Singielki

[90agnieszka90]

K**** i oczywiście z seansu nici

Nie,choroba nie jest jednodniowa.Choruje od poniedziałku.Ja już tydzień mam katar i kaszel a jednak ma siłe na spotkanie...

[Maaarysia]

Aga nie przejmuj sie a moze po prostu nie warto ??
- tzn pytam zeby nie pokrecic - to Wy spotykacie sie teraz jako kumple, przyjaciele - czy chcecie/Ty/on znowu razem??

[koniczynka15]

Hej Dziewczyny
Ha i ja znowu mam pytanie Wiem, że u mnie to kolesie się zmieniają ostatnio strasznie szybko (nie żebym taka kochliwa była - tak jakoś wychodzi) No więc przechodząc do sedna sprawy: Na dodatkowy angielski chodzę z takim ładnym chłopakiem. Już drugi rok. On mi się bardzo podoba, ale wcześniej był "nie do ruszenia" ponieważ miał dziewczynę = był nietykalny Teraz wiem, że ze sobą zerwali i chciałabym hmm... powiedzmy mieć u niego jakieś szanse tylko on jest raczej skryty i nieśmiały a i ja nie należę do osób, które są gotowe walić prosto z mostu co im na sercu leży. No i nie wiem co mogłabym zrobić... Może wy macie jakieś pomysły/doświadczenia i mogłybyście mi poradzić?? To jest trochę tak jakby on był pięknym czerwonym jabłkiem, które wcześniej wisiało na samym czubku drzewa i ja i tak wiedziałam, ze nie ma szans, żeby je dostać, a teraz wisi dużo niżej, ale ja mimo ze się wyciągam z całych sił, już dotykam paznokciem skórkę jabłka, ale mimo to potrzebuję pomocy, aby je dosięgnąć
Z góry bardzo dziękuję Wam, kochane, za pomoc

[90agnieszka90]

Tzn ja chcę być z nim,on jeszcze nie wie...taka troszkę nieszczęśliwa miłość

[Douce24]

Napisane przez Maaarysia

hehe rozumiem teraz jak jestem juz po szkole i zajec jeszcze nie zaczelam to cwaniakuje ale jak mi się zacznie to pewnie będę inaczej pisać

a jak Twoi wielbiciele, adoratorzy i inni nieszczesnicy ktorym lamiesz serca?? bo u mnie taka posucha, ze glowa mala - musze uwazac to teraz jak sie jakis trafi to pewnie jakis a wiadomo ze na bezrybiu i tak ryba

hmm wielbiciele ..
no tak chłopak z klasy czasem sie gapi ale nie zwracam na to uwagi . Choć ma dobrze bo może gapić się na mnie przez dłuuugie minuty . Ten gówniarz non stop mnie zaczepia . Dzisiaj np. puknął mnie w plecy szybko sie schował a ja wstaje i się odwracam patrze a to on . Kolejnego ( wakacyjnego) widziałam nie dawno ... gapił się bo czułam wzrok . Był z moim znajomym więc nie podchodziłam do tego znajomego bo on był .. Pare dni temu napisał do mnie chłopak bardzo ładny . Dał mi nr tel więc napisałam .. ale wnioskując po tych smsach stwierdziłam że chodzi mu tylko o jedno no taaak na co liczyłam po 20lenim chłopaku ... i tak .. dlaczego ja mam pecha . Czy mam duże wymagania ?! Chce fajnego , mądrego i chociaż ciut przystojnego chłopaka ... tyle
Wczoraj pocieszałam kolegę bo jego zostawiła moja siostra cioteczna i akurat miał imieniny wiec złozyłam mu zyczenia w tym fajnej dziewczyny bo na nią zasługujesz ... a on odpisał ze to ja jestem fajna i to ja powinnam miec chłopaka godnego mnie ( pisałam mu o tym ostatnim chłopaku ) ... od razu mówie że z tym kolegą nie mam zamiaru być ...

[Douce24]

Gdzie się podziały wszystkie singielki ??

wszystkie na studiach ?!

