Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

[megamag]

Kiedyś miałam krótki epizod pracy w sekretariacie i tam było właśnie podjedź na pocztę, odbierz zamówienie z hurtowni. To nie delegacja, ale bez samochodu trudno.

[Pinakoladka2008]

Napisane przez niv_

Powodzenia



Biorąc pod uwagę, że dopiero po 11 to sporo

Gdzie miałaś test jakiś urząd ?

Tak, urząd Dzielnicy ale nie przeszłam testu. Potem byłam na rozmowie w agencji - wydaje się spoko, chociaż projekt bardzo ambitny. No i na końcu rozmowa w wydawnictwie, poszło mi dobrze, bo to bardzo moje klimaty, 30 minut po moim wyjściu, zadzwonili do mnie z zaproszeniem na 2 etap. Tylko w tym przypadku to zatrudnienie na pół etatu na pierwsze 3 miesiace ,ale tak mi się tam podoba, że byłabym gotowa na to przystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niv_]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86519826]Yhy. Czyżbyśmy się minęły kiedyś na hali?[/QUOTE]

Napisane przez Pinakoladka2008

Tak, urząd Dzielnicy ale nie przeszłam testu. Potem byłam na rozmowie w agencji - wydaje się spoko, chociaż projekt bardzo ambitny. No i na końcu rozmowa w wydawnictwie, poszło mi dobrze, bo to bardzo moje klimaty, 30 minut po moim wyjściu, zadzwonili do mnie z zaproszeniem na 2 etap. Tylko w tym przypadku to zatrudnienie na pół etatu na pierwsze 3 miesiace ,ale tak mi się tam podoba, że byłabym gotowa na to przystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo się u Ciebie dzieje, trzymam kciuki za pracę w wydawnictwie.

Właśnie te pseudo testy mnie zniechęcają.

[gregia]

Dziewczyny jak to jest z kwotą wynagrodzenia podaną na stronie Urzędu Pracy z daną oferta pracy. Bo znalazłam 1 interesującą mnie ofertę pracy i nie wiem czy to juz ostateczna kwota wynagrodzenia czy kwota od jakiej proponują najniższe wynagrodzenie.

[stotek]

No dobra, ale jeśli mam w pracy popylac do urzędu, to w życiu nie będę robić tego swoim autem - niech mi w tym celu udostępnią służbowe. Serio ktoś załatwia to swoją furą? Chyba bym wyśmiała szefa, gdyby mi coś takiego zaproponował...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yes]

Kafkazmlekiem - wróżba się spełniła!!! Miałam dziś telefon i w poniedziałek śmigam na rozmowę na której mocno mi zależy

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Kafkazmlekiem - wróżba się spełniła!!! Miałam dziś telefon i w poniedziałek śmigam na rozmowę na której mocno mi zależy

Dobra, muszę jakiś cennik wróżb opracować

Ale to super będziemy mocno trzymać kciuki

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Wróciłam z rozmowy,
Uff.. czuję się jakbym rowy kopała

Ponad godzinę rozmawialiśmy, przedstawiłam swoją prezentację, przemaglowali mnie we wszystkie strony, od pytań o charakter przez pytania związane z doświadczeniem, relacjami z innymi, aż po pytania dlaczego pracuję w Łodzi a nie w Warszawie i gdzie jeszcze aplikuję i jakich stanowisk szukam

Wydaje mi się, że poszło dobrze, albo nawet bardzo dobrze. Jak myślę o tej rozmowie to nie przychodzi mi na myśl nic, co mogłabym jakoś dużo lepiej powiedzieć.
Opowiadałam TŻowi przebieg rozmowy, stwierdził, że moje odpowiedzi brzmią świetnie (sam rekrutował, więc ufam, że tak mówi nie tylko z grzeczności ).

Chociaż co ciekawe na rozmowie jestem dość opanowana, żartuję a jak jemu zdaje relacje, to jestem tak zestresowana, że aż mi łzy się cisną do oczu. Nie wiem czy to nerwy ze mnie schodzą czy co

W każdym razie jestem zadowolona, dzięki Dziewczyny za kciuki
Teraz czekam na decyzję. Negatywna do końca tygodnia pozytywna do końca przyszłego tygodnia.

A jutro jeszcze jedna rozmowa, ale to już z palcem w nosie byle nie zadzwoniła ta z piątku z ofertą



Powodzenia Napisz jak było

gratulacje ! trzymam mocno kciuki!

[melba91]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86518731]A czy od powodzenia tego zlecenia zależeć by miało to, czy zostaniesz przyjęta?[/QUOTE]

Na szczęście nie (przynajmniej taką mam nadzieję :P). To była taka sytuacja, że miałam rozmowę z agencją pracy dla ich klienta i po rozmowie rekruterka nieoficjalnie zapytała, czy nie chciałabym przygotować tekstów na stronę jej firmy (tej agencji). Powiedziałam, że mogę i miała dzwonić w tej sprawie, ale może wyczuła, że nie do końca byłam chętna na dodatkowe zlecenie... W każdym razie to miało być pilne, więc gdyby miała dzwonić, to już by to zrobiła. Natomiast jej klient ma się odzywać pod koniec tygodnia / na początku przyszłego, więc na razie czekam spokojnie.

Napisane przez Kafkazmlekiem

Wróciłam z rozmowy,
Uff.. czuję się jakbym rowy kopała

Ponad godzinę rozmawialiśmy, przedstawiłam swoją prezentację, przemaglowali mnie we wszystkie strony, od pytań o charakter przez pytania związane z doświadczeniem, relacjami z innymi, aż po pytania dlaczego pracuję w Łodzi a nie w Warszawie i gdzie jeszcze aplikuję i jakich stanowisk szukam

Wydaje mi się, że poszło dobrze, albo nawet bardzo dobrze. Jak myślę o tej rozmowie to nie przychodzi mi na myśl nic, co mogłabym jakoś dużo lepiej powiedzieć.
Opowiadałam TŻowi przebieg rozmowy, stwierdził, że moje odpowiedzi brzmią świetnie (sam rekrutował, więc ufam, że tak mówi nie tylko z grzeczności ).

Chociaż co ciekawe na rozmowie jestem dość opanowana, żartuję a jak jemu zdaje relacje, to jestem tak zestresowana, że aż mi łzy się cisną do oczu. Nie wiem czy to nerwy ze mnie schodzą czy co

W każdym razie jestem zadowolona, dzięki Dziewczyny za kciuki

Z tego, co piszesz, brzmi bardzo dobrze Jakoś tak po tej Twojej relacji mam pozytywne przeczucia

Napisane przez Pinakoladka2008

Tak, urząd Dzielnicy ale nie przeszłam testu. Potem byłam na rozmowie w agencji - wydaje się spoko, chociaż projekt bardzo ambitny. No i na końcu rozmowa w wydawnictwie, poszło mi dobrze, bo to bardzo moje klimaty, 30 minut po moim wyjściu, zadzwonili do mnie z zaproszeniem na 2 etap. Tylko w tym przypadku to zatrudnienie na pół etatu na pierwsze 3 miesiace ,ale tak mi się tam podoba, że byłabym gotowa na to przystać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Intensywnie szukasz Taka ilość rekrutacji tego samego dnia pewnie jest wyczerpująca i bardzo stresująca, ale pewnie będziesz miała dzięki temu szybko efekty

Napisane przez yes

Kafkazmlekiem - wróżba się spełniła!!! Miałam dziś telefon i w poniedziałek śmigam na rozmowę na której mocno mi zależy

Super

Moja dzisiejsza rozmowa była bardzo sympatyczna i bezstresowa, prowadzący (chyba jakiś dyrektor) ciągle śmieszkował i wyszłam stamtąd z uśmiechem. Ale w sumie trudno powiedzieć, jak mi poszło, oni sami chyba też nie do końca wiedzą - bo, jak przyznali, byłam dopiero pierwszą przesłuchaną kandydatką. Mówili, że moje doświadczenie copywriterskie jest dużym atutem, bo mają sporo takich zadań, ale za to w innych kwestiach związanych ze stanowiskiem trochę mi brakuje wiedzy i doświadczenia (nie powiedzieli tego wprost, ale tak wywnioskowałam). Niby nie są to jakieś kosmiczne rzeczy i mówili, że mogliby mnie przeszkolić, ale zapewne jak trafi się ktoś, kto już to ogarnia, to wybiorą jego. Także wszystko zależy od tego, kto się jeszcze zgłosił.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[stotek]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Zgłosiłam

[Odwazna_jak_sliwa]

Jeszcze trochę i pojawią się tu posty typu "Zapraszam do nowo powstałego biznesu dla kobiet. Studentki, młode mamy, możliwość dorobienia 500 zł".


Do weekendu daję sobie na wstrzymanie z wysyłaniem ofert. Potem zamierzam uderzyć do kolejnej firmy, z którą od dawna chciałam współpracować.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez melba91

Z tego, co piszesz, brzmi bardzo dobrze Jakoś tak po tej Twojej relacji mam pozytywne przeczucia

Oby, oby

Dzisiaj idę na kolejną rozmowę z firmą, którą też bym poważnie wzięła pod uwagę, niestety wczoraj doczytałam, że to umowa na zastępstwo (są mistrzami w drobnym druczku, że tak powiem ) Nie piszą na ile, ale trochę mi chęci opadły (pomijając to, że jestem napalona na tę wczorajszą ofertę z rozmowy). No, zobaczymy jak będzie. Może to błąd w ofercie

Napisane przez melba91

Moja dzisiejsza rozmowa była bardzo sympatyczna i bezstresowa, prowadzący (chyba jakiś dyrektor) ciągle śmieszkował i wyszłam stamtąd z uśmiechem. Ale w sumie trudno powiedzieć, jak mi poszło, oni sami chyba też nie do końca wiedzą - bo, jak przyznali, byłam dopiero pierwszą przesłuchaną kandydatką. Mówili, że moje doświadczenie copywriterskie jest dużym atutem, bo mają sporo takich zadań, ale za to w innych kwestiach związanych ze stanowiskiem trochę mi brakuje wiedzy i doświadczenia (nie powiedzieli tego wprost, ale tak wywnioskowałam). Niby nie są to jakieś kosmiczne rzeczy i mówili, że mogliby mnie przeszkolić, ale zapewne jak trafi się ktoś, kto już to ogarnia, to wybiorą jego. Także wszystko zależy od tego, kto się jeszcze zgłosił.

No to oby poszło dobrze Chociaż jak ja miałam wrażenie, że rekrutującym przeszkadza mój brak doświadczenia/wiedzy merytorycznej to dostawałam szybko odmowę.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Pinakoladka2008]

Dzisiaj mam dzień "wolny" jutro 2 rozmowy na 2 etap rekrutacji i 1 nowa, dostałam zaproszenie kilka minut temu. Taj bardzo chciałabym już zacząć marzec normalnie, od wyjścia do pracy, nawet o 6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez Pinakoladka2008

Dzisiaj mam dzień "wolny" jutro 2 rozmowy na 2 etap rekrutacji i 1 nowa, dostałam zaproszenie kilka minut temu. Taj bardzo chciałabym już zacząć marzec normalnie, od wyjścia do pracy, nawet o 6

Ale szalejesz! Jak Ty robisz? Gdzie i czego szukasz

No nie wiem, ja też czasem myślę, że mogłabym nawet jeździć do pracy do Warszawy i wstawać przed 6, ale jak wczoraj wstawałam o 6:30 na poranną rekrutację to przypomniało mi się jak nienawidzę się rano zrywać

Właśnie do mnie zadzwonili z kolejnym zaproszeniem (o tej porze! ), jutro mam kolejne spotkanie. Tylko nie usłyszałam nazwy firmy i teraz weź znajdź w tych aplikacjach wszystkich

[Pinakoladka2008]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Ale szalejesz! Jak Ty robisz? Gdzie i czego szukasz

No nie wiem, ja też czasem myślę, że mogłabym nawet jeździć do pracy do Warszawy i wstawać przed 6, ale jak wczoraj wstawałam o 6:30 na poranną rekrutację to przypomniało mi się jak nienawidzę się rano zrywać

Właśnie do mnie zadzwonili z kolejnym zaproszeniem (o tej porze! ), jutro mam kolejne spotkanie. Tylko nie usłyszałam nazwy firmy i teraz weź znajdź w tych aplikacjach wszystkich

Szukam w Warszawie, może dlatego. Ale ja tam bym się tak bym się nie chwaliła, bo przypominam że szukam tej pracy już od stycznia i ciągle jej nie mam

Rozmowy mnie w ogóle nie stresują, straszna ze mnie gadula i nawet to lubię. A z porannym wstawaniem nie mam problemu, im wcześniej wyjdę, tym wcześniej wrócę do domu i będzie więcej czasu dla siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niv_]

Napisane przez Pinakoladka2008

Szukam w Warszawie, może dlatego. Ale ja tam bym się tak bym się nie chwaliła, bo przypominam że szukam tej pracy już od stycznia i ciągle jej nie mam

Rozmowy mnie w ogóle nie stresują, straszna ze mnie gadula i nawet to lubię. A z porannym wstawaniem nie mam problemu, im wcześniej wyjdę, tym wcześniej wrócę do domu i będzie więcej czasu dla siebie[

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo dlatego jak słyszę, że godziny pracy są od 9 albo jeszcze gorzej od 10 to od razu moje zainteresowanie spada. Najchętniej pracowałabym od 7 góra 8.

Powodzenia dziewczyny, super, że macie taki odzew. U mnie cisza, ale ostatnio rzadko przeglądam ogłoszenia. :-(

[Kafkazmlekiem]

Wracam z rozmowy. Niestety stanowisko nie dla mnie
Praca związana z motywowaniem sprzedawców do sprzedaży i prowadzenie szkoleń sprzedażowych. Rozwiązywanie problemów sprzedawców i kontakt z ich klientami. Nie, nie, to nie dla mnie

Jeszcze w kółko mnie pytali dlaczego tu pracowałam tyle, a tam tyle 🙄

Były też scenki motywacyjne, ale kompletnie mi nie poszły. Ciężko mi przekonać kogoś do czegoś jeśli sama nie jestem przekonana a do tego nie mam wiedzy na temat systemów motywacyjnych w danej firmie

Nie no, słabizna.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[niv_]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

U mnie to nie przejdzie, nie dałabym rady chodzić później spać. Przerabiałam to już kiedyś. Wolę wstać ogarnąć się i pójść do pracy, a popołudnia mieć wolne.

Właśnie ? Nie wiedziałaś, czy tak sobie poszłaś jak zaprosili ? Ja tak czasami robię.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[megamag]

Już o tym rozmawiałyśmy i to jest kwestia osobnicza. Ja nie dam rady usnąć wcześniej, więc jak mam wstawać rano, to po prostu nie śpię i zamieniam się w zombie. Z organizmem nie wygrasz. Moje idealne godziny, to pójść spać około 2-3, a wstać około 10. I tak też funkcjonuję w ostatnich latach.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Niezupełnie. Opis stanowiska (i sama nazwa) bardziej wskazywał na merytoryczne zadania. Były też punkty dotyczące interakcji ze sprzedawcami, ale sądziłam, że będzie to na podobnej zasadzie, jak robiłam to do tej pory, czyli szkolenie produktowe i wsparcie merytoryczne.
Myślałam, że to jest stanowisko z centrali firmy, które wspiera ludzi w "terenie", ale oprócz tego zajmuje się też wdrożeniem - tak było w ofercie.
Tym bardziej się tego spodziewałam, kiedy mnie zaprosili.

A okazało się, że to jest taki opiekun sprzedawcy. Ciśnie go na target, motywuje i jeździ z nim po jego klientach. No i szkoli z nowych produktów. Ale ich nie wymyśla - na czym mi zależy.
A wdrożenie produktu to była dla nich po prostu sprzedaż.

Sama rozmowa też była dość nieprofesjonalna, pytania jakie padały... to była firma z branży w której mam doświadczenie. Panie albo nie wierzyły, że mam doświadczenie takie jakie mam, albo nie miały pojęcia jak wygląda proces po drugiej stronie - czyli po tej, po której ja pracowałam.

W każdym razie jestem rozczarowana. Ale nic to, jutro kolejne spotkanie i może pozytywny telefon z środowego miejsca

[melba91]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Oby, oby

No to oby poszło dobrze Chociaż jak ja miałam wrażenie, że rekrutującym przeszkadza mój brak doświadczenia/wiedzy merytorycznej to dostawałam szybko odmowę.

Oni chyba sami jeszcze nie wiedzieli do końca, czy trafi się ktoś z większą wiedzą. Ale w sumie spodobało mi się, że postawili sprawę jasno, a nie kamienne miny i "zadzwonimy do pani".

Napisane przez megamag

Już o tym rozmawiałyśmy i to jest kwestia osobnicza. Ja nie dam rady usnąć wcześniej, więc jak mam wstawać rano, to po prostu nie śpię i zamieniam się w zombie. Z organizmem nie wygrasz. Moje idealne godziny, to pójść spać około 2-3, a wstać około 10. I tak też funkcjonuję w ostatnich latach.

Też tak mam, jestem stuprocentową sową. Teraz przy pracy zdalnej nie zabieram się za zlecenia wcześniej niż o 10. Ale mimo to szukam etatu - bo liczę, że to właśnie jakoś mnie zmobilizuje i poukłada mi życie. Przemęczę się ze wstawaniem rano, ale za to od 16-17 będę już wolna, a nie że robota rozwleka mi się na cały dzień

Dziś zadzwoniła do mnie ta kobieta z agencji od poniedziałkowej rekrutacji. Mówiła, że przekazała moje dane klientowi i na pewno będą mnie zapraszać na drugi etap - ma być jakiś test I jednak chciałaby, żebym przygotowała jej teksty na jej stronę. W sumie jak spojrzałam na swój lutowy budżet, to uznałam, że chyba jednak znajdę na to czas Tylko jestem na siebie trochę zła, bo mnie zaskoczyła i podałam trochę za niską stawkę. No ale nic, może to zaprocentuje w inny sposób.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez melba91

Też tak mam, jestem stuprocentową sową. Teraz przy pracy zdalnej nie zabieram się za zlecenia wcześniej niż o 10. Ale mimo to szukam etatu - bo liczę, że to właśnie jakoś mnie zmobilizuje i poukłada mi życie. Przemęczę się ze wstawaniem rano, ale za to od 16-17 będę już wolna, a nie że robota rozwleka mi się na cały dzień

Dziś zadzwoniła do mnie ta kobieta z agencji od poniedziałkowej rekrutacji. Mówiła, że przekazała moje dane klientowi i na pewno będą mnie zapraszać na drugi etap - ma być jakiś test I jednak chciałaby, żebym przygotowała jej teksty na jej stronę. W sumie jak spojrzałam na swój lutowy budżet, to uznałam, że chyba jednak znajdę na to czas Tylko jestem na siebie trochę zła, bo mnie zaskoczyła i podałam trochę za niską stawkę. No ale nic, może to zaprocentuje w inny sposób.

Często w firmach można przychodzić między 8 a 9, albo nawet 10, więc to można też dogadać Ja muszę się wyspać, mogę wstać wcześnie, ale muszę przespać swoje przynajmniej 8 godzin


No to super, że zadzwonili i jeszcze z dodatkową propozycją. Taka współpraca może mieć pozytywne skutki, nie tylko finansowe
Ciekawe co to za test Ci zrobią

[gregia]

Mój mąż jak rano wstaje do pracy na 7, to mu zawsze powtarzam, ze ciesz się, że masz do czego wstawać ��.
Ja juz jestem tak zdesperowana brakiem pracy, że jestem gotowa pójść za najniższą krajową pracować, byle mieć jakieś pieniądze ����

[niv_]

Napisane przez gregia

Mój mąż jak rano wstaje do pracy na 7, to mu zawsze powtarzam, ze ciesz się, że masz do czego wstawać ��.
Ja juz jestem tak zdesperowana brakiem pracy, że jestem gotowa pójść za najniższą krajową pracować, byle mieć jakieś pieniądze ����

Jakiej pracy szukasz i gdzie ? Od jak dawna ?

Każdy ma gorsze dni, mnie się nawet ostatnio nie chce przeglądać ogłoszeń.

Jak pójdziesz do pracy za takie pieniędzy to pewnie za jakiś czas i tak będziesz żałować.

[gregia]

Szukam typowo pracy biurowej. Nie pracuje od końca września i juz mam dosyć. Byłam świecie przekonana ze 2 mce i będę pracować, a tu zonk😑

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez gregia

Szukam typowo pracy biurowej. Nie pracuje od końca września i juz mam dosyć. Byłam świecie przekonana ze 2 mce i będę pracować, a tu zonk😑

O, to tak jak ja. Od jesieni i byłam pewna, że do końca grudnia 2018 to coś na pewno znajdę, a tu przykra rzeczywistość.