Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-18, 17:33   #151
looolitka
Raczkowanie
 
Avatar looolitka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

u mnie pewnie trochę dziwnie ale:

humanista
teolog
filozof
looolitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 17:35   #152
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 508
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Ja do wymienionych tu zawodów dodam jeszcze wykładowcę na uniwersytecie. Bo jak patrzę na tych biedaków , którzy kosztem życia osobistego wspinają się w hierarchii, to żal mi się ich robi. I to przez długi czas za marne grosze.
Uwielbiam wykładowców akademickich! Znam ich całą masę zarówno po linii zawodowej, jak i prywatnej. Biedaki? Iiii tam, niektóre co bardziej przedsiębiorcze osobniki (płci obojga) żyją jak książęta Fakt, wykładowca wykładowcy nierówny. Ale to można powiedzieć o każdej innej profesji.

Lubię też wyżej wymienionych rolników, myśliwych, weterynarzy, biologów i pracowników instytutów badawczych, medyczno-przyrodniczych. Ścisłowców po polibudzie też. Tak mam, trudno

Natomiast co do humanistów...sądzę że z facetem po historii czy filozofii nie znalazłabym wspólnego języka. I nie chodzi wcale o ambicje czy ich brak, czy też o to, czy to kierunek przyszłościowy czy nie. Po prostu...inna mentalność, sposób myślenia, emocjonalność. Nie moja bajka, po prostu. I tyle. Nie mogłabym z kimś takim dzielić życia. Co nie przeszkadza mi z takimi osobami się kolegować i dyskutować na różne tematy.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 18:01   #153
InkluzjaOstateczna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37687072]Spokojnie. To Ci nie "grozi". Zadna godna uwagi przedstawicielka mego zawodu nie spojrzy na chlopca piszacego na babskim forum majac do wyboru prawnika, lekarza, ciekawego filologa, inzyniera czy informatyka.

Spij wiec spokojnie .[/QUOTE]

Śpię spokojnie, bo gdybym szukał kobiety, na pewno nie kierowałbym się względami zawodu. Na straconej pozycji byłyby raczej pragmatyczki, które wiążą się z mężczyznami ze względu na pozycję społeczną czy zarobki.

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Ja po części się zgadzam z jamestown - kierunki humanistyczno - artystyczne są dla mało ambitnych. To na kierunkach matematyczno - przyrodniczo - technicznych wymaga sie wiedzy i inteligencji oraz ambicji. Wiadmo, iż są wyjątki. Jednak zwykle osoby które koncza humanistyczne studia itp. zauwazylam ze zwykle są bardzo mało inteligentne etc. Zresztą studia humanistyczne to produkcja bezrobotnych i nierobów - nic dziwnego. Dzis gadałam z jednym doktorantem i nawet nie wiedział o co chodzi w prościutkiej piramidzie energii, którą omawia się już w podstawówce. A to taki przykład jeden z wielu.
A może dopuścisz do siebie myśl, że nie wszystkich interesuje obróbka termiczna, fizyka techniczna czy inżynieria środowiska i nie musi być to kwestia ambicji? Nie rozumiem, co ma ogólna wiedza o świecie do poziomu inteligencji. Ja nie uważam, żeby posiadanie wiedzy matematyczno-technicznej musiało o niej świadczyć. Tę raczej wiążę z wiedzą na temat funkcjonowania świata i społeczeństw od strony socjologicznej i umiejętnością zauważania samemu pewnych mechanizmów, myślenia według schematów pozwalających na własne refleksje (to oczywiście oksymoron, który wbrew pozorom ma sens). Oczywiście, że po kierunkach humanistycznych jest masa bezrobotnych i nierobów, ale nie jest to wina owych kierunków, tylko prywatnych Wyższych Szkół Mieszania w Zupie i Europeistyki, które na szczęście w ciągu najbliższych 5 lat w 90% znikną z rynku.
To, że może studiować dziś każdy, jest naprawdę smutne i bolesne. Tak jak mieć dyplom. Ale to, że jakaś tępa sraka ma licencjat ze stosunków międzynarodowych, zdobyty w Przasnyszu w trybie zaocznych nie znaczy, że wszyscy którzy studiują kierunki humanistyczne są mało ambitni oraz nie grzeszą inteligencją.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37687254]
Ja majac do wyboru dwoch facetow tak samo milych, zabawnych, kulturalnych, wybralam tego po polibudzie a nie po ASP. To jest wlasne piekno tej sytuacji. .[/QUOTE]

Prawdziwe piękno tej sytuacji objawia się w statystykach małżeństw, z których 1/3 nie wytrzymuje próby czasu, bo zostały zawarte dwojako - albo pochopnie albo z wygody i kalkulacji.

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37687359]
Nie staram sie udowodnic, ze moje argumenty sa najlepsze. Staram sie udowodnic, ze mam prawo do swoich argumentow a nikt nie ma prawa mnie obrazac. Wiekszosc jednak zrozumienie tego przerasta.[/QUOTE]

Ja za to odnoszę wrażenie, że jesteś strasznie wrażliwa na wszystko, co jest pisane w Twoją stronę, jednocześnie folgując sobie samej względem innych.
To naprawdę nie jest tak, że Ty tutaj wyłącznie przedstawiasz swoje argumenty oraz opinie i nie wyjeżdżasz nikomu z prywatą, przy czym jesteś ofiarą, bo wszyscy Cię obrażają (i są tak głupi, że zrozumienie tego ich przerasta ).

Edytowane przez InkluzjaOstateczna
Czas edycji: 2012-11-18 o 17:57
InkluzjaOstateczna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 18:01   #154
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez InkluzjaOstateczna Pokaż wiadomość
Śpię spokojnie, bo gdybym szukał kobiety, na pewno nie kierowałbym się względami zawodu. Na straconej pozycji byłyby raczej pragmatyczki, które wiążą się z mężczyznami ze względu na pozycję społeczną czy zarobki.



