Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-18, 04:42   #151
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość
No ja wiem matki powinny siedzieć cicho. Bo jak je nie stać na opiekę niani przez cale wakacje ( wizaż zabrania podrzucania dzieci do dziadków ) oraz płatną opiekę podczas choroby dziecka bo kto to słyszał brać na ten czas wolne oczywiście są tanie półkolonie na które można wysłać dziecko wtedy się do pracy będziemy spóźniac i inni pracownicy na pewno to zaakceptują.

A matce bezwzglednie nie wolno brac urlopu z sezonie bo to Januszing. Przecież kogo obchodza dzieci co inniego oczywiście kotki i pieski.

BTW mamy nie maja prawa być zmęczone i marudne co innego wlascicielki kotków i piesków.

A i mama musi pracować bo inaczej to patologia rodem ze szlacheckiej.
Ale nikt tak nie pisze, że mamy nie mają prawa. Mają ale ci bez dzieci też takie prawo mają. Przesadzasz trochę. I nikt nie napisał, że nie można dać dziecka dziadkom bo ma Cię być stać na nianię tylko sama powiedziałaś, że dziadki pracują więc to Ty MUSISZ wziąć urlop akurat w lipcu.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:02   #152
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Nie muszę ale jest to dla mnie duże ułatwienie, co ciekawe najlepiej rozumiane przez dzieciatych ze starszymi dziecmi i bezdzietnych kolegów. Nikt poza jedna bezdzietna,wiecznie spozniajaca się koleżanką co ma koty i jest wiecznie przemęczona uwag mie zgłaszał.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:30   #153
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość
Nie muszę ale jest to dla mnie duże ułatwienie, co ciekawe najlepiej rozumiane przez dzieciatych ze starszymi dziecmi i bezdzietnych kolegów. Nikt poza jedna bezdzietna,wiecznie spozniajaca się koleżanką co ma koty i jest wiecznie przemęczona uwag mie zgłaszał.
naście postów wcześniej:

"O kotach to zawszę słysze od bezdzietnych, że opieka nd dziećmi to pikuś, dopiero opieka nad kotem* męczy. Nie ważna nauka w szkole, zajęcia dodatkowe czy nocne rozmowy o problemach, nie ważne kolki i choroby, dopiero karmienie i głaskanie kotka to jest wysięk. Na szczęście jak się takim rodzą dzieci to przestają gadać od rzeczy."

* zdrowym kotem.

aha

Edytowane przez 201712071518
Czas edycji: 2016-04-18 o 07:37
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:34   #154
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Te rozkminy jak bardzo matki są uprzywilejowane są po prostu mega zabawne.
A najzabawniejsze jest ze jak się matce nie uda pokonać całego toru przeszkód postawionego przez państwo (brak żłobkow, przedszkoli, brak możliwości pracy zdalnej, słabe place), wizaż (nie wolno brać urlopu w lecie, ma się brać nianię nawet jak nie ma finansów, nie wolno dawać dzieci pod opiekę dziadków, ale dziecko musi mieć opiekę - to nic ze może matka samotna) to potem pierwszy epitet jaki leci to patologia.
Zadna z was nie pamięta tego z dzieciństwa, bo większości te rozkminy nie dotyczyły bo wasze matki i ojcowie na rzesach stawali przy większej kiedyś pomocy państwa i normalniejszych godzinach pracy.
Przerasta mnie ta dyskusja i te mądrości wizazowe.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:37   #155
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Te rozkminy jak bardzo matki są uprzywilejowane są po prostu mega zabawne.
A najzabawniejsze jest ze jak się matce nie uda pokonać całego toru przeszkód postawionego przez państwo (brak żłobkow, przedszkoli, brak możliwości pracy zdalnej, słabe place), wizaż (nie wolno brać urlopu w lecie, ma się brać nianię nawet jak nie ma finansów, nie wolno dawać dzieci pod opiekę dziadków, ale dziecko musi mieć opiekę - to nic ze może matka samotna) to potem pierwszy epitet jaki leci to patologia.
Zadna z was nie pamięta tego z dzieciństwa, bo większości te rozkminy nie dotyczyły bo wasze matki i ojcowie na rzesach stawali przy większej kiedyś pomocy państwa i normalniejszych godzinach pracy.
Przerasta mnie ta dyskusja i te mądrości wizazowe.
Gdzie Ty to wyczytałaś?
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:39   #156
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Skoro widzę że rozmowa zeszła na urlopy to dorzuce swoje trzy grosze od innej strony.
Co ma zrobić osoba, która nie posiada dzieci ale zajmuje się ciężko chorym rodzicem/dziadkiem? Ani mu l4 na dziecko nie przysługuje ani dodatkowe dni urlopu ani pracodawca nie patrzy zbyt łaskawie bo jednak "jeśli chodzi o dziecko to jest inaczej"? Każdy mówi tylko by do domu opieki toto oddać i z głowy. Jakoś się nie słyszy utyskiwań osób w takiej sytuacji. Mimo że im akurat NAPRAWDĘ nic się nie należy.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.

