Terapie przeciwtrądzikowe: DIFFERIN

[gobilek]

Napisane przez Wenja

tez bym tak chciala

i będziesz to miała. tylko bądź wytrwała!
a ile już stosujesz Diff?

[Wenja]

okolo miesiaca, jakos ponad

[pipapipa]

Kolorowana ja zdaje sobie sprawę z tego że przy takich kuracjach opalanie jest zabronione i nie zamierzam się teraz opalać. Zresztą nie lubie się smażyć, i takie spalone solarką cery wcale mi sie nie podobaja, wrecz przeciwnie. Teraz po tym Differinie jestem tak rozjaśniona i blada że aż niezdrowo wyglądam. I chodzi o to że chciałabym złapać troche kolorku, bo lepiej bym sie czula. Nikt tu nie mowi że zaraz zaczne chodzic na solarke, i na zmiane bede sie smarować Dirrefinem. Ale przecież nie bede w lato chodzić kanałami i chować się przed każdym promykiem słońca. Wiem że jest masa kosmetyków brązujących, do wyboru do koloru, kto co lubi. Ja np. nie jestem fanka samoopalaczy, ale pudry brązujące lubie i używam.
Wszysto z umiarem i rozsądkiem. Nie zapominajmy że słońce to nie tylko czarna wizja starzenie się i raka skóry. To też wiele dobrodziejstwa, tylko my swoją wiedze ograniczmy do tego co propagują media sponsorowane przez reklamy koncernów kosmetycznych. Poprostu nie dajmy się zwariować temu wszystkiemu.Przyjmujmy wiedzę ale dogłębną. Pozdrawiam

[gobilek]

Napisane przez Wenja

okolo miesiaca, jakos ponad

a jakie efekty na Twojej twarzy? wciąż wysyp, czy może już po i teraz gojenie się?

[Wenja]

dopiero sie zaczyna wysyp

[watga]

Napisane przez Wenja

dopiero sie zaczyna wysyp

z tym wysypem to tak trochę różnie bywa, więc myślę, ze nie ma co się martwić. Ja używam Differinu od 4,5 tygodnia i spodziewałam się, że najgorzej będzie gdzieś pod koniec pierwszego i w drugim tygodniu. A wtedy nie było kompletnie nic, za to w trzecim trochę pryszczy wylazło na wierzch. Teraz jest już lepiej i mam nadzieję, że tak pozostanie.

Pewnie u ciebie wysyp zaczyna się dopiero teraz, bo miałaś to wszystko schowane bardzo głęboko i lek później tam dotarł. Ale jak to minie to później będzie już tylko lepiej

[kasiekasiek]

Było lepiej - jest gorzej. chyba szykuje się mega wysyp. już mam jakieś czerwone wypryski, gulki na czole. Ponadto skóra schodzi, pęka. Mam mnóstwo czerwono-sinych plam i wydaje mi się, że nic z nimi nie da się zrobić. Stosuję Diff już prawie półtora miesiąca, z tym że ostatnio rzadziej. Do tego Tetralysal i od tygodnia biorę tabletki antykoncepcyjne. Może to ich sprawka?

[niczka87]

Napisane przez kasiekasiek

Było lepiej - jest gorzej. chyba szykuje się mega wysyp. już mam jakieś czerwone wypryski, gulki na czole. Ponadto skóra schodzi, pęka. Mam mnóstwo czerwono-sinych plam i wydaje mi się, że nic z nimi nie da się zrobić. Stosuję Diff już prawie półtora miesiąca, z tym że ostatnio rzadziej. Do tego Tetralysal i od tygodnia biorę tabletki antykoncepcyjne. Może to ich sprawka?

Może i tak. Koleżanke wysypało przy początkach brania anty.

[kasiekasiek]

Napisane przez niczka87

Może i tak. Koleżanke wysypało przy początkach brania anty.

mam nadzieję, że to tylko chwilowe i że tabletki anty nie zaszkodzą mi na cerę...

