❄❆❄Coraz bliżej Święta!❄❆❄Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. XII

[szakal165]

dla mnie najgorsze miesiące to listopad, styczeń i luty. marzec jeszcze jakoś obleci jak szybko zleci i jest jaśniej na dworze, dzień dłuższy, jakoś tak żyje się nadzieją że zaraz będzie kolejny sezon ogrodniczy, że lada moment wiosna. Tak, zdecydowanie wolę marzec od stycznia i lutego. Grudzień obleci bo BN.
Najlepsze miesiące to z kolei maj, czerwiec, lipiec, sierpień.
Gdybym miała emigrować, wybrałabym np. Andaluzję lub jakiś wyspiarski kraj nad ciepłym morzem.
Brakuje mi słońca, jak tak pisałyście o depresyjnym styczniu naszła mnie myśl, że w naszym kraju to życie jest dość depresyjne oczywiście dobrze tam gdzie nas nie ma ale tak na bazie ostatniego roku, inflacja pod sufit, coraz ciężej z kasą, jak idzie się do sklepu to co dwa tygodnie ceny są coraz to wyższe a pensje stoją w miejscu.
Chciałabym mieć tyle kasy żeby się o nic nie martwić. I jeszcze słońce.
Chciałabym dużo słońca.

[Pani_Robot]

Przodujemy na mapie Europy depresją i zaburzeniami lękowymi.
I jakby... zero zaskoczenia.

Wczoraj w nocy 2h ogarniałam salon, ale jakoś tak średnio widać. Tzn jasne, jest więcej przestrzeni, jednak jeszcze trochę gratów tu i tam. Najgorzej, że muszę je znieść zawsze w jedną kupę i tam zarządzać, bo inaczej ich "nie widzę".

[Grabi97]

dla mnie to nic dziwnego w sumie ze w pl jest taki odsetek osob z depresją. brak systemowej pomocy, edukacji itp. pogoda też faktycznie temu sprzyja.

[Pani_Robot]

Napisane przez Grabi97

dla mnie to nic dziwnego w sumie ze w pl jest taki odsetek osob z depresją. brak systemowej pomocy, edukacji itp. pogoda też faktycznie temu sprzyja.

Oj tak… „wariaci”, „wariatkowo”, „żółte papiery” oraz inne baśnie i legendy. Na depresję trzeba się napić z kumplami, poćwiczyć… A jak już chcesz iść się leczyć to tak, owszem, prywatnie. Do tego jesteśmy takim zgnębionym narodem, z pokoleniowa trauma, kompleksami. A trzy miesiące w roku jest cimno


Zebrałam się na multitasking. Wykład na full i odsuwanie szafek i lodówki w kuchni. Wszystkie kąty zrobione
Jednak dobrze, ze jakaś religia, pewnie któraś z dawnych pogańskich, wpadła na sprzątanie z okazji różnych uroczystości w kole roku roku. Inaczej tacy jak ja by zarośli brudem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Pani_Robot

Nimfa biedne wilczydło, oby go odłapali i wyleczyli Martwi mnie to, że on nie w stadzie. Sam taki na zimę... Może stary. No mam serce miękkie jak gąbka do zwierząt wszelakich.

Teraz ktoś ogłosił pieska w Donetsk Oblast, robiono wywiad z panem 12.11, a 15.11 pan zginął od, nie zrozumiałam, odłamku? Musiałam wziąć parę wdechów, bo już bym darła po tego psa... A tak na spokojnie przetrawię przez dobę. Może ktoś go weźmie zanim ja napiszę.
Zresztą szlag mnie trafiał, że nie miałam prawka kiedy zaczęła się wojna, bo bardzo chciałam jakoś uczestniczyć w wywożeniu psów z UA. Często były busy i kennele, ale brak kierowców. To jednak ryzykowna i trudna wyprawa.

I współczuje bardzo strachu o psiaka. Chyba bym przestała wychodzić, bo ani wilka skrzywdzić nie chcę, ani psa narazić, a przecież wilk go jednym chapnięciem może życia pozbawić

Dlatego moich gnojków bym nie zabrała do lasu, choć chyba większy strach przez zapitymi myśliwymi. Tylko w ostatnich 2-3 dniach jeden zastrzelił dwa łosie przez pomyłkę, drugi postrzelił kolegę Dwa różne polowania. W 2004 zrobili swój wewnętrzny sondaż i na 48% polowań alkohol był regularnie, a kolejnych 21% okazjonalnie. I to są ludzie latający z naładowaną bronią. Ten, co zastrzelił teraz łosie, to dziadek 72 lata. "Pomylił je z dzikiem". Była zebrana taka lista, gdzie zginęło w sumie kilkanaście osób w kilka lat, wszystkie pomylone z dzikiem - żona, kolega, rowerzysta.

Młody, ok. pół roku ma ponoć. Mnie to dziwi, bo wczoraj ktoś wrzucił film, jak podszedł do strażaka, obok w kojcu owczarek. Po prostu moim zdaniem można tego wilka zwabić do jakiegoś ogrodzenia , np. posesji, rzucić jedzenie i wtedy go złapią.
Teraz jakby do mnie przyszedł to bym tak zrobiła. Na filmach widać, że nie atakuje, wręcz przeciwnie.

Mnie też tak szkoda tych zwierząt, dlatego przestałam czytać o tej wojnie, bo nie dam rady psychicznie. Dostanę depresji Dla mnie to jest coś niewyobrażalnego.

Ja z moją też do lasu nie chodzę. Szłam tylko z kolegą, jego żoną i ich owczarkiem, sama się nie odważę.

Jutro pierwszy dzień do pracy po zwolnieniu. Nie chcę. Masakrycznie nie chcę

[Miroku]

Napisane przez Nimfa20Melman

Jutro pierwszy dzień do pracy po zwolnieniu. Nie chcę. Masakrycznie nie chcę

Oj, jak ja Cię rozumiem
Dobrze mi się odpoczywało psychicznie od tego wszystkiego z kocykiem, herbatą i serialami Jeszcze był lekki śnieg za oknem, jak mi było dobrze.



Kupiłam dzisiaj świąteczne mydło w płynie waniliowe Seyo w Naturze. Pięknie pachnie, jak budyń A ten żel Fireside Glow z Avonu jest baaaardzo ciekawy-taki skórzany, wręcz męski. Mój Tata miał kiedyś perfumy FM, które tak pachniały
A jutro Pepco, chcę zobaczyć co mają, bo wymyśliłam sobie jakiś stroik na półkę u mnie w pokoju No i misja-porządną czapkę kupić

[magbeth]

Wilki ludzi raczej nie atakują, z psami jest niestety inaczej, dlatego w lesie warto uważać na pieska i lepiej mieć go na smyczy.
Fajnie o tym mówi Marcin Kostrzyński w wywiadzie dla Gazeta Weekend (maj tego roku). Rozmowa jest dostępna, chciałam tu wrzucić link, ale coś mi nie wychodzi, odsyła na jakaś inna podstronę.

Ja sie nie boje chodzić sama do lasu, prawdopodobieństwo ze jakieś zwierze mnie dopadnie jest raczej niewielkie, bo one boja się nas bardziej. Większe prawdopodobieństwo uszkodzenia albo ubicia czyha wśród ludzi.

Nimfa, bardzo dobrze rozumiem niechęć pozwolnieniowa, mam nadzieje, ze będzie w porządku.

Widziałam dzisiaj rockowe skrzaty bożonarodzeniowe w necie, pognam po nie jak wrócę do domu z wyjazdu. Czadowe są.

[Pani_Robot]

Jeju, to dziecko przecież. Może ktoś go oswoił i tak łazi za ludźmi
Znalazłam fotkę takiego półroczniaka, to jeszcze słodki, mały smród o oczach jak z bajki Disneya https://beskidzka24.pl/wp-content/up...08312064_o.jpg


Myślę, że do grudnia będę miała już na tip top wysprzatane


Nimfa też by mi się nie chciało wracać do pracy...



Mag ja się strasznie boję dzików, a u nas w lasach jest ich sporo, choć oczywiście nigdy nie spotkałam. O i misiów. Spotkałam w Sudetach. Miałam w nogach tyle km, że nie było mowy o biegu, boziu jaka ja byłam obserana... do ambony był z kilometr, ale misio sobie szedł po bardzo misiowemu, więc się minęliśmy z oddali.



Offowe skrzaty

[magbeth]

Niedźwiedzie to faktycznie gorzej spotkać, tu ich na szczęście nie ma. W miejsca gdzie są nie pchałabym się bardzo a i tam trzymała tylko szlaków i najlepiej bezzapachowo, bo te cwaniaki maja świetny węch i dopadają za byle drodzowke.

Dziki serio nie są zasadniczo niebezpieczne, na ogół zwiewaja pierwsze, no chyba, ze np. pies je wkurzy, to wtedy może być różnie. Pamiętaj, uciekaj zawsze zygzakiem jak coś, dzik nie ogarnie. Watahy to lochy z młodymi, odyńce łażą same. Do odyńców lepiej się nie odzywać.

Po tym co wyczytałam o wyczynach myśliwych, to w polskich lasach chyba jednak najbardziej bałabym się ze mnie pomylą (nomen omen) z dzikiem i tyle ze mnie będzie.

Miroku, to mydło waniliowo-budyniowe musi być

[asik1503]

Budzę się dzisiaj a tu śnieĝ jak pięknie się zrobiło aż mi się zachcialo dekoracji świątecznych ale jeszcze tydzień

[squirrelqa]

Taaak, pięknie popadało i ma padać w ciągu dnia jeszcze super jest!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

U mnie bez śniegu i nawet nie pada.
W przyszłym tygodniu jedziemy z tz po bombki i może jakieś ozdoby.
Brakuje nam koca na zimne wieczory, widziałam fajne w Pepco, może też się zaopatrzymy

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[dembi]

U mnie snieg sie wlasnie roztopił, jest 4 stopnie na plusie i mgła sie zrobiła

Ale ! za miesiąc wigilia !!!

[Misia452]

Właśnie, za równy miesiąc
Już tak mało zostało, powoli zaczynam to czuć.
Brakuje mi pomysłu na prezent dla taty i babci... babci to pewnie coś wymyślę,ale dla ojca nie wiem. Nie chce mu kupować kolejny raz kalendarza personalizowanego...może jakieś dobre perfumy

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

A i jeszcze siostrzeniec tzta...to dziecko ma wszystko

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[bronhilda]

U nas o 7mej rano bylo plus siedem ,teraz leje wczoraj bylo plus jedenascie i slonce ,jakos tak nie czuje ,ze ida swieta ,pomimo kiermaszow swiatecznych ktore juz ruszyly,niedawno jakis znawca mowil ,ze tylko ten rok mamy cieply ,zeby sie nie przyzwyczajac ,bo w nastepnym roku bedzie juz normalnie a ja czapke sobie kupilam ,moze sie przyda ,moze nie
Miesiac do swiat ale to zlecialo,my od poniedzialku planujemy tydzien wolnego sobie zrobic jak sie uda pozniej juz tylko pozostaje jakies przygotowania do swiat zaczac udekorowac dom ,pierogi lepic ,pierniki upiec ....

[Miroku]

Napisane przez dembi

U mnie snieg sie wlasnie roztopił, jest 4 stopnie na plusie i mgła sie zrobiła

Ale ! za miesiąc wigilia !!!

U mnie cudowny śnieg, sypie aż miło i pięknie jest
Od razu mnie nastroiło na Święta


Zamówiłam prezent dla siostry
Prezenty dla rodziny uzgodnimy razem, zawsze ten temat ogarniamy razem
Dla TŻta wiem już co kupić.

[Misia452]

Weszłam dziś znów do pepco i kupiłam koc świąteczny, jaki on milusi
No i idealnie wpasowuje się w nasz salon. Był duzy wybór.
Chyba położe też już dzisiaj podkładki świąteczne na stol, nie mogę się powstrzymać. Miałam to robić 1 grudnia dopiero,ale wrócę późno z pracy i na pewno nie będę miała sił. A co tam, tylko miesiąc do wigilii,więc chyba dobry czas?
Mamy jeszcze taka malutka choinkę sztuczna (jeszcze z domu rodzinnego ja wzięłam) i myślałam nad miejscem dla niej,bo szkoda zeby była w szafie i chyba postawie ja w kuchni. Akurat przy oknie mam sporo blatu, ma światełka,więc będzie ja pięknie widać z okna jak się zapali

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Snowdrop_]

Misia ja mam taki plan jako że aktualnie także urządzam swoje mieszkanie, że u siebie też kupię raz jedną, ładną sztuczną choinkę i co roku będę ją wystawiać, tylko ubierać w różnym stylu zależnie na jakie kolory akurat będę miała fazę. Nie chcę kupować żywych drzewek, jedynie tuż przed Świętami podejdę do jakiegoś stoiska z choinkami wziąć te połamane lub odcięte gałęzie dla zapachu w mieszkaniu i z nich będę robić jakiś stroik. Nie chcę, żeby je wyrzucali, tyle zmarnowanych roślin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez Miroku

U mnie cudowny śnieg, sypie aż miło i pięknie jest
Od razu mnie nastroiło na Święta


Zamówiłam prezent dla siostry
Prezenty dla rodziny uzgodnimy razem, zawsze ten temat ogarniamy razem
Dla TŻta wiem już co kupić.

U mnie spadł z 1 cm przez noc, ale już znika

[Misia452]

Napisane przez Snowdrop_

Misia ja mam taki plan jako że aktualnie także urządzam swoje mieszkanie, że u siebie też kupię raz jedną, ładną sztuczną choinkę i co roku będę ją wystawiać, tylko ubierać w różnym stylu zależnie na jakie kolory akurat będę miała fazę. Nie chcę kupować żywych drzewek, jedynie tuż przed Świętami podejdę do jakiegoś stoiska z choinkami wziąć te połamane lub odcięte gałęzie dla zapachu w mieszkaniu i z nich będę robić jakiś stroik. Nie chcę, żeby je wyrzucali, tyle zmarnowanych roślin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My na pewno kupimy żywa choinkę w doniczce, potem wsadzimy
Tz lubi żywe, ja też. A ta w kuchni będzie taka dodatkowa, mam z nią mile wspomnienia.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Snowdrop_]

Napisane przez Misia452

My na pewno kupimy żywa choinkę w doniczce, potem wsadzimy
Tz lubi żywe, ja też. A ta w kuchni będzie taka dodatkowa, mam z nią mile wspomnienia.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

A ok, to jest bardziej w porządku dla drzewka
Dzisiaj u nas typowo szary listopad, jest tak ciemno i ponuro, że jak teraz rano jechałam przez miasto to myślałam, że zabłądze we mgle i przepadne na wieki. Myśl o Świętach jedynie trzyma ludzi w dobrej formie psychicznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda_lena111]

TZ powoli zgadza się na choinke żywa
Zaproponowałam jodle kaukazka

W weekend ruszam z.pierwszymi ozdobami w domu no i tym samym otwieram sezon świąteczny u siebie

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[Ondiine]

Napisane przez Snowdrop_

A ok, to jest bardziej w porządku dla drzewka
Dzisiaj u nas typowo szary listopad, jest tak ciemno i ponuro, że jak teraz rano jechałam przez miasto to myślałam, że zabłądze we mgle i przepadne na wieki. Myśl o Świętach jedynie trzyma ludzi w dobrej formie psychicznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko te choinki niestety są najczęściej wykopywane i wsadzone w donicę z bryłą korzeniową i niestety, najczęściej i tak nie przeżyją. A po wyniesieniu z mieszkania też dobrze przetrzymać je w garażu, żeby się powoli aklimatyzowało dworu. No… ja kilka razy już miałam takie drzewko i żadne nie przeżyło przesadzenia do ziemi.
My w przyszłym tygodniu mamy uroczyste ubranie choinki w pracy.

[Pani_Robot]

Zaczęłam audiobook Mikronawyki PhD behawiorystyki i książka naprawdę mądrze mówi. To moje przygotowania pełną parą do wyznaczenia noworocznych celów

Mam ochotę włączyć sobie angielskie audio Bridget Jones Diary i usiąść do listy z herbatką i kocem. Lektorka jest fenomenalna.

A wcześniej, może w święta podsumowanie roku. Uwielbiam!
Grudzień powinien być dla mnie luźniejszy niż listopad, więc będzie więcej czasu na świąteczny relaks. W tym mcu zrobiłam kilkadziesiąt godzin praktyk.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Co praktykujesz Pani Robot?

Ja aktualnie niestety chora, ale w weekend pośle męża na strych i niech już coś ponosi, mam na myśli dekoracje. Może zainauguruje wcześniej ten sezon świąteczne, biało się zrobiło więc chyba można zrobić wyjątek

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Snowdrop_]

Ja na dzisiaj skończyłam tłumaczenia i próbuję przebrnąć przez książkę (bo jest dość skomplikowana) Atlas Chmur. Główne przesłanie jest takie, że każde nasze działanie pociągnie za sobą szereg kolejnych, bo wszystko jest powiązane, każdy krok i wybór ma znaczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89420545]Co praktykujesz Pani Robot?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Obowiazkowe praktyki na psychologii.

Napisane przez Snowdrop_

Ja na dzisiaj skończyłam tłumaczenia i próbuję przebrnąć przez książkę (bo jest dość skomplikowana) Atlas Chmur. Główne przesłanie jest takie, że każde nasze działanie pociągnie za sobą szereg kolejnych, bo wszystko jest powiązane, każdy krok i wybór ma znaczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamietam zachwyty nad filmem. Dla mnie to było coś wydumane na siłę w stylu Coehlo. Nic z niego nie wyciągnęłam.

Siedzę od 8 na ćwiczeniach Do wieczora. I jutro powtórka.

[magda_lena111]

Powolutku zaczęłam dekorowanie domu
Makramowe ozdoby choinkowe w toku.
Dzisiaj przywlekłam z zakupów cyprysy
I mam chęć już wyciągnąć gwiazdy betlejemskie Sztuczne, bo dziecko na pokładzie.
Gifty ma Mikołaja dla dzieciaków w 50% gotowe . Gdzie dostanę jakieś śmieszne kolorowe skarpetki ?
Zastanawiam się, co oprócz słodyczy można włożyć na Mikołaja? Wiek mieszany dzieci od 2 do 14 lat .


Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

I czy polecacie jakieś syropy do kawy ? Chce przygotować swiateczny kącik kawowy

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[Snowdrop_]

Dzisiaj kolejny dzień może w miarę ciepło, ale ciemno, szaro i wilgotno, oby ta jesień nie trwała pół roku. Mam nadzieję, że najwyżej do marca tak będzie i w przyrodę wróci życie. Naprawdę, gdybym miała mieszkać w miejscu gdzie ciemno i zimno jest przez większość roku, to zebrałabym mandżur i choćby z buta szła na południe... Lubię śnieg z zimnych miesięcy i nic poza tym (no i Boże Narodzenie bardzo, ale to oczywiste).

[Misia452]

Napisane przez magda_lena111

Powolutku zaczęłam dekorowanie domu
Makramowe ozdoby choinkowe w toku.
Dzisiaj przywlekłam z zakupów cyprysy
I mam chęć już wyciągnąć gwiazdy betlejemskie Sztuczne, bo dziecko na pokładzie.
Gifty ma Mikołaja dla dzieciaków w 50% gotowe . Gdzie dostanę jakieś śmieszne kolorowe skarpetki ?
Zastanawiam się, co oprócz słodyczy można włożyć na Mikołaja? Wiek mieszany dzieci od 2 do 14 lat .


Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

I czy polecacie jakieś syropy do kawy ? Chce przygotować swiateczny kącik kawowy

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

W pepco ostatnio widziałam,chciałam kupić dla tzta do prezentu na mikołajki ale nie było męskich, więc nie wiem o co chodzi. Wzięłam mu bokserki świąteczne.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka