|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2015-09-11, 09:16 | #1771 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
Cytat:
Jestem mega zmęczona psychicznie...ciąża ciąży, ludzie w okół denerwują, mam wrażenie że im bliżej porodu tym bardziej mój mąż głupieje i traci rozum...Jak ja to psychicznie ogarnę to nie wiem...
__________________
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko Zuzia już na świecie |
||
2015-09-11, 09:20 | #1772 | |
Zadomowienie
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
Szczerze podziwiam Cię za cierpliwość - ja na Twoim miejscu to albo bym już męża z domu wywaliła, albo sama przeniosła się do mamy. Skoro ślub brał z Tobą to chyba choć trochę powinien brać Twoje zdanie pod uwagę, a jeśli woli robić wszystko pod mamusię to na co mu żona?
__________________
Czasem stracić równowagę dla miłości, to część życia w równowadze. |
|
2015-09-11, 09:29 | #1773 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
I jeszcze ja tej kobiety nie rozumiem, mówię jej że wizyte mam we wtorek a ona do mnie "to zapytaj też doktorkę żeby dała Ci sterydy na rozwinięcie płuc u dzidziusia bo Monika tak miała w 38 tyg". Nie ogarniam o co chodziło do tej pory
---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Cytat:
Kiedyś byłam okropną awanturnicą, potem spuściłam z tonu i teraz staram się stawiać na dyplomację ale no nie da się Mój limit cierpliwości się skonczył i po prostu dzisiaj zrobię z tym porządek. Tyle czasu pracowaliśmy nad tym żeby przestał brać pod uwagę to co mama gada bo nie z nią żyje a widzę, że teraz znów mu się coś przestawia. Nie wiem czy to strach przed nowym czy on ma na to wywalone i robi to dla świetego spokoju. Dzisiaj go dorwę
__________________
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko Zuzia już na świecie |
|
2015-09-11, 09:35 | #1774 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Srebra rzeczywiście masz przeboje z tą teściową... A mąż może nie chce słuchać ględzenia matki i umywa łapki przez tymi sprawami... Porozmawiaj i przemów do rozumu
__________________
Alicja już na świecie |
2015-09-11, 09:36 | #1775 | |
Zadomowienie
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
__________________
Czasem stracić równowagę dla miłości, to część życia w równowadze. |
|
2015-09-11, 09:37 | #1776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 9 195
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Jeezuniiu, włosy dęba stają na to wszystko, ja bym chyba zaczęła unikać kontaktow z tesciowa, tzn wiadomo jakieś tam minimum musi być, ale np. Sama od siebie bym nie informowała o niczym, a jakby się pytała np. O date kolejnej wizyty czy cokolwiek to bym odpowiadała wymijajaco albo ze niewiem bo się nie umowilam jeszcze czy cos takiego, moze zrozumie aluzje... a z mężem to bym poważnie porozmawiala, wiem łatwo się mówi eh nie zazdroszczę sytuacji
__________________
27.08.2011 SYNUŚ 05.11.2015 CÓRECZKA |
2015-09-11, 09:38 | #1777 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
srebrna_smuga, współczuję Ci ogromnie... Co za babsztyl... Może mąż niech z nią porozmawia? Chociaż pewnie ma taki charakter i nic już nie pomoże...
