Mam fazę na...

[naanakov]

Napisane przez pozzzziomka

A dla mnie chyba czarne Lolity np Minuit Noir

Ich akurat nie znam, ale też słyszałam, że bardzo lukrecjowe. Klasyczna Lolka to dla mnie bardziej anyż, podobnie Loverdose.

[justynaneyman]

Mnie się już chyba ustaliły dwie fazy - na starocie / klasykę i nowoczesne industriale.
Za każdym razem, kiedy mam na sobie przedstawiciela jednego z tych nurtów, wydaje mi się, że ten drugi absolutnie nie dla mnie jest i już będę tylko takich używać - co mi mija po dwóch dniach

[szakszuka]

Na wszystko czego nie mam..😃 typowo kobiece, słodkie zapachy i wody kolońskie, pachnące roślinnością, letnim powietrzem ech

[gryx82]

Niezmiennie i uparcie trwa u mnie faza różana (niby niezbyt męsko, a jednak najbardziej komplementogennie)

[Corii]

U mjenja faza na kadziła i szychy - Szpilkówna rzadzi

[neska951]

Napisane przez gryx82

Niezmiennie i uparcie trwa u mnie faza różana (niby niezbyt męsko, a jednak najbardziej komplementogennie)

Dlaczego niemęsko? Nie zgadzam się . Jakie są Twoje ulubione męskie róże?

[gryx82]

Napisane przez neska951

Dlaczego niemęsko? Nie zgadzam się .

Bo róża to nie cwiet dla prawdziwego męcizny podobno

Jakie są Twoje ulubione męskie róże?

Lyric, Black Potion i (to już nie "męska") MP

[201610111032]

U mnie faza na zapachy lekkie ciągle trwa

[vega222]

Zakochałam się - muszę go mieć ...
I jest cały, tylko dla mnie - po paru mililitrach - Mancera Gold Intensive Aoud - rozkoszuję się tym zapachem- dziękuję __nika__ za możliwość poznania tego "złotka".

[zivit]

Po chwilowej zdradzie słodziaków w typie ciepłym ze słodziakami w typie letnio-owocowym, pokornie wracam do gourmandowych kokosów, czekolady, wanilii, bitej śmietany itd Na kokos i mam fazę przeogromną <3

[terezjana]

Kwiaty. Właśnie kończę okres białokwiatowy. Znalazłam już ulubioną tuberozę i idę dalej Teraz mnie ciagnie coraz bardziej w stronę zapachów szyprowych i zielonych

[201610111032]

Napisane przez miszona

U mnie faza na zapachy lekkie ciągle trwa

Już od ponad roku jestem w klimacie świeżych, delikatnych zapachów ale nie takich typowo łazienkowych. Wszystkie ciężkie słodkie z jaśminem i paczulą powodują u mnie migrenę.

[robinson]

To mój pierwszy wpis w tym wątku, ale to dlatego że do tej pory nie miałam wyraźnej fazy na jakiś wspólnych mianownik, kategorię, nuty, składnik, typ itd. z naciskiem na "do tej pory"
Porzeczka w każdej postaci. Owoc porzeczki, liście porzeczki, porzeczki czarne i czerwone. Faza trwa całą zimę praktycznie. Jak widzę rozbiórkę zapachu z jakąś częścią w nutach (owoc, kawałek krzaka ) a jeszcze jak stoi wysoko w nutach to nawet recenzji nie czytam tylko bierę w ciemno (czekam właśnie na takiego jednego gagatka z porzeczkową łodygą w składzie ) Ciągle grzebię w necie i wyszukuję coraz to nowe zapachy z tą nutą, nie wiem chyba mam jakiś niedobór witaminy C

[MissScareAll]

Napisane przez robinson

To mój pierwszy wpis w tym wątku, ale to dlatego że do tej pory nie miałam wyraźnej fazy na jakiś wspólnych mianownik, kategorię, nuty, składnik, typ itd. z naciskiem na "do tej pory"
Porzeczka w każdej postaci. Owoc porzeczki, liście porzeczki, porzeczki czarne i czerwone. Faza trwa całą zimę praktycznie. Jak widzę rozbiórkę zapachu z jakąś częścią w nutach (owoc, kawałek krzaka ) a jeszcze jak stoi wysoko w nutach to nawet recenzji nie czytam tylko bierę w ciemno (czekam właśnie na takiego jednego gagatka z porzeczkową łodygą w składzie ) Ciągle grzebię w necie i wyszukuję coraz to nowe zapachy z tą nutą, nie wiem chyba mam jakiś niedobór witaminy C

