Politechnika Śląska:)

[Myszołapka]

Dobra dziewczyny trochę czasu minęło, więc opowiadajcie jak wrażenia po pobycie na polsl ?? Podoba się, nie podoba się, jak w akademiku??

[uhahana]

Mnie się podoba Uczę się tego, co mnie interesuje, poznałam masę świetnych ludzi, klimat w akademiku bardzo okej. Co prawda brakuje mi czasu na cokolwiek i rzadko jestem wyspana, ale to podobno wliczone w koszty i da się przyzwyczaić. No

A jak u Was?

[DobraDusza88]

u mnie też fajnie trochę jest problem, bo mam 3 obce języki - matma, fiza i chemia.. u mnie w szkole średniej te 3 przedmioty były traktowane bardzo po macoszemu, więc czeka mnie "trochę" roboty. W akademiku też fajnie nie wliczając współlokatorki niestety:/ ale pocieszam się faktem, że to "tylko" rok

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez Myszołapka

Dobra dziewczyny trochę czasu minęło, więc opowiadajcie jak wrażenia po pobycie na polsl ?? Podoba się, nie podoba się, jak w akademiku??

jak na razie, to same plusy:
- mam przecudowną grupę, bardzo ich polubiłam i jesteśmy bardzo zgrani,
- mało zajęć (w porównaniu z liceum),
- podoba mi się zdecydowanie bardziej system kolosy+egzaminy, niż 30938236367 niezapowiedzianych kartkówek, odpytywań i innych gównianych rzeczy w szkole,
- laboratoria<3 chemia i materiały budowlane - po prostu świetna zabawa.

//edt//a jeśli chodzi o przedmioty - to nie lubię tylko jednego. nie jest to applied chemistry, jak przypuszczałam, że będzie. tym przedmiotem jest drawing&geometry, którą w polskich grupach nazywają geometrią wykreślną i nienawidzę jej.

[Nicponianka]

Madziu nie wspomniałaś o niebywale sympatycznej, nieprzeciętnie inteligentnej, niezwykle utalentowanej, niespotykanie miłej, prawdziwie szczerej, wyjątkowo błyskotliwej, bardzo przyjacielskiej, zniewalająco urodziwej ( ), całkowicie bezinteresownej i niesłychanie dowcipnej koleżance z pokoju nr 11 (czyt. o mnie).

Na Śląsku jest okey, ludzie świetni, tylko za domem tęskno :/

[uhahana]

Napisane przez Nicponianka

Madziu nie wspomniałaś o niebywale sympatycznej, nieprzeciętnie inteligentnej, niezwykle utalentowanej, niespotykanie miłej, prawdziwie szczerej, wyjątkowo błyskotliwej, bardzo przyjacielskiej, zniewalająco urodziwej ( ), całkowicie bezinteresownej i niesłychanie dowcipnej koleżance z pokoju nr 11 (czyt. o mnie).

Aaa owszem, zapomniałam, przepraszam, obiecuję poprawę

Dodałabym jeszcze: wyjątkowo i niezaprzeczalnie skromnej

/prywata mode off





Mnie się za to geometria wykreślna bardzo podoba W sumie to chyba wszystkie przedmioty są fajne, czasem tylko trafi się coś, co mnie nieziemsko wkurza, jak np. mega nudna teoria architektury, która gdyby tylko była ciekawiej prowadzona, mogłaby być bardzo bardzo ciekawa.
Ale nic to Dobrze jest, byle do wiosny.

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

mnie nie tyle co ona "się nie podoba", ja po prostu mam wyobraźnię przestrzenną bliską zeru i dla mnie to wszystko jest... płaskie; ] gdyby nie moja mądra kumpela, z którą siedzę, miałabym same lufy z geometrii... bo nic sama nie umiem narysować!

