Wesołe z nas grubasy, ale nie czas na grymasy - więc rusza ładna dietka i zakwasy!

[Paula_M]

ja na szybko:

- płatki zdrowy błonnik z garścią orzeszków ziemnych i jog nat; 3 ciastka "Szarlotka" 3 krakersiki
- wieśniak
- sałatka (sałata lodowa, ogórek, pomidor, rzodkiewka, por, wieśniak, przyprawy)
- 0,5kg truskawek z jog nat; kawa zbożowa z mlekiem; 1/2 młodego ziemniaczka z koperkiem i kurczakiem w curry (jutrzejszy obiad ); 2 plastry mielonki

zbieram się, pa! jutro postaram się wiecej napisać

[heroine86]

Czeeść

Napisane przez Limone

A u mnie po wyjazdach 60 kg na wadze i na dodatek do rodziny na tydzień jadę jak ja się tam przypilnuje

A było już dużo mniej? postaraj się jeść często, małe porcje, dużo się ruszaj i będzie okej


Paula, skąd Ty masz jeszcze truskawki?! ja też chcę


Ja melduję dzisiaj ok. 40 min spaceru, godzinę rowerka i 30 pompek damskich
I pytam się, gdzie jest lato?

[kasiarzynaa]

Witam się, po powrocie

Pogoda dopisała, wypoczełam i...oczywiście 1,5kg przybyło, zamiast ubyć

Od wczoraj wzięłam się za siebie i zmieniłam radykalnie żywienie i mam zamiar oprócz codziennych ćwiczeń jeszcze trochę śmigać na rowerku stacjonarym nadrabiając zaległości serialowe

Mój obecny cel: 5 kg

[gruniaa]

Hej mozna do Was dolaczyc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Paula_M]

hejo

grunia,
witaj pewnie, że możesz dołączyć witamy w naszych skromnych progach tylko dla pewności zapoznaj się z pierwszą stroną

Mys,
czy Ciebie już nie ma?!

Limone,
powrót do typowego jedzenia pewnie wkrótce rozprawi się z dodatkowym kg

Heroine,
dzięki
truskawki wczoraj z targu, dziś z warzywniaka
za ćwiczenia
gdzie lato?! jak to gdzie?! we WROCŁAWIU!! btw. gdzie Ty jesteś, przecież w całym kraju jest ładnie
ale miałaś fazę z tym winiakiem ale narobiłaś mi ochotę na wino a TŻ nie pierwszy i nie ostatni raz miał z Ciebie polewkę
3 sierpnia impreza urodzinowa, urodzinki mam 30 lipca
a kolega usłyszał ode mnie delikatnie mówiąc 'nie'
a od białka rośnie masa mięśniowa, kiedy dużo ćwiczysz i w odpowiedni sposób i mam złe przeczucie, że jem go trochę za dużo...


ja dzisiaj:
- płatki zdrowy błonnik z garścią orzeszków ziemnych i jog nat; 3 ciastka "Szarlotka"; kawa z mlekiem (zapominam o niej pisać )
- kubek kisielu bez cukru
- 3 młode ziemniaczki z koperkiem, kurczakiem w chilli i cury + pomidor z ogórkiem i cebulką i bazylią
rower 20km
- kg truskawek + pół jog nat


ten rower to niezbyt szybko, bo jechałam odebrać reklamację, ale przez miasto z duszą na ramieniu...

dzisiaj nie biegam, bo już mi się nie chce i przekładam to na jutro i w ogóle to jutro miało padać, a nie będzie! a ja tak chciałam pobiec wokół całych wałów a przy 24*C chyba wyzionęłabym ducha...

[Limone]

Napisane przez Paula_M

Limone,
powrót do typowego jedzenia pewnie wkrótce rozprawi się z dodatkowym kg

Jestem tydzień u rodziny, nie ma mowy o normalnym jedzeniu

[kasiarzynaa]

Napisane przez gruniaa

Hej mozna do Was dolaczyc?

witaj
Z jakiegoś wątki Cię chyba kojarzę

[gruniaa]

Napisane przez kasiarzynaa

witaj
Z jakiegoś wątki Cię chyba kojarzę

Wiem Ze Szczecina ;P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiarzynaa]

Napisane przez gruniaa

Wiem Ze Szczecina ;P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o właśnie

[Paula_M]

Limone,
no niestety, silna wola, bez niej będzie ciężko... trzymam kciuki, abyś dała radę

Kasiu,
witaj! dawaj mordeczkę
1,5kg to nie dużo jak na takie odpoczywanie
a ile ważysz, jeśli można?




ale się zeschizowałam filmem... "Perfect Sense" o masakra... proponuję nie czytać opisów i recenzji, tylko obejrzeć, polecam

[Paula_M]

co to za cisza nieproszona?


wczoraj ostatnia pisałam i dziś pierwsza?! HAŃBA!

siema

[Paula_M]

ej, Laski, nie róbcie sobie jaj

ja dzisiaj:

- jog nat z płatkami pełno, garścią orzeszków ziemnych, siemieniem lnianym; kawa z mlekiem
- kisiel, jabłko
- sałatka (sałata lodowa, wieśniak, pomidor, ogórek, rzodkiewki, por, troszkę mielonki, przyprawy)
- warzywa na patelnię
1h bieg
- jajecznica z 2 jaj z porem, kawa zbożowa z mlekiem + 3 suszone śliwki i kilka ziemnych orzeszków


wpadnie jeszcze dzisiaj jakiś drink

[Paula_M]

do jadłospisu +2drinki domowe

[Paula_M]

pojechałam na weekend, wróciłam, a tu nawet nikt nie wpadł się przywitać

[heroine86]

No to cześć

Ja miałam weekend imprezowy, bo miałam gości stałam 3 dni w garach a teraz mam tyle żarcia, że tydzień gotować nie muszę

[kasiarzynaa]

Ja też weekend mialam w gościach bo kuzynki imieniny, a dzisiaj wyprawiałam swoje urodziny.

Dzisiaj było 40 stopni w cieniu, jakaś masakra. Zwłaszcza na impreze rodzinną w pomieszczeniu gdze było ponad 30 stopni

[igunia18]

Witam Was Dziewczyny
mam nadzieję, że mnie pamiętacie czy mogę dołączyć do Waszego zacnego grona

dane na dzień dzisiejszy: waga (co mnie przeraziło) - 69,6 (jestem przed okresem i zazwyczaj mam 2 kg więcej, ale tym razem przeszłam samą siebie) jestem załamana czuję się okropnie i mam ochotę zapaść się pod ziemię
od dziś zaczynam nową przygodę z odchudzaniem i pomyślałam, że z Wami będzie mi łatwiej i przyjemniej
dziś wieczorem lub jutro rano zmierzę się dokładnie (mam nadzieje, że nie zabraknie mi miarki)

to co, przygarniecie wieloryba:admin :
buziole dla Was wszystkich:cm ok:

[heroine86]

Igunia! witaj Kochana! Jasne, że pamiętamy! fajnie, że wracasz, z nami będzie łatwiej i przyjemniej opowiadaj co słychać

Dzień dobry w ogóle

Nie śpię od 6 bo odprawiałam TŻ-ta do pracy i mimochodem zrobiłam sobie kawę no i już nie poszłam spać ale przyjemnie mi się siedziało przy otwartym balkonie z kawusią, taki chłodzik był... bo teraz to już się masakra robi, gorąąąąco dziś będzie
Śniadanko jem chociaż w ogóle nie chce mi się jeść

[igunia18]

u mnie niestety nie jest ciekawie... Zasiliłam właśnie grono bezrobotnych a wiecie dlaczego? bo byłam najmłodsza z kadry teraz wszędzie szukam pracy, ale najczęściej słyszę, że mam za wysokie kwalifikacje (a mam tylko magistra i studia podyplomowe, dobrze, że zrezygnowałam z doktoratu) w tej naszej Polsce są jakieś chore zasady... długo bym tak opowiadała o perypetiach związanych z poszukiwaniem pracy, ale szkoda czasu
Ciągle jakieś problemy, jakieś kłody pod nogi... a i jeszcze storczyki mi przekwitły
czasem mam ochotę wyjechać gdzieś gdzie nikt mnie nie zna i zacząć nowe życie dobra łapie mnie zawała czas się ogarnąć na na na życie jest piękneo i już mi lepiej

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez heroine86

bo teraz to już się masakra robi, gorąąąąco dziś będzie
Śniadanko jem chociaż w ogóle nie chce mi się jeść

smacznego mam nadzieje, że dietetyczne to śniadanko, bo inaczej

u mnie w cieniu jest teraz 37 stopni a może dzięki temu roztopi mi się tłuszczyk tu i ówdzie marzenia są piękne

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

jej ale mi ta dzisiejsza waga dała do myślenia (tylko o tym myślę)
muszę się wziąć za siebie, dostać jakiegoś speeda i schudnąć, bo jeszcze trochę i do domu się nie dostanę (zaklinuję się w drzwiach)


dziś póki co zjadłam:
śniadanie- grahamka z chudą wędliną z indyka, 2 zielone ogórki, kawa z mlekiem, jabłko
II śniadanie - zielona herbata, jabłko

ćwiczenia:
10 min rozciągania z mel b (pierwszy trening z nią i nawet mi się podobało)

[heroine86]

Igunia, no to pjjjona, obie jesteśmy bezrobotne za wysokie kwalifikacje, skąd ja to znam co rusz to spotykam się z tym argumentem gdy uzyskuję odpowiedź zwrotną... cóż, Polska

[igunia18]

Napisane przez heroine86

Igunia, no to pjjjona, obie jesteśmy bezrobotne za wysokie kwalifikacje, skąd ja to znam co rusz to spotykam się z tym argumentem gdy uzyskuję odpowiedź zwrotną... cóż, Polska

Witaj w klubie
Heronia a może urządzimy jakiś strajk pod siedzibą premiera

Ostatnio jakiś specjalista się wypowiadał, że roczniki od 1986 są rocznikami bez przyszłości i bez perspektyw na lesze jutro - mówię Ci podniósł mnie na duchu

[heroine86]

Napisane przez igunia18

smacznego mam nadzieje, że dietetyczne to śniadanko, bo inaczej

no Kochana, że dietetyczne do końca to powiedzieć nie mogę... ale dlaczego: miałam imprezę przez weekend i tyle mi żarcia różnego zostało, że musimy to z TŻ-tem pozjadać, bo nie lubię wyrzucać jedzenia... oczywiście słodkiego nie tykam, ale zwykłe jedzenie to cóż... pozostaje mi więc na razie tylko umiar, a więc na śniadanko były dwie małe kromeczki chlebka słowiańskiego: jedna z twarożkiem, szynką i pomidorem, druga z pasztetem z cukinii i rzodkiewką; do tego 2 łyżki sałatki (niestety z majo ) wg. mnie nie jest źle na obiad mam gołąbki, ale one są w miarę dietetyczne, bo z chudego mięsa no i jem bez sosu

Napisane przez igunia18

Ostatnio jakiś specjalista się wypowiadał, że roczniki od 1986 są rocznikami bez przyszłości i bez perspektyw na lesze jutro - mówię Ci podniósł mnie na duchu

No nie gadaj

[igunia18]

Napisane przez heroine86

no Kochana, że dietetyczne do końca to powiedzieć nie mogę... ale dlaczego: miałam imprezę przez weekend i tyle mi żarcia różnego zostało, że musimy to z TŻ-tem pozjadać, bo nie lubię wyrzucać jedzenia... oczywiście słodkiego nie tykam, ale zwykłe jedzenie to cóż... pozostaje mi więc na razie tylko umiar, a więc na śniadanko były dwie małe kromeczki chlebka słowiańskiego: jedna z twarożkiem, szynką i pomidorem, druga z pasztetem z cukinii i rzodkiewką; do tego 2 łyżki sałatki (niestety z majo ) wg. mnie nie jest źle na obiad mam gołąbki, ale one są w miarę dietetyczne, bo z chudego mięsa no i jem bez sosu




No nie gadaj

wydaje mi się, że jedzonko jak najbardziej dietetyczne, a odrobina majonezu nie zaszkodzi

jak bum talala, gadał tak chyba z pół godziny i później się dziwią, że młodzi ludzie są zrezygnowani

[heroine86]

Napisane przez igunia18

jak bum talala, gadał tak chyba z pół godziny i później się dziwią, że młodzi ludzie są zrezygnowani

Utłukłabym dziada!

Aaa, i brawa za ćwiczenia nie popłynęłaś?

[igunia18]

Napisane przez heroine86

Utłukłabym dziada!

Aaa, i brawa za ćwiczenia nie popłynęłaś?

pływanie świetnie modeluje sylwetkę kurcze jak tak dalej pójdzie to dziś chyba tylko pokręcę hula-hopem i może pojeżdżę troszkę na rowerze z moja tuszą to muszę teraz uważać żeby zawału nie dostać

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

a co myślisz o ćwiczeniach chodakowskiej?

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

znalazłam też pozytywne opinie o tabacie kurcze muszę sobie jakoś to wszystko rozplanować...
póki co zmykam porobić opłaty a na dworze skwarrrrr no nic, no to płynę

[aassiiaa1988]

bry

[heroine86]

Napisane przez igunia18

a co myślisz o ćwiczeniach chodakowskiej?

Nie próbowałam, więc nie powinnam się wypowiadać :P wiem tylko tyle, że przynosi efekty i zmobilizowała rzesze Polek do ruszenia du.py z kanapy z drugiej strony podobno źle wykonuje niektóre ćwiczenia i można sobie zrobić kuku. Ale jak jest, no to

Napisane przez aassiiaa1988

bry

Bry co słychać?

[aassiiaa1988]

nic nowego..
waga 40 kg chodzenie po lekarzach, którzy i tak nie wiedzą od czego tak ta waga spadła w tak krótkim czasie..
oprócz tego praca, praca, praca, P, praca, praca, P i tak w kółko.. no i jesteśmy z P po kryzysie, na szczęście przetrwaliśmy, ale ciężko było, za dobrze się znamy

[heroine86]

Napisane przez aassiiaa1988

nic nowego..
waga 40 kg chodzenie po lekarzach, którzy i tak nie wiedzą od czego tak ta waga spadła w tak krótkim czasie..
oprócz tego praca, praca, praca, P, praca, praca, P i tak w kółko.. no i jesteśmy z P po kryzysie, na szczęście przetrwaliśmy, ale ciężko było, za dobrze się znamy

O booooziu... a jesz normalnie? Nie ograniczasz się?
Dobrze, że przetrwaliście

[aassiiaa1988]

jem więcej niż zwykle, co prawda wmuszam w siebie no ale jem wiecej niż kiedyś i nic to nie daje