|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2010-06-10, 09:12 | #1561 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
dobry humor ma i mnie nim zaraża
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet |
|
2010-06-10, 09:16 | #1562 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
a mnie siostra wyzywa od patyków i komentuje "niee pobiję Cię, bo się połamiesz", a jest ode mnie młodsza, oo albo życzy mi żebym przytyła jak pojadę do siostry gówniara ma siłę, nie dałam rady wepchnąć ją w zaspę śniegu. Martyna jasne, że normalne. Uwielbiam takie małe koty, myślą, że są taaaaakie duże i mogą Ci zrobić krzywdę, bojowniczka mała Jak się oswoi będzie spokojniejsza.
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego. Edytowane przez effciaa16 Czas edycji: 2010-06-10 o 09:19 |
|
2010-06-10, 09:25 | #1563 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Darłowo
Wiadomości: 17 385
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Moze i mogłoby być tak jak kiedyś,ale ja sie boję i trzymam ja na dystans. Moze to i lepiej. Cytat:
Cytat:
Ale damy radę, mamy wizaż Właściwie to po co naam takie kolezanki, które rzucaja takie świnie pod nogi? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Miałam raz w życiu przyjaciółkę, taką prawdziwą. 11 lat przyjaźni. Potem podobnie jak u blue apple-inne towarzystwo, inne priorytety życiowe i sie rozpadło. Ale złego słowa na nią nie powiem. Szkoda tylko,ze teraz jak się spotkamy gdzieś na ulicy to w sumie nie mamy o czym rozmawiać. Wiek dojrzewania zmienia jednak poglądy. Potem były dwie super koleżanki w gimnazjum,z jedną rozpadło się rok temu,z druga sporadyczny kontakt, zresztą z perspektywy czasu, to było trochę dla mnie wyniszczające, wynikły też inne nieporozumienia, o których tu pisać nie będę. Teraz się spotykamy czasami znów,ale też przez te 3 lata się zmieniłyśmy, inaczej to wygląda. No i miałam raz przyjaciela (oprócz obecnego Tzta) w życiu go na oczy nie widziałam, poznaliśmy się przez internet. Rozmawialiśmy ze sobą cos koło 2,5 roku .Gadu, potem doszedł telefon. Mężczyzna 12lat starszy ode mnie rozumieliśmy się jak nikt inny.Był inny niz rówieśnicy,dojrzalyszy:ro lleyes:Niestety, sprawy zaszły za daleko. I nie powiedzieliśmy sobie wtedy o tym głośno, ale prawda jest taka,że gdyby mieszkał bliżej to pewnie bylibyśmy razem. Przerwaliśmy kontakt. Tęskniłam strasznie, potem poznałam Tzta, ale nie mogłam sie z nim zwiazac, dopóki nie wyjaśniłam tego. No i zadzowniłam pewnego dnia, nie odbierał, był w pracy,ale zostawił wiadomosc na gadu gadu. Porozmawialiśmy szczerze i jest lepiej, chociaż na początku żałowałam,ze napisałam. Okazało się,że on specjalnie się nie odzywał,właściwie,żeby zapomnieć? Dużo wyjaśniła ta rozmowa i mimo,ze ciągnęło mnie do niego i tęskniłam strasznie jeszcze prze jakiś czas, to nie pisałąm, bo nie chciałam ani jemu,ani sobie burzyć spokoju. Mój telefon wtedy obudził tamte emocje,wszytko wróciło.Był z jakas kobietą,ale sam mi się przyznał,ze ona nie jest mną. Ryczałam przy tej rozmowie. I wiadomo, to tylko internet, to głupie, bo niewiadomo co byłoby gdybyśmy sie spotkali, może byśmy nie mogli się dogadać. No nic, mam nadzieje,ze jest szczęśliwy. Bo ja z moim TŻtem jestem baaardzo szczęśliwa ale o tamtej internetowej znajomości myślę z sentymentem lecz kiedy jakiś czas temu napisał do mnie wiadomość, nie odpisałam, wykasowałam numery, bo wiedziałam,ze za dużo mogłoby to pokomplikować, a nie chciałam stracić związku z TZtem. Od ponad dwóch lat jest dla mnie najważniejszym mężczyzną. No, to przynudziłam nawet nie wiem,czy to co napisałam ma jakiś sens ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- ale post wyszedł
__________________
Cytat:
Hula Hop 440/5000 minut Edytowane przez 19agusia91 Czas edycji: 2010-06-10 o 09:29 |
|||||||||
2010-06-10, 09:26 | #1564 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 926
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Hej hej
Dla Karoli i innych, którzy chcieliby sobie pogadać z czijosem 8803985 tylko póki co będę zajęta do 14tej, mam jedną ważną rzecz do załatwienia. A w ogóle to powiedziałam mamie i bratu że mnie wkur.wiają i zrobili się nagle dziwnie mili mama nawet zapytała ile kosztują studia na kierunku Corporate Finance na UEK o_O powiedziałam jej, że 3900 za semestr i już lepiej studiować to za darmo we Wrocławiu, taniej wyjdzie... a ona że co ja tak z tym Wrocławiem, ale już ze śmiechem, nie z pretensją. A brat za mną chodzi i "Olciu Olciu, ty wiesz, że ja się liczę z twoim zdaniem" bo im powiedziałam że się nie liczą i się przejął chyba jednak mnie trochę kochają Dobra, lecę, bo naprawdę muszę się wyrobić do 14. Odezwę się potem, chyba że mama wróci i zajmie komputer - bądź co bądź jej a nie mój a o 21 impreza! może się nie podusimy jak tak późno Na razie ;* |
2010-06-10, 09:39 | #1565 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Bo tak naprawdę, ja przynajmniej raz w tygodniu słyszę, że mam piękne włosy. I teraz podoba mi się moja uroda. Tak jak mówiłam wcześniej, trzeba dojrzeć, trudno żeby dziecko nie przejmowało się takimi docinkami. Hahaha, pomachaj mu Cytat:
To ja jeszcze opiszę jak mój się zachowywał w pierwszych dniach. Byliśmy całkowicie przerażeni, bo zrzucał wszystko z szafek, talerze i szklanki z blatu, wyciągał rzeczy z szafy, grzebał w doniczkach i wywalał ziemię. Pamiętam, że w tych dniach odkurzacz ciągle był w ruchu, szczotka i mop też. Mama się wściekała, już chciała wyrzucać kota (i tak by tego nie zrobiła ), a po jakimś tygodniu uspokoił się. Oczywiście, ma napady szaleństwa, biega jak twój teraz, chowa się za czymś i atakuje nogi. Ale to fajne jest, sama zobaczysz. A spróbuj pobawić się z nią sreberkiem. Zrób z niego kulkę i szeleść, kotek się na pewno ucieszy. ... bo ja jestem zarażalska Ania. Cytat:
__________________
I'd like to talk But you know i hate All ordinary words |
|||
2010-06-10, 09:53 | #1567 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Ooo, marcowały się pewnie w twoim śnie ? Obejrzałam 1 odcinek Skinsów i jedno pytanie - czemu przedstawili TAK Polkę ? A ten akcent świetny.
__________________
I'd like to talk But you know i hate All ordinary words |
|
2010-06-10, 09:55 | #1568 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Darłowo
Wiadomości: 17 385
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
skins
Ja też nie daję rady w taki upał, topię sie po prostu,może mi tłuszcz wytopi Ale i tak ćwiczę callanetics i się taka zgrabna robię właśnie zjadłam śniadanio-obiad
__________________
Cytat:
Hula Hop 440/5000 minut |
|
2010-06-10, 10:02 | #1569 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Nie, to był dziwny sen, bo ja chciałam mieć kota, więc kupiłam sobie (czy nie wiem skąd wzięłam) taki jakiś zestaw do robienia kotów. Tam były 3 takie miękkie ściereczki, czerwona, niebieska i biała. I z każdej można było sobie zrobić kota, to ja chciałam białego, ale nie wiedziałam jak mam go zrobić i nagle pojawił się u mnie taki biało-szary kotek Nie wiem, myślą, że lubimy pić, seks i jesteśmy grube ?
__________________
bloguje |
|
2010-06-10, 10:06 | #1570 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
a to faktycznie trafił Ci się fajny facet ale już nie będzie? Cytat:
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego. |
||
2010-06-10, 10:11 | #1571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
teraz trochę spokoju, ale przed chwilą wariowała w kuwecie i skakała po butach.
no Szajba, istna Szajba. ale słodka jest. tak o tych przyjaźniach piszecie. ja mam jedną taką prawdziwą od zawsze, nigdy się nie pokłóciłyśmy (raz, o klocki. Miałyśmy wtedy po 3 i 4 lata, P. jest młodsza). Mieszkałyśmy koło siebie przez 13 lat, potem ja się wyprowadziłam na drugi koniec miasta. Pierwszy rok po przeprowadzce był taki nijaki w sumie.. no bo nic nas nie łączyło praktycznie. A teraz pomimo tego, że mamy innych znajomych, uczymy się w innych szkołach itd. to ciagle znajdujemy dla siebie czas. Dzwonimy, piszemy, spotykamy się (prawdopodobnie wpadnie do mnie za tydzień na weekend, a jak nie to jak już będzie miała wakacje). a w innych przypadkach to raczej ja się staram utrzymywać zawsze kontakt, co czasami też jest bez sensu. ostatnio też wyjaśniłam sobie z byłą przyjaciółką z gimnazjum parę kwestii i znowu jest świetnie. Tęskniłyśmy za sobą, obie to wiedziałyśmy,ale żadna nie chciała się do tego przyznać. W końcu to ja wysłałam jej kartkę na urodziny, przeprosiłam za wszystko,co źle zrobiłam i napisałam, że bez niej żyć nie lubię oczywiście dostałam odpowiedź zwrotną i odwzajemnienie moich uczuć to z M. a jest jeszcze G., Beata i Marta ją poznały. Byłyśmy razem w klasie przez 6 lat, od 5 lat się razem trzymałyśmy w jednej grupie (właśnie też z M. w gimnazjum, bo w LO M. poszła do innej szkoły), a w LO byłyśmy takie papużki nierozłączki trochę. Wszyscy nas postrzegali jako jedność w sumie a wbrew pozorom jesteśmy/byłyśmy rozłączne no,ale razem siedziałyśmy w ławce przez te trzy lata, wszystko razem robiłyśmy jeśli chodzi o szkolne sprawy, pozaszkolne też w sumie.. ale jakoś tak, nigdy G. nie nazywałam przyjaciółką.. taka po prostu naj koleżanka.. w sumie dziwne uczucie, że być może już się rozstałyśmy.. no,ale kontakt ciągle mamy, trochę ubogi bo ubogi, ale jest. Jedna kwestia mnie wkurza, bo G. miała przyjechać ze mną do pracy do Trójmiasta,ale jakoś tak się wykręciła z tego.. no trochę mnie teraz bolą teksty w stylu :"powodzenia w robieniu kariery zawodowej"... niby z entuzjazmem,ale dla mnie to takie trochę jakby wyśmiewcze, że pracuję w realu na kasie za 6,5zł/h , z mojej perspektywy to wygląda inaczej. Ja jestem z siebie dumna, że to robię.. bo nie muszę, ale chcę. No,ale.. no i poza tym to się cieszę, ze zaczęłam pisać na tym wizażu bo poznałam Was. I mogę śmiało powiedzieć, że jesteście dla mnie ważne, mimo, że niektórych nie widziałam na oczy, ani nawet nie słyszałam ich głosów przez telefon. no Lubię Was , Żbiki Szajba poszła spać
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet |
2010-06-10, 10:12 | #1572 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 397
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Hej ;*
Cytat:
Mi też Budziły mnie ciągle dzisiaj jakieś syreny nie wiadomo co, normalnie myślałam że miasto ewakuują, to było jakieś dziwne. Martyna, widzę, że Ty umiesz zrobić ten pierwszy krok do pogodzenia się czy naprawienia czegoś w starej przyjaźni. Ja niestety jestem na tyle dziwna, że nigdy tego nie potrafiłam zrobić - jeśli chodzi o przyjaciółkę i nawet o głupią kłótnię z Tż, nigdy pierwsza pogodzić się nie próbowałam :/ nawet jeśli chcę.
__________________
Stań się słońcem, a wszyscy Cię zobaczą. F.Dostojewski
Edytowane przez Claaire Czas edycji: 2010-06-10 o 10:16 |
|
2010-06-10, 10:24 | #1573 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
To Angielki takie są właśnie, kurde. Ale, że Polki są łatwe to już kilkakrotnie słyszałam. Taka opinia za granicą właśnie, niestety. Cytat:
Nie będzie...czuję to. A ja cały czas odwiedzam jego konto na myspace. Ale chyba bardziej jako przyjaciela teraz go traktuję, chociaż piszemy teraz od nowa. Cytat:
Jesteś bardzo sympatyczna, wiecznie uśmiechnięta, wygadana i kochana. Lowe ! Ja też was lubię wszystkie. (się nam na refleksje zebrało ) A tobie co dokładnie ?
__________________
I'd like to talk But you know i hate All ordinary words |
|||
2010-06-10, 10:31 | #1574 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Cytat:
Mój Tż ma słabośc do blondynek, ale nie zabraniał mi zmieniać koloru. nawet jak miałam rudy kolor, to mówił do mnie "blondynko" uciekłam z balkonu, bo jacyś Niemcy stali pod moim domem. Przeciez nie będę przed osiemdziesięciolatkami latała w staniku ja lubiłam 1 i 2 sezon skinsów. Wg mnie te nowe sezony (z nową obsadą) to już przegięcie. |
||
2010-06-10, 10:33 | #1575 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 660
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
A jeszcze co do tych przyjaźni.
