Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLI

[Joskelyn]

Napisane przez RudeOne

Wydaje mi się, że cera Szusz wygląda coraz gorzej niestety... I zastanawiam się, czy nie jest to przypadkiem wina nadmiaru kosmetyków (może nawet źle dobranych)- co chwila inny krem, peeling, maseczka, serum, oczyszczanie, skóra musi odpocząć :<

Jak dla mnie to moze byc efekt jej wysokopolkowej pielegnacji, na jaka sie ostatnio przestawila i wmawia sobie, ze ta jej sluzy... takiego wysypu gul jak po slynnym serum Estee Lauder nie mialam nigdy w zyciu...

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Joskelyn

Jak dla mnie to moze byc efekt jej wysokopolkowej pielegnacji, na jaka sie ostatnio przestawila i wmawia sobie, ze ta jej sluzy... takiego wysypu gul jak po slynnym serum Estee Lauder nie mialam nigdy w zyciu...

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

No niestety, kupuje koszmarnie drogie rzeczy i opiera się tylko na tym co obiecuje producent. Jakby odstawila to wszystko to pewnie by sie jej poprawilo

[juli_jka]

ale lecicie z postami ....

Napisane przez SweetHusky

Dziekuję Ci dobra duszyczko.

I niby tej pani nie można słuchać? Czy przesiać to co napisała Roseplum?

przesiać

Napisane przez ladymln

Z tego,co pamiętam Kasia D nie miala tu dobrej opinii-mówi głupoty tonem specjalistki z zakresu kosmetologii i dermatologii,ale konkretów Ci nie podam. Może ktoś inny jest w stanie przytoczyć jakieś konkrety.

Kasia to baardzo stara gwardia YT. nie wiem czy nie starsza niż szusz. cos jak Izabel25,
zaczynała od makijazy i na serio BARDZO dobrej pielęgnacji twarzy
później na jakiś czas słuch o niej zaginął - raczej dzięki dzieciom, powróciła, ale teraz raczej jej to nie wychodzi
próbuje jeszcze raz zabłysnąć, ale ta gwiazda wg mnei raczej nie zaświeci.
no i te gazety - coś poszło w nie w te stronę

[akna1102]

Dziewczyny nie krytykujcie tak cery Susz Może ona próbuje to jakoś ogarnąć poza kamerą, leczy się dermatologicznie, robi zabiegi kosmetyczne etc A na wizji pokazuje pielęgnację za którą wzięła kasę.
Pamiętam czasy masakry na twarzy. I spotykało mnie wiele przykrości z tego powodu, potrafiłam na przystanku usłyszeć od pani, że powinnam pić drożdże, zrzucić kilka kg<byłam wtedy pulchniejsza> albo od znajomego rodziców, że trzeba myć twarz szarym mydłem, a nie na brudną nakładać kolejną warstwę pudru A w tym czasie leczyłam się dermatologicznie, wydawałam tonę kasy<tzn rodzice> na lekarza, leki i całą pielęgnację i trzymałam dietę <zero słodyczy, chipsów> Nic nie działało!
Niektórym się wydaje, że należy zmienić dietę, zrobić zabieg kwasowy lub umyć twarzy naturalnym produktem, i cera będzie jak pupcia niemowlaka. A osobę z wypryskami, gulami, kaszką uważa się za chitosa. Niestety to tak nie działa.

[carpaibex]

Nie,brzydka cera nie jest jedynym wyznacznikiem czitosa na tym watku. Na to trzeba sobie bardziej zapracowac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[akna1102]

Napisane przez carpaibex

Nie,brzydka cera nie jest jedynym wyznacznikiem czitosa na tym watku. Na to trzeba sobie bardziej zapracowac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To już nawet nie w kontekście tego forum, tylko ogólnie ludzie myślą, że taki człowiek nie myje twarzy i tak ma

[201607111008]

Napisane przez akna1102

Dziewczyny nie krytykujcie tak cery Susz Może ona próbuje to jakoś ogarnąć poza kamerą, leczy się dermatologicznie, robi zabiegi kosmetyczne etc A na wizji pokazuje pielęgnację za którą wzięła kasę.
Pamiętam czasy masakry na twarzy. I spotykało mnie wiele przykrości z tego powodu, potrafiłam na przystanku usłyszeć od pani, że powinnam pić drożdże, zrzucić kilka kg<byłam wtedy pulchniejsza> albo od znajomego rodziców, że trzeba myć twarz szarym mydłem, a nie na brudną nakładać kolejną warstwę pudru A w tym czasie leczyłam się dermatologicznie, wydawałam tonę kasy<tzn rodzice> na lekarza, leki i całą pielęgnację i trzymałam dietę <zero słodyczy, chipsów> Nic nie działało!
Niektórym się wydaje, że należy zmienić dietę, zrobić zabieg kwasowy lub umyć twarzy naturalnym produktem, i cera będzie jak pupcia niemowlaka. A osobę z wypryskami, gulami, kaszką uważa się za chitosa. Niestety to tak nie działa.

Przecież pokazuje się w tych maseczkach, zaraz po nałożeniu kremu, serum itp. Gdyby leczyła się dermatologicznie to na pewno nagrywałaby o tym, bo w końcu miałaby coś ciekawego i istotnego do powiedzenia.
Też bardzo długo walczyłam z masakrą na twarzy i zakładanie z góry, że ludzie nic nie wiedzą, a nasz lekarz jest genialny nic nie daje. Jeśli lekarz sobie nie radzi, szuka się innego. A czasami nawet minimalne zmiany pielęgnacji, odżywiania czy oczyszczania potrafią zdziałać cuda. Próbuje się różnych sposobów, czerpie z doświadczenia osób, które już przez to przechodził, a nie czeka aż leki nagle zaczną działać.

[Joskelyn]

Napisane przez akna1102

Dziewczyny nie krytykujcie tak cery Susz Może ona próbuje to jakoś ogarnąć poza kamerą, leczy się dermatologicznie, robi zabiegi kosmetyczne etc A na wizji pokazuje pielęgnację za którą wzięła kasę.
Pamiętam czasy masakry na twarzy. I spotykało mnie wiele przykrości z tego powodu, potrafiłam na przystanku usłyszeć od pani, że powinnam pić drożdże, zrzucić kilka kg<byłam wtedy pulchniejsza> albo od znajomego rodziców, że trzeba myć twarz szarym mydłem, a nie na brudną nakładać kolejną warstwę pudru A w tym czasie leczyłam się dermatologicznie, wydawałam tonę kasy<tzn rodzice> na lekarza, leki i całą pielęgnację i trzymałam dietę <zero słodyczy, chipsów> Nic nie działało!
Niektórym się wydaje, że należy zmienić dietę, zrobić zabieg kwasowy lub umyć twarzy naturalnym produktem, i cera będzie jak pupcia niemowlaka. A osobę z wypryskami, gulami, kaszką uważa się za chitosa. Niestety to tak nie działa.

Akurat te wszystkie Shiseido i Estee to kupuje sama i ja naprawde nie chce jej hejtowac, bo a. Lubie ją b. Wiem co to problemy z cera. Po prostu dziwie sie, ze tak bezgranicznie wierzy w cuda po parafinowych kosmetykach podczas gdy jej cera wyglada na ewidentnie zapchana...

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[akna1102]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Przecież pokazuje się w tych maseczkach, zaraz po nałożeniu kremu, serum itp. Gdyby leczyła się dermatologicznie to na pewno nagrywałaby o tym, bo w końcu miałaby coś ciekawego i istotnego do powiedzenia.
Też bardzo długo walczyłam z masakrą na twarzy i zakładanie z góry, że ludzie nic nie wiedzą, a nasz lekarz jest genialny nic nie daje. Jeśli lekarz sobie nie radzi, szuka się innego. A czasami nawet minimalne zmiany pielęgnacji, odżywiania czy oczyszczania potrafią zdziałać cuda. Próbuje się różnych sposobów, czerpie z doświadczenia osób, które już przez to przechodził, a nie czeka aż leki nagle zaczną działać.

Co innego udzielenie kilka rad z własnego doświadczenia,co innego hejtowanie co kilka stron jaką to ona ma złą cerę i rady: kwasy i zero pizzy

[201607111008]

Napisane przez akna1102

Co innego udzielenie kilka rad z własnego doświadczenia,co innego hejtowanie co kilka stron jaką to ona ma złą cerę i rady: kwasy i zero pizzy

Nie co kilka stron i nie uważam, że to jest hejt. Nie nazywajmy każdej krytyki hejtem Poza tym widać jak się odżywia, jakich kosmetyków używa i jakie to ma skutki. Dzisiaj pokazała się bez makijażu, zaskoczyła aż tak złym stanem cery i stąd ta dyskusja. Gdyby jej to jakoś specjalnie przeszkadzało to nie pokazywałaby takich momentów

[why_so]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Nie co kilka stron i nie uważam, że to jest hejt. Nie nazywajmy każdej krytyki hejtem Poza tym widać jak się odżywia, jakich kosmetyków używa i jakie to ma skutki. Dzisiaj pokazała się bez makijażu, zaskoczyła aż tak złym stanem cery i stąd ta dyskusja. Gdyby jej to jakoś specjalnie przeszkadzało to nie pokazywałaby takich momentów

Serio kogoś zaskoczyła złym stanem cery dopiero teraz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ellish]

Dzisiaj w komentarzu ktos ladnie jej zwrócił uwagę na jej cerę. Pełna kulturka. Niestety, szybko usunęła.



Oglądałam ją dzisiaj w trakcie gotowania i jak rzuciłam okiem na ekran to aż dalam stop. Naprawdę dziewczyna ma coraz gorszą cerę. I jak widzę jak paćka znowu coś na twarz to aż mi przykro, że sama sobie robi krzywdę.

[szatanica1989]

Napisane przez why_so

Serio kogoś zaskoczyła złym stanem cery dopiero teraz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie tak się zastanawiałam, czy ona kiedyś miała cerę w lepszym stanie, czy od początku nagrywania było mniej więcej tak, jak teraz?

Ciężko mi się wypowiadać na temat cery, bo nigdy nie miałam żadnych problemów - jedynie na początku brania spiruliny dostałam wysyp na linii czoła, ale to nic w porównaniu z cerą Szusz. Gdybym jednak miała takie problemy, chyba poszłabym w stronę ograniczania kosmetyków, jeszcze bardziej interesowałabym się naturalnymi metodami leczenia i jednak uparcie brnęła w zdrowe odżywianie - nie wiem jak z trądzikiem, ale u mnie z problemami autoimmunologicznymi to był najważniejszy krok.

[201607111008]

Napisane przez why_so

Serio kogoś zaskoczyła złym stanem cery dopiero teraz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cery może niekoniecznie, bo zawsze miała kaszke, ale dzisiaj byłam w szoku jak zobaczyłam jej okolice wokół oczu. Chyba wcześniej nie miała aż tak czerwonej

[ellish]

Przypomniała mi się koleżanka, która miała problemy z cerą. Uważała, że dopóki stać ją na kolorówki, które wszystko przykryją, to nie ma się czym przejmować. Cóż, można i tak..

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Cery może niekoniecznie, bo zawsze miała kaszke, ale dzisiaj byłam w szoku jak zobaczyłam jej okolice wokół oczu. Chyba wcześniej nie miała aż tak czerwonej

To akurat może być od alergii. Bo ponoć jakąś tam ma.

[201607111632]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Cery może niekoniecznie, bo zawsze miała kaszke, ale dzisiaj byłam w szoku jak zobaczyłam jej okolice wokół oczu. Chyba wcześniej nie miała aż tak czerwonej

Może miała podrażnioną od demakijazu czy cos ?

Sama mam problematyczną cerę i skłaniam się ku kwasom na jesien/zimę, żeby pozbyć się grudek i całego bałaganu z twarzy. Nie ma się co łudzić, że pomogą tutaj magiczne drogie cuda w ładnej buteleczce.

[201607111008]

Napisane przez ellish

To akurat może być od alergii. Bo ponoć jakąś tam ma.

Ooo możliwe. Ostatnio nawet wspominała, ze alergia ją męczy, wiec wcześniej zmyje makijaż. Po Katosu i innych odżywkowych przypadkach od razu pomyślałam, ze jakiś kosmetyk zrobił jej krzywdę

[juli_jka]

Karolina i haul

[201607110949]

Napisane przez roseplum

internet mnie nauczył, że nie na wszystkie tematy warto dyskutować. Także nic osobistego, Mostly.

problem w tym, że często nie uzasadniasz swojego zdania w żaden sposób, więc Twoje wpisy tego typu nie są ani wiarygodne, ani miło odbierane.

[201607111040]

Napisane przez Joskelyn

Jak dla mnie to moze byc efekt jej wysokopolkowej pielegnacji, na jaka sie ostatnio przestawila i wmawia sobie, ze ta jej sluzy... takiego wysypu gul jak po slynnym serum Estee Lauder nie mialam nigdy w zyciu...

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

Mi sie wydaje ze pielegnacja Susz jest przede wszystkim przypadkowa. Nie skupia sie do konca na tym co jej buzia potrzebuje tylko kupuje kosmetyki z wysokiej polki i mysli ze to zalatwi sprawe, a tak nie jest.

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez akna1102

To już nawet nie w kontekście tego forum, tylko ogólnie ludzie myślą, że taki człowiek nie myje twarzy i tak ma

Wiem, ze tak mysla. Tylko ze my nie oceniamy stan cery Susz tylko na podstawie tego jak widzimy. Oceniamy tez na podstawie jej pielęgnacji oraz diety.

[Leae]

Napisane przez roseplum

tyle specjalistek od żywienia, trądziku i kwasów na wizażu, że wszystko puchnie i opada wszystko

a tak na serio to jako, że naprawdę dużą część dziewczyn z wątasku polubiłam:

szczerze odradzam samodzielne kombinowanie z kwasami bha i aha w wyższych niż kilku procentowym stężeniu, szczególnie ze sklepów z półproduktami i bez bazy kremowej. Można mieć po prostu pecha i zrobić sobie kuku na całe życie. Gra niewarta świeczki. Naprawdę.

I odradzam też bawienie się w Kasię D i doradzanie innym w tej materii czerpiąc wiedzę ze stron z półproduktami, wizażu, blogasków i aler. O ile rozpowszechnianie bzdur jak to miliard substancji zapycha miliardy osób (bez zrozumienia) jest nieszkodliwe, o tyle majstrowanie z kwasami może się zakończyć naprawdę okropnie.

Co masz na myśli?

[_malami]

Czy któraś z Was wie czym zajmuje się Tomasz od Szuszki?
Tak dzisiaj oglądając ich vloga i jego outfit, no i mnie to zastanowiło, szukałam go też na fb żeby poznać jego twarz ale nie znalazłam

[roseplum]

Napisane przez SALIX

problem w tym, że często nie uzasadniasz swojego zdania w żaden sposób, więc Twoje wpisy tego typu nie są ani wiarygodne, ani miło odbierane.

ale nie zależy mi na wiarygodności. Na forum plotkowym można pooftopować na wiele ciekawych tematów, wyrazić swoje poglądy na wiele tematów, ale z pisaniem merytorycznie (gdy mowa o faktach, a nie opiniach) już gorzej z kilku powodów. Nie mam też bólu zadka jeśli ktokolwiek/większość (bo że wszyscy nie, wiem z privów) uzna, że roseplum zła/nie wie/wymądrza się/ma syndrom kaczyńskiego i wie, ale nie powie. Gdyby mi zależało na wiarygodności założyłabym kanał czy coś i wtedy cierpliwie odsyłała do źródeł. A tak offtopuję sobie tylko, jak większość tutaj na rózne mniej lub bardziej pierdółkowate tematy, ale o juciuberkach też często piszę. Dlatego naprawdę nie oczekuję, że ktokolwiek uzna moją rację, a mnie uzna za kogokolwiek znającego się na czymkolwiek.

Tak jak to, że mogę być niemiło odebrana też biorę na klatę. No chyba, że ktoś poczuł się personalnie dotknięty wtedy przepraszam.

[diorentynka]

Napisane przez _malami

Czy któraś z Was wie czym zajmuje się Tomasz od Szuszki?
Tak dzisiaj oglądając ich vloga i jego outfit, no i mnie to zastanowiło, szukałam go też na fb żeby poznać jego twarz ale nie znalazłam

Jest jakimś urzędnikiem pełniącym funkcje publiczne, czy coś takiego (i dlatego jego twarz jest owiana tak wielką tajemnicą). Ale jeśli dobrze pamiętam, ktoś w którejś części wątku wrzucał tu jego personalia, zdjęcie, link do jakiegoś forum w którym o nim wspominano (chyba coś związanego z urzędem miasta, albo coś w tym stylu).

[roseplum]

Co masz na myśli?

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Co masz na myśli?

Od podrażnień i poparzeń, które mogą pozostawić ślady dużo bardziej zdradliwe są te mniej widoczne uszkodzenia. Wszyscy dermatolodzy zajmujący się badaniami klinicznymi i nie będący związani z żadną marką z którymi miałam do czynienia (kilku) uważają, że za kilka lat będzie nowa grupa pacjentek - ofiar półproduktów i dermokosmetyków.

Tylko uściślając:

nie, nie uważam, że należy się bać kupić sobie tonik z kwasem pha, kilkuprocentowy tonik z BU (czy nawet dwa, jeśli doczyta się jak połączyć) czy jakiś dermokosmetyk z kwasem, żeby przez jesień podreperować stan cery; miałam na myśli eksperymentatorki, Kasie D itd.

[_malami]

Napisane przez diorentynka

Jest jakimś urzędnikiem pełniącym funkcje publiczne, czy coś takiego (i dlatego jego twarz jest owiana tak wielką tajemnicą). Ale jeśli dobrze pamiętam, ktoś w którejś części wątku wrzucał tu jego personalia, zdjęcie, link do jakiegoś forum w którym o nim wspominano (chyba coś związanego z urzędem miasta, albo coś w tym stylu).

Faktycznie urzędnik, znalazłam Trochę inaczej sobie go wyobrażałam, szału nie ma, dupa cała

[yousuck]

Szukałam już dłuższą chwilę dobrych słoczy mniej popularnych odcieni GR Matte Crayon i akurat jakaś dziewczyna wystartowała z nowym kanałem. Może jakoś ciekawie się rozwinie.

[diorentynka]

Napisane przez _malami

Faktycznie urzędnik, znalazłam Trochę inaczej sobie go wyobrażałam, szału nie ma, dupa cała

Fakt, ale ważne że im jest dobrze razem

[Hadassah]

Napisane przez Zanetka1990

U szusz już nie raz czytałam komentarze sugerujące jej, że stan cery może być powiązany z odżywianiem, ale za każdym razem w odpowiedzi jest ta sama śpiewka, że nie, że ona wie lepiej, że to trądzik wieku dojrzałego i na pewno nie ma nic wspólnego z jedzeniem. No ale nie sądzę, żeby w ogóle kiedykolwiek próbowała to sprawdzić zamiast od razu negować .

Dwa słowa tak ogólnie do dziewczyn, którym łatwo przychodzi rada 'lepsze jedzenie = lepsza skóra'. Bardzo łatwo jest rzucić taką radą/twierdzić 'tak się odżywia, sama tego chce'.

1. Każda skóra po odrzuceniu syfiastego jedzenia się poprawi. ALE - obserwacja + doświadczenie własne - skóra swoje, zmiany trądzikowe swoje. To, że skóra dużo lepiej wygląda nie eliminuje zmian trądzikowych.

2. Mój trądzik zwalczyłam głównie dietą, ale... jakiś czas prowadziłam dietę wegańską. Rozumiem osoby, dla których wyrzucić gro potraw z diety bez gwarantowanych efektów to na tyle istotna zmiana w stylu życia, że nie chcą za wszelką cenę szukać sposobu na piękną cerę. (Moje zdanie, bardzo subiektywne: możesz się cudownie odżywiać, ale jak masz nadal trądzik, to musisz wywalić cały nabiał z diety, a idealnie wszystko odzwierzęce *pod warunkiem, że chcesz to robić w ten sposób* i dopiero zobaczysz czy dieta ma wpływ na twoją cerę)

Łącząc te dwa punkty: przestanie jedzenia słodyczy, czekolady lub fast foodów to super punkt wyjścia dla posiadania lepszej cery, ale absolutnie nie równa się ze zwalczeniem trądziku. I mi też często ciśnie się na usta 'na boga, przestać wrzucać w siebie te śmieci' - ale bardziej jako uwaga ogólna, lepsza dieta to zawsze lepsze zdrowie, natomiast niestety, trądzik rządzi się własnymi regułami. To jest jeden z tych fałszywie troskliwych komentarzy, który zawsze uderza w czuły punkt i dopieka.

[diorentynka]

Napisane przez Hadassah

Dwa słowa tak ogólnie do dziewczyn, którym łatwo przychodzi rada 'lepsze jedzenie = lepsza skóra'. Bardzo łatwo jest rzucić taką radą/twierdzić 'tak się odżywia, sama tego chce'.

1. Każda skóra po odrzuceniu syfiastego jedzenia się poprawi. ALE - obserwacja + doświadczenie własne - skóra swoje, zmiany trądzikowe swoje. To, że skóra dużo lepiej wygląda i nie eliminuje zmian trądzikowych.

2. Mój trądzik zwalczyłam głównie dietą, ale... jakiś czas prowadziłam dietę wegańską. Rozumiem osoby, dla których wyrzucić gro potraw z diety bez gwarantowanych efektów to na tyle istotna zmiana w stylu życia, że nie chcą za wszelką cenę szukać sposobu na piękną cerę. (Moje zdanie, bardzo subiektywne: możesz się cudownie odżywiać, ale jak masz nadal trądzik, to musisz wywalić cały nabiał z diety, a idealnie wszystko odzwierzęce *pod warunkiem, że chcesz to robić w ten sposób* i dopiero zobaczysz czy dieta ma wpływ na twoją cerę)

Łącząc te dwa punkty: przestanie jedzenia słodyczy, czekolady lub fast foodów to super punkt wyjścia dla posiadania lepszej cery, ale absolutnie nie równa się ze zwalczeniem trądziku. I mi też często ciśnie się na usta 'na boga, przestać wrzucać w siebie te śmieci' - ale bardziej jako uwaga ogólna, lepsza dieta to zawsze lepsze zdrowie, natomiast niestety, trądzik rządzi się własnymi regułami. To jest jeden z tych fałszywie troskliwych komentarzy, który zawsze uderza w czuły punkt i dopieka.

Myślę, że masz dużo racji. Poza tym, sorry, ale dla zdrowia to i powietrze się powinno rzucić, bo zanieczyszczone Wyolbrzymiam, ale tak dla mnie właśnie brzmią te mądre rady dotyczące wyrzucenia z diety wszystkiego... Nosz kurka wodna... A jak to komuś sprawia przyjemność? Ja nie mówię o wpitalaniu tłustego żarcia 7 dni w tygodniu, ale może nie każdego cieszą wegańskie dania? Poza tym to zmiana stylu życia. Bardzo. A Szusz jest chyba dorosła i to jej wybór, jaką ma dietę.