Skakanka VS tłuszcz :) 2

[larva]

Skoki na palcach, na wysokość maksymalnie 10 centymetrów i amortyzowanie skoku poprzez buty na grubej gumowej podeszwie + dywanik = zero jakiegokolwiek dźwięku, oprócz świstu linki

[anniaa]

ja czasem skakałam to tak normalnie- sasiedzi nie narzekali.

[kolorowesloncee]

Mam pytanie.
Czy skakanka pomoga pozbyć się tłuszczu z ud? 57 cm, same rozumiecie.

[Renia90]

Napisane przez kolorowesloncee

Mam pytanie.
Czy skakanka pomoga pozbyć się tłuszczu z ud? 57 cm, same rozumiecie.

moim zdaniem działa na uda. jak zaczynałam skakać ich nie mierzyłam, ale później tak. przestałam skakać to mi przybyło 2cm, zaczęłam znów to ubyły ;p a nie robiłam żadnych ćwiczeń na nogi.. pomijając spacery, rower ale to było zawsze więc no

[kolorowesloncee]

Napisane przez Renia90

moim zdaniem działa na uda. jak zaczynałam skakać ich nie mierzyłam, ale później tak. przestałam skakać to mi przybyło 2cm, zaczęłam znów to ubyły ;p a nie robiłam żadnych ćwiczeń na nogi.. pomijając spacery, rower ale to było zawsze więc no

To chyba spróbuję ze skakanką.

[693]

Skaczące przygarnijcie mnie! W zasadzie to kiedyś już skakałam, ale szybko odpadłam z nudów i za bardzo o efektach sie wypowiedzieć nie mogę. Teraz postanowiłam się wziąć za siebie i już od tygodnia ćwicze na stepie tak po pół godziny dziennie, do tego dorzucam przeróżne ćwiczenia typu przysiady, czy ten rowerek w powietrzu. Ale myślę, że to też mnie to znudzi więc postanowiłam na zmianę jednego dnia step drugiego skakanka. Albo będe po prostu wykonywać jakieś nieskoordynowane ruchy byleby się ruszać hihi.
Diety specjalnej stosować nie zamierzam bo nie należe do osób o silnej woli - ograniczę tylko rozmiary porcji i spożywanie wszelkich słodyczy czy innych zabójców pięknych kształtów.
Dziś był step, więc jutro ze skakanka do dzieła i chyba popróbuję interwałem skoro piszecie, że to daje dobre efekty. Będe co jakiś czas meldować o swoich postępach.
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym szybko nie odpadła

[ma_linka]

693 witaj
ja wróciłam do skakania. dzisiaj ok.350 podskoków

[Renia90]

693 witamy

ja w powodu moich wyrzutów sumienia, że za dużo zjadłam wczoraj, wzięłam skakankę i po 22:00 skakałam 20 minut

[larva]

Nie wiem, jak u Was, ale w moim mieście jest od kilku dni tak duszno, że zwykłe czynności doprowadzają mnie aż do uczucia, jakbym miała za chwilę zemdleć - ciemno przed oczyma, etc. Nie jest to spowodowane żadnym wyczrpaniem, ale "ciężkim" powietrzem. Także o skakaniu nie ma mowy - ewentualnie jutro. Nie powiem - cierpię z tego powodu dosć znacznie

[::bunia::]

A ja musze chyba zapomiec o skakance

Poskalkalam sobie z 4 dni temu moze z 5-6 min i koniec. Myslalam ze po kilku dniach przerwy (niewiem ile tam bylo tydzien czy ponad) bede mogla znowu skakac ale nic... noga caly czas boli...

[nyna1604]

Dziewczyny przyłączam sie do Was!
Skaczę od 1,5 tygodnia po 15 min dziennie + 300 półbrzuszków dziennie oczywiście nie naraz
Dzisiaj melduje 1500 skoków

[MadameButterfly6]

Mimo duchoty i upału 'wyskubałam' 20 min Ehh, czego sie nie robi dla urody

[Renia90]

Napisane przez larva

Nie wiem, jak u Was, ale w moim mieście jest od kilku dni tak duszno, że zwykłe czynności doprowadzają mnie aż do uczucia, jakbym miała za chwilę zemdleć - ciemno przed oczyma, etc. Nie jest to spowodowane żadnym wyczrpaniem, ale "ciężkim" powietrzem. Także o skakaniu nie ma mowy - ewentualnie jutro. Nie powiem - cierpię z tego powodu dosć znacznie

u mnie tak samo, strasznie parno.. dzisiaj jak ćwiczyłam brzuch musiałam w połowie przerwać Tamile bo się nie dało

Napisane przez ::bunia::

A ja musze chyba zapomiec o skakance
Poskalkalam sobie z 4 dni temu moze z 5-6 min i koniec. Myslalam ze po kilku dniach przerwy (niewiem ile tam bylo tydzien czy ponad) bede mogla znowu skakac ale nic... noga caly czas boli...

może zwróć się lepiej do lekarza?

Napisane przez nyna1604

Dziewczyny przyłączam sie do Was!
Skaczę od 1,5 tygodnia po 15 min dziennie + 300 półbrzuszków dziennie oczywiście nie naraz
Dzisiaj melduje 1500 skoków

witamy!

Napisane przez MadameButterfly6

Mimo duchoty i upału 'wyskubałam' 20 min Ehh, czego sie nie robi dla urody

dokładnie xD ja dzisiaj skakankę odpuściłam ;p może jutro jak będzie odpowiednia pogoda..

[693]

Napisane przez larva

Nie wiem, jak u Was, ale w moim mieście jest od kilku dni tak duszno, że zwykłe czynności doprowadzają mnie aż do uczucia, jakbym miała za chwilę zemdleć - ciemno przed oczyma, etc. Nie jest to spowodowane żadnym wyczrpaniem, ale "ciężkim" powietrzem. Także o skakaniu nie ma mowy - ewentualnie jutro. Nie powiem - cierpię z tego powodu dosć znacznie

To jest dla mnie jakieś pocieszenie (i w pewnym sensie wytłumaczenie sie ;p) bo szczerze mówiąc wytrzymałam jakieś 5 minut na skakance - jakaś straszna niechęc od niej biła. A w dodatku połamałam od niej rączkę, bo jak stwierdziłam że skakanka dziś nie jest dobrym pomysłem wróciłam do stepu i gdzieś mi się owa skakanka nawinęła pod noge i masz babo placek. Teraz to i nawet jakbym chciała to nie mam na czym skakać chyba, że samym sznurkiem bede machać..

[pacia91]

Ja zaraz wskakuje na skakankę 20 min. przed pracą dobrze mi zrobi

[Rozzz]

Ja wczoraj tylko 3000 skoków, nie dałam rady jakoś więcej, tak okrutnie gorąco było! Dziś nie wiem czy poskaczę...

[Renia90]

ja dzisiaj 10 minutek poskakałam tylko

[nyna1604]

1070 - 15min zaliczone:P

[luskaaa]

ło matko. ja mam chyba bardzo beznadziejna kondycje bo poskakalam sobie w szybkim tempie 2 minuty i normalnie bylam wykonczona tragediaaa.

[Rozzz]

Wczoraj:
35 min - 4400 skoków tak więc bez szaleństw

[Rozzz]

Dzisiaj:
30 min - 3700 skoków

Ubyło mi 1 cm w łydce
(i w udzie też następny cm).
Myślałam, że niiigdy nie ruszy cokolwiek w łydzie, a co najwyżej, że się powiększy od ćwiczeń, a tu takie zaskoczenie. Naprawdę spadło
To na pewno zasługa skakanki, bo raczej nie czego innego (no i dieta rzecz jasna).

[GreyLovex3]

a gdzie się kupuje skakanki z licznikiem i za ile?

[Rozzz]

Ja kupiłam na Allego za 19.90 a z przesyłką chyba 27 zł

[larva]

Napisane przez GreyLovex3

a gdzie się kupuje skakanki z licznikiem i za ile?

Przy dobrych wiatrach może upolujesz w Biedronce za 10 zł. Jeśli szczęścia brak, w sportowym znajdziesz na pewno.
W Tesco są! Za 12 zł (chyba) z elektronicznym wyświetlaczem!

[nyna1604]

Napisane przez larva

Przy dobrych wiatrach może upolujesz w Biedronce za 10 zł. Jeśli szczęścia brak, w sportowym znajdziesz na pewno.
W Tesco są! Za 12 zł (chyba) z elektronicznym wyświetlaczem!

Potwierdzam a Tesco są! Sama taką mam i póki co chodzi
Liczy skoki, kalorie, mierzy czas i mozna sobie ustawić swoją wagę
Dałam za nią 11,99

[metamorfoza]

Witam dziewczyny, ja też chce sobie sprawić skakankę i rozpocząć ćwiczenia, mam już hula-hop codziennie coś tam pokręcę, mam też rowerek stacjonarny z pół godzinki pojeżdżę i do tego chciałabym właśnie poskakać jeszcze z jakieś pół godzinki. Jakie macie skakanki? Takie sznurowe, cięższe?

[borntoboogie]

Napisane przez GreyLovex3

tętno dzisiejsze: 180 uderzeń na minutę (60 uderzeń w 20 sek )
a jakie jest takie 'optymalne'? wie ktoś?

o matko!!! jakie wysokie tętno! podczas ćwiczeń aerobowych tętno u kobiet powinno być pomiędzy 120, a 140. Jeśli jest większe, to palisz mięśnie zamiast tłuszczu!

[enaria]

Napisane przez borntoboogie

o matko!!! jakie wysokie tętno! podczas ćwiczeń aerobowych tętno u kobiet powinno być pomiędzy 120, a 140. Jeśli jest większe, to palisz mięśnie zamiast tłuszczu!

zgadzam się z koleżanką... zdecydowanie za wysokie tętno... Krzywdę sobie robisz...

[casidy86]

dziś 500 skoków potem zrobie drugie 500

[GreyLovex3]

dzięki za informacje dziewczyny .
Ja to ogólnie szybko się męczę, choć wbrew pozorom czasem jestem wytrzymała.ale to było tętno tuż po tym jak skakałam szybkim tempem 500 skoków chyba . Mój rekord życiowy to jak dotąd 523 :PP. Heh już od dawna nie skaczę;/.
Co do tętna, ja jestem jeszcze młoda i takie wysokie tętno nie jest aż tak wysokie;].
W każdym razie dzięki za porady, w przyszłości będę skakac wolniej *.
A co do krzywdy - raczej sobie nie zrobię jedną sesją siedmio- czy dziesięciominutową .
No to co proponujecie, jaką formę aktywności fizycznej, żeby stale utrzymywać w miarę OK tętno? Pływanie i jazda na rowerze odpada, głównie z tego powodu że nie zawsze jest możliwość jednostajności w tych ćwiczeniach, za to skakanka daje taką możliwość, ale skoro dla mnie nieodpowiednia.. Rowerek stacjonarny odpada. Primo - nienawidzę takiego czegoś. Secondo - i tak już nie mam na stanie.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez metamorfoza

Witam dziewczyny, ja też chce sobie sprawić skakankę i rozpocząć ćwiczenia, mam już hula-hop codziennie coś tam pokręcę, mam też rowerek stacjonarny z pół godzinki pojeżdżę i do tego chciałabym właśnie poskakać jeszcze z jakieś pół godzinki. Jakie macie skakanki? Takie sznurowe, cięższe?

Podobno pół godziny na skakance to optimum. Tak czytałam w necie .
Ja mam skakankę taką zwykłą, bez żadnych bajerów, gumową, strasznie ciągnie po nogach jak skujesz:P. Moja jest dosc lekka.
Ale koleżanka tu mówiła, że w Tesco są ;D. Ja nie znalazłam w gazetkach na necie, a po Tesco zbyt często nie chodzę, więc może koleżanka poda jakąś nawigację? Na jakim dziale itp. bo ja w Tesco od święta jestem ;d. [Najbliższe dwa - jakieś 60km STĄD;d]. Ale może będę miała okazję w przyszłości najbliższej, dlatego się pytam .