TŻtówki 2016 cz. II

[kasia0912]

Napisane przez Vilena

ja dostałam pracę od września
Jedyny minus, że będę musiała się przenieść na studia zaoczne na ostatni rok

Gratulacje

Napisane przez xKlaudja

Dziewczyny znalazłam małe mieszkanko i wynajmę je razem z tż jak skończy się remont )) koniec mieszkania na pokoju jedyne co mnie martwi to to że trzeba umeblować salon i sypialnię więc trochę pieniędzy to pochłonie, ale jestem dobrej myśli

Gratulacje będzie dobrze my mamy umeblowane mieszkanie,ale i tak trzeba kupić sporo rzeczy A kiedy koniec remontu?

My po weekendzie w Gdańsku Był super udała się nam pogoda Czysty relaks i pierwszy raz leciałam samolotem
Dziś do pracy na 13. I TŻ dziś podpisuje umowę na mieszkanie i weekend się przeprowadzamy

[xKlaudja]

Napisane przez kasia0912

Gratulacje





Gratulacje będzie dobrze my mamy umeblowane mieszkanie,ale i tak trzeba kupić sporo rzeczy A kiedy koniec remontu?



My po weekendzie w Gdańsku Był super udała się nam pogoda Czysty relaks i pierwszy raz leciałam samolotem

Dziś do pracy na 13. I TŻ dziś podpisuje umowę na mieszkanie i weekend się przeprowadzamy

Koniec remontu między 10-17 marca czyli już niedługo

[kasia0912]

Napisane przez xKlaudja

Koniec remontu między 10-17 marca czyli już niedługo

To lada moment My klucze mamy odebrane w sobotę przeprowadzka

[xKlaudja]

Napisane przez kasia0912

To lada moment My klucze mamy odebrane w sobotę przeprowadzka

Spakowana?

[kasia0912]

Napisane przez xKlaudja

Spakowana?

Jeszcze nie dziś czas to zrobić brrrr
Klucze już mam i mieszkanko czeka
soboto

[raita]

I jak tam Wasze przeprowadzki, albo planowanie?

Ja się ostatnio mało udzielam, bo dużo na głowie jest

[kasia0912]

Napisane przez raita

I jak tam Wasze przeprowadzki, albo planowanie?

Ja się ostatnio mało udzielam, bo dużo na głowie jest

Dziś ten dzień cały pokój w walizkach i sprzętach;p Rodzice moi poszaleli i kupili nam prawie wszystko;p
Trzymajcie kciuki za dziś

[xKlaudja]

Napisane przez raita

I jak tam Wasze przeprowadzki, albo planowanie?

Ja się ostatnio mało udzielam, bo dużo na głowie jest

A czym taka zajęta?

Napisane przez kasia0912

Dziś ten dzień cały pokój w walizkach i sprzętach;p Rodzice moi poszaleli i kupili nam prawie wszystko;p

Trzymajcie kciuki za dziś

Chyba spóźniłam się z kciukami jak tam na nowym mieszkaniu?

[kasia0912]

Napisane przez xKlaudja

Chyba spóźniłam się z kciukami jak tam na nowym mieszkaniu?

Od wczoraj już tam mieszkamy Super,ale trochę dziwnie;p
musimy łóżko wymienić bo TŻ się nie mieści

[vindicta]

Dawno mnie tu nie było, bardzo dawno. Od 01.03.2017 zamieszkałam ze swoim.. No właśnie, powiedzmy że zamieszkałam ;/ Wrócił do swojej miejscowości na kilka tyg. Miały być 2 tyg (sprawy z poprzednią pracą), ale planuje zostać do końca miesiąca, co by mamusi smutno nie było samej. Super, co nie? A ja siedzę sama w mieszkaniu.

[aszin]

Napisane przez kasia0912

Od wczoraj już tam mieszkamy Super,ale trochę dziwnie;p
musimy łóżko wymienić bo TŻ się nie mieści

Wysoki jest tż?

Napisane przez vindicta

Dawno mnie tu nie było, bardzo dawno. Od 01.03.2017 zamieszkałam ze swoim.. No właśnie, powiedzmy że zamieszkałam ;/ Wrócił do swojej miejscowości na kilka tyg. Miały być 2 tyg (sprawy z poprzednią pracą), ale planuje zostać do końca miesiąca, co by mamusi smutno nie było samej. Super, co nie? A ja siedzę sama w mieszkaniu.

Dla mnie kiepsko to wygląda. Miminsynek?

