Świnki Morskie

[Lavi92]

Na pewno czuwa

dziweczyny co robić gdy świce nadmiernie wypada sierść?
Wystarczy że raz sie przejedzie po niej ręką i juz pełno sierści...
MOżna powiedziec ze garściami wychodzi.. jakieś witaminki jej kupić?

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

dziweczyny co robić gdy świce nadmiernie wypada sierść?
Wystarczy że raz sie przejedzie po niej ręką i juz pełno sierści...
MOżna powiedziec ze garściami wychodzi.. jakieś witaminki jej kupić?

teraz taka pora że zmieniają siersc, nic nie musisz kupować mozesz ja bardzo czesto wyczesywac, ale to zapewnie linienie.
Moje peruwianki tez juz zaczynają liniec
Wit C polecam, bo przy takiej pogodzie łatwo o przeziebienie.

Wczorajsza kąpiel Czandora

[Lavi92]

Łiiiiii^^ druga fotka jest przepiękna!

Taką w plynie?i podawać po 5 kropelek tak ?
To trzeba zacząć czeasać A propo może byc zwykły grzebień z tempo zakończonymi końcami czy musi być specjalna szczotka?

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Łiiiiii^^ druga fotka jest przepiękna!

Taką w plynie?i podawać po 5 kropelek tak ?
To trzeba zacząć czeasać A propo może byc zwykły grzebień z tempo zakończonymi końcami czy musi być specjalna szczotka?

10 kropli dziennie, wit C w płynie Juvit lub Cebion (juvit kosztuje okolo 7zł) w kazdej aptece dostaniesz.

moze byc zwykły grzebien, chociaz on to nadaje sie bardziej do peruwianek
Jak masz zwykłą gładkowłosa czy rozetke to wystarczy taka http://animalia.pl/produkt.php?id=8835

[Lavi92]

Aha.. dzięuje Ci Motylku baaardzo

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Aha.. dzięuje Ci Motylku baaardzo

zapomnialam zapytac ile miesiecy ma Twoja świnka? bo jeśli jest malutka to dajemy 5 kropli a tak od 6 lub 7 miesiaca dajemy 10 kroplki...w fazie środkowej oczywiscie trzeba te krople dostosować.

Wit C jest jednyna jakiej nie mozna przedawkowac co oczywiscie nie znaczy ze dajemy poł buteleczki

[Lavi92]

Świninek ma 9 miesięcy

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Świninek ma 9 miesięcy

to spokojnie mozesz dac 10 kropelek

[Lavi92]

to w poniedziałek lece kupić WItaminke

[Maripossa]

Witam was dziewczyny!!
dosc dawno mnie tu nie bylo...ehh, choroba, praca...czasu nie mialam

Chcialam was zapytac, czy takie przeciagle pokwikiwanie swinki, raz cichsze raz glosniejsze (takie przerazliwie)i takie podskakiwanie kuperkiem to moze byc oznaka rujki?? kiedys jak mialam swinke to podobnie sie zachowywala i lekarz powiedzial ze ma rujke...
Moja Blanka raz siedzi cicho potulnie i sobie popiskuje a raz wariuje na calego po calej klatce wywijajac koziolki
Isc z nia do weta przy poczekac jeszcze?
Aha...dodam, ze ona ma to tak od 2 dni.

pozdrawiam

[motylek1007]

Napisane przez Maripossa

Chcialam was zapytac, czy takie przeciagle pokwikiwanie swinki, raz cichsze raz glosniejsze (takie przerazliwie)i takie podskakiwanie kuperkiem to moze byc oznaka rujki?? kiedys jak mialam swinke to podobnie sie zachowywala i lekarz powiedzial ze ma rujke...
Moja Blanka raz siedzi cicho potulnie i sobie popiskuje a raz wariuje na calego po calej klatce wywijajac koziolki
Isc z nia do weta przy poczekac jeszcze?
Aha...dodam, ze ona ma to tak od 2 dni.

Moi faceci też tak robią, wiec to normlane jesli tylko to Cie martwilo to do weta isc nie musisz

[kasia_no87]

Moje male swinki tez tak robia...na poczatku myslalam ze to sianko je w tylek kluje

[groszek75]

Napisane przez motylek1007

teraz taka pora że zmieniają siersc, nic nie musisz kupować mozesz ja bardzo czesto wyczesywac, ale to zapewnie linienie.
Moje peruwianki tez juz zaczynają liniec
Wit C polecam, bo przy takiej pogodzie łatwo o przeziebienie.

Wczorajsza kąpiel Czandora

co za sesja, super świnek, a jak zachowanie, przeszlo im troche ?

[Monalisaa]

Mariposaa, dla mnie to jest radość świnek takie podskoki i pokwikiwania. Moje tak robią jak biegają po pokoju lub jak słyszą szelst worka z sianem, jak jakies piłki i jeszcze robią obroty o 180 stopni w locie. Komedia

----------------------

A mama czy w ogóle rodzice w domu którzy nei lubią zwierzat to prawdziwy dramat. Ale iu tak trzeba im zapisać na plus że tolerują i zgodzili się chociaż. Ja generalnie jestem nieufna w stosunku do ludzi co mówią że nei lubią zwierzat. Często właśnie są to kobiety. Bo dywan sie zniszyczy, bo meble pogryzą, nabrudzą, hałasują, za dużo zachodu.
Wsyzstko prawda, ale znowu plusy chyba też są? I na pewno więcej.
Na tej zasadzie to dzieci można by też nie mieć np. Tez brudzą, niszcza i hałasują.

U mnie zawsze wszyscy lubilismy wszystko co żywe. Mama, której też już nie ma wszystko kochała, najmniej kota, ale z kotami tak jest nie wszystkich lubią. Pies mamę najbardziej kochał choć formalnie był siostry. Świnki były, chomik był, papugi i rybki no i kot.

Ja jak miałam pierwszą świnkę to mieszłam z babcią i też kiedyś ją zostawiłam z babcią na 2 dni chyba. No nie sprzątała, tylko dawała jeść. Normalnie to średnio sie inbteresowała świnką, tyle że zostawiała jej resztki z warzyw, ale jak ją miała na głowie to potem przeżywała i wszystko opowiadała co ta świnka robiła, co lubiła jeść cze nie lubiła...

To samo jak siostra zostawiła kota babci. Oczywiście jak nie bardzo z kotami tak potem była happy ze przyszła kocica na kolana i że mruczała...

[groszek75]

a u świneczek nic sie nie dzieje ?

[motylek1007]

Napisane przez groszek75

co za sesja, super świnek, a jak zachowanie, przeszlo im troche ?

dziękuje za komplementy

teraz troche sie uspokoiło u nich, ale sprzeczki sa i zawsze byly faceci...:rolle yes: jednak nic poważnego juz.

Czasami Czandor wyrzuci Bibiego z domku....dobrze ze chociaz on jest madrzejszy i po prostu kładzie sie w inne miejsce.

Bibi ma dzis urodziny, dokładnie roczek

[groszek75]

o to wszystkiego najlepszego dla Bibi , całuski w pyszczek

[Lavi92]

No to wszystkiego naj mu życzę i big Całuski załączam

[motylek1007]

Bibi dziekuje za życzonka

wklejam fotki solenizanta, dzis oboje caly dzien maja smakołyki do jedzenia

[kasia_no87]

Wszystkiego najlepszego dla Bibiego

Jakie on ma fajne loczki...

Jak to robisz, ze twoja mata jest jak nowa?
Moje to juz cale zzolkly mimo iz piore je
normlnie w pralce z proszkiem

[motylek1007]

Napisane przez kasia_no87

Wszystkiego najlepszego dla Bibiego

Jakie on ma fajne loczki...

Jak to robisz, ze twoja mata jest jak nowa?
Moje to juz cale zzolkly mimo iz piore je
normlnie w pralce z proszkiem

dziekuje, dziekuje za życzonka


ja mate piore recznie za pomocą mydła, gorącej wody i szczoteczki...ale nie wygląda juz jak nowa zwłaszcza ze kupilam zółta (tylko taka wtedy byla) i troszke sie juz zabrudzila, jednak jak wyszoruja ją porządnie to przynajmiej jeden dzien jest czysta

Moze masz inny typ maty? nie wiem, moja byla dosyc droga.
Teraz widzialam taka wiśniowa i chyba sie skuszę, bedzie idealnie pasowac do kuwety

[kasia_no87]

Wklejam zdjecia, niezbyt dobre bo baterie z aparatu mi sie rozladowaly wiec sa z telefonu.

Ps: na ostatnim widac jaka mam mate...innej u nas nigdzie nie widzialam

[motylek1007]

Napisane przez kasia_no87

Wklejam zdjecia, niezbyt dobre bo baterie z aparatu mi sie rozladowaly wiec sa z telefonu.

Ps: na ostatnim widac jaka mam mate...innej u nas nigdzie nie widzialam

ładne

[kasia_no87]

A mam takie pytanie...czy to mozliwe zeby mama byla taka jak widac, tata taki jak widac a corcia gladkowlosa

Aha zapomnialam zdjecia chlopakow

[motylek1007]

nie znam sie za dobrze na genetyce, ale moze babcia byla gładkowłosa i ten gen teraz sie ujawinił?

[groszek75]

ja nigdy nie cierpiałam genetyki, ale u mnie tez jak sie urodziły swinki niby po rodzicach gładkowłosych, to Dudek wyszedł na pól rozetkowy, ma takie fajne wicherki na głowie i pasek bialy przez pyszczek i pewnie rzeczywiscie po jakis dziadkach swoich.
Oto jego zdjęcie, choć ciemne, moze cos tam zobaczycie

[karolkaa902]

siemanko dziewczynki!!oj dawno mnie tu nie bylo ale to wszytsko przez ta szkole i male klopoty...bo odszedl ktos bliski dla osoby mi bliskiej noi musialam troszke czasu poswiecic tej osiobie [*]

mam nadzieje ze nadrobie szybko zaleglosciii i przeczytam wszystkie posty ;d widze tu jakies urodiznki byly hihih NAJLEPSZEGO - choc spozione (przepraszam)

u mnie Felus ma sie dobrze ma now aklatke duuza w ktorej bryka i mam takie pytanko . daje mu ususzona koniczynke - mozna? aaa i starsznie uwielbia siano...jak mu wyloze troszke na spod klatki i jescze na bok do jedzonka to zjee migiem wszytsko - mozna tak?nie zaszkodzi mu ?

moja babcia miala imienki niedawno i przed wczoraj kupilam jej z mama wymarzonego kanarka;d i z ciekawosci spytalam czemu oan w zoologi nie ma swinek wiecie co mi odpowiedzial ? ze swinki sa teraz tak slabe ze zdychaja po miesiacu iii sie mnie oplaca ich sprowadzac;/ wystyraszylam sie i mowie ze moja jakos ma sie dobrze a ma meisiac a on do mnie.."no wlasnie , nie ams zjej dlugo wiec zobaczys zno ale moze akurat"...tak mnie zdenerwowalll ... ale glupoty gadal mam nadzieje;p

noto nic 3majcie sie dziewczynki a ja siadam znow do biologii bo mam tyle zaleglosci przez to wszystko ;(... pozdrawiam serdecznie swinkomaniaczkow noi wasze slodkie pociechy ;d papaaa;**

[groszek75]

świnki to mocne zwierzątka, chyba, ze ktos płodzi bez przerwy, za co bym udusiła, to wtedy te dzieci tez słabe i na pewno zabierają za szybko od rodziców. Okropnośc.
Sianka swinka moze jesc duzo, bo i na ząbki i układ pokarmowy dobrze wpływa, to musi miec zawsze do niego dostęp, a konczyne suszona rzadziej podawaj, moze tak co którys dzien i nieduzo,bo powoduje wzdęcia, a w ogóle Twoja swineczka taka malutka.

[Lavi92]

Mam pytanie, bo u wielu z was zauwazyłam ze macie miseczki zawieszona na pręcikach klatki. Gdzie można takie dostać? Bo moje świninki jak jedzą to cale jedzonko wysypują...

[kasia_no87]

Napisane przez Lavi92

Mam pytanie, bo u wielu z was zauwazyłam ze macie miseczki zawieszona na pręcikach klatki. Gdzie można takie dostać? Bo moje świninki jak jedzą to cale jedzonko wysypują...

W sklepie zoologicznym...moje maja i takie i takie zwykle bo kupilam specjalnie dla maluchow bo nie siegaly i teraz wola jesc z tych na ziemi co sa, te wiszace zawsze sa pelne a te nie zawsze wszystko wysypane i zjadaja razem ze swoimi kupkami wszystko