Czysta micha cz. 11

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

A ja sobie umieram. Wczoraj wracam z pracy i czuję że już gorączka. Bolą plecy u dołu i kolana u góry plus gardło. Albo po tym rowerze, albo Tż mnie zaraził albo nie wiem.
Albo kara za ćwiczenia i coś sobie naciągnęłam, ale nie sądzę.
Najgorzej że w pracy jedna rzecz muszę na dzisiaj zrobić.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Kocham burgery wolowe w ogole moglabym jesc wolowine przez cale zycie i przepraszac sie z nia tylko dla schabowego i koflecikow mielonych od czasu do czasu. Burger i stek to zycie.

Ja patrze na materialy ale i na marke. Wole wspomagac polska i europejska produkcje. No i widze roznice w jakosci. Szczegolnie po czasie. Raczej nigdy nie bede miala wszystkiego z takich rzeczy, ale tak pol na pol.

Margot mnie sie brazyliany super sprawdzaja. Fajnie wygladaja na wiekszych tylkach. Ostatnie kilka lat mialam bikini z brazylianami i wygladalo super. Nadal mi smutno ze podczas przeprowadzki gdzies wsiaklo.

Wczoraj wpadl trening i bylam 2 razy na plazy. Odwolali mi zajecia. Co raz bardziej podejrzewam, ze oni serio odwoluja od czasu do czasu przez temperatury, bo wentylacja na salach nie istnieje.

Dzisiaj tez bedzie plaza.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Kqq nie umieraj, pliss jak bez Twoich postów nie wyobrażam sobie sobie tego wątku
I gardło i plecy i kolana to może być kilka jednostek chorobowych, każda z innego źródła w sumie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Kqq a Ty po prostu nie masz zjechanej odpornosci po tak dlugim czasie pracy zdalnej? Wiesz poszlas raz do biura i Cie uderzylo wszystko na raz. Dzieciaki tak mialy jak wracaly do szkol po nauce zdalnej. Uklad odpornosciowy sie odzwyczail od pracy.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wydawało mi się że to ja jestem naczelnym spammerem, a to Wolha
Załącznik 7776122

Nie wydaje mi się żebym miała coś z odpornością. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam chora oprócz pęcherza. A gorączkę to już w ogóle. Przez pół roku w Grecji tyle ludzi z całego świata spotykałam. Zresztą tydzień temu na zapchanym lotnisku byłam.
Patrząc po Tż to jeszcze kilka dni to potrwa. Tylko nie wiem czy iść po antybiotyk.

[Margot85]

Nie sądziłam, że jestem taka płodna na wątku podjadlam wczoraj dobrego chińskiego jedzonka i dziś sukienka typu baby doll żeby ukryć węglowy brzuch 🤪 niczego nie żałuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Buhahah widac kto w zyciu lubi gadac/ pisac

Margot za takie jedzonko to rozgrzeszam

Wczoraj zaliczylam plywanie 2 razy a w nocy prawie umarlam. Pierwszy raz tutaj nagrzalo nam sie mieszkanie. Pechowo sypialnia najgorzej. Budzilam sie z 5 razy w nocy, raz zlecialam z lozka... Kurde jakbysmy mieli dmuchany materac to bym spala w kuchni. Tam jest normalnie.

Zapomnialam juz ze w wakacje w Polsce potrafilam sie przez tydzien albo dwa w ogole nie wysypiac, bo przez upal nie spalam po nocach. Tak bylo w bloku. Ostatnie mieszkanie dawalo rade.

W ogole bylam wczoraj swiadkiem mega sceny, ktora pokazuje roznice kulturowe. Tam gdzie chodzimy plywac jest poglebiony zbiornik i sa trampoliny do skakania i taka metalowa konstrukcja z 2 poziomami do skakaniana z wysokosci 5 i ok 10 m. Zawsze jest kolejka ludzi do tego, bo czesc skacze, a czesc sie przyglada i kibicuje. No wiec wczoraj na sama gore wlazla grupka dzieciakow, jeden chlopiec na bank pierwszy raz w zyciu. Mega sie bal, kilka razy rezygnowal, znowu podchodzil itp. Ludzi mu bili brawo zeby zachecic, ale jak odchodzil to nikt nie szydzil, dzieciak w koncu skoczyl. Dostal brawa i owacje od na moje oko 300 osob, pewnie bylo to slychac jeszcze ze 100 m od tego miejsca. Dla mnie mega niesamowite i takie pozytywne. W Polsce najpierw by go pewnie wygwizdali za te watpliwosci i pewnie skoczylby tylko ze strachu, o ile w ogole.

Juz nie wspomne o takich malych rzeczach jak to ze obok mnie grala pilka grupka mlodziezy. Wystarczylo ze raz pilka trafila mnie lekko w reke, od razu przeprosili i poszli dalej. Jakiejs babce kiedy byla z dzieciakami w wodzie zwialo duzy parasol. Inna babka do ktorej dolecial, wziela przyniosla z powrotem i sama zamocowala. No sorry, u nas to ja sobie tego nie wyobrazam, a zachowania na plazy mam w malym palcu z powodu szukania wody w kazdym miejscu gdzie kiedykolwiek mieszkalam. Przykro troche.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Dzień dobry piątkowa waga wskazała 57,5 kg i bardzo mi dobrze z tym

Wolha ciekawe są te obserwacje, niestety muszę się zgodzić, że takie zachowania w Polsce są sporadyczne eh



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorasek]

U mnie dzisiaj rano 63,2 i też mi z tym dobrze

Sezon na świeże owoce w pełni. Cały rok na niego czekam, ale w ostatnim czasie coś mi szkodzi surowizna. Jak zjem więcej arbuza, borówek, malin (a jem dużo, bo nie mogę się napaść) to mi ciężko na wątrobie. Wpienia mnie to.

[Aisha_Q]

Dorasek, to kicha, może pomyśl o jakichś probiotykach? Podobno potrafią pomóc w takiej sytuacji.

Ja tak mam taką sytuację ze strączkami, zawsze jadłam, lubię, a na pewnym etapie życia organizm przestał je tolerować.
I musiałam zrezygnować z owsianek, kaszek itp na śniadanie, bo mnie strasznie zamulały, póki co w miarę bezpiecznym jedzeniem jest czyste białko + tłuszcz z jakimiś lekkimi owocami. Ale tu to już pewnie kwestia zaburzonej gospodarki hormonalnej czy tam cukrowej

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha ciekawe. Też jakoś sobie nie wyobrażam takiej sytuacji tutaj.

Strączków też mogę tylko trochę, potem źle się czuję. A sama owsianka to pewnie za dużo węgli. Dorzuć orzechów.
Z owocami to nie wiem. Mój jedyny problem to jak są za kwaśne to zęby cierpią. Teraz Tż kupił kilogram borówek i jakieś kwaśne.

Swoją drogą chyba naprawdę wyglądałam na chorą. Bo wysłałam Tżta po zakupy i dałam mu na liście: pączek, chipsy itp. I to wszystko przeniósł Zawsze by powiedział że nie było albo że nie kupuje takich rzeczy.
Już mi trochę lepiej. Znaczy 37 stopni i mocno bolące gardło. Ale przynajmniej mogę siedzieć.

[Wolha wRedna]

Kqq to moze juz dzisiaj z gorki bedzie? Czasami trzeba niezdrowe rzeczy i tyle

Ja jem malo owocow, dzisiaj wywalilam do kosza kawalek arbuza. Kupilam raz polowe, pozniej calego i juz tego calego nie zdolalam zjesc do konca. Do przyszlego roku mam dosc. Truskawki jadlam w tym roku dokladnie 2 razy. Maliny tak ze 3.

Tez nie za bardzo moge w straczki ale czasami jem. Na pewno nigdy przed wielkimi wyjsciami, bo mam wzdecia, o innych "atrakcjach" tu nie napisze no ale staram sie calkiem nie odstawiac zeby organizm w ogole zapomnial jak je trawic.

Wczoraj na aerialu odwazylam sie pierwsz raz nagrac film, a nie tylko zrobic zdjecie. Dzisiaj poruszam sie jak polamana.

Pierwszy raz od kiedy tutaj jestem waga pokazala mi tylko 61,7.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Aisha_Q]

Oj znamy te atrakcje

Ja kocham owoce, prawie zawsze jem na śniadanie i potem jeszcze na deser po obiedzie a na arbuza to i po kolacji się skuszę. Jak na śniadanie nie zjem owocka to potem mnie ciągnie do słodyczy. Truskawkami w sezonie się próbuję najeść na cały rok

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

I to jest plus mieszkania samej, wracam do domu i moje sensacje owocowowarzywne zostają ze mną
Dziś pół kg czereśni, wiśni i truskawek czyli 1,5 kg jedzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Margot w domu przy A. to ja sie nie przejmuje no ale gdzie indziej to juz tak.

U mnie chyba duzy wplyw na laknienie i w ogole wszystko maja cukry. Po zjedzeniu owocow, czy owsianki co popelnilam kilka razy w zyciu jest dokladnie tak samo jak po nazarciu sie zwyklymi slodyczami. Chce mi sie wiecej, czesciej + mam zjazd energii. Lepiej jak jem wiecej bialka i tluszczow. Owoce nie zastapia mi szczescia cukrowego plynacego ze slodyczy to wole jesc ile wlezie warzyw, a jak mam ochote sie zapchac na slodko to nie krepuje sie ze slodyczami. W kontekscie kalorycznym: jak wcisne w siebie owoce to one mi nie zastapia czekolady, wiec pozniej zjem czekolade. Wole w takim razie od razu jesc ja, a darowac sobie owoc, ktory tez ma kcal.

Co do straczkow to wczoraj popelnilam cieciorke w sosie pomidorowo- paprykowym z ryzem i pietruszka. Polecam, smaczne. Umierac z glodu zaczelam dopiero 4 godzinypozniej.

20220722_140741.jpg

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Dorasek]

Napisane przez Aisha_Q

Dorasek, to kicha, może pomyśl o jakichś probiotykach? Podobno potrafią pomóc w takiej sytuacji.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

A właśnie mi przypomniałaś, że mam w szafce jakieś resztki probiotyków, które kiedyś mojemu mężowi zaleciła dietetyczka. Coś tam zostało, ma jeszcze ważną datę i tak sobie teraz pomyślałam, czy by ich nie wykończyć. Przecież mi nie zaszkodzą, a może pomogą chyba, że nie powinno się ich zażywać bez jakiegoś konkretnego powodu?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Mi owoce nie szkodzą, chyba że jak kwaśne to na zęby. W domu zawsze jakieś są, ale to Tż chyba je ich więcej. W Grecji 20 kg arbuza kupiłam. Wydaje się ogromną ilością, ale skóra jest ciężka w takich wielkich i w 4 osoby zjedliśmy.

[Margot85]

Wolha mam dokładnie to samo podejście tylko do innych produktów. Jem to co chce, bo zamienniki nie dają mi szczęścia i w końcu po tylu latach schudłam, ot cały sekret. Jeść co się chce i nie słuchać tego co radzą inni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margot85]

Cudownie, 1,5 kieliszki wina na kolację i 56,6 kg rano
Wczoraj wybrałam się na siłownię, a tu zonk bo od połowy lipca skrócili w weekend godziny otwarcia i o 17 zamykają... zrobiłam więc tylko spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Spacer tez sie liczy

My tak wczoraj mielismy z zakupami. Pojechalismy do centrum handlowego za miasto i sie okazalo ze owszem, hipermarket do 20, ale wszelkie butiki wokolo do 16. Bylismy po 17. Na szczescie znalezlismy to co potrzebowalismy w hipermarkecie na dziale z elektronika.

Kupilismy tez snapsa rabarbarowo - imbirowego. Mega smaczny, w ogole nie slodki.

Prosze o kciuki. Zalalam monstere i bede ja probowala ratowac przesadzaniem.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Trzymam kciuki za Twoją monstere chociaż sama jest seryjnym mordercą kwiatów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Margot dzięki Ja niestety też jestem, lubię rośliny, wręcz nie wyobrażam sobie domu bez nich, ale no pielęgnacja średnio mi idzie. Aktualnie mam 4 średnio wyglądające kwiaty.



Dzisiaj już się poddałam, obfotografowałam i wysłałąm koleżance, która za to mega się zna na kwiatkach. Jednak się okazalo, że nie przelałam. Mam kilka rad, nowe doniczki i będę działać.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Też mam swoją pierwszą roślinkę. Bazylię w doniczce
Tż ma swoje kwiatki, ale wymagają one podcięcia, na razie obrzydzają mi parapet.

Myślałam że sobie pójdę już na siłownie, ale jeszcze posiedzę w domu. Jeszcze @ przyszyszła, to przynajmniej pocierpię hurtem i w następnym tygodniu będę robić wszystko.

[Margot85]

Poczułam się lepiej czytając Was że wyznania nie jestem jedyna, to pocieszające

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Wszystkim Aneczkom z czystej życzę spełnienia marzeń





Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Udało mi się dziś trafić na siłownię w godzinach otwarcia, sukces


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Nestle dziekuje i Tobie tez wszystkiego najlepszego! Swietowalas jakos?

Margot super

U mnie wczoraj trening w domu, a pozniej rozciaganie na zajeciach. Oprocz tego nie poszlam nawet na spacer bo wialo jak na morzu.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Nestle wszystkiego dobrego, a teraz słucham gdzie się podziewałaś.

Margot, Wolha super.

Ja sobie śpię w dzień i nie ćwiczę i nie robię nic. Szukam sposobu jak wyleczyć zatoki. Na szczęście reszta objawów mi minęła.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[maasslankaa]

Hej! Można dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Napisane przez Wolha wRedna

Nestle dziekuje i Tobie tez wszystkiego najlepszego! Swietowalas jakos?

Margot super

U mnie wczoraj trening w domu, a pozniej rozciaganie na zajeciach. Oprocz tego nie poszlam nawet na spacer bo wialo jak na morzu.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Dziękuję

Świętować nie świętowałam,nawet przyniesionego przez siebie ciasta do pracy nie zjadłam

Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89300811]Nestle wszystkiego dobrego, a teraz słucham gdzie się podziewałaś.

Margot, Wolha super.

Ja sobie śpię w dzień i nie ćwiczę i nie robię nic. Szukam sposobu jak wyleczyć zatoki. Na szczęście reszta objawów mi minęła.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dziękować

Podziewam się nadal w tym samym miejscu,ale zbieram się o walkę o lepsze ja jeszcze tu wrócę na pełnej petardzie

Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez maasslankaa

Hej! Można dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie zapraszamy!

Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka