SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

[Jigoku]

Napisane przez bluebells

Straszne. Też parę razy miałam krzywo obcięte, więc już tam więcej nie poszłam. Klient głosuje nogami
Ja w ogóle nie bardzo jeszcze wiem jak się zachować w sytuacji, kiedy mi jako klientowi coś nie odpowiada, chociaż pracuję nad tym. Tzn. wiem jak się zachować, ale żeby klient musiał zwracać fryzjerowi uwagę, że np. wskazane byłoby porozmawiać przed wszystkim, to jest trochę beznadziejne.

Ja też nie, choć w sumie usługę fryzjerska też masz prawo reklamować tylko ja już wole się więcej tam nie pojawić niż jakby mi miała coś poprawiać i byłoby jeszcze gorzej

[bluebells]

Napisane przez Jigoku

Ja też nie, choć w sumie usługę fryzjerska też masz prawo reklamować tylko ja już wole się więcej tam nie pojawić niż jakby mi miała coś poprawiać i byłoby jeszcze gorzej

Tak samo można reklamować jedzenie w restauracji itd., ale mi się w to nie chce bawić

Byłam u fryzjera i chyba w końcu trafiłam dobrze, będę tam dalej chodzić. Była rozmowa przed myciem, fryzjer pomacał włosy, powiedział, że mój pomysł na cięcie jest bardzo dobry i wyjaśnił dokładnie co zrobi. I wywiązał się z tego. Chciałam nadać lekkości i jakiegoś kształtu włosom, no i to mam. Lekkie cieniowanie, faktycznie włosy fajnie się układają. Na zdjęciu nie będzie tego widać, ale może jutro wstawię
Muszę tylko kupić w końcu jakąś suszarko-lokówkę, to ułatwi mi stylizację.

[Majowa Rosa]

Dzień dobry w Nowym Roku
Ostatnio mówiłam, że mam ochotę obciąć włosy, prawda? I - jak to ja - bez wahania to zrobiłam! Jestem bardzo zadowolona, a włosy poleciały na Fundację Rak'n'Roll

[chimay]

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry w Nowym Roku
Ostatnio mówiłam, że mam ochotę obciąć włosy, prawda? I - jak to ja - bez wahania to zrobiłam! Jestem bardzo zadowolona, a włosy poleciały na Fundację Rak'n'Roll

Dzień dobry
Wszystko pięknie, tylko gdzie fotka?

[Jigoku]

Napisane przez bluebells

Tak samo można reklamować jedzenie w restauracji itd., ale mi się w to nie chce bawić

Byłam u fryzjera i chyba w końcu trafiłam dobrze, będę tam dalej chodzić. Była rozmowa przed myciem, fryzjer pomacał włosy, powiedział, że mój pomysł na cięcie jest bardzo dobry i wyjaśnił dokładnie co zrobi. I wywiązał się z tego. Chciałam nadać lekkości i jakiegoś kształtu włosom, no i to mam. Lekkie cieniowanie, faktycznie włosy fajnie się układają. Na zdjęciu nie będzie tego widać, ale może jutro wstawię
Muszę tylko kupić w końcu jakąś suszarko-lokówkę, to ułatwi mi stylizację.

Mnie tak samo, szkoda zachodu, choć zdaje sobie sprawę, ze przez osoby z takim podejściem jak ja niewiele się zmienia
To super, ze jesteś zadowolona

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry w Nowym Roku
Ostatnio mówiłam, że mam ochotę obciąć włosy, prawda? I - jak to ja - bez wahania to zrobiłam! Jestem bardzo zadowolona, a włosy poleciały na Fundację Rak'n'Roll

O, do jakiej długości? Czekam:na zdjęcie

[bluebells]

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry w Nowym Roku
Ostatnio mówiłam, że mam ochotę obciąć włosy, prawda? I - jak to ja - bez wahania to zrobiłam! Jestem bardzo zadowolona, a włosy poleciały na Fundację Rak'n'Roll

To w takim razie czekamy na foty

[Majowa Rosa]

O rany, byłam pewna, że zamieściłam to foto
No ścięłam sporo (listopadowa długość). Takie włoski są bardzo wygodne, nie wymagają układania, nie wymagają czesania w ciągu dnia (krótkie nie zbijają się w kolonie), są tak fajnie sypkie, cieszę się nimi już od kilku dni. Zdjęcia z komórki, kiedy trzepię głową i bawię się włosami - to moje nowe hobby

[Jigoku]

Napisane przez Majowa Rosa

O rany, byłam pewna, że zamieściłam to foto
No ścięłam sporo (listopadowa długość). Takie włoski są bardzo wygodne, nie wymagają układania, nie wymagają czesania w ciągu dnia (krótkie nie zbijają się w kolonie), są tak fajnie sypkie, cieszę się nimi już od kilku dni. Zdjęcia z komórki, kiedy trzepię głową i bawię się włosami - to moje nowe hobby

Super, rzeczywiście wyglądają na bardzo sypkie

[daggmara]

Napisane przez Majowa Rosa

O rany, byłam pewna, że zamieściłam to foto
No ścięłam sporo (listopadowa długość). Takie włoski są bardzo wygodne, nie wymagają układania, nie wymagają czesania w ciągu dnia (krótkie nie zbijają się w kolonie), są tak fajnie sypkie, cieszę się nimi już od kilku dni. Zdjęcia z komórki, kiedy trzepię głową i bawię się włosami - to moje nowe hobby

Wygladaja pieknie, gesto i zdrowo. Supr, ze zdecydowalas sie oddac wlosy fundacji!
Jesli kiedykolwiek uda mi sie zapuscic pewnie zrobie podobnie

[201803111829]

A ja nie

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[chimay]

Napisane przez Majowa Rosa

O rany, byłam pewna, że zamieściłam to foto
No ścięłam sporo (listopadowa długość). Takie włoski są bardzo wygodne, nie wymagają układania, nie wymagają czesania w ciągu dnia (krótkie nie zbijają się w kolonie), są tak fajnie sypkie, cieszę się nimi już od kilku dni. Zdjęcia z komórki, kiedy trzepię głową i bawię się włosami - to moje nowe hobby

Świetna fryzura
Coś mi się zdaje, że będziesz prekursorką nowego trendu i takie cięcia niedługo powrócą do łask. Wydaje mi się, że moda na długie włosy powoli mija, pierwsze zapuszczające już je pościnały, lub właśnie to robią, bo mało kto chce nosić ciągle tę samą długość, a fanek włosów za tyłek jest raczej mało.
Sama bym sobie taką długość chętnie sprawiła, bo włosów raczej by mi nie było szkoda i bym za nimi nie płakała, ale wiem, że nie byłabym zadowolona, moje włosy zachowują się przy takiej długości fatalnie, a przekraczania długości ramion drugi raz bym nie zniosła, wspominam to jako coś okropnie męczącego.

[bluebells]

Napisane przez Majowa Rosa

O rany, byłam pewna, że zamieściłam to foto
No ścięłam sporo (listopadowa długość). Takie włoski są bardzo wygodne, nie wymagają układania, nie wymagają czesania w ciągu dnia (krótkie nie zbijają się w kolonie), są tak fajnie sypkie, cieszę się nimi już od kilku dni. Zdjęcia z komórki, kiedy trzepię głową i bawię się włosami - to moje nowe hobby

Pięknie, wyglądasz jak Kleopatra A z przodu też się super przy twarzy układają.

Napisane przez chimay

Świetna fryzura
Coś mi się zdaje, że będziesz prekursorką nowego trendu i takie cięcia niedługo powrócą do łask. Wydaje mi się, że moda na długie włosy powoli mija, pierwsze zapuszczające już je pościnały, lub właśnie to robią, bo mało kto chce nosić ciągle tę samą długość, a fanek włosów za tyłek jest raczej mało.
Sama bym sobie taką długość chętnie sprawiła, bo włosów raczej by mi nie było szkoda i bym za nimi nie płakała, ale wiem, że nie byłabym zadowolona, moje włosy zachowują się przy takiej długości fatalnie, a przekraczania długości ramion drugi raz bym nie zniosła, wspominam to jako coś okropnie męczącego.

Też mi się tak wydaje. Mi już dawno przeszedł szał na długie włosy, ale chciałabym zobaczyć jak to jest i jak się będę czuła, więc zapuszczam. A raczej "zapuszczam", bo w zasadzie było mi ostatnio obojętne ile fryzjer mi zetnie z długości.
Zresztą każdy potrzebuje czasami odmiany, dlatego robimy metamorfozy czasami radykalne.
Ja powitam ten trend z otwartymi ramionami, bo aż żal patrzeć na cieniutkie a długie do pasa włosy, takie zupełnie bez życia.

[Jigoku]

Napisane przez chimay

Świetna fryzura
Coś mi się zdaje, że będziesz prekursorką nowego trendu i takie cięcia niedługo powrócą do łask. Wydaje mi się, że moda na długie włosy powoli mija, pierwsze zapuszczające już je pościnały, lub właśnie to robią, bo mało kto chce nosić ciągle tę samą długość, a fanek włosów za tyłek jest raczej mało.
Sama bym sobie taką długość chętnie sprawiła, bo włosów raczej by mi nie było szkoda i bym za nimi nie płakała, ale wiem, że nie byłabym zadowolona, moje włosy zachowują się przy takiej długości fatalnie, a przekraczania długości ramion drugi raz bym nie zniosła, wspominam to jako coś okropnie męczącego.

Ostatnio widzę dużo dziewczyn z długimi włosami, ale tak przerzedzonymi, że wyglądają raczej smetnie niż ładnie, więc to by było na tyle jeśli chodzi o długie włosy za wszelką cenę. Myślę, że jest spora grupa osób, którym byłoby dobrze w krótkich.

[chimay]

Napisane przez Jigoku

Ostatnio widzę dużo dziewczyn z długimi włosami, ale tak przerzedzonymi, że wyglądają raczej smetnie niż ładnie, więc to by było na tyle jeśli chodzi o długie włosy za wszelką cenę. Myślę, że jest spora grupa osób, którym byłoby dobrze w krótkich.

Długie, ale cienkie włosy mogą fajnie wyglądać w upięciach, ale rozpuszczone niestety już nie.
Chociaż w sumie nie wiem, czy ta moda już przemija, bo wątki o suplementach i wcierkach mają się dobrze, sporo firm wprowadza serie na porost, choćby ostatnie Jazz Hair. Ale właściwie skoro moda zatoczyła już tak szerokie kręgi, to raczej czeka ją nieuchronny koniec.
Pozostaną tylko fanki włosów do kolan i takie leniuchy jak ja, co zapuszczają, bo im się nie chce ścinać. Nawet ostatnio próbowałam sobie wyobrazić