[koniczynka15]

Napisane przez koniczynka15

Hej Dziewczyny
Ha i ja znowu mam pytanie Wiem, że u mnie to kolesie się zmieniają ostatnio strasznie szybko (nie żebym taka kochliwa była - tak jakoś wychodzi) No więc przechodząc do sedna sprawy: Na dodatkowy angielski chodzę z takim ładnym chłopakiem. Już drugi rok. On mi się bardzo podoba, ale wcześniej był "nie do ruszenia" ponieważ miał dziewczynę = był nietykalny Teraz wiem, że ze sobą zerwali i chciałabym hmm... powiedzmy mieć u niego jakieś szanse tylko on jest raczej skryty i nieśmiały a i ja nie należę do osób, które są gotowe walić prosto z mostu co im na sercu leży. No i nie wiem co mogłabym zrobić... Może wy macie jakieś pomysły/doświadczenia i mogłybyście mi poradzić?? To jest trochę tak jakby on był pięknym czerwonym jabłkiem, które wcześniej wisiało na samym czubku drzewa i ja i tak wiedziałam, ze nie ma szans, żeby je dostać, a teraz wisi dużo niżej, ale ja mimo ze się wyciągam z całych sił, już dotykam paznokciem skórkę jabłka, ale mimo to potrzebuję pomocy, aby je dosięgnąć
Z góry bardzo dziękuję Wam, kochane, za pomoc

To co zadna nie ma pomysłu...? Nie ukrywam, że bardzo liczyłam na Waszą pomoc..

[Douce24]

nie wiem kochana jak ci pomóc .. skoro masz z nim dodatkowe lekcje warto jakoś zagadać

[a_njunia]

Witajcie!
Tak, jestem singielką od ponad pół roku... i jestem wygłodniała, bardzo.

[Celestia]

Napisane przez a_njunia

Witajcie!
Tak, jestem singielką od ponad pół roku... i jestem wygłodniała, bardzo.

a czegóż to Ci brakuje dobra kobieto?

[Maaarysia]

hellooo
dziewczyny na nowo odzylam jednak ds jest to czego mi brak... - i bardzo sie ciesze ze nareszcie tu powrocilam - koledzy tak mi poprawili humor ze glowa mala - co dopiero jak impreza na miescie bedzie

[Douce24]

Hej !
Wczoraj kolejny facet który dostał ode mnie kosza ...
powód ?? stary a się sadził miał 27 lat e no nie chce faceta który jest starszy o 12 lat .. Halo !!! Jeszcze chciał moje namiary na nk - a idź mi !( nie wiem czy nie wierzył że tyle mam czy jak ) No ale cóż .. ja to mam pecha

[90agnieszka90]

Czy tu keszcze ktokolwiek zagląda?

[Maaarysia]

Napisane przez 90agnieszka90

Czy tu keszcze ktokolwiek zagląda?

Aga ja jestem :d co u Ciebie??

[90agnieszka90]

A mnie się wczoraj rozpoczęły zajęcie i szczerze mówiąc mam już tego wszystkiego dość Wolę wakacje,zdecydowanie

A co tam u Was?

[majlenka_]

Napisane przez 90agnieszka90

Czy tu keszcze ktokolwiek zagląda?

i ja jestem obecna

w ten weekend byłam na weselu u kuzynki byłam z os. towarzyszącą, zaprosiłam kolegę, z którym byłam na studniówce. było super, wybawiłam się tak, że aż do tej pory bolą mnie stopy. wesele dwudniowe, także pohulaliśmy...

[koniczynka15]

Ja też jestem U mnie...hmm... dalej się zastanawiam nad sposobem na nieśmiałego chłopaka I stwierdzam, że za dużo o nim myslę i jak nie wypali to będzie, kurczę, ciężko Ale myślę pozytywnie :P

[agnes188]

oj a ja jestem w zwiazku i jakos malo czasu na wateczek

[Maaarysia]

od zeszłego piątku dzielnie studiuje - ech już mam taka chrypę, że mówić nie mogę
ogólnie spoko na nowo odżyłam
tylko ludzi w grupie, na mojej specjalizacji.. echhh sami nowi i na razie jestem rozczarowana... ale coz dopiero pierwsze dni, mam nadzieje ze bedzie dobrze \
chociaz teraz wiecej chlopa u mnie na roku chociaż jeden plus
ale jak widzę wszędzie tych przerażonych pierwszaczków (fakt sama tez jestem ) - aaa jestem już stara

[Douce24]

Witajcie !!
widać że coś licho u nas ;/

do mnie znów kolejny pisze .. i to nie zbyt ładny . Uczepił się chce moje gg może mu dam ale na pewno nie nr. tel ... czy tylko takie na mnie "lecą " ?! po prostu masakra . A może dac już sobie kompletnie z nimi spokój ?

Dziewczyny .. spokojnie jeszcze zobaczycie że nowi ludzie są fajniejsi niż tamci ( macie okazje wyhaczyć przystojniaków)

[pannanatalia]

Siemanko Bycie singielką to nie bułka z masłem!

[Julia23]

Z jakim życiem kojarzy Wam się bycie singielką ??
Bo mi z randkowaniem, seksem, dbaniem o siebie, jakimś ciekawym hobby, imprezowaniem, spotykaniem z przyjaciółmi, karierą. Taka kobieta która zajmuje się sobą. A jak facet pojawia się w życiu takiej kobiety to ona od razu rzuca wszystko i ciagle spędza czas z takim. Nie twierdzę, że wszystkie tak robią ale przyznacie ze wiele kobiet tak robi. Wydaje się nie raz, jakby niektóre kobiety czekały w życiu tylko na faceta. A tak nie powinno być. Przecież nasze życie nie jest uzależnione od faceta.
I ja tak bym chciała myśleć, ale codziennie myślę o tym aby kogoś mieć. Z drugiej strony wiem że muszę skupić sie na sobie, na swoim życiu, ale ciężko...oj cięzko...

[koniczynka15]

Julia23, jak to mówią "z facetem źle, a bez jeszcze gorzej" Hobby, dbania o siebie to są taki "czasoumilacze". Sądzę, że ni powinnaś się przejmować, że też kogoś szukasz, itp., bo wszystko będzie dobrze, jeśli nie rzucisz wszystkiego dla faceta jakbyś była mocno zdesperowana Głowa do góry

[90agnieszka90]

Coś w tym jest,ale... mnie brak faceta kojarzy się tylko i wyłącznie z samotnością.Nie posiadam prawdziwych przyjaciół niestety,ogólnie jestem nieufna dla ludzi ( może pora to zmienić? ) Dobrze,że mam z tym eksem kontakt bo jakoś z nim się świetnie dogaduję,przy nim mogę być zawsze sobą i wiem,że nie jest osobą fałszywą.

[agnes188]

ale jednak nie jest fair bo nie stawia przed toba sytuacji jasno co z wami bedzie

[moniaszelki]

przedwczoraj zrozumiałam jakich facetów kocham :P znaczy jacy mi się podobają, tacy przypadkowi.
zadbani, młodzi i w garniturach. nie wiem czemu, ale w garniturach : P strasznie mnie kręcą. ahhhh <mrrau>

[Douce24]

a ja ostatnio stwierdziłam że podobają mi się także blondyni wcześniej tylko byli bruneci a teraz ?! mrrr...

[Maaarysia]

Napisane przez moniaszelki

przedwczoraj zrozumiałam jakich facetów kocham :P znaczy jacy mi się podobają, tacy przypadkowi.
zadbani, młodzi i w garniturach. nie wiem czemu, ale w garniturach : P strasznie mnie kręcą. ahhhh <mrrau>

wiem o co chodzi
chociaz dla mnie nie musza byc gangi - kocham facetow w koszulach, bo po prostu wygladaja w nich lepiej

[agnes188]

a mi cale zycie podobali sie bruneci i na mysl i blondynie ble.a teraz mam blondyna

[Douce24]

ooo tak w koszulach fajnie wyglądają