Mamusie październikowe 2015, część 3 :) !

[Amelie04]

Napisane przez blindness_94

Witam .
Agatka - bardziej chodzi mi o to, że ja się nikogo nie pytam o pożycie seksualne i ewentualne, planowane bądź nie, dzieci i nie życzę sobie, żeby mnie ktoś o to wypytywał. Fakt, moje dziecko jest z wpadki, ale nie uważam, żeby było gorsze od dziecka planowanego. A dla niektórych tak właśnie jest .
Ja uwielbiam prysznic. Nienawidzę za to moczyć się w wannie godzinami.

u mnie mowia, ze gorsze jest dziecko nieslubne od tego ślubnego. juz widze wzrok sąsiadow , bo my tylko po cywilnym , "to tak jakby na kocia łape"


wróciłam z dworu i ide robic pulpeciki w sosie pomidorowym

[ewlina]

Pojadłam słodkiego, leże i czekam na stuk puk w brzuszku, ale jak na razie cisza

[emylka86]

Napisane przez toskaKrk

A w czym chcesz wybrać? Masz coś upatrzonego/sprawdzonego?
Mnie też by się przydało kupić, tylko chyba wolałabym najpierw zmierzyć hmm

alles mama, jak dla mnie są idealne

[ewlina]

Kurde przez to siedzenie w domu kilogramy chyba szybciej będą przybywać :P
Właśnie zrobiłam sobie mini marcheweczki podsmażane na masełku z bułką tartą

[Kuapouszka]

Kurcze co u nas dziwna pogoda :/ lało, teraz słońce grzeje ale wiatr szaleje hmm wyjść czy nie wyjść.
W ogóle dziś stanęłam na wagę i mam 4.5 kg na plusie coś mi to podejrzane :p

[emylka86]

widziałyście ten filmik? śmieję się z tych gości, chociaż generalnie oni nigdy tego nie poczują

http://doceniac.com/mezczyzni-nie-wi...orze-padlismy/

[ewlina]

Napisane przez Kuapouszka

Kurcze co u nas dziwna pogoda :/ lało, teraz słońce grzeje ale wiatr szaleje hmm wyjść czy nie wyjść.
W ogóle dziś stanęłam na wagę i mam 4.5 kg na plusie coś mi to podejrzane :p

Ja też już 4 kg więcej :P

[Kuapouszka]

A mialam nadzieje się w 10 zmieścić hahaha :p

[vikicullen]

U mnie cieplutko 20stopni, mam przedszkole pod oknami i dzieciaki latały w samych bluzeczkach a panie na krótki rękaw.

[ewlina]

Napisane przez Kuapouszka

A mialam nadzieje się w 10 zmieścić hahaha :p

Też na to liczyłam, ale chyba nie da rady :P Chociaż jak na razie to brzuch i tyłek mi urósł no i oczywiście cycuchy

[Kuapouszka]

Napisane przez ewlina

Też na to liczyłam, ale chyba nie da rady :P Chociaż jak na razie to brzuch i tyłek mi urósł no i oczywiście cycuchy

No mi na razie tylko brzuchu i biust także nie śmiem narzekać :p

[ewlina]

Chyba położymy się na małą drzemkę :P Podjadłam i można iść spać

[Malpka]

Napisane przez vikicullen

U mnie cieplutko 20stopni, mam przedszkole pod oknami i dzieciaki latały w samych bluzeczkach a panie na krótki rękaw.

u nas tez dziś cieplutko, szkoda że ja w pracy ale po poludniu z dziecmi pewnie jeszcze wyjdziemy żeby pobiegały

Napisane przez Kuapouszka

W ogóle dziś stanęłam na wagę i mam 4.5 kg na plusie coś mi to podejrzane :p

ja tez już 5 plus ale i brzucholka mi wywalilo

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez ewlina

Chyba położymy się na małą drzemkę :P Podjadłam i można iść spać

zazdroszcze tej drzemki

[toskaKrk]

Żyję, ale się zmachałam ale mieszkanie trochę lepiej wygląda.
Nawet większość kłaków udało się usunąć

Napisane przez ktosiula

Hej! Hej! Coś w tym jest co piszecie bo ja też bez sił, a było już dobrze.

Odnośnie dziwnych komentarzy dotyczących dzieci to byłam kiedyś z małym na spacerze i spotkalam jakaś babcie starowinkę i tak zacząła gadac że dziecko to cud, że szczęście, że takie malutkie, tyle radości, a na odchodne dodała " ale tylko dziewczynki, chłopaki to zło, same problemy!" - a ja z synem w wózku

Przypomniałaś mi jak kiedyś z koleżanką się spotkałam na rynku, ona poszła po lody a ja zostałam z naszymi chłopakami w wózkach. Mój miał około rok, a drugi 3 miesiące młodszy. Jakaś starsza kobieta nieco dziwna podeszła i zagaduje, że ładnych mam synów, po czym podejrzliwie zagląda do wózków i stwierdza, że chyba nie są obaj moi bo jeden ma oczy niebieskie a drugi brązowe Ciekawe jak miałabym urodzić ich ta krótko po sobie

Napisane przez emylka86

alles mama, jak dla mnie są idealne

Też miałam dwa Allesy jak karmiłam młodego. Tylko nie pamiętam jakie modele. Wiem, że jeden fajny okrągły kształt robił, a drugi inaczej szyty niefajnie się układał.
Muszę obczaić, gdzie można je przymierzyć

Napisane przez Kuapouszka

A mialam nadzieje się w 10 zmieścić hahaha :p

Ja nadal mam taką nadzieję, że maks 8-10 kg wrzucę. Niby jeszcze prawie nic mi nie przybyło, ale wcale nie powiedziane, że się jeszcze nie rozpędzi niestety

[blindness_94]

Napisane przez Amelie04

u mnie mowia, ze gorsze jest dziecko nieslubne od tego ślubnego. juz widze wzrok sąsiadow , bo my tylko po cywilnym , "to tak jakby na kocia łape"

U mnie ze ślubem też były przeboje. Na samym początku każdy pytał 'kiedy ślub?' i 'dlaczego nie chcemy brać ślubu?'. Na początku tłumaczyłam wszystko, ale kiedy mój tata po raz setny poruszył temat ślubu dodając przy tym, jak bardzo go zawiodłam, tym, że nie chce ślubu mimo tego, że dziecko w drodze, to powiedziałam mu, co o tym myślę i że ślub jest decyzją moją i TŻta i jak się zdecydujemy kiedyś, to na pewno dowiedzą się pierwsi. Od tamtego czasu temat ślubu nie jest poruszany.

[sabonka123]

Dzisiaj jak jechałam autem zaczęłam się zastanawiać czy na pewno jeszcze zapinac pasy? Juz mam okraglutki brzunio. ..

[Kuapouszka]

Napisane przez sabonka123

Dzisiaj jak jechałam autem zaczęłam się zastanawiać czy na pewno jeszcze zapinac pasy? Juz mam okraglutki brzunio. ..

Ja nie zapinam bo w tym powalonym mieście non stop się hamuje ostro bo ktoś się wpycha :/

[ewlina]

Nici z mojej drzemki..zadzwoniła do mnie szefowa i pol godziny przegadałysmy..a w trakcie moje malenstwo zaczelo daac o sobie znac i teraz mi szkoda spac:P Tylko brzucho macam;p

[toskaKrk]

Wy poważnie z tymi pasami?
Nie wyobrażam sobie nie zapiąć pasów w aucie. Od tego zależy moje i dziecka życie w razie wypadku.
Tż jeździ bardzo bezpiecznie i nigdy nawet stłuczki nie mieliśmy jadąc razem, ale nie ufam innym użytkownikom dróg Młody też jest nauczony, że jeździ tylko w foteliku i zapięty i zaraz krzyczy jeśli Tż włączy silnik zanim go zapniemy.

[blindness_94]

Napisane przez sabonka123

Dzisiaj jak jechałam autem zaczęłam się zastanawiać czy na pewno jeszcze zapinac pasy? Juz mam okraglutki brzunio. ..

Ja zapinam. Pewniej i bezpieczniej się czuję mając zapięte pasy. Fakt, czasem mnie coś uwiera, ale wtedy na jakieś 5-10 min odpinam i jest ok. Wiem, że są adaptery do pasów dla ciężarnych, ale nigdy się tym za bardzo nie interesowałam.

[Malpka]

Napisane przez sabonka123

Dzisiaj jak jechałam autem zaczęłam się zastanawiać czy na pewno jeszcze zapinac pasy? Juz mam okraglutki brzunio. ..

ja sie zapinam do końca ciązy

Napisane przez Kuapouszka

Ja nie zapinam bo w tym powalonym mieście non stop się hamuje ostro bo ktoś się wpycha :/

no właśnie z tego powodu powinno się zapinać. Mi lekarz powiedział że pasy dziecka nie ścisnał i krzywdy mu nie zrobią niebezpieczniej jest bez. I jak leżałam z Julką w brzuchu na patologii przywieźli dziewczynę w 6 mcu ciący własnie z takiego niegroźlego wypadku, mąz zachamował ostro ten z tyłu walnął ich w tyłek kobieta nie zapięta rzucilo nią z fotela do przodu i była wielka walka o dziecko, pamiętam jak leżała i płakała ta dziewczyna masakra. Nie wiem jak to się skończyło bo tej nocy poszłam na cesarkę.

[88maggie88]

Właśnie dziewczyny powiedzcie mi czy zapinac pasy czy nie?Mowa tutaj o jeździe samochodem po mieście oraz poza miastem, gdy jest większa prędkość. Czy dopiero w 3 trymestrze nie zapinać pasów?

