Wspólne odchudzanie od 1 sierpnia. Zapraszamy!

[psyhe666]

Napisane przez Aniap23

He he , dobre, tez musze tak zrobic a mam nowe zdjecie sprzed 2 tygodni
A chrom na mnie nie dziala, biore od miesiaca i nadal jak widze slodycze to oczy mi z orbit wychodza i dostaje slinotoku

Heheh, to musisz śmiechowo wyglądać wtedy

[Kitka:)]

Napisane przez psyhe666

Kitka, dziękuję
Póki co wzięłam no-spę bo działa rozkurczowo i przeczytałam w necie, że powinno się pić też wodę z cytryną bo zmienia odczyn na kwaśny i te bakterie się nie rozmnażają... Nie wiem czy to coś da, ale w każdym bądź razie mogę tylko na to liczyć...

jest taki lek - furagin chyba a i urinal też chyba na te problemy... jak mama wróci z pracy to jeszcze ewentualnie zapytam co może pomóc- bo ona w służbie zdrowia siedzi więc może będzie jakieś jeszcze sposoby znała...

a ja już po moim biegu- a raczej marszobiegu- na ale dumna jestem z siebie że się ruszyłam zaraz się ogarnę i w miasto ruszę- mam zamiar o siebie dzis zadbać- kupić lakier czerwony do pazurów i na solarium się przejśc... (przez to że cały lipiec siedziałam w stolicy to nic się nie opaliłam i teraz jak widze te wszystkie laski tak ładnie opalone to zazdroszcze- a zawsze wszyscy mi zazdrościli że tak szybko sie opalam i najciemniejsza na plaży jestem... )

[dodaja]

Ide spalić kalorie przy myciu okien

Kitka mama jest lekarzem?

[kasiazet85]

Sok z żurawiny, żurawina w ogóle dobrze działają na problemy z układem moczowym.
Nadal trwam w postanowieniu schudnięcia, odstawiłam słodycze, jem co 2-3h, dużo ruchu i picia

[Aniap23]

Napisane przez psyhe666

Heheh, to musisz śmiechowo wyglądać wtedy

Mnie do smiechu nie jest wtedy ale moj maz sie ze mnie smieje wiec chyba cos w tym jest

[aneczka9931]

Dziewczynki dołączam do was
Właściwie to odchudzam się już drugi tydzień i powiem, że efekty są... Ale to nie tylko zasługa rygorystycznej diety ale również ćwiczenia.... rozgrzewka 15min, bieg 30min , streching 15min... Biegam od 3 tygodni i widzę, ze moje uda zaczynają wygladac b. dobrze

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Waga wyjściowa: 59kg
Wzrost- 165
Cel - 52kg

[antidotum89]

musze sie pochwalic w talii schudłam jakies 7 cm nie mogłam sie powstrzymac i sie zmierzyłam;] ale wazyc sie bede w sobote dopiero

[Piekielny_Aniolek]

Napisane przez Aniap23

He he , dobre, tez musze tak zrobic a mam nowe zdjecie sprzed 2 tygodni
A chrom na mnie nie dziala, biore od miesiaca i nadal jak widze slodycze to oczy mi z orbit wychodza i dostaje slinotoku

Mi właśnie odbiera ochotę na słodycze - chociaż tyle -
ehhe zabawnie musisz wtedy wyglądać

Hmmmmm.... moim zdaniem słodycze są dozwolone - ale z umiarem np. jedna kostka czekolady czy mały cukierek - w ten sposób podnosi się cukier we krwi niestety mam bardzo niski poziom cukru i muszę mieć w torebce jakiegoś cukieraska

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez antidotum89

musze sie pochwalic w talii schudłam jakies 7 cm nie mogłam sie powstrzymac i sie zmierzyłam;] ale wazyc sie bede w sobote dopiero

Brawo!


Ja na razie schudłam 1kg dla mnie to duże osiągnięcie bo w sumie od dwóch dni ćwiczę i staram się mniej jeść - choć wczoraj zgrzeszyłam

[dodaja]

Napisane przez antidotum89

musze sie pochwalic w talii schudłam jakies 7 cm nie mogłam sie powstrzymac i sie zmierzyłam;] ale wazyc sie bede w sobote dopiero

Jak Ty to zrobiłaś?

[Rebelious]

Napisane przez antidotum89

musze sie pochwalic w talii schudłam jakies 7 cm nie mogłam sie powstrzymac i sie zmierzyłam;] ale wazyc sie bede w sobote dopiero

7cm?!
Gratulacje!

[antidotum89]

zdrowsza dieta, codziennie jakies 400 brzuszkow(tzn ogolnie cwi8czen na dolne i gorne m.brzucha- ale nie na skosne) stepper od półtora tygodnia tak 45minut dziennie,czasem dłuzej

[psyhe666]

Napisane przez Kitka:)

jest taki lek - furagin chyba a i urinal też chyba na te problemy... jak mama wróci z pracy to jeszcze ewentualnie zapytam co może pomóc- bo ona w służbie zdrowia siedzi więc może będzie jakieś jeszcze sposoby znała...

a ja już po moim biegu- a raczej marszobiegu- na ale dumna jestem z siebie że się ruszyłam zaraz się ogarnę i w miasto ruszę- mam zamiar o siebie dzis zadbać- kupić lakier czerwony do pazurów i na solarium się przejśc... (przez to że cały lipiec siedziałam w stolicy to nic się nie opaliłam i teraz jak widze te wszystkie laski tak ładnie opalone to zazdroszcze- a zawsze wszyscy mi zazdrościli że tak szybko sie opalam i najciemniejsza na plaży jestem... )

heheh moja mama też

ja w tamte wakacje biegałam, a teraz za cholere nie mogę się zmobilizować... czasem na orbitreku poćwiczę, ale ostatnio coraz rzadziej...

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez antidotum89

musze sie pochwalic w talii schudłam jakies 7 cm nie mogłam sie powstrzymac i sie zmierzyłam;] ale wazyc sie bede w sobote dopiero

Zazdroszczę jak nie wiem co

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez antidotum89

zdrowsza dieta, codziennie jakies 400 brzuszkow(tzn ogolnie cwi8czen na dolne i gorne m.brzucha- ale nie na skosne) stepper od półtora tygodnia tak 45minut dziennie,czasem dłuzej

7cm, ale po jakim czasie?

[antidotum89]

od 13 lipca ale zmierzyłam sie troszke pozniej, ale nie wiem dokladnie kiedy, było 73, jest 66

[psyhe666]

Napisane przez antidotum89

od 13 lipca ale zmierzyłam sie troszke pozniej, ale nie wiem dokladnie kiedy, było 73, jest 66

O kurde A mogłabyś mi powiedzieć co jesz? Jakiś przykładowy jadłospis na cały dzień? Wstyd się przyznać, ale jak się ostatnio mierzyłam to w talii miałam 71...

[Rebelious]

Napisane przez antidotum89

od 13 lipca ale zmierzyłam sie troszke pozniej, ale nie wiem dokladnie kiedy, było 73, jest 66

Fju fju, to już jest dostrzegalne dla otoczenia, nie to co ten mój zrzucony 1kg i 1cm w talii.

[aliś]

Cześć, po raz n-ty cyklicznie udzielam się na jakiś wątku, ale teraz już nie mogę znieść tego jak przytyłam i mam brzuch jak balon. Mam ogromnego doła z tego powodu. Ostatnio nawet znajomy mojego TŻ dyskretnie pytał czy czy ja nie jestem w ciąży bo mam taki brzuch i generalnie nie mieszczę się w żadne spodnie. Jak w zeszłym roku odchudzałam się z 56 na 52 i udało mi sie osiągnąć 53, to teraz waga pokazuje 58 Największym moim problemem jest ten balonowaty brzuch, mam w nim chyba z 88 cm
Staram się być na diecie od 26 lipca i nie schudłam ani kilo, normalnie jakas maskara. Juz mam dosyć. Były jakies grzeszki - raz zjadłam gołąbki, raz frytki, i raz warzywa zapiekane z makaronem w sosie w którym smietane zastąpiłam jogutrem, nie wiem juz co robię źle. Ale ogólnie starm się jeść zdorowo, jakiś makaron razowy z warzywami, ryż z warzywami i kurczakiem, białe pieczywo zastąpiłam ciemnym, jem dużo warzyw, serki wiejskie, nie jem słodyczy, staram się jeść mniej.
Po raz 100000 przekonałam się ze nigdy nie będę w stanie jeść idealnie dobrze (czyli tak jak sugeruja na wątkach o prawidłowym odzywianiu) bo po prostu jest wile potraw, które mi nie przejda przez gardło. Nie zjem jajecznicy z smaych białek nie tkne sie samego tuńczyka z wody, nie zjem owsianki, ani wiesniaka w formie saute. Masakra jakaś, ale się nie poddaje
Dodatkowymi problemami są brak ruchu (ale chyba wreszcie wsiądę na rower) i zaparcia Odstawiam też gazowane słodkie napoje.
Mogę się dołączyć? Chcę zrzucić z tych 58 kg przynajmniej do 54

[antidotum89]

hehehdziekuje za miłe słowa wiec przykladowy jadłospis:
sniadanie: troche pełnoziarnistego makaronu, LUB bułeczka grahamka z wedlina i warzywkami
II sn: jajecznica z póltora jajka(tzn jajko plus białko) lub 2 nektarynki, lub 2 jajka na twardo ale bez zoltka bo nie lubie:P
obiad: duza micha sałaty z sosem włoskim, do tego połowa z udka z kurczaka(wiecej nie wcisne)
podwieczorek(jak mam czas:P) to np jakies jabłko, troche serka wioejskiego, czasem jakis koktajl(tzn maslanka, owoce i troche miodu)
kolacja: czasem to co na obiad lub 2 sniadanie(głownie białko) lub kalafior na parze;]

[psyhe666]

Napisane przez antidotum89

hehehdziekuje za miłe słowa wiec przykladowy jadłospis:
sniadanie: troche pełnoziarnistego makaronu, LUB bułeczka grahamka z wedlina i warzywkami
II sn: jajecznica z póltora jajka(tzn jajko plus białko) lub 2 nektarynki, lub 2 jajka na twardo ale bez zoltka bo nie lubie:P
obiad: duza micha sałaty z sosem włoskim, do tego połowa z udka z kurczaka(wiecej nie wcisne)
podwieczorek(jak mam czas:P) to np jakies jabłko, troche serka wioejskiego, czasem jakis koktajl(tzn maslanka, owoce i troche miodu)
kolacja: czasem to co na obiad lub 2 sniadanie(głownie białko) lub kalafior na parze;]

Super Bardzo dziękuję

[Kitka:)]

Napisane przez antidotum89

musze sie pochwalic w talii schudłam jakies 7 cm nie mogłam sie powstrzymac i sie zmierzyłam;] ale wazyc sie bede w sobote dopiero

woooooooooooooooowklask i: super, jesteś przykladem że jak się chce to można zazdroszczę Ci niesamowicie....

Napisane przez aliś

Cześć, po raz n-ty cyklicznie udzielam się na jakiś wątku, ale teraz już nie mogę znieść tego jak przytyłam i mam brzuch jak balon. Mam ogromnego doła z tego powodu. Ostatnio nawet znajomy mojego TŻ dyskretnie pytał czy czy ja nie jestem w ciąży bo mam taki brzuch i generalnie nie mieszczę się w żadne spodnie. Jak w zeszłym roku odchudzałam się z 56 na 52 i udało mi sie osiągnąć 53, to teraz waga pokazuje 58 Największym moim problemem jest ten balonowaty brzuch, mam w nim chyba z 88 cm
Staram się być na diecie od 26 lipca i nie schudłam ani kilo, normalnie jakas maskara. Juz mam dosyć. Były jakies grzeszki - raz zjadłam gołąbki, raz frytki, i raz warzywa zapiekane z makaronem w sosie w którym smietane zastąpiłam jogutrem, nie wiem juz co robię źle. Ale ogólnie starm się jeść zdorowo, jakiś makaron razowy z warzywami, ryż z warzywami i kurczakiem, białe pieczywo zastąpiłam ciemnym, jem dużo warzyw, serki wiejskie, nie jem słodyczy, staram się jeść mniej.
Po raz 100000 przekonałam się ze nigdy nie będę w stanie jeść idealnie dobrze (czyli tak jak sugeruja na wątkach o prawidłowym odzywianiu) bo po prostu jest wile potraw, które mi nie przejda przez gardło. Nie zjem jajecznicy z smaych białek nie tkne sie samego tuńczyka z wody, nie zjem owsianki, ani wiesniaka w formie saute. Masakra jakaś, ale się nie poddaje
Dodatkowymi problemami są brak ruchu (ale chyba wreszcie wsiądę na rower) i zaparcia Odstawiam też gazowane słodkie napoje.
Mogę się dołączyć? Chcę zrzucić z tych 58 kg przynajmniej do 54

witaj, im nas więcej tym lepiej...

idę zaraz zmierzyć sobie sadło na brzuchu i raz w tygodniu będę to robić, może jak coś spadnie to będę miała lepszą motywację

byłam na solarce , kupiłam sobie lakier i szampon dermena - podobno po nim szybciej włosy rosną


zmierzyłam się.... 67 cm....

