Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-21, 18:44   #151
Klementynka550
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 13
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Doskonale Ciebie rozumiem bo sama to samo przeżywam. Porobiłam masę badań, wydałam na to dużo pieniędzy.
Kupuję przeróżne wcierki, witaminy , wszystko też bardzo drogie.
Nie szkoda by było tych pieniędzy gdybym widziała jakiś pozytywny skutek....a jest dokładnie tak jakbym nic nie robiła. Czuję się tak jakbym te pieniądze wyrzucała w błoto.
Życzę Ci aby zabieg który chcesz wykonać przyniósł Ci oczekiwany efekt.
Bardzo proszę abyś opisała czy warto było i czy osiągnęłaś to o czym myślisz.
Klementynka550 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-21, 18:50   #152
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez Klementynka550 Pokaż wiadomość
Doskonale Ciebie rozumiem bo sama to samo przeżywam. Porobiłam masę badań, wydałam na to dużo pieniędzy.
Kupuję przeróżne wcierki, witaminy , wszystko też bardzo drogie.
Nie szkoda by było tych pieniędzy gdybym widziała jakiś pozytywny skutek....a jest dokładnie tak jakbym nic nie robiła. Czuję się tak jakbym te pieniądze wyrzucała w błoto.
Życzę Ci aby zabieg który chcesz wykonać przyniósł Ci oczekiwany efekt.
Bardzo proszę abyś opisała czy warto było i czy osiągnęłaś to o czym myślisz.
Dziewczyny, na pewno dam znać. Jeśli mi to pomoże, to będzie to oznaczać, że jest to warte każdych pieniędzy, bo jestem przypadkiem naprawdę beznadziejnym. Majątek zainwestowałam we włosy, a wyglądają tragicznie
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 17:40   #153
Anna07_07
Raczkowanie
 
Avatar Anna07_07
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 426
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez MM-1968 Pokaż wiadomość
Ja mogę się jedynie pocieszyć, że nawet gdybym miała tak piękne włosy jak dziewczyny na zdjęciach, nie zrobiłabym tego, bo to wygląda okropnie, podobnie jak wszystkie fryzury z wygolonymi bokami
Święte słowa
__________________
Wewnętrznie:
Magnez + B6, Pygeum Swanson, Witamina D3 i K2, Vitapil
Zewnętrznie:
Wcierki - Alopexy 5% (co drugi dzień
wieczorem), wcierka wzmacniająca Kolorówka, maski różne, cassia
Anna07_07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 06:47   #154
kasiateacher
Raczkowanie
 
Avatar kasiateacher
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 391
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Ja miałam ostrzykiwanie osoczem, ale ciężko mi się
wypowiedzieć na temat rezultatów, bo zaraz potem zaszłam w ciążę, a wtedy wiadomo, włosy są piękne, nawet przerzedzone Obecnie nie mam czasu i może i pieniędzy na osocze. Jeśli już wykupuję to na grouponie.
Piszą mezoterapia miałam na myśli wszelkie kosmetyczne ostrzykiwania witaminowe. Dzięki za szampon, na pewno kupię
kasiateacher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 08:27   #155
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

X_ana_X nie brzmisz jak psychopatka, też to przeżywałam, na samą myśl o rozpuszczonych włosach miałam ciarki, na myśl, że muszę wstać rano i umyć włosy, chciało mi się płakać i nawet nie chciało mi się wstać do pracy..

Rodzina nie zachowuje się w porządku śmiejąc się z ciebie.. Włosy są ważne dla każdej kobiety, to jest bardzo stresujący problem, który jednak jest bagatelizowany przez osoby, które nigdy tego nie przechodziły. Dlatego masz nas, byś mogą z siebie wszystko wyrzucić, w gorszych chwilach ja pamiętam, taka sytuacje, że z racji tego iż mieszkam w Anglii z siostrmi widuje się raz na parę miesięcy i właśnie kiedyś przyjechalam do domu to siostra od razu powiedziała że "sorry ale są mega cienkie". To samo tata jak mnie zobaczył, to się złapał za głowę.. Pamiętajcie jednak, że włosy teraz mogą wydawać się byle jakie, bo prawdopodobnie boicie się nawet ich czesac bądź układać, alr jak już to wypadanie zahamujecie, to będziecie w stanie je odpowiednio ułożyć i będą wyglądały normalnie ja odkąd zatrzymałam wypadanie mam że 3 razy większa objętość, a przecież nie urosły e 2 miesiące.
Także nie przekreślajcie niczego, próbujcie różnych produktów!