Witam, ja już singielka od 4 miesięcy Co prawda bałabym się teraz komuś zaufać i wiem, że nie jestem gotowa na związek, bo po prostu miałabym schizy, że zaraz i tak się wszystko rozpadnie, ale mam ochotę poflirtować z kimś.

[vindicta]

Dla mnie kiepsko to wygląda. Miminsynek?

Witam, ja już singielka od 4 miesięcy Co prawda bałabym się teraz komuś zaufać i wiem, że nie jestem gotowa na związek, bo po prostu miałabym schizy, że zaraz i tak się wszystko rozpadnie, ale mam ochotę poflirtować z kimś. [/QUOTE]



Sęk w tym, że nie. Ale jego mamusia próbuje nas obojga zagłaskać. Wszystko niby fajnie, świetnie na zająca kupią nam telewizor, mama spłaci za niego ubezpieczeni za samochód, ale gdzie tu miejsce na nasze życie? Zagłaskani zostaniemy.
Jak on wróci dopiero pod koniec marca, to ja pojadę do moich rodziców na tydzień "co by im smutno nie było"...

Ja właśnie z wieloletniego związku weszłam w nowy, pokręcona sytuacja. Chociaż gdybym była wolna pewnie bym flirtowała, ale nie ufała.

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez aszin

Wysoki jest tż?



Dla mnie kiepsko to wygląda. Miminsynek?

Witam, ja już singielka od 4 miesięcy Co prawda bałabym się teraz komuś zaufać i wiem, że nie jestem gotowa na związek, bo po prostu miałabym schizy, że zaraz i tak się wszystko rozpadnie, ale mam ochotę poflirtować z kimś.

Aszin nie wiedziałam, że się rozstaliście! Jednak sporo mnie ominęło. Ja już po pół roku przestałam liczyć
Ale dziewczyny, muszę się pochwalić, że dostałam się na erasmusa! bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać. Wakacje też szykują mi się cudowne bo spędzę miesiąc na Lazurowym Wybrzeżu
Między innymi dlatego uciekam od wszystkich facetów bo wiem, że będę pół roku za granicą. Poza tym znowu trafiam na takie elementy, że co jeden to gorszy

[aszin]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;71595571]Aszin nie wiedziałam, że się rozstaliście! Jednak sporo mnie ominęło. Ja już po pół roku przestałam liczyć
Ale dziewczyny, muszę się pochwalić, że dostałam się na erasmusa! bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać. Wakacje też szykują mi się cudowne bo spędzę miesiąc na Lazurowym Wybrzeżu
Między innymi dlatego uciekam od wszystkich facetów bo wiem, że będę pół roku za granicą. Poza tym znowu trafiam na takie elementy, że co jeden to gorszy [/QUOTE]

No rozstaliśmy się na początku listopada. Było ciężko, ale coraz częściej myślę, że dobrze się stało. Choć są dni, że mam miłe wspomnienia i chciałabym do tego wrócić

Opowiadaj o tych elementach, zaciekawiłaś mnie

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez aszin

No rozstaliśmy się na początku listopada. Było ciężko, ale coraz częściej myślę, że dobrze się stało. Choć są dni, że mam miłe wspomnienia i chciałabym do tego wrócić

Opowiadaj o tych elementach, zaciekawiłaś mnie

To normalne, ja po eksie płakałam naprawdę długo, za długo. A potem przyszedł dzień, że po prostu przeszło i przestałam myśleć Wszystko mija i Tobie też minie
A elementy..miesiąc temu poznałam faceta, spotkaliśmy się chyba 5 razy, zabierał mnie do kina, na kolację, na kawę, po mieście za rękę, buziaki, pisał codziennie, wszystko fajnie. Wszystko, oprócz tego, że 3 razy przypadkiem (serio, przypadkiem!) w złym momencie spojrzałam mu w telefon, akurat w momencie jak dostawał wiadomości od różnych dziewczyn. Lampka mi się w głowie świeciła dopóki nie zaproponował kolejnego spotkania, a potem zapadł się pod ziemię. Od tygodnia się nie odzywa Spłynęło to po mnie, no ale serio? Żeby dorosły facet nie umiał powiedzieć wprost słuchaj no, nie iskrzy? Szkoda tylko mojego czasu.

[vindicta]

Cytat:
Napisane przez consenso
Aszin nie wiedziałam, że się rozstaliście! Jednak sporo mnie ominęło. Ja już po pół roku przestałam liczyć
Ale dziewczyny, muszę się pochwalić, że dostałam się na erasmusa! bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać. Wakacje też szykują mi się cudowne bo spędzę miesiąc na Lazurowym Wybrzeżu
Między innymi dlatego uciekam od wszystkich facetów bo wiem, że będę pół roku za granicą. Poza tym znowu trafiam na takie elementy, że co jeden to gorszy


Komu dobrze, ja się uwiązałam pracą, zaocznymi studiami, facetem który się wprowadzić nie może...
A co do elementów, również ciekawam. Swojego czasu też miałam tego na pęczki. Co jeden był gorszy.

Napisane przez aszin

No rozstaliśmy się na początku listopada. Było ciężko, ale coraz częściej myślę, że dobrze się stało. Choć są dni, że mam miłe wspomnienia i chciałabym do tego wrócić

Opowiadaj o tych elementach, zaciekawiłaś mnie

Do wspomnień czasem warto wracać, do byłych facetów - nie.

[kasia0912]

Napisane przez vindicta

Dawno mnie tu nie było, bardzo dawno. Od 01.03.2017 zamieszkałam ze swoim.. No właśnie, powiedzmy że zamieszkałam ;/ Wrócił do swojej miejscowości na kilka tyg. Miały być 2 tyg (sprawy z poprzednią pracą), ale planuje zostać do końca miesiąca, co by mamusi smutno nie było samej. Super, co nie? A ja siedzę sama w mieszkaniu.

To kiepsko. Trudno mi sobie wyobrazić, że mieszkacie razem, a on zamierza teraz miesiąc mieszkać z mamą. Może mu tak wygodniej.

Napisane przez aszin

Wysoki jest tż?

Ma 188:P

Ja 4 lata byłam sama. I było mi dobrze. Potrzebowałam tego po 4 latach toksycznego związku

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;71595571]Aszin nie wiedziałam, że się rozstaliście! Jednak sporo mnie ominęło. Ja już po pół roku przestałam liczyć
Ale dziewczyny, muszę się pochwalić, że dostałam się na erasmusa! bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać. Wakacje też szykują mi się cudowne bo spędzę miesiąc na Lazurowym Wybrzeżu
Między innymi dlatego uciekam od wszystkich facetów bo wiem, że będę pół roku za granicą. Poza tym znowu trafiam na takie elementy, że co jeden to gorszy [/QUOTE]

Gratulacje

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;71596176]To normalne, ja po eksie płakałam naprawdę długo, za długo. A potem przyszedł dzień, że po prostu przeszło i przestałam myśleć Wszystko mija i Tobie też minie
A elementy..miesiąc temu poznałam faceta, spotkaliśmy się chyba 5 razy, zabierał mnie do kina, na kolację, na kawę, po mieście za rękę, buziaki, pisał codziennie, wszystko fajnie. Wszystko, oprócz tego, że 3 razy przypadkiem (serio, przypadkiem!) w złym momencie spojrzałam mu w telefon, akurat w momencie jak dostawał wiadomości od różnych dziewczyn. Lampka mi się w głowie świeciła dopóki nie zaproponował kolejnego spotkania, a potem zapadł się pod ziemię. Od tygodnia się nie odzywa Spłynęło to po mnie, no ale serio? Żeby dorosły facet nie umiał powiedzieć wprost słuchaj no, nie iskrzy? Szkoda tylko mojego czasu.[/QUOTE]


Niektórzy faceci to

Ja właśnie wróciłam z pracy. Siedzie w naszym mieszkaniu i czekam na TŻ ale pogoda PASKUDNA!!!!

[vindicta]

Napisane przez kasia0912

To kiepsko. Trudno mi sobie wyobrazić, że mieszkacie razem, a on zamierza teraz miesiąc mieszkać z mamą. Może mu tak wygodniej.



Ja właśnie wróciłam z pracy. Siedzie w naszym mieszkaniu i czekam na TŻ ale pogoda PASKUDNA!!!!

Tylko, że jego mama i jeszcze on mieszkają ok 430 km dalej...
Ja pewnych rzeczy nie ogarnę po prostu.


Pogoda paskudna, a ja jestem jeszcze rpzed okresem, więc od tygodnia wszystko mnie boli ;/

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;71596176]To normalne, ja po eksie płakałam naprawdę długo, za długo. A potem przyszedł dzień, że po prostu przeszło i przestałam myśleć Wszystko mija i Tobie też minie
A elementy..miesiąc temu poznałam faceta, spotkaliśmy się chyba 5 razy, zabierał mnie do kina, na kolację, na kawę, po mieście za rękę, buziaki, pisał codziennie, wszystko fajnie. Wszystko, oprócz tego, że 3 razy przypadkiem (serio, przypadkiem!) w złym momencie spojrzałam mu w telefon, akurat w momencie jak dostawał wiadomości od różnych dziewczyn. Lampka mi się w głowie świeciła dopóki nie zaproponował kolejnego spotkania, a potem zapadł się pod ziemię. Od tygodnia się nie odzywa Spłynęło to po mnie, no ale serio? Żeby dorosły facet nie umiał powiedzieć wprost słuchaj no, nie iskrzy? Szkoda tylko mojego czasu.[/QUOTE]
Wiesz jak to bywa z facetami, niekiedy miewają mniej odwagi, albo w ogóle. Poza tym lubią przebierać, nie wiadomo po co i na co. Najlepiej po kilka na raz ;P
Ciesz się, że nie przedłużał, bo byś tylko więcej czasu straciła.

[kasia0912]

Napisane przez vindicta

Tylko, że jego mama i jeszcze on mieszkają ok 430 km dalej...
Ja pewnych rzeczy nie ogarnę po prostu.


Pogoda paskudna, a ja jestem jeszcze rpzed okresem, więc od tygodnia wszystko mnie boli ;/

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Tym bardziej. Powinien być z Tobą w waszym nowym mieszkaniu,a nie 430 k dalej


Nie znoszę mieć na 9 zmianę. Na mieście korki i tłok.....

[vindicta]

Napisane przez kasia0912

Tym bardziej. Powinien być z Tobą w waszym nowym mieszkaniu,a nie 430 k dalej


Nie znoszę mieć na 9 zmianę. Na mieście korki i tłok.....

Też tak uważam, ale tych facetów czasem się nie ogarnie... Już dawno powinien ogarnąć pracę tutaj, a nie dopiero wypowiedzenie złożył i czeka na info ile ma dni urlopowych. Moja frustracja wzmaga.


Ja za to nienawidzę zmiany na 11, nic z tego dnia nie mam.

[kasia0912]

Napisane przez vindicta

Też tak uważam, ale tych facetów czasem się nie ogarnie... Już dawno powinien ogarnąć pracę tutaj, a nie dopiero wypowiedzenie złożył i czeka na info ile ma dni urlopowych. Moja frustracja wzmaga.


Ja za to nienawidzę zmiany na 11, nic z tego dnia nie mam.

Nie dziwie się. Ile ma lat?

ja tak samo zmian 09-12 nie znoszę. Już wole na 13 wtedy mam rano czas

[vindicta]

Napisane przez kasia0912

Nie dziwie się. Ile ma lat?

ja tak samo zmian 09-12 nie znoszę. Już wole na 13 wtedy mam rano czas

24 lata. Dzisiaj zapytałam się go, kiedy dokładnie się do mnie wprowadza, bo chciałabym już wiedzieć. Czy dowiedział się jak z urlopem etc. To usłyszałam tylko, że jestem niewdzięczna i nie potrafię niczego docenić, wszystko jest źle, bo przecież on zarabia u siebie.
No tak bo skoro się przeprowadził, to po co pracę zmieniać. Od września wiedział, że się przeprowadzamy. Sił dzisiaj nie mam ; c

[kasia0912]

Napisane przez vindicta

24 lata. Dzisiaj zapytałam się go, kiedy dokładnie się do mnie wprowadza, bo chciałabym już wiedzieć. Czy dowiedział się jak z urlopem etc. To usłyszałam tylko, że jestem niewdzięczna i nie potrafię niczego docenić, wszystko jest źle, bo przecież on zarabia u siebie.
No tak bo skoro się przeprowadził, to po co pracę zmieniać. Od września wiedział, że się przeprowadzamy. Sił dzisiaj nie mam ; c

A zachowuje się jak by miał z 18.... Ręcę opadają na to,co powiedział A jak on sobie w ogóle to wyobraża. No kurde
Trzymaj się i nie daj mu się

[may9313]

Hej! Pamiętacie mnie?
Przedstawiałam się tu już, ale potem mnie życie wciągnęły i masa zmian = brak czasu. Ale już wszystko stabilizuję na szczęście

[aszin]

Napisane przez may9313

Hej! Pamiętacie mnie?
Przedstawiałam się tu już, ale potem mnie życie wciągnęły i masa zmian = brak czasu. Ale już wszystko stabilizuję na szczęście

Jakie to zmiany?