[psyhe666]

Napisane przez Kitka:)

woooooooooooooooowklask i: super, jesteś przykladem że jak się chce to można zazdroszczę Ci niesamowicie....



witaj, im nas więcej tym lepiej...

idę zaraz zmierzyć sobie sadło na brzuchu i raz w tygodniu będę to robić, może jak coś spadnie to będę miała lepszą motywację

byłam na solarce , kupiłam sobie lakier i szampon dermena - podobno po nim szybciej włosy rosną


zmierzyłam się.... 67 cm....

Ja mogę polecić też tonik Neril Dostępny w aptece od 18 do chyba 23zł. (zależy w której)

A postanowiłam go użyć jak zobaczyłam jakie efekty przyniósł Soleilce (z forum włosomaniaczego)

[ania151]

Napisane przez antidotum89

hehehdziekuje za miłe słowa wiec przykladowy jadłospis:
sniadanie: troche pełnoziarnistego makaronu, LUB bułeczka grahamka z wedlina i warzywkami
II sn: jajecznica z póltora jajka(tzn jajko plus białko) lub 2 nektarynki, lub 2 jajka na twardo ale bez zoltka bo nie lubie:P
obiad: duza micha sałaty z sosem włoskim, do tego połowa z udka z kurczaka(wiecej nie wcisne)
podwieczorek(jak mam czas:P) to np jakies jabłko, troche serka wioejskiego, czasem jakis koktajl(tzn maslanka, owoce i troche miodu)
kolacja: czasem to co na obiad lub 2 sniadanie(głownie białko) lub kalafior na parze;]

Gratuluję super że Ci się udało spróbuję podobnie no, no 7 cm... to bardzoooo dużo jednak się da... i to w naprawdę krótkim czasie wow... jestem pod wrażeniem

[aliś]

Napisane przez Kitka:)

woooooooooooooooowklask i: super, jesteś przykladem że jak się chce to można zazdroszczę Ci niesamowicie....



witaj, im nas więcej tym lepiej...

idę zaraz zmierzyć sobie sadło na brzuchu i raz w tygodniu będę to robić, może jak coś spadnie to będę miała lepszą motywację

byłam na solarce , kupiłam sobie lakier i szampon dermena - podobno po nim szybciej włosy rosną


zmierzyłam się.... 67 cm....

Dziękuję za przyjęcie
O matko co ja bym dała za takie "sadło"
Moje menu dzisiaj nie był najlepsze, a tylo dlatego, że zrezygnowałam z pierwszego śniadania. Po prostu (co dziwne) nie czułam głodu i postanowiłam to wykorzystać Choć rezygnacja ze śniadania to zły pomysł, ale jak je zjem to potem co chwile jestem głodna. Wstałam o 5:30 a pierwsze śniadanie zjadłam pracy o 11:30 : 2 mini kromki (czyli taka 1 normalna) chleba razowego Schlustad z sałatą szynką i ogórkiem
Teraz zjadłam obiad: pierś kurczka (niestety mam mnie ubiegła i usmażyła w tłuszczu) + pół talerza żółtej fasolki ugotowanej + mały pomidor
Myślałąm, żeby brać jakieś dania do pracy, bo na samych kanapkach długo nie pociągnę, znam się. Pomyślałam o sałatce z razowego makaronu, papryki i wędzonego pstrąga, tylko zastanawiam się czy przygotować ją dzisiaj wieczorem czy ten makaron ugotować jutro rano i zjeść w pracy z mikrofalówki na ciepło, bo ja zdecydowanie preferuję ciepłe jedzenie. Co jescze mogłąbym dodać, żeby to nie było takie suche? Nie chcę dodawac majonezu (tuczy i niezbyt mi smakuje)

[psyhe666]

