W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - część IV - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-10-12, 21:05   #1471
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Pani R, dzięki za linka, odslucham wieczorem

Michalina, tutaj zrobili to tak, ze hotel w okolicy, który przyjmował uchodźców, publikował listy konkretnych potrzebnych rzeczy i tylko takie przyjmował. Zawozilam im sporo butów w poszukiwanych rozmiarach i wiosenno-letnie ubrania, tez takie jak chcieli. Teraz widzę, ze zastopowali.
Ogólnie uważam, ze takie celowane zbiórki są ok.
Zajrzę jeszcze do Røde Kors i organizacji kościelnych w regionie.

Ciuchy są naprawdę w bardzo dobrym stanie i fajnie by było żeby ktoś skorzystał.

O kontenerach właśnie obejrzałam rolkę u Pauliny Górskiej i mam cokolwiek mieszane uczucia.

Jestem w ogóle zachwycona sobą, bo pięknie denkuje zapasy kosmetyków.
Widzisz- jak jest ban to tak wszystko pięknie schodzi....
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-12, 22:09   #1472
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Przesyt był owszem, w punktach pomocy. Tylko jak zwykle w życiu, sytuacja była złożona - wiele kobiet wstydziło się iść po te socjalne ubrania i na grupach pomocowych osoby dające schronienie konkretnym rodzinom szukały ciuchów dla nich - rozmiarów, butów dla dzieci, zimowej kurtki itd. Zresztą ludzie oddali, co tu się oszukiwać - szmaty
Ja dałam malutkie ubrania XS-S, ale praktycznie same nowe, uniwersalne, nie przestarzałe, nie obciachowe. Koszule wiskozowe, rurki, czółenka.

Jeżdżę tylko z Green Cab, bo mają kulturalnych kierowców i bardzo rzadko śmierdzących

Mag organizm sam sobie zrobił wolne Spanie na całego.
Podesłałam Ci wykład o przemocy seksualnej wobec dzieci na IG, takie bazowe repetytorium, fajnie facet mowi.

Ja to przeważnie jak oddaję coś do kontenera czy gdzieś to nie patrzę za bardzo na jakość i stan. Właściwie to do śmieci wyrzucam tylko jak coś podarte, podziurawione, sypiące się i bieliznę. U mnie w domu też się tak oddaje. Wydaje mi się że organizacje które się zajmują tymi zbiórkami to później segregują jakoś i na tych szmatach tez coś zarobią.



Ja dzisiaj prawie ogarnęłam wszystkie zaległe rzeczy, czyli pranie, składanie itp. Dzieci zostają w domu do końca tygodnia i się muszę z szafki zabrać tam gdzie się nabałaganiło.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-12, 22:27   #1473
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez Marigold19 Pokaż wiadomość
Widzisz- jak jest ban to tak wszystko pięknie schodzi....
No ja jestem w szoku, ze potrafię i ze mi się robi miejsce w łazience. Na nowe zakupy of course jak ściągnę bana

Ale teraz powaznie: to ograniczenie daje do myślenia, zauważyłam ze sensowniej zużywam to co mam, no i zużywam do końca. Niektóre rzeczy musiały pójść do kosza ze względu na datę - i to tez dopisałam do rachunku sumienia.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-12, 22:56   #1474
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
No ja jestem w szoku, ze potrafię i ze mi się robi miejsce w łazience. Na nowe zakupy of course jak ściągnę bana

Ale teraz powaznie: to ograniczenie daje do myślenia, zauważyłam ze sensowniej zużywam to co mam, no i zużywam do końca. Niektóre rzeczy musiały pójść do kosza ze względu na datę - i to tez dopisałam do rachunku sumienia.
Ja malo co wywalam, nawet po dacie. Ostatecznie zużywam na dekolt albo na ręce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-13, 09:25   #1475
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Pani R, dzięki za linka, odslucham wieczorem

Michalina, tutaj zrobili to tak, ze hotel w okolicy, który przyjmował uchodźców, publikował listy konkretnych potrzebnych rzeczy i tylko takie przyjmował. Zawozilam im sporo butów w poszukiwanych rozmiarach i wiosenno-letnie ubrania, tez takie jak chcieli. Teraz widzę, ze zastopowali.
Ogólnie uważam, ze takie celowane zbiórki są ok.
Zajrzę jeszcze do Røde Kors i organizacji kościelnych w regionie.

Ciuchy są naprawdę w bardzo dobrym stanie i fajnie by było żeby ktoś skorzystał.

O kontenerach właśnie obejrzałam rolkę u Pauliny Górskiej i mam cokolwiek mieszane uczucia.

Jestem w ogóle zachwycona sobą, bo pięknie denkuje zapasy kosmetyków
.
Brawo! Jestem z Ciebie dumna.

Cytat:
Napisane przez Marigold19 Pokaż wiadomość
Ja malo co wywalam, nawet po dacie. Ostatecznie zużywam na dekolt albo na ręce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też nie wywalam raczej.


Mój mąż wpadł w szał promocji. Wiecie, wszystko drożeje, to on zapasy żywnościowe robi, promocje na mięso wyhacza. Spoko, ale to wymknęło się spod kontroli. Zamrażalnik jest pełen.
A poza tym coraz częściej są przerwy w dostawie prądu i nie wiem czy to co zamrożone będzie nadawało się do zjedzenia.
Ciężki czas przed nami, bo on na razie nie rozumie, o co sie czepiam.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-13, 09:30   #1476
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Brawo! Jestem z Ciebie dumna.