Mi się udało to i wam się uda

A powiedzcie dziewczyny, wypadają wam one w jakimś konkretnym rejonie? Bo np mi wypadają równomierne, ale przez długi czas byłam przekonana, że jednak cofa mi się czoło i robią mi się zakola. Byłam wtedy przekonana, że to androgenowe wypadanie włosów, jednak później zrozumiałam, że włosy w tych rejonach są ogólnie cieńsze i z racji tego, że wypadaly na całej głowie, tam było to najbardziej widać. Pooglądajcie bez stresu czachę :p



Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
dews jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-24, 16:16   #156
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Dziekuje Dews za pociezzenie, ale jesli przez tyle lat nie zatrzymalam lysienia to i teraz slabo to widze... jak Ci udalo sie zatrzymac ten horror?
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 00:09   #157
vulturex
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 6
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Hej Dziewczyny,

mogę powiedzieć że wypadanie bardzo mocno mi się zmniejszyło. Dwa tygodnie temu jak rozwiązywalam włosy to na gumce potrafiłam znaleźć ich na raz kilkanaście, ostatnio może jeden lub wcale. Podczas mycia wypada kilka włosów. Myślę, że to mocno zasługa Solgaru, bo alopexy - loxon oraz wcierke z apteki stosuję dość krótko. Tabletki jakieś trzy tygodnie. Dużo małych włosków zaczyna wychodzić, ale no - skoro wypada ich tyle to w końcu coś tam musi rosnąć nie?

No i co najważniejsze - staram sie nie denerwować i mam dietę bezcukrową. Chociaż teraz wakacje to trochę mi się nie udaje jej do końca przestrzegać.

Chyba że po prostu nie mogę mieszkać w domu - automatycznie jak do niego wracam wszystko mi się zaczyna psuć (mam skomplikowaną sytuację rodzinną i dużo stresu). Teraz wyjechałam i od razu wszystko jakieś inne jest

Pozdrawiam Was i trzymam kciuki.
__________________
Wewnętrznie włosy i twarz: solgar - włosy, skóra i paznokcie, witamina B kompleks z biotyną, herbata z pokrzywy.
Zewnętrznie włosy: alopexy, roztwór mieszany w aptece, emolium - emulsja do suchej skóry głowy.
vulturex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-25, 08:28   #158
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

X_ana_X tak jak wspominałam wcześniej, ogarnęłam skórę głowy poprzez używanie szamponu Vichy i wcierek Radical. Istnieje możliwość, że zadziałała też mezoterapia, jednak osobiście wydaje mi się że to w większości dobra pielęgnacja, bo już nie swedzi mnie głowa. Przyjęłam do wiadomości też to, co wszyscy starali mi się powiedzieć - wypadanie włosów jest pogarszane przez stres. Zaczęłam więc chodzić na siłownię, ćwiczyć jogę itp. Skończyło się płakanie do lustra, które tak btw zostało usunięte z łazienkami przez mojego chłopaka, który miał dość że wychodzę spod prysznica zapłakana :p
Stres ma ogromne znaczenie, musisz zrobić coś, by nie myśleć o tym 24/7

Vulturex gratuluję! Ile męczyłaś się z problemem? Jakie wypadanie miałaś stwierdzone? Powiedz coś więcej, co by trochę zmotywować dziewczyny


Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
dews jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 21:48   #159
vulturex
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 6
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość

Vulturex gratuluję! Ile męczyłaś się z problemem? Jakie wypadanie miałaś stwierdzone? Powiedz coś więcej, co by trochę zmotywować dziewczyny
dews - generalnie całą historię wcześniej opisałam, chociaż wiem, że post był długi i być może nie do przebrnięcia. Z włosami raz było lepiej, raz gorzej. Zauważyłam problem z półtora roku temu. Dopiero po pół roku się za niego zabrałam - wyjechałam z domu, przerwa na studiach, żyłam sobie spokojnie dorabiając na wsi w górach w Szkocji. Zero stresu, świeże powietrze, chociaż jedzenie beznadziejne Używałam tak w zasadzie w tedy tylko tego plynu robionego w aptece - kilka postów wyżej wrzuciłam recepte.

Wróciłam do domu, zaczęły się studia i problem powrócił jak to mówią - jak z bicza strzelił Poszłam do dermatologa z przesuszona głowa po próbie olejku rycynowego. kazano mi nawilżać skórę głowy. Włosy leciały i leciały przez kilka miesięcy. Kiedy już zauważyłam plac na czubku, wkurzyłam się i poszłam do derma z postanowieniem rozpłakania sie na wizycie, ale nie było to konieczne bo jak mnie zobaczyła to się chyba przeraziła i dostałam od ręki kilka recept. I tutaj powtarzam co jest niezmiernie ważne - ginekolog kazała mi ograniczyć cukier. Do zera w miarę możliwośći. Również powiedziała żeby zażywać solgar - MSM, krzem, wit C, L-lizyna, L-prolina, cynk oraz witamine B na stres, pić krzem organiczny (ale póki co mnie na niego nie stać)

O tyle ciekawie że moja ginekolog ma ten sam problem lub bardzo podobny. Upiera się, że nie jest to łysienie androgenowe typowo, chociaż wspomniała że mogłabym wziąć Diane - antykoncepcje hormalną żeby to zahamować, jednak odradzała. To nie jest rozwiązanie na dłuższą metę. W każdym razie powiedziała, że to są hormony i stres, przy czym głównie to drugie. Dermatolog powtórzyła to niezależnie. No i teraz stosuję to co obecnie w opisie. Czekam aż mi się zakryje łysina. Też mam super wsparcie od chłopaka, chociaż jest ze mną szczery. Na co dzień nie widać tego bardzo, ale ostatnio jak byłam na basenie i wyszłam z mokrymi włosami to masakra.

No ale ogólnie powtarzam również mnieeeeeeej stresu, sport, medytacja, hobby. Serio trzeba sie skupić na czymś innym. Ja nawet stwierdziłam, że cholerne głupie włosy nie mogą mi życia rujnować. Najwyżej będę łysa to sobie kupie jakąś odjechaną perukę. Wiadomo, trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy żeby z tym skończyć. Ja uważam, że jeszcze za wcześnie żeby mówić o sukcesie, zapewne jak oddstawie leki to mi to wróci. Ale co mogę robić. Sama już mam dosyć swojego narzekania.
__________________
Wewnętrznie włosy i twarz: solgar - włosy, skóra i paznokcie, witamina B kompleks z biotyną, herbata z pokrzywy.
Zewnętrznie włosy: alopexy, roztwór mieszany w aptece, emolium - emulsja do suchej skóry głowy.
vulturex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 22:09   #160
trufelka
Raczkowanie
 
Avatar trufelka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 171
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

czesc dziewczyny!
A może ktoras z Was jest z Warszawy i może polecic jakiegos dobrego dermatologa? Byłam juz u kilku i mam poczucie, że moj problem jest lekcewazony... Albo dostaje porade, zeby nosic wlosy rozpuszczone, albo torebke probek, albo inne tego typu rzeczy ktore kniec koncow nic nie daja, a ja wychodze z poczuciem kasy wywalnej w bloto... .
Przez ostatnie 2 lata straciłam 1/3 albo i wiecej wlosow, niestety nie jestem juz w stanie sie uczesac, czasami wyczesuje sobie cale pasemka po kilka/nascie wlosow. Straciłam juz poczucie kobiecosci, za kazdym razem jak patrze w lustro to czuje sie jak pasztet...
trufelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-25, 23:26   #161
jakamilka
Raczkowanie
 
Avatar jakamilka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 149
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez trufelka Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny!
A może ktoras z Was jest z Warszawy i może polecic jakiegos dobrego dermatologa? Byłam juz u kilku i mam poczucie, że moj problem jest lekcewazony... Albo dostaje porade, zeby nosic wlosy rozpuszczone, albo torebke probek, albo inne tego typu rzeczy ktore kniec koncow nic nie daja, a ja wychodze z poczuciem kasy wywalnej w bloto... .
Przez ostatnie 2 lata straciłam 1/3 albo i wiecej wlosow, niestety nie jestem juz w stanie sie uczesac, czasami wyczesuje sobie cale pasemka po kilka/nascie wlosow. Straciłam juz poczucie kobiecosci, za kazdym razem jak patrze w lustro to czuje sie jak pasztet...
Czesc Trufelka! Ja polecam dermatologow z kliniki Estell na Bielanskiej. Wysluchaja, obejrza dokladnie lepetyne. Ja chodzilam od lekarza do lekarza i wszedzie robili ze mnie wariatke. A tam zdiagnozowali poczatkowe stadium AGA. Nie zeby mnie to nastrajalo optymistycznie, siedze wlasnie i zalewam lzami klawiature, ale przynajmniej teraz wiem mniej wiecej jak dzialac. Ja w ciagu ostatniego roku stracilam 2/3 czupryny wiec doskonale rozumiem jak sie czujesz. I nie, nie jestes pasztetem. Nie wmawiaj sobie takich rzeczy.

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Cytat:
Napisane przez vulturex Pokaż wiadomość
dews - generalnie całą historię wcześniej opisałam, chociaż wiem, że post był długi i być może nie do przebrnięcia. Z włosami raz było lepiej, raz gorzej. Zauważyłam problem z półtora roku temu. Dopiero po pół roku się za niego zabrałam - wyjechałam z domu, przerwa na studiach, żyłam sobie spokojnie dorabiając na wsi w górach w Szkocji. Zero stresu, świeże powietrze, chociaż jedzenie beznadziejne Używałam tak w zasadzie w tedy tylko tego plynu robionego w aptece - kilka postów wyżej wrzuciłam recepte.

Wróciłam do domu, zaczęły się studia i problem powrócił jak to mówią - jak z bicza strzelił Poszłam do dermatologa z przesuszona głowa po próbie olejku rycynowego. kazano mi nawilżać skórę głowy. Włosy leciały i leciały przez kilka miesięcy. Kiedy już zauważyłam plac na czubku, wkurzyłam się i poszłam do derma z postanowieniem rozpłakania sie na wizycie, ale nie było to konieczne bo jak mnie zobaczyła to się chyba przeraziła i dostałam od ręki kilka recept. I tutaj powtarzam co jest niezmiernie ważne - ginekolog kazała mi ograniczyć cukier. Do zera w miarę możliwośći. Również powiedziała żeby zażywać solgar - MSM, krzem, wit C, L-lizyna, L-prolina, cynk oraz witamine B na stres, pić krzem organiczny (ale póki co mnie na niego nie stać)

O tyle ciekawie że moja ginekolog ma ten sam problem lub bardzo podobny. Upiera się, że nie jest to łysienie androgenowe typowo, chociaż wspomniała że mogłabym wziąć Diane - antykoncepcje hormalną żeby to zahamować, jednak odradzała. To nie jest rozwiązanie na dłuższą metę. W każdym razie powiedziała, że to są hormony i stres, przy czym głównie to drugie. Dermatolog powtórzyła to niezależnie. No i teraz stosuję to co obecnie w opisie. Czekam aż mi się zakryje łysina. Też mam super wsparcie od chłopaka, chociaż jest ze mną szczery. Na co dzień nie widać tego bardzo, ale ostatnio jak byłam na basenie i wyszłam z mokrymi włosami to masakra.

No ale ogólnie powtarzam również mnieeeeeeej stresu, sport, medytacja, hobby. Serio trzeba sie skupić na czymś innym. Ja nawet stwierdziłam, że cholerne głupie włosy nie mogą mi życia rujnować. Najwyżej będę łysa to sobie kupie jakąś odjechaną perukę. Wiadomo, trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy żeby z tym skończyć. Ja uważam, że jeszcze za wcześnie żeby mówić o sukcesie, zapewne jak oddstawie leki to mi to wróci. Ale co mogę robić. Sama już mam dosyć swojego narzekania.
Polecam joge. Ale jeszcze chyba za bardzo mi sie mysli klebia w glowie zeby sie tak totalnie w trakcie tej jogi zrelaksowac. Ale najwazniejsze ze sprawia mi to przyjemnosc. Najlepsze jest to ze pani instruktor tez ma AGA, tak jakos sie zgadalysmy. A jak mnie juz nosi na maksa to ide pobiegac, jak sie zmecze jak glupia to przestaje sie nad soba uzalac. Dzisiaj padalo wiec nici z biegania i skonczylo sie, tradycyjnie, wyciem.

Edytowane przez jakamilka
Czas edycji: 2017-07-25 o 23:16
jakamilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-25, 23:33   #162
Klementynka550
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 13
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Mam pytanie do tych które stosują Alopexy 5%.
Czy po nim też włosy muszą być myte bo się sklejają jak po Loxonie %5. ?

Klementynka550 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-26, 08:59   #163
jakamilka
Raczkowanie
 
Avatar jakamilka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 149
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez Klementynka550 Pokaż wiadomość
Mam pytanie do tych które stosują Alopexy 5%.
Czy po nim też włosy muszą być myte bo się sklejają jak po Loxonie %5. ?

Ja uzywam Alopexy na noc a rano myje glowe. Tylko ja mam na dodatek LZS wiec glowe codziennie myc musze. Nie wiem jak jest u ciebie

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Cytat:
Napisane przez bel96 Pokaż wiadomość
Cześć, mam 20 lat i długie, kręcone włosy (o ich pielęgnacji zawsze czytam na wizaz.pl!), które od dobrych kilku lat są moją "wizytówką". Siedzę bardzo w muzycznym światku, miałem zespół metalowy i machanie głową na scenie to była największa radość w moim życiu. Nawet moja dziewczyna nie raz mi mówiła, że najbardziej podobają się jej we mnie długi włosy.

Problem jest jeden: łysienie androgenowe. Od 4-5 lat powiększają mi się zakola. Powoli, ale jednak. Zbliżam się do momentu, w którym odpowiednie czesanie już nie pomoże i będzie widać, że po prostu ukrywam łysinę.

Nie łudzę się, że w jakiś sposób cofnę łysienie i włosy odrosną. Nie długo będę musiał ściąć włosy, najprawdopodobniej na bardzo króciutko, a wizja widocznych starczych zakoli w wieku 20-21 lat mnie przeraża. Zastanawiałem się bardzo nad jakimś rodzajem peruki/przeszczepem. Tutaj pytanie do Was: czy to ma sens?

Mało jest w internecie o perukach/przeszczepach dla mężczyzn, a jeśli już to jest to jakiś reklamowy bełkot. Pieniądze nie grają żadnej roli - ważne, żeby rozwiązanie było skuteczne. Nawet bardziej chciałbym perukę z krótkimi włosami - będzie chyba łatwiejsza w użyciu i przy odrobinie zaparcia przekonam wszystkich, że to po prostu moje ścięte włosy.

Jest możliwe w Polsce wykombinowanie takiej peruki/wykonanie przeszczepu ew. jakieś inne rozwiązanie, o którym jeszcze nie wiem? I czy będzie to na tyle trwałe i nie rzucające się w oczy, że na co dzień nie będę musiał się bać o "zdemaskowanie"?

Z góry dzięki za pomoc
Polecam zainteresowac sie IMD2G. Jak wpiszesz w Google to na pewno wyskoczy ci to co trzeba.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Cytat:
Napisane przez denearys Pokaż wiadomość
Dziewczyny, udało mi się zrobić część badań czy pomogłybyście mi w ich interpretacji? W Planach jeszcze Tsh, ft3, 4, androstendion itd.
Badania robione w 3 dzień cyklu. Jak mogę ew. na własna rękę poprawić wyniki? (wiadomo do lekarza zamierzam również się udać, leczę tarczyce i prolaktynę u endo)

Estradiol 29.95 pg/ml
Prolaktyna 29.87 ng/ml
Progesteron 1.18 ng/ml
Testosteron 23.76 ng.dl
Ferrytyna 13.7 ng/mL
Ferrytyna za niska! Jesli chcesz zeby wlosy przestaly wypadac to ferrytyna musi byc na poziomie co najmniej 50, a zeby zaczely odrastac to co najmniej 70. Polecam udac sie do lekarza po zelazo

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Cytat:
Napisane przez cathy987 Pokaż wiadomość
a słyszałyście może o terapii Dr Cyj? to nazwa leku od nazwiska lekarza, który to opatentował... moja dermatolog bardzo mi polecała tylko seria kosztuje 2,5 tyś
Ja jestem po pierwszym zabiegu. Po trzech dniach juz widze roznice. To ponoc zabieg ktory bardzo dobrze sprawdza sie przy AGA.

A tak a propos-rozpisalam sie jak glupia a czy ja sie w ogole przywitalam? Witam wszystkich ktorzy tez walcza. Dzieki za wszystkie porady, z niektorych na pewno skorzystam

Edytowane przez jakamilka
Czas edycji: 2017-07-26 o 09:18
jakamilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-26, 10:17   #164
vulturex
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 6
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez Klementynka550 Pokaż wiadomość
Mam pytanie do tych które stosują Alopexy 5%.
Czy po nim też włosy muszą być myte bo się sklejają jak po Loxonie %5. ?

No generalnie ja nie mogę myć każdego dnia, bo mam ultra suchą skórę głowy, więc po prostu muszę jakoś przeżyć fakt posiadania średnio świeżych włosów. Alopexy je niestety troche skleja i noszę związane, ale nie jest jakoś bardzo źle.
Na szczęście jest lato i można na czubku nosić okulary przeciwsłoneczne
__________________
Wewnętrznie włosy i twarz: solgar - włosy, skóra i paznokcie, witamina B kompleks z biotyną, herbata z pokrzywy.
Zewnętrznie włosy: alopexy, roztwór mieszany w aptece, emolium - emulsja do suchej skóry głowy.
vulturex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-26, 10:46   #165
jakamilka
Raczkowanie
 
Avatar jakamilka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 149
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez vulturex Pokaż wiadomość
No generalnie ja nie mogę myć każdego dnia, bo mam ultra suchą skórę głowy, więc po prostu muszę jakoś przeżyć fakt posiadania średnio świeżych włosów. Alopexy je niestety troche skleja i noszę związane, ale nie jest jakoś bardzo źle.
Na szczęście jest lato i można na czubku nosić okulary przeciwsłoneczne
Fajnie jeste tez przewiazac sobie glowe chusta a'la pin up girl. Przy okazji przykrywa ewentualne przerzedzenia.
jakamilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-26, 13:22   #166
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

jakamilka wiesz może, czy ferrytyne leczy się tylko poprzez podanie żelaza?


Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
dews jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-26, 21:21   #167
jakamilka
Raczkowanie
 
Avatar jakamilka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 149
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
jakamilka wiesz może, czy ferrytyne leczy się tylko poprzez podanie żelaza?


Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
Tak. Ja mam ferrytyne 21 i lekarka z miejsca zapisala mi zelazo. Ferrytyna to zapas zelaza w watrobie. Niestety wielu lekarzy nie zleca tego badania a nieslusznie. Poziom wolnego zelaza we krwi moze byc w normie (jak na przyklad najadlas sie dzien przed badaniem miesa) a ferrytyna moze lezec i kwiczec. Pomimo tego ze zelazo w normie to juz moze byc wypadanie wlosow i kiepskie samopoczucie. Ja po miesiacu suplementacji zelazem mam ferrytyne 40 i mam nadzieje ze podskoczy jak najszybciej bo niski poziom plus moje AGA.... oj niefajnie jest.
Slyszalam gdzies ze najlepiej jak ferrytyna jest w srodku normy laboratoryjnej. Normy podaja rozne, raz ze 20-150, raz 20-306, zalezy gdzie robisz badanie.
Powodzenia!

Edytowane przez jakamilka
Czas edycji: 2017-07-26 o 21:22
jakamilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 08:43   #168
kasiateacher
Raczkowanie
 
Avatar kasiateacher
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 391
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Dziewczynki, a czy któraś z Was myślała o przeszczepie włosów? U mnie taki zabieg wyceniono na 20 tys. z pensji nauczycielskiej to ja sobie mogę....
kasiateacher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 12:29   #169
jakamilka
Raczkowanie
 
Avatar jakamilka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 149
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

A myslalas kiedys o IMD2G. Wygoogluj i poczytaj. Moim zdaniem metoda o niebo lepsza i tansza niz przeszczep. Po co inwestowac 20 tys w cos co moze sie nie przyjac? Mam nadzieje ze nikt mi tu nie zarzuci reklamowania czegokolwiek, sama zbieram na to kase
jakamilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-02, 18:00   #170
kasiateacher
Raczkowanie
 
