2005-11-11, 19:53 | #151 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 186
|
Dot.: Kolczyk na języku...
ja nie mam kolczyka w jezyku, tylko poprostu mnie to interesowalo
pzdr |
2005-11-17, 17:10 | #152 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 177
|
kolczyk w jezyku
Siemka Dziewczyny!!
Mam przebity jezyk od 1,5 roku i jak go przebijalam to kobitka mi powiedziala, ze po miesiacu jak wszystko sie zagoi i zniknie opuchlizna to musze wymienic na mniejszy a przebiajany mialam kolczykiem 16-nastka! I tak jakos mi schodzilo i wkoncu poszlam kupic ten mniejszy ale nie kupilam bo znowu druga kosmetyczka mi powiedziala ze mam dobry! Zgupialam juz, powiedzce mi jak to wkoncu jest... |
2005-11-17, 17:54 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: kolczyk w jezyku
nie ma żadnego przymusu zmienienia na mniejszy. to zalezy czy Ci wygodnie z 16nastką. 12 mniej bedzie się obijała o zeby. ja mam najrózniejsze kolczyki poczynając o 12nastki koncząc na 22 mm. nie ma żadnej reguły na długoś kolca, ale im krótszy tym lepiej dla zębów (chyba nie musze Ci tłumaczyć dlaczego )
|
2005-11-17, 22:32 | #154 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 052
|
Dot.: kolczyk w jezyku
Na krótszy zmieniasz tylko dla własnej wygody, to nie jest żaden obowiązek.
Dłuższy jest w zasadzie po to, żeby przetrwac te kilka dni z opuchlizną. Co z nim zrobisz potem, to tylko Twoja sprawa. Jesli Ci zbytnio nie przeszkadza taki długi, to go zostaw. W przeciwnym wypadku - po prostu zmień. Mi najwygodniej było z 14-ką.
__________________
|
2005-11-18, 20:36 | #155 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
A mnie interesuje jak po zrobieniu kolczyka nie rozmawiac z rodzicami 3 dni
__________________
Niech sława , którą ściąga każdy z żywych , żyje wyryta na naszych grobowcach spiżowych , zdobiąc nas przez śmierć obdartych(...) W.Shakespear |
2005-11-18, 22:19 | #156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Ja czekalam na dlugi weekend majowy, kiedy pojechali na dzialke i mialam cale piec dni spokoju
|
2005-12-17, 21:21 | #157 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Cytat:
|
|
2005-12-18, 00:13 | #158 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku...
to gratuluje : ) ja zrobilam sobie klczyk w waki i jestem z niego bardzo zadowolona : ] spuchl mi troszeczke, a nawet ani przekucie ani potem , opuchlizna czy cos.. nic nie bolalo : )fajnie jest miec kolca w jezyq : D POWODZENIA!
a co do przekuwania chrzastki to mam pare dziurek fakt faktem bolalo przez pol roQ ale co tam lubie taki przyjemny bol HIHIHI |
2005-12-18, 11:54 | #159 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Cytat:
|
|
2005-12-18, 13:11 | #160 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Cytat:
Naprawde nic prawie nie bolalo? Ja tez sie przymiezam,ale jezyka boje sie przekuc jak nic innego.Przekuwam wszystko naokolo ale na jezyk nie mam odwagi.Jednak czuje sie uzalezniona od kolczykowania swojego ciala, wiec zdecyduje sie prawie napewno Napisz prosze ile trwa przkucie?Mialas znieczulenie? I jesli mozna wiedziec ile u siebie zaplacilas ? Z gory dziekuje za odpowiedz
__________________
" Każdy krok zostawia ślad. Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy " |
|
2005-12-18, 13:28 | #161 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kolczyk w języku...
ja mam kolczyk w jezyku zaplacilam 130 zl robi sie bez znieczulenia co prawda kosmetyczka psika czms co troszke zamraza jezyk ale nie boli bardzo Po przekluciu bylo ok dopiero po 2 dniach spuchl mi jezyk tak ze nie moglam jesc mowic i przelykac sliny Katastrofa Wiec wyjelam kolczyka ale potem po ok 3 godz wlozylam sama z powrptem bo przypomnialo mi sie ze ponoc dziurka zarasta juz po malym odstepie czasu i juz nie da sie wlozyc od nowa kolczyka Aha najlepiej po przekluciu czesto plukas szalwia i septosanem i przegotowana woda Ale to wszystko powinni Ci powiedziec jak bedziesz robic kolczyka.Pozdrawiam
|
2005-12-18, 13:31 | #162 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kolczyk w języku...
mam kolczyka w uchu u gory nie boli pod warunkiem ze robi to kosmetyczka pistoletem Ale tez robilam sobie drugiego sama nie boli tak bardzo Gorzej było z jezykiem
|
2005-12-21, 01:32 | #163 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Hmmm ... mnie przerażają trzy rzeczy:
- nie będę mogła palić - nie będę mogła pić - paraliż języka .... ech. Niech mnie któraś pocieszy i zachęci.
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma |
2005-12-21, 01:45 | #164 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Hmmm ... mnie przerażają trzy rzeczy:
- nie będę mogła palić - nie będę mogła pić - paraliż języka .... ech. Niech mnie któraś pocieszy i zachęci.