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 Julcia 4.11.2015 g. 0:09 2740g 52 cm |
|
2015-09-11, 09:48 | #1778 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
Cytat:
Agusiek dobrze to nazwałaś, on umywa ręce bo nie chce stawać pewnie między mamą a mną no ale bez jaj, to jest nasze życie i on musi trzymać moją stronę tak jak ja trzymam jego. Poznanianka to taki charakter, kobieta która nigdy nie pracowała, non stop sama bo mąż pracował i zawsze pewnie decydowała za wszystkich i za wszystko. Dobra, jestem trochę lżejsza więc dzwonie do męża i mu powiem, że ma się przygotować na rozmowę No i już, zaraz wydrukuje to co napisałam żeby mu przedstawić jak to wygląda. Ufff...dzięki dziewczyny za wysłuchanie i przepraszam, że zeszłam z tematu Mam "miiilioooon" ubranek do wyprasowania, do tego muszę zakupy zrobić i obiadek szykować. Może przestanę myśleć o tym. Mam prawie 30 lat a rodzina dalej traktuje mnie jak 16 latkę...Kpina :/
__________________
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko Zuzia już na świecie Edytowane przez srebrna_smuga Czas edycji: 2015-09-11 o 09:55 |
||
2015-09-11, 09:49 | #1779 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
Rozumiem Cię bo twoja idzie w drugą stronę i przekracza granice prywstnosci, Ale ja to aż czasami marzę głównie ze względu na mojego tz żeby zadzwonili i coś się powtracali. Jedynym rozwiązaniem to połączenie naszych tesciowych w jedną całość Chociaż przemyslalam szybko i jednak nie lepiej mieć święty spokój
__________________
"Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień!" Edytowane przez agne19s Czas edycji: 2015-09-11 o 09:55 |
|
2015-09-11, 09:56 | #1780 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Taka zgaga mnie męczy już chyba szósty dzień że ani nic zjeść ani nic... :/
Nam położna na sr nie polecała tych osłonek, a też już dawno kupiłam. Polecała za to takie nakładki korygujące jak ktoś ma małe sutki (ja mam wręcz wklęsłe :/), wstawiam zdjęcie żeby było wiadomo o co chodzi. srebrna_smuga z tą ciotką przewalona sytuacja! Nie wyobrażam sobie nawet. U nas na szczęście nikt się w nic nie wtrąca więc trudno mi coś doradzić. Wczoraj zamówiłam komodę, jutro idziemy na zakupy kosmetyczne i apteczne, jeszcze tylko wózek. U nas będzie taki jak u iclosemyeyes ,xlander xpulse, tylko że granatowy. Nic innego mi się nie podoba,to była miłość od pierwszego wejrzenia.
__________________
02.11.2012
09.03.2015 II kreski 13.11.15 Ola 2790g, 49cm |
2015-09-11, 10:03 | #1781 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 641
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Hej dziewczyny, zebrałam się w końcu łóżka chociaż mdłości mnie tak męczyły, że myślałam że nie wstanę
Cytat:
Sama miałam z teściową przejścia przed ślubem jeszcze, ale jej się postawiłam - mąż chciała dla świętego spokoju odpuścić, bo mówił, że nie ma co dla takiej pierdoły walczyć, ale ja mu mówiłam, że nie odpuszczamy, bo potem będzie tylko gorzej. I chyba miałam rację. Teraz teściowa się mało wtrąca, ogólnie mało się odzywa (tzn do mnie wcale, a mężowi czasami truje, np ostatnio krytykowała wybór samochodu dzwoniła do męża i mówiła, żebyśmy go nie brali, bo jej się sylwetka i kolor nie podoba ), a jak coś więcej powie, w stylu dobrej rady, to ja przytakuję ale i tak robię jak uważam A co do nerwów to też Cię rozumiem, hormony szaleją i jeszcze różne dolegliwości fizyczne... to wszystko się nakłada i można o byle głupotkę się wkurzać. Ja wczoraj na wieczór tak się wkurzyłam, bo mąż zabrał się wreszcie za sprzątanie i tłukł tymi sprzętami bez końca i tak mnie to wkurzyło, że mu powiedziałam, żeby to zostawił mnie bo nerwowo nie wytrzymam Cytat:
Właśnie Fasterko, nie byłam pewna, czy bierzesz w końcu Xpulse czy XA ja tak przez kilka miesięcy byłam zdecydowana na Xcite, ale jak się okazało, że nie będzie comica w tym modelu a będzie w Xpulse, to mu się bardziej przyjrzałam i już dzisiaj u nas będzie
__________________
Happiness only real when shared
Edytowane przez Iclosemyeyes Czas edycji: 2015-09-11 o 10:06 |
||
2015-09-11, 10:11 | #1782 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
Cytat:
Super Wam to idzie do przodu Wózek jest naprawdę śliczny
__________________
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko Zuzia już na świecie |
||
2015-09-11, 10:11 | #1783 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
oj jak mnie głowa bolała w nocy... myślałam, że nie wytrzymam. w sumie to boli mnie nadal ale już dużo mniej Cytat:
Ojej współczuję tak wysokiego cukru. Cytat:
Cytat:
ojej współczuję przejść z teściową! widać jest bardzo zaborcza i chce żebyście robili wszystko tak jak ona wymyśli. Koniecznie pogadaj z mężem, powiedz mu, że to wasze życie, że wy jesteście od podejmowania decyzji i niech nie umywa rąk tylko stawi czoło teściowej - bo on jest głową rodziny a nie mamusia. ja dziś lecę do biedronki po lovele i słyszałam, że w tesco są chusteczki nawilżone (3pak za niecałe 20 zł)
__________________
---------------------------------------- 13.09.2014 |
||||
2015-09-11, 10:22 | #1784 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 9 195
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Fasterka, polozna dobrze prawi, a jak to argumentowała? Mi się wydaje ze uzywanie tych kapturkow na dluzsza mete rzeczywiście nie jest najlepsze, bo usta dziecka, slina i to wszystko razem nakreca laktacje a przez silikon nie ma takiej stymulacji, dlatego ja uzywalam ich tylko kilka dni, jak mały mi poszarpał brodawki i była masakra. Widzialam juz takie nakładki jak na zdjeciu i zastanawialam się czy to jest to samo co muszle laktacyjne?
---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- Co do nerwów, to ja tez bardzo emocjonalnie reaguje, wczoraj wieczorem np. Mój synek miał jakies spięcie z mężem, Tz się wkurzył i powiedział mu ze dziad zaraz przyjdzie po niego (mało pedagogiczne) maly zaczął płakać i szlochac od razu do mnie przybiegł wystraszony a ja się poryczalam przez to wszystko ze złości na Tz-ta, no jak mozna dziecko straszyć, faceci czasem nie myślą grrrr nadal jestem zła na niego, oczywiście po wszystkim jak mały poszedł spać dostał ode mnie opier*****
__________________
27.08.2011 SYNUŚ 05.11.2015 CÓRECZKA |
2015-09-11, 10:23 | #1785 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Ja kupię te osłonki, ale bede ich używać wtedy, gdy mała mi porani sutki. Na początku bez będę karmić, ale nie ukrywam, że boję się bólu...
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 Julcia 4.11.2015 g. 0:09 2740g 52 cm |
2015-09-11, 10:34 | #1786 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cynamon no mówiła że to nie do końca jest naturalne, może zaburzyć ssanie, bo to jednsk inny kształt itd niż gołego cycka. Dziecko musi dłużej zassać żeby mu pokarm przez to zaczął lecieć i może się denerwować. Ale wielkość sutka nie powinna być problemem jeśli już się stosuje te osłonki, nie muszą być takie duże żeby je wypełniać całe. No i że po prostu nie wygodne. Nie mówiła że to jest jakieś bardzo złe, raczej, że mało użyteczne.
iclosemyeyes daj koniecznie znać jak już wózek przyjdzie Ja jakoś nerwów dalej (póki co) nie mam. Oaza spokoju. Tz i znajomi się śmieją że powinnam cały czas być w ciąży jeśli chodzi o humory. Przed ciążą byłam bardziej nieznośna niż teraz. O wszystko fochy i awantury, a teraz nie wiem czy da się mnie wyprowadzić z równowagi.
__________________
02.11.2012
09.03.2015 II kreski 13.11.15 Ola 2790g, 49cm |
2015-09-11, 10:39 | #1787 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 641
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cynamon, ten patent z pozytywką jest super, widziałam w jednym odcinku Porodów, że tak robili i faktycznie maleństwo się uspokoiło pod wypływem znanej melodyjki
Fasterko, to może Cię ominą te przygody z humorkami Ja też wcześniej miałam super nastrój, byłam spokojna i zrównoważona, aniołek w porównaniu do tego co się zdarzało przed ciążą, a teraz byle co i się wkurzam. Teraz podpadła mi pani w banku, bo miała się odzywać we wtorek a do dzisiaj cisza, mimo mojego mejla z przypomnieniem
__________________
Happiness only real when shared
|
2015-09-11, 10:45 | #1788 | |
Zadomowienie
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
I współczuje Ci teściowej. Pobiła moją... A ja dziś ledwo łażę. Spać mi się chce, brzuch mi się spina. Idę zaraz leżeć tylko nasmażę naleśników, to jak wrócą z pola to sobie odgrzeją... mam nadzieję, bo teściowa lubi smażyc na bieżąco ale ja nie mam sił. Głupie miałam sny przez wczorajszą informację i teraz boję się troszkę o malutką.. Nie chcę rodzić przed terminem. Każdy ból w brzuchu mnie z lekka przeraża..
__________________
13.08.2010- Razem 09.2011- Zaręczyny 29.06.2013- Ślub 12.03.2015 II Kreski |
|
2015-09-11, 10:47 | #1789 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
__________________
"Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień!" |
|
2015-09-11, 10:58 | #1790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: DG
Wiadomości: 3 852
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
srebrna_smuga dobrze, że się tu wygadałaś, wyrzuciłaś złe emocje i teraz na spokojnie możesz pogadać z mężem. Współczuję takich sytuacji. Nie dość, że hormony u nas buzują to jeszcze trafiają się takie osoby, które uprzykrzają życie. Moja teściowa mieszka 100km od nas, także rzadko się widzimy, ale nawet nie zadzwoni zapytać jak się czuję. Generalnie jest taka olewcza, ale wolę taką sytuację niż miałaby mi się wtrącać we wszystko.
Ja wczoraj też wygarnęłam trochę mężowi, bo mało pomaga mi w domu i jakoś średnio jest zaangażowany w kupowanie rzeczy dla małej. Miał jakąś wenę jak pomalował pokój, potem kupiliśmy komodę i wózek i tyle. Żeby sam zaproponował np chodź pojedziemy po materac, albo się zapytał co jeszcze jest do kupienia to gdzie tam i mówi mi też, że on jest zadaniowcem i jak coś chcę od niego to mam mu to powiedzieć. No ale nie będę za każdym razem mu przypominać zrób to, zrób tamto. Sam nie widzi, że np po obiedzie trzeba pozmywać. Albo jak powiem żeby coś zrobił i słyszę, że później to mnie szlag trafia, bo ja nie lubię takiego odkładania wszystkiego
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140802580114.html |
2015-09-11, 10:59 | #1791 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
__________________
Alicja już na świecie |
|
2015-09-11, 11:02 | #1792 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 641
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
__________________
Happiness only real when shared
|
|
2015-09-11, 11:12 | #1793 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Chyba zamało wymagam od tego mojego jak tak Was czytam. Jestem na chorobowym,caly dzień w domu, on pracuje więc wszelkie sprawy domowe zostają na mojej głowie. Na zakupy go wysyłam żeby nie dźwigać i czasem z psem wieczorem. W zakupy itp też się nie angażuje, ja go informuje co trzeba i tyle.
__________________
02.11.2012
09.03.2015 II kreski 13.11.15 Ola 2790g, 49cm |
2015-09-11, 11:33 | #1794 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
w ogóle to przykro mi trochę. Moja teściowa ma totalną olewkę na Nas. Generalnie tolerujemy się. Siedzi za granicą, przyjechała teraz na 2 tyg. i mieli przyjść w niedzielę do nas z teściem odwiedzić. A tu tel dostaję, że oni dzisiaj wpadną na chwilę bo są w pobliżu żeby już w niedzielę nie przyjeżdżać bo Ona nie ma czasu. Wejdą oblukają jak zrobiliśmy pokój i pewnie mnie w obecnym chorobowym stanie i pójdą. Ja pie****** już by sobie darowała. Chce odbębnić i mieć z głowy. Co za ludzie! Już by mogła w ogóle nie przychodzić zamiast przychodzić tak na odwal się. Generalnie wiem, ze oni mnie tylko tolerują. Są dziwnymi ludźmi, ja jestem inaczej wychowana. U nich to wieczne tajemnice, dystans do wszystkich, o nich nic nie mozna wiedziec ale oni by chcieli wiedziec wszystko o innych. Ciężko jest nam się dogadać. A ja nie jestem taka, ze się dopasuje. No i niestety zawsze były zgrzyty. Oni by chcieli żebym ja im w tyłek wchodziła, a jest zupełnie odwrotnie. Nie jestem dla nich idealną synową. Pomijam to, ze od początku ciąży ani razu nie zadzwoniła nawet na Skypa zapytam co słychać. Zero zainteresowania. A jak już przyjechała to ja mam się dopasować bo wielmożna ani chce przyjechać na 5 minut. A ja nie mam na to ochoty, jestem chora na antybiotyku i nie mam ochoty na wizyty. Wszystko jest takie beznadziejne, do tego jeszcze ta sprawa z rzeczami od siostry. Mam dosyć.... Edytowane przez peachella Czas edycji: 2015-09-11 o 11:40 |
|
2015-09-11, 11:39 | #1795 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 987
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Jaka piłeczka! Cudo
__________________
23.07.2007r. --> 01.05.2011r. --> 28.07.2012r. --> 08.10.2013r. --> 21.11.2015r. Wojtuś jest już z nami |
|
2015-09-11, 11:42 | #1796 | |
Zadomowienie
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
__________________
Czasem stracić równowagę dla miłości, to część życia w równowadze. |
|
2015-09-11, 11:48 | #1797 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 987
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
__________________
23.07.2007r. --> 01.05.2011r. --> 28.07.2012r. --> 08.10.2013r. --> 21.11.2015r. Wojtuś jest już z nami |
|
2015-09-11, 12:04 | #1798 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Przepraszam dziewczyny, że tak wpadam bez nadrabiania... Ostatnio gorące dni miałam, Męża prawie w domu nie ma, maluchy ze śpikami trochę marudziły, ale powoli wracam do świata żywych
Po wczorajszej wizycie nawet nie chciało mi się pisać...... Najważniejsze, że z Malutką dobrze, obróciła się główkowo , dała się pomierzyć, wyszło 1480g wagi, morfologia i żelazo też mi się poprawiły więc super. Ale... usłyszałam, że mogę jednak rodzić naturalnie jeżeli Mała zostanie główkowo, obiekcji do blizny póki co brak, więc mogę się nastawiać. Powinnam się cieszyć, bo nie raz marudziłam wam, że marzyło mi się po cichu sn, ale jestem zła i skołowana . Nie wiem już teraz kompletnie co mnie będzie czekać, nie czuję się z tym komfortowo... Na ostatniej wizycie był gotów umawiać datę cesarki, jeszcze niedawno był alarm bo blizna jest za cienka, nasłuchałam się o komplikacjach a teraz nagle mogę rodzić? Źle się z tym wszystkim czuję, na każdej wizycie słyszę CAŁKIEM coś innego, szkoda gadać. Chodzi mi to teraz ciągle po głowie co będzie... Zostałam poinformowana, że weszło prawo dające wybór kobiecie po porodzie cc w jaki sposób chce urodzić kolejne dzieci. I tyle... Zamiast się cieszyć z nadchodzącego listopada ja zaczynam odpadać |
2015-09-11, 12:13 | #1799 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 987
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Amelia16 musisz się zastanowić i podjąć decyzję. Jeżeli jest takie prawo, to możesz z niego skorzystać. Ale musisz być pewna, że tego chcesz
Dziewczyny w jakiej temperaturze prałyście ubranka?
__________________
23.07.2007r. --> 01.05.2011r. --> 28.07.2012r. --> 08.10.2013r. --> 21.11.2015r. Wojtuś jest już z nami |
2015-09-11, 12:26 | #1800 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 691
|
Dot.: - My listopadowe mamy, brzuchy już na taczkach pchamy - część III - 2015 !
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:03.