Avatar kasiateacher
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 391
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez jakamilka Pokaż wiadomość
A myslalas kiedys o IMD2G. Wygoogluj i poczytaj. Moim zdaniem metoda o niebo lepsza i tansza niz przeszczep. Po co inwestowac 20 tys w cos co moze sie nie przyjac? Mam nadzieje ze nikt mi tu nie zarzuci reklamowania czegokolwiek, sama zbieram na to kase

Kojarzy mi się to, co wyczytałam na str. z tzw. siateczką. Kupiłam ją 5 lat temu za 5 tys., odsprzedałam rok temu za tysiąc. Nie polecam. Efekt fajny, ale w lecie gorąco, nie mówiąc już o tym, żeby potem to zdjąć np. przy chłopaku
Planuję mieć jeszcze jedno dziecko, więc wszelkie decyzje i tak podejmę za x lat.
kasiateacher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 09:24   #171
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Hej dziewczyny, powiedzcie mi jak z farbowaniem włosów u was? Moje wypadanie w sumie zauważyłam po pofarbowaniu włosów na ciemny brąz prawie 2 lata temu, ale nie wiem tak naprawdę czy to miało związek z moim łojotokowym lysieniem, czy był to zbieg okoliczności. W każdym razie od tamtej pory na wszelki wypadek włosów nie farbowałam, ale teraz chciałabym je przyciemnić, bo mam bardzo mysi kolor, a wypadanie zahamowałam.

Chciałabym jednak spróbować jakiejś naturalnej farby, może jakaś z apteki? Macie coś do polecenia?


Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
dews jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 15:55   #172
MM-1968
Rozeznanie
 
Avatar MM-1968
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: północ
Wiadomości: 831
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, powiedzcie mi jak z farbowaniem włosów u was? Moje wypadanie w sumie zauważyłam po pofarbowaniu włosów na ciemny brąz prawie 2 lata temu, ale nie wiem tak naprawdę czy to miało związek z moim łojotokowym lysieniem, czy był to zbieg okoliczności. W każdym razie od tamtej pory na wszelki wypadek włosów nie farbowałam, ale teraz chciałabym je przyciemnić, bo mam bardzo mysi kolor, a wypadanie zahamowałam.

Chciałabym jednak spróbować jakiejś naturalnej farby, może jakaś z apteki? Macie coś do polecenia?


Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
Polecam hennę. Są różne kolory.
__________________

- ,
-magnez B6, kerabione booster, kolagen
-pielęgnacja włosów: kosmetyki Monat, farba Biokap delicato
https://www.instagram.com/fioletowa_nessie/


MM-1968 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-03, 22:30   #173
jakamilka
Raczkowanie
 
Avatar jakamilka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 149
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez kasiateacher Pokaż wiadomość
Kojarzy mi się to, co wyczytałam na str. z tzw. siateczką. Kupiłam ją 5 lat temu za 5 tys., odsprzedałam rok temu za tysiąc. Nie polecam. Efekt fajny, ale w lecie gorąco, nie mówiąc już o tym, żeby potem to zdjąć np. przy chłopaku
Planuję mieć jeszcze jedno dziecko, więc wszelkie decyzje i tak podejmę za x lat.
Ja mialam na mysli cos czego sie nie zdejmuje. Normalnie uprawia sie w tym sport, myje glowe, nawet farbuje. Tylko tyle ze nie rosna. Ale moze byc ze ja cos zle doczytalam... :/
jakamilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-07, 21:36   #174
mosia07
Raczkowanie
 
Avatar mosia07
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 469
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Drogie dziewczyny,
czy mogę się do Was przyłączyć i opowiedzieć swoją historię?
Od pięciu lat zmagam się z przewlekłym wypadaniem włosów. Są dni że wypada mi ich mniej, ale przeważnie jest to wzmożone wypadanie. Widzę z dnia na dzień jak włosy mi się przerzedzają i załamuję ręce. Również odkąd zaczęły wypadać, zauważyłam że zmieniły swoją strukturę, niektóre z nich są takie jakby poskręcane, drutowate. Byłam u wielu dermatologów, endokrynologów, ginekologów i nikt nie potrafi mi pomóc. Z wyników nie wychodzi nic co wskazywałoby na takie problemy, lekarze twierdzą, że taka już moja uroda a ja łysieję. Nowe włosy mi nie odrastają niestety. Do tego zmagam się z trądzikiem od momentu dojrzewania, zmiany na twarzy zostawiają po sobie ciemne przebarwienia, na brodzie wyrastają twarde czarne włoski. Miesiączki mam regularne. Dodatkowo na czole wciąż mam taką drobną kaszkę, której w żaden sposób nie potrafię się pozbyć. Lekarze proponują mi antykoncepcję albo retinoidy. Boje się przyjmować takie leki i ciężko jest mi się na nie zdecydować. Proszę Cię o poradę jak uporać się z takimi problemami? Co stosować na przebarwienia po trądziku? Czy tylko zabiegi u dermatologa, czy może jednak sprobować działać na własną ręke? Jedynie co używam na te przebarwienia to acne derm, ale niestety nie daje on większych rezultatów...
Dodatkowo czy możliwe jest to, że mam łysienie androgenowe i nic na to nie poradzę że tak się dzieje? Nie wiem już co robić, obecnie mam tylko 23 lata i jestem przerażona co będzie za kilka lat. Błagam o radę. Szukać pomocy może w diecie? Może mam jakąś alergię? Czy to też może mieć wpływ? Z badania biorezonansem wyszło mi że mam uczulenie na gluten i laktozę, jednak nie do końca ufam tej metodzie. Z góry dziękuję za Wasze odpowiedzi
__________________
książki na wymianę

mosia07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 08:33   #175
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