Mam 3 bardzo dobre koleżanki z LO, trzymałyśmy się razem. Teraz już widzę, że to koniec znajomości, bo nie kontaktujemy się w ogóle. A przyjaciółkę, taką prawdziwą, miałam tylko jedną. I używam czasu przeszłego, bo nie odzywamy się do siebie, a jak już to 1 rozmowa na miesiąc ( i to na gg). Nie wiem czy za nią tęsknię, możliwe, że tak. W końcu była moją jedyną przyjaciółką. A rozdzieliło nas : pójście do liceum (ona do Łodzi) i dwie dziewczyny, które po prostu mi ją zabrały. A ja nie chciałam z nimi łazić. Fajna była, mądra, wartościowa, taka inna. Tęsknię za nią czasami. Widzę, że większość z nas nie ma prawdziwego przyjaciela. Smutne, fajno by było mieć takiego jedynego.
__________________
I'd like to talk But you know i hate All ordinary words |
2010-06-10, 10:39 | #1576 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
wszystko skończyło się od keidy poznałam tżta, poświęciłam mu cały czas, byłam zazdrosna o wszystkich jego znajomych, chciałam żeby ciągle był ze mną, no i efekt taki że ani on, ani ja nie mamy przyjaciół. strasznie tego żałuję w zasadzie to moja wina, bo ja byłam przewrażliwiona na punkcie jego koleżanek.. Edytowane przez bedeliciuos Czas edycji: 2010-06-10 o 10:41 |
|
2010-06-10, 10:40 | #1577 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 397
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Jej coś dziwnego.. umiałam latać i szukałam kota między szafkami dla koleżanki, ale nigdzie go nie było, potem to już przeniosłam się na plażę, ale byyyyło fajnie
__________________
Stań się słońcem, a wszyscy Cię zobaczą. F.Dostojewski
|
2010-06-10, 10:53 | #1578 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
szkoda, ale ja uważam, że zasada 'nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki' jest prawdą. Cytat:
a cieszę się, że chociaż tutaj mogę się wygadać, wyżalić lowe Was
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego. Edytowane przez effciaa16 Czas edycji: 2010-06-10 o 10:59 |
||
2010-06-10, 11:17 | #1579 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
poza tym widzę, że nie tylko ja mam problemy, że nie jestem sama.. agusia pokazywałas tutaj kiedyś linka do wizażu o tych ćwiczeniach callanetics czy jakoś tak, a ja teraz nie moge tego znaleźć dasz jeszcze raz? |
|
2010-06-10, 11:37 | #1580 | ||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Ost
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Cytat:
Masakra z tą siostrą , nie ma to jak wyzysk. Swoją drogą kobieta też dobra, że się nie czaiła i ją tak zbywała... Jak tak czytam te wasze/rodzinne doświadczenia to nawet na studia iść nie chcę Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
i nawet o tym nie myśl, bo masz najpiękniejszy kolor na świecie! JAK JEST DUSZNO I GORĄCO to nie mam pytań!
__________________
wymieniam kosmetyki |
||||||
2010-06-10, 11:45 | #1581 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 926
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Kochane, jak Was czytam, to wierzyć mi się nie chce. I strasznie się wkurzam, że ktoś tak traktuje tak wspaniałych ludzi jak Wy
Sama mam to ogromne szczęście, że mam przyjaciółki, na których mogę polegać w każdej sytuacji - mam nadzieję, że one też czują, że mogą na mnie, bo nieba bym im uchyliła. W ogóle właśnie muszę do napisać do Jagódki, bo jak nie nawiążemy dialogu co najmniej raz w ciągu dnia, to popadam w stany lękowe A w ogóle ktoś mi powie, dlaczego jak wpisuję w google "turystyka wykres", to pokazuje mi się owszem, wykres, ale zależności ciśnienia gazu propan-butan od temperatury? Swoją drogą wybiera się któraś na TiR? Bo jestem teraz ekspertem od definicji i mogę coś opowiedzieć o tym, kto jest turystą według konferencji rzymskiej ONZ z 1963 r. ---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ---------- Cytat:
A u mnie jest dziś trochę lepiej. Dalej gorąco, ale przynajmniej WIEJE. Nigdy nie sądziłam, że przyjdzie taki dzień, kiedy wpadnę w euforię po wystawieniu ręki przez okno o_O |
|
2010-06-10, 11:48 | #1582 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
|
2010-06-10, 11:51 | #1583 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Ost
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Cytat:
Karolina nie wiem skąd przybyłaś, ale uwielbiam Cię za tą wyobraźnię Cytat:
Cytat:
Cytat:
co my dzisiaj takie refleksje o poranku Nawet nie macie pojęcia, jak bardzo chciałabym wszystkie poznać. Każda to inna, każdą za coś innego cenię i takie mądre wszystkie jesteście
__________________
wymieniam kosmetyki |
|||||
2010-06-10, 11:53 | #1584 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 926
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
|
2010-06-10, 11:54 | #1585 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
Szajba K. wczoraj wymyślił, jak dostała głupawki. ja tak samo, a tutaj w Trójmieście to już szczyt. Wczoraj myślałam, ze się ugotuję
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet |
|
2010-06-10, 11:55 | #1586 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Ost
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
taka właśnie turystyka w naszym kraju
__________________
wymieniam kosmetyki |
|
2010-06-10, 11:56 | #1587 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 926
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
|
2010-06-10, 11:58 | #1588 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
dzień dobry, Bejbosze. ;**
Cytat:
ale to b.przykre, jak oni tak mogą kogoś wykorzystywać?! pewnie dlatego, że zza granicy i to ze wschodniej Europy, niestety taka mentalność się zakorzeniła, że ze wschodu jesteśmy 'gorsi'. Cytat:
rozbawiła mnie ta sytuacja nieziemsko. Cytat:
jeśli chodzi o moje przyjaźnie.. cóż. od 4kl. podstawówki do teraz siedziałam w ławce z M. .. podstawówka, to samo gimnazjum, to samo liceum, specjalnie przepisałam się do innej klasy w liceum, by być z nią. nierozłączne, rozmawiać z nią mogłam o czym chciałam, zawsze się dogadywałyśmy, chociaż kłótni też było sporo. ale mamy podobne charaktery, obie jesteśmy uparte i honorowe, dlatego. ale od zakończenia matur nie widziałyśmy się ani razu.. odkąd obie sobie znalazłyśmy facetów (a było to w tym samym czasie, naprawdę ona zaczęła chodzić ze swoim 9 września 2008, ja 11 września 2008 ), właściwie mało spotykałyśmy się poza szkołą.. znacznie rzadziej niż wcześniej. chodziłyśmy czasami na bilard, itp., ale to już ze swoimi Tżtami raczej. chciałabym w sumie kontynować tą przyjaźń, ale wiem, że marne są na to szanse, ona teraz pracuje, musi wygospodarować czas na Tżta i wiem, że dla mnie zbyt wiele się nie znajdzie. ale zawsze będę ją miło wspominać, dużo razem przeżyłyśmy i nie mam do niej żadnego żalu w gimnazjum miałam jeszcze paczkę 'atomówek' (dziecinna nazwa, ale tak o sobie mówiłyśmy ), było nas 5- ja, M., bliźniaczki i Z. to trwało przez 2lata gimnazjum (bo bliźniaczki dołączyły do naszej kl.na początku drugiego roku) i automatycznie po gimnazjum się skończyło,praktycznie teraz się nie widujemy. a też sobie obiecywałyśmy, że będziemy się regularnie spotykać.. a druga przyjaciółka- B. to mój najlepszy stwór na świecie, mieszka na tym samym osiedlu, przyjaźnimy się od 1kl. gimnazjum, ale bardziej poza szkołą niż w niej, mimo, że uczyłyśmy się 3lata w gimnazjum w jednej kl. i pewnie dlatego ta przyjaźń przetrwała, chociaż ostatnio kontakt nam się osłabił, przez maturę prawie się nie widywałyśmy, ale teraz dążę do umocnienia, z niej nie zrezygnuję choćby nie wiem co. to na równi z Tżtem najbliższy mi człowieczek na świecie. i nie doznałam chyba żadnej takiej 'zdrady w przyjaźni' ani nic.. albo po prostu wymazałam to już z pamięci. Szajba urocze imię my też Ciebie lowe, jesteś naszym Żbikiem i możesz tu się żalić, ile zechcesz. ;* Cytat:
oczywiście, że możesz! kocham Was, Żbiczęta. ;*
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi." Studentka |
||||
2010-06-10, 11:58 | #1589 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 926
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
Cytat:
To nowy typ do klasyfikacji, turystyka butanowa Ty się śmiejesz, a ja miałam takie coś: XD |
|
2010-06-10, 12:07 | #1590 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Darłowo
Wiadomości: 17 385
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!
a u mnie duszno ja chce 18 stopniiiiiii
__________________
Cytat:
Hula Hop 440/5000 minut |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:23.