Też kiedyś miałam taką fazę, trwała dwa miesiące i przeszła mi totalnie, ale zużyłam wtedy nieprzeciętnie dużo ml. Obecnie taką fazę porzeczkową ma moja koleżanka, więc jeśli byś coś porzeczkowego rozbierała, to się pisze

Za to ja mam fazę (a właściwie, nie wiem, czy to faza, czy stały gust, bo coś za długo trwa) na maksymalnie bogate zapachy, dusicieli i ulepy, aż takie świdrujące Typu Or du Serail, Oajan, arabskie pachnidła... Im cięższy, bardziej złożony i przytłaczająco słodki, tym lepiej. Może coś jeszcze takiego znacie? Nic mnie nie zaspokaja ostatnio Wszystko jakieś takie płytkie mi się wydaje.
O dziwo otoczenie raczej nie zgłasza sprzeciwu, a komplementuje. Jedynie moja mama aż parska, jak czuje ode mnie te zapachy, ale ona lubi coś w typie L'ombre Dans, więc czemu się dziwić

[Małgosia791]

U mnie od jakiegoś czasu panuje faza na słodkie zapachy. Jestem trochę zdziwiona, bo zawsze mnie od takich odrzucało. Jak któregoś dnia stwierdzę, że podoba mi się LVEB to będzie koniec świata

[chouette_]

Obecnie mam fazę na różę oraz wszelakie kadzidła Ale wydaje mi się, że chyba gust mi się zmienił, bo ta faza trwa i trwa i trwa..

[ktrznn]

... rabarbar i figową "kokosowość". Poza tym ciasta - szarlotki, gruszkowe - Ważki, Burberry. Cóż, taki mamy klimat.

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Niezmiennie i uparcie trwa u mnie faza różana (niby niezbyt męsko, a jednak najbardziej komplementogennie)

A u mnie niezmiennie trwa faza "anty-róża"
Ale przyznaję, to jedne z najbardziej lubianych przez otoczenie zapachów. Ja nic do nich nie mam, na kimś mi się właśnie podobają, bo są ładne, ale na sobie czuję się tak znudzona, jak nigdy Przesyt różą i oudami u mnie trwa.

Napisane przez terezjana

Kwiaty. Właśnie kończę okres białokwiatowy. Znalazłam już ulubioną tuberozę i idę dalej Teraz mnie ciagnie coraz bardziej w stronę zapachów szyprowych i zielonych

Moja faza pokrywa się z tą tuberozową Z białych kwiatów jednak tylko gardenia i tuberoza mi odpowiadają.
Dalej, w szypro zielone, jeszcze nie idę

Napisane przez szakszuka

Na wszystko czego nie mam..😃 typowo kobiece, słodkie zapachy i wody kolońskie, pachnące roślinnością, letnim powietrzem ech

Ja teeeeeeeeeż Koszmarek perfumiaka

Napisane przez Małgosia791

U mnie od jakiegoś czasu panuje faza na słodkie zapachy. Jestem trochę zdziwiona, bo zawsze mnie od takich odrzucało. Jak któregoś dnia stwierdzę, że podoba mi się LVEB to będzie koniec świata

Mam to samo. Od kilku dni myślę o kliknięciu Hypnose

Napisane przez ktrznn

... rabarbar i figową "kokosowość". Poza tym ciasta - szarlotki, gruszkowe - Ważki, Burberry. Cóż, taki mamy klimat.

