2009-05-06, 11:07 | #1831 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 735
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
szare mydlo ma prosty skład chemiczny a zobacz na skład chemiczny jakiegoś żelu lub pianki...
jestem zwolenniczka szarego mydla ale tak jak *Catherrine* używam go tylko wieczorem i również mam cere prawie że idealna
__________________
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku..." |
2009-05-06, 11:14 | #1832 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 193
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
A po użyciu szarego mydła, nakładacie krem nawilżający?
__________________
Dorota ! |
2009-05-06, 12:08 | #1833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 735
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
po użyciu szarego mydła przecieram twarz tonikiem który przywraca pH skóry a potem zazwyczaj jakieś serum odżywcze na noc z racji tego, że szarego mydła używam podczas wieczornej kąpieli
__________________
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku..." |
2009-05-06, 15:53 | #1834 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 097
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
|
|
2009-05-06, 16:30 | #1835 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
Jest dużo żeli, pianek, mleczek o prostym, delikatnym składzie chemicznym - przyjaznym skórze Mydło to przecież sole kwasów tłuszczowych z nieorganicznymi i organicznymi kationami (jonami metali i aminami). Mydło wysusza. Zostawia na skórze OSAD, który może powodować zapychanie. Rozumiem syndety, ale nie mydło! Sama kiedyś miałam okres używania mydła Ale Wizaż otwiera oczy
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty |
|
2009-05-06, 17:31 | #1836 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
mozesz to wyjasnic co w koncu zostawia osad?? bo mowisz o mydle i ...mydle
|
2009-05-06, 21:22 | #1837 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
O tym osadzie przeczytałam w czeluściach Biochemii Za B. Kwiatkowską: Mydlo to z definicji sole najczesciej sodowe nasyconych lub nienasyconych kwasow tluszczowych. Domyślam się, ze brzmi to nieciekawie i w zasadzie nic nie mowi.. Tak prościej to co nazywamy mydlem w chemii powstaje w wyniku reakcji zasad sodu lub potasu i tluszczu, może to być tluszcz zwierzęcy glownie łój lub utwardzone oleje roślinne najczęściej kokosowy i palmowy. Mydła mają odczyn zasadowy czyli powyżej pH 7, w kontakcie z twardą wodą tworzą osad, mogą zatykać pory skóry, właśnie przez tą tendencję do tworzenia osadu. Mydła są zwykle uszlachetniane przez wiele innych dodatków, substancje natłuszczające, zapachowe itp. Prawdziwe mydła zwykle działają wysuszająco i mogą podrażniać delikatną skórę przy długotrwałym stosowaniu, ich pH wynosi 9-11. Z czasem udało się wytworzyć syntetyczne detergenty, które działają tak jak mydła czyli także oczyszczają i wiążą cząsteczki brudu, ale jeśli chodzi o budowę chemiczną nie mają one nic wspólnego z klasycznym mydłem - syndety.
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty Edytowane przez Annaluka Czas edycji: 2009-05-06 o 21:27 |
|
2009-05-06, 21:35 | #1838 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
no dobra, a te syndety to co? chodzi mi o marke na przyklad? produkt jakis konkretny?
|
2009-05-06, 21:42 | #1839 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty |
|
2009-05-06, 22:23 | #1840 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
Toffiee - nic samo nie pomaga na wszystko, np. żelem do mycia się myjesz, ale później nakładasz balasam do ciała w celu nawilżenia. Albo: myjesz włosy ale dodatkowo też odżywka, itd.
__________________
Edytowane przez *Catherrine* Czas edycji: 2009-05-06 o 22:25 |
|
2009-05-07, 15:48 | #1841 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Annaluka: ja mam prośbę, jeśli się na czymś nie znasz, to nie pisz. Istnieje wiele oklepanych "teorii naukowych" na temat kosmetyków, którym ja osobiście zadaję kłam! Rób jak uważasz. Lubisz konserwanty, PEGi, parabeny, SLSy i inne takie "przyjazne dla skóry" oraz o "dobrym ph" to sobie tego badziewia używaj. Ja wolę bez i moja cera też.
