Powolutku ale porządnie ! Być FIT do Lipca 2012 :)

[miki223]

Napisane przez susie_and_me

Miki223 - Ty zamiast do nauki, to zapraszam na kawkę do mnie - ależ Cię degeneruję <cwaniak> hehehehehe **

Degeneracja na całej linii ! jak napiszesz za mnie maturkę to nie ma problemu

Napisane przez @na

Dobra ja robie tabelkę , zebrałam wasze nicki , zaraz bede produkowac , tylko mam pytanie tak wyglądała nasza "była" tabelka https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AqoFfQjnp4mDdGlY M3dBUlZLSG16bExndXRtc0wyY 2c&hl=en#gid=0

chcecie mieć wyniki (ile wam spadło -cm) po wszystkich miesiącach po prawej na samym końcu ? czy po lewej przed nick'iem ?
czy może macie pomysł żeby to inaczej ułożyć ?

Moim zdaniem taka jak była jest czytelna mi pasuje

Puchatek0807, witamyyy będziemy Cię pilnować

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

mi to obojętne
szczerze to pewnie i tak niewiele z nas będzie to systematycznie tam wpisywać

pewnie tak ale zrobie już , miesiące od teraz do lipca, kto bedzie chciał będzie sobie wpisywał jak się pomierzy

Napisane przez Puchatek0807

witam. ja również chciałabym dołączyć do tej cudownej grupy dziewczyn z wielką motywacją i chęciami
Mam na imię Magda, II rok studiów, praca na pól etatu.
moja waga to 68kg przy wzroście 170cm. Czuję się grubo
Chciałabym pozbyć się tłuszczyku na brzuchu, zlikwidować cellulit na udach i pośladkach i ujędrnić je. Nie przykładam za dużej wagi do tych całych cm bo dla mnie liczy się by dobrze czuć się we własnym ciele, a narazie tak nie jest. Wczoraj zmotywował mnie TŻ, poćwiczyliśmy brzuszki, pokazał mi jak wykonywać je w miarę poprawnie aby były efekty. Powiedział, że teraz będziemy regularnie ćwiczyć. Mam w domu też stepper i chciałabym ćwiczyć na nim co drugi dzień na zmiane z brzuszkami i ćwiczeniami na uda i pośladki. Ograniczyłam też juz spożywanie słodyczy i niezdrowej żywności, staram się jeść więcej owoców i warzyw. Nabiał, otręby i ciemny chleb jem już od jakiegoś czasu, ograniczyłam też do minimum chipsy i fast food. Do jakiejś radykalnej diety się chyba nie nadaję totalnie bo bardzo lubię jeść. nie chodzi tu o to "złe" jedzenie, ale ogólnie nie lubię czuć głodu, jestem wtedy zła Moim problemem od zawsze jest słaba wola i powrót do starych nawyków i to chcę zmienić. Chcę sie zdrowo odżywiać i ćwiczyć regularnie aby poprawić wygląd sylwetki i swoje samopoczucie.
Czytałam ostatnio że dobrze jest jeść ale posiłki co trzy godziny, organizm wtedy nie magazynuje tłuszczu bo nie boi się że będzie musiał "głodować", tylko na bieżąco jest spalany. co o tym myślicie?
Trzymam za was kciuki i proszę o to samo. jestem w pracy więc notka może być trochę chaotyczna, za co przepraszam.

hej
dobrze Cie rozumiem z tym głodem, jak jestem głodna to od razu zła

jeżeli chcesz zrzucić tłuszczyk to z tego co wiem podstawą są ćwiczenia typu aeroby ( skakanka, rowerek, bieganie, po prostu trzeba się porządnie pomęczyć ) i ćwiczenia siłowe ( na tych sie srednio znam,ale pewnie dziewczyny pomogą )
I cos mi się obiło o uszy że tak na prawdę to przez 40 minut ćwiczeń wypaca się wode a dopiero po tym czasie leci nam z tłuszczu ile w tym prawdy to nie wiem, dla tego staram się ćwiczyć ok 60 min dziennie.
Co do jedzenia , to mniejsze porcje co 4 godziny sa o wiele zdrowsze niż najadanie się 2-3 razy na dzien

[Aniaa_89]

Napisane przez Puchatek0807

witam. ja również chciałabym dołączyć do tej cudownej grupy dziewczyn z wielką motywacją i chęciami

witaj

Napisane przez @na

I cos mi się obiło o uszy że tak na prawdę to przez 40 minut ćwiczeń wypaca się wode a dopiero po tym czasie leci nam z tłuszczu ile w tym prawdy to nie wiem, dla tego staram się ćwiczyć ok 60 min dziennie.

też tak słyszałam, choć zależnie od źródła, że dopiero po 30/40min zaczyna spalać się tłuszcz
ile w tym prawdy to nie wiem, ja staram się ćw zazwyczaj około godz
ale tak na prawdę jeśli ktoś wcześniej nic nie ćwiczył i zacznie nawet po 15-20min to i tak efekty powinny być, więc chyba nie ma się co sugerować tym po jakim czasie niby zaczyna spalać się tłuszcz. Lepszy nawet krótki czas ćw, niż jakby nie miało być ich wcale

[Puchatek0807]

Napisane przez Aniaa_89

witaj


też tak słyszałam, choć zależnie od źródła, że dopiero po 30/40min zaczyna spalać się tłuszcz
ile w tym prawdy to nie wiem, ja staram się ćw zazwyczaj około godz
ale tak na prawdę jeśli ktoś wcześniej nic nie ćwiczył i zacznie nawet po 15-20min to i tak efekty powinny być, więc chyba nie ma się co sugerować tym po jakim czasie niby zaczyna spalać się tłuszcz. Lepszy nawet krótki czas ćw, niż jakby nie miało być ich wcale

co racja to racja, ja muszę napewno stać się systematyczna i ćwiczyć właśnie około godzinki dziennie jeśli tylko czas na to pozwoli, najgorzej będzie w weekendy kiedy mam zjazd na uczelni.

[magdalenka_87]

Napisane przez @na

Dziewczyny , ćwiczy któraś z was z agrafką/motylkiem ?

ja mam, kiedyś kupiłam, ale mi się nie spodobało, chyba jakoś źle to robiłam, bo mnie kolana bolały, tzn. tak jakoś źle tego motylka trzymałam, bo mi się wbijał tak nad kolanami

Napisane przez Aniaa_89

ja po wczorajszych ćw mam lekkie zakwasy na tyłku
ale spoko jest, już nie pamiętam kiedy ostatnio miałam zakwasy

ja zakwasów to tylko na ramionach nie mam, bo nie miałam ciężarków i ćwiczyłam bez, tak sobie tylko machałam rękami a tak to wszędzie, śmiałam się wczoraj z Tż że to znak że jednak jakieś resztki mięśni jeszcze mam

Napisane przez Puchatek0807

witam.
Czytałam ostatnio że dobrze jest jeść ale posiłki co trzy godziny, organizm wtedy nie magazynuje tłuszczu bo nie boi się że będzie musiał "głodować", tylko na bieżąco jest spalany. co o tym myślicie?

witaj ja już nieraz o tym czytałam, kiedy ktoś się głodzi wprowadza organizm w "stan klęski żywiołowej" (jakoś tak to było gdzieś ujęte) i później wszystko co je jest maksymalnie magazynowane żeby na czas "głodu" można było z tego korzystać, taki mechanizm obronny przed zagłodzeniem się

Napisane przez @na

pewnie tak ale zrobie już , miesiące od teraz do lipca, kto bedzie chciał będzie sobie wpisywał jak się pomierzy

ja się pomierzę za kilka dni, bo teraz @

ja już po dzisiejszych ćwiczeniach, nie było tak źle, Cindy Crawford i 40 min rowerka zaliczone

[@na]

Dobra dziewczyny na szybko zrobiłam : https://docs.google.com/spreadsheet/...EE&hl=pl#gid=0

Jest zaznaczona opcja że każdy ma tu dostęp , i każdy może sobie to edytować , sprawdzcie czy wam działa ,jeśli tak to sobie możecie kolorki itp itd pozmieniać , co wam się tam podoba, powpisywać też
Ustawiłam nad alfabetycznie , żeby łatwiej było się odszukać

[susie_and_me]

mi działa, super

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

Dobra dziewczyny na szybko zrobiłam : https://docs.google.com/spreadsheet/...EE&hl=pl#gid=0

Jest zaznaczona opcja że każdy ma tu dostęp , i każdy może sobie to edytować , sprawdzcie czy wam działa ,jeśli tak to sobie możecie kolorki itp itd pozmieniać , co wam się tam podoba, powpisywać też
Ustawiłam nad alfabetycznie , żeby łatwiej było się odszukać

widzę, że coś się dziewczyny nie garną, żeby się tam wpisywać

ja zaraz to zrobię, tylko jak już powpisuje to jak to potem zapisać? nie znam się kompletnie na takich rzeczach

aaa i ja wszystkich wymiarów co tam są to nie będę wpisywać, bo mierzę się tylko w strategicznych miejscach

[@na]

po prostu wpisujesz i tyle to sie samo zapisuje, nic nie musisz klikac

każda sobie wypełnia jak chce , co chce itp ja zaraz wypełnie i się biorę za ćwiczenia

edit: jak sie wpisuje dane to u góry pojawia się szary napis trwa zapisywanie , jak sie zmieni na wszystkie zmiany zostały zapisane to sobie możemy wyłączyć

Widze Ania jak wpisujesz tak patrze , ej co jest grane co mi się tu wypełnia samo, a to TY
u mnie masz różowy kolor

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

po prostu wpisujesz i tyle to sie samo zapisuje, nic nie musisz klikac

każda sobie wypełnia jak chce , co chce itp ja zaraz wypełnie i się biorę za ćwiczenia

ok

dobra to ja wpisuję tam wymiary z początku miesiąca i tak będę wpisywać w każdym miesiącu, żeby było widać jakieś postępy

[@na]

no ja pomiary robie na koniec miesiąca , wiec nastepne dopiero pod koniec listopada
tam na samym końcu tabelki są wyniki, każda odejmować umie to sobie raczej z tym poradzi w przyszłym miesiącu , a jak nie to będziemy pomagać

a i jeszcze jedno , link do tabelki jest w pierwszym poście jak by co

[burro]

Hej dziewczyny
Można się przyłączyć? Nie jestem w stanie zliczyć ile razy rozpoczynałam odchudzanie. Zawsze po ok tygodniu się wypalałam. Ale teraz po zakupie rowerka stacjonarnego mam motywacje. Bo szkoda tyle pieniędzy wywalić w błoto. Stosuję dietę MŻ, wyeliminowałam białe pieczywo, słodycze i słodkie napoje. Od 5 dni jeżdżę na rowerku równo godzinę, z tego co na komputerku mi się pokazuje spalam ok 455 kcal, skaczę na skakance, kręce hula-hop i na koniec robie ok 100 brzuszków i 3x10 wymachów na jedną nogę. Jak już trochę zrzucę to zapisze się na basen. Myślę ze na razie starczy . Obecnie przy 180 cm ważę 73 kg Tak z tyłu to tak źle nie wyglądam , ale z przodu to już gorzej, bo o ile nogi mam w miare to wszystko odkłada mi się na brzuchu i w boczkach
Pozdrawiam

[miki223]

Napisane przez @na

Dobra dziewczyny na szybko zrobiłam : https://docs.google.com/spreadsheet/...EE&hl=pl#gid=0

Jest zaznaczona opcja że każdy ma tu dostęp , i każdy może sobie to edytować , sprawdzcie czy wam działa ,jeśli tak to sobie możecie kolorki itp itd pozmieniać , co wam się tam podoba, powpisywać też
Ustawiłam nad alfabetycznie , żeby łatwiej było się odszukać

Jesteś wielka, dziękujemy
Właśnie się ważyłam i albo z wagą jest coś nie tak albo skakanka zrobiła swoje.

[--Olka--]

Napisane przez vorka

A ja już mam wrażenie, że od wczorajszego basenu schudłam

O masz! Chyba nauczę sie pływać.

Napisane przez susie_and_me

ćwiczę na nim od miesiąca i w tylko w sposób jaki opisałam powyżej, ale prawie co dzień, i u mnie widać poprawę - wewnętrzna strona ud - jakby to ując jest bardziej napięta, zmniejszyły mi się bułeczki w tym miejscu, to jeszcze niewielki okres czasu, ale konsekwentnie używam tego sprzętu, i dam znać...

Czekam na relację! Nie zapomnij. Ja mam straszne bułki, czaję się na agrafkę, ale na razie poprzestanę na rowerku i hula-hop. Muszę spokojnie wkręcić się w regularne ćwiczenia. Agrafka dopiero w nowym roku, jak wytrwam w ćwiczeniach 3 miesiące.

Napisane przez susie_and_me

p.s. Mam pytanie do wtajemniczonych - czy Twister naprawdę daje efekty i jeżeli Wam pomógł, to na jakie partie ciała najbardziej zadziałał? Mam ten sprzęcik, ale rzadko na nim ćwiczę...

Też mam i rzadko ćwiczę. Ale nie jestem w stanie, bo po chwili czuję straszne kłucie w boku (chyba kolka). Dlatego przerzuciłam się na hula.

Napisane przez Puchatek0807

Czytałam ostatnio że dobrze jest jeść ale posiłki co trzy godziny, organizm wtedy nie magazynuje tłuszczu bo nie boi się że będzie musiał "głodować", tylko na bieżąco jest spalany. co o tym myślicie?

Jasne, że to prawda. Ja staram się jeść co te 3 h, nawet ustawiłam sobie orientacyjne godziny (8, 11, 14, 17, 20), o których powinnam coś zjeść, bo wcześniej miałam spory problem z regularnością, co niestety wpływało także na wahania poziomu cukru.

Napisane przez @na

Dobra dziewczyny na szybko zrobiłam : https://docs.google.com/spreadsheet/...EE&hl=pl#gid=0

Jest zaznaczona opcja że każdy ma tu dostęp , i każdy może sobie to edytować , sprawdzcie czy wam działa ,jeśli tak to sobie możecie kolorki itp itd pozmieniać , co wam się tam podoba, powpisywać też
Ustawiłam nad alfabetycznie , żeby łatwiej było się odszukać

Ekstra. Wpiszę się jutro rano, bo teraz jestem po obiadku i kawce (troszkę mnie wzdęło). Albo część już teraz, a brzuchola jutro.

[magdalenka_87]

Napisane przez @na

Dobra dziewczyny na szybko zrobiłam : https://docs.google.com/spreadsheet/...EE&hl=pl#gid=0

Jest zaznaczona opcja że każdy ma tu dostęp , i każdy może sobie to edytować , sprawdzcie czy wam działa ,jeśli tak to sobie możecie kolorki itp itd pozmieniać , co wam się tam podoba, powpisywać też
Ustawiłam nad alfabetycznie , żeby łatwiej było się odszukać

super

Napisane przez burro

Hej dziewczyny

witamy


ja jak wytrzymam i będę ćwiczyć regularnie to na mikołaja kupię sobie hula hop i nowy stepper, tylko tym razem skrętny-straszną mam na niego ochotę

[@na]

no to dobrze że się podoba

ja już po ćwiczeniach ! było : High energy + bums&trums+10 min skakanki + 50 powtórzeń na leg marku
W szoku jestem że ani raz nie złapała mnie kolka przy high energy jak na niećwiczenie przez 2 tyg i chorobę to sporo zrobiłam , na dzisiaj wystarczy

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez burro

Hej dziewczyny
Można się przyłączyć? Nie jestem w stanie zliczyć ile razy rozpoczynałam odchudzanie. Zawsze po ok tygodniu się wypalałam. Ale teraz po zakupie rowerka stacjonarnego mam motywacje. Bo szkoda tyle pieniędzy wywalić w błoto. Stosuję dietę MŻ, wyeliminowałam białe pieczywo, słodycze i słodkie napoje. Od 5 dni jeżdżę na rowerku równo godzinę, z tego co na komputerku mi się pokazuje spalam ok 455 kcal, skaczę na skakance, kręce hula-hop i na koniec robie ok 100 brzuszków i 3x10 wymachów na jedną nogę. Jak już trochę zrzucę to zapisze się na basen. Myślę ze na razie starczy . Obecnie przy 180 cm ważę 73 kg Tak z tyłu to tak źle nie wyglądam , ale z przodu to już gorzej, bo o ile nogi mam w miare to wszystko odkłada mi się na brzuchu i w boczkach
Pozdrawiam

Widzę , że sporo robisz Ciebie też będziemy motywować
jeżeli chcesz możesz się dopisać do naszej tabelki

[makkapakka]

@na usunęłam się z tabelki, bo ja się nie mierzę

[@na]

Napisane przez makkapakka

@na usunęłam się z tabelki, bo ja się nie mierzę

okej

[Katuszka89]

właśnie widze że mam bardzo podobne wymiary do miki223

[@na]

macie fajne szczupłe nóżki

[Katuszka89]

Napisane przez @na

macie fajne szczupłe nóżki

ja musze mięsnie sobie wyrobić na łydkach bo dla mnie sa zbyt chude

[smieszka250]

Mi właściwie też nie zalezy na zgubieniu centymetrów, ale mimo wszystko się wpiszę, może akurat coś poleci
Zmierzę się wieczorem, teraz zimno w domu i nie chce mi się rozbierać

Lecę znaleźć skakankę

Macie może propozycję jakiś ćwiczeń, oprócz brzuszków i hula-hopa, gdzie mogłabym jednocześnie się uczyć/czytać? Wiem, że głupie mam wymagania, ale czasami naprawdę nie mam czasu, żeby godzinę przeznaczyć na naukę i godzinę na ćwiczenia, a tak byłoby w jednym

[@na]

Napisane przez Katuszka89

ja musze mięsnie sobie wyrobić na łydkach bo dla mnie sa zbyt chude

to ja Ci troche oddam i obie bedziemy szczęśliwe

Napisane przez smieszka250

Mi właściwie też nie zalezy na zgubieniu centymetrów, ale mimo wszystko się wpiszę, może akurat coś poleci
Zmierzę się wieczorem, teraz zimno w domu i nie chce mi się rozbierać

Lecę znaleźć skakankę

Macie może propozycję jakiś ćwiczeń, oprócz brzuszków i hula-hopa, gdzie mogłabym jednocześnie się uczyć/czytać? Wiem, że głupie mam wymagania, ale czasami naprawdę nie mam czasu, żeby godzinę przeznaczyć na naukę i godzinę na ćwiczenia, a tak byłoby w jednym

nie głupie pytanie , w czasie sesji by się przydało coś takiego

ja mam z kolei inne pytanie (głupie) jak ćwiczycie to w których miejscach na ciele najbardziej się pocicie? bo ja bym chciała być mokra na brzuchu i udach a w tych miejscach to po prostu czuje ze nie sa jakies specjalnie mokre , natomiast plecy to masakra, jak by ktoś wodę wylał

[magdalenka_87]

Napisane przez @na

ja mam z kolei inne pytanie (głupie) jak ćwiczycie to w których miejscach na ciele najbardziej się pocicie? bo ja bym chciała być mokra na brzuchu i udach a w tych miejscach to po prostu czuje ze nie sa jakies specjalnie mokre , natomiast plecy to masakra, jak by ktoś wodę wylał

wszędzie tak samo po ćwiczeniach cała jestem mokra....

[matallewar]

Jestem załamana po spojrzeniu na tabelkę

Jestem przy Was jak wieloryb

[Katuszka89]

ja sie poce głównie na plecach

[@na]

Napisane przez matallewar

Jestem załamana po spojrzeniu na tabelkę

Jestem przy Was jak wieloryb

a nie powinnaś bo masz ładne wymiary po ciąży !!

[Katuszka89]

Napisane przez matallewar

Jestem załamana po spojrzeniu na tabelkę

Jestem przy Was jak wieloryb

Wieloryb? no coś Ty masz fajne wymiary po ciąży więc tylko pogratulować

[matallewar]

Napisane przez @na

a nie powinnaś bo masz ładne wymiary po ciąży !!

To ja może tych sprzed ciąży nie będę podawać
Wtedy to dopiero byłam wieloryb

[@na]

Napisane przez matallewar

To ja może tych sprzed ciąży nie będę podawać
Wtedy to dopiero byłam wieloryb

oj tam oj tam , to było dawno , teraz beda z nas laseczki

ja już czuję że po dzisiejszych ćwiczeniach bolą mnie łydki