobą, ale wysłuchałam jej i starałam się przynajmniej pocieszyć, mam nadzieję, że chociaż trochę jej pomogłam.
Nie wiem dlaczego, ale od początku uważałam, że zbytnio się pospieszyła z tym ślubem... Może powinnam była jej o tym powiedzieć zanim za niego wyszła? Nie tylko ja miałam takie zdanie. Ale nie chciałam się wtedy wtrącać, zresztą podejrzewam, że gdybym to zrobiła to mogłabym stracić koleżankę i nic więcej...
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 21:00   #145
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Ja właśnie niedawno skończyłam pół h dość intensywnej jogi (rozciągam zakwasy po wczorajszym bieganiu ) I kolejne pół h ćwiczeń takich ogólnych

Aaa dziewczyny, pochwalę się Kupiłam dziś sokowirówkę Już piliśmy pierwszy super soczek, jabłko, kilka marchewek, pietruszka. MNIAM! I jakie zdrowe A resztki wykorzystaliśmy na sałatkę do kolacji
Zainspirowałam się do kupna tym filmem - bardzo mądry i pokazuje, jak o siebie nie dbamy: http://www.youtube.com/watch?v=UT6PrbctPJ4
Polecam go obejrzeć i jeść warzywka i owoce W sam raz na wiosnę Jutro sok z buraka jabłka i cytrynki - super opcja przed bieganiem
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-08, 21:05   #146
elonka12
Zakorzenienie
 
Avatar elonka12
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Azalia1992 Pokaż wiadomość
Ja właśnie skończyłam trudną rozmowę z Tż. I to dzięki Waszym postom sobie jedną rzecz uświadomiłam i wszystko wyjaśniliśmy sobie. Obiecałam mu, że się zmienię i za miesiąc ma mi dać znać, jak mi idzie - chodzi o pewne cechy charakteru. Ja niestety jestem niecierpliwa, ale może miesiąc szybko zleci...
Zleci ,zleci ... Ja zobaczę się z moim Tż dopiero pod koniec maja (jadę do niego świętować naszą rocznicę),więc możemy czekać razem
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
elonka12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:05   #147
olewa
Rozeznanie
 
Avatar olewa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 962
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez elonka12 Pokaż wiadomość
Ja zobaczę się z moim Tż dopiero pod koniec maja (jadę do niego świętować naszą rocznicę),więc możemy czekać razem
To poczekam razem z Wami, bo też się dziwię dopiero z Tż po 20 maja..
olewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:18   #148
sokinky
Raczkowanie
 
Avatar sokinky
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 245
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Łoo, ja tak samo, za ponad miesiąc. Nie myslałam, że jest tyle par, które muszą czekać na siebie tygodniami..
__________________
When I die, bury me upside down, so the world can kiss my ass!
sokinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 11:01   #149
Azalia1992
Raczkowanie
 
Avatar Azalia1992
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Taki wątek, tutaj każda czeka i odlicza
elonka, z Tż będę się widziała wcześniej, ale ogólnie za miesiąc ma mi dać znać czy mi dobrze idzie zmiana pewnej cechy charakteru, czy nie.
Azalia1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 11:18   #150
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

hej dziewczyny.. mam dola.. rozmawialam wczoraj z TŻ i okazalo sie ze zobaczymy sie najwczesniej we wrzesniu nastawilam sie na lipiec a tu d...a! dzwonildo mnie juz 3 razy dzis a ja nawet nie chce z nim rozmawiac.. strasznie mi zle z tym ze dopiero za 5 mcy sie zobaczymy.. przeplakalam pol nocy .. wiec ja tez sobie poczekam troche o ile do tego czasu nie zwariuje
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-03 23:00:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.