Mamusie maj - czerwiec 2014 część II

[justiwi]

Cześć mamusie

My od paru godzin tez juz na "swoich smieciach"

Aktualnie brzdąc przy piersi usypia.

U nas pierwszy dzień swiat u moich rodziców, drugi u cioci i dziś u kolejnej

Byliśmy na spacerze w I dzien swiat bo snieg spadl i dzis dalej sie trzyma, w górach tez bialo wiec jakby ktoś na narty to zspraszam


Madziuula zgadzam się w kwestii parowek ale postanowilam choć raz być madrzejsza na forum i tego nie komentowałam


MyskaO gratulacje pozytywnej reakcji dziadkow na ciaze
Słuchaj a jaki macie plan "rozlokowania" dzieci po mieszkaniu? Pytam bo jeśli dobrze pamietam to masz salon z aneksem i sypialnie,tak?

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

U nas sukces bo od paru dni mały chodzil spac w okolicy 22 a nawet 23 a teraz już zasnął i śpi 😄

[ab_cd]

Hehe justiwi postanowiła głośno nie mowic tego co myśli
Nie do mnie pytanie ale tez ostatnio myślałam nad tym lokowaniem w przyszłość dzieci.
U nas jest mieszkanie dwu pokojowe i my raczej planujemy różnice w wieku 3-5 lat zobaczymy jak się sytuacja rozwinie z praca i jak będziemy stali finansowo. Więc pewnie jasio będzie w swoim pokoju a my z dzieckiem w duzym a później albo 2 piętrowe łóżko albo takie lozka wysuwane jedno jest nizej a drugie troche wyzejm
Justiwi a wy macie w planach kolejne dziecko? Jak tak to kiedy?

Tak poza tym zauwazylwm ze ładnie kojarzysz co kto mowil/pisal mi sie wszytko myli do tej pory sie zastanawiam jak ma na imię czyjesc dziecki itp. W sumie pozno do Was na stale dolaczylam.. heh takie wytłumaczenie.

[carolyna86]

Abcd- uwielbiam zielone koktajle, szczególnie jeden: natka pietruszki plus jabłko

[ab_cd]

Carolyna takie połączenie pilam codziennie przed slubem i racja pyszne.

[madziuuula]

Hehe Justiwi no już nie moglam przemilczeć bo koleżanka najwyraźniej myśli, że pochwalamy te parówy. Co drugi post o nich

W ogóle tak spamując troche polecam książke Zamień chemie na jedzenie, mam nadzieje, że przynajmniej Papryka uda mi sie przed tym najgorszym chronić tam jest o wpływie chemi na naszą odporność m.in. i po sobie widze jak sie pilnuje tż wciąż coś łapie bo je syfy na delegacjach czym mnie do białej gorączki doprowadza a my sie trzymamy, Olaś w przedszku zdrowo je, no w domu niestety czasem slodkie chapnie no i te nieszczęsne parówy wlaśnie ciężkk oduczyć. Aczkolwiek nie jestem tak surowo nastawiona na czyste jedzenie


Ab_cd Papryk już ładnie gryzie, jak długo był niejadek to potem sie przekonał i teraz pięknie je, czasem lepiej od Olafa nawet mandarynke wyciamka, potem oslonke wypluje, nabłko w kawałku, kaki, banana, kiwi, gotowane warzywa, na wigilii wcinał opłatka pyrka, chleb, rybke, kruche ciaasteczko teraz je z nami śniadanie codzień wiec bułke/chleb i jajecznice np. Kusi mnie wlaśnie domowy pasztet tylko noe wiem czy nie za mocno przyprawiony, a nie upieke całego bez przypraw
Ja bym mu dała dużo już tylko te przyprawy/cukier... nk i na nabiał chyba za wcześnie a do twarogu tak sie uśmiecha

[justiwi]

Haha madziuula mam podobnie z tym jedzeniem fla mlodego i też bym mu chetnie jogurty i twaróg podała

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Ab_cd no siedze na tym forum juz troche czasu i zagladam min. raz dzienni wiec jestem na biezaco hehe


Ktos o jajko pytał, u nas na twardo idzie, ja trzymam Wiktor odgryza kawalek (cale jajko, nie samo zoltko) a teraz jak u mamy bylam bardzo smakowal mu kompot z suszonych owoców.

