Płacenie za mieszkanie TŻ-towi? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-06, 22:09   #121
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Poszłabym na to. Ale nie w ten sposób. Sama wyszłabym z propozycją, moim zdaniem to by było stosowne jeśli sama bym powiedziała że mam chęć dzielić opłaty na pół, natomiast gdyby mi facet sam wyskoczył z takim warunkiem (nawet nie sugestią) to chyba bym odpadła;p Wszystko w moim przypadku rozchodziłoby się o rozwiązanie sprawy, bo prawdę mówiąc nie miałabym nic przeciwko dorzucać stosowną kwotę do kredytu skoro i tak bym miała wynajmować, ale poczułabym się lekko urażona gdyby tego ode mnie wymagano bo to mogłoby wyjść ode mnie a nie być warunkiem wspólnego zamieszkania.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 22:36   #122
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Poszłabym na to. Ale nie w ten sposób. Sama wyszłabym z propozycją, moim zdaniem to by było stosowne jeśli sama bym powiedziała że mam chęć dzielić opłaty na pół, natomiast gdyby mi facet sam wyskoczył z takim warunkiem (nawet nie sugestią) to chyba bym odpadła;p Wszystko w moim przypadku rozchodziłoby się o rozwiązanie sprawy, bo prawdę mówiąc nie miałabym nic przeciwko dorzucać stosowną kwotę do kredytu skoro i tak bym miała wynajmować, ale poczułabym się lekko urażona gdyby tego ode mnie wymagano bo to mogłoby wyjść ode mnie a nie być warunkiem wspólnego zamieszkania.
Otóż to.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 23:10   #123
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez BurakDupek Pokaż wiadomość
Witam Jestem panem, co prawda nie na tyle doświadczonym, co kochanek Twojej koleżanki, założycielko tematu, tylko taki tam sobie teoretyk i dzięki takim postom jak Wasze, obecności w moim życiu starszych kolegów, doskonale rozumiem jego tok myślenia.

No, właściwie to wybitny teoretyk wyznający zasadę Rabelaisa: "wszystko przychodzi do tych, którzy czekają". Tak przy okazji, to chyba w pewnej mierze dzięki otwartości panienek po 20stce zawdzięczam moje podejście i utwierdzam się w przekonaniu, że jest słuszne

Jednak oburzenie i niektóre komentarze pokazują waszą hipokryzję i może zacznę od odniesienia się do wyżej zacytowanego fragmentu.

Koleżanka jasno zasugerowała nam, nielicznym mężczyznom czytającym ten wątek, że jej usługi seksualne maja metkę z ceną. Skoro śpią razem, to znaczy, że nie powinna do niczego dopłacać. Zabawne, że żadna z was nie odniosła się do tego posta, a widzę kolejne o podobnej treści To fascynujące, że te młode, nowoczesne kobiety, które walczą o równouprawnienie, gdzieś w głębi swoich duszyczek widzą właśnie taką swoją rolę w społeczeństwie, stawiając się po prostu na półce, obok innych produktów, takich jak zabawki erotyczne, czy jedzenie. Szczerze powiedziawszy, dla mnie to bardzo smutne i wypada mi jedynie współczuć koleżankom, które piszą później posty w podobnym tonie. To zwykły barter, osobliwa forma prostytucji, po prostu nie macie do siebie szacunku i ktoś nie nauczył Was dobrych manier, bo takie zezwierzęcenie można chociaż schować, by nie oślepiać normalnych ludzi.

Myślę, że ten 3x letni pan sprawdza, czy jego wybranka nie jest przypadkiem materialistką i moja sugestia jest podobna do Waszych: czerwona flaga. Nie chodzi mi o dobro koleżanki, bo ona zostanie w swojej wynajmowanej klitce do końca życia, aż zrobi się brzydka i niepożądana przez innych samców; ale o dobro tego pana- ot męska solidarność Szkoda byłoby mi, gdyby był zmuszony mieszkać pod jednym dachem z panią, której postawa jest tak roszczeniowa.

Wydaje mi się, że właśnie o to walczyliście- o te równe prawa. Teraz chcecie mieszkać u faceta za jego kasę, a swoje zarobki najlepiej "inwestować" w torebki i kosmetyki (żeby spodobać się... no właśnie? komu?). Zauważcie, że koleżanka broniąca interesów tego pana jest rocznikowo starsza, czyli dostosowała swój tok myślenia do budowania trwałych związków. Być może na potrzeby znalezienia sobie partnera i być może na te wnioski troszeczkę za późno, nie wnikam (jakkolwiek uważam za słuszne).
Kiedyś by mnie to bolało, może w wieku 20 lat. Potem, w związku ze specyficzna profesją, posiadałem ekspozycje na sytuacje, w których ludzie musieli pozbyć się dorobku swojego życia, właśnie z powodu nieudanych związków. Zauważyłem, że to gra o zerowej sumie i jej ofiarami padają właśnie takie wyzwolone laseczki, jak Wy. Ta roszczeniowa postawa odbije się Wam i nie wyobrażacie sobie kosztu, szczególnie psychicznego, jaki poniesiecie. Jeśli chodzi o tego pana, z całą pewnością jest gotów poświęcić wszystko co ma swojej ukochanej. Po prostu chce mieć pewność, że ta ukochana rzeczywiście na to zasługuje. Z całą pewnością należy się facetowi coś więcej, niż bycie zdeprecjonowanym do rangi jakiegoś TOWARZYSZA. Cieszę się na Wasze rady, bo dzięki nim kiedyś znajdzie sobie taką prawdziwą, kochaną kobietę
Czy ktoś napisał, że nie powinna nic dopłacać? Wy faceci pewnie też bylibyście oburzeni, gdyby kobieta zaproponowała wspólne mieszkanie i z góry powiedziała, że ma płacić tyle i tyle. To nie jest materializm, że on ma płacić wszystko. Trzeba jednak zrozumieć, że ich zarobki się różnią i jak będzie mu to płacić co miesiąc to nawet na przysłowiowe waciki jej nie zostanie, a on będzie żył jak pan, bo zarabia 6 tysięcy. To on wygląda jak skąpiec, który się z nią nie liczy. A jeżeli pan przeprowadza takie testy, to nie wiem jaki sens, jeśli musi sprawdzać partnerkę, z którą jak mniemam jest już dość długo, by wiedzieć jaka ona jest. Jeżeli zawsze płaci za nią, jak wychodzą, to pewnie jest coś nie tak. Ja jednak nie chciałabym być posądzona o materializm, zwłaszcza, gdy ja też patrzę na mojego partnera i gdy ja mam pieniądze, to mogę bez problemu zapłacić. Koleżanka autorki możliwe, że bardzo podobnie. Dlatego nie wiem gdzie doszukiwać się materializmu.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 23:25   #124
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez BurakDupek Pokaż wiadomość
Witam Jestem panem, co prawda nie na tyle doświadczonym, co kochanek Twojej koleżanki, założycielko tematu, tylko taki tam sobie teoretyk i dzięki takim postom jak Wasze, obecności w moim życiu starszych kolegów, doskonale rozumiem jego tok myślenia.

No, właściwie to wybitny teoretyk wyznający zasadę Rabelaisa: "wszystko przychodzi do tych, którzy czekają". Tak przy okazji, to chyba w pewnej mierze dzięki otwartości panienek po 20stce zawdzięczam moje podejście i utwierdzam się w przekonaniu, że jest słuszne

Jednak oburzenie i niektóre komentarze pokazują waszą hipokryzję i może zacznę od odniesienia się do wyżej zacytowanego fragmentu.

Koleżanka jasno zasugerowała nam, nielicznym mężczyznom czytającym ten wątek, że jej usługi seksualne maja metkę z ceną. Skoro śpią razem, to znaczy, że nie powinna do niczego dopłacać. Zabawne, że żadna z was nie odniosła się do tego posta, a widzę kolejne o podobnej treści To fascynujące, że te młode, nowoczesne kobiety, które walczą o równouprawnienie, gdzieś w głębi swoich duszyczek widzą właśnie taką swoją rolę w społeczeństwie, stawiając się po prostu na półce, obok innych produktów, takich jak zabawki erotyczne, czy jedzenie. Szczerze powiedziawszy, dla mnie to bardzo smutne i wypada mi jedynie współczuć koleżankom, które piszą później posty w podobnym tonie. To zwykły barter, osobliwa forma prostytucji, po prostu nie macie do siebie szacunku i ktoś nie nauczył Was dobrych manier, bo takie zezwierzęcenie można chociaż schować, by nie oślepiać normalnych ludzi.

Myślę, że ten 3x letni pan sprawdza, czy jego wybranka nie jest przypadkiem materialistką i moja sugestia jest podobna do Waszych: czerwona flaga. Nie chodzi mi o dobro koleżanki, bo ona zostanie w swojej wynajmowanej klitce do końca życia, aż zrobi się brzydka i niepożądana przez innych samców; ale o dobro tego pana- ot męska solidarność Szkoda byłoby mi, gdyby był zmuszony mieszkać pod jednym dachem z panią, której postawa jest tak roszczeniowa.

Wydaje mi się, że właśnie o to walczyliście- o te równe prawa. Teraz chcecie mieszkać u faceta za jego kasę, a swoje zarobki najlepiej "inwestować" w torebki i kosmetyki (żeby spodobać się... no właśnie? komu?). Zauważcie, że koleżanka broniąca interesów tego pana jest rocznikowo starsza, czyli dostosowała swój tok myślenia do budowania trwałych związków. Być może na potrzeby znalezienia sobie partnera i być może na te wnioski troszeczkę za późno, nie wnikam (jakkolwiek uważam za słuszne).
Kiedyś by mnie to bolało, może w wieku 20 lat. Potem, w związku ze specyficzna profesją, posiadałem ekspozycje na sytuacje, w których ludzie musieli pozbyć się dorobku swojego życia, właśnie z powodu nieudanych związków. Zauważyłem, że to gra o zerowej sumie i jej ofiarami padają właśnie takie wyzwolone laseczki, jak Wy. Ta roszczeniowa postawa odbije się Wam i nie wyobrażacie sobie kosztu, szczególnie psychicznego, jaki poniesiecie. Jeśli chodzi o tego pana, z całą pewnością jest gotów poświęcić wszystko co ma swojej ukochanej. Po prostu chce mieć pewność, że ta ukochana rzeczywiście na to zasługuje. Z całą pewnością należy się facetowi coś więcej, niż bycie zdeprecjonowanym do rangi jakiegoś TOWARZYSZA. Cieszę się na Wasze rady, bo dzięki nim kiedyś znajdzie sobie taką prawdziwą, kochaną kobietę
Drogie Panie, oto prawdziwa lekcja poglądowa, jak rozpoznać szowinistę, który ubiera swój szowinizm w rzekome gadki o równości. Pamiętajcie, panowie rozpaczający o materializmie kobiet wokół to czerwona flaga, panowie rozprawiający o powszechnej prostytucji kobiet to czerwona flaga.

Doprawdy, burak dupek.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 23:27   #125
BurakDupek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Planeta męskich feministów
Wiadomości: 6
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Drogie Panie, oto prawdziwa lekcja poglądowa, jak rozpoznać szowinistę, który ubiera swój szowinizm w rzekome gadki o równości. Pamiętajcie, panowie rozpaczający o materializmie kobiet wokół to czerwona flaga, panowie rozprawiający o powszechnej prostytucji kobiet to czerwona flaga.

Doprawdy, burak dupek.
Jezusie maryjo!! Prawie się dałem nabrać Nieźle
BurakDupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-06, 23:35   #126
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez BurakDupek Pokaż wiadomość
Teraz chcecie mieszkać u faceta za jego kasę, a swoje zarobki najlepiej "inwestować" w torebki i kosmetyki (żeby spodobać się... no właśnie? komu?).
a ja myślałam że w związkach partnerskich chodzi o wspieranie się nawzajem, a nie żeby wszystko było po równo jak w komunizmie, i dla mnie logicznym jest, że osoba zarabiająca 6 tys nie może wymagać takiego samego wkładu we wspólne zycie od tej zarabiajacej tysiąc, podobnie w kwestii obowiązków domowych, ta co siedzi w domu musi się w to zaangażować bardziej niż ta pracująca po 12.



jestes komornikiem? biedaku
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 00:38   #127
MacyRose
Rozeznanie
 
Avatar MacyRose
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez BurakDupek Pokaż wiadomość
Koleżanka jasno zasugerowała nam, nielicznym mężczyznom czytającym ten wątek, że jej usługi seksualne maja metkę z ceną.
Nic takiego nie zasugerowała. Pisząc 'spać' miała dokładnie to na myśli - spanie rozumiane jako sen (czy śpią w jednym łóżku, czy mają oddzielne pokoje). To ty pomyślałeś o seksie.

Cytat:
Napisane przez BurakDupek Pokaż wiadomość
Skoro śpią razem, to znaczy, że nie powinna do niczego dopłacać.
Skąd to wziąłeś Przecież autorka atakowanego przez ciebie posta wyraźnie napisała, że dzielenie kosztów jest ok.

Cytat:
Napisane przez BurakDupek Pokaż wiadomość
Zabawne, że żadna z was nie odniosła się do tego posta, a widzę kolejne o podobnej treści
Żadna się nie odniosła, bo wszystkie zrozumiałyśmy, że 'spać' znaczy spać a nie uprawiać seks. W przeciwieństwie do ciebie

Cytat:
Napisane przez BurakDupek Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o tego pana, z całą pewnością jest gotów poświęcić wszystko co ma swojej ukochanej.
Podpisując intercyzę?


My czytamy ten sam wątek?
MacyRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-07, 02:12   #128
hjota
Raczkowanie
 
Avatar hjota
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toronto
Wiadomości: 57
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Ja nie płacę, ale płacenie wydaje mi się to w miare normalne. Jak są razem coś planują wspólnie, chcą mieszkać w jednym mieszkaniu, więc wydatki na jedzenie itp też są wspólne..
hjota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 06:04   #129
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez hjota Pokaż wiadomość
Ja nie płacę, ale płacenie wydaje mi się to w miare normalne. Jak są razem coś planują wspólnie, chcą mieszkać w jednym mieszkaniu, więc wydatki na jedzenie itp też są wspólne..
Doczytaj proszę.... Tu nie chodzi o wydatki na jedzenie. Ale JEGO kredyt na JEGO mieszkanie.
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 06:16   #130
madziocha
Zadomowienie
 
Avatar madziocha
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 274
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

My mieszkamy ze sobą 2 lata, mieszkanie jest Tż'a. Od początku dzielimy się po połowie opłatami za czynsz i pozostałe rachunki (mimo, że on zarabia 2 razy więcej) i ten pomysł wyszedł całkowicie ode mnie. Ma tez kredyt na kilkanaście lat, ale spłaca go w całości sam. Nie wyobrażam sobie mieszkać przed ślubem ot tak za darmo - nie ważne w tym przypadku kto ile zarabia.

Edytowane przez madziocha
Czas edycji: 2013-03-07 o 06:20
madziocha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 08:06   #131
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez madziocha Pokaż wiadomość
My mieszkamy ze sobą 2 lata, mieszkanie jest Tż'a. Od początku dzielimy się po połowie opłatami za czynsz i pozostałe rachunki (mimo, że on zarabia 2 razy więcej) i ten pomysł wyszedł całkowicie ode mnie. Ma tez kredyt na kilkanaście lat, ale spłaca go w całości sam. Nie wyobrażam sobie mieszkać przed ślubem ot tak za darmo - nie ważne w tym przypadku kto ile zarabia.
Mam wrażenie, że niektórzy jednak wątek czytają bardzo pobieżnie, albo czytają same komentarze bez postu głównego. Skąd wnioski? Bo od początku trąbię, że koleżanka chce się dzielić opłatami za czynsz, za internet, jedzenie i wszystko... Chodzi tylko o dodatkowe setki za "wynajem pokoju"....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-07, 08:08   #132
madziocha
Zadomowienie
 
Avatar madziocha
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 274
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że niektórzy jednak wątek czytają bardzo pobieżnie, albo czytają same komentarze bez postu głównego. Skąd wnioski? Bo od początku trąbię, że koleżanka chce się dzielić opłatami za czynsz, za internet, jedzenie i wszystko... Chodzi tylko o dodatkowe setki za "wynajem pokoju"....

Nie czytam pobieżenie - przedstawiłam jak sytuacja wygląda u nas.
madziocha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 08:49   #133
Amosia
Raczkowanie
 