A ja dostałam smsa z życzeniami od byłego.

[may9313]

Przedłużyłam Erasmusa i wprowadziłam się do TŻta. Już na wszystkich dzwonkach do mieszkania jest moje nazwisko obok jego

[kasia0912]

Napisane przez aszin

Jakie to zmiany?

A ja dostałam smsa z życzeniami od byłego.

ja na szczęście od paru lat nie mam żadnego kontaktu od byłego. Wiem tylko, że wziął ślub z panną dla, której mnie zostawił i będzie/ bądź już ma dziecko.

Napisane przez may9313

Przedłużyłam Erasmusa i wprowadziłam się do TŻta. Już na wszystkich dzwonkach do mieszkania jest moje nazwisko obok jego

Gratulacje


Jak tam po Dniu Kobiet u was?

[vindicta]

Napisane przez kasia0912

A zachowuje się jak by miał z 18.... Ręcę opadają na to,co powiedział A jak on sobie w ogóle to wyobraża. No kurde
Trzymaj się i nie daj mu się

Udało mi się z nim dogadać, przeprowadza się w przyszły piątek, max w sobotę. Ogarnął sprawę z urlopem itp. więc niedługo zaczyna nowej szukać. Dodatkowo udało mu się załatwić ekwiwalent.

Napisane przez kasia0912

ja na szczęście od paru lat nie mam żadnego kontaktu od byłego. Wiem tylko, że wziął ślub z panną dla, której mnie zostawił i będzie/ bądź już ma dziecko.



Gratulacje


Jak tam po Dniu Kobiet u was?

Ja z moim byłym w ogóle nie utrzymuje kontaktu, jest mi winien kilka tys zł, oczernił mnie na facebooku, włamując się po zerwaniu na moje konto i upubliczniając swoją opinię na temat moich prywatnych rozmów, działań i postępowań które nie miały miejsca. A i jeszcze przy wypowiedzeniu mieszkania, ja musiałam płacić za pokój, a on w nim mieszkał. Więc, nie mam zamiaru też z nim utrzymywać kontaktu..


Jak po dniu kobiet|?Mój facet skoro nie mógł być przy mnie wysłał mi piękny bukiet kwiatów pocztą kwiatową, od szwagra dostałam tulipana jakiejś wyjątkowej odmiany i zabrał mnie i siostrę do kina, uliczny przechodzień wręczył mi małą różyczkę i od trenera personalnego dostałam goździki

[kasia0912]

Napisane przez vindicta

Udało mi się z nim dogadać, przeprowadza się w przyszły piątek, max w sobotę. Ogarnął sprawę z urlopem itp. więc niedługo zaczyna nowej szukać. Dodatkowo udało mu się załatwić ekwiwalent.






Ja z moim byłym w ogóle nie utrzymuje kontaktu, jest mi winien kilka tys zł, oczernił mnie na facebooku, włamując się po zerwaniu na moje konto i upubliczniając swoją opinię na temat moich prywatnych rozmów, działań i postępowań które nie miały miejsca. A i jeszcze przy wypowiedzeniu mieszkania, ja musiałam płacić za pokój, a on w nim mieszkał. Więc, nie mam zamiaru też z nim utrzymywać kontaktu..


Jak po dniu kobiet|?Mój facet skoro nie mógł być przy mnie wysłał mi piękny bukiet kwiatów pocztą kwiatową, od szwagra dostałam tulipana jakiejś wyjątkowej odmiany i zabrał mnie i siostrę do kina, uliczny przechodzień wręczył mi małą różyczkę i od trenera personalnego dostałam goździki

to super w końcu zrozumiał ooo jak słodko
my w weekend spędziliśmy u jego mamy,a potem u moich rodziców. Tydzień mieszkania za nami
a jutro czeka mnie spotkanie sam na sam z właścicielką

[vindicta]

Napisane przez kasia0912

to super w końcu zrozumiał ooo jak słodko
my w weekend spędziliśmy u jego mamy,a potem u moich rodziców. Tydzień mieszkania za nami
a jutro czeka mnie spotkanie sam na sam z właścicielką

I jak pierwszy tydzień?
Mój będzie w piątek wieczorem albo w sobotę rano i szczerze powiedziawszy mam pewne obawy co do wspólnego mieszkania, pomimo tego, iż wcześniej ich nie miałam. Jednak Przez długi czas byliśmy w związku na odległość, a teraz będziemy mieli siebie na co dzień.