Ja nie chce codziennie dawac pieczywa ze wzgledu na sól. To juz wolę chrupki kukurydziane.

Dalam tez malemu spróbować odrobinę karpia takiego z galarety, zjadł choć bez szału

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Mlody pospal godzine, przebudzil się, pociamkal pierś i śpi dalej

[beatusia10]

Madziuula, moj Patryk jadl juz twarog, serek wiejski i jogurt tez bez komplikacji ;-)

[kasiab91]

Hej.

Madziuula Bozenarodzenie nie wplynelo dobrze na sen sie nie poprawil. Makabra straszna sie dzieje...

Ja tez twarozek dawalam. Dzis sernika mi ukradla no wyrwala z reki...

U nas jajo albo na twrdo albo jajowa na masle z patelki
Na wigilii jadla i rybke i brzoskwinke i ryz. W swieta pulpecika i piersi.

Buziaki lasencjusze

[justiwi]

U nas ostatnio był wspólny podwieczorek - razem jedliśmy ryż z jabłkami 😄

[carolyna86]

Napisane przez justiwi

U nas ostatnio był wspólny podwieczorek - razem jedliśmy ryż z jabłkami 

a ja całkiem o ryżu zapomniałam, muszę wprowadzic, bo u nad ciągle kasze i cos mi nosem dzis krecił na jaglankę (czyżby się znudziła)

[justiwi]

Napisane przez carolyna86

a ja całkiem o ryżu zapomniałam, muszę wprowadzic, bo u nad ciągle kasze i cos mi nosem dzis krecił na jaglankę (czyżby się znudziła)

Jak jaglanke robisz/podajesz??
Samą czy z czymś?

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Kasiab dalej częste karmienia w nocy u Was?

[kasiab91]

Justiwi noestety tak. Skonczylo sie teraz na tym ze spi z nami. A przy zasypianiu jest histeria. Placze razem z nia...

[Lucynka20xd]

Kasiab wspolczuje nocek mam nadzieje ze szybko sie poprawi wkoncu.

U nas noc fajna ale ja I Tz sie przeziebilismy eh okropnie sie czuje w nocy Tz zajmowal sie Malym spal ale przed 4 zjadl I kaszlal okropnie wiec dyzurowal. Eh kaszlalo go prawie godz masakra jakas. Jutro mykamy do lekarza. Pozniej jak juz usnal pospal ladnie do 8

[ab_cd]

Napisane przez kasiab91

Justiwi noestety tak. Skonczylo sie teraz na tym ze spi z nami. A przy zasypianiu jest histeria. Placze razem z nia...

U nas jest identycznie... Histeria przed zaśnięciem a juz byli u nas znacznie lepiej.
Do kiedy planujesz kp?

[kasiab91]

Abcd jak najdluzej do roku napewno.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Lucynka zdrowka

[madziuuula]

Napisane przez kasiab91

Hej.

Madziuula Bozenarodzenie nie wplynelo dobrze na sen sie nie poprawil. Makabra straszna sie dzieje...

Ja tez twarozek dawalam. Dzis sernika mi ukradla no wyrwala z reki...

U nas jajo albo na twrdo albo jajowa na masle z patelki
Na wigilii jadla i rybke i brzoskwinke i ryz. W swieta pulpecika i piersi.

Buziaki lasencjusze

U nas od dwóch dni odpukać ciut lepiej tzn budzi sie co 2 godz nie co pół przez 5 dni sie wybijał ząbek od czasu malego punkcika do czasu gdy caly wyszedł był horror no ale ja przynajmnien wiem od czego... usypianie u nas oki, zasypia u siiebie ale potem i tak biore do sypialni bo nie mam siły łazić


Ech strułam sie wczoraj od nocy umieram dobrze że Oliś do obiadu u babci

[carolyna86]

Napisane przez justiwi

Jak jaglanke robisz/podajesz??
Samą czy z czymś?

2łyżki kaszy na 1 szkl.wody, gotuję ok.15minut (w oryginalnym przepisie było 20) i podaję albo samą albo z owocem (np.startym jabłkiem)

Napisane przez ab_cd

Hehe justiwi postanowiła głośno nie mowic tego co myśli

padłam

Napisane przez madziuuula

W ogóle tak spamując troche polecam książke Zamień chemie na jedzenie, mam nadzieje, że przynajmniej Papryka uda mi sie przed tym najgorszym chronić tam jest o wpływie chemi na naszą odporność m.in. i po sobie widze jak sie pilnuje tż wciąż coś łapie bo je syfy na delegacjach czym mnie do białej gorączki doprowadza a my sie trzymamy, Olaś w przedszku zdrowo je, no w domu niestety czasem slodkie chapnie no i te nieszczęsne parówy wlaśnie ciężkk oduczyć. Aczkolwiek nie jestem tak surowo nastawiona na czyste jedzenie

zaciekawiłaś mnie zgooglowałam ją sobie i interesujący wywiad jest z autorką (o tym jak jej dzieci chorowały i ona znalazła w końcu przyczynę)... Lubię takie rzeczy, uwielbiałam program Gillian Anderson you are what you eat, najbardziej hardcorowy moment każdego odcinka to jak oglądała każdego bohatera "pooh" potem i u nas Bosacka wzięła się za oświecanie społeczeństwa, z przerażenia otwierałam oczy na każde "E" w produktach
choć w 100% nie przestrzegam zasad zdrowego jedzenia bo pokusa czasem bywa zbyt wielka ALE myślę że daję radę co nieco zdrowego wszamać

[kari1985]

Napisane przez Myska0

Ale wzbudzilam Wasza ciekawosc

My od wczoraj u tesciow. Ania w nocy chyba ze cztery razy sie budzila z placzem, ale takim mocnym. Pochwalilam sie, ze w nocy nie placze i mam..

Ogolnie odpoczywam juz wczoraj nawet paznokcie pomalowalam i Ania mi przez to zyc nie daje

No wiec wiesci sa takie, ze jestem w 13 tygodniu ciazy Bylo juz usg i wszystko jest w porzadku tylko kiedy ja sie wyspie..

Radosnych, spokojnych i spedzonych w cieplym rodzinnym gronie Swiat Bozego Narodzenia mamuski

Serdeczne gratulacje życzę dużo zdrowia i oby Maluszek (lub Maluszka zdrowo róśł/rosłą



---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez Ramona_85

Justiwi juz tak śpimy obok siebie od 2 miesiecy
młoda budziła mi się co godzinę, ja wstawałam, wyjmowałam ją z łózeczka i dawałam cyca na siedząco, myślałam, ze zwariuję, teraz tylko wyjmuję i już, trzymam młoda za rączkę, przytulam i budzi się w nocy TYLKO 2-3 razy, to sukces
boję się za to, ze nie posiądzie umiejętności wstawania w łóżeczku przy szczebelkach bo ich nie ma nie wiem, ile jeszcze mam poczekac, by się unormowała już tak na stałe, moze do wyrznięcia drugiej dolnej jedynki

Ja też ciągle czekam aż się u nas sytuacja "unormuje" bo od dwóchmiesięcy śpimy słabo i pobudki są z wielkim krzykiem
A z tymi szczebelkami to powiem Ci,że chyba nie ma czego żałować, Adi się już podnosi łapiąc się leżaczka czy pudła na zabawki, a w łóżeczku szczebelki go nie interesują
Grunt,żeby się choć trochę wyspać bo później w dzień trzeba ogarniać te nasze Pociechy...

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Lucynka20xd

U nas choinka nie robi wrazenia na Adrianku. Troche mamy marude wczoraj I dzis slini sie strasznie wiec czekam na drugiego zeba....

I swieta w domq spedzamy kurcze 2 dni zdrowy hyl a znow cos katar I kaszle :/

Zdrówka dla Adrianka i dla Was

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez ab_cd

Witamy i my, niestety i jasiu i ja chorzy... Katar i kaszel. Czuje sie tragicznie ale najbardziej mnie boli jak patrze na jasia ktory ma zapchany nosek. Pierwszy raz jasio dostal katarku i sie meczy. Od jakiegos tygodnia jasiek usypia nam po 22 a tak ciezko go uspic ze juz trace nadzieje ze bedzir lepiej spal i usypial bo im starszy tym gorzej....



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dla Was również zdrówka !!! i życzę aby Jaś nauczył się lepiej zasypiać bo ciężko tak na dłuższą metę...

[chansons]

Hej wiem, ze wyskoczę jak filip z konopii po kilku miesiącach ale co tam ktoś pytał o jaglanke, gdzieś czytałam ze mozna ja ugotować na soku z jablek i od tego czasu mnie kusi, ale jeszcze się nie odwazylam. Moze jak wrócimy do domu po świętach.
u nas ok, od czasu do czasu podglądam Wasze dzieciaczki, wszystkie są śliczne

i jeszcze chcialam napisać madziuli brawo w temacie parowkowym

[ab_cd]

Kari dziekujemy ślicznie

[justiwi]

Chansons witaj wśród żywych: cmok:

[chansons]

Justiwi no nie wiem czy mozna mnie do tej kategorii zaliczyc wyszla nam dzis druga gorna jedynka

[justiwi]

Napisane przez chansons

Justiwi no nie wiem czy mozna mnie do tej kategorii zaliczyc

Oj tam oj tam

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Chansons a jak nutka? Mam nadzieje że kolki Wam szybko minęły i już jest dobrze? Dalej piersią karmisz?

[agaaga89]

Chansons! I gratuluję zęboli

[inezz6]

Halo
W końcu udało mi się na luzie usiąść przed kompem, bo tak to tylko z komórki na szybko czytam
Ale mi te święta przeleciały błyskawicznie i w ogóle grudzień cały...
My dziś byliśmy na spacerku zimowym, ale krótkim, bo -6
Ale biało i tak prawdziwie zimowo. Jutro zrobimy próbę spacerówki, coby Franek też coś z tej zimy widział Tylko najpierw Tżta muszę zmobilizować do pójścia po spacerówkę do piwnicy, a to może nie być takie łatwe

Napisane przez ab_cd

Dziękuję dziewczyny jas troszkę lepiej ale xe mną juz gorzej.... to chyba jakiś wirus bo u tz wszyscy po kolei przechodzą. I te same objawy katar, kaszel* gorączka. ..

Mam pytanko w jakiej postaci podjęcie dzieciom jajka? Jss ostatnio po nich wymiotowal a ugotowalam ns twardo dałam do zupy. .

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Co fo prezentów jaś dostał mase grających rzeczy. I 2 wielkie misie..?; nie mam gdzie chować tych zabawek

Ja tak samo - dziś pierwszy raz dałam do zupki jajko na twardo i Franuś jakby zwymiotował Ale też było to coś z rybą i widać było, że mu nie smakuje, aż nim trzepało, to może dlatego...

Może też jajecznicy spróbuję..

My też trochę zabawek dostaliśmy, nawet pierwsze autka.
I tak dobrze, że od części rodziny zażyczyłam sobie ciuszki
Z grających to dostaliśmy taki wałek do raczkowania, on gra już przy byle potrąceniu

Napisane przez Myska0

Inez - ta książka dźwięków bardzo fajna - rozumiem, że to samemu trzeba te dźwięki wymawiać?

Tak
Niektóre są naprawdę śmieszne np. gniazdko elektryczne robi NIE!

Napisane przez madziuuula

Przepraszam ale nie moge nie skomentowac bo już któryś raz czytam i za glowe sie łapie pewnie mnie zjedziecie ale jak mozesz kilkumiesięcznemu dziecku parówki dawać??? ja sama ich nie ruszam starszakowi ograniczam a mlodszemu ? jeszcze Ty je chyba co drugi dzien dajesz toc parówki mają niemal zerowe wartości odżywcze tk mięso to nie jest czyste mięso jakieś barwniki ulepszacze... poza tym jeżeli już to są i lepsze od sokolików... wiem łatwo podać, dziecko samo je nie trzeba karmić i dzieciom smakuje ale o matko poczekaj z tym.... choćby domowy pasztet lepszy

Mam podobne zdanie co do parówek
A poza tym to nie cierpię parówek i mam traumę z dzieciństwa, bo w przedszkolu po daniu z parówkami zawsze rzygałam

W ogóle moje dziecko jakieś takie mało chętne na inne jedzonko. Owoce zje, ale zupki i słoiczki to tak średnio - łaskawie zje pół słoiczka, więcej nie... Za to jak mleko widzi to aż się trzęsie, do butelki i puszki z mlekiem się uśmiecha
Dziewczyny a jak dzieciaki jedzą to co wy, to dajecie codziennie mięso?
Bo w sumie warzywka to mogę mu sama ugotować czy na parze zrobić, ale jakoś tak mięsa codziennie by mi się nie chciało czy ryby...

[chansons]

justiwi kolki minely na początku trzeciego miesiąca. Aczkolwiek różne atrakcje brzuszkowe nadal mamy. Ogólnie rosnie ladnie, dluga jest, chociaz szczupla no i z każdym dniem slodsza

agaaga

widze temat zoltka, wiec jestesmy ,a czasie. Wylądowaliśmy przez nie w szpitalu, bo Hania miala tak chlustajace wymioty, ze nie byla w stanie oddechu zlapac. Na razie mamy zrobic przerwe.

[beatusia10]

Napisane przez chansons

Hej wiem, ze wyskoczę jak filip z konopii po kilku miesiącach ale co tam ktoś pytał o jaglanke, gdzieś czytałam ze mozna ja ugotować na soku z jablek i od tego czasu mnie kusi, ale jeszcze się nie odwazylam. Moze jak wrócimy do domu po świętach.
u nas ok, od czasu do czasu podglądam Wasze dzieciaczki, wszystkie są śliczne

i jeszcze chcialam napisać madziuli brawo w temacie parowkowym

Chansons witaj!
Nie obawiaj sie jaglanki na soku jablkowym!!! Ja tez sie troche do niej przymierzalam, ale jak w koncu zrobilam, to najchetniej bym ja codziennie jadla! Pyyyyycha :-D i w koncu mi kasza jaglana smakuje ;-) Pysiowi zreszta tez :-D

[kasiab91]

Chansons Durne zoltko.
Ja czekam na jajka od gospodyni bo mi sie skonczyly. A Kochane Wy dajecie takie sklepowe?

[JJJustynAAA]

Witam sie i ja. Wybaczcie mi moja nieobecność. Full ludzi w domu. Franek ma kolezanke. Ale lenka go zdominowala w zupelnosci.

U nas problem z gazami i z bolem brzucha. Wczoraj byl ryk nie z tej ziemi. Plakal strrasznie a ja z nim bujanie w foteliku podzialalo.

Myskao gratuluję

Dzis ocbrzcilismy Franka. Wszystko sie udalo.
Jak bede miala jakies foty to wam sie pochwale

[justiwi]

Ja kupuje bio w lidlu ale jak nie mam to zwykłe a jak tz się skupi nad tematem (bo muszę mu głowę suszyć by pamiętał ala: ) to mamy "prawdziwe" jaja