Zapuszczanie włosów cz. VIII - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-11-01, 16:21   #1501
szepty_lasu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

U mnie też problemy zaczęły się w okresie dojrzewania i nigdy włosy nie wróciły do wcześniejszej objętości. Cały czas zmagam się z wypadaniem. Bejbikow mam bardzo dużo, gdyby tak nie wypadaly to miałabym fajne włosy.

Uzupełniam żelazo lekami na receptę, suplementuje D3 i pije shake your hair. Włosy rosną mi szybko, no ale wypadają...

Wkrecilam się jakoś czas temu w zioła. Henna ale nie tylko, teraz zamierzam robić regularnie maski ziołowe, może to coś pomoże na zagęszczenie
szepty_lasu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-01, 17:08   #1502
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 353
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88249100]To również kwestia wieku. Nie wiem ile masz lat, ale "kiedyś", to chyba większość kobiet po 30 miało więcej włosów. Często to czysta genetyka... Nie bez niczego wzięło się powiedzenie, że ktoś starszy, a ma włosy "jak młoda dziewczyna", bo to rzadko spotykane i jednak młodość ma to do siebie, że większość młodych dziewczyn ma ładne, gęste włosy, o ile o nie chociaż troche dba. Widzę, to nawet po mojej siostrzenicy i jej koleżankach (15-latki), które myją włosy byle czym, jakoś super o nie nie dbają i mają piękne i gęste. Dla porównania mam koleżanki (po 30-tce) mega dbające o włosy, nie farbujące ani nie rozjaśniąjce ich i walczące o te gęstość, którą kiedyś miały.

Pomimo wszystko, bardzo jestem ciekawa jak niektórzy pracuja nad gęstością, bo na pewno w jakimś stopniu, niezależnie od wieku można ją trochę poprawić... Na pewno niestylizowanie tych włosów pomaga (wszystkie prostownice, lokownice, i suszarki mogą być używanie jedynie sporadycznie), zakaz rozjaśniania, przejście na naturalne farby, typu henna, zdrowa dieta, sport, jakieś suple, delikatne obchodzenie się z tymi włosami - czy coś innego jeszcze wam do głowy przychodzi?[/QUOTE]


Ja mysle, ze to kwestia genow i jako takiej dbalosci o wlosy - w sensie nie niszczenie ich nie wiadomo jak. Kobiety ze strony mojej mamy, mimo podeszlego juz wieku (wszystkie sa grubo po 60 tce) maja piekne geste wlosy, moja babcia, ktora ma ponad 85 lat tez ma geste i ladne wlosy.



Z tymi nastolatkami to mi sie wydaje, ze to jednak chodzi o typ wlosa - czy sa wysokoporowate z natury cyz niskopory itd. Ja do okresu dojrzewania mialam proste , geste , blond wlosy , były piękne. Po dojrzewaniu wlosy mi sciemnialy, staly sie napuszone. Mimo, ze zawsze byly geste to czesto sie puszyly i nie potrafilam ich ogarnac. ZNowu jak ktos mial niskopory to takie wlosy zawsze dobrze wygladaja.



A najpiekniejsze wlosy mialam w okresie wlosomaniactwa, jeszcze przed rozjasnianiem, gdy ogarnelam co mam za typ wlosa, o co im chodzi, co lubia, a czego nie lubia.



Odnośnie pomysłu na gęstość - wcierkowanie, DIETA, spokój i brak ciągłego stresu. Z rozjaśnianiem to nie uważam, żeby to był powód. Dopóki fryzjerka nie spaliła mi wlosów, moje rozjasniane wlosy dobrze wygladaly , dopiero jak mi je spalila, to przestaly byc geste, wlasnie mialam takie suche, przyklepne, sztywne, smetne straki, pozbawione objętości. Ostatnio scielam wszystkie zniszczenia i wlosy super wygladaja - nawet ta rozjasniana czesc, wrocila gestosc, miesistosc, wiec nawet przy umiejetnym i niezbyt czestym rozjasnianiu mozna miec geste wlosy.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-01, 18:22   #1503
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88250064]Ja bym tę zdrową dietę i suple zaczęła od monitorowania badaniami krwi czy się nie ma jakichś kluczowych niedoborów, problemów - anemia, tarczyca, wit. D to takie minimum. Suple mogą być nietrafione jak nie wiadomo w co strzelać. Ludzie też różnie pojmują "zdrową" dietę, dla wielu wystarczy, żeby było naturalnie, bez gotowców i tyle, nic więcej, a zawartość mikroskładników (chociażby samo żelazo) mało kto kontroluje.[/QUOTE]

Tak byłoby najoptymalniej Ja badania krwi robie co rok (są b. dobre), niedawno robiłam cały panel tarczycowy - również ok. Co do zbadania poziomu witamin i mikroelementów - tego nie robiłam, ale taki pakiet to cena ok. 700/800zl. Może kiedyś .

Chociaż u mnie to raczej po prostu długoletnie ich rozjaśnianie i nic innego. Włosy mi nigdy w zyciu nie wypadały (nawet podczas stresujacych okresow w zyciu), jeżeli już, to się łamały czy kruszyły po rozjaśniaczach, i tyle.

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Odnośnie pomysłu na gęstość - wcierkowanie, DIETA, spokój i brak ciągłego stresu. Z rozjaśnianiem to nie uważam, żeby to był powód. Dopóki fryzjerka nie spaliła mi wlosów, moje rozjasniane wlosy dobrze wygladaly , dopiero jak mi je spalila, to przestaly byc geste, wlasnie mialam takie suche, przyklepne, sztywne, smetne straki, pozbawione objętości. Ostatnio scielam wszystkie zniszczenia i wlosy super wygladaja - nawet ta rozjasniana czesc, wrocila gestosc, miesistosc, wiec nawet przy umiejetnym i niezbyt czestym rozjasnianiu mozna miec geste wlosy.
Większość blondynek Ci powie, ze rozjaśnianie to jest koszmar dla włosów i bardzo, ale to bardzo je niszczy. Ja sama wiem po sobie. Fajnie, ze na Twoje wlosy nie ma to jakiegos znacznego wplywu.

Zresztą, zależy też jakie rozjaśnianie i jaki jest kolor wyjściowy, ale jeżeli szatynka chce ładny, czysty, jasny blond (nie mam na myśli żółtków i pomarańczy), to niestety, ale te włosy się koniec końców spalą w jakimś stopniu i będą kruszyć - już niezależnie czy robimy to podczas jednej wizyty czy podczas 5. Ja również zawsze rozjaśniałam z Olaplex i ciut to pomaga, ale może w 20%.

Siedze właśnie z olejkiem jojoba na włosach . Mięciutkie są i wydają szczęśliwe

Nie śmiejcie się, ale laikiem jestem, dopiero ogarniam temat: czy olejowanie włosów uwzględnia również skalp czy same włosy?

eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-01, 18:57   #1504
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Czasem olej na skalpie moze zapychac skórę i zwiększać wypadanie. Ale np olej sesa czy musztardowy wpływają na porost, a z czarnuszki na kondycję skóry. Więc generalnie zależy od oleju i od skóry głowy.
Ja na godzine nakładam olej z czarnuszki na skalp, ale jak olejuję na całą noc, to staram się omijać skórę głowy.


[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88250830]Melduję, że mój entuzjazm po nałożeniu cassi nie opadł mam w planach jej regularne nakładanie [/QUOTE]

U mnie szału nie było, ale też będę powtarzać, bo trochę zmniejszyło mi się przetłuszczanie. Teraz za tydzień robię, na glucie i od razu zakwaszam amlą.
Poza tym zamówiłam neem, tulsi i jakies jeszcze tam ziola i bede testowac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!

Edytowane przez Shiz
Czas edycji: 2020-11-01 o 19:01
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-01, 19:54   #1505
Miroku
🌸 ☾⋆。°✩
 
Avatar Miroku
 
Zarejestrowany: 2020-05
Lokalizacja: Twilight Bay City
Wiadomości: 586
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Ja czasami olejowałam skórę głowy, nawet jeśli moja się przetłuszcza to jednak olejowanie jej nie szkodziło zanadto.

Kiedyś Green Pharmacy miało taki całkiem ciekawy olejek łopianowy z drzewem herbacianym, nawet go lubiłam(miałam też ze skrzypem, chyba też był ok), aczkolwiek ja zazwyczaj olejowałam skalp rycyną.

Od dawna już nie olejuję, chociaż czasami kuszą mnie oleje indyjskie.
Lubię od czasu do czasu zrobić kurację naftą, po niej widzę efekty jeśli chodzi o wzmocnienie i bejbiki, aczkolwiek zniechęca mnie zmywanie, leniwa jestem
__________________
But what's the point of achieving perfection?
There is none. Nothing.
Miroku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-01, 22:03   #1506
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 353
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88251379]Tak byłoby najoptymalniej Ja badania krwi robie co rok (są b. dobre), niedawno robiłam cały panel tarczycowy - również ok. Co do zbadania poziomu witamin i mikroelementów - tego nie robiłam, ale taki pakiet to cena ok. 700/800zl. Może kiedyś .

Chociaż u mnie to raczej po prostu długoletnie ich rozjaśnianie i nic innego. Włosy mi nigdy w zyciu nie wypadały (nawet podczas stresujacych okresow w zyciu), jeżeli już, to się łamały czy kruszyły po rozjaśniaczach, i tyle.



Większość blondynek Ci powie, ze rozjaśnianie to jest koszmar dla włosów i bardzo, ale to bardzo je niszczy. Ja sama wiem po sobie. Fajnie, ze na Twoje wlosy nie ma to jakiegos znacznego wplywu.

Zresztą, zależy też jakie rozjaśnianie i jaki jest kolor wyjściowy, ale jeżeli szatynka chce ładny, czysty, jasny blond (nie mam na myśli żółtków i pomarańczy), to niestety, ale te włosy się koniec końców spalą w jakimś stopniu i będą kruszyć - już niezależnie czy robimy to podczas jednej wizyty czy podczas 5. Ja również zawsze rozjaśniałam z Olaplex i ciut to pomaga, ale może w 20%.

Siedze właśnie z olejkiem jojoba na włosach . Mięciutkie są i wydają szczęśliwe

Nie śmiejcie się, ale laikiem jestem, dopiero ogarniam temat: czy olejowanie włosów uwzględnia również skalp czy same włosy?

[/QUOTE]


Kochana, ale ja mam rozjasnione wlosy, wiec wiem jak to wyglada Ale teraz w koncu udalo mi sie je ogarnac i mam geste wlosy i do tego blond. Zreszta wczesniej jak rozjasnialam wlosy tez mialam je w dobrym stanie, a moje wlosy naprawde sporo przeszly. Ale jednak jak fryzjerka mi je spalila to wszystko sie skonczylo.



Wiec moze Twoj fryzjer za krotko Ci trzyma i na zbyt wysokim oksydancie Ci je rozjasnia? Skoro pozniej nie mozesz dojsc z nimi do ladu.



Chociaz i tak uwazam, ze po rozjasnianiu wlosy szczeoglnie konce beda sie kruszyly, ale to jest kwestia jednego podciecia koncowek. Zreszta ja teraz rozjasniam wlosy raz na kilka miesiecy i wlosy naprawde dobrze wygladaja. Wiec moze postaw na pielegnacje?




Ja klade tylko na rozjasniana czesc olej, dlatego ze tam gdzie mam naturalne olej obciaza mi je. Ze wzgledu na tendencje do lupiezu nie klade na skalp, tam leca wcierki. Zreszta takie olejowanie moze zaczopowac mieszki wlosowe przez co wlosy moga zaczac wypadac itd.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-01, 22:28   #1507
7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 408
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Shiz Pokaż wiadomość
U mnie szału nie było, ale też będę powtarzać, bo trochę zmniejszyło mi się przetłuszczanie. Teraz za tydzień robię, na glucie i od razu zakwaszam amlą.
Poza tym zamówiłam neem, tulsi i jakies jeszcze tam ziola i bede testowac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jestem zachwycona czytałam, że po jednym razie to nic nie widać a ja czuję, że włosy są bardziej miękkie, nabrały objętości. Jestem ciekawa jak u mnie będzie z przetłuszczaniem. Jutro mija 48 godzin więc je umyje

Co ile nakładasz?
U Ciebie widzę już większą zabawa. Ja tylko mieszam z wodą bo zależy mi głównie na efekcie kondycjonującym niż na zmianie barwy. Chociaż nie ukrywam, że hennowe rudości są piękne ale podobają mi się u kogoś bo u mnie zdecydowanie wolę swój blond
7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-11-02, 06:26   #1508
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88251932]Ja jestem zachwycona czytałam, że po jednym razie to nic nie widać a ja czuję, że włosy są bardziej miękkie, nabrały objętości. Jestem ciekawa jak u mnie będzie z przetłuszczaniem. Jutro mija 48 godzin więc je umyje

Co ile nakładasz?
U Ciebie widzę już większą zabawa. Ja tylko mieszam z wodą bo zależy mi głównie na efekcie kondycjonującym niż na zmianie barwy. Chociaż nie ukrywam, że hennowe rudości są piękne ale podobają mi się u kogoś bo u mnie zdecydowanie wolę swój blond [/QUOTE]Na razie raz robilam, ale mysle ze tak co 2-3 tygodnie to bym sie pobawila zielskami. Choćby dlatego, że lubie ten zielno-błotny zapach no i teraz włosy mi wytrzymują prawie 2 dni, wczesniej na nastepny dzien rano bylo tłusto.
Ja umyłam od razu włosy, bo były sztywne.
Coraz bardziej sie zastanawiam nad próbą wydobycia skrętu, bo co bym nie robiła, to są mniej lub bardziej spuszone od połowy długości. W liceum to nawet coś tam chciały się falować, czy kręcić, ale nie zawracałam sobie głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 08:23   #1509
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88251379]Tak byłoby najoptymalniej Ja badania krwi robie co rok (są b. dobre), niedawno robiłam cały panel tarczycowy - również ok. Co do zbadania poziomu witamin i mikroelementów - tego nie robiłam, ale taki pakiet to cena ok. 700/800zl. Może kiedyś . [/QUOTE]
Też całego pakietu wszystkiego co da się zbadać nie robię, bo to jednak kawałek pieniądza
Mam w głowie już mniej więcej urobioną listę super foodów, które są fajnymi boosterami różnych mikroskładników (witaminki, żelazo, takie tam), wolę w ten sposób niż tabletka wszystko w jednym - ogólnie nie jestem fanem łykania tabsów bez wskazań, "na oko", zwłaszcza supli nie-leków... W większości przypadków piernik wie jaka jest ich wchłanialność, przydatność.
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 08:42   #1510
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88252213]Też całego pakietu wszystkiego co da się zbadać nie robię, bo to jednak kawałek pieniądza
Mam w głowie już mniej więcej urobioną listę super foodów, które są fajnymi boosterami różnych mikroskładników (witaminki, żelazo, takie tam), wolę w ten sposób niż tabletka wszystko w jednym - ogólnie nie jestem fanem łykania tabsów bez wskazań, "na oko", zwłaszcza supli nie-leków... W większości przypadków piernik wie jaka jest ich wchłanialność, przydatność.[/QUOTE]

Ja przeszłam na zdrowe odżywianie ok. 5 lat temu i zauważyłam fajne zmiany w wyglądzie mojej skóry i nie tylko. Suplementy, po raz pierwszy w zyciu, zaczelam brac wiosna tego roku - byl to glownie pycnogenol, msm, kwas foliowy, witamina D, i selen - brałam je jakieś 5 miesięcy - zauważyłam również zmiany na plus Od ok. 2 miesiecy nie biore, bo mi sie skonczyly i musze zrobic nowe zamowienie.

I dzięki, dziewczyny, za odpowiedzi odnosnie olejowania włosów - skalpu w takim razie olejować nie bede. Swoją drogą, nigdy nie miałam problemów z suchością skóry głowy ani łupieżem czy żadnymi innymi problemami, wiec nie chce jej niepotrzebnie zapychać. Olejować bede w takim razie wlosy od ich połowy do końcówek i ewentualnie przeciągać szczotką w góre.

Widze progress w wyglądzie moich włosów - w szczególności w ich strukturze Dawniej jak rozjaśniałam, to te wlosy przy twarzy mialam cienkie, siankowate i nieduzo ich bylo (szkoda, ze nie mam zdjec porównawczych), a teraz robią się coraz bardziej zbite - zdjecie, ktore zrobilam wczoraj mnie ucieszylo. Wiem, ze przede mna jeszcze conajmniej 2-3 lata pielegnacji by wygladaly jeszcze lepiej, ale jest duza poprawa co mnie cieszy.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2020-11-02 o 08:44
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 09:30   #1511
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

A to ja z supli tylko w kolagen się bawię, chociaż ma jeszcze dodatek wapnia, witaminy D, (końskiej dawki) witaminy C, akurat taki pakiet. Plus MSM i jakaś roślinka - boswelia, coś takiego
Super to jest na kostki, na skórę pod oczami też - ale mnie również wyszła przerwa, bo się skończył, później podróże (a słoik to ma większy niż kilogramowe masło orzechowe ), a w końcu zapomniałam i chyba już 2 miesiące jestem bez. I pod oczami czar już trochę prysł i kostki zaczynają strzelać.
Niektórzy biorą takie suple na włosy. Cóż, po swoich kilkumiesięcznych doświadczeniach to ja bym raczej się nie dołączyła do grona polecających
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-02, 11:35   #1512
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 353
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88252271] Ja przeszłam na zdrowe odżywianie ok. 5 lat temu i zauważyłam fajne zmiany w wyglądzie mojej skóry i nie tylko. Suplementy, po raz pierwszy w zyciu, zaczelam brac wiosna tego roku - byl to glownie pycnogenol, msm, kwas foliowy, witamina D, i selen - brałam je jakieś 5 miesięcy - zauważyłam również zmiany na plus Od ok. 2 miesiecy nie biore, bo mi sie skonczyly i musze zrobic nowe zamowienie.

I dzięki, dziewczyny, za odpowiedzi odnosnie olejowania włosów - skalpu w takim razie olejować nie bede. Swoją drogą, nigdy nie miałam problemów z suchością skóry głowy ani łupieżem czy żadnymi innymi problemami, wiec nie chce jej niepotrzebnie zapychać. Olejować bede w takim razie wlosy od ich połowy do końcówek i ewentualnie przeciągać szczotką w góre.

Widze progress w wyglądzie moich włosów - w szczególności w ich strukturze Dawniej jak rozjaśniałam, to te wlosy przy twarzy mialam cienkie, siankowate i nieduzo ich bylo (szkoda, ze nie mam zdjec porównawczych), a teraz robią się coraz bardziej zbite - zdjecie, ktore zrobilam wczoraj mnie ucieszylo. Wiem, ze przede mna jeszcze conajmniej 2-3 lata pielegnacji by wygladaly jeszcze lepiej, ale jest duza poprawa co mnie cieszy.[/QUOTE]


Ladne masz wlosy Sluchaj zadne dwa trzy lata Ja po spaleniu wlosow przez fryzjerke , ogarnelam je w ciagu jednego roku. Ty nie masz wlosow w stanie w jakim ja je mialam, wiec musisz pokombinowac z olejowaniem , pielegnacja i bedzie dobrze. Ale wiadomo, ze wlosy rozjasniane nigdy nie beda sie zachowywac jak nasze naturalne, one osiagna swoje maximum.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 11:42   #1513
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ladne masz wlosy Sluchaj zadne dwa trzy lata Ja po spaleniu wlosow przez fryzjerke , ogarnelam je w ciagu jednego roku. Ty nie masz wlosow w stanie w jakim ja je mialam, wiec musisz pokombinowac z olejowaniem , pielegnacja i bedzie dobrze. Ale wiadomo, ze wlosy rozjasniane nigdy nie beda sie zachowywac jak nasze naturalne, one osiagna swoje maximum.
Dziękuję za miłe słowa, porady, i życzenie mi sukcesu Pewnie masz racje - grunt to jeszcze u mnie sciąć te skrzeczące końce, bo są tak suche, że jak je ugniatam to dają odgłosy jakbym chodziła po sianie Jak to zetne, to reszta jest w naprawdę okay stanie .

Wizyte u fryzjera mam dopiero w grudniu, a nikomu innemu niż jemu nie dam dotknąć moich włosów. I zdecydowałam, że nie będę tym razem dokładała pasemek wszędzie, a tylko na sam przód by minimalnie i lekko rozświetlić buzie - jak na załączonej fotce.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 12:20   #1514
Miroku
🌸 ☾⋆。°✩
 
Avatar Miroku
 
Zarejestrowany: 2020-05
Lokalizacja: Twilight Bay City
Wiadomości: 586
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88252271] Ja przeszłam na zdrowe odżywianie ok. 5 lat temu i zauważyłam fajne zmiany w wyglądzie mojej skóry i nie tylko. Suplementy, po raz pierwszy w zyciu, zaczelam brac wiosna tego roku - byl to glownie pycnogenol, msm, kwas foliowy, witamina D, i selen - brałam je jakieś 5 miesięcy - zauważyłam również zmiany na plus Od ok. 2 miesiecy nie biore, bo mi sie skonczyly i musze zrobic nowe zamowienie.

I dzięki, dziewczyny, za odpowiedzi odnosnie olejowania włosów - skalpu w takim razie olejować nie bede. Swoją drogą, nigdy nie miałam problemów z suchością skóry głowy ani łupieżem czy żadnymi innymi problemami, wiec nie chce jej niepotrzebnie zapychać. Olejować bede w takim razie wlosy od ich połowy do końcówek i ewentualnie przeciągać szczotką w góre.

Widze progress w wyglądzie moich włosów - w szczególności w ich strukturze Dawniej jak rozjaśniałam, to te wlosy przy twarzy mialam cienkie, siankowate i nieduzo ich bylo (szkoda, ze nie mam zdjec porównawczych), a teraz robią się coraz bardziej zbite - zdjecie, ktore zrobilam wczoraj mnie ucieszylo. Wiem, ze przede mna jeszcze conajmniej 2-3 lata pielegnacji by wygladaly jeszcze lepiej, ale jest duza poprawa co mnie cieszy.[/QUOTE]


Bardzo ładne włosy
Kolor śliczny.


Najlepsza forma suplementowania kolagenu to dla mnie zawsze będzie picie rozpuszczonych galaretek, przyjemne z pożytecznym
Ja osobiście z suplementów stricte włosowych naprawdę lubię Mega Krzem z metioniną, sprawdziłam go na sobie i z mojego punktu widzenia skład jest bardzo ok.

Ja np. nie mogę brać D3 poza malutkimi dawkami z tranu, mój organizm jest bardzo wrażliwy na tę witaminę i nawet jak mam jej niższy poziom to nie mogę D3 długo brać(nawet tych dawek typowo dzieciaczkowych), bo zaczynam źle się czuć. Każdemu potrzeba coś innego, podstawa to badania i obserwowanie organizmu


Udało mi się ogarnąć nadwyrężone końcówki(zachciało mi się różowego koloru, krem koloryzujący Schwarzkopf Live im zrobił kuku), obecnie są już naprawdę ok pod względem nawilżenia, choć wiem, że będę musiała je ściąć. Ale chcę to zrobić bliżej Świąt, więc teraz po prostu będę je solidnie zabezpieczać
__________________
But what's the point of achieving perfection?
There is none. Nothing.
Miroku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 12:47   #1515
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Miroku Pokaż wiadomość
Najlepsza forma suplementowania kolagenu to dla mnie zawsze będzie picie rozpuszczonych galaretek, przyjemne z pożytecznym
Hahaha
Aczkolwiek mój ortopeda się z tym nie zgadzał i widzę co miał na myśli... Może teraz jak jest szał na rzeczy "light", to łatwiej z dostępnością galaretek bez cukru niż nawet kilka lat temu. Z szafki wyciągnęłam pierwszą lepszą, na opakowanie 77g przypada ponad 63g samego cukru. Jak pijam po kilkanaście gramów kolagenu dziennie, to całą paczkę z takim ładunkiem cukru musiałabym opędzlować sama

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88252987]te skrzeczące końce, bo są tak suche, że jak je ugniatam to dają odgłosy jakbym chodziła po sianie [/QUOTE]
Jak obrazowo
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 14:45   #1516
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Miroku Pokaż wiadomość
Bardzo ładne włosy
Kolor śliczny.
Dziękuję, Miroku

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88253217]Jak obrazowo [/QUOTE]

Haha
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 20:17   #1517
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 353
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88252987]Dziękuję za miłe słowa, porady, i życzenie mi sukcesu Pewnie masz racje - grunt to jeszcze u mnie sciąć te skrzeczące końce, bo są tak suche, że jak je ugniatam to dają odgłosy jakbym chodziła po sianie Jak to zetne, to reszta jest w naprawdę okay stanie .

Wizyte u fryzjera mam dopiero w grudniu, a nikomu innemu niż jemu nie dam dotknąć moich włosów. I zdecydowałam, że nie będę tym razem dokładała pasemek wszędzie, a tylko na sam przód by minimalnie i lekko rozświetlić buzie - jak na załączonej fotce.[/QUOTE]


Oczywiscie , nie poddawaj sie! Ja nie dowierzam, ale jezeli moje wlosy z takiego dramatycznego stanu wyszly, to Tobie tez sie uda. Tylko potrzeba cierpliwosci i odpowiedniej pielegnacji.




Ja powiem po sobie i jestem okrutnie zaskoczona, ale sciecie zniszczonych, trzeszcacych koncow to podstawa w uzdrawianiu wlosow. Wczesniej w tym watku pisalam, ze przez dlugi czas mialam jedna strone wlosow mocno zniszczona i jak scielam do konca te zniszczona czesc, to powiem Ci, ze te wlosy nad tymi zniszczeniami zaczely byc zdrowe. Wygladalo to tak jakby te zniszczone konce obciazaly te wlosy, nie wiem jak to wyjasnic. Dlatego jestem zaskoczona, bo przeciez te wlosy nad zniszczeniami w ciagu jednego dnia sie nie zregenerowaly, a jak obcielam zniszczone konce to zaczely zupelnie inaczej sie zachowywac.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843

Edytowane przez pseudofeministka
Czas edycji: 2020-11-02 o 20:18
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-02, 21:15   #1518
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ja powiem po sobie i jestem okrutnie zaskoczona, ale sciecie zniszczonych, trzeszcacych koncow to podstawa w uzdrawianiu wlosow. Wczesniej w tym watku pisalam, ze przez dlugi czas mialam jedna strone wlosow mocno zniszczona i jak scielam do konca te zniszczona czesc, to powiem Ci, ze te wlosy nad tymi zniszczeniami zaczely byc zdrowe. Wygladalo to tak jakby te zniszczone konce obciazaly te wlosy, nie wiem jak to wyjasnic. Dlatego jestem zaskoczona, bo przeciez te wlosy nad zniszczeniami w ciagu jednego dnia sie nie zregenerowaly, a jak obcielam zniszczone konce to zaczely zupelnie inaczej sie zachowywac.
Wierze Ci Od wielu osób słyszałam, że regularnie podcinanie włosów bardzo dobrze wpływa zarówno na ich zachowywanie się jak i kondycje. Niedawno nawet przeczytałam post, w którym ktoś pisał, że zniszczone włosy (końce) mają wpływ również na nasze zdrowe włosy - w jakiś sposób niszczą je Nawet miałam was tu pytac czy to prawda.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2020-11-02 o 21:20
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 06:24   #1519
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88254739]Wierze Ci Od wielu osób słyszałam, że regularnie podcinanie włosów bardzo dobrze wpływa zarówno na ich zachowywanie się jak i kondycje. Niedawno nawet przeczytałam post, w którym ktoś pisał, że zniszczone włosy (końce) mają wpływ również na nasze zdrowe włosy - w jakiś sposób niszczą je Nawet miałam was tu pytac czy to prawda.[/QUOTE]Czytałam taka opinie, ze zniszczenia lubią piąć się w górę. Czyli jeżeli mamy bardzo zniszczone końce po pewnym czasie może to się przełożyć na zniszczenie włosów na długości.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-03, 06:25   #1520
Shiz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 919
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88254739]Wierze Ci Od wielu osób słyszałam, że regularnie podcinanie włosów bardzo dobrze wpływa zarówno na ich zachowywanie się jak i kondycje. Niedawno nawet przeczytałam post, w którym ktoś pisał, że zniszczone włosy (końce) mają wpływ również na nasze zdrowe włosy - w jakiś sposób niszczą je Nawet miałam was tu pytac czy to prawda.[/QUOTE]Generalnie ma to chyba sens. Zniszczone koncowki zachaczaja o ubrania i przez to zdrowe czesci bardziej trą o materiał, używa się wtedy kosmetyków ratujących zniszczenia, co może nie odpowiadać zdrowaskom. Tak na szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Czekamyyyyy!
Shiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 07:37   #1521
beata_wajs_migdal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez szepty_lasu Pokaż wiadomość
U mnie też problemy zaczęły się w okresie dojrzewania i nigdy włosy nie wróciły do wcześniejszej objętości. Cały czas zmagam się z wypadaniem. Bejbikow mam bardzo dużo, gdyby tak nie wypadaly to miałabym fajne włosy.

Uzupełniam żelazo lekami na receptę, suplementuje D3 i pije shake your hair. Włosy rosną mi szybko, no ale wypadają...

Tardyferon? ja bralam miesiac po porodzie i gdyby nie soki z buraków, pietruszki to szczerze nie wiem czy sam lek by pomógł?bo ledwo do normy doszlo, potem pilam już sam sok to lepiej podskoczylo niż razem wziete

Wkrecilam się jakoś czas temu w zioła. Henna ale nie tylko, teraz zamierzam robić regularnie maski ziołowe, może to coś pomoże na zagęszczenie
Dziś robie maskę z glutka z neem na 5-10min i dopiero mycie

Jak dla mnie zniszczone wlosy trzeba ściąć,, bo jaki to sens zapuszczać przezrzedzone końcówki..?..nie ma sensu ratować sie jakimiś cudami z drogerii. czasami taki zestaw ratunkowy wiecej kosztuje niz sama wizyta u fryzjera..
ko;ezanka fryzjerka mowila ze ten caly HairJazz to pic na wodę..a pomyslec ze kiedys tez chcialam to kupić..

Cindrella_Girl piękne włosy.

W końcu udało mi się zapuścić grzywkę jak należy, bo wcześniej ciągle coś odstawało,aby tylko wytrwać
beata_wajs_migdal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 08:18   #1522
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Zniszczenia mogą postępować, kto nie miał włosa rozdrojonego od połowy długości niech pierwszy rzuci kamieniem
d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 09:44   #1523
szepty_lasu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal Pokaż wiadomość
Dziś robie maskę z glutka z neem na 5-10min i dopiero mycie
Daj znać jak efekt ja hennowalam w weekend. Coraz lepsze efekty wychodzą. Tym razem robiłam na glutku lnianym z dodatkiem moringi.
Jak czesto robisz maski z ziół?
szepty_lasu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 10:08   #1524
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 353
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88254739]Wierze Ci Od wielu osób słyszałam, że regularnie podcinanie włosów bardzo dobrze wpływa zarówno na ich zachowywanie się jak i kondycje. Niedawno nawet przeczytałam post, w którym ktoś pisał, że zniszczone włosy (końce) mają wpływ również na nasze zdrowe włosy - w jakiś sposób niszczą je Nawet miałam was tu pytac czy to prawda.[/QUOTE]

Moim zdaniem tak jest, bo ja widze po swoich wlosach. Zniszczone konce obciazaly te jedna czesc i caly czas wygladaly zle. Jak scielam, to ani mi sie juz nie odksztalcaja ani nic sie z nimi nie dzieje.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal Pokaż wiadomość
Dziś robie maskę z glutka z neem na 5-10min i dopiero mycie

Jak dla mnie zniszczone wlosy trzeba ściąć,, bo jaki to sens zapuszczać przezrzedzone końcówki..?..nie ma sensu ratować sie jakimiś cudami z drogerii. czasami taki zestaw ratunkowy wiecej kosztuje niz sama wizyta u fryzjera..
ko;ezanka fryzjerka mowila ze ten caly HairJazz to pic na wodę..a pomyslec ze kiedys tez chcialam to kupić..

Cindrella_Girl piękne włosy.

W końcu udało mi się zapuścić grzywkę jak należy, bo wcześniej ciągle coś odstawało,aby tylko wytrwać
Zgadzam sie, ale i tak i nie. Ja decydowalam sie na stopniowe ciecie, bo gdymym od poczatku miala wszystko sciac to mialabym wlosy do polowy ucha ;D Ale ciesze sie,z e to juz za mna Jakos ten rok szybko mi zlecial :P
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 11:21   #1525
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Czytałam taka opinie, ze zniszczenia lubią piąć się w górę. Czyli jeżeli mamy bardzo zniszczone końce po pewnym czasie może to się przełożyć na zniszczenie włosów na długości.
O właśnie - dobrze to ujęłaś, bo ja miałam problem z opisaniem o co chodzi .

Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal Pokaż wiadomość
Cindrella_Girl piękne włosy.
Dziękuję W tym roku jakby zgęstniały o 1/3. Nawet mówiłam wczoraj mamie, a ona "dziecko, zanim ty zaczelas te wlosy rozjasniac, to mialas geste wlosy. Jak bylas mala i robilam ci kucyki, to mialam problem by objac je gumką."

Wniosek taki, że musze szybko sciąć te końce. Zawsze się waham, bo jak zetne te końce, to zrobi się ze mnie w 95% szatynka, a tak to na tych końcach jeszcze sporo tego blondu jest. Eh, lepiej miec zdrowe wlosy niz blond, a popalone i 3 na krzyż
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 15:28   #1526
katte25
Zakorzenienie
 
Avatar katte25
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 8 805
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cinderella Girl - ładne włosy

Ja mam jeszcze zapas farby więc jak tylko mi się skończy to wrócę do henny.Z checią poczytam jak wam poszło dziewczyny z hennowaniem.
__________________
Facet jest jak strumyk: miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że nie każdy jest odpowiednio bystry
katte25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 17:41   #1527
beata_wajs_migdal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez szepty_lasu Pokaż wiadomość
Daj znać jak efekt ja hennowalam w weekend. Coraz lepsze efekty wychodzą. Tym razem robiłam na glutku lnianym z dodatkiem moringi.
Jak czesto robisz maski z ziół?
na razie okazyjnie, najczesciej raz na miesiąc ,w sumie chcialam zrobic cassie na bazie z glutka ale mialam troche pracy szkoda mi było czasu..na babranie sie z blotem,jeszcze bym coś ubrudzila ,

Neem Dajne uniesienie u nasady, i uczucie odswiezenia skalpu ale nie jakies mechaniczne tarcie bo na dlugosc sie nie daje. jedyny minus smród,cassia przy tym to perfumy:P ale cos za coś.cassie daje tez raz w miesiącu.czyli w tym miesiacu beda 2x ziolowane teraz neem a po 20 cassia.
Cindrella_Girl tez tak mysle ze farbowanie i rozjasnianie odchudza włosy, ..mi tez ledwo te gumki łapią włosy,zwlaszcza jak są swieze. Pamietam ze jak szlam na wesele itd. to musialam miec wlosy dwudniowe, bo inaczej wszystko się rozsypywało..raz mi (nowa)fryzjerka zrobila na swieżych na wesele brata, to wszystko wygladalo ladnie do wejscia na sale ledwo powitalismy pare mloda to wszystko zaczeło się rozlatywać.. na wlasnym slubie mialam ok 50 wsuwek +jakieś inne juz bardziej ozdobne elementy
beata_wajs_migdal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 19:29   #1528
new_me
Zadomowienie
 
Avatar new_me
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 906
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cześć mozna dolaczyc?


Zaczynam droge do długich i gęstszych włosów.
Jako dziecko miałam bardzo ładne włosy, później prostownica, radykalne ciecia, cieniowania, ombre... aktualnie mam włosy do zapiecia stanika, niby obcinane na prosto ale z hmm. powiedzmy ze naturalnym cieniowaniem:P


Od półtorej miesiąca biorę tabletki vita bella - polecane przez pana tabletke, do tego wit D, C i tran. Od kilku dni stosuje wcierke z amla sattva. Co do pielegnacji uzywam szamponu babuszki agafi, maski jajecznej i odzywki vis plantis, na koncowki serum to z pipeta anwen.


Obecna sytuacja, mozliwosc pracy zdalnej mam nadzieje ze pozytywnie wplynie na moje wlosy. Baardzo rzadko je teraz stylizuje bo praktycznie nie wychodze... chociaz jakies 2 tygodnie temu zakupilam na allegro encanto które czeka w szafce
__________________
"I can deal with a lot but i can't deal with stupid"


new_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 19:46   #1529
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez new_me Pokaż wiadomość
Cześć mozna dolaczyc?


Zaczynam droge do długich i gęstszych włosów.
Jako dziecko miałam bardzo ładne włosy, później prostownica, radykalne ciecia, cieniowania, ombre... aktualnie mam włosy do zapiecia stanika, niby obcinane na prosto ale z hmm. powiedzmy ze naturalnym cieniowaniem:P


Od półtorej miesiąca biorę tabletki vita bella - polecane przez pana tabletke, do tego wit D, C i tran. Od kilku dni stosuje wcierke z amla sattva. Co do pielegnacji uzywam szamponu babuszki agafi, maski jajecznej i odzywki vis plantis, na koncowki serum to z pipeta anwen.


Obecna sytuacja, mozliwosc pracy zdalnej mam nadzieje ze pozytywnie wplynie na moje wlosy. Baardzo rzadko je teraz stylizuje bo praktycznie nie wychodze... chociaz jakies 2 tygodnie temu zakupilam na allegro encanto które czeka w szafce
Witaj
Encanto świetna sprawa, również od lat stosuje keratynowe prostowanie i naprawdę, to mega ułatwia stylizacje włosów,

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 19:53   #1530
new_me
Zadomowienie
 
Avatar new_me
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 906
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII

Cytat:
Napisane przez czekoladka3 Pokaż wiadomość
Witaj
Encanto świetna sprawa, również od lat stosuje keratynowe prostowanie i naprawdę, to mega ułatwia stylizacje włosów,

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

robiłam encanto raz u fryzjera jakis czas temu i bylam dosyc krotko zadowolona albo moze inaczej... oczekiwalam cudow postanowilam teraz zadzialac sama ale chyba użyje zestawu dopiero przed swietami, teraz i tak malo co ruszam sie z domu wiec dam czuprynie odpoczac
__________________
"I can deal with a lot but i can't deal with stupid"


new_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-09-20 21:54:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.