Też mnie moja kobieco-słodkawa faza w te rejony zagnała. Owoce na słodko, trochę karmelu i heja

Nie wiem co to będzie, chyba jakieś nieprzytomne zakupy

[Iryska75]

Napisane przez Małgosia791

U mnie od jakiegoś czasu panuje faza na słodkie zapachy. Jestem trochę zdziwiona, bo zawsze mnie od takich odrzucało. Jak któregoś dnia stwierdzę, że podoba mi się LVEB to będzie koniec świata

To u mnie już chyba nastąpił koniec świata : ( od jakiegoś czasu buszuję w perfumach córki i podbieram jej słodziaki. Niedawno stwierdziłam, że jak ktoś wyciągnąłby truskawkę z LVEB to miałabym perfumy idealne. Ale cały dzień nie potrafię chodzić w słodkościach więc może nie jest ze mną aż tak źle

[hellokatie]

Wszelkie ekstremalne słodziaki z LVEB w roli głownej (jak bym miała mozliwości zlewałabym się nimi codziennie bez ograniczeń a tak to tylko na wyjścia bo drogi )

[Karkki]

Moja faza na słodziaki zaczęła się tak gdzieś w okolicach 2008 a skończyła dokładnie 11 września 2012 z chwilą przetestowania LVEB
Od tamtej pory szukam róży idealnej. I teoretycznie w tym roku powinnam ją znaleźć

A obecnie mam fazę na mango

[itaka]

Mi minęła zeszłoroczna faza na słodziaki, ( chociaż uwaga - mąż zanabył mi przedwczoraj anioła cukrowego2015, bo twierdzi, że te perfumy mu się ze mną zawsze i wszędzie kojarzą) - Ja nie wiem czy mam to odebrać jako komplement, czy może zagrożenie, że każda żmija chcąca mi męża poderwać swobodnie może maskować swoje znaki obecności w moim domu i na kołnierzykach małżowskiej koszuli....

W każdym razie - po paromiesięcznym odwyku przyszła do mnie faza na zapachy lekkie, rześkie, wietrzne, "praniowe", jakieś liczi, róże ( no coś takiego, bo nigdy nie lubiłam się z różą w perfumach), typu Chloe EDT, Chloe EDP, Eau Mademoiselle, Ange ou Demon Le Secret, Olypmea i te najnowsze Bamboo.

Porzeczki i słodkości typu LVEB nadal są u mnie mile widziane, ale na wieczory i zamyślenia oraz jako pomoc w leczeniu nawrotów depresji.

Starzeję się. Ewidentnie.

[Mirabilka]

nie wiem do czego zapach podobny ale szukam podobnego do tej serii do włosów

ktoś coś wie? może wąchał?

[Kota]

U mnie faza różana, ale nie tylko.
Były-i przewijają się nadal- nawet słodziaki.

Zatęskniłam jednak też za klasycznymi szyprami i kolońskowatościami, które na długi czas porzuciłam.
Jaki to oddech i ulga znowu do nich wrócić.
To dorosłe zapachy dla normalnych, dorosłych ludzi.

[Osleidis]

U mnie trwa w najlepsze faza na ambrę. Trochę jeszcze jaśmin za mną chodzi.

[agatanaturalnie]

Mam fazę na zapachy, które mają w sobie różowy pieprz

[Sybil_]

u mnie teraz królują słodziaki

[gryx82]

Napisane przez Małgosia791

Jak któregoś dnia stwierdzę, że podoba mi się LVEB to będzie koniec świata

To już? Świat się skończył?

Napisane przez rachell111

A u mnie niezmiennie trwa faza "anty-róża"

A nie szukałaś czegoś z różą ostatnio? Bo to, że na śliwki lecisz, to każdy już wie

Ale przyznaję, to jedne z najbardziej lubianych przez otoczenie zapachów.

Może dlatego, że róża to chyba "najbezpieczniejszy" z perfumowych kwiatów?

Przesyt różą i oudami u mnie trwa

Tu się zgodzę, temat eksploatowany aż do znudzenia

Napisane przez Karkki

Moja faza na słodziaki zaczęła się tak gdzieś w okolicach 2008 a skończyła dokładnie 11 września 2012 z chwilą przetestowania LVEB

---

Co do tematu - fazy nie mam na nic, a nawet w drugą stronę, "faza antyperfumowa" czyli

[Małgosia791]

Napisane przez gryx82

To już? Świat się skończył?

:

Tak, czytałam niedawno swój wpis z lutego. Jednak są na świecie rzeczy które się filozofom("fizjologom" cyt. F. Kiepski) nie śniły . Jednak na jasnowidza i wróżbitę się nie nadaję .

[karlanka]

jak co roku, o tej porze roku, mam fazę na słodkie i ciepłe zapachy