A może dopuścisz do siebie myśl, że nie wszystkich interesuje obróbka termiczna, fizyka techniczna czy inżynieria środowiska i nie musi być to kwestia ambicji? Nie rozumiem, co ma ogólna wiedza o świecie do poziomu inteligencji. Ja nie uważam, żeby posiadanie wiedzy matematyczno-technicznej musiało o niej świadczyć. Tę raczej wiążę z wiedzą na temat funkcjonowania świata i społeczeństw od strony socjologicznej i umiejętnością zauważania samemu pewnych mechanizmów, myślenia według schematów pozwalających na własne refleksje (to oczywiście oksymoron, który wbrew pozorom ma sens). Oczywiście, że po kierunkach humanistycznych jest masa bezrobotnych i nierobów, ale nie jest to wina owych kierunków, tylko prywatnych Wyższych Szkół Mieszania w Zupie i Europeistyki, które na szczęście w ciągu najbliższych 5 lat w 90% znikną z rynku.
To, że może studiować dziś każdy, jest naprawdę smutne i bolesne. Tak jak mieć dyplom. Ale to, że jakaś tępa sraka ma licencjat ze stosunków międzynarodowych, zdobyty w Przasnyszu w trybie zaocznych nie znaczy, że wszyscy którzy studiują kierunki humanistyczne są mało ambitni oraz nie grzeszą inteligencją.

ot co, wszystko co myślę ja, ale wzburzenie nie pozwoliło złożyć tego w dłuższą wypowiedź
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 18:09   #155
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez InkluzjaOstateczna Pokaż wiadomość
nie znaczy, że wszyscy którzy studiują kierunki humanistyczne są mało ambitni oraz nie grzeszą inteligencją.
Sam fakt, że ten wątek zmusza co bardziej myślących do pisania takich oczywistości, wystawia mu i jego niektórym uczestnikom dość smutne świadectwo.

Ale przecież niech się wydaje na zdrowie tym od śrubek i mostów, że są kimś lepszym niż ci od dat, społecznych procesów i literackich dzieł. Życie weryfikuje każdego. Ja radę miałabym tylko jedną: więcej pokory.
Amen.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-11-18 o 18:11
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 18:11   #156
apows
Zadomowienie
 
Avatar apows
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Dhalma Pokaż wiadomość
Zainspirowana odpowiedzią jednej z uzytkowniczek forum, że nie chciała iść na randkę z chłopakiem, bo był policjantem zakładam wątek z pytaniem do wszystkich: Z przedstawicielami jakich zawodów nie mogłybyście/nie chciałybyście być w związku i dlaczego?

Takie troche snobistyczne podejście, ale ciekawi mnie co odstrasza kobiety
Ja mogłabym być z kazdym, byle nie ingerować w sferę zawodową. Praca jest pracą, życie rodzinne to druga kwestia, choć wielokrotnie jest tak, że praca zagłusza rodzinne wartości.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/
apows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 18:22   #157
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Nie mogłabym być z osobą wykonującą pracę fizyczną i z nauczycielem w-fu. I z osobami ,,wciskającymi ludziom kit" - czyli pracownicy agencji reklamowych wszelkiej maści, politycy. Chyba nie pakowałabym się także w związek z artystą wszelkiej maści, głównie ze względu na mój duży pragmatyzm i raczej ,,twarde stąpanie po ziemi".

Bardzo mnie zaskoczyły wpisy niektórych z Was, że nie mogłybyście być z chirurgami plastycznymi (patologów, ginekologów jeszcze rozumiem, choć z trudem). Dla Was naprawdę chirurgia plastyczna to tylko cycki i tyłki? No proszę Was, nie zabijajcie mnie... A jak sądzicie, osoby po poparzeniach, z różnymi zniekształceniami wrodzonymi (typu zajęcza warga, naczyniaki), po wypadkach samochodowych (wszelkiej maści rekonstrukcje nosów i innych) to kto przywraca do zdrowia? Już pomijam aspekt finansowy, bo akurat z medycyny estetycznej (czyli właśnie powiększanie piersi choćby) idzie niemożliwa kasa. Jakby któraś mogła mi to uargumentować dokładniej to będę wdzięczna Bo nie wiem, czym praca chirurga plastycznego miałaby się różnić od np. torakochirurga (w dodatku to chirurg od klatki piersiowej, więc na połowie operacji biust może zobaczyć statystycznie :P).

Edytowane przez 201605300922
Czas edycji: 2012-11-18 o 18:24
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-18, 18:34   #158
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Żołnierza nie ma, kobiety które potrzebują faceta na co dzień nie zwiążą się z facetem o takim zawodzie. Za mundurem panny sznurem, bo na mundurowego się przyjemnie patrzy ale już być z nim, zakładać rodzinę...trudniej. Ostatnio w jednym wątku któraś Wizażanka wrzuciła filmik o reakcjach dzieci na powroty ich ojców z misji w Iraku czy Afganistanie - zawsze mi się płakać chce jak to oglądam. Ciężko, wieczna tęsknota i strach o życie mężczyzny.
Poza tym, praca w wojsku wymaga moim zdaniem, specyficznego charakteru. Ja nie mogłabym być z kimś, kto ma taki charakter.
Nie wspominam nawet o byciu z kimś, kto jeździ na misje pokojowe, bo branie udziału w tego typu misjach jest z mojego punktu widzenia, działaniem szkodliwym i niemoralnym.

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
A potrafiłybyście być np. z rzeźnikiem albo myśliwym? Bo ja przenigdy.
Ja również nie związałabym się z taką osobą. Sprzeciwiam się zabijaniu zwierząt, więc nie mogłabym być z kimś, kto te zwierzęta zabija.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37683337]Nie. Ksiazka.[/QUOTE]

Tyle, że książki zwykle są sprawdzane pod kątem poprawności językowej właśnie przez polonistów.