WItam. W ostatnią sobotę robiłam mezo osoczem. Zapłaciłam 500 zł. Wiem, że zabrzmi to jak efekt placebo, ale wypadanie włosów zmniejszyło się o jakieś 80-90%. zauważyłam to już w dniu zabiegu. Nie chcę zapeszać, ale naprawdę póki co jestem zadowolona. Wcześniej przy każdym czesaniu wypadała mi garść włosów, teraz-dosłownie kilka. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam takie coś. Ostatnie lata to była trauma. Każde przejechanie grzebieniem= grzebień napchany włosami. Samo przeczesanie grzywki oznaczało 10 wypadniętych włosów. Teraz czeszę i prawie nic nie wypada. Moim największym problemem jest to, ze wypadające włosy są nowe, krótkie. Włosy 1-5 cm stanowiły 90% tego co wypadło. Teraz włosów wypada dużo mniej, ale nadal jest domieszka krótkich włosów. Od mezo minęło jednak dopuiero kilka dni. Będę obserwować co dzieje się dalej. Najbardziej zależy mi na tym, żeby nie wypadały krótkie włoski, bo to jest dla mnie głownie oznaka tego, że coś jest nie halo. No ale wiadomo, na efekty potrzeba trochę czasu.

Podejrzewam, że moje łysienie jest na tle hormonalnym-pcos, hahimoto, nadwyżka androgenów. Od dwóch miesięcy regulowałam tarczycę letroxem, androgeny zbijam spironolem. Pomimo to włosy i tak wypadały. Dopiero mezoterapia dała im tak jakby kopa. Przez lata włosy były tak osłabione, że nawet regulowanie hormonów niewiele dawało, a mezo osoczem była dla nich jak kop. Dlatego dziewczyny- regulujcie niedobory oraz nierównowagę hormonalną i wtedy mezo. Będę cały czas dawać znać jak wygląda sytuacja. Na chwilę obecną uważam, że to bardzo dobrze zainwestowana kasa. Wydałam i tak zapewne tysiące na pseudo cudowne odżywki,wcierki i suplementy, które nic nie dały. Przede mną jeszcze dwa zabiegi i potem ewnetualnie podtrzymujące. Kilka dni po mezo mogę powiedzieć jedno-liczba wypadających włosów zmniejszyła się o jakieś 80-90% (wypadały setki, 300 dziennie na pewno, w gorszych okresach więcej). Tutaj jestem bardzo usatysfakcjonowania. Marzę, aby przestały wypadać krótkie włoski. Mam nadzieję, że to też nastąpi. Pozdrawiam i zachęcam do mezoterapi, ale najpierw zbadajcie niedobory i hormony. WYrównując to udajcie się na mezoterapię. trzymam kciuki za Was wszystkie!
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 09:26   #176
kasiateacher
Raczkowanie
 
Avatar kasiateacher
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 391
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Fakt jest taki, że trzeba najpierw sprawdzić hormony itp. Ja mam 33 lata i wszelkie badania już przeszłam. Pamiętam, gdy miałam 20+ lat i pojechałam z mamą do super lekarki, która badała włosy. Wyrwała mi pęsetą kilka włosów i postawiła diagnozę: wypadająi wzięła 400 zł
Zdrowe odżywianie, brak stresu i słodyczy - na pewno pomogą + zastrzyki osoczem.
Ja obecnie staram się lepiej odżywiać, myśleć pozytywnie, wizualizować burzę włosów, którą kiedyś miałam, a przede wszystkim ukochać/ zaakceptować siebie.
Na pocieszenie dodam Wam młódki, że włosy wyglądały raz lepiej raz gorzej, na tle moich doświadczeń z wypadaniem włosów. Głowa do góry, nawet łysawa
kasiateacher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 10:13   #177
Remedios_Buendia
Raczkowanie
 
Avatar Remedios_Buendia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 352
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Ja mam idealne wyniki, więc łysienie anangenowe występuje u mnie na podłożu typowo genetycznym.

Co do mezoterapii osoczem, fakt, pomaga. U mnie w prawdzie nie zahamowała wypadania, ale za to widzę odrastające włoski i generalnie czupryna jest jakby "mocniejsza". Poza tym nigdy nie robiłam tego zabiegu tak jak mi zalecano, czyli co dwa miesiące. Dopiero teraz wzięłam się za to porządnie i zobaczymy, może efekty będą jeszcze lepsze.

Ze swojej strony mogę jeszcze polecić ampułki do wcierania BIOKAP.
Są drogie, ale po nich widzę, że wypadanie trochę się uspokoiło, są też nowe włosy nad czołem. Moim zdaniem dobrze zainwestowana kasa.

Radical, Seboradin, Placenta - zero wyników.
Remedios_Buendia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 10:41   #178
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez Remedios_Buendia Pokaż wiadomość
Ja mam idealne wyniki, więc łysienie anangenowe występuje u mnie na podłożu typowo genetycznym.

Co do mezoterapii osoczem, fakt, pomaga. U mnie w prawdzie nie zahamowała wypadania, ale za to widzę odrastające włoski i generalnie czupryna jest jakby "mocniejsza". Poza tym nigdy nie robiłam tego zabiegu tak jak mi zalecano, czyli co dwa miesiące. Dopiero teraz wzięłam się za to porządnie i zobaczymy, może efekty będą jeszcze lepsze.

Ze swojej strony mogę jeszcze polecić ampułki do wcierania BIOKAP.
Są drogie, ale po nich widzę, że wypadanie trochę się uspokoiło, są też nowe włosy nad czołem. Moim zdaniem dobrze zainwestowana kasa.

Radical, Seboradin, Placenta - zero wyników.
Z biokapu miałam wcierkę, bodajże 50 ml za 60 zł i też efekt zerowy. Ale ampułek nie próbowałam
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 12:49   #179
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

X_ana_X powiem Ci ze miałam identyczny rezultat, po każdym zabiegu. Pamiętam, że nawet konsultowałam się z trychologiem pytając czy możliwe jest, że włosy przestały wypadac dzień po, ale powiedziała że to niemożliwe. Ja polepszenie widziałam jednak po każdym zabiegu i utrzymywało się ono do około tygodnia.

Ja ostatnio pisałam, że u mnie już ok, ale teraz sama już nie wiem. Niby obserwuje włosy i przy myciu u czesaniu i np dziś po wysuszeniu włosów wyczesałam ich może z 5 ale znowu parę godzin później przejechałam ręką po głowie i na ręce zostało mi garść, a nie darłam ich jakoś bardzo. Do tego mam wrażenie, że włosy zrobiły się duzo cieńsze przez ostatnie 2 tygodnie, więc już sama nie wiem co myśleć.
Planuje pojechać na kolejny zabieg Mezo, żeby pobudzić włosy do wzrostu, boję zakola i skronie to jakas masakra. Niby mam taki meszek na nich, ale włosami bym tego nie nazwała.
Gdzie robiłaś zabieg?
Chyba czas zbadać krew po raz kolejny.

Kasiateacher właśnie też tak mam. Jak ktoś by po kolei przeczytał moje posty to mógłby pomyśleć, że mam jakieś rozdwojenie jaźni bo raz jestem super szczęśliwa i chce wszystkich pocieszyć że będzie ok, a są dni takie jak dziś że po prostu od rana płacze.

Remedioa_Buendia a skąd wiesz ze to androgenowe?
Zabieg powinno się robić co 3-4 tyg a nie co 2 miesiące, i powtórzyć go ok 4 razy, a później robić zabieg przypominający mniej więcej co pół roku. Przynajmniej tak czytałam w internecie i tak powiedziała mi trycholog.

Spróbuję te biokap, może razem z Radical dadzą radę.




Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
dews jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-08, 13:40   #180
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
X_ana_X powiem Ci ze miałam identyczny rezultat, po każdym zabiegu. Pamiętam, że nawet konsultowałam się z trychologiem pytając czy możliwe jest, że włosy przestały wypadac dzień po, ale powiedziała że to niemożliwe. Ja polepszenie widziałam jednak po każdym zabiegu i utrzymywało się ono do około tygodnia.

Ja ostatnio pisałam, że u mnie już ok, ale teraz sama już nie wiem. Niby obserwuje włosy i przy myciu u czesaniu i np dziś po wysuszeniu włosów wyczesałam ich może z 5 ale znowu parę godzin później przejechałam ręką po głowie i na ręce zostało mi garść, a nie darłam ich jakoś bardzo. Do tego mam wrażenie, że włosy zrobiły się duzo cieńsze przez ostatnie 2 tygodnie, więc już sama nie wiem co myśleć.
Planuje pojechać na kolejny zabieg Mezo, żeby pobudzić włosy do wzrostu, boję zakola i skronie to jakas masakra. Niby mam taki meszek na nich, ale włosami bym tego nie nazwała.
Gdzie robiłaś zabieg?
Chyba czas zbadać krew po raz kolejny.

Kasiateacher właśnie też tak mam. Jak ktoś by po kolei przeczytał moje posty to mógłby pomyśleć, że mam jakieś rozdwojenie jaźni bo raz jestem super szczęśliwa i chce wszystkich pocieszyć że będzie ok, a są dni takie jak dziś że po prostu od rana płacze.

Remedioa_Buendia a skąd wiesz ze to androgenowe?
Zabieg powinno się robić co 3-4 tyg a nie co 2 miesiące, i powtórzyć go ok 4 razy, a później robić zabieg przypominający mniej więcej co pół roku. Przynajmniej tak czytałam w internecie i tak powiedziała mi trycholog.

Spróbuję te biokap, może razem z Radical dadzą radę.




Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa

Mezo robiłam w klinice u mnie w miescie, gabinet medycyny estetycznej

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

A po tygodniu co? Znowu włosy wypadały jak szalone?
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-03-29 15:26:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.