To całej reszty, która się waha: kupić sobie szare mydło za 1 zł czy nie kupić: kupcie sobie, poużywajcie ze trzy dni razem z dobrym kremem (dobrym kremem, powtarzam! Ma być dobry skład chemiczny i bez parafiny!) (acha - toniki precz), i zobaczycie same: zostawia osad - czy nie zostawia, podrażnia czy nie podrażnia, zapycha pory czy nie zapycha porów, itd. 3 dni dadzą już wam odpowiedź. Ja powiem tylko tyle: mam cere skłonną do przesuszania i zaskórników jednocześnie, oprócz tego lekko alergiczną (ale bez przesady). Stać mnie zarówno na kostki myjące jak i na pianki za powiedzmy 100 zł. Wszystkiego już próbowałam. Ale wolę białego wielbłąda albo mydło potasowe z mydlarni. Z resztą już chyba wszystko na ten temat napisałam. Grunt to "słuchac" potrzeb swojej skóry a nie przemądrych rad jakiejś pani kosmetyczki, co nie? Nota bene, kiedyś pewna pani kosmetolog (he he) kategorycznie zabroniła mojej przyjaciółce śmiania się, bo jej się zmarszczki porobią, na co moja psiapsióła roześmiała jej się w nos! Prośba: czytajcie się na wzajem ze zrozumieniem, bo czasem to aż się coś w brzuchu wywraca.... |
2009-05-07, 15:54 | #1842 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
__________________
Edytowane przez aako Czas edycji: 2009-05-07 o 16:07 |
|
2009-05-07, 16:04 | #1843 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 393
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
Gdyby każdy wsadzał odkrycia naukowe do wora z oklepanymi teoriami naukowymi, to nie byłoby np. szczepionki przeciwko nowotworom szyjki macicy i nadal umieralibyśmy na zapalenie płuc. Nie śmiem twierdzić, że Twoja cera cierpi na tym jak ją traktujesz, ale tak naprawdę po dłuższym okresie czasu widać wyrządzone szkody lub polepszenie. 3 dni nie dają żadnego wglądu w późniejsze następstwa. Sądzę iż Annaluka, nie miała na myśli widocznego osadu na skórze.
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
|
2009-05-07, 16:37 | #1844 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
Widzę, że powymieniałaś wszystkie nazwy jakie znasz na oślep. Super się to czytało Cytat:
Ale już nie komentuję, bo o wszystkim każdy może poczytać samodzielnie na Biochemii, na LU i wysnuć właściwe wnioski... Niech Biały Jeleń będzie z Tobą Mini28 Żebym nie była gołosłowna. Link do badań: http://zdrowie.org.pl/beauty/wyswietl.php?id=408 Dla przykładu cytat z tych badań: W grupie stosującej mydło, średnia ilość wykwitów grudkowo-krostkowych na twarzy wzrosła z 14,6 do 15,3, podczas gdy obniżyła się z 13,4 do 10,4 (p< 0,0001) w grupie stosującej syndet. Kwaśny syndet nie tylko zredukował pojawianie się zmian chorobowych trądziku, ale był także lepiej tolerowany. Już nic więcej nie napiszę na ten temat, bo wszystko dla mnie jest jasne.
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty |
||
2009-05-07, 18:12 | #1845 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
a jakie badania mają publikowac firmy kosmetyczne? takie że zwykłe mydło jest lepsze niż jakiś ich specyfik za 250 zł? no żenada... nie ma co się sugerowac takimi badaniami. Przecież nikt się nie moczy w tym mydle całymi dniami.. Ale nie o tym wątek Patenty na bycie NAJ każdy ma swoje, tu się nimi dzielimy. Jak komuś nie pasuje to nie stosuje - i tyle Co polecacie na rozdwajające się pazurki? Olejku rycynowego nie mogę stosowac bo mam raczej zawsze pomalowane paznokcie.. Skrzyp piję ale nie często
__________________
Edytowane przez *Catherrine* Czas edycji: 2009-05-07 o 18:16 |
|
2009-05-07, 18:24 | #1846 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 097
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
Hehe no tak, miałam na myśli raczrj to , że mydło bez odpowiedniego nawilżenie nie tyle nie pomaga co szkodzi. Ale grunt to różnorodność Cytat:
|
||
2009-05-07, 18:32 | #1847 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
he he....po tym fragmencie - nie mam pytań..... Na tym wątku dzielimy się poradami. Są to porady na bycie naj-ładniejszą a nie naj-wredniejszą czy naj-bardziej zbuntowaną nastolatką. Od ciebie jeszcze żadnej porady nie dostałyśmy tutaj. Toniki zawierają te same substancje co wszystkie inne kosmetyki, czyli m.in. te, które przykładowo (tak koleżanko, przykładowo, znam ich więcej) wymieniałam, a są to najczęstsze zapychacze, które powodują powstawanie krost, uczuleń, podrażnień, itd. więc dlatego je odradzam. Osobiście uważam, że uparte twierdzenie, że przywracają właściwe ph skórze jest wierutną bzdurą. A skąd wiecie, jakie ph ma wasza skóra? 5,5? ha ha ha....dobre sobie. Jest to zatem kosmetyk zbędny. Można sobie poczytać na KWC recenzje szarych mydeł (oceny bardzo wysokie) recenzują ludzie, którzy używają tego mydła całe życie, nawet dla niemowląt, dlatego że jest to produkt ultradelikatny! Proszę więc nie wypisywac bredni o niszczeniu sobie w ten sposób cery. Ja używam od niedawna (z miesiąc) i nie wrócę już do żeli. Pseudoelegantkom z pryszczami też tak radze, no ale jak tam chcecie. Nie pamiętam już która to porównała szczepionkę na raka macicy z rewelacjami przemysłu kosmetycznego, ale ubawiłam się tym setnie! |
|
2009-05-07, 19:20 | #1848 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 270
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
;| ! Jestem w szoku normalnie ! Zawsze dziewczyny na wizazu są dla siebie takie miłe,każde krytyki do swoich wypowiedzi przyjmują z "godnością" pomimo,że i tak zostają przy swoim, nie ma żadnych wyzywań,wyśmiewań itd. A co tu widzę,to aż mi oczy z orbit wychodzą !! Nie możecie po prostu napisac " mi to pomaga,uważajcie,słyszała m,że moze zaszkodzić,ale mi jak najbardziej służy" czy cos w tym rodzaju,tylko się kłócicie??!! Bo tego nie można nazwać DYSKUSJĄ.
Sory,ze się wtrącam,pewnie zaraz zostanę "zjechana" , ale naprawdę .. Przystopujcie -gafa-. ---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ---------- Chciałam jeszcze dodać,tym które nie wypróbowały jeszcze olejku rycynowego Oczywiście,wyczytałam o nim na wizazu,do tej pory żyłam w takiej ciemnocie Miałam strasznie kruche,słabe,wypadające rzęsy,w dodatku nie było ich zbyt dużo,a raczej po prostu nie było tyle,ile bym chciała.Obecnie jestem już prawie po 2 miesiącach używania tego boskiego preparatu (dodam,ze systematycznego,bo CODZIENNIE wieczorem maluję sobie nim rzęsy, czasem nawet 2 razy dziennie) i jestem w 100 % zadowolona !!!!!! Mam ich o wiele więcej,przede wszystkim są silniejsze i to do tego stopnia,że chce sobie wyrwać jedną odstającą rzęskę,i nie umiem ,tak twardo siedzi!! ;D W dodatku,moze mi się wydaję,ale mam wrażenie,że lepiej się ukłądaja razem z tuszem po takiej nocy w olejku rycynowym ... Ogólnie,same zalety ! Jeśli któraś jeszcze nie próbowała,to uwierzcie,że warto wydać te kilka złotych,na niebo lepsze rzęsy Jeśli ten olejek tak ma działać na moje paznokcie,to również z chęcią wypróbuje Pozdrawiam |
2009-05-07, 19:32 | #1849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 404
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Madzia, popieram Twoją wypowiedź .
A co do olejku - nakładałam kiedyś na rzęsy, ale może zdarzyło mi się to zrobić ze 3 razy (leń jestem, zapominam, przekładam na później itd.) i ja miałam zawsze wrażenie rano, że rzęsy są jakieś lepsze (zawsze po tym jednorazowym nałożeniu), ale nie wiem, czy to nie jakaś autosugestia . Ale skoro mówisz, że to takie dobre to chyba spróbuję używać codziennie . A co myślicie o farbowaniu rzęs henną zamiast codziennego malowania tuszem?
__________________
XOXO |
2009-05-07, 19:45 | #1850 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Ja jeśli chodzi o rycynkę z powodzeniem stosuję ją do włosów, ma na nie zbawienny wpływ. Kiedyś próbowałam jej w połączeniu z brwiami - niestety, ani ich nie przyciemniła, ani nic. Ostatnio jednak spróbowałam znowu, z tym, że olejku nie nakładałam na brwi tak jak poprzednio patyczkiem kosmetycznym, a... palcem. I już następnego dnia rano moje brwi na prawdę były ciemniejsze. Po kilku dniach mogę stwierdzić, że jest ich więcej - dziś musiałam usuwać te nowo przybyłe Nie wiem jaka jest różnica w nakładaniu olejku między kawałeczkiem waty, a moim paluchem , ale u mnie egzamin zdał paluch.
Od kilku dni też podkręcam rzęsy na łyżeczkę - faktycznie działa |
2009-05-07, 19:50 | #1851 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
na rozdwajające się paznokcie chyba nie ma innej metody, jak przecierpieć aż odrosną, nawet takie cieniutkie, bo oderwane, hm... na nieco większa długość i wtedy od czasu do czasu trzeba je spiłować. Im dłuższe, tym wzmacniają się na dłogość same trochę. Na pewno szkodzi na rozdwajanie obcinanie cążkami, dlatego lepiej pilnikiem. Wcieram tez w paznokcie krem do rąk. Generalnie mi żadne odżywki wtedy nie pomagają, trzeba poczekac aż urosną i się same wzmocnią i przestaną w końcu rozdwajać. Olejku nie stosuję, bo maluję lakierem... Ale może sa jakieś szybsze sposoby?
|
2009-05-07, 19:56 | #1852 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
tez jestem za skonczeniu klotni na temat szarego mydla (i skonczeniu chamskich odzywek)
Cytat:
ostatnio znalazlam idealna kredke do oczu i nie musze uzywac tuszu co do brwi- henne robie co ok 3 tygodnie a na codzien poprawiam kredka (szczegolnie po ok 2tygodniach kredka jest niezbedna) |
|
2009-05-07, 19:57 | #1853 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
Używałam olejku też na włosy i skórę głowy, ale bardzo dużo mi ich wypada podczas nakładania i są jakieś takie sztywniejsze. Ale na rzęsy bomba |
|
2009-05-07, 20:06 | #1854 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 393
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
|
2009-05-07, 20:22 | #1855 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 424
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
A co do toników... może dla ciebie są zbędne, ale znam osoby, które nie wyobrażają sobie bez nich codziennej pielegnacji. Nie bez powodu zapewne. Aha i teksty o "pseudoelegantkach" z pewnością nie przysporzą ci sympatyków. edit: Używałam olejku rycynowego jakiś czas i niestety różnicy nie zauważyłam. Ale wciąż mam całą wielką butlę, więc może znowu spróbuje... A co domoich patentów... Do kąpieli używam kosmetyków Dove, dzięki którym moja skóra nie jest po niej przesuszona, nawet jeśli nie mam czasu wetrzeć w nią balsamu. Poza tym ślicznie pachnę Edytowane przez Integral Czas edycji: 2009-05-07 o 20:26 |
|
2009-05-07, 20:31 | #1856 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: JapkoLandia
Wiadomości: 3 443
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Cytat:
jak to się mówi - ustąp głupszemu (i daj juz spokój) ja na paznokcie polecam Nail Tek, kupiłam bo strasznie mi się rozdwajały i daje radę jestem w trakcie kuracji. na paznokcie jeszcze ew. olejek rycynowy na noc dawałam kiedyś. Inne tanie odżywki niestety dawały u mnie marne efekty duzo porad wizażanek stosuję od dawna już, więc nie wypisuję na ciało polecam balsam z Garniera, syrop z klonu - rewelacja Edytowane przez RedApple Czas edycji: 2009-05-07 o 20:33 |
|
2009-05-07, 20:55 | #1857 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
|
2009-05-07, 20:56 | #1858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 393
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Hehe, podejrzewam jednak, że używałaś właściwego specyfiku.
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
2009-05-07, 21:24 | #1859 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
|
2009-05-08, 09:04 | #1860 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Patenty na bycie NAJ :)
Nie sądze, że powinnaś w ten sposób oceniać czy coś komus pomoże.
- Nie sądzę, że powinnaś oceniać, w jaki sposób ja mam coś oceniać. Możesz się co najwyżej nie zgodzić z moją oceną i tyle. Tak samo jak ja się nie zgadzam z twoją oceną kosmetyków dove, które moim zdaniem mają drażniący zapach, pozostawiają straszny osad na wszystkim i masakrycznie wysuszają skórę. Cała moja rodzina nienawidzi tych kosmetyków. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:50.