2016-06-13, 11:17 | #1921 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Znaczy plus dla jakości tatuażu |
|
2016-06-13, 12:42 | #1922 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
A ja chyba zamęczę Was pytaniami :P
Jak wyglądają pierwsze dni pielęgnacji? W różnych poradnikach czytałam, np. że opatrunek należy zdjąć 3-4h po zrobieniu tatuażu i wykonać pierwszą pielęgnację (przemycie, maść, itp). Następnie przez kilka pierwszych dni również nawilżać co taki okres czasu. Zastanawia mnie jak to się ma do realnych sytuacji. Sama niedługo jadę na tatuaż do Warszawy, droga powrotna to ok. 4 godziny jazdy pociągiem, doliczając podróż na/z dworców, czekanie na dworcu na połączenie, przed podróżą powrotną prawdopodobnie chciałabym jeszcze skoczyć na jakiś obiad i myślę, że niemożliwe będzie uwinięcie się w 4, a nawet 5 godzinach. Podobne myśli nachodzą mnie odnośnie pracy. Tatuaż robię w sobotę, w poniedziałek idę normalnie do pracy. Czy wtedy zabieracie kosmetyki ze sobą i wychodzicie np. po 3-4 godzinach do łazienki, by "ogarnąć" pielęgnację tatuażu? |
2016-06-13, 13:14 | #1923 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Wysłane z jeżynki |
|
2016-06-13, 14:06 | #1924 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Realistyczny jak widać bardziej niż by się mogło wydawać
Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
__________________
22.06.09 - start: zapuszczam i dbam o włosy Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr |
2016-06-13, 17:19 | #1925 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Mnie Yad zawsze mówi, żeby do następnego dnia nie smarować niczym, a potem oszczędnie Bephantenem kremem. Co do folii - najlepsza oddychająca folia z Jana Niezbędnego. Ja foliuję w celu zabezpieczenia - na noc i kiedy idę do pracy. W domu tatuaż jest na powietrzu pod cienką warstewką Bp. Kiedy już zostanie tylko schodząca skóra foliowanie nadal jest ważne, bo taki łuszczący się płatek lubi przykleić się do ubrania i oderwać... w taki sposób zrobiłam sobie już mikroubytek w jednym tatuażu. Ale generalnie im więcej czasu na powietrzu tym lepiej. Mój ostatni tatuaż zrobiłam przedwczoraj, wczoraj byłam cały dzień w pracy i tylko raz zmieniłam mu folię... to cover, więc kolorowany był szczególnie starannie i dziś dalej mam spuchniętą stopę i kostkę, dlatego zafoliowałam tylko na wyjście do pracy a teraz odpoczywa sobie na powietrzu. Mam nadzieję, że opuchlizna niedługo zejdzie.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2016-06-13, 17:25 | #1926 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Ja mniej więcej co cztery godziny zmieniałam "opatrunek" - myłam tatuaże Białym Jeleniem szarym, osuszałam delikatnie papierowym ręcznikiem, smarowałam trochę Bepanthenem Baby i zawijałam folią śniadaniową, nosiłam sobie to wszystko ze sobą. Tatuaże posmarowane kremem wietrzyłam w domu, pod ubranie i na noc foliowałam, ale ogólnie złuszczyły się bez problemów i szybciutko zagoiły - po 1,5 tygodnia do dwóch już było z nimi praktycznie wszystko okej. Ogólnie maścią smarowałam przez miesiąc - najpierw Bepanthenem a jak się skończył to bodajże taką maścią z witaminą A za parę złociszy, żeby jeszcze nawilżać skórę.
|
2016-06-13, 17:28 | #1927 |
nibyżona
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Mazury cud natury
Wiadomości: 20 302
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Sposobow gojenia jest tyle, ze glowa mala. Trzeba znalezc swoj. Najwazniejsze jednak zeby to bylo higieniczne
Np teraz mialam pierwszy tatuaz bez kolorow i moje gojenie musialam dostosowac inaczej bo inaczej sie calkiem goi - nie saczyl sie tak, nie luszczyl tak strasznie, bardzo szybko byl zagojony Calkiem inaczej tez bylo z plecami a udem, gdzie przy tym drugim cieszylam sie, ze tydzien siedzialam w domu bo saczylo sie tak, ze bym musiala co godzine folie zmieniac
__________________
"...to był maj." 18.05.2011r. ♥ 23.05.2015r. ∞ 16.10.2017r. T ♥ |
2016-06-13, 17:59 | #1928 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Już pytałam, ale nikt nie odpowiedział...
Po jakim czasie od zrobienia tatuażu można go smarować filtrami? No bo niby trzeba, ale z drugiej strony to filtry chyba zapychają. |
2016-06-13, 18:06 | #1929 |
nibyżona
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Mazury cud natury
Wiadomości: 20 302
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
mi ciezko powiedziec bo goilam w miesiacach bez slonca
ale chyba tak z 2tyg tego najwiekszego gojenia bym nie smarowala. chociaz to tez moze zalezec od skladow tych kremow stupid chyba pisala ze normalnie uzywala na swiezy jak byla w Tajlandii, ale niech mnie poprawi
__________________
"...to był maj." 18.05.2011r. ♥ 23.05.2015r. ∞ 16.10.2017r. T ♥ |
2016-06-13, 18:10 | #1930 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Teraz chyba tez na swiezy kladla filtry magyaraparaszt. Ja bym na zluszczony juz nakladala - bo slonce mimo wszystko to ta gorsza rzecz. Tyle, ze uzywalabym kremow dla dzieci bardzo delikatnych. Mineralnych bym nie ryzykowala bo jednak one dosyc zapychajace i wysuszajace (przynajmniej na mnie) |
|
2016-06-14, 07:27 | #1931 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Czy o tę folię chodzi? Jedna rolka powinna wystarczyć na gojenie ramienia (mniej więcej format A5)? Czy lepiej kupić na zapas? Odnośnie kosmetyków, zamówiłam wczoraj zestaw do gojenia H2Ocean ze sklepu Wildcat. Opinie ma dobre, mam nadzieję, że się sprawdzi Raaany, dziewczyny, ale mam stresa :P Termin coraz bliżej, mam nadzieję, że "nie taki diabeł straszny" |
|
2016-06-14, 08:14 | #1932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Ja mam termin za niecałe dwa tygodnie i też trochę mam stresa
|
2016-06-14, 08:27 | #1933 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
|
2016-06-14, 08:41 | #1934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
|
2016-06-14, 08:56 | #1935 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Gdzie można kupić te "opatrunki" do gojenia ? Nie wiem jak to fachowo się nazywa :P
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2016-06-14, 11:22 | #1936 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Też mam mega stresa...
Folie kupowałam w kwadron.pl |
2016-06-14, 11:28 | #1937 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
dermalize http://www.kwadron.pl/pl/dermalize-p...0m-x-15cm.html |
|
2016-06-14, 12:10 | #1938 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Ale jakie to drogie
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2016-06-14, 14:40 | #1939 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraina z mleka i miodu wyssana.
Wiadomości: 1 600
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Witajcie.
Postanowiłam do Was dołączyć, bo zbliża mi się termin pierwszego tatuażu i nabieram coraz większych wątpliwości. Jasnosz czy na avatarze to jesteś Ty? chcę zrobić tatuaż w tym samym miejscu co na twoim zdjęciu i tej samej wielkości. Od pasa po piersi. I teraz mam parę pytań. Robiłaś go na raz czy miałaś klika sesji? Bardzo bolało? w końcu to żebra, a o nich takie straszne rzeczy piszą Miałaś robiony w ciepłej czy zimnej porze roku? Ja mam termin na 1 sierpnia i boję się tych upałów przy pielęgnacji. Nie wiem czy rodziłaś dzieci, ale może wiesz jak taki tatuaż zachowuje się po ciąży? w końcu nie jest to na brzuchu a bardziej na plecach, więc nie powinno być problemu? różne opinie krążą po internecie. Na taki duży tatuaż można użyć znieczulającej maści? Słyszałam, że jak po paru godzinach puści maść to jest dwa razy większy ból, niż gdyby zaczynało się tatuaż od początku bez znieczulenia. Jeśli ktoś zna odpowiedzi na moje pytania to z chęcią się czegoś dowiem
__________________
I zawieszę na ścianach wszystkie nasze zdjęcia, żeby żadna chwila nie uleciała z mojej pamięci. |
2016-06-14, 16:12 | #1940 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Ja bym sobie maść znieczulającą odpuściła. |
|
2016-06-14, 17:15 | #1941 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Dokladnie, wszystko zalezy od Twojej skory, czy masz tendencje do rozstepow itd. Tatuaz na boku bedzie tez sie rozciagal jak brzuch bedzie rosl, jezeli skora wroci do poprzedniego stanu sprzed ciazy to i tatuaz bedzie ok. Ja mam na boku tatuaz od biodra po piers, robilam na 2 sesje po 5h, bol oceniam jako sredni, mialam bardziej bolesne miejsca tatuowane. Zamiast masci lepsza jest moim zdaniem lidokaina w sprayu, ale stosuje sie ja na juz uszkodzona skore, a nie przed tatuowaniem.
Wysłane z jeżynki |
2016-06-14, 22:49 | #1942 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
https://m.facebook.com/mariusz.kaczmarek.tattoo?fref=ts
Dziewczyny zamiast w styczniu wskoczylam na termin w przyszlym tyg jaram sie jak dziecko. Tym bardziej ze koles jest raz do roku w Dublinie zaczynam od ramienia do łokcia. Cena 450 euro...
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..." |
2016-06-14, 22:59 | #1943 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
|
|
2016-06-15, 21:29 | #1944 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
no co ty zobacz tam masz tego 10 metrów to na sporo starczy , mniejsze opakowania też są
---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- Cytat:
robiłam na raz, 3,5 godziny trwało bez przerw ale ja nie mam tam jakiegoś misternego wzoru więc szlo szybko nie bolało ale ja uwielbiam robić żeberka , robiłam w październiku i z gojeniem było mi o wiele lepiej niż jak robiłam drugą stronę zeber w wakacje po zrobieniu tego przytyłam sporo i sporo zrzuciłam kilka razy i wygląda ok ale jak by było po ciąży to nie wiem, wzór ma łatwy do poprawki w razie czego tych maści to nie polecam jako tako działa lidokaina w sprayu ogólnie tutaj widać że on taki duży nie jest
__________________
https://pomagam.pl/krolikiwpotrzebie http://www.pmiska.pl http://www.dlaschroniska.pl/zwierzak/Miłka/597 Edytowane przez jasnosz Czas edycji: 2016-06-15 o 21:35 |
|
2016-06-16, 06:56 | #1945 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
stupid widziałam syrenkę na insta, piękna jest
gozia królik świetny (tez bym chciała jeszcze jednego ) Ja mam na zebrach połączoną realistyczną różę z dotworkową - wygląda ok, a jesli chodzi o lidokaine w sprayu to mnie nie pomogła - trzeba było czekać chwilę az zacznie działać a jej działanie odczuwalam tylko kilka minut w pazdzierniku jade tatuowac sie do Asi z Lucky
__________________
N. ♥ |
2016-06-16, 10:35 | #1946 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Ja mam zamiar w pazdzierniku drugie udo zrobic ale jeszcze nie mam terminu z wczesniejszego musialam niestety zrezygnowac. A we wrzesniu jade na odswiezenie starego tatuazu i tak sie zastanawiam czy nie kupic sobie tych opatrunkow dermalize, bo wydaje sie to faktycznie wygodniejsze niz folia, ale nie znalazlam nigdzie info jak to sie powinno stosowac, co ile zmieniac itd.
Wysłane z jeżynki |
2016-06-16, 11:39 | #1947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Zwycięstwo! Dziś czwartek i stopa już prawie wcale nie jest spuchnięta. Naskórek chyba niedługo zacznie się złuszczać...
Już zapomniałam, ile cackania się jest ze świeżym tatuażem.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2016-06-16, 12:15 | #1948 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
|
2016-06-16, 12:23 | #1949 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Dziewczyny, jak się trzymają Wasze stare, kolorowe tatuaże? Zawsze się da poprawić, jeśli kolory wyblakną i kontury się rozmyją?
|
2016-06-16, 12:32 | #1950 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV
Cytat:
Oraz dodam, że przedostatnia rzecz wrzucona na instagram Yadou to właśnie mój coverek. Sobie zerknijcie.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.