Cytat:
Miazdzaca wiekszosc wiedzy humanistycznej jest bardzo odtworcza.
Ja mam wrażenie, że w ogóle większość wiedzy zdobywanej na studiach jest odtwórcza. Po prostu, jeśli chce się robić coś twórczego, to trzeba mieć na czym bazować.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 18:37   #159
funka88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

No dobrze temat powstał bo któraś forumowiczka nie chciała sie spotkac z policjantem. Mogła by mi wytłumaczyc dlaczego??
To samo jesli chodzi o żolnierzy, pomijam fakt misji pokojowych ale taki zwyczajny zołnierz na jakiejś jednostce?
Strażak czemu nie???

tak tylko wszystkie mówią, ale jak przyjdzie co do czego to sikają w majty za mundurowymi ( może dlatego tylu z nich jest tak pewnych siebie i stąd pomówienie ich o zdrady)
funka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 18:52   #160
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37677680]Z przedstawicielem jakiego zawodu? Duzo tego . Na pewno z kims, kto ma wyksztalcenie humanistyczne. Wyjatek stanowia oczywiscie prawnicy i niektorzy filolodzy.[/QUOTE]

Trochę mnie to zdziwiło. Lubisz czytać książki? Ludzie pracujący w wydawnictwach często mają właśnie takie wykształcenie. Nigdy bym nie pomyślała, że dyrektor dobrego wydawnictwa byłby gorszym materiałem na partnera niż np. szef firmy zajmującej się finansami.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:10   #161
Sztywniaaraa
Raczkowanie
 
Avatar Sztywniaaraa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

co do dyskusji o kierunku studiów: niektóre z Was są bardzo przekonane o wyższości własnych (kierunków) nad innymi. Kojarzy mi się z tym od razu teoria Nietzschego, niezbyt pocieszające.Zwłaszcza ludzie studiujący medycynę mają przekonanie o swojej wyjątkowości.

co do głównego tematu: nigdy w sumie się nad tym nie zastanawiałam, ciekawy wątek.Jak większość odpowiedzi tutaj: grabarz, producent/reżyser/tester/aktor/i wszystko inne związane z branżą porno odpada.

Edytowane przez Sztywniaaraa
Czas edycji: 2012-11-18 o 19:11
Sztywniaaraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-18, 19:10   #162
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez GagaFace Pokaż wiadomość
Mało ambitni są ci ludzie, którzy w wieku 20 - 25 lat siedzą z du.pą przed telewizorkiem, popijając piwko. Licząc przy tym na rodziców. I na ich utrzymanie...
Otóż to. Uważam, że określanie czyichś ambicji ogólnikowo, przez pryzmat studiowanego kierunku to absolutna głupota. Fakt, że ktoś kształci się w danym kierunku, nie musi wiązać się z brakiem ambicji, pomysłu na siebie i swoją przyszłość.
Co chwila na forum ktoś wrzuca wszystkich do jednego wora. Dziwne zwyczaje. A kilka wizażanek ma wybitne wręcz tendencje do "zagalopowywania" się.
Kierunek studiów to jedno. A inteligencja i kreatywność to drugie. Jeśli komuś brakuje tych ostatnich to dla mnie będzie osobą mało amitną - niezależnie od skończonego kierunku.

Odtwórczość? A na kierunkach ścisłych to się nie odtwarza tego, co już ktoś wymyślił/zrobił? Gdybyśmy chcieli - wszędzie moglibyśmy coś zarzucić - i na humanistycznych i na ścisłych. Co nas nie upoważnia do gardzenia kimś, kto dokonuje wyborów przeciwnych z naszymi poglądami.

Może też wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak ściśle są powiązane niektóre kierunki artystyczne z chociażby wspomnianą już matematyką.

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Co do kłótni o kierunki studiów: z perspektywy osoby trzeciej mogę powiedzieć, że wszystkie jak na razie swoimi wypowiedziami pokazujecie chamstwo, ciasnotę umysłową i brak zrozumienia, po prostu zrównałyście się poziomem i Wasze przepychanki nie mają najmniejszego sensu, bo to tylko wzajemne obrzucanie się g*wnem ubrane w pseudointeligentne, acz pejoratywne określenia.


Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja to tylko nie rozumiem założenia, że jak ktoś studiuje malarstwo, to już żarówki wkręcić nie umie, że jak ktoś rzeźbi na studiach, to paneli nie położy. Jedno wcale nie musi wykluczać drugiego, studia wcale nie muszą być podjęte dla zawodu i kasy, mogą być na przykład podjęte dla przyjemności, dla rozwoju, bo zawód już się ma.

Swoją drogą na ASP nieudacznicy, ale do muzeów czy galerii sztuki już chadzać lubimy, poloniści do kitu ale błędy językowe nas rażą, drażni nas kucie tego, co już było, ale drażni też jak ktoś o tym co już było pojęcia nie ma...
Zastanowiłabym się czy te humanistyczne, artystyczne kierunki naprawdę niczego do naszego życia nie wnoszą.


Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale przecież niech się wydaje na zdrowie tym od śrubek i mostów, że są kimś lepszym niż ci od dat, społecznych procesów i literackich dzieł. Życie weryfikuje każdego. Ja radę miałabym tylko jedną: więcej pokory.
Amen.
Podpisuję się obiema rękami.


Swoją drogą - szkoda, że to nie odwrotny wątek - z przedstawicielem jakiego zawodu MOGŁABYŚ być. Chyba byłoby krócej :P
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:16   #163
tosiajola
Rozeznanie
 
Avatar tosiajola
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 573
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

InkluzjaOstateczna

Podpisuję się rękami i nogami. Lepiej bym tego nie ujęła.
Od swojej strony dodam kolokwialnie: ż e n a d a. Żenujące są osoby, które myślą w taki sposób jaki opisałaś.
__________________
A z kolei najnieszczęśliwsze życie
ma swoje słoneczne godziny i swoje ubożuchne kwiatki szczęśliwości,
rozsiane wśród piasku i kamieni.

Hermann Hesse


tosiajola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:23   #164
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37678259]Dla mnie nie ma znaczenia czy ma pomysl na siebie czy nie. Po prostu sam fakt marnotrawienia 5 lat swego zycia i moich podatkow na nauke o np tkaniu dywanow lub wojnie 30letniej przyprawia mnie o lekki wyraz wstretu.
Bardziej sobie cenie pana po budownictwie brykajacego dziarsko w gumofilcach po budowie niz poloniste.