[milki]

Hej, w tym roku czeka mnie matura i myślałam o makrokierunku. Mógłby ktoś bardziej opisać czy z językiem angielskim jest bardzo trudno? I ogólne wrażenia z zajęć. Z góry dziękuję

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez milki

Hej, w tym roku czeka mnie matura i myślałam o makrokierunku. Mógłby ktoś bardziej opisać czy z językiem angielskim jest bardzo trudno? I ogólne wrażenia z zajęć. Z góry dziękuję

mnie osobiście angielski nie utrudnia niczego.
nie ma znaczenia, czy nie rozumiesz znaczenia słowa wodożądność po Polsku, czy water demand po angielsku. i tak się musisz tego nauczyć; moim zdaniem nie ma dużej różnicy, czy po polsku, czy po angielsku.

u mnie na Budownictwie - nie wiem jak jest z innymi kierunkami - na makro wszystko jest po angielsku. wykłady, ćwiczenia, laboratoria. projekty, które robimy, czy raporty, wszystkie kolokwia i egzaminy - wszystko jest po angielsku.

wykładowcy generalnie są dobrzy - tzn. potrafią mówić w tym języku i wszystko fajnie wytłumaczyć, aczkolwiek mamy jedną taką babkę, która po angielsku prowadzi tylko wykłady (bo ma większość rzeczy napisane na slajdach) ale ćwiczenia już po polsku, bo za bardzo nie umie się wysłowić. ale to taka jedna, jedyna zakała; reszta naprawdę się przykłada do swojej pracy i męczy się in english razem z nami.

[Myszołapka]

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;10319036]mnie osobiście angielski nie utrudnia niczego.
nie ma znaczenia, czy nie rozumiesz znaczenia słowa wodożądność po Polsku, czy water demand po angielsku. i tak się musisz tego nauczyć; moim zdaniem nie ma dużej różnicy, czy po polsku, czy po angielsku. [/QUOTE]


Na Chemicznym tak samo - słowo wodożądność zastąpić dowolny terminem chemicznym

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;10319036]u mnie na Budownictwie - nie wiem jak jest z innymi kierunkami - na makro wszystko jest po angielsku. wykłady, ćwiczenia, laboratoria. projekty, które robimy, czy raporty, wszystkie kolokwia i egzaminy - wszystko jest po angielsku. [/QUOTE]

U mnie (patrz wyżej) jest tak samo, czasem jak widać, że siedzimy jak stado baranów i nie rozumiemy o czym do nas mówią to przerzucają się na polski. Tak było na pierwszym roku przynamniej Nie ma się czego bać, bo przychodzą ludzie ze średnią znajomością języka i dają sobie radę

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;10319036]wykładowcy generalnie są dobrzy - tzn. potrafią mówić w tym języku i wszystko fajnie wytłumaczyć, aczkolwiek mamy jedną taką babkę, która po angielsku prowadzi tylko wykłady (bo ma większość rzeczy napisane na slajdach) ale ćwiczenia już po polsku, bo za bardzo nie umie się wysłowić. ale to taka jedna, jedyna zakała; reszta naprawdę się przykłada do swojej pracy i męczy się in english razem z nami.[/QUOTE]

Wykładowcy na chem. ogólnie są dobrzy, naprawdę, tak jak i asystenci, doktoranci. Mówią raczej angielskim "dostępnym", że to tak ujmę Profesorowie również.

A tak podnosząc temat to jak po przyzywyczajeniu się do Polibudy, nadal tak pozytywne wrażenia??

Czasem przechodząc obok akademików zastanawiam się ile razy minęłyśmy się nawet o tym nie wiedząć

[milki]

Dzięki bardzo za odpowiedź, bo najbardziej boję się tego wszystkiego po angielsku, ale jak czytam, że nawet ze średnią znajomością dają sobie radę, to dodaje mi to otuchy

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Myszołapka - dalej mi się podoba, jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiona; tylko szczerze mówiąc włączył mi się lęk przed sesją (raczej nie chodzi o same egzaminy, tylko o dopuszczenie do nich... jeden przedmiot trochę sobie pokomplikowałam przez własną głupotę;- )

masz czasami zajęcia na Nowej Chemii? tej koło Budownictwa? - mam tam laboratoria, więc może nawet mijamy się czasem na korytarzu;- )

[Myszołapka]

Siur, że mam Ponad połowę nawet

Milki nie bój się, bo dasz sobie radę na pewno a na dyplom w obcym języku patrzą lepiej już na starcie

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez Myszołapka

Siur, że mam Ponad połowę nawet

Milki nie bój się, bo dasz sobie radę na pewno a na dyplom w obcym języku patrzą lepiej już na starcie

jutro mam ostatnie laboratorium
chemia trwa u mnie tylko jeden semestr na szczęście

kurde, mam nadzieję, że mnie nie wy* z mojego pięknego wydziału, bo co ja wtedy będę robić? czemu ja nie umiem być systematyczna?

[uhahana]

A ja dla odmiany bardzo bym już chciała sesję, bo mam 2, góra 3 egzaminy, a te dwa przedsesyjne tygodnie zapowiadają się wręcz strasznie.

Ale podoba mi się cały czas. I na uczelni, i w akademiku, i miasto ogólnie. Szkoda tylko, że na wszystko brakuje czasu.

[koniu90]

Witam mam pytanie do ludzi z wydziału budownicatwa
Jestem nowy na forum ale widze że tu sami życzliwi ludzie

Mam pytanie czy ktos orientuje sie na tyle żeby mógł mi powiedzieć jaki wynik z matur musze osiągnąc żeby dostac sie na wydział budownictwa dodam że zdaje na maturze polski angielski i matematyke wsyztsko na podstawie
Z góry dzięki za odpowiedź

[corepad90]

Ja mam podobne pytanie, troche wiecej informacji :P
Mam zamiar isc na jakis kierunek na budownictwie, napewno nie makro chcialem sie dowiedziec wiecej, bo nie mam pojecia o tym wszystkim :p
jaki przedmiot glownie trzeba umiec? czy fizyka/chemia jest wymagana na wysokim poziomie? czy matura z matematyki rozszerzonej powinna starczyc? czy ciezko jest na budownictwie? narazie to tyle, bylbym wdzieczny za odpowiedz

[Marei]

Chciałam się wybrać na Politechnikę, od letniego semestru na uzupełniające mgr. Interesuje mnie ZiIP na metalurgii, właściwie specjalność BHP. Nie wiecie czy po tych studiach będę mogła normalnie pracować jako inspektor BHP czy trzeba po studiach i tak zrobić kurs???
Bardzo mi na tym zależy, a nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiedzi, przeszukałam wszystkie strony politechniki i nic..

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez koniu90

Witam mam pytanie do ludzi z wydziału budownicatwa
Jestem nowy na forum ale widze że tu sami życzliwi ludzie

Mam pytanie czy ktos orientuje sie na tyle żeby mógł mi powiedzieć jaki wynik z matur musze osiągnąc żeby dostac sie na wydział budownictwa dodam że zdaje na maturze polski angielski i matematyke wsyztsko na podstawie
Z góry dzięki za odpowiedź

jeżeli chodzi o Politechnikę Śląską i nabór na rok 2008/09, wynik z podstawowej matematyki w granicach 60-70% był wystarczający. przy czym dodam, że trudniej było się dostać do Gliwic, niż do Rybnika. punkty z języka polskiego i obcego są - że tak powiem - mało znaczące, więc tym się nie przejmuj.

Napisane przez corepad90

Ja mam podobne pytanie, troche wiecej informacji :P
Mam zamiar isc na jakis kierunek na budownictwie, napewno nie makro chcialem sie dowiedziec wiecej, bo nie mam pojecia o tym wszystkim :p
jaki przedmiot glownie trzeba umiec? czy fizyka/chemia jest wymagana na wysokim poziomie? czy matura z matematyki rozszerzonej powinna starczyc? czy ciezko jest na budownictwie? narazie to tyle, bylbym wdzieczny za odpowiedz

jeżeli chodzi o I rok, najtrudniej opanować matematykę - jest na dość wysokim poziomie. poza tym materiały budowlane - ale tutaj wystarczy "po prostu" przyłożyć się do nauki, której jest sporo. trudno będzie z geometrią wykreślną komuś, kto nie ma wyobraźni przestrzennej.
reszta przedmiotów jest do ogarnięcia, fizyka - bez specjalnych wymagań, chemia prościutka (praktycznie same laboratoria), mechanika - na pierwszym semestrze nie jest skomplikowana. informatyka banalna.

czy jest ciężko? - jest, dużo osób odpada po I sesji, no ale to w końcu studia, po których można zdobywać uprawnienia na b. odpowiedzialne funkcje. ale jeśli ktoś to lubi i trochę się postara - da radę.

acha - na budownictwie nie sprawdza się powiedzenie "studia to najdłuższe wakacje życia". nie da się popracować tylko przed sesją. niektóre rzeczy trzeba zaliczać na bieżąco i nie ma zmiłuj.

[uhahana]

Ja bym nawet powiedziała, że to pojęcie studiów tylko w samej sesji w ogóle nie dotyczy kierunków technicznych. A przynajmniej nie większości.
W semestrze brak czasu, w sesji tak samo, no żyć nie umierać Trzeba to lubić, o!

[RolfzRybnika]

Witajcie dziewczyny ))
Mam do was pytanie - czy na budownictwo nie trzeba przypadkiem od tego roku zdawać fizyki? Wg. tego:
http://rekrutacja.polsl.pl/uchwaly/Z...02009-2010.pdf
można by wnioskować, że trzeba, a w Rybniku w dziekanacie się dowiedziałem (ale to już jakiś czas temu), że nie trzeba.... ale pani, z którą rozmawiałem, sama wydawała się niewiedzieć o_O

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez RolfzRybnika

Witajcie dziewczyny ))
Mam do was pytanie - czy na budownictwo nie trzeba przypadkiem od tego roku zdawać fizyki? Wg. tego:
http://rekrutacja.polsl.pl/uchwaly/Z...02009-2010.pdf
można by wnioskować, że trzeba, a w Rybniku w dziekanacie się dowiedziałem (ale to już jakiś czas temu), że nie trzeba.... ale pani, z którą rozmawiałem, sama wydawała się niewiedzieć o_O

w zeszłym roku we wszystkich tego typu informatorach (łącznie z folderami, które rozdają podczas dni otwartych) było napisane matematyka i fizyka. mnie też to wskazywało, szczerze mówiąc, że trzeba zdawać obydwa przedmioty. ale było inaczej nie wynika to jednoznacznie z tego, co tam piszą... ale tak było, więc przypuszczam, że dalej tak będzie.

dodam jeszcze, że jeśli chcesz studiować na Budownictwie u nas, to musisz się od razu nastawić na to, że dzień przed rozpoczęciem zajęć nie będzie gotowego planu, kiedy zapłacisz za indeks, to nie zaksięgują wpłaty i będziesz musiał łazić do dziekanatu sto razy, a kiedy będziesz chciał się dowiedzieć czegoś konkretnego, to... na Twoim chceniu pozostanie, bo tam NIKT NIC NIE WIE.

[RolfzRybnika]

No to nieźle są zorganizowani
A mi nie pozostaje nic innego, jak MIEĆ NADZIEJĘ, że fizyki nie trzeba zdawać, bo nie zdałbym jej na pewno... Co najlepsze, dwóch kolegów z klasy zdaje rozszerzoną fizykę bez żadnego przygotowania, zdają sobie sprawę, że tego nie zdadzą... Ale skoro wymagane jest ZDAWANIE fizyki, a nie jej zdanie, to mają nadzieję, że to + dobra mata im wystarczy... Chociaż takie coś wydaje mi się trochę bez sensu

[uhahana]

Ej ej, to wcale nie jest tak, że TRZEBA zdawać fizykę. Po prostu punktowana jest matematyka i fizyka. Jeżeli któregoś z tych przedmiotów się nie zdaje, to po prostu ma się za niego 0 pkt Proste A dużo osób fizy nie zdaje i jakoś się dostają.

Ja teraz dopiero to widzę, że jednak dostać się nie było za ciężko. Ciężej jest teraz. Tzn. było, bo /że się tak pochwalę/ mam już sesję za sobą

[Nicponianka]

Też mam sesję za sobą! I nawet bym mogła mieć już załatwione przeniesienie, gdyby pewien niesamowity pan od projektowania (kto go zna na pewno skojarzy), nie wziął sobie urlopu w tydzień przed feriami... :/

No i nie chwaląc się - jeśli chodzi o sesję, to znów mój zwierzęcy magnetyzm zdziałał swoje :P Troche szczęścia nie przeszkadza

O! I byłam jedyną osobą z mojej grupy, która zdała egzamin z majzy za pierwszym podejściem ( żebyście mieli dalej wyobrażenie, jaka to ja nie jestem mądra, to nie wspomnę o tym, że połowa grupy miała dobrze napisane kolokwia i tego egzaminu w ogóle pisać nie musiała :P)

Cieszę się niesamowicie, że są ferie (chociaż jestem chora), bo ostatni miesiąc był mega hardcore'owy

[RedApple]

up up


powiedzcie czy różnią się te same kierunki na poszczególnych wydziałach? Zielona jestemchodzi mi o zarządzanie i inżynierię produkcji, jest na wydziale Organizacji i Zarządzania, Inżynierii Materiałowej i Metalurgii i Mechaniczny Technologiczny. I różnią sie kryteriami przyjęć teżmoże mi to ktoś wyoślić, bo nie wiem co i jak

Napisane przez Marei

Chciałam się wybrać na Politechnikę, od letniego semestru na uzupełniające mgr. Interesuje mnie ZiIP na metalurgii, właściwie specjalność BHP. Nie wiecie czy po tych studiach będę mogła normalnie pracować jako inspektor BHP czy trzeba po studiach i tak zrobić kurs???
Bardzo mi na tym zależy, a nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiedzi, przeszukałam wszystkie strony politechniki i nic..

tez myślę nad ZiIPem, ale nie wiem czy podołam.....


jesli by się ktoś z wydziału Mechaniczny Technologiczny znalazł, byłoby faaajnieeee, bo mam pare pytań odnosnie zajęć

[Juss]

wg mnie przy wyborze studiów najpierw kieruj się wyborem wydziału (czym mechanika od zarządzania się różni to chyba wiesz:P)
poza tym pewnie na stronach wydziałów są dostępne plany studiów i informatory, jeśli nie to poczytaj sobie jakie przedmioty są na tych kierunkach i wydziałach na planie zajęć (link znajdziesz na stronie politechniki)

[Karolinka:):)]

Czy jest ktoś kto studiuje chemią na PŚ? a dokładniej chodzi mi o specjalizację bioanalityka lub procesy biochemiczne ?

[RolfzRybnika]

Drogie Panie, chciałem iść na Inżynierię Miejską na dzienne do Rybnika, jednak teraz chcę się zarejestrować (elektronicznie), i nie ma takiej opcji o_O Na stronie Centrum Kształcenia Inżynierów dalej widnieje informacja o studiach dziennych na tym właśnie kierunku, ale na w zakładce "rekrutacja" napisano, że IM w Rybniku jest tylko zaoczna, a na dzienne można iść wyłącznie na Budowlano-Architektoniczne. Czy to tylko błąd na stronie, czy też rzeczywiście dzienna IM została zlikwidowana? I przy okazji, nie wiecie, jakie były w zeszłym roku progi punktowe w Gliwicach?

[kara182]

Witam Progi pkt tez mnie interesują, w szczególności na Inżynierię chemiczną i procesową bo ku temu me serducho się skłania.. a czy się uda, to się okaże
Może ktoś tu akurat jest z tego kierunku i dowiem się czegoś ciekawego

Pozdrawiam!