Ja też nie wywalam raczej.


Mój mąż wpadł w szał promocji. Wiecie, wszystko drożeje, to on zapasy żywnościowe robi, promocje na mięso wyhacza. Spoko, ale to wymknęło się spod kontroli. Zamrażalnik jest pełen.
A poza tym coraz częściej są przerwy w dostawie prądu i nie wiem czy to co zamrożone będzie nadawało się do zjedzenia.
Ciężki czas przed nami, bo on na razie nie rozumie, o co sie czepiam.

Przekieruj jego uwagę na puszki, produkty suche i chemię gospodarczą
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-13, 11:47   #1477
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Ja przeważnie jak robię zapasy to coś co nie wymaga mrożenia ani chłodzenia. Zapasy ,bo drożeje mi już dawno przeszły. Zawsze drożało i będzie drożeć a tak zauważam że jak nakupię czegoś więcej to się szybciej zużywa to coś albo się przeterminuje. Moja matka tak lata kupuje bo drożej a potem a to jej się robaki zaległy w mące a to wilgoć złapała. Bez sensu. Tak samo odeszło mi kupowanie na allegro i dobieranie rzeczy żeby mieć przesyłkę za darmo. Jak nie mam potrzeby że coś mi się zużyje w ciągu najbliższego czasu to nie brałam.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-10-13, 11:54   #1478
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Z moim na odwrót, bo on by mi ten pasztecik w puszkach, który kupiłam w razie czego, po prostu wyjadł tu i teraz.
Mamy też tuńczyka, zupy w słoikach, kaszę, ryż, jakieś makarony, mięso w słoiku ( podobne coś jest w Biedronce, pyszne polecam ).

Chemii gospodarczej nie mam za to gdzie magazynować, bo łazienka mała, a składzik przerobiony na garderobę
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-13, 17:19   #1479
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Z tych po dacie to wywaliłam głównie kremy właśnie z kalendarza adwentowego, bo imho miały podejrzana konsystencje i śmierdziały lukrecja.
Plus to co było otwarte dłużej i nieskończone i było podejrzenie bakterii.

Szampony po dacie i inne odzywki zuzywam do golenia.

W ogole odkrylam zapas mydła marsylskiego, jestem jednak w cholerę przewidującą i chomikująca i tak wieszcze, ze ban mi się przeciągnie. Bo oprócz tych mydeł okazało się ze mam dwa inne żele pod prysznic, które stały w bodzie i o których kompletnie zapomniałam.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-13, 18:54   #1480
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Z moim na odwrót, bo on by mi ten pasztecik w puszkach, który kupiłam w razie czego, po prostu wyjadł tu i teraz.
Mamy też tuńczyka, zupy w słoikach, kaszę, ryż, jakieś makarony, mięso w słoiku ( podobne coś jest w Biedronce, pyszne polecam ).

Chemii gospodarczej nie mam za to gdzie magazynować, bo łazienka mała, a składzik przerobiony na garderobę
Ale my też lubimy puszeczki... Bardzo niezdrowe paszteciki i konserwy... z ogóreczkiem kiszonym

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Z tych po dacie to wywaliłam głównie kremy właśnie z kalendarza adwentowego, bo imho miały podejrzana konsystencje i śmierdziały lukrecja.
Plus to co było otwarte dłużej i nieskończone i było podejrzenie bakterii.

Szampony po dacie i inne odzywki zuzywam do golenia.

W ogole odkrylam zapas mydła marsylskiego, jestem jednak w cholerę przewidującą i chomikująca i tak wieszcze, ze ban mi się przeciągnie. Bo oprócz tych mydeł okazało się ze mam dwa inne żele pod prysznic, które stały w bodzie i o których kompletnie zapomniałam.
A to jak śmierdzi to kosz definitywnie. Moje wszystko po dacie pięknie pachnie. A podejrzewam, że najpierw zapach się zmienia.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-13, 21:29   #1481
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

To ja nie mam takich rzeczy w domu. Jedna puszka pomidorów stoi tylko.
Kaszę kupuję na bieżąco po 5 kg Ale codziennie schodzi na dwie osoby niecała szklanka. W sumie długo bym nie przeżyła, bo w sumie dwie szuflady może jest suchego jedzenia. Jedna większa, druga normalna. Zakupy jakoś też tak wychodzą, że w dzień zakupów lodówka pusta

Szamponom i odżywkom nie sprawdzam daty, ale raczej nigdy nie miałam przeterminowanej. Sprawdzam rzeczom do twarzy. A szczególnie jak czegoś nie lubię to sprawdzam dwa razy

Chemię w ogóle to mam w szafie na dole , ale nie ma miejsca w łazience, żadnych szafek co by się nadawały.
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-10-13, 22:52   #1482
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Tak wracając do tematu wydawania ciuchów dla uchodźców, to mi sie przypomniało to juz było chyba ponad 20 lat temu bo jeszcze w liceum chyba byłam. Były potężne powodzie i to całkiem niedaleko, które pozbawiały ludzi dobytku. Wtedy organizowano pierwsze większe zbiórki dla powodzian i między innymi ciuchy. Nasi znajomi i ludzie z okolicy powydawali rzeczy w ramach pomocy. Niektórzy specjalnie wybierali lepsze rzeczy nawet u mnie pamiętam że patrzyliśmy żeby nie wydawać jakichś szmat tylko ciuchy lepsze, które nadawały się do chodzenia. A potem nagle się dowiedzieliśmy że te ciuchy nie szły bezpośrednio dla powodzian tylko szły do miejsc w których ci powodzianie mogli sobie to trochę taniej kupić. Czyli do ciuchlandów gdzie ktoś sobie na tym zarabiał. Pamiętam, że ludzie się wkurzyli jak o tym usłyszeli. Ja chodziłam wtedy na pielgrzymki i moja siostra z bratem chodzili i przechodziliśmy tamtymi terenami i potem wiedzieliśmy z pierwszej ręki jak ta pomoc wyglądała, przynajmniej jeśli chodziło o odzież. Ja się zastanawiałam czy jak wybuchła wojna i dawało się rzeczy dla uchodźców to czy nie będzie to organizowane w ten sam sposób, ale chyba jednak nie.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-14, 23:35   #1483
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Wrócił mój kurier z DHL To znaczy, że posłałam w świat część pakunków z przedpokoju, które kurzyły się od lipca. Mam nadzieję, że szybko się sprzedadzą w Pyskatym. Wyniosę do przedpokoju rzeczy do wrzucenia na śmieciarkę i będę miała jakiś ogląd sytuacji zagracenia.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-15, 08:08   #1484
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Pani R, niech temu kurierowi droga lekka będzie i niech wraca po resztę

Ja kiedyś chomikowałam puszki ze straczkami, pomidorami etc. Po tej słynnej akcji szukania moli część poszła do kosza bo była przeterminowana, obecnie nie robię takich zapasów. Kupuje raczej na bieżąco - wyjątek to jeden konkretny sos warzywny z bakłażanem i pomidorami, bo jest genialny do wszystkiego na szybki obiad (makaron, kasza, ziemniaki) i nie jest dostępny w każdym sklepie a ma super skład.

michalina, niedawno obejrzałam rolki o tych kontenerach pomocowych z ciuchami i wyglada to tak jak opisujesz - dlatego uznałam, ze kontener to ostateczność, wole dać te rzeczy bezpośrednio.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-15, 09:46   #1485
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Ja do kontenera wrzucam ubrania, które nie nadają się na oddanie, albo jakieś pojedyńcze rzeczy z którymi nie chce mi się nic robić.. Uznałam, że to recykling. Przeróbka np na czyściwo. Zdaję sobie sprawę, że część rzeczy trafia do sh.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-15, 12:25   #1486
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Pani R, niech temu kurierowi droga lekka będzie i niech wraca po resztę

Ja kiedyś chomikowałam puszki ze straczkami, pomidorami etc. Po tej słynnej akcji szukania moli część poszła do kosza bo była przeterminowana, obecnie nie robię takich zapasów. Kupuje raczej na bieżąco - wyjątek to jeden konkretny sos warzywny z bakłażanem i pomidorami, bo jest genialny do wszystkiego na szybki obiad (makaron, kasza, ziemniaki) i nie jest dostępny w każdym sklepie a ma super skład.

michalina, niedawno obejrzałam rolki o tych kontenerach pomocowych z ciuchami i wyglada to tak jak opisujesz - dlatego uznałam, ze kontener to ostateczność, wole dać te rzeczy bezpośrednio.
Ja za bardzo nie mam możliwości oddawać bezpośrednio. Samochodu nie mam, a w pobliżu nie organizuje sie żadnych zbiórek takich. Domyślam się że z ciuchami to jest przesyt.

Wywaliłam dzisiaj 3 bluzki które miałam u rodziców. Znalazłam tam worek z moimi ciuchami do poprzedniej pracy. Odeszłam stamtąd bo zaszłam w ciążę i były tam głownie t-shirty w których mi było wygodnie pracować, ale zostawiłam bo myślałam że tam wrócę. Tutaj do pracy wolę zupełnie inny styl, ale część z tych rzeczy zostawiłam sobie u rodziców do chodzenia.

Dzisiaj był spacer rodzinny. Rzadko mamy czas wyjść wszyscy razem bo się z męzem zmieniamy przy dzieciach. W sumie przydałoby mi sie przejrzeć kilka półek ale wzięłam się dzisiaj za gotowanie.



Ja puszki kupię na zapas, przynajmniej po 2, 3 z każdego rodzaju tego co używam. Tu powód jest finansowy. Biorę te najtańsze przeważnie. Nie różnią sie one składem od tych droższych a często bywa tak że jak idę do pobliskiej stokrotki to tam na półkach zostają tylko te najdroższe, np kukurydza z tych droższych to potrafi ze 4 zł kosztować a z tych tańszych około 2,5 zł. Różnica jest więc tutaj akurat warto mieć zapas żeby w nagłym wypadku nie kupować po wyższej cenie. A u mnie tych nagłych wypadków jest sporo.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-15, 13:06   #1487
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Nie no, zapasy warto mieć, szczególnie jak jest więcej osób na stanie, ale nie ma co robić tego jak, nomen omen, dzik.

Na samym początku mojej emigracyjnej drogi byłam w tej grupie, która przywoziła sporo rzeczy, czyt. kasze, przyprawy, oleje, nawet groch suchy bo taniej. Trwało to na szczęście krótko (pomijając przygodę z majerankiem pod wezwaniem mojej matki) i było w sumie nieopłacalne na dłuższa metę, bo mi jednej było ciężko wszystko przejeść. Teraz robię podobnie - mam coś zawsze na czarna godzinę, ale niewiele. Wyjątek zrobię, jeśli, nie wiem, znowu z jakiegoś powodu zamkną nas w domach.

Bylam w sklepie po wycieczce i znowu eldorado na polce z przecenami, sporo warzyw, więc produkuje zupę krem na obiad. Nadmiar zamroze i będzie na przyszły tydzień.

Edytowane przez magbeth
Czas edycji: 2022-10-15 o 13:08
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-15, 13:11   #1488
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Ja ostatnio potraktowałam ten kontener jako kosz na tekstylia i w sumie nie wiem czy słusznie bo wrzuciłam nawet skrawki materiałów po szyciu i potargane skarpety. Słyszałam, że to idzie do przetworzenia. Bo inaczej to by trzeba do zmieszanych wyrzucić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-15, 15:12   #1489
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Nie no, zapasy warto mieć, szczególnie jak jest więcej osób na stanie, ale nie ma co robić tego jak, nomen omen, dzik.

Na samym początku mojej emigracyjnej drogi byłam w tej grupie, która przywoziła sporo rzeczy, czyt. kasze, przyprawy, oleje, nawet groch suchy bo taniej. Trwało to na szczęście krótko (pomijając przygodę z majerankiem pod wezwaniem mojej matki) i było w sumie nieopłacalne na dłuższa metę, bo mi jednej było ciężko wszystko przejeść. Teraz robię podobnie - mam coś zawsze na czarna godzinę, ale niewiele. Wyjątek zrobię, jeśli, nie wiem, znowu z jakiegoś powodu zamkną nas w domach.

Bylam w sklepie po wycieczce i znowu eldorado na polce z przecenami, sporo warzyw, więc produkuje zupę krem na obiad. Nadmiar zamroze i będzie na przyszły tydzień.

U mnie były banany w przecenie więc też wziełam sporo. U mnie idą w dużych ilościach. I tak wziełam mniej niż zwykle. Wcześniej brałam wszystko co mieli do mrożenia na lody i na jakieś codzienne jedzenie ale ostatnio lodów nie robiłam bo dzieciaki kasłały więc mamy przesyt. Ale stwierdziłam że zrobie jutro chleb bananowy.



Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
Ja ostatnio potraktowałam ten kontener jako kosz na tekstylia i w sumie nie wiem czy słusznie bo wrzuciłam nawet skrawki materiałów po szyciu i potargane skarpety. Słyszałam, że to idzie do przetworzenia. Bo inaczej to by trzeba do zmieszanych wyrzucić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie na kontenerach jest napisane co wyrzucać, poza ciuchami, butami są tam zabawki dla dzieci, ksiązeczki, torebki nie pamiętam co jeszcze.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-10-16, 11:58   #1490
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Ja znowu dostałam próbkę perfum jak mąż mi zamówił perfumy na urodziny. Dla mnie akurat z korzyścią bo ja te małe próbki wykorzystuję, chociażby po domu.

Co do perfum to u mnie zmieniło się dużo od przynajmniej roku. Kiedyś patrzyłam na to żeby mi się zapach podobał ale patrzyłam przede wszystkim na cenę żeby najtaniej. Potem perfumy ulatniały się szybko a mi się nie chciało nimi się 50 razy dziennie psikać. Teraz czytam opinie i szukam czegoś co długo będzie się utrzymywać i ładnie pachnieć. Przez internet sobie nie powącham ale często po opisie wiem czy mi będzie zapach pasował czy nie. Oczywiście też nie przesadzam z ceną, bo nie wydam 200 zł na perfumy, ale już nie biorę tych najtańszych. I jak zwykle wynosi mnie to taniej niż jak kupuję te najtańsze, bo tymi moimi ostatnimi to wystarczyło sie raz dziennie psiknąć i czułam ich zapach.

A wracając do próbek to perfumy tak ale kremy nie. Przeważnie dostaję kremy, ale tego nie używam.

Ostatnio jak dzieciaki chore były to tylko chodziłam i zrobić jeśc, przebrać sprzątać i tak w kółko, aż poszłam do pracy. Wczoraj byłam sama z dziećmi i chciałam skorzystać z chwili żeby wreszcie po miesiącu nogi ogolić. Włączyłam im bajki, weszłam do wanny, nałożyłam piankę gdy nagle pukanie "Mama kupa". Ale czego ja się spodziewałam. Moje kąpiele się zwykle kończą podobnie, zawsze nagle potrzebują mamusi jak mama zniknie. Chociaż tutaj z posadzeniem małego na sedesie sobie poradził mój starszy syn, ale i tak musiałam się zbierać, bo mały na sedes sam nie wejdzie ale zejść umie i wyjść do pokoju i usiąść gołym tyłkiem na kanapie też umie.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-16, 12:12   #1491
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Michalina wyłapałam, że interesujesz się prawidłowym wychowaniem swoich dzieciaków, więc może Cię zainteresuje, fajne darmowe webinary, które są zajawką oczywiście płatnego kursu. https://allaboutparenting.pl/
Jestem właśnie po odsłuchaniu dzisiejszego i wydają się być regularnie. Na razie jest jeszcze 8 do zapisania się za free.
Pięknie to ujęła prowadząca: dziecko kocha bezwarunkowo i jeśli rodzic mu umniejsza, nie okazuje miłości, to ono nie przestaje kochać rodzica. Przestaje kochać siebie.
Cholernie smutne, ale w 100% prawda.

Kliknęłam sobie pierwszy miesiąc w ratach i z promocją 50%, zobaczę. Może być fajnym materiałem do psychoedukacji rodziców, czy jakichś szkoleń dla nich. Edukacja rodziców to naprawdę realna zmiana społeczna. Trzeba do tego tylko jeszcze jakiś kurs z prowadzenia takich warsztatów gminnych np.


Cieszy mnie zmiana kierunku wydawania pieniędzy. W końcu coś dla rozwoju, a nie ciuchy, czy kosmetyki, albo zabiegi. Kupiłam w tym mcu praktycznie jeden kosmetyk - Biodermę Atoderm litrową, jedną chemię - płyn do naczyń eko Yope, wieniec świąteczny, konika na biegunach - świąteczną zabawkę i 6 drewnianych ozdób na choinkę.
Na ubrania nawet nie patrzę


Effcia duże firmy faktycznie przetrwarzają, ale małe nie i to idzie na śmietnik. Mówiła o Tym Kasia Zajączkowska z Odpowiedzialnej Mody, chyba w odcinku z gościem z Ubrania do Oddania. Trzeba by sprawdzac czyj jest kontener. Ścinki idą na dywany, szmaty bawełniane na czyściowo do mechaników samochodowych itp. Natomiast jeśli do śmietnika - zmieszane

Mag co do tego "szkolenia" z Psychomedic, to śmiech. Prowadzaca w ogóle nie miała do niego... uprawnień. Nie pokazała materiałów, bo prawa autorskie To był taki bardziej wykład dla studentów ogólnie o tym, czym jest trening DBT, dla kogo. I konkluzja taka - kupta se książkę z WUJ, tam wszystko macie. Dziękuję, wiedziałam o książce bez "szkolenia". Bardziej to powinno być odcinkiem na Spotify, byłoby dobrym materiałem, ale właśnie raczej z dziedziny darmowej wiedzy. Gdzie to szkoleniem nazywać
Ale chyba wykupię to u Pana od wykorzystania seksualnego dzieci, którego zajawkę Ci wysłałam.

Ja nie gromadzę zapasów, tzn zawsze coś tam zapomniane siedzi w zamrażarce. Korzystam raczej z dostaw kurierami z restauracji, a jak zabraknie skaczę do osiedlowej Żabki. Ryż stoi ze dwa lata, kupiony "w zapasie", tak samo makarony. Te z pandemii dawno straciły datę przydatności do spożycia. Włoszczyzna w zamrażarce z pół roku siedzi. Dużo takich skarbów wyrzucam, ostatnio paczkę corn flakes ważną do 2021r. Jedyne, co mogę mieć w zapasie, to ziarnista kawa. I tak jestem zagracona po sufit i tak.

Nadal mam w domu krajobraz powojenny. Maks podarł w salonie kartony po paczkach na konfetti, a Nero tłucze swoimi grabiami w miskę i rozsypuje z hukiem karmę na całe mieszkanie. Nie wiem kiedy wyjdę z bałaganu
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-16, 12:39   #1492
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Matkoicorko, jak mozna prowadzić szkolenie bez uprawnień?
(znaczy ja rozumiem, ze można bo kasa się musi zgadzać). Szkoda, bo sam temat ciekawy i ważny i podany przez kompetentna osobę tylko na plus.
Ten chlop od molestowania bardzo do mnie trafia, tak jak już pisałam. Ciekawie podaje wiedzę, w dodatku fachowa i ugruntowana.

Tymczasem przeniosłam ubrania do komórki jest progres znaczy.

I zrobiłam kolejne jedzenie "resztkowe" - wegańskie kotleciki z soczewicy w wszelkimi warzywami, które znalazłam w lodowce plus kasza jaglana.

Musze ogarnąć balkon, róże, szklarnie.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-16, 16:44   #1493
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Michalina wyłapałam, że interesujesz się prawidłowym wychowaniem swoich dzieciaków, więc może Cię zainteresuje, fajne darmowe webinary, które są zajawką oczywiście płatnego kursu. https://allaboutparenting.pl/
Jestem właśnie po odsłuchaniu dzisiejszego i wydają się być regularnie. Na razie jest jeszcze 8 do zapisania się za free.
Pięknie to ujęła prowadząca: dziecko kocha bezwarunkowo i jeśli rodzic mu umniejsza, nie okazuje miłości, to ono nie przestaje kochać rodzica. Przestaje kochać siebie.
Cholernie smutne, ale w 100% prawda.

Kliknęłam sobie pierwszy miesiąc w ratach i z promocją 50%, zobaczę. Może być fajnym materiałem do psychoedukacji rodziców, czy jakichś szkoleń dla nich. Edukacja rodziców to naprawdę realna zmiana społeczna. Trzeba do tego tylko jeszcze jakiś kurs z prowadzenia takich warsztatów gminnych np.


Cieszy mnie zmiana kierunku wydawania pieniędzy. W końcu coś dla rozwoju, a nie ciuchy, czy kosmetyki, albo zabiegi. Kupiłam w tym mcu praktycznie jeden kosmetyk - Biodermę Atoderm litrową, jedną chemię - płyn do naczyń eko Yope, wieniec świąteczny, konika na biegunach - świąteczną zabawkę i 6 drewnianych ozdób na choinkę.
Na ubrania nawet nie patrzę


Effcia duże firmy faktycznie przetrwarzają, ale małe nie i to idzie na śmietnik. Mówiła o Tym Kasia Zajączkowska z Odpowiedzialnej Mody, chyba w odcinku z gościem z Ubrania do Oddania. Trzeba by sprawdzac czyj jest kontener. Ścinki idą na dywany, szmaty bawełniane na czyściowo do mechaników samochodowych itp. Natomiast jeśli do śmietnika - zmieszane

Mag co do tego "szkolenia" z Psychomedic, to śmiech. Prowadzaca w ogóle nie miała do niego... uprawnień. Nie pokazała materiałów, bo prawa autorskie To był taki bardziej wykład dla studentów ogólnie o tym, czym jest trening DBT, dla kogo. I konkluzja taka - kupta se książkę z WUJ, tam wszystko macie. Dziękuję, wiedziałam o książce bez "szkolenia". Bardziej to powinno być odcinkiem na Spotify, byłoby dobrym materiałem, ale właśnie raczej z dziedziny darmowej wiedzy. Gdzie to szkoleniem nazywać
Ale chyba wykupię to u Pana od wykorzystania seksualnego dzieci, którego zajawkę Ci wysłałam.

Ja nie gromadzę zapasów, tzn zawsze coś tam zapomniane siedzi w zamrażarce. Korzystam raczej z dostaw kurierami z restauracji, a jak zabraknie skaczę do osiedlowej Żabki. Ryż stoi ze dwa lata, kupiony "w zapasie", tak samo makarony. Te z pandemii dawno straciły datę przydatności do spożycia. Włoszczyzna w zamrażarce z pół roku siedzi. Dużo takich skarbów wyrzucam, ostatnio paczkę corn flakes ważną do 2021r. Jedyne, co mogę mieć w zapasie, to ziarnista kawa. I tak jestem zagracona po sufit i tak.

Nadal mam w domu krajobraz powojenny. Maks podarł w salonie kartony po paczkach na konfetti, a Nero tłucze swoimi grabiami w miskę i rozsypuje z hukiem karmę na całe mieszkanie. Nie wiem kiedy wyjdę z bałaganu

Dzięki ale raczej nie skorzystam. Kiedyś sporo czytałam o rodzicielstwie. Nie twierdze że nic z tego nie wyniosłam ale nauczyłam się w ostatnim czasie że zamiast poświęcać czas na szukanie informacji jak być dobrym rodzicem wolę poświęcać czas dzieciom i być tym dobrym rodzicem. Plus to że chce też trochę czasu dla siebie i skorzystać z tego żeby mieć siłę na to by być dobrym rodzicem.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-17, 11:50   #1494
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Dzięki ale raczej nie skorzystam. Kiedyś sporo czytałam o rodzicielstwie. Nie twierdze że nic z tego nie wyniosłam ale nauczyłam się w ostatnim czasie że zamiast poświęcać czas na szukanie informacji jak być dobrym rodzicem wolę poświęcać czas dzieciom i być tym dobrym rodzicem. Plus to że chce też trochę czasu dla siebie i skorzystać z tego żeby mieć siłę na to by być dobrym rodzicem.


Plus ja jako rodzic dziecka z niepełnosprawnością, przeczytałam i wysłuchalam mnostwo na ten temat i moje wnioski są takie, że każde dziecko jest inne i że niekoniecznie metody ze szkolenia się w tym konkretnym przypadku sprawdzą.
Poza tym, to co działa dobrze dziś, może jutro już nie działać.
Czasem miałam wrażenie, że ze względu na moje doświadczenie mam szersze spojrzenie na temat niż prowadzący.
Kiedyś szukałam pomocy "gdzie się da". Zadałam pytanie na nurtujący mnie temat, który u nas byl na czasie. Prowadząca zbladła i powiedziała, że takich tematów nie chce poruszać.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-17, 13:00   #1495
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość


Plus ja jako rodzic dziecka z niepełnosprawnością, przeczytałam i wysłuchalam mnostwo na ten temat i moje wnioski są takie, że każde dziecko jest inne i że niekoniecznie metody ze szkolenia się w tym konkretnym przypadku sprawdzą.
Poza tym, to co działa dobrze dziś, może jutro już nie działać.
Czasem miałam wrażenie, że ze względu na moje doświadczenie mam szersze spojrzenie na temat niż prowadzący.
Kiedyś szukałam pomocy "gdzie się da". Zadałam pytanie na nurtujący mnie temat, który u nas byl na czasie. Prowadząca zbladła i powiedziała, że takich tematów nie chce poruszać.
Są pewnie uniwersalne, naukowe i niezmienne podstawy, jak nie przesadzanie z chwaleniem dziecka za osiągnięcia, czy wygląd, żeby nie utrwaliło sobie wartościowania z zewnątrz (jestem super, ale tylko jeśli spełniam taki, a taki warunek). Rodzice robią masę błędów wychowawczych, a nasze pokolenie i ilość pacjentów psychiatrycznych jest tego najlepszym dowodem. Najgorsze, co można zrobić, to wychodzić z pozycji - mam własne, więc wiem lepiej od kogoś, kto się tego uczył 9 lat. Bo takim trybem można dojść do mam zapalenie wyrostka, więc wiem lepiej od chirurga jak je zoperować.

Jesli masz dziecko w spektrum, to podstawą każdego tego typu szkolenia jest zaznaczenie, że to właśnie SPEKTRUM, co oznacza, że każdy pacjent jest nieco inny i wymaga indywidualnego podejścia.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2022-10-17 o 13:04
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-17, 20:40   #1496
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Są pewnie uniwersalne, naukowe i niezmienne podstawy, jak nie przesadzanie z chwaleniem dziecka za osiągnięcia, czy wygląd, żeby nie utrwaliło sobie wartościowania z zewnątrz (jestem super, ale tylko jeśli spełniam taki, a taki warunek). Rodzice robią masę błędów wychowawczych, a nasze pokolenie i ilość pacjentów psychiatrycznych jest tego najlepszym dowodem. Najgorsze, co można zrobić, to wychodzić z pozycji - mam własne, więc wiem lepiej od kogoś, kto się tego uczył 9 lat. Bo takim trybem można dojść do mam zapalenie wyrostka, więc wiem lepiej od chirurga jak je zoperować.

Jesli masz dziecko w spektrum, to podstawą każdego tego typu szkolenia jest zaznaczenie, że to właśnie SPEKTRUM, co oznacza, że każdy pacjent jest nieco inny i wymaga indywidualnego podejścia.



Ja bym tak tego nie ocieniała. Wiem że jest masa rodziców którzy nie nadają się do rodzicielstwa. Nie twierdze też, że ja wiem lepiej od kogoś, albo że nie mam braków w dziedzinie rodzicielstwa, bo mam. Nie ma idealnego rodzica. To jest pewne. Jak chodziłam do szkoły rodzenia to byłam na kilku kursach przygotowawczych o różnej tematyce, ale wtedy miałam kupę czasu do wykorzystania. Teraz tego czasu nie mam za wiele, bo dzieci są absorbujące. Człowiek chce im ten czas poświęcać. Dla mnie priorytetem jeśli chodzi o rodzicielstwo jest w tej chwili poświęcanie jak najwięcej wolnego czasu dzieciom. Mam pracę, którą lubię i szukam też czasu dla siebie i swoje potrzeby, odpoczynek, relaks itd. W ostatnich latach dużo czytałam, ale teraz i tak znacznie to ograniczyłam, bo dzieci potrzebują coraz więcej uwagi. Ostatnio w którejś książce o minimalizmie właśnie usłyszałam takie stwierdzenie że "zamiast siedzieć w internecie i szukać kreatywnych zabaw z dziećmi poświęć ten czas i się z nimi baw". Nie pamiętam dokładnie tego cytatu ale wiadomo o co chodzi.

Czytam nadal tą Duchową prostotę i tam było to wyzwanie 333, że przez 3 miesiące nosisz tylko 33 rzeczy. Nie liczyłam moich rzeczy do noszenia ale postanowiłam wybrać te które noszę najczęściej a część pozostałych wyniosłam na strych na razie.

Udało mi się wreszcie wykończyć jeden krem do ciała. Mam jeszcze dwa z magnezem. Kremy do rąk staram się zużywać na bieżąco bo mamy jeszcze 3. Potem się przerzucam na smarowanie rąk wazeliną albo olejem kokosowym.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-18, 08:35   #1497
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Są pewnie uniwersalne, naukowe i niezmienne podstawy, jak nie przesadzanie z chwaleniem dziecka za osiągnięcia, czy wygląd, żeby nie utrwaliło sobie wartościowania z zewnątrz (jestem super, ale tylko jeśli spełniam taki, a taki warunek). Rodzice robią masę błędów wychowawczych, a nasze pokolenie i ilość pacjentów psychiatrycznych jest tego najlepszym dowodem. Najgorsze, co można zrobić, to wychodzić z pozycji - mam własne, więc wiem lepiej od kogoś, kto się tego uczył 9 lat. Bo takim trybem można dojść do mam zapalenie wyrostka, więc wiem lepiej od chirurga jak je zoperować.

Jesli masz dziecko w spektrum, to podstawą każdego tego typu szkolenia jest zaznaczenie, że to właśnie SPEKTRUM, co oznacza, że każdy pacjent jest nieco inny i wymaga indywidualnego podejścia.
Moje dziecko jest pacjentem psychiatrycznym z pewnością dlatego, że jestem do kitu rodzicem i za dużo chwalę

Odkryłam na nowo bluzki które mam w szafie.
Ostatni rok nosiłam tylko sukienki. Chcialam zrobić przegląd szafy i pozbyć się koszulek które nie pasują rozmiarem i są zużyte.
Zaczęłam przymierzać, tworzyć zestawy i mam "nową" garderobę.
Nadal dojrzewam do pozbycia się ukochanych bluzek, które się zużyły. No bo przecież do sprzatania czy na wyjście z psem jeszcze oblecą. Muszę się ich pozbyć. Muszę.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-18, 18:46   #1498
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Moje dziecko jest pacjentem psychiatrycznym z pewnością dlatego, że jestem do kitu rodzicem i za dużo chwalę

Odkryłam na nowo bluzki które mam w szafie.
Ostatni rok nosiłam tylko sukienki. Chcialam zrobić przegląd szafy i pozbyć się koszulek które nie pasują rozmiarem i są zużyte.
Zaczęłam przymierzać, tworzyć zestawy i mam "nową" garderobę.
Nadal dojrzewam do pozbycia się ukochanych bluzek, które się zużyły. No bo przecież do sprzatania czy na wyjście z psem jeszcze oblecą. Muszę się ich pozbyć. Muszę.

Ja mam podobnie z bluzkami. Bardzo lubiłam czarną zwykłą bluzkę z krótkim rękawem tylko, że już była sprana i niestety ostatnio nie mogłam z niej już usunąć zapachów. Chodziłam w niej po domu trochę, a ostatnio znalazłam taką podobną tylko chyba lepszy materiał gatunkowo i oczywiście nie wyrzuciłam tej starej. To znaczy dopiero dzisiaj ją włożyłam do wyrzucenia, a tamta kupiłam ze 2 tyg temu. Podobnie z bluzką czarną z długim rękawem i też wymieniłam na inną a mimo to tamtą zużyta trzymam od pół roku.

Wogóle niektórych za dużych bluzek nie umiem się pozbyć. Na razie wyniosłam. Jest tak ze kiedys jak byłam w ciązy to naszykowałam ze strychu 3 wory rzeczy do wydania ale wylądowałam w szpitalu i potem musiałam leżeć do porodu. Mąż się nie podejmował wyrzucania niczego nawet wg moich instrukcji i ostatnio wygrzebałam te rzeczy i zaczęłam je nosić. I lubię je nosić. Niektóre były odłożone wtedy ze względu za zbyt mały rozmiar więc jak schudłam to były ok.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-18, 19:32   #1499
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Ja mam podobnie z bluzkami. Bardzo lubiłam czarną zwykłą bluzkę z krótkim rękawem tylko, że już była sprana i niestety ostatnio nie mogłam z niej już usunąć zapachów. Chodziłam w niej po domu trochę, a ostatnio znalazłam taką podobną tylko chyba lepszy materiał gatunkowo i oczywiście nie wyrzuciłam tej starej. To znaczy dopiero dzisiaj ją włożyłam do wyrzucenia, a tamta kupiłam ze 2 tyg temu. Podobnie z bluzką czarną z długim rękawem i też wymieniłam na inną a mimo to tamtą zużyta trzymam od pół roku.

Wogóle niektórych za dużych bluzek nie umiem się pozbyć. Na razie wyniosłam. Jest tak ze kiedys jak byłam w ciązy to naszykowałam ze strychu 3 wory rzeczy do wydania ale wylądowałam w szpitalu i potem musiałam leżeć do porodu. Mąż się nie podejmował wyrzucania niczego nawet wg moich instrukcji i ostatnio wygrzebałam te rzeczy i zaczęłam je nosić. I lubię je nosić. Niektóre były odłożone wtedy ze względu za zbyt mały rozmiar więc jak schudłam to były ok.
Znajoma z długą i bogata historia zmiany wagi mówi, że trzeba mieć ubrania w swoim rozmiarze, rozmiar wieksze i rozmiar mniejsze. Masz dom wiec masz gdie to trzymac
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-10-18, 19:55   #1500
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89382485]Znajoma z długą i bogata historia zmiany wagi mówi, że trzeba mieć ubrania w swoim rozmiarze, rozmiar wieksze i rozmiar mniejsze. Masz dom wiec masz gdie to trzymac[/QUOTE]


Mam mieszkanie. Bardzo małe. I 4 osoby w nim. Nie ma szału jeśli chodzi o przechowywanie nadmiaru.

Z tym trzymaniem ubrań w różnych rozmiarach to zależy od tej historii. Przeważnie te bogate historie odchudzania o jakich piszesz i o jakich ja słuchałam to chudnięcie i tycie i tak na zmianę i wtedy jak najbardziej przydają się ciuchy w różnych rozmiarach. Ja odchudzałam się tak świadomie drugi raz w życiu i wagę utrzymuję od dłuższego czasu. Za pierwszym razem też wagę utrzymywałam ale wiadomo 2 ciąże, ciasteczka, cukiereczki, brak ruchu, pandemia i się nazbierało . Te większe ciuchy są na mnie za luźne ale przydają się w zimie jak na cebulkę jeżdżę ubrana. Mniejszych rozmiarów już nie zamierzam trzymać bo nie chcę więcej chudnąć więc motywator też nie potrzebny, ale były pomocne jak leciałam z wagi.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-19 17:51:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.