Napisane przez aliś

Dziękuję za przyjęcie
O matko co ja bym dała za takie "sadło"
Moje menu dzisiaj nie był najlepsze, a tylo dlatego, że zrezygnowałam z pierwszego śniadania. Po prostu (co dziwne) nie czułam głodu i postanowiłam to wykorzystać Choć rezygnacja ze śniadania to zły pomysł, ale jak je zjem to potem co chwile jestem głodna. Wstałam o 5:30 a pierwsze śniadanie zjadłam pracy o 11:30 : 2 mini kromki (czyli taka 1 normalna) chleba razowego Schlustad z sałatą szynką i ogórkiem
Teraz zjadłam obiad: pierś kurczka (niestety mam mnie ubiegła i usmażyła w tłuszczu) + pół talerza żółtej fasolki ugotowanej + mały pomidor
Myślałąm, żeby brać jakieś dania do pracy, bo na samych kanapkach długo nie pociągnę, znam się. Pomyślałam o sałatce z razowego makaronu, papryki i wędzonego pstrąga, tylko zastanawiam się czy przygotować ją dzisiaj wieczorem czy ten makaron ugotować jutro rano i zjeść w pracy z mikrofalówki na ciepło, bo ja zdecydowanie preferuję ciepłe jedzenie. Co jescze mogłąbym dodać, żeby to nie było takie suche? Nie chcę dodawac majonezu (tuczy i niezbyt mi smakuje)

a może jogurt naturalny + zioła? zamiast majonezu...

[Kitka:)]

w talii jest tyle - mam spore wcięcie w talii ale niżej.. ogólnie mam problem właśnie z tą dolną partią brzucha.... no i te boki wstrętne....a pozatym - w stosunku do talii- szerokie biodra... najbardziej wkurza mnie to że niestety ile bym się nie odchudzała to nigdy nie będę miała takiej "modelkowej " figury....

[Rebelious]

Napisane przez Kitka:)

w talii jest tyle - mam spore wcięcie w talii ale niżej.. ogólnie mam problem właśnie z tą dolną partią brzucha.... no i te boki wstrętne....a pozatym - w stosunku do talii- szerokie biodra... najbardziej wkurza mnie to że niestety ile bym się nie odchudzała to nigdy nie będę miała takiej "modelkowej " figury....

Naprawdę podobają Ci się "modelkowe" figury? Bo mi ani trochę.

[Bialy Kotek]

mi cały dzień coś podjadać się chce ale narazie jakoś się trzymam bez grzeszku żadnego

[psyhe666]

A ja kolację zjem tak średnio regulaminową Siostra robi cukinię nadziewaną mięsem mielonym z czymś tam i z sosem pomidorowym więc zjem troszkę bo jeszcze nigdy nie jadłam Oczywiście w ramach kolacji

[Kitka:)]

Napisane przez Rebelious

Naprawdę podobają Ci się "modelkowe" figury? Bo mi ani trochę.

chodzi mi o figury modelek VS

a ja zawsze będę taka..hmmm... "klepsydrowata"... i jedyne co mogę to zrzucić tłuszczu ile się da i umięśnić się....

[psyhe666]

Napisane przez psyhe666

A ja kolację zjem tak średnio regulaminową Siostra robi cukinię nadziewaną mięsem mielonym z czymś tam i z sosem pomidorowym więc zjem troszkę bo jeszcze nigdy nie jadłam Oczywiście w ramach kolacji

łeee żarcie dietetyczne bez tłuszczu bez bułki w mięsie mielonym... czyli dietkowo i to bardzo

[Rebelious]

Napisane przez Kitka:)

chodzi mi o figury modelek VS

a ja zawsze będę taka..hmmm... "klepsydrowata"... i jedyne co mogę to zrzucić tłuszczu ile się da i umięśnić się....

Myśląc w ten sposób tylko się zniechęcasz do odchudzania.

Ja też jestem "klepsydrowata" (jakieś 91-66-94), a mimo to gdybym zrzuciła tak z 5kg to nie zamieniłabym swojej figury na żadną inną. Ale nie wiem czy będzie mi to dane kiedykolwiek. Może tym razem się uda.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez psyhe666

łeee żarcie dietetyczne bez tłuszczu bez bułki w mięsie mielonym... czyli dietkowo i to bardzo

Mięso mielone jest niezbyt dietetyczne. Ale reszta owszem.