Edytowane przez liselotta
Czas edycji: 2016-04-18 o 07:40
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:46   #157
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Możesz dostać zwolnienie na opiekę nad członkiem rodziny
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-18, 07:48   #158
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Nie wiem jak jest w Polsce, ale w moim teamie w zeszłym tygodniu oprócz wiadomości ze ja jestem w ciąży poszła też oficjalna wiadomość że jedna dziewczyna opiekuje się swoją partnerką, która walczy z rakiem, a kolegi teściowa jest w stanie terminalnym raka w związku z tym mogą oni zniknąć czasem z pracy i prosi się o wyrozumiałość i support.
Tak się to załatwia. A nie rozkminy jak to ktoś ma lepiej bo może zostać z CHORYM dzieckiem w domu.

Edytowane przez favianna
Czas edycji: 2016-04-18 o 07:49
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:54   #159
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Nie wiem jak jest w Polsce, ale w moim teamie w zeszłym tygodniu oprócz wiadomości ze ja jestem w ciąży poszła też oficjalna wiadomość że jedna dziewczyna opiekuje się swoją partnerką, która walczy z rakiem, a kolegi teściowa jest w stanie terminalnym raka w związku z tym mogą oni zniknąć czasem z pracy i prosi się o wyrozumiałość i support.
Tak się to załatwia. A nie rozkminy jak to ktoś ma lepiej bo może zostać z CHORYM dzieckiem w domu.
LOL błagam cię, nic nie powiedziałam o tym że ktoś ma fajnie bo ma chore dziecko, opanuj się. No i załatwia się owszem, o ile da się załatwić. Mi się udało ale nie każdy ma ten komfort.
Opieka nad ciężko chorym człowiekiem potrafi ciągnąć się latami i branie co rusz zwolnienia bo "może to już ten moment" u wielu pracodawców nie wchodzi w grę. Już nawet nie wspomnę o nastawieniu bo sporo osób ma pogląd "starzy ludzie zawsze będą chorzy, nic nie ma w tym nienormalnego" no i nie jest to tak atrakcyjny temat jak "mojego synusia boli brzusio". Niestety
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 07:59   #160
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Sama się opanuj i przeczytaj wstecz cały najazd na matki.
Teraz się bronisz opieka nad osoba chorą, ale to argument, który przytoczonych został w całej dyskusji dopiero TERAZ.
Tak, jakiekolwiek osoby które muszą się opiekować kimś (chorym, dzieckiem, starszym) maja znikoma pomoc od państwa i zrozumienie od społeczeństwa. Dodatkowo za zaniedbanie opieki mogą być karane prawnie, ale w innych momentach wszystkich g obchodzi jakie te osoby mają problemy i jak mogą być wyczerpane fizycznie i psychicznie.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 08:09   #161
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
LOL błagam cię, nic nie powiedziałam o tym że ktoś ma fajnie bo ma chore dziecko, opanuj się. No i załatwia się owszem, o ile da się załatwić. Mi się udało ale nie każdy ma ten komfort.
Opieka nad ciężko chorym człowiekiem potrafi ciągnąć się latami i branie co rusz zwolnienia bo "może to już ten moment" u wielu pracodawców nie wchodzi w grę. Już nawet nie wspomnę o nastawieniu bo sporo osób ma pogląd "starzy ludzie zawsze będą chorzy, nic nie ma w tym nienormalnego" no i nie jest to tak atrakcyjny temat jak "mojego synusia boli brzusio". Niestety
Wszystko zalezy. Od pracodawcy ale przede wszystkim od wspolpracownikow. Nasluchalam sie nie raz jak malzonkowie chorych osob sie skarzyli na niezrozumienie, czasem wrecz "malutkie" zlosliwostki czy szykanki. Ale tez slyszalam od wielu osob, ze maja wsparcie w pracy, od wspolpracownikow. I dlatego twierdze, ze sytuacja matki z malym, chorowitym dzieckiem, czy osoby opiekujacym sie chorym rodzicem zalezy wlasnie od atmosfery w pracy od checi wspolpracy, od empatii wspolpracownikow. Znajoma pielegniarka od paru lat zajmuje sie chorym mezem, ma do pomocy tesciow, ale i tak jak potrzebuje to nikt nie pyta dlaczego, tylko "oczywiscie zamienie sie na dyzur". A jak ona moze to tez sie zamienia, jak ktos potrzebuje, bo to nigdy nie dziala przeciez tylko w jedna strone. A i pracownicy i pracodawcy zyskuja bardzo na takiej dobrej atmosferze w pracy, wiec same plusy.