Szczerze sie usmialam z cytatu .[/QUOTE]

Uuu, to szkoda, ponieważ taki polonista ma na przykład znacznie większy wpływ na kształtowanie się społeczeństwa niż pan w gumiakach po budownictwie.
Ale cóż, co ja mogę wiedzieć, spotykam się z poetą i muzykiem, sama jestem na mało rentownych studiach filologicznych i jeszcze chcę uczyć, poza tym nie rozumiem uprawianego przez ciebie kultu jednostki i indywidualizmu. Głupia jestem i niedzisiejsza.

Nie mogłabym związać się z żołnierzem, policjantem, urzędnikiem miejskim, hyclem, pracownikiem laboratorium chemicznego, rzeźnikiem itp.
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:29   #165
tosiajola
Rozeznanie
 
Avatar tosiajola
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 573
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
Uuu, to szkoda, ponieważ taki polonista ma na przykład znacznie większy wpływ na kształtowanie się społeczeństwa niż pan w gumiakach po budownictwie.
Ale cóż, co ja mogę wiedzieć, spotykam się z poetą i muzykiem, sama jestem na mało rentownych studiach filologicznych i jeszcze chcę uczyć, poza tym nie rozumiem uprawianego przez ciebie kultu jednostki i indywidualizmu. Głupia jestem i niedzisiejsza.

Nie mogłabym związać się z żołnierzem, policjantem, urzędnikiem miejskim, hyclem, pracownikiem laboratorium chemicznego, rzeźnikiem itp.
W dodatku mało ambitna, bezuzyteczna i w ogóle... be. Po co komu humaniści, po co komu sztuka, wyższe wartości. Najlepiej jak będziemy załatwiać tylko najprostsze potrzeby.

Naprawdę, postęp technologiczny jest ogromny, ale to rozwoju jeszcze nie oznacza... bo mentalnie z takimprymitywnym myśleniem to się cofamy.
__________________
A z kolei najnieszczęśliwsze życie
ma swoje słoneczne godziny i swoje ubożuchne kwiatki szczęśliwości,
rozsiane wśród piasku i kamieni.

Hermann Hesse



Edytowane przez tosiajola
Czas edycji: 2012-11-18 o 19:30
tosiajola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:39   #166
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Darkoz Pokaż wiadomość
Trochę mnie to zdziwiło. Lubisz czytać książki? Ludzie pracujący w wydawnictwach często mają właśnie takie wykształcenie. Nigdy bym nie pomyślała, że dyrektor dobrego wydawnictwa byłby gorszym materiałem na partnera niż np. szef firmy zajmującej się finansami.
Cytat:
Napisane przez tosiajola Pokaż wiadomość
W dodatku mało ambitna, bezuzyteczna i w ogóle... be. Po co komu humaniści, po co komu sztuka, wyższe wartości. Najlepiej jak będziemy załatwiać tylko najprostsze potrzeby.

Naprawdę, postęp technologiczny jest ogromny, ale to rozwoju jeszcze nie oznacza... bo mentalnie z takimprymitywnym myśleniem to się cofamy.
Wyższe wartości? O wartościach już było, przy okazji pani od tipsów, która tworząc swoją sztukę przynajmniej nie udaje "że przeżywa świat na głębszym poziomie bo widzi jego piękno"
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:43   #167
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez tosiajola Pokaż wiadomość
Po co komu humaniści, po co komu sztuka, wyższe wartości. Najlepiej jak będziemy załatwiać tylko najprostsze potrzeby.
Odniosę się do Twojej wypowiedzi i do tematu wątku. Humaniści i sztuka są potrzebne, są fajne i wiele wnoszą do kultury ogólnej. Natomiast dla mnie, jako osoby potencjalnie szukającej partnera - nie są ciekawi ani humaniści, ani artyści związani z szeroko pojętą sztuką. Nie znaczy to, że nimi gardzę... ale moje zainteresowania, moje podejście do życia, a także to nieszczęsne wykształcenie nie pozwoliłyby mi na stworzenie związku z humanistą czy artystą. Znajomy? Owszem. Partner - najprawdopodobniej nie.

Zastanowiło mnie jeszcze co rozumiesz pod hasłem "Wyższe wartości"?
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:57   #168
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

SIę uśmiałam, a tylko ostatnią stronę przeczytałam

Jestem po humanistycznym kierunku (bo zwyczajnie nigdy nie miałam ciągotek technicznych, a co za tym idzie - żadnych zdolności takowych nie rozwijałam, no to sobie poszłam na pedagogikę, a co i lubię to, co robię), gdyby mi jakiś osobnik płci męskiej powiedział, że mu się to nie podoba - no cóż

Od przedstawiciela kierunku techniczno-artystycznego (ano, facet szefem operatorów kamer w tvp, czyli znał się na rzeczy i technicznie, i artystyczne oko musiał mieć) usłyszałam kiedyś: a po co ci mam tłumaczyć, i tak nie zrozumiesz. WIęcej się z nim nie spotkałam Cholera, a naprawdę chciałam dowiedzieć się czegoś o tych kamerach

-------------------------
Jedyne, co by mi w zawodzie nie pasowało, to praca długowyjazdowa. Czyli, powiedzmy, marynarz. I nie chodzi o sam zawód, a własnie o organizację czasu. Co nie zmienia faktu, że z budowlańcem wyjazdowym żyłam ładnych parę lat ale teraz bym na to nie poszła. Pomijam, że mój małżonek był w wojsku marynarzem
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:38   #169
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez InkluzjaOstateczna Pokaż wiadomość
No dobra, skoro już generalizujemy i szufladkujemy, to

po przestudiowaniu tego wątku na pewno nie chciałbym być z przedstawicielką tego zawodu co jamestown, o ile oczywiście faktycznie wykształcenie i sposób zarabiania na życie świadczą o charakterze.


polać mu!

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37687254]Nie musisz byc dla mnie niemila. Kurcze, wspolczynnik chamstwa i frustracji na tym watku rosnie z kazda chwila.

[/QUOTE]


i kto to mówi

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Ja po części się zgadzam z jamestown - kierunki humanistyczno - artystyczne są dla mało ambitnych.

może i kierunki artystyczne są dla mało ambitnych- nazwij to jak chcesz
ale zaprzeczyć nie możesz, że kierunki artystyczne są dla UTALENTOWANYCH szkoda, ze tego nie widzisz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37687359]Nie uwazam swoich argumentow za najlepsze. Przejrzyj watek. Czy skrytykowalam czyjes poglady? Dziewczyny nie chca sie umawiac z grabarzem, patologiem, ginekologiem, policjantem. Czy skrytykowalam je? Nie. Czy uwazam czyjekolwiek poglady za zle, glupie? Nie. Ich wola, ich prawo.
Nie staram sie udowodnic, ze moje argumenty sa najlepsze. Staram sie udowodnic, ze mam prawo do swoich argumentow a nikt nie ma prawa mnie obrazac. Wiekszosc jednak zrozumienie tego przerasta.[/QUOTE]



---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
właśnie, na pewno pisarze-nobliści czy wybitni muzycy byli półgłówkami.

zaraz się dowiesz, że Nagroda Nobla to pic na wodę- że przekupuje się komisję pieniędzmi i dlatego się Nobla dostaje
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-18, 21:07   #170
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Jamestown - w strasznie makiawielistyczny sposób wykorzystujesz swoje podstawy logiki, jaki Ci wpojono na studiach widzę. I może i Twoja logika na wysokim poziomie stoi.Ale: Już kiedyś pisałam, że może i nie rzucasz w twarz inwektywami (ah, ta prawnicza strategia), ale bierna agresja i narcystyczny charakter (świadczący o tak naprawdę niskiej, a nie wysokiej samoocenie - mimo że tego nie widzisz) się z Ciebie wylewa.

Parafrazując: Dla mnie nie ma znaczenia czy ma pomysl na siebie czy nie. Po prostu sam fakt marnotrawienia 5 lat swego zycia i moich podatkow na nauke 300 studentów studiów dziennych zaledwie na jednej uczelni na prawie przyprawia mnie o lekki wyraz wstretu. Szczególnie jeśli są święcie przekonani, że w tym czasie nie zmarnowali ani grosza z państwowego budżetu w odróznieniu od innych 'darmozjadowych' kierunków. Ale to tylko MOJA OPINIA, i MOJA ODRAZA

Btw, nie słyszałam o tym, żeby prawo było wybitnie nieodtwórczym kierunkiem, nieprawdaż?
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 21:16   #171
Kasiuncia23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 165
GG do Kasiuncia23
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez funka88 Pokaż wiadomość
No dobrze temat powstał bo któraś forumowiczka nie chciała sie spotkac z policjantem. Mogła by mi wytłumaczyc dlaczego??
To samo jesli chodzi o żolnierzy, pomijam fakt misji pokojowych ale taki zwyczajny zołnierz na jakiejś jednostce?
Strażak czemu nie???

tak tylko wszystkie mówią, ale jak przyjdzie co do czego to sikają w majty za mundurowymi ( może dlatego tylu z nich jest tak pewnych siebie i stąd pomówienie ich o zdrady)
No tak to o mnie chodziło, przyznaje się bez bicia
Ale pragnę zauważyć, że odpowiedź na Twoje pytanie jest w tym temacie, co prawda trochę on się rozrósł, ale wiele razy starałam się wytłumaczyć dlaczego byłam tak okrutna i miałam awersję początkowo do związku z policjantem
W skrócie: Nie chodziło mi o ten konkretny zawód, tylko nie chciałam osoby o podobnym zawodzie w służbach.

A czy dziewczyny sikają w majty? Nie wiem, zależy które.
Ja cenię sobie ludzi w tym i podobnym zawodzie, ale czy bym sikała w majty na ich widok? Nie, nie przypominam sobie takiego incydentu
Kasiuncia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 22:27   #172
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Ja bym nie mogła być z księdzem ani prawnikiem

Tak wtrącę się do wcześniejszych postów jamestown - owszem, lekarz będzie bardziej przydatny podczas apokalipsy, ale to artyści tworzą kulturę danego kraju i to właśnie artyści całe życie muszą się uczyć i rozwijać (w przeciwieństwie do wielu gloryfikowanych zawodów), a więc muszą być ambitni. A że kariery robią dzieciaki bogatych rodziców - tak jest wszędzie.
I może artystami nazywa się wszystkich, którzy mają odpowiednio dużo kasy, żeby nagrać płytę albo wkręcić się do serialu, ale to nie jest żadna kultura, ani wysoka, ani niska.

Gdyby nie artyści, wszyscy bylibyśmy troglodytami

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez coccinelle7 Pokaż wiadomość
Nigdy nie związałabym się z żadnym "artystą".
Poznałam w życiu kilku muzyków/malarzy/nieszczęsnych studentów ASP /aktorów teatralnych itp. i każdy z nich był tak samo irytujący.
Schemat rozmowy dosłownie z każdym z nich był identyczny- w ciągu pierwszych 5 minut otrzymałam jasny komunikat, że mam mieć kisiel w majtach, bo mam właśnie do czynienia z artystą.

Sytuacja z zeszłego tygodnia: jakiś obcy mi koleś miał coś odebrać u mnie w mieszkaniu, spóźnił się jednak o tydzień, i pierwsze i jedyne zdanie jakie padło z jego ust to: Cześć, sorry że tak późno, ale mam bardzo nieregularny tryb życia BO JESTEM MUZYKIEM.

