starsi rodzice

[201706190936]

Napisane przez kalincia

Współczuję temu biednemu chłopcu.

ja mu nie współczuję
on sam się wstydzi własnych rodziców, chyba z obawy przed utratą miłości autorki
miłość chyba jest mega ślepa

[lala2506]

Problem to powinien mieć Twój facet będąc z tak pustą dziewczyną. Poczekaj, aż Ty będziesz mieć 80 lat, o ile dożyjesz takiego wieku. Będziesz miała wygląd dwudziestolatki? A jak problemem jest to, że ktoś ma 150 centymetrów wzrostu to niech się ktoś zastanowi nad zawartością swojego mózgu. Dziękuję

[waker]

Plebs już niech zostawi "CHRABINE"!!!!!

[TmargoT]

Napisane przez Visez

Wątek na pewno znajdzie się na szczycie najlepszych wątków 2012

żebys wiedziała.

a ja go ominełam stwierdzając,że nie chce mi sę denerwować.
a tu takie kwiatki.
co post to głębsza pustka,tak wielka jak w dzbanie na końcu kolorowej tęczy

[tak]

Nie rozumiem takich ludzi . Miałam kiedyś chłopaka, którego rodzice są starsi od moich i na "niższym poziomie wykształcenia", i nigdy mi to nie przeszkadzało .

Tak, ten wątek zdecydowanie jest na liście naj-wątków 2012

[shansa]

Napisane przez Visez

Widzę że zdążyła edytować posta, który swoją drogą pięknie pokazuje jaka jest naprawdę... Też mam takie korzenie, wszystko udokumentowane ale co z tego? Każdy sam pracuje na swoje życie i od tego jak postępuje i jakim jest człowiekiem, zależy jak będzie postrzegany a nie od tego kim był pra pra pradziadek. Bo to jakie zasługi mieli przodkowie i co osiągnęli nijak się ma do współczesnego życia. Amen.

Prawda

[FammeFatale19]

Napisane przez Senses Woman

NO I CO Z TEGO???!!
Czy to was wszystkich czyni kimś lepszym?!
Więcej skromności i realizmu proponuję.

Nooo...Nic dodać nic ująć....
Moi przodkowie też byli hrabiostwem.........Ale nikomu tego nie mówię.....
Bo w sumie czym tu się chwalić....
Ale tak czytam i czytam...
Szkoda mi jego rodziców...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez waker

Plebs już niech zostawi "CHRABINE"!!!!!

Chłopki do roboty!

[chwast]

Napisane przez FammeFatale19

Nooo...Nic dodać nic ująć....
Moi przodkowie też byli hrabiostwem.........Ale nikomu tego nie mówię.....
Bo w sumie czym tu się chwalić....
Ale tak czytam i czytam...
Szkoda mi jego rodziców...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------



Chłopki do roboty!

Ja mam w rodzinie dość znaną osobę i jakoś też się tym nie chwalę, ba nikt o tym nie wie.

[mpt]

A ja wyglądam jak Kasia Tusk! Głupio Wam?

[findsomething]

Żenada, jesteś niewychowana, na prawde powinnaś zastanowić się nad swoim zachowaniem i DOROSNĄĆ, bo gdyby Twój facet się dowiedział co tu napisałaś to kąpnąłby Cie w dupsko i koniec tej sielany; /

Życzę Ci abyś w wieku 80 lat została tak samo potraktowana przez dziewczynę swojego syna !

[laisla]

Napisane przez Senses Woman

ja mu nie współczuję
on sam się wstydzi własnych rodziców, chyba z obawy przed utratą miłości autorki
miłość chyba jest mega ślepa

Szkoda, że nie jest już taka ślepa miłość syna do matki. Wątek w sam raz na dzień matki

[golgie]

szczerze, to myślę, że to prowokacja, bo aż tak durnym nie można być:/

[201706190936]

Napisane przez laisla

Szkoda, że nie jest już taka ślepa miłość syna do matki. Wątek w sam raz na dzień matki

I to jest chyba kwintesencja całego tematu.

[FammeFatale19]

Napisane przez chwast

Ja mam w rodzinie dość znaną osobę i jakoś też się tym nie chwalę, ba nikt o tym nie wie.

Powiedz powiedz!!! xD
Dasz autograf? :-P
He he

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez mpt

A ja wyglądam jak Kasia Tusk! Głupio Wam?

A to zależy jak leży
Jak masz jej figurę, to już Cię nienawidzę :-D

[mpt]

Napisane przez FammeFatale19

A to zależy jak leży
Jak masz jej figurę, to już Cię nienawidzę :-D

Jak nie jem trzy dni i wciągnę brzuch, to tak

[basior]

Nie wytrzymam.. przeczytałam całość i nie mogę zebrać szczęki z podłogi.
BTW: niby taka hrabianka, a zdanie po polsku sklecić jakoś trudno. widocznie znaki przestankowe są dla plebsu

[night prowler]

Pierwsze primo:

moim zdaniem, niezależnie od tego, co zaprezentowała Autorka po kilku stronach, poziom większości komentarzy w tym wątku jest przykry.

Drugie primo:

mnie ta wpadka z chwaleniem się hrabiowskim pochodzeniem i starymi pieniędzmi niespecjalnie śmieszy. Ręce wprawdzie można załamać, ale to, jak Autorka opowiada o sobie i swojej rodzinie pokazuje powagę problemu. Ja serio wierzę, że ona od dziecka była systematycznie truta opowieściami o wyjątkowości swojego pochodzenia a że jest młoda, nie miała wielu okazji do poznania innych opinii. Wierzę, że ma się czym martwić, bo z tego co napisała można wywnioskować, że problemy z rodzicami wiszą w powietrzu.

A.. jak dla mnie najlepsza jest opcja, w której stopniowo (ale bez kłamstw) będziesz rodziców uświadamiać co do tego, że mogą nie mieć idealnych "teściów" i że powinni uszanować ich, jako rodziców faceta, którego wybrałś. Jeśli zrobisz to delikatnie, to nawet niezadowoleni, może nie będą robić scen. A co do przedstawiania ich sobie, odwlekałabym aż do samego ślubu .

I formułować trochę przytomniej swoje wypowiedzi .

[Asiaa90]

Napisane przez icanbeyoursweetdream

no tak, dziwne to dla mnie trochę... po prostu to tak wyglada jak dziadkowie jego...

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

po prostu dziwnie się z tym czuję, że moi przyszli teściowe są tacy starzy i mi to przeszkadza, wstydze się przed moim rodzicami tego

Ty sie wstydzisz To Twoim rodzicom powinno byc wstyd za wszystko co tu napisalas

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez golgie

szczerze, to myślę, że to prowokacja, bo aż tak durnym nie można być:/

nawet jesli prowokacja... kim trzeba byc zeby takie cos wymyslec

[Agusiaczek1985]

Napisane przez kora777

mój tato ma prawie 80 lat, moja mama mniej i jakoś jestem normalna, a mój facet uwielbia moich rodziców (z wzajemnością!). moje wychowanie na inteligentną i samodzielną osobę wynagrodziło mi to, że nie słuchali ze mną rocka i nie obsługują iphona.

najlepiej ich poznaj i sama zdecyduj, sympatia i kultura nie zależy od metryki! i zastanów się czy nie zranisz swojego chłopaka takim podejściem - ja bym sie obraziła

myśle ze bardziej cie interesuje co sąsiedzi pomyślą, niż miłośc do niego ...

Do AUTORKI
Rodzice mojego TŻ nie żyją, umarli młodo, 55 i 65 lat Mamy nie znałam, tate zdąrzyłam poznać choc nie miałam za wiele okazji. Byl schorowany. Przy kazdej okazji gdy sie witalismy całował mnie w rękę. Bardzo go polubiłam. Mam nadzieje że on też. A co do Twojego chlopaka, myśle że nie zasługujesz na niego skoro wstydzisz sie jego rodziców. Tworzysz zwiazek z nim a nie z jego rodzicami. Pomyśl co o Tobie pomyślą gdy sie dowiedzą ze sie ich wstydzisz? Zrobisz im tylko wielką przykrość.

[leniwca]

Napisane przez night prowler

Pierwsze primo:

moim zdaniem, niezależnie od tego, co zaprezentowała Autorka po kilku stronach, poziom większości komentarzy w tym wątku jest przykry.

Drugie primo:

mnie ta wpadka z chwaleniem się hrabiowskim pochodzeniem i starymi pieniędzmi niespecjalnie śmieszy. Ręce wprawdzie można załamać, ale to, jak Autorka opowiada o sobie i swojej rodzinie pokazuje powagę problemu. Ja serio wierzę, że ona od dziecka była systematycznie truta opowieściami o wyjątkowości swojego pochodzenia a że jest młoda, nie miała wielu okazji do poznania innych opinii. Wierzę, że ma się czym martwić, bo z tego co napisała można wywnioskować, że problemy z rodzicami wiszą w powietrzu.

A.. jak dla mnie najlepsza jest opcja, w której stopniowo (ale bez kłamstw) będziesz rodziców uświadamiać co do tego, że mogą nie mieć idealnych "teściów" i że powinni uszanować ich, jako rodziców faceta, którego wybrałś. Jeśli zrobisz to delikatnie, to nawet niezadowoleni, może nie będą robić scen. A co do przedstawiania ich sobie, odwlekałabym aż do samego ślubu .

I formułować trochę przytomniej swoje wypowiedzi .

[
Wiesz co, a dla mnie głupie jest traktowanie 25latki jak dziecko, które nie potrafi samodzielnie myśleć i wysnuwać wniosków.
Dziewczyna swój rozum ma i już DAWNO powinna zacząć go używać. Rozwijać się, poznawać ludzi, inne opinie na różne tematy. Pracować nad swoim charakterem, kształtować poglądy na różne sprawy.

Ale nieee, lepiej wyłączyć mózg, powtarzać zdanie rodziców, kopiować ich chamstwo i prostacwo, a potem się tłumaczyć, że młoda, że rodzice tak wychowali.

Czy to tylko ja jetem jakąś wyjątkowo dojrzałą 21latką, a wg miektórych powinnam być upośledzona umysłowo, nie mieć własnego zdania i wartości do 25roku życia minimum.

[Lillkaa]

Łomatkobosko, ten wątek przebija wszystko!
Autorko, może jesteś wykształcona - ale nie jesteś mądra, może masz hrabiowskich przodków - ale jesteś baaardzo zaściankowa. Ty i twoi rodzice. Aż mi się wierzyć nie chce, że w dzisiejszych czasach młoda dziewczyna może byc tak ograniczona... Piszesz, że innym brak kultury, chyba gorsze jest to twoje ciche ocenianie ludzi - i to takich, z którymi byćmoże stworzysz rodzinę. Masakra jak dla mnie, w głowie mi się to nie mieści...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez leniwca

[
Wiesz co, a dla mnie głupie jest traktowanie 25latki jak dziecko, które nie potrafi samodzielnie myśleć i wysnuwać wniosków.
Dziewczyna swój rozum ma i już DAWNO powinna zacząć go używać. Rozwijać się, poznawać ludzi, inne opinie na różne tematy. Pracować nad swoim charakterem, kształtować poglądy na różne sprawy.

Ale nieee, lepiej wyłączyć mózg, powtarzać zdanie rodziców, kopiować ich chamstwo i prostacwo, a potem się tłumaczyć, że młoda, że rodzice tak wychowali.

Czy to tylko ja jetem jakąś wyjątkowo dojrzałą 21latką, a wg miektórych powinnam być upośledzona umysłowo, nie mieć własnego zdania i wartości do 25roku życia minimum.

W pełni się zgadzam! Przecież to nie jest bezwolna marionetka bez własnego mózgu. Jakby była faktycznie tak inteligentna i światowa jak pisze, to już dawno wpadłaby na to by mieć swoje poglądy, a świat naokoło to nie Polska szlachecka...

[soonik]

Napisane przez night prowler

Pierwsze primo:

moim zdaniem, niezależnie od tego, co zaprezentowała Autorka po kilku stronach, poziom większości komentarzy w tym wątku jest przykry.

Drugie primo:

mnie ta wpadka z chwaleniem się hrabiowskim pochodzeniem i starymi pieniędzmi niespecjalnie śmieszy. Ręce wprawdzie można załamać, ale to, jak Autorka opowiada o sobie i swojej rodzinie pokazuje powagę problemu. Ja serio wierzę, że ona od dziecka była systematycznie truta opowieściami o wyjątkowości swojego pochodzenia a że jest młoda, nie miała wielu okazji do poznania innych opinii. Wierzę, że ma się czym martwić, bo z tego co napisała można wywnioskować, że problemy z rodzicami wiszą w powietrzu.

A.. jak dla mnie najlepsza jest opcja, w której stopniowo (ale bez kłamstw) będziesz rodziców uświadamiać co do tego, że mogą nie mieć idealnych "teściów" i że powinni uszanować ich, jako rodziców faceta, którego wybrałś. Jeśli zrobisz to delikatnie, to nawet niezadowoleni, może nie będą robić scen. A co do przedstawiania ich sobie, odwlekałabym aż do samego ślubu .

I formułować trochę przytomniej swoje wypowiedzi .

przeczytalam prawie cały watek.. z Twoja wypowiedzią zgadzam sie najbardziej..
Co do niektórych: ileż w Was dziewuchy złości i nienawiści..
Skoro jesteście takie wychowane i mądre i dojrzałe to gdzie w Was wyrozumiałość i chęć czynienia dobra. jest wiele sposobów, żeby kogoś pouczyć i powiedzieć, że jest w błędzie.. wcale nie trzeba się naśmiewać ani obrażać.. Nie rozumiem naprawdę wszystkich którzy uważają się za mądrych i lepszych od autorki a piszących takie toksyczne wiadomości.. A w dyskusje z Wami nie wchodzę.. Myślcie sobie co chcecie i piszcie na mnie co chcecie.. Wasza wola..