Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?

[Chusteczka29]

Co masz na myśli pisząc, że laser Cię nie wyleczył?

Rana się odnowiła czy co się dzieje? Bo powiem Ci szczerze, że zasmuciła mnie Twoja wiadomość i zaczęłam poddawać w wątpliwość swoje wyleczenie skoro nadal mam dyskomfort, zwłaszcza po twardszym wypróżnieniu. Lekarz rok temu stwierdził, że wszystko się zagoiło i jestem całkowicie zdrowa (miałam wycinaną szczelinę), ale zaznaczył że osoby u których wystąpiła szczelina mają tendencję do zbytniego napięcia zwieraczy przez co dolegliwości mogą jeszcze kiedyś nawracać i żebym nie wyrzucała dilatatora. No ale nie spodziewałam się wtedy, że po roku nadal będę żyła w ciągłym strachu i z wiecznie spiętym doopskiem. Faktem jest to, że trochę za bardzo to przeżywam co nie polepsza sytuacji, no ale nie potrafię wyluzować w tym temacie, strasznie mnie to dobija i odbiera mi radość życia. Dzisiaj sobie pomyślałam, że prędzej wyląduje przez to wszystko na terapii niż faktycznie zaznam spokoju i bezproblemowych wypróżnień.

[rivs007]

Napisane przez Placebo10

Rivis007 a już myślałam, że jest nadzieja na wyleczenie tym sposobem, chciałam iść za Twoim przykładem. A jak mocno pękło?

Nie mocno ale jednak. Miałem nadzieję, że naprawdę to wyprowadziłem w dobre miejsce a tu się okazuje ze to jest tak delikatne ze bez dmuchania na to tragedia czai się za rogiem.

Ja stosowalem tylko dilatator bez krio przez ten okres czasu. Gdybym uzywal dilatatora + poszedł na większe dilda pewnie byłoby lepiej. Niemniej jednak ta sluzowka jest juz tak zmaltretowana ze nie ma tej odpornosci mechanicznej. Raczej juz nigdy miec nie bedzie.

[kosiorwks]

Napisane przez Chusteczka29

Co masz na myśli pisząc, że laser Cię nie wyleczył?

Rana się odnowiła czy co się dzieje? Bo powiem Ci szczerze, że zasmuciła mnie Twoja wiadomość i zaczęłam poddawać w wątpliwość swoje wyleczenie skoro nadal mam dyskomfort, zwłaszcza po twardszym wypróżnieniu. Lekarz rok temu stwierdził, że wszystko się zagoiło i jestem całkowicie zdrowa (miałam wycinaną szczelinę), ale zaznaczył że osoby u których wystąpiła szczelina mają tendencję do zbytniego napięcia zwieraczy przez co dolegliwości mogą jeszcze kiedyś nawracać i żebym nie wyrzucała dilatatora. No ale nie spodziewałam się wtedy, że po roku nadal będę żyła w ciągłym strachu i z wiecznie spiętym doopskiem. Faktem jest to, że trochę za bardzo to przeżywam co nie polepsza sytuacji, no ale nie potrafię wyluzować w tym temacie, strasznie mnie to dobija i odbiera mi radość życia. Dzisiaj sobie pomyślałam, że prędzej wyląduje przez to wszystko na terapii niż faktycznie zaznam spokoju i bezproblemowych wypróżnień.

Co dokładnie miałaś?

[PeknietyOdbyt]

Ja po laserze w Poznaniu juz trzeci tydzien, niezmiennie dobre poranki/poludnia...dopoki nie trzeba isc do toalety, potem bol bol bol, wyczuwam jakąś duza gule zaraz pod zwieraczem, która mnie ciągnie cholernie,tylek mnie boli od nssiadowek w wannie (ale wtedy mam ulge) w sobotę Lece do Londynu do polskiej kliniki Luxmedica by mnie zobaczyl proktolog...juz sie boje...ale trzeci tydz na zwolnieniu lekarskim...dobrze że mi chociaż płacą podstawę...

[nataliaaa740]

Może to ropień ? Albo zakrzep ? Tylko że zakrzep widać - taka gula jakby sino fioletowa .



Kiedy masz kontrolę po laserze ? Jeżeli coś wyczuwasz to leć do lekarza na cito

[PeknietyOdbyt]

Miałem kontrolę trzy dni po laserze...bo laser był w piatek a w poniedziałek wieczorem była kontrola i niby ok. Nie wiem jaki ma kolor nie przyszło mi do głowy by tam jakoś zaglądać lustrem czy telefonem...a co to się dzieje z zakrzepem? Bo mam wraxlzenie, ze takze jakby kanal odbytniczy sue zwezyl...

[Barszcze]

jak sobie ludki radzicie? już dawno minął ponad rok po pierwszym zabiegu laserowym z botoksem, zaraz minie rok po ostatniej poprawce, a szczelina nigdy więcej nie powróciła, i teraz kiedy czytam teraz to co piszecie, jak myślę, jakim dramatem było to dla mnie, i jak teraz się czuję, to po prostu śmieję się z samego siebie, że bałem się

[nataliaaa740]

PeknietyOdbyt jak to możliwe że tam nie zaglądasz ? To w jaki sposób dbasz o ranę po zabiegu ? Ja musiałam to odkażać , smarować więc musiałam tam zaglądać :p

[Barszcze]

ludzie, to schorzenie załatwia się najprostszym zabiegiem, nie macie pojęcia czym jest rak odbytu, albo płuc, albo przeszczep, ile inni ludzie cierpią, szczelina odbytu jest gównem w porównaniu z cierpieniem na choroby nowotworowe, przestańcie pisać, idźcie na operacje, i zapomnijcie wreszcie!

[Barszcze]

przepraszam, ja to przeżyłem, i teraz czuję się cudownie, ponieważ po operacji laserowej moja szczelina bezpowrotnie ZNiKŁA

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

i nie ma, wystarczy się udać na zabieg

[nataliaaa740]

Barszcze a czemu miałeś poprawkę ?

[Poszczelinie]

Też tak uważam. Nie ma co się męczyć. Ja od diagnozy że mam szczelinę do operacji czekałam 2 dni.

[Barszcze]

Napisane przez nataliaaa740

Barszcze a czemu miałeś poprawkę ?

lekarz tak zdecydował

[nataliaaa740]

Barszcze ale nie goiło się , naderwało czy co ?

[Barszcze]

goiło się, ale prawdopodobnie w trakcie gojenia narosła na gojącą się ranę tzw. włóknina, którą lekarze lubią usuwać, te miejsce niestety goi się długo, i czasami ten proces jest nieco skomplikowany, ale to była poprawka, w zasadzie kosmetyka, ja się nauczyłem, w tym całym procesie, że: 1. każde uszkodzenie ciała, które powstało na skutek mechaniczny powoduje naturalne i ciągłe tendencje do zagojenia i powrotu do stanu poprzedniego, 2. w okolicach odbytu ciągle są jakieś bakterie, bo tak organizm wydala toksyny i po prostu kupę, więc tam jest ich najwięcej, co nie przeszkadza, by tę okolicę myć, dezynfekować i czyścić, ponieważ tylko to prowadzi do leczenia ran, 3. nie każde uszkodzenie skóry w tym miejscu jest szczeliną, ciągle jesteśmy narażeni na to i takich uszkodzeń oraz mikropęknięć zdarza się wiele w ciągu życia, a organizm przy drobnej pomocy jest w stanie sobie z tym poradzić, UWAGA, dopóki nie pojawia się wystający fałd skóry, nie ma przewlekłej szczeliny, a to znaczy, że odpowiednia dezynfekcja na ostrą szczelinę plus proktis-m załatwia to bez zabiegu

[Placebo10]

Barszcze jak dezynfekować tą ranę, octaniseptem?

U mnie proktis M powoduje wzmożone skurcze odbytu które prowadzą do nagłego i mocnego wypróżnienia, uczucie jest jakby nadchodzącej biegunki ale bez bólu brzucha. Ciężko mi to wyjaśnić



Jednak Ty zabieg miałeś, czyli fałd skórny był wyczuwalny?

[rivs007]

Napisane przez Placebo10

U mnie proktis M powoduje wzmożone skurcze odbytu które prowadzą do nagłego i mocnego wypróżnienia, uczucie jest jakby nadchodzącej biegunki ale bez bólu brzucha. Ciężko mi to wyjaśnić

proktis M ma w skladzie niefajne skladniki - uzywac z głową.

[nataliaaa740]

Fałd skórny to jest takie pogrubienie skóry i tej tkanki jest więcej . Na pewno gdybyś to miała to byś zauważyła o ile tam zaglądasz hehe :p to się robi przy starej i przewlekłej szczelinie ale pewnie nie u każdego .

Tak ,octeniseptem . Ja po zabiegu też musiałam odkażać ranę octeniseptem. Nic po tym nie szczypalo

Barszcze też miał zabieg laserowy

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

PeknietyOdbyt a jak tam u Ciebie po zabiegu ?

[Placebo10]

Ja ten fałd skórny/ guzek wartowniczy miałam już dawno temu przy hemoroidach więc teraz nie wiem czy mam nowy czy to ten sam.



Ogólnie po ostatniej wizycie na której lekarz wstrzyknął mi kolagen w ranę, to w tym miejscu jakby przestało mnie boleć ale poszło dalej w głąb i na drugą stronę, mam wrażenie że mam cały tyłek chory, przy każdym wypróznieniu ból, krew. Znowu mam ściśnięty cały tyłek, wkładam kriosztyft z bólem, ale trochę pomaga. O dilatatorze nawet nie myślę.

Zastanawiam się czy te czopki które ostatnio mi przepisał nie mają takiego negatywnego wpływu, to czopki salaza które są na wrzodziejące zapalenie jelit i odbytu. Ale jest po nich tak jakby gorzej.



Na następnej wizycie mam mieć botoks, ale czy przy tak przewlekłej szczelinie ma to sens? Może ktoś na ten temat coś powiedzieć?

Czy pominąć ten botoks i tego lekarza, który lubi eksperymentować i jechać 300 km do Poznania, do kliniki laserowego leczenia min szczeliny? Tylko jeżeli pojadę taki kawał a tam ponownie usłyszę, że nie mam tak mocno, że mogę wyleczyć to bez zabiegu to chyba mnie coś strzeli.

Jestem na tabletkach na zaburzenia lękowe i bóle neuropatyczne, ponieważ mam już takie bóle głowy, przez ten stres związany z tym g*wnem że nie wiem. Zauważyłam ostatnio, że jak wspominam sobie coś sprzed lat to myślę tylko o tym, że mogłam wtedy normalnie s*rać.

Pewnie tak jak większości z Was mój dzień zaczyna się od jednej myśli - jak dzisiaj będzie z tyłkiem. W szafce mam więcej leków, maści i czopków niż kosmetyków.

Sorki, że tak długo się rozpisałam.

[Barszcze]

ja tam toleruję proktis M i mi od pomógł w koncowym etapie leczenia, ale do dezynfekcji oprócz nasiadówek z mydłem ze srebrem dodawałem wielokrotnie środek na bazie alkoholu, mimo pieczenia, mi to pomagało, a na laser zdecydowałem się głównie dlatego, żeby nie ryzykować nacięciem zwieracza

[nataliaaa740]

Placebo10 nie jesteśmy lekarzami żeby tak doradzać ale patrząc tutaj na forum i po opiniach to botoks po takim czasie ze szczeliną myślę że nie pomoże .

Masz guzek , fałd czyli szczelina jest bardzo stara i przewlekła więc nie zagoi się bez zabiegu . Niestety . Ja bym od razu robiła laser i botoks .



Mam dokładnie tak samo jak Ty ! Jak oglądam sobie stare zdjęcia to myślę o tym jaka byłam szczęśliwa nie myśląc o dwójce . Czasami się zatrzymywało toaletę ale nigdy bym nie pomyślała że dupa może pęknąć i że to taka uciążliwa choroba !

Ja pomimo zagojenia ciągle się boje mam straszny uraz

[rivs007]

Napisane przez nataliaaa740

Masz guzek , fałd czyli szczelina jest bardzo stara i przewlekła więc nie zagoi się bez zabiegu . Niestety . Ja bym od razu robiła laser i botoks .

I niestety to chyba jest podsumowanie tego całego wątku. Przewlekła szczelina się już sama nie wyleczy. Mam więc wiem. Tkanka jest tak delikatna ze ulega uszkodzeniu od byle czego - jak to blizna.

I tak w kółko.

[PeknietyOdbyt]

Kazdy przypadek jest inny. Ja tez mialem przewlekla szczeline, po laserze mialem bolace wyprozniania jeszcze przez dwa tygodnie, potem zrobilem botoks I z dnia na dzien bol zmniejszyl sie. Jak wczesniej bol okreslalem na 7/8 w skali 10 tak teraz po dwojce mam ok 3/4 spory postep, natomiast problemem są teraz hemoroidy (mój pierwotny problem ale pojawiła się szczelina) i teraz cały cAs mi wypadają co wiąże się znowu z bólem i dyskomfortem...nie mogę z nimi nic zrobić dopóki rana po laserzerze nie zostanie zagojona, a w czerwcu mamy wakacje wymarzone i już się martwię jak to będzie....

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Jeszcze jedno. Ja Bem beż wlewow doodbytniczych nie dał rady. Ja czułem że kupka nie chce wyjść to raz dwa wlewik uskuteczniałem i wylatywało pieknie -nie wiem czy dal bym rade bez tego...oczywiście laktuloza I dieta, co drugi dzień głodówka i tak życie ucieka. Ponad miesiąc na zwolnieniu....

[rivs007]

Napisane przez PeknietyOdbyt

[/COLOR]Jeszcze jedno. Ja Bem beż wlewow doodbytniczych nie dał rady. Ja czułem że kupka nie chce wyjść to raz dwa wlewik uskuteczniałem i wylatywało pieknie -nie wiem czy dal bym rade bez tego...oczywiście laktuloza I dieta, co drugi dzień głodówka i tak życie ucieka. Ponad miesiąc na zwolnieniu....

Laktuloza to chyba nie jest dobra rzecz. Bardzo zaburza wchlanianie skladnikow odzywczych przez jelito - nie ma sie czemu dziwic... to juz lepiej nie jesc chyba.

[kosiorwks]

Dziwna sytuacja. Ogólnie zawsze miałem drobne bóle/ukłucia w ciągu dnia, w toalecie nic.

Dziś w sumie minimalne dolegliwości a o 20:30 czyli jakieś 8h po załatwianiu się miałem kilku minutowy ból jakiego jeszcze w życiu nie miałem.... Czy też tak macie czasem?

Żyje już w lęku, że to zaraz znów wróci... Myślicie, że to wróci? 🙁 Depresja.

[rivs007]

Napisane przez kosiorwks

Dziwna sytuacja. Ogólnie zawsze miałem drobne bóle/ukłucia w ciągu dnia, w toalecie nic.

Dziś w sumie minimalne dolegliwości a o 20:30 czyli jakieś 8h po załatwianiu się miałem kilku minutowy ból jakiego jeszcze w życiu nie miałem.... Czy też tak macie czasem?

Żyje już w lęku, że to zaraz znów wróci... Myślicie, że to wróci? �� Depresja.

Tego ci tutaj nikt nie powie a nawet jak powie to co to zmienia. Generalnie jak będziesz się stresować i zaciskać pupsko to temat wróci. Twardy stolec, zaciśnięte pupsko... mala rana... ale stres znowu zacisniete rana sie powieksza az jest szczelina. Znam ten schemat niestety.

Do tego dochodzi zywienie, zaburzenia... ZJD... problemy psychiczne, wiek...

[kosiorwks]

Proszę odpowiedzcie.

Czy ktoś ma tak, że w toalecie nie czuje bólu a potem w ciągu dnia po prostu odczuwa kilkusekundowe ukłucia w odbycie? Nie wiem już sam czy to co mi jest to daje mi szczelina czy coś innego. Oprócz tego mam jakieś minimalne drgania w odbycie itd...

[Placebo10]

kosiorwks, ja tak mam. Jeżeli nie mam bólu podczas wypróżniania co ostatanio jest bardzo rzadkie to w ciągu dnia odczuwam nagłe chwilowe kłucia, ból jak idę to muszę się zatrzymać bo nie dam rady. Puszczają po chwili. A dyskomfort to jest prawie ciągle.

U mnie od 2 tyg non stop, ból krew. Zastanawiam się czy ja nie wylałam przez tą chorobę więcej krwi niż łez w życiu.

Zmieniam lekarza, umawiam się do takiego który robi zabieg, będę błagać żeby nie odsyłał mnie jak inni z niekończącą się receptą i zapewnieniem, że to pomoże.

[nataliaaa740]

Placebo10 mega współczuję . Wiem co przechodzisz .. Ja jak narazie polecam laserowe leczenie szczeliny . Po zabiegu było lepiej niż przed . W końcu żyje bez bólu ale strach został

[Poszczelinie]

Ja polecam radykalne wycięcie szczeliny.