Ciśnienie mi skacze na takich ludzi Ale oczywiście nie wrzucam wszystkich artystów do jednego wora, żeby nie było.
Nie natrafiłaś na muzyka, a na zwykłego buraka Większość muzyków wbrew pozorom jest w stanie wszystko zaplanować bardzo szczegółowo ze sporym wyprzedzeniem.
Ale są ludzie, którzy nauczą się dwóch akordów na gitarze i uważają, że mogą olewać ludzi, bo przecież są muzykami i mają nieregularny tryb życia I swoją drogą u takich facetów zwykle spotykałam się właśnie z tą postawą, o której piszesz - "gram na gitarze, miej kisiel w gaciach". A gdy zaczyna się rozmowę o muzyce, wtedy kończy się pewność siebie
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 22:27   #173
ebedziebe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 145
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Jako chłopak nie umówiłbym się z innym chłopakiem , a dziewczynę już mam wiec z żadną bym się nie umówił wiec ten główny wątek zostawię.
Ale chciałbym się odnieść do dość gorącej dyskusji o absolwentach ASP oraz humanistach

Moim zdaniem by być artystą trzeba mieć talent , trzeba mieć w sobie jakaś wizję która chcemy przekazać światu
Tylko tyle , swój warsztat twórczy powinniśmy szlifować sami lub pod okiem naszego mentora a sprowadzanie tego do rangi wyższego wykształcenia to wg mnie pomyłka .
Malować , rzeźbić itd na ocenę to dobre jako przerywnik w nauce i sposób wyrabiania sprawności manualnej dzieci .
Historia sztuki dział historii , konserwacja dzieł - też można by pod coś podciągnąć.

Chodź ja sam osobiście wolę napawać się pięknem inżynierii a szczególnie motoryzacji

Większość (nie wszystkie )kierunków humanistycznych powinna być postrzegana jako hobby a wiec studiowana dla pasji a nie jako klucz do kariery zawodowej bo człowieczeństwo i rozwój duchowy to coś niemierzalnego w moim odczuciu a studia powinny dawać narzędzie do budowania potęgi zarówno własnej jak i społeczeństwa .
A ilu humanistów potrzebuję gospodarką - garstki

Edytowane przez ebedziebe
Czas edycji: 2012-11-18 o 22:30
ebedziebe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 22:37   #174
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez ebedziebe Pokaż wiadomość
Jako chłopak nie umówiłbym się z innym chłopakiem , a dziewczynę już mam wiec z żadną bym się nie umówił wiec ten główny wątek zostawię.
Ale chciałbym się odnieść do dość gorącej dyskusji o absolwentach ASP oraz humanistach

Moim zdaniem by być artystą trzeba mieć talent , trzeba mieć w sobie jakaś wizję która chcemy przekazać światu
Tylko tyle , swój warsztat twórczy powinniśmy szlifować sami lub pod okiem naszego mentora a sprowadzanie tego do rangi wyższego wykształcenia to wg mnie pomyłka .
Malować , rzeźbić itd na ocenę to dobre jako przerywnik w nauce i sposób wyrabiania sprawności manualnej dzieci .
Historia sztuki dział historii , konserwacja dzieł - też można by pod coś podciągnąć.

Chodź ja sam osobiście wolę napawać się pięknem inżynierii a szczególnie motoryzacji

Większość (nie wszystkie )kierunków humanistycznych powinna być postrzegana jako hobby a wiec studiowana dla pasji a nie jako klucz do kariery zawodowej bo człowieczeństwo i rozwój duchowy to coś niemierzalnego w moim odczuciu a studia powinny dawać narzędzie do budowania potęgi zarówno własnej jak i społeczeństwa .
A ilu humanistów potrzebuję gospodarką - garstki
Gdyby wszyscy kończyli techniczne kierunki, mielibyśmy masę specjalistów, którzy nic nie umieją, a wszelkie instytucje kulturalne trzeba by było zamknąć. Nie byłoby oper, filharmonii, galerii sztuki. To, że Ty nie doceniasz tego rodzaju sztuki, nie znaczy, że ona musi przestać istnieć.
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 22:45   #175
riddle92
Zadomowienie
 
Avatar riddle92
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 270
GG do riddle92
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez ebedziebe Pokaż wiadomość
Jako chłopak nie umówiłbym się z innym chłopakiem , a dziewczynę już mam wiec z żadną bym się nie umówił wiec ten główny wątek zostawię.
Ale chciałbym się odnieść do dość gorącej dyskusji o absolwentach ASP oraz humanistach

Moim zdaniem by być artystą trzeba mieć talent , trzeba mieć w sobie jakaś wizję która chcemy przekazać światu
Tylko tyle , swój warsztat twórczy powinniśmy szlifować sami lub pod okiem naszego mentora a sprowadzanie tego do rangi wyższego wykształcenia to wg mnie pomyłka .
Malować , rzeźbić itd na ocenę to dobre jako przerywnik w nauce i sposób wyrabiania sprawności manualnej dzieci .

Historia sztuki dział historii , konserwacja dzieł - też można by pod coś podciągnąć.

Chodź ja sam osobiście wolę napawać się pięknem inżynierii a szczególnie motoryzacji

Większość (nie wszystkie )kierunków humanistycznych powinna być postrzegana jako hobby a wiec studiowana dla pasji a nie jako klucz do kariery zawodowej bo człowieczeństwo i rozwój duchowy to coś niemierzalnego w moim odczuciu a studia powinny dawać narzędzie do budowania potęgi zarówno własnej jak i społeczeństwa .
A ilu humanistów potrzebuję gospodarką - garstki
1. Widzę, że nigdy nie miałeś do czynienia z ludźmi, którzy kończyli liceum ogólnokształcące i jednocześnie próbowali zdawać na ASP (nie mówię akurat o sobie, u mnie to było trochę bardziej zawiłe) - zamiast siedzenia na piwku po lekcjach leci się na 4 godziny rysunku, a potem kolejne 25 w tygodniu spędza się przy sztaludze - nie jest to może przerzucanie węgla, ale chyba męczy bardziej niż wypady z kumplami na miasto... (tutaj też przy okazji o dupę rozbić argument o ludziach leniwych i nieambitnych)
1. Samochody projektują po części plastycy, skoro już tak uwielbiasz piękno motoryzacji
2. Kierunki humanistyczne to nie tylko rozwój duchowy, skąd ten pomysł?
3. Czyżby? A polityka, prawo? Już np o budowaniu społeczeństwa pamiętającego o własnej historii (którą zapisuje sie przecież także w sztuce), społeczeństwa kulturalnego nie wspomnę

słowem - brednie kolego, brednie
riddle92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 22:54   #176
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez riddle92 Pokaż wiadomość
1. Widzę, że nigdy nie miałeś do czynienia z ludźmi, którzy kończyli liceum ogólnokształcące i jednocześnie próbowali zdawać na ASP (nie mówię akurat o sobie, u mnie to było trochę bardziej zawiłe) - zamiast siedzenia na piwku po lekcjach leci się na 4 godziny rysunku, a potem kolejne 25 w tygodniu spędza się przy sztaludze - nie jest to może przerzucanie węgla, ale chyba męczy bardziej niż wypady z kumplami na miasto... (tutaj też przy okazji o dupę rozbić argument o ludziach leniwych i nieambitnych)
1. Samochody projektują po części plastycy, skoro już tak uwielbiasz piękno motoryzacji
2. Kierunki humanistyczne to nie tylko rozwój duchowy, skąd ten pomysł?
3. Czyżby? A polityka, prawo? Już np o budowaniu społeczeństwa pamiętającego o własnej historii (którą zapisuje sie przecież także w sztuce), społeczeństwa kulturalnego nie wspomnę

słowem - brednie kolego, brednie
Plastyka może nie męczy aż tak, ale śpiewaczka podczas opery spala ponoć tyle kalorii, ile górnik podczas dniówki
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 00:03   #177
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez jyyli Pokaż wiadomość
Plastyka może nie męczy aż tak, ale śpiewaczka podczas opery spala ponoć tyle kalorii, ile górnik podczas dniówki
Poważnie?
Tzn. ja wiem z czym wiąże się poprawny śpiew (poprawny mam na myśli z prawidłowym ustawieniem wszelkich aparatów, przede wszystkim w sumie klasyczny), z jakim wysiłkiem także fizycznym - że tak powiem nie jest mi to obce w żaden sposób...ale o tym nigdy nie słyszałam i też chyba w życiu bym nie pomyślała, że to aż tak

Aż zapytam o to taką babkę od emisji
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 00:06   #178
mariea
Zakorzenienie
 
Avatar mariea
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Świetny wątek! skłonił mnie do zalogowania się, a to już coś
Bawi mnie strasznie co tu wypisują niektóre ograniczone (przepraszam!) osoby.
Ja nie mogłabym związać się z kimś kto nie ma ukończonych studiów (bez znaczenia czy kierunek ścisły czy humanistyczny), ani z kimś kto studiuje coś, aby studiować, bo nie miał pomysłu na życie. Bardziej cenię afrykanistę, jeśli okaże się człowiekiem z pasją od prawnika, czy inżyniera, który poszedł na takie studia bo takie były oczekiwania rodziców albo jego znajomi tam szli.
Według mnie człowiek z pasją czy pomysłem znajdzie zawsze pracę, a jeśli pracodawcy go nie zechcą, bo stwierdzą, że jest np. zbyt unikalny to sam da sobie radę (znam takie przypadki!). Mój narzeczony jest akurat matematykiem, ale to jego pasja, co cenię i podziwiam, gdyby był zaangażowanym filologiem nowogreckim, to przecież i tak bym go kochała. Sama skończyłam na UW psychologię i socjologię i naprawdę nieźle się naharowałam. A jak komuś się wydaje, że na takich kierunkach zbija się bąki i jest się nieprzydatnym społeczeństwu marnotrawiąc podatki, to nie będę komentować postawy takich osób (świadczą same o sobie)
__________________
❤ Maksymilian ❤
mariea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 00:06   #179
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że niektórzy mają tu jakiś kompleks wyższości wykształcenia
ja rozumiem, że można mieć preferencje osobiste, jak napisała jamestown i ja absolutnie nie mam do tego zastrzeżeń, ale kilka postów niżej eyo rozbiła mnie swoją wypowiedzią.
Jak można nie rozumieć, że można żyć za 1200 zł? W mieszkaniu może i nie można, płacisz za wynajem i inne rachunki. To ja rozumiem. Ale nie wrzucaj wszystkich do jednego wora
Jedni muszą żyć za małe pieniądze jakie Ty wydajesz na czynsz a inni mają więcej więc żyją inaczej.



Sorry za offtop.
a cóż takiego Cię w mojej wypowiedzi rozbiło ?

po pierwsze nie napisałam, że nie rozumiem - napisałam, że podziwiam fakt, że ktoś tak w ogóle może

przykro mi ale dla mnie stawka 1200 zł / msc za jakąkolwiek pracę to jest stawka GŁODOWA i ja nie wyobrażam sobie takiego życia (nie wyobrażam - nie w znaczeniu, że nie wiem, że to się dzieje a w znaczeniu, że nie chcę tak żyć)
dla mnie to jest zwyczajny dramat (a już nie wspominam o jeszcze niższych stawkach gdzie np. emeryt za 700zł musi wyżyć)

nadmienię przy okazji, że moim zdaniem to jest poniżające dla istoty ludzkiej, że inna istota ludzka jej tyle płaci za 160 albo i więcej godzin z jej życia - i dla mnie to jest nowoczesna wersja niewolnictwa tyle, że ubrana w humanitarne ramy i ma się nawet alternatywę.. w postaci bezrobocia

ps. a w czym ludzie mieszkają jak nie w mieszkaniach ?! no sorry - ale każde lokum trzeba jakość utrzymać - ja płacę za wynajem (ze wszystkimi rachunkami) ale znajomy już np. samo mieszkanie go wychodzi 230zł ale co z tego skoro jak policzy resztę rachunków to miękko dobija do 1200-1500zl w zależności czy lato czy zima ?! na jedno wychodzi... w domach też się za darmo nie mieszka

Dla mnie życie za 1200zł / msc to ujma dla człowieka. Ja wiem, że ludzie tak żyją ale ja uważam, że nie powinni. I dlatego ja nie chcę tak żyć.

Cytat:
Napisane przez whip Pokaż wiadomość
to ty od pierwszego roku swoich studiów zarabiałaś takie kokosy że już nie wiesz i nie pamiętasz jak to jest żyć za 1200-1800 zł?
phi - ja w swojej pierwszej pracy zarabiałam szalone 3,5zł/h, na produkcji też pracowałam

ale to, że coś istnieje nie znaczy, że ja muszę chcieć tak żyć - no chyba proste ? i chyba proste, że jeżeli czegoś nie chce to staram się robić tak żebym nie musiała sobie z tym radzić - tudzież jak kto woli eliminuje ryzyko

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
no chyba tak. mnie też ta wypowiedź rozbiła.
Pomijam fakt, że niektórzy muszą za tyle pracować bo nie mają kwalifikacji (czyt. nie mają też pieniędzy żeby iść na studia czy jakiś kurs) i nie otwierają się przed nimi żadne nowe perspektywy znalezienia innej, lepiej płatnej/prestiżowej pracy.
no ale to ma sprawiać, że ja powinnam się z taką osobą związać i gryźć się w język na samą myśl o tym, że wybierając partnera mogę zimno skalkulować, że na takie życie się nie piszę ?

no nie wiem co ja mam Ci poradzić - mam uprawiać wielożeństwo i z każdym wolnym facetem który zarabia mniej niż 1,500zł się związać czy co ? No bo co ja mam Ci poradzić ?! Szczerze mówię - nie zwiąże się z kimś takim. Taka jest prawda. Przykre? No trudno - chcesz to mogę Ci napisać, że z kimś takim się zwiąże a w razie czego powołać się na różnice charakterów. No ale po co?

Dodam też, że ja w bajki nie wierzę a historie ludzi żyjących w ubóstwie i wciąż darzących się miłością to można na placach jednej ręki policzyć. Prawda jest taka, że w prawdziwym świecie jak ludzie żyją za jedną pensję 1200zł, mają dwójkę albo lepiej dzieci do wychowania (bo antykoncepcja droga), z dachu im się leje na głowę i mąż siedzi w piwem w ręku na bezrobociu to miłość można sobie o kant potłuc. Więc jeżeli ktoś mnie pyta z kim chciałabym dzielić życie to odpowiem szczerze - z kimś z kim będę mogła stworzyć warunki do tego żeby spokojnie móc się tą miłością darzyć a nie z kimś z kim będę musiała się wzajemnie szarpać żeby w ogóle przeżyć.
I nie twierdzę tutaj, że biedni ludzie nie mogą kochać - ale po prostu sprawy mają się tak, że akurat miłość nie jest na najwyższym miejscu w piramidzie potrzeb człowieka.

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Napisałam też, że nie każdy ma kwalifikacje do tego, żeby znaleźć dobrą pracę i nie każdy ma pieniądze na zdobycie kwalifikacji. To chyba ma coś do rzeczy, prawda? Z nieba pieniądze np. na studia nie spadną.
1500 zł to mało, też tak uważam, ale żeby od razu obraza? Dla mnie nie. Można wieszać psy na polityce kraju, na politykach, na przedsiębiorstwach albo na tym, że w Polsce mamy aż za dużo kapitału obcego, który niekoniecznie dla kraju przynosi chociaż wymierne korzyści, a pracownicy w zagranicznych firmach, mających siedziby w Polsce dostają psie grosze, bo Polak jeśli musi to będzie pracował nawet i za grosze i słowem nie piśnie, że mało. Bo dla niektórych to "mało" to i tak dużo.
Od stycznia płaca minimalna ma wzrosnąć do 1600

no moim zdaniem to jest obraza dla człowieka - kazać mu żyć za taką stawkę, moim zdaniem nikt nie powinien musieć tak żyć

sorry za to, że mam "luksus" wyboru i sobie postanowiłam, że jednak podziękuje za życie za głodową stawkę skoro mogę i uczciwie to przyznaje ale chyba żadna z nas jak tu piszemy nie napisze że chętnie by sobie pożyła w ubóstwie
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 00:14   #180
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

Cytat:
Napisane przez Synkopa Pokaż wiadomość
Poważnie?
Tzn. ja wiem z czym wiąże się poprawny śpiew (poprawny mam na myśli z prawidłowym ustawieniem wszelkich aparatów, przede wszystkim w sumie klasyczny), z jakim wysiłkiem także fizycznym - że tak powiem nie jest mi to obce w żaden sposób...ale o tym nigdy nie słyszałam i też chyba w życiu bym nie pomyślała, że to aż tak

Aż zapytam o to taką babkę od emisji
Nie wiem, ile w tym prawdy, ale opery trwają po 4 godziny, więc to możliwe Zresztą patrząc na to, jak się trzeba przygotowywać do występów, że trzeba cały czas być w dobrej kondycji, nie można bywać głodnym, trzeba się wysypiać - gdyby to nie był tak ciężki wysiłek, nie trzeba by było się tak przygotowywać.
W każdym razie to jest ciężka, fizyczna praca i konieczność uczenia się i rozwijania przez całe życie. Nawet, jeśli ktoś nie chce występować, tylko uczyć, musi się rozwijać, bo inaczej się po prostu nie da.

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------

Cytat:
Napisane przez mariea Pokaż wiadomość
Świetny wątek! skłonił mnie do zalogowania się, a to już coś
Bawi mnie strasznie co tu wypisują niektóre ograniczone (przepraszam!) osoby.
Ja nie mogłabym związać się z kimś kto nie ma ukończonych studiów (bez znaczenia czy kierunek ścisły czy humanistyczny), ani z kimś kto studiuje coś, aby studiować, bo nie miał pomysłu na życie. Bardziej cenię afrykanistę, jeśli okaże się człowiekiem z pasją od prawnika, czy inżyniera, który poszedł na takie studia bo takie były oczekiwania rodziców albo jego znajomi tam szli.
Według mnie człowiek z pasją czy pomysłem znajdzie zawsze pracę, a jeśli pracodawcy go nie zechcą, bo stwierdzą, że jest np. zbyt unikalny to sam da sobie radę (znam takie przypadki!). Mój narzeczony jest akurat matematykiem, ale to jego pasja, co cenię i podziwiam, gdyby był zaangażowanym filologiem nowogreckim, to przecież i tak bym go kochała. Sama skończyłam na UW psychologię i socjologię i naprawdę nieźle się naharowałam. A jak komuś się wydaje, że na takich kierunkach zbija się bąki i jest się nieprzydatnym społeczeństwu marnotrawiąc podatki, to nie będę komentować postawy takich osób (świadczą same o sobie)
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:50.