Avatar Amosia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 46
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Dziewczyny , ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego koleżanka ma problem z tym żeby płacić swojemu chłopakowi?Jakby mieszkała u kogoś innego/wynajmowała mieszkanie to może płacić, ale swojemu chłopakowi nie? Może jej Tż podchodzi do sprawy tak, że chciałby wynająć komuś pokój w swoim mieszkaniu, aby odciążyć się w spłacie kredytu, ale woli zaproponować współne mieszkanie swojej dziewczynie (za jakąś niewielką opłatę)? Dlaczego ona wymga, żeby on wziął na siebie jej koszty zamieszkania? To moim zdaniem ona godząc się na darmowe mieszkanie wykorzystywałaby jego, bo to on płaciłby za jej mieszkanie.
__________________
19.05.2012
Lenka- 26.01.2014
Amosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 08:54   #134
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Cytat:
Napisane przez Amosia Pokaż wiadomość
Dziewczyny , ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego koleżanka ma problem z tym żeby płacić swojemu chłopakowi?Jakby mieszkała u kogoś innego/wynajmowała mieszkanie to może płacić, ale swojemu chłopakowi nie? Może jej Tż podchodzi do sprawy tak, że chciałby wynająć komuś pokój w swoim mieszkaniu, aby odciążyć się w spłacie kredytu, ale woli zaproponować współne mieszkanie swojej dziewczynie (za jakąś niewielką opłatę)? Dlaczego ona wymga, żeby on wziął na siebie jej koszty zamieszkania? To moim zdaniem ona godząc się na darmowe mieszkanie wykorzystywałaby jego, bo to on płaciłby za jej mieszkanie.
Jego kredyt to nie sa jej koszty. Jezeli chce odciazyc swoj kredyt niech wynajmie lokatorowi.
Ja mysle ze jest spora riznica miedzy dziewczyna a lokatorem.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 08:58   #135
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Amosia Pokaż wiadomość
Dziewczyny , ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego koleżanka ma problem z tym żeby płacić swojemu chłopakowi?Jakby mieszkała u kogoś innego/wynajmowała mieszkanie to może płacić, ale swojemu chłopakowi nie? Może jej Tż podchodzi do sprawy tak, że chciałby wynająć komuś pokój w swoim mieszkaniu, aby odciążyć się w spłacie kredytu, ale woli zaproponować współne mieszkanie swojej dziewczynie (za jakąś niewielką opłatę)? Dlaczego ona wymga, żeby on wziął na siebie jej koszty zamieszkania? To moim zdaniem ona godząc się na darmowe mieszkanie wykorzystywałaby jego, bo to on płaciłby za jej mieszkanie.
Chyba nie przeczytałaś uważnie o co chodzi. Jej nie zdziwiło to, że miałaby dzielić z nim opłaty, ale to, że ma mu dokładać jakąś kasę extra - jak za wynajem. A to już jest z leksza dziwne jeżeli ludzie są w związku (wiem, nie dla wszystkich, dla niektórych to normalne). Jeżeli już, to jasne, ale z umową, opłacaniem podatku za to i wszystkim tym, co normalnie by się zrobiło w przypadku "obcej" osoby. Czemu ma być poszkodowana i nie mieć wynajmu na piśmie, z wszystkimi prawami jakie się z tym wiążą?

Wszystko zależy od tego czy na związek patrzy się jako na "coś razem budujemy, idziemy przez życie razem", czy bardziej jak na biznes. Jednak co innego mieszkać z partnerem, a co innego ze współlokatorem. Na partnerze nie powinno się zarabiać - przynajmniej wg mnie. Nie w takiej sytuacji.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2013-03-07 o 09:11
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 09:00   #136
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Amosia Pokaż wiadomość
Dziewczyny , ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego koleżanka ma problem z tym żeby płacić swojemu chłopakowi?Jakby mieszkała u kogoś innego/wynajmowała mieszkanie to może płacić, ale swojemu chłopakowi nie? Może jej Tż podchodzi do sprawy tak, że chciałby wynająć komuś pokój w swoim mieszkaniu, aby odciążyć się w spłacie kredytu, ale woli zaproponować współne mieszkanie swojej dziewczynie (za jakąś niewielką opłatę)? Dlaczego ona wymga, żeby on wziął na siebie jej koszty zamieszkania? To moim zdaniem ona godząc się na darmowe mieszkanie wykorzystywałaby jego, bo to on płaciłby za jej mieszkanie.
Jakie konkretnie koszty jej zamieszkania, masz na myśli, które to weźmie na siebie jej facet? I za jakie jej mieszkanie płaciłby jej facet? Koszty zużycia mebli, sprzętów, zużycie eksploatacyjne podłóg...?

Jak sobie jej facet kupi auto na kredyt to też miałaby mu płacić za paliwo PLUS OPŁATĘ ka korzystanie? To ja już wolałabym taksówką pojechać.

Osobiście wolałabym wynajmować mieszkanie od kogoś obcego i jemu płacić za czynsz plus wynajem, niż być z facetem, który chce na mnie zarobić. Jakoś tak po prostu zwyczajnie tak właśnie czuję.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 09:02   #137
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Amosia Pokaż wiadomość
Dziewczyny , ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego koleżanka ma problem z tym żeby płacić swojemu chłopakowi?Jakby mieszkała u kogoś innego/wynajmowała mieszkanie to może płacić, ale swojemu chłopakowi nie? Może jej Tż podchodzi do sprawy tak, że chciałby wynająć komuś pokój w swoim mieszkaniu, aby odciążyć się w spłacie kredytu, ale woli zaproponować współne mieszkanie swojej dziewczynie (za jakąś niewielką opłatę)? Dlaczego ona wymga, żeby on wziął na siebie jej koszty zamieszkania? To moim zdaniem ona godząc się na darmowe mieszkanie wykorzystywałaby jego, bo to on płaciłby za jej mieszkanie.
Lokator to obcy człowiek, z którym nie łączą więzi emocjonalne ani seksualne. Lokator korzysta tylko, z tego, co jest przedmiotem umowy. Nad lokatorem wynajmujący nie ma władzy, w tym sensie, że nie jest możliwy np. szantaż emocjonalny. Jest wyraźne rozgraniczenie pomiędzy tym czyje są sprzęty i wyposażenie mieszkania. Jeśli wybuchnie nieporozumienie i lokator będzie chciał się wynieść, albo najemca będzie chciał go wyrzucić- nie będzie problemu o ile będzie to zgodne z okresem i warunkami wypowiedzenia na umowie.

Dziewczyna ma więzi emocjonalne i seksualne z facetem. Będą kupować sprzęty do wspólnego użytkowania i zapewne jak si coś stanie i ze sobą zerwą ona ich na oczy już nie zobaczy. On ją może w każdej chwili wyrzucić z domu.

Generalnie albo wynajmuje u niego na podstawie umowy najmu, albo mieszka za połowę czynszu i rachunków- nie widzę innej zdrowej opcji. Choć mieszkanie na umowę u kogoś kto powinien być partnerem nie wróży dobrze. Bo ona nie jest i nie powinna być portfelem do kredytu (jeśli jego nie stać to niech wynajmie pokój obcej osobie). Wspólne mieszkanie wiele mówi o człowieku i jeśli facet nie traktuje tego jako kolejnego etapu związku to niech razem nie mieszkają, będzie dla nich lepiej.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 09:07   #138
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Dziewczyna ma więzi emocjonalne i seksualne z facetem. Będą kupować sprzęty do wspólnego użytkowania i zapewne jak si coś stanie i ze sobą zerwą ona ich na oczy już nie zobaczy. On ją może w każdej chwili wyrzucić z domu.
i dlatego absolutnie nie powinna ruszać się z tego swojego mieszkanka do którego dopłacają jej rodzice, dopóki nie będzie jej stać na samodzielne utrzymanie.
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 09:13   #139
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Lokator to obcy człowiek, z którym nie łączą więzi emocjonalne ani seksualne. Lokator korzysta tylko, z tego, co jest przedmiotem umowy. Nad lokatorem wynajmujący nie ma władzy, w tym sensie, że nie jest możliwy np. szantaż emocjonalny. Jest wyraźne rozgraniczenie pomiędzy tym czyje są sprzęty i wyposażenie mieszkania. Jeśli wybuchnie nieporozumienie i lokator będzie chciał się wynieść, albo najemca będzie chciał go wyrzucić- nie będzie problemu o ile będzie to zgodne z okresem i warunkami wypowiedzenia na umowie.

Dziewczyna ma więzi emocjonalne i seksualne z facetem. Będą kupować sprzęty do wspólnego użytkowania i zapewne jak si coś stanie i ze sobą zerwą ona ich na oczy już nie zobaczy. On ją może w każdej chwili wyrzucić z domu.

Generalnie albo wynajmuje u niego na podstawie umowy najmu, albo mieszka za połowę czynszu i rachunków- nie widzę innej zdrowej opcji. Choć mieszkanie na umowę u kogoś kto powinien być partnerem nie wróży dobrze. Bo ona nie jest i nie powinna być portfelem do kredytu (jeśli jego nie stać to niech wynajmie pokój obcej osobie). Wspólne mieszkanie wiele mówi o człowieku i jeśli facet nie traktuje tego jako kolejnego etapu związku to niech razem nie mieszkają, będzie dla nich lepiej.
Lepiej tego nie można było ująć.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-07, 09:22   #140
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Amosia Pokaż wiadomość
Dziewczyny , ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego koleżanka ma problem z tym żeby płacić swojemu chłopakowi?Jakby mieszkała u kogoś innego/wynajmowała mieszkanie to może płacić, ale swojemu chłopakowi nie? Może jej Tż podchodzi do sprawy tak, że chciałby wynająć komuś pokój w swoim mieszkaniu, aby odciążyć się w spłacie kredytu, ale woli zaproponować współne mieszkanie swojej dziewczynie (za jakąś niewielką opłatę)? Dlaczego ona wymga, żeby on wziął na siebie jej koszty zamieszkania? To moim zdaniem ona godząc się na darmowe mieszkanie wykorzystywałaby jego, bo to on płaciłby za jej mieszkanie.
On nie ma brać na siebie jej kosztów utrzymania. Było wyraźnie napisane, że do czynszu, rachunków, jedzenia normalnie by się dokładała. Czyli ogólnie podział bieżących kosztów utrzymania. I on by miał już z tego korzyść, bo koszty te na osobę wyszły by niższe.
Co do tego, że chciałby wynająć komuś pokój - ok, jeśli by właśnie tak powiedział, że "Słuchaj, ja i tak miałem ten pokój wynająć komuś, żeby sobie podreperować budżet. A może Tobie bym go wynajął?" i zaproponowałby tą niewielką opłatę.
Właśnie coś takiego miałam na myśli w moim skrytykowanym przez pana teoretyka poście: jeśli facet ma pokój na wynajem, chciał go wynająć, żeby mieć na spłatę kredytu, proponuje go dziewczynie na normalnych zasadach wynajmu, dziewczyna płaci i ma pokój na wyłączność -> dla mnie dziwna sytuacja, ale ujdzie.
Ale jeśli po prostu mają zamieszkać razem jako para (tutaj to pięknie zinterpretowane "spanie razem") + ona ma mu dawać kasę, jak za wynajem (bo przecież i tak komuś innemu by płaciła za pokój) -> to jest dla mnie zarabianie na dziewczynie i totalne buractwo.

Ogólnie jak mi babcia czy TŻ powiedzą, że wezmą taksówkę i gdzieś podjadą, to nie powiem "Po co masz płacić za taksówkę. Podwiozę Cię, to oddasz te pieniądze mi" tylko po prostu podwiozę i nei przychodzi mi do głowy brać od nich pieniędzy, bo na bliskich osobach się nie robi biznesu.
Czym innym byłoby ponoszenie za kogoś jakichś kosztów np. jedzenia (wtedy wiadomo, że wypada, żeby osoba oddała), a czym innym branie kasy od takiej osoby za coś, na co sami nic nie wydajemy.

Edytowane przez Magdallen
Czas edycji: 2013-03-07 o 09:27
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 09:45   #141
LouLou25
Zakorzenienie
 
Avatar LouLou25
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 843
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
A jakie jest Wasze zdanie?
Dla mnie nie do pomyslenia
Nie potrafie sobie wyobrazic swojego partnera czy ex partnera w takiej akcji, a jeszcze trudniej byloby mi sobie wyobrazic bycie z kims takim
Widac niektorzy maja spora tolerancje dla ujozy...
__________________

sure. fine. whatever.


LouLou25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 09:47   #142
ZwyklyFacet
Przyczajenie
 
Avatar ZwyklyFacet
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wiocha zabita deskami
Wiadomości: 10
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Skoro on wymaga pieniędzy za mieszanie to ona powinna brać miesięczną pensje za pranie, sprzątanie itp czynności
ZwyklyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:05   #143
fasola300
Przyczajenie
 
Avatar fasola300
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 13
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Moim zdaniem, jeżeli ma mieszkać z facetem, to powinna się dołożyć nawet do kredytu, jeżeli traktują się poważnie i mają kiedyś wspólnie tworzyć rodzinę w tym mieszkaniu to wypadałoby sobie ufać w tym związku zamiast bawić się w pseudofeministyczne gierki.

A nawet w razie ewentualnego rozwodu, facet zobowiozany jest zwrócić cały jej nakład na to mieszkanie.
fasola300 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:08   #144
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez fasola300 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem, jeżeli ma mieszkać z facetem, to powinna się dołożyć nawet do kredytu, jeżeli traktują się poważnie i mają kiedyś wspólnie tworzyć rodzinę w tym mieszkaniu to wypadałoby sobie ufać w tym związku zamiast bawić się w pseudofeministyczne gierki.

A nawet w razie ewentualnego rozwodu, facet zobowiozany jest zwrócić cały jej nakład na to mieszkanie.
Nie będzie do niczego zobowiązany bo pan chce podpisać intercyzę
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:09   #145
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Cytat:
Napisane przez fasola300 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem, jeżeli ma mieszkać z facetem, to powinna się dołożyć nawet do kredytu, jeżeli traktują się poważnie i mają kiedyś wspólnie tworzyć rodzinę w tym mieszkaniu to wypadałoby sobie ufać w tym związku zamiast bawić się w pseudofeministyczne gierki.

A nawet w razie ewentualnego rozwodu, facet zobowiozany jest zwrócić cały jej nakład na to mieszkanie.
Co jest pseudofeministyczna gierka?
Facet wspominal o ewentualnej intercyzie w przyszlosci, poza tym po slubie mieszkanie nadal bedzie jego.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:15   #146
waisuga
Raczkowanie
 
Avatar waisuga
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ieper, BE
Wiadomości: 319
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez fasola300 Pokaż wiadomość
A nawet w razie ewentualnego rozwodu, facet zobowiozany jest zwrócić cały jej nakład na to mieszkanie.
Sami sobie zaprzeczacie. Jak mieszka, to ma się dokładać, bo przecież używa. Ale jak sie rozejdą, to on ma oddać jej wkład, heh. Dobre.
Pomijając powyższe, ja ze swoim byłym nie jestem od 1,5 roku, a jakoś do dnia dzisiejszego "swojego nakładu" w postaci kredytu na remont mieszkania, nie wspominając o kupowaniu masy drobnych rzeczy stanowiących wyposażenie, które tam zostały nie odzyskałam. Co prawda po naszym rozstaniu on spłaca ratę kredytu, ale przez 3 lata spłacałam go sama i tego mi nie oddał. Tym sposobem on i jego nowa dziunia mają odremontowane mieszkanie, piękną kuchnię, łazienkę, salon i sypialnię, a ja wynajmuję kawalerkę i nie mam perspektyw na lepsze warunki na razie. Moja głupota, jego zysk - takie życie. Taką cenę zapłaciłam ze "niebycie wyrachowaną materialistką". Teraz żałuję, może trzeba było nią być

Edytowane przez waisuga
Czas edycji: 2013-03-07 o 10:22
waisuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:21   #147
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez fasola300 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem, jeżeli ma mieszkać z facetem, to powinna się dołożyć nawet do kredytu, jeżeli traktują się poważnie i mają kiedyś wspólnie tworzyć rodzinę w tym mieszkaniu to wypadałoby sobie ufać w tym związku zamiast bawić się w pseudofeministyczne gierki.

A nawet w razie ewentualnego rozwodu, facet zobowiozany jest zwrócić cały jej nakład na to mieszkanie.
Co ma wspólnego zdrowy rozsądek z feminizmem? Niech ustanowi dla niej współwłasność i wtedy jak najbardziej niech dokłada do spłaty, a nawet spłaca całkowicie - jak się tylko umówią. Jakby naprawdę się tak poważnie traktowali, to by mieszkanie kupili na spółkę - od tego trzeba zacząć.

W razie rozwodu on jest zobowiązany kasę zwrócić? Niekoniecznie. Poza tym liczy się to co jest tu i teraz, a nie zwroty palcem po wodzie pisane. Weźmie dobrego adwokata i może się okazać, że jeszcze ona ma mu dopłacić.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2013-03-07 o 10:22
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:23   #148
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Co ma wspólnego zdrowy rozsądek z feminizmem? Niech ustanowi dla niej współwłasność i wtedy jak najbardziej niech dokłada do spłaty, a nawet spłaca całkowicie - jak się tylko umówią. Jakby naprawdę się tak poważnie traktowali, to by mieszkanie kupili na spółkę - od tego trzeba zacząć.
Gdyby ona zarabiała normalne pieniądze, to byłoby to możliwe ale przy 1tys? nie sądzę.
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:23   #149
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Cytat:
Napisane przez waisuga Pokaż wiadomość
Sami sobie zaprzeczacie. Jak mieszka, to ma się dokładać, bo przecież używa. Ale jak sie rozejdą, to on ma oddać jej wkład, heh. Dobre.
Pomijając powyższe, ja ze swoim byłym nie jestem od 1,5 roku, a jakoś do dnia dzisiejszego "swojego nakładu" w postaci kredytu na remont mieszkania, nie wspominając o kupowaniu masy drobnych rzeczy stanowiących wyposażenie, które tam zostały nie odzyskałam. Co prawda po naszym rozstaniu on spłaca ratę kredytu, ale przez 3 lata spłacałam go sama i tego mi nie oddał. Tym sposobem on i jego nowa dziunia mają odremontowane mieszkanie, piękną kuchnię, łazienkę, salon i sypialnię, a ja wynajmuję kawalerkę i nie mam perspektyw na lepsze warunki na razie. Moja głupota, jego zysk - takie życie. Taką cenę zapłaciłam ze "niebycie wyrachowaną materialistką". Teraz żałuję, może trzeba było nią być
Twoja historia jest smutna ale dobrze ze o tym mowisz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-07, 10:26   #150
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Płacenie za mieszkanie TŻ-towi?

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Gdyby ona zarabiała normalne pieniądze, to byłoby to możliwe ale przy 1tys? nie sądzę.
Jestem współwłaścicielką mieszkania pomimo tego, że zarabiam dużo mniej, niż mój TŻ. No ale on nie patrzy tylko na to, ile kasy mogę wnieść do związku, ale na coś więcej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.