[Kuapouszka]

Napisane przez Malpka

ja sie zapinam do końca ciązy


no właśnie z tego powodu powinno się zapinać. Mi lekarz powiedział że pasy dziecka nie ścisnał i krzywdy mu nie zrobią niebezpieczniej jest bez. I jak leżałam z Julką w brzuchu na patologii przywieźli dziewczynę w 6 mcu ciący własnie z takiego niegroźlego wypadku, mąz zachamował ostro ten z tyłu walnął ich w tyłek kobieta nie zapięta rzucilo nią z fotela do przodu i była wielka walka o dziecko, pamiętam jak leżała i płakała ta dziewczyna masakra. Nie wiem jak to się skończyło bo tej nocy poszłam na cesarkę.

Ja w 1 ciąży tez trafiłam do szpitala bo mąż ledwo zdążył wyhamować a pasy mnie mocno wcisnely i powiedzieli mi żeby przy małej prędkości nie zapinac ale na autostradzie juz tak i po to jest ten adapter

[Malpka]

Napisane przez 88maggie88

Właśnie dziewczyny powiedzcie mi czy zapinac pasy czy nie?Mowa tutaj o jeździe samochodem po mieście oraz poza miastem, gdy jest większa prędkość. Czy dopiero w 3 trymestrze nie zapinać pasów?

ja zapinałam i teraz tez zapinam. Jak miałam większy brzuch to siedząc jako pasażer trzymałam sobie je ciut luźniej ręką w okolicy brzucha a jak byłam kierowcą to mi to nie przeszkadzalo

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez Kuapouszka

Ja w 1 ciąży tez trafiłam do szpitala bo mąż ledwo zdążył wyhamować a pasy mnie mocno wcisnely i powiedzieli mi żeby przy małej prędkości nie zapinac ale na autostradzie juz tak i po to jest ten adapter

jak widac co lekarz to inna opinia jak z każdą rzeczą mi kazał zapinać a jeszcze ta dziewczynę mam ciągle przed oczami i czuje sie bezpieczniej zapięta

[rita_k]

Napisane przez 88maggie88

Właśnie dziewczyny powiedzcie mi czy zapinac pasy czy nie?Mowa tutaj o jeździe samochodem po mieście oraz poza miastem, gdy jest większa prędkość. Czy dopiero w 3 trymestrze nie zapinać pasów?

No ja bylam na kursie pierwszej pomocy dziecka i matki i tam mowiono zeby zapinac tylko trzeba je dobrze ulozyc pod brzuchem ewent mozna sobie dokupic cos tam co pomaga trzymac pas na dole

[toskaKrk]

Z ciekawości wrzuciłam temat "zapinanie pasów w ciąży" w google i poczytałam i w ogóle nie widzę opcji niezapinania pasów w moim przypadku Nawet zwykła stłuczka w mieście jest bardzo niebezpieczna dla maluszka, kiedy mama nie jest zapięta.
W pierwszej ciąży dużo jeździliśmy po mieście i poza nim i nigdy nie miałam potrzeby jechać bez pasów, bo dobrze poprowadzony pas nie uwiera w brzuch, bo przez niego nie przechodzi przecież, tylko powinien być pod brzuchem.

[ewlina]

Ja tez zapinam, tylko ukladam je niżej pod brzuchem

[Kuapouszka]

Ogólnie zapinanie pasów to jest bardzo dyskusyjna kwestia najlepiej chyba iść za własną intuicją bo pretensje potem mamy do siebie. ..

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Bezdyskusyjne jest za to wozenie dzieci w fotelikach -ostatnio stoimy z mężem na stacji benzynowej a tu koleś wsiada do auta takiego 6 osobowego itd a tam dwojka dzieci takich 3-4 lata sobie stoi w tym miejscu co jest bagażnik i tak z nim odjechał

[rita_k]

Napisane przez toskaKrk

Z ciekawości wrzuciłam temat "zapinanie pasów w ciąży" w google i poczytałam i w ogóle nie widzę opcji niezapinania pasów w moim przypadku Nawet zwykła stłuczka w mieście jest bardzo niebezpieczna dla maluszka, kiedy mama nie jest zapięta.
W pierwszej ciąży dużo jeździliśmy po mieście i poza nim i nigdy nie miałam potrzeby jechać bez pasów, bo dobrze poprowadzony pas nie uwiera w brzuch, bo przez niego nie przechodzi przecież, tylko powinien być pod brzuchem.

No dokładnie poniżej brzucha. A drugi na obojczyku i pomoędzy piersiami. Źle ułożony na brzuchu no to rzeczywiście może dużo szkód wyrządzić. No ale każy ma swój rozum. Ja tam zapinam .

[vikicullen]

Napisane przez toskaKrk

Wy poważnie z tymi pasami?
Nie wyobrażam sobie nie zapiąć pasów w aucie. Od tego zależy moje i dziecka życie w razie wypadku.
Tż jeździ bardzo bezpiecznie i nigdy nawet stłuczki nie mieliśmy jadąc razem, ale nie ufam innym użytkownikom dróg Młody też jest nauczony, że jeździ tylko w foteliku i zapięty i zaraz krzyczy jeśli Tż włączy silnik zanim go zapniemy.

Dokladnie, ja nie wyobrazam sobie nie zapiąć pasow. Do końca ciąży będę zapinać.