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma |
2005-12-21, 21:20 | #165 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
.....hahaha dobre
a co ci się stanie jak nie zapalisz,albo nie wypijesz -sparalizuje ci jęzor
__________________
...pozdrawiam Sylwia |
2005-12-21, 21:47 | #166 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Silvja Ty wariatko. Napisz co tam u Ciebie.
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma |
2005-12-28, 12:42 | #167 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Cytat:
No właśnie. Osłabione zęby i dziąsła:/ Kolczyk w języku wygląda kultowo, ale nie chciałabym, bo przez jakieś kilka miesięcy trzeba jeść tylko jakieś chłodne potrawy itd. Po drugie bardzo boli. Po trzecie jak coś się nie uda to można stracić mowę Więc nie radze Ci No ale w sumie dużo ludzi ma tesz kolczyki w języku i się im nic nie dzieje. Jakbyś sobie przebiła ten język to ja mam nadzieje że wszystko bdzie ok! |
|
2006-01-10, 16:01 | #168 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Ja disiaj własnie rozmwiałam z dentystą i on mowi,ze od kolczyk nie osówaja sie dziąsła to zależy od ich stanu zdrowotnego i odatnosci na alergie i tego typu ja tez sie zastanawiam nad kolczykiem w jezyku bo jest bardzo ładny, ale chce na wakacje,zeby miec pamiatke
|
2006-01-10, 16:23 | #169 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 7 047
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Cytat:
Po pierwsze, nie wiem skąd takie informacje, że przez kilka miesięcy trzeba jeść tylko chłodne potrawy... proszę was...! Przekłucie w jezyku goi się bardzo szybko ze względu na dobroczynne działanie śliny. Poza tym to kwestia jednego tygodnia, trochę się pocierpi, a później zapomni o całym bólu. Język puchnie, troszkę pobolewa, dlatego utrudnione jest jedzenie. Ja ratowałam się zupkami mlecznymi, jogurtami, a chleb kroiłam w takie małe wagoniki . Da się przeżyć! Po drugie, w razie komplikacji nie traci się mowy! ...Heh, może pozostawię to bez komentarza. |
|
2006-01-11, 11:19 | #170 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku...
a co z seplenieniem?slyszalam ze dosc czesto sie to zdarza...
|
2006-01-11, 11:37 | #171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 7 047
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Ja problemu z mową nie miałam, ale też słyszałam o takich przypadkach, że niektórzy po prostu przez pierwsze dni po przekłuciu seplenią. Nie jest to jednak reguła, a i w razie czego seplenienie nie jest aż tak rażące.
|
2006-01-11, 15:32 | #172 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3
|
kolczyk w języku
Ello. MAm problem...w ferie robie sobie kolczyk w języku ale chciałabym sie dowiedziec czegos więcej na ten temat:jakie są zagrozenia, czy sie sepleni...itp....help dzieki
|
2006-01-11, 15:35 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: kolczyk w języku
Była masa takich wątków, użyj wyszukiwarki
a na dobry początek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=79000 http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=22527 http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=51942
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
2006-01-11, 15:37 | #174 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku...
Ja tez zabieram sie do przeklucia dosc długo.. i nadal sie boje. Juz nie tego, ze bedzie bolalo, czy tez, ze pozniej spuchnie ale tego, ze moze cos pojsc nie tak podczas przekluwania i cos sie moze stac ... przeciez tam jest tyle nerwow i w ogole
__________________
Free your mind and the rest will follow... |
2006-01-11, 16:39 | #175 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w języku
ja mam w brwi i nie seplenie
|
2006-01-11, 17:13 | #176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 60
|
Dot.: kolczyk w języku
Hej!!Ja mam kolczyk w języku juz rok.Jest super Przekłucie nic nie boli,tylko troche póżniej,ale nie jest to ból nie do wytrzymanai
Ja sepleniłam jakies 5 dni,ale teraz jest wszystko w porządku.Polecam i trzymam za ciebie kciuki.Pozdrawiam |
2006-01-11, 17:28 | #177 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ze swojego pokoiku:D
Wiadomości: 40
|
Dot.: kolczyk w języku
Hej!Ja mam kolczyk w jezyku jakies pol roku i jest swietnie! Samo przebicie nie bolalo ale po 3 godzinach jezyk mi spuchl i zaczal bolec.Opuchlizna trzymala sie chyba 5 dni.Jak przebijesz sobie jezyk to zamroz sobie rumianek lub kostki lodu i ssaj je to lagodzi bol.Mi to bardzo pomoglo!Seplenilam moze 3 dni.Mam nadzieje ze troche ci pomoglam;P 3mam za Ciebie kciukasy!
|
2006-01-11, 20:11 | #178 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 84
|
Dot.: kolczyk w języku
ja tez bym sobie zrobiła.. ale sie boje.
|
2006-01-11, 20:45 | #179 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: kolczyk w języku
Nie ma czego się bać.Ja mam kolczyk już 4 lata i jest ok.Przebijanie nie boli tylko potem.Język puchnie i sie mówi jakby się miało chore gardło.Najlepiej robić to w renomowanym studiu wtedy nie ma ryzyka.
|
2006-01-11, 21:20 | #180 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: kolczyk w języku
ja bym chciała mieć w języku lub w brwi ale niestety rodzice nie chcą się zgodzić
__________________
I chihuahua
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:58.