Jak jeszcze pracowalam w Polsce, to faktycznie pierwszenstwo urlopow w wakcje mieli dzieciaci, ale w sumie bezdzietnym nie zalezalo na urlopach w lipcu czy sierpniu, bo w czerwcu czy tym bardziej wrzesniu, bylo taniej W Swieta czy Sylwestra mielismy dyzury do jakiejs tam godziny i tez bez problemu, bo podzial byl rozny, tylko jedno bylo stale: w Wigilie pracowali bezdzietni i samotni, w Sylwestra dzietni, szczegolni ci z maluchami, ktorzy sie nigdzie nie wybierali Zawsze mozna bylo sie dogadac, jakos pozamieniac, cos ulozyc inaczej. Latwiej sie zyje jak sie idzie ludziom na reke, bo przeciez oni nam na reke w razie potrzeby tez pojda.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-18, 08:09   #162
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Ja proponuję pokrzywdzonym matkom wystąpić o rentę kombatancką - w końcu walczą z całym światem

Edytowane przez 201712071518
Czas edycji: 2016-04-18 o 08:11
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 08:30   #163
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Sama się opanuj i przeczytaj wstecz cały najazd na matki.
Teraz się bronisz opieka nad osoba chorą, ale to argument, który przytoczonych został w całej dyskusji dopiero TERAZ.
Tak, jakiekolwiek osoby które muszą się opiekować kimś (chorym, dzieckiem, starszym) maja znikoma pomoc od państwa i zrozumienie od społeczeństwa. Dodatkowo za zaniedbanie opieki mogą być karane prawnie, ale w innych momentach wszystkich g obchodzi jakie te osoby mają problemy i jak mogą być wyczerpane fizycznie i psychicznie.
Gdybyś przeczytała moją wypowiedź to zaczyna się ona od słów: "chciałam wtrącić swoje trzy grosze od ZUPEŁNIE INNEJ strony", właśnie by pokazać, że oprócz tych nieszczęsnych dzieci istnieje również całe spektrum innych sytuacji życiowych, śmiem twierdzić że równie ciężkich o ile nie cięższych, o których to sytuacjach nie mówi się wcale. Raz że to nieprzyjemny temat, a dwa że jeszcze się nie spotkałam z tym by osoba opiekująca się umierającym rodzicem wymagała od całego otoczenia dostosowywania się bo "jej się NALEŻY".
Mimo wszystko takie osoby zachowują się dyskretnie. Czyli da się

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wszystko zalezy. Od pracodawcy ale przede wszystkim od wspolpracownikow. Nasluchalam sie nie raz jak malzonkowie chorych osob sie skarzyli na niezrozumienie, czasem wrecz "malutkie" zlosliwostki czy szykanki. Ale tez slyszalam od wielu osob, ze maja wsparcie w pracy, od wspolpracownikow. I dlatego twierdze, ze sytuacja matki z malym, chorowitym dzieckiem, czy osoby opiekujacym sie chorym rodzicem zalezy wlasnie od atmosfery w pracy od checi wspolpracy, od empatii wspolpracownikow. Znajoma pielegniarka od paru lat zajmuje sie chorym mezem, ma do pomocy tesciow, ale i tak jak potrzebuje to nikt nie pyta dlaczego, tylko "oczywiscie zamienie sie na dyzur". A jak ona moze to tez sie zamienia, jak ktos potrzebuje, bo to nigdy nie dziala przeciez tylko w jedna strone. A i pracownicy i pracodawcy zyskuja bardzo na takiej dobrej atmosferze w pracy, wiec same plusy.

Jak jeszcze pracowalam w Polsce, to faktycznie pierwszenstwo urlopow w wakcje mieli dzieciaci, ale w sumie bezdzietnym nie zalezalo na urlopach w lipcu czy sierpniu, bo w czerwcu czy tym bardziej wrzesniu, bylo taniej W Swieta czy Sylwestra mielismy dyzury do jakiejs tam godziny i tez bez problemu, bo podzial byl rozny, tylko jedno bylo stale: w Wigilie pracowali bezdzietni i samotni, w Sylwestra dzietni, szczegolni ci z maluchami, ktorzy sie nigdzie nie wybierali Zawsze mozna bylo sie dogadac, jakos pozamieniac, cos ulozyc inaczej. Latwiej sie zyje jak sie idzie ludziom na reke, bo przeciez oni nam na reke w razie potrzeby tez pojda.
Zgadzam się, dlatego mówię że szkoda że układy w pracy oparte na zrozumieniu i wsparciu wzajemnym są tak rzadko spotykane.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

W ogóle WTF "bronię się", LOL. Mój pierwszy post w tym temacie więc przed czym mam się bronić i niby dlaczego?
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 08:55   #164
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wszystko zalezy. Od pracodawcy ale przede wszystkim od wspolpracownikow. Nasluchalam sie nie raz jak malzonkowie chorych osob sie skarzyli na niezrozumienie, czasem wrecz "malutkie" zlosliwostki czy szykanki. Ale tez slyszalam od wielu osob, ze maja wsparcie w pracy, od wspolpracownikow. I dlatego twierdze, ze sytuacja matki z malym, chorowitym dzieckiem, czy osoby opiekujacym sie chorym rodzicem zalezy wlasnie od atmosfery w pracy od checi wspolpracy, od empatii wspolpracownikow. Znajoma pielegniarka od paru lat zajmuje sie chorym mezem, ma do pomocy tesciow, ale i tak jak potrzebuje to nikt nie pyta dlaczego, tylko "oczywiscie zamienie sie na dyzur". A jak ona moze to tez sie zamienia, jak ktos potrzebuje, bo to nigdy nie dziala przeciez tylko w jedna strone. A i pracownicy i pracodawcy zyskuja bardzo na takiej dobrej atmosferze w pracy, wiec same plusy.

Jak jeszcze pracowalam w Polsce, to faktycznie pierwszenstwo urlopow w wakcje mieli dzieciaci, ale w sumie bezdzietnym nie zalezalo na urlopach w lipcu czy sierpniu, bo w czerwcu czy tym bardziej wrzesniu, bylo taniej W Swieta czy Sylwestra mielismy dyzury do jakiejs tam godziny i tez bez problemu, bo podzial byl rozny, tylko jedno bylo stale: w Wigilie pracowali bezdzietni i samotni, w Sylwestra dzietni, szczegolni ci z maluchami, ktorzy sie nigdzie nie wybierali Zawsze mozna bylo sie dogadac, jakos pozamieniac, cos ulozyc inaczej. Latwiej sie zyje jak sie idzie ludziom na reke, bo przeciez oni nam na reke w razie potrzeby tez pojda.
A jak na przykład bezdzietni chcą mieć wolne w Wigilię a nie w Sylwestra to co wtedy ?

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:12   #165
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
A jak na przykład bezdzietni chcą mieć wolne w Wigilię a nie w Sylwestra to co wtedy ?

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
No napisała przecież, że można było się dogadać
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:25   #166
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
LOL błagam cię, nic nie powiedziałam o tym że ktoś ma fajnie bo ma chore dziecko, opanuj się. No i załatwia się owszem, o ile da się załatwić. Mi się udało ale nie każdy ma ten komfort.
Opieka nad ciężko chorym człowiekiem potrafi ciągnąć się latami i branie co rusz zwolnienia bo "może to już ten moment" u wielu pracodawców nie wchodzi w grę. Już nawet nie wspomnę o nastawieniu bo sporo osób ma pogląd "starzy ludzie zawsze będą chorzy, nic nie ma w tym nienormalnego" no i nie jest to tak atrakcyjny temat jak "mojego synusia boli brzusio". Niestety
3 x tak.
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:27   #167
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Gdybyś przeczytała moją wypowiedź to zaczyna się ona od słów: "chciałam wtrącić swoje trzy grosze od ZUPEŁNIE INNEJ strony", właśnie by pokazać, że oprócz tych nieszczęsnych dzieci istnieje również całe spektrum innych sytuacji życiowych, śmiem twierdzić że równie ciężkich o ile nie cięższych, o których to sytuacjach nie mówi się wcale. Raz że to nieprzyjemny temat, a dwa że jeszcze się nie spotkałam z tym by osoba opiekująca się umierającym rodzicem wymagała od całego otoczenia dostosowywania się bo "jej się NALEŻY".
Mimo wszystko takie osoby zachowują się dyskretnie. Czyli da się
Ja, prawde mowiac, nie spotkalam sie nigdy (a pare razy zmienialam miejsce pracy) z sytuacja, ze matki przychodzily i wymagaly, bo im sie nalezy. Jakos kazdy przychodzila, prosila o zamiane, uprzedzala, ze dziecko chore, wiec jej nie bedzie i trzeba bedzie inaczej sie praca podzielic itd. Wszystko po ludzku.
A ze sa odpowiednie przepisy wg ktorych rodzicom naleza sie dodatkowe dni wolne czy chorobowe na dziecko, to norma i owszem, wtedy nalezy im sie. I jakos kazdy to rozumial, no zdarza sie, nie kazdy moze byc samotny czy bezdzietny
Tak samo jak sie nalezy osobom opiekujacym sie innymi chorymi w rodzinie, tez im sie dodatkowe dni "na chorego" naleza.

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
A jak na przykład bezdzietni chcą mieć wolne w Wigilię a nie w Sylwestra to co wtedy ?
Wiesz, nie mozna miec wszystkiego. Jak pracujesz z ludzmi to musisz z nimi jakos sie dogadywac, bo inaczej oni z Toba tez sie nie beda chcieli dogadac.
Takie wypadki, kiedy ktos mial wolne I to i to swieto byly bardzo rzadkie, bo niestety, jakas sprawiedliwosc musiala byc, nie moze byc tak, ze ktos ma wszystko wolne a inny nic.
Ale mnie sie tak zdarzylo, ze wyjezdzalam na Swieta i Sylwestra za granice, wiec sila rzeczy nie bylo mnie w pracy i ktos za mnie pracowal. Ale w nastepnym roku ja pracowala i w Wigilie i w Sylwestra Jak sie cos dostalo, to trzeba tez komus oddac


Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
No napisała przecież, że można było się dogadać


Napisalam, ale czepic sie trzeba bylo, juz jak to pisalam to wiedzialam, ze ktos o to zapyta
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2016-04-18 o 09:28
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:32   #168
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Gdybyś przeczytała moją wypowiedź to zaczyna się ona od słów: "chciałam wtrącić swoje trzy grosze od ZUPEŁNIE INNEJ strony", właśnie by pokazać, że oprócz tych nieszczęsnych dzieci istnieje również całe spektrum innych sytuacji życiowych, śmiem twierdzić że równie ciężkich o ile nie cięższych, o których to sytuacjach nie mówi się wcale. Raz że to nieprzyjemny temat, a dwa że jeszcze się nie spotkałam z tym by osoba opiekująca się umierającym rodzicem wymagała od całego otoczenia dostosowywania się bo "jej się NALEŻY".
Mimo wszystko takie osoby zachowują się dyskretnie. Czyli da się

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------



Zgadzam się, dlatego mówię że szkoda że układy w pracy oparte na zrozumieniu i wsparciu wzajemnym są tak rzadko spotykane.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

W ogóle WTF "bronię się", LOL. Mój pierwszy post w tym temacie więc przed czym mam się bronić i niby dlaczego?
Ale wiesz ze ja nie pisałam tego jakoś szczególnie do ciebie tylko podsumowałam cała dyskusję? Może zareagowałas w myśl przysłowia "uderz w stół, nożyce się odezwą"

Całkowicie zgadzam się z tym co napisała Luba. Mam wrażenie że jak wszystkim jest ciężko to jakakolwiek rzecz która z zewnątrz wygląda jak udogodnienie wywołuje zazdrość i bitwę.

No i generalnie mam wrażenie że podłożem tej dyskusji dla niektórych jest spór z innego wątku i osobiste zatargi stamtąd.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:36   #169
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

To może dla odmiany napiszę o Karynie:

Karyna ta wielokrotnie umawia się ze mną, zaprasza do siebie, ja przychodzę, a okazuje się, że jej nie ma w domu, bo pojechała czy poszła sobie gdzieś tam. Naturalnie bez uprzedzenia mnie czy odwołania wizyty. Do mnie nie przychodzi, bo jej się nie chce i woli, żeby inni przychodzili do niej (dokładny cytat). Wczoraj umówiłam się z nią na 15, idę spacerem te 3 km, dzwonię obok jej domu, że jestem, a ona ,,a bo wiesz, mnie nie ma w domu i będę późnym wieczorem". To chyba była moja ostatnia ,,wizyta" u niej.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-18, 09:40   #170
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Ale wiesz ze ja nie pisałam tego jakoś szczególnie do ciebie tylko podsumowałam cała dyskusję? Może zareagowałas w myśl przysłowia "uderz w stół, nożyce się odezwą"
no nie, wcałe

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Sama się opanuj i przeczytaj wstecz cały najazd na matki.
Teraz się bronisz opieka nad osoba chorą, ale to argument, który przytoczonych został w całej dyskusji dopiero TERAZ.
Tak, jakiekolwiek osoby które muszą się opiekować kimś (chorym, dzieckiem, starszym) maja znikoma pomoc od państwa i zrozumienie od społeczeństwa. Dodatkowo za zaniedbanie opieki mogą być karane prawnie, ale w innych momentach wszystkich g obchodzi jakie te osoby mają problemy i jak mogą być wyczerpane fizycznie i psychicznie.
a poza tym, tak masz rację - wszystkie jesteśmy nolajfami i straszne ''zatargi" na wizażu nie dają nam spać po nocach
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:47   #171
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Ale wiesz ze ja nie pisałam tego jakoś szczególnie do ciebie tylko podsumowałam cała dyskusję? Może zareagowałas w myśl przysłowia "uderz w stół, nożyce się odezwą"

Całkowicie zgadzam się z tym co napisała Luba. Mam wrażenie że jak wszystkim jest ciężko to jakakolwiek rzecz która z zewnątrz wygląda jak udogodnienie wywołuje zazdrość i bitwę.

No i generalnie mam wrażenie że podłożem tej dyskusji dla niektórych jest spór z innego wątku i osobiste zatargi stamtąd.
Napisałas cytując mnie że "teraz bronię się opieką nad osobą chorą", więc chyba jednak osobiście zwłaszcza że (jak sama zresztą zauważyłaś) tylko ja o tym pisałam.
Mój wpis miał na celu pokazanie że różne są sytuacje życiowe i że nie tylko dzieci wymagają opieki, pomocy i korzystania z czasu wolnego. No ale oczywiście został mi automatycznie przypisany " najazd na matki " w którym w ogóle nie brałam udziału. Słodko.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:49   #172
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no nie, wcałe
Czyli jeśli piszę pod czyimś postem ale nie cytuję go oznacza że odnoszę się do tej konkretnej osoby?


Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
a poza tym, tak masz rację - wszystkie jesteśmy nolajfami i straszne ''zatargi" na wizażu nie dają nam spać po nocach
Nie, no wcale nagle nie zaroilo się od znajomych nickow w podobnej konfiguracji jeśli chodzi o treść. Litości, bujac to my, nie nas

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Napisałas cytując mnie że "teraz bronię się opieką nad osobą chorą", więc chyba jednak osobiście zwłaszcza że (jak sama zresztą zauważyłaś) tylko ja o tym pisałam.
Mój wpis miał na celu pokazanie że różne są sytuacje życiowe i że nie tylko dzieci wymagają opieki, pomocy i korzystania z czasu wolnego. No ale oczywiście został mi automatycznie przypisany " najazd na matki " w którym w ogóle nie brałam udziału. Słodko.
To może przypomnę że mój pierwszy post nie był zwrócony bezpośrednio do ciebie, a w drugim użyłam cytowania ponieważ odpowiadałam na twój post zwrócony bezpośrednio do mnie?
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:49   #173
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Czyli jeśli piszę pod czyimś postem ale nie cytuję go oznacza że odnoszę się do tej konkretnej osoby?




Nie, no wcale nagle nie zaroilo się od znajomych nickow w podobnej konfiguracji jeśli chodzi o treść. Litości, bujac to my, nie nas
ojoj ale jesteś sprytna.
Normalnie przejrzałaś nas.
brawo Ty - masz Order Matuli Cebulari
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:51   #174
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Nie rób kurvy z logiki favianna napisałas do mnie osobiście że ja "się bronię", każdy kto ma oczy widzi to samo więc skończ. Do niczego innego się nie odniosłam tylko do tej mojej zadziwiającej " konieczności bronienia się osobą chorą "
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:56   #175
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
ojoj ale jesteś sprytna.
Normalnie przejrzałaś nas.
brawo Ty - masz Order Matuli Cebulari
Wiedziałam za zasłuże, widziałam ten schemat wiele razy wystarczy opinia nie pasująca waszej grupie i solidarność się włącza pomijając treść dyskusji co?

Swoją drogą co ja ci takiego napisałam że aż orderami ciskasz ? Zabolało cie coś ze musisz się odgryzc?

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Nie rób kurvy z logiki favianna napisałas do mnie osobiście że ja "się bronię", każdy kto ma oczy widzi to samo więc skończ. Do niczego innego się nie odniosłam tylko do tej mojej zadziwiającej " konieczności bronienia się osobą chorą "
Przecież pierwsza napisałaś że się bronisz, lol, ja pociagnelam twoja wypowiedź
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:58   #176
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Wiedziałam za zasłuże, widziałam ten schemat wiele razy wystarczy opinia nie pasująca waszej grupie i solidarność się włącza pomijając treść dyskusji co?

Swoją drogą co ja ci takiego napisałam że aż orderami ciskasz ? Zabolało cie coś ze musisz się odgryzc?

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



Przecież pierwsza napisałaś że się bronisz, lol, ja pociagnelam twoja wypowiedź
no a jak myślisz?
Zazdroszczę ci
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 09:58   #177
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Ja zawsze idę na kompromis, tak jak mówiłam, pracowałam w święta żeby inni mieli wolne, na Wielkanoc też przyszłam. Ale mnie wkurza postawa roszczeniowa- ja mam dzieci i mi się należy. Mój manager jest na prawdę bardzo ugodowy, 30 marca miałam pogrzeb i dał mi platny dzień wolny bez żadnego problemu. Ale tak jak mówiłam, ludzie przesadzaja i robią z niego idiotę. Notorycznie nie przychodzą do pracy, spóźniaja się (jeden facet co dziennie min 20min, i tak ma zapłacone), wychodzą wcześniej. To na prawdę może denerwować jeśli jest się uczciwym pracownikiem.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 10:01   #178
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no a jak myślisz?
Zazdroszczę ci
Buziaczki, jeszcze wszystko przed tobą
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 10:03   #179
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Favianna, specjalnie dla ciebie cytuję ci twoją własną wypowiedź....
Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Sama się opanuj i przeczytaj wstecz cały najazd na matki.
Teraz się bronisz opieka nad osoba chorą, ale to argument, który przytoczonych został w całej dyskusji dopiero TERAZ.
Tak, jakiekolwiek osoby które muszą się opiekować kimś (chorym, dzieckiem, starszym) maja znikoma pomoc od państwa i zrozumienie od społeczeństwa. Dodatkowo za zaniedbanie opieki mogą być karane prawnie, ale w innych momentach wszystkich g obchodzi jakie te osoby mają problemy i jak mogą być wyczerpane fizycznie i psychicznie.
I to ja niby pierwsza coś napisałam o "bronieniu się"?

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość

Przecież pierwsza napisałaś że się bronisz, lol, ja pociagnelam twoja wypowiedź
Odsyłam cię do twojej własnej wypowiedzi którą dla twojego komfortu zacytowalam powyżej
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-18, 10:05   #180
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Buziaczki, jeszcze wszystko przed tobą
no ba - o niczym innym tak nie marzę jak o ciąży koło 40-tki
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-15 21:08:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:44.