[mila24]

a jakie anty bierzesz? niektore maja dzialanie antyandrogenne, inne wprost przeciwnie, a co do plam, nie przejmuj sie, z pewnoscia da sie je usunąc albo same znikna co innego blizenki

[kasiekasiek]

Napisane przez mila24

a jakie anty bierzesz? niektore maja dzialanie antyandrogenne, inne wprost przeciwnie, a co do plam, nie przejmuj sie, z pewnoscia da sie je usunąc albo same znikna co innego blizenki

biorę Yaz.
a niektóre z tych plam to również blizny. Ale mam nadzieję, że jakoś z tym zawalczę.

[mila24]

Yaz dziala antyandrogennie, mysle ze tydzien to za malo zeby ocenic efekty, po jakis 3-4 m-cach bedziesz wiedziala czy Ci odpowiadają; nie wydaje mi sie, zeby wysyp byl po tych tabletkach; ja bralam Yasminelle ( tez zawiera drospirenon) prawie rok, ale zrezygnowalam i nie widze specjalnej roznicy; pisalas, ze skora Ci schodzi i peka- sprobuj ja porzadnie nawilzac, bo takie przesuszenie tez indukuje wysyp;

[TheLWord]

dziewczyny, błagam doradźcie mi coś. Byłam u dermatologa już któryś raz z rzędu 1,5 miesiąca temu, stosuje epiduo i łykam tabletki Visaxinum(kończę drugie opakowanie), jeszcze tydzień temu miałam naprawdę ładną,gładką buzię (wcześniej miałam lekki wysyp w okolicach gdzie nie miałam pryszczy ale i tak smarowałam się epiduo i się zagoiło), w środę pojechałam na impreze, troche wypiłam i od piątku mam masakre na twarzy,może to od alkoholu? czoło trochę wysypane,policzki mam całkiem niezłe ale policzki bliżej nosa tragedia a tu nigdy nie miałam problemów z cerą tylko rozszerzone pory. Co mam robić? Czy to możliwe,że jest to kolejny wysyp od epiduo? Miałam już ładną buzię i cieszyłam się,że epiduo działa a teraz znów...:/
pozdrawiam

[niczka87]

Napisane przez TheLWord

dziewczyny, błagam doradźcie mi coś. Byłam u dermatologa już któryś raz z rzędu 1,5 miesiąca temu, stosuje epiduo i łykam tabletki Visaxinum(kończę drugie opakowanie), jeszcze tydzień temu miałam naprawdę ładną,gładką buzię (wcześniej miałam lekki wysyp w okolicach gdzie nie miałam pryszczy ale i tak smarowałam się epiduo i się zagoiło), w środę pojechałam na impreze, troche wypiłam i od piątku mam masakre na twarzy,może to od alkoholu? czoło trochę wysypane,policzki mam całkiem niezłe ale policzki bliżej nosa tragedia a tu nigdy nie miałam problemów z cerą tylko rozszerzone pory. Co mam robić? Czy to możliwe,że jest to kolejny wysyp od epiduo? Miałam już ładną buzię i cieszyłam się,że epiduo działa a teraz znów...:/
pozdrawiam

To jest wątek o differinie, a nie epiduo.

[kolorowana]

Napisane przez TheLWord

dziewczyny, błagam doradźcie mi coś. Byłam u dermatologa już któryś raz z rzędu 1,5 miesiąca temu, stosuje epiduo i łykam tabletki Visaxinum(kończę drugie opakowanie), jeszcze tydzień temu miałam naprawdę ładną,gładką buzię (wcześniej miałam lekki wysyp w okolicach gdzie nie miałam pryszczy ale i tak smarowałam się epiduo i się zagoiło), w środę pojechałam na impreze, troche wypiłam i od piątku mam masakre na twarzy,może to od alkoholu? czoło trochę wysypane,policzki mam całkiem niezłe ale policzki bliżej nosa tragedia a tu nigdy nie miałam problemów z cerą tylko rozszerzone pory. Co mam robić? Czy to możliwe,że jest to kolejny wysyp od epiduo? Miałam już ładną buzię i cieszyłam się,że epiduo działa a teraz znów...:/
pozdrawiam

Ja nigdy nie stosowałam epiduo i trudno mi powiedzieć jednoznacznie co mogłoby pogorszć Twój stan cery. Nie mniej jednak sama zauważyłam, że po alkoholu wyskakują mi nowe pryszcze, pory sie powiększają i ogólnie cera pogarsza sie wiec bardzo możliwe ze to wina alkoholu.
Powszechny jest pogląd, ze alkohol , słodycze, nikotyna mają zły wpływ na cerę z problemami. Ja bardzo lubie wino i słodkie szampany a one zawierają niestety duzo cukrów i bardzo szkodzą osobom z tradzikiem. wystarczy, że wypije kilka 2-3 lampki i na następny dzień wyskakują nowe krosty.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Ja stosuje Differin już dobre 3 miesiace. Do tego jeszcze muszę stosowac na zmianę z Acnemycin i Pimafucort rano na zaczerwienienia. Bardzo mi pomogła ta kuracja. Oprócz tego, że krosty nie wychodzą, przebarwienia sie rozjaśniły i twarz wyglada duuużo lepiej. Nie mniej jednak chciałabym troche "odnowic cerę" i w tym celu bede miec robione peelingi z kwasów owocowych u dermatologa. Koszt jednego peelingu to 130 zł, a niestety bede musiała zrobić ich kilka. Jestem juz po 1 takim peelingu, skóra tylko delikatnie sie łuszczy.Musze przyznać, że cały przebieg tego peelingu różnił się od peelingów wykonywanych przez kosmetyczkę.
Czy któraś z Was juz coś takiego przeszła? Dały one jakieś super efekty? Ja troche sie obawiam , że jak na taką cene rezultaty są delikatne i pewnie trzeba by bylo z 10 takich zabiegów wykonać by osiągnbąc satysfakcjonujące rezultaty.a co Wy o tym myślicie?

[TheLWord]

Dziekuje Kolorowana, jednak nie trudno napisac pare zdan ale niektorzy oczywiscie musza sie przyczepic,ze to nie ten watek. Nie wiem jak moj post sie tu znalazl bo nie wchodzilam tutaj tylko na inne tematy,wiec sorki,ze 'napisalam' nie na temat,pozdrawiam serdecznie

[mila24]

kolorowana, a jaki konkretnie peeling mialas robiony? migdałowy, glikolowy, pirogronowy? ja w tamtym roku robilam sobie serie peel migdalowym i bylam bardzo zadowolona, to najslabszy peeling ale mam delikatna, płytkounaczynioną cere; co do efektow to po jakis 3-4 m-cach problem wraca, niestety nie jest to leczenie przyczynowe; ale moze po silniejszych kwasach efekt dłuzej sie utrzyma; od dawna stosujesz ten pimafucort? to lek, ktory ma w skladzie steryd, a sterydy owszem sa najsilniejszymi lekami przeciwzapalnymi (zmniejszają zaczerwinienie i krostki znikają) ale zcieńczają skórę (nie tylko naskórek) i bardzo ją osłabiają, trywialnie mowiąc niszczą, jezeli stosujesz tylko od wielkiego dzwonu, to ok, ale jesli czesciej to radzilabym odstawic ten lek.
TheLWord nie przejmuj sie, w koncu jednym ze skladnikow epiduo jest adapalen jak w differinie, wiec jakis wspolny mianownik maja; moje doswiadczenia z diff sa takie, ze po wysypie "glownym" moga byc jeszcze male wysypy ;-) przypuszczam ze po epiduo rowniez, ale z czasem bedzie coraz lepiej

[TheLWord]

dziekuje Mila24 Ja mam takie jakby wysypy 'punktowe'. Czolo i brode prawie zawsze mam wporzadku ale mam problemy z policzkami, smarowalam policzki epiduo i sie uspokoily,smarowalam tez brode i czolo wiec tam mi cos powychodzilo ale sie goilo,teraz znow troszke wysypalo,policzki prawie ok ale jak juz wspomnialam blizej nosa gorzej teraz, wczesniej mialam wysyp wokol ust ale szybko zeszlo. Mam nadzieje,ze bedzie coraz lepiej. Trzymam za was tez kciuki

[gobilek]

łee. znowu pojedynczy pryszcz, tym razem pod ustami. ; / tak mi co jakiś czas wyłażą te pojedyncze ale już grupami nigdy - policzki już są ok. : )
wgl głupia jestem: jeszcze niedawno miałam tyle pryszczochów i jakoś żyłam, a teraz jeden mi wylazł i już rozpaczam. ;p no ale czeka mnie meeting with boy <3 więc muszę bosko wyglądać. ; p

[TheLWord]

tak to jest,jak jest jakas poprawa to chce sie wiecej i wiecej
powodzenia na spotkaniu

[pipapipa]

U mnie też tak jest, porównując do stanu z przed kuracji naprawde duża poprawa i już czasami cera jest bez zarzutów ale oczywiście "nie może być tak dobrze żeby nie mogło być gorzej" i jak już się ciesze że jest cacy to wyskoczy jakiś pojedyńczy"mamut", żeby tylko mnie wnerwić ehhh, Dziewczyny powodzenia w zmaganiach

[TheLWord]

pojedynczy mamut to jeszcze nie tak zle ale jak 'zamamuci' prawie cala twarz w miejscach gdzie sie nie mialo niespodzienek,eh. Tak widocznie musi byc

[gobilek]

arghh. ten pryszcz strasznie boli i jest naprawdę duży. : / traktuję go Aknemycinem ale coś cholercia nie chce działać... chyba przełożę spotkanie na sobotę... ; )

[kolorowana]

Dziękuje Mila 24. Niestety nie pamiętam jakie miałam robione peelingi. Lekarz uzywał tylko zwrotu "peelingi owocowe" nastepny peeling mam miec robiony za 3 tygodnie wiec jeszcze raz go o to zapytam. Generalnie ufam swojemu lekarzowi, bo jest on jedyną osobą, która bardzo mi pomogła w leczeniu tradziku. Jednak jeśli chodzi o te peelingi to troche sie wlaśnie obawiam bo efektów wielkich (jeszcze) nie widze a kosztują sporo.
Jeśli chodzi o krem Pimafucort to rzeczywiscie bałam się go używać kiedy dowiedziałam sie, ze zawiera sterydy. Jednak lekarz uspokoił mnie , ze zawiera bardzo mało sterydów i mam go uzywac tylko rano bardzo mała ilosć. Teraz troche sie pzrestraszyłam naprawde uwazasz , ze jest niebezpieczny?

W zeszłym roku byłam nawet u lekarza medycyny estetycznej. Zmienił wszystkie moje kosmetyki, zapisał mi również jakieś maści np. Hascoderm ale niestety nie słuzyły one mojej skórze. Generalnie jego pomoc polegała na wyborze kosmetyków do pielegnacji + peelingi TCA ( koszt 1 zabiegu-250zł) , po których efekty owszem byłyby świetne ale niestety tylko na jakis czas bowiem lekarz medycyny estetycznej nie jest dermatologiem i nie wyleczy mi trądziku. Dlatego zmieniłam lekarza na dermatologa i wstrzymałam sie z wykonaniem tych peelingów. Jednak proponowana przez niego zmiana kosmetyków pielegnacyjnych była dobrym posunieciem i do dzisiaj obok maści i antybiotyków zapisanych przez dermatologa przynosi dobre rezultaty.
Lekarz m. estetycznej dał mi kilka dobrych wskazówek. Podziele sie nimi z Wami, może i Wam troche pomogą. np. powiedział, ze każda kobieta powinna codziennie ok. godz. 12-13 odświezyć twarz i nałożyć nowy makeup. Kobiety nie powinny nosić kilkanaście godzin w ciagu dnia tego samego makijażu. Rzeczywiscie, potwierdzam kiedy tak zrobie twarz wygląda ładniej. Powiedział równiez, ze kobiety z tłusta cerą i dotkniete tradzikiem zbyt duzo używaja kosmetyków. Zabronił mi uzywać mleczka do demakijażu i toniku. Zamiast tego mam Płyn micelarny Bioderma Sensibio do zmywania makijażu, która łaczy te 2 cechy.
Łącze sie z WAmi , dziewczyny
Trzymam za Nas wszystkie kciuki bysmy wreszcie wygrały walkę z tym paskudztwem. chciałabym dożyć dnia , kiedy wstanę z łóżka i nie bede sie przeglydała twarzy bo bede wiedziała ze wyglada bez zastrzezeń.

[mila24]

Kolorowana, super, ze podzielilas sie z nami wskazowkami od lek med estetycznej, na pewno mają sens zastanawiam sie tylko jak w praktyce zmywac makijaz ok poludnia, pol biedy jak ktos pracuje w biurze, moze sie zamknac w lazience, ale czesc z nas raczej nie ma fizycznie takiej mozliwosci; co do Pimafucort, to rzeczywiscie uwazam sterydy za niebezpieczne leki, niemniej jednak jesli stosujesz je sporadycznie nie powinny zaszkodzic, zgadzam sie z Twoim dermatologiem, ze pimafucort zawiera w swoim skladzie najslabszy steryd (hydrocortison), mimo to, postaraj sie uzywac go jak najrzadziej;
ciekawa jestem jak wygladaja peelingi TCA, rzeczywiscie sa takie silne? ja chyba nie mam sie co przymierzac, bo mam wrazliwą cere, ale pytam z ciekawosci

[kejtiMelula]

cześć ; )
Chciałabym się zapytać czy przy differinie można używać tabletek visaxinum ? i czy to nie pogorszy stanu mojej cery ? bo już mi prawie wszystko poschodziło.

[niczka87]

Napisane przez kejtiMelula

cześć ; )
Chciałabym się zapytać czy przy differinie można używać tabletek visaxinum ? i czy to nie pogorszy stanu mojej cery ? bo już mi prawie wszystko poschodziło.

Raczej polepszy, nie pogorszy.

[kolorowana]

[QUOTE=mila24;18078911]Kolorowana, super, ze podzielilas sie z nami wskazowkami od lek med estetycznej, na pewno mają sens zastanawiam sie tylko jak w praktyce zmywac makijaz ok poludnia, pol biedy jak ktos pracuje w biurze, moze sie zamknac w lazience, ale czesc z nas raczej nie ma fizycznie takiej mozliwosci; co do Pimafucort, to rzeczywiscie uwazam sterydy za niebezpieczne leki, niemniej jednak jesli stosujesz je sporadycznie nie powinny zaszkodzic, zgadzam sie z Twoim dermatologiem, ze pimafucort zawiera w swoim skladzie najslabszy steryd (hydrocortison), mimo to, postaraj sie uzywac go jak najrzadziej;
ciekawa jestem jak wygladaja peelingi TCA, rzeczywiscie sa takie silne? ja chyba nie mam sie co przymierzac, bo mam wrazliwą cere, ale pytam z ciekawosci

Rzeczywiście w praktyce trudne może być znalezienie chwili na odswieżenie skóry. Ja na szczescie pracuje w biurze i czasami moge sobie pozwolic na zamkniecie sie na chwile w łazience ale też nie zawsze. Świetne sa te płyny micelarne, polecam wszystkim. W zasadzie to one łaczy 3 cechy w sobie, bo oprócz zmywania makijażu, odświeżania, można nim spokojnie myć twarz. Absolutnie nie podrażnia, dobra dla wrażliwej cery. Szczerze polecam ja Tobie Milo24 nie bedziesz zawiedziona Moja Bioderma Sensibio H2O kosztowała ok. 60 zł za 500 ml i starcza mi spokojnie 7 miesiecy.

Jeśli chodzi o zabiegi TCA (trójchlorooctowy) to sa to juz dość silne i drogie peelingi.Wykonuje sie je jesienia i wczesną wiosną. Niestety po tych peelingach lepiej jest schowac sie tydzien przed swiatem bo wyglada sie jak monstrum. Skóra ciemnieje, a później schodzi płatami, których nie wolno samodzielnie zrywac. Można za to sie malować. Oczywiscie takich peelingów wykonuje sie kilka, bo jeden nie wystarcza i czesto nie daje efektów. Moja dobra starsza kolezanka (32 lata) poddała sie takim zabiegom. Miała baaaaaaardzo widoczne przebarwienia (dostała je w czasie stosowania tabletek antykoncepcyjnych i opalania na słońcu) miała 4 peelingii i po przebarwieniach ani śladu.Niesamowita poprawa.Wyrażnie odmłodniała. Wiem, ze po serii tych peelingów musi uzywac jeszcze specjalnych robionych przez lekarza maści. Ale efekt naprawde świetny. Niestety nie jest to tanie. Za 4 peelingi zapłaciła 1000 zł.
Myśle, ze takie peelingi byłyby świetne dla osób , które juz walke z tradzikiem wygrały i zakonczyły bo wtedy efekty sa trwałe.

aaaa przypomniała mi się kolejna rada mojego lekarza medycyny estetycznej. Mianowicie stanowczo odradza wykonywania mikrodermabrazji . Powiedział, ze to więcej szkody może przynieść niż pożytku. To samo przyznał mój dermatolog. Jestem bardzo zdziwiona bo przecież mikrodermabrazja jest bardzo rozreklamowana i to dosłownie wszędzie.
Nie chce nikogo tez straszyć, ale ostatnio jak czekałam w kolejce u dermatologa widziałam pewna kobieta z poparzona twarza. Jak sie okazało, kobieta ta miała robione jakies peelingi u kosmetyczki i zaczerwienienia , które powinny normalnie zejsc -nie schodziły. Wiem, tylko tyle, ze bedzie leczona antybiotykami. Straszne.
To tylko taka przestroga by jednak nie decydowac sie na peelingi u kosmetyczek tylko do dermatologa, on lepiej dobierze nam zabiegi do naszych potrzeb.

Pewnie zaraz znajdzie sie ktoś kto tu zaraz przyzna, ze to nieprawda.Jednak powiedzieliłam sie z Wami tymi informacjami, moze okaze sie to przydatne.
Pozdrawiam

[niczka87]

Napisane przez kolorowana

Mianowicie stanowczo odradza wykonywania mikrodermabrazji . Powiedział, ze to więcej szkody może przynieść niż pożytku.

Wyjaśnij dlaczego.

Napisane przez kolorowana

Jak sie okazało, kobieta ta miała robione jakies peelingi u kosmetyczki i zaczerwienienia , które powinny normalnie zejsc -nie schodziły.

Nie każda kosmetyczka jest niekompetentna i wrzucanie ich wszystkich do jednego worka jest nie na miejscu.

[pipapipa]

Witam dorzuce swoje 5 groszy. Apropo tych pojedyńczych mamutów Swojego czasu czyli jakieś 1,5 miesiąca temu miałam wysyp dosłownie wszędzie najbardziej na policzkach i w miejscu kości żuchwowej, a prawie nigdy w tym miejscu nic mi nie wyskakiwało, wiec tak tylko chce pocieszyć że jednak to minie
A co do mikrodermabrazji to juz sama nie wiem przecież jest taka rozsławiona, ale jak wszystko może mieć dobre i złe strony, może chcodzić tu np o trądzik spowodowany bakterią i mikrodermabrazja może ją tylko roznieść po twarzy. Mikro musi być wykonywana u doświadczonych i kompetentnych osób, żeby np. zbyt głeboko nie zetrzeć naskórka, może też byc wykonywana niesterylnym aparatem (tzn. końcówką przykladaną do twarzy) - to chyba juz nie w tych czasach ale wszystko sie może zdarzyć. Bo tak się zastanawiam nad samą ideą mikrodermabrazji czyli złuszczania mechanicznie warstwy rogowej naskórka-w sumie przeciez o to chodzi w walce z cera problematyczną, tak samo jak działanie Differinu czy podobnych leków. Ja robiłam serię zabiegów 6 razy w odstepach dwutygodniowych. Była poprawa ale nie taka jak sobie wyobrażałam. Jak macie jakies informacje najlepeij od dermatologów to się podzielcie. Pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

I zapomniałam dodać że może chodzić o to że niestety ciągłe złuszczanie, ścieranie skóry znacznie przyspiesza rogowacenie warstwy rogowej. Troche tak jak z pedicure- trzeba robić regularnie bo jak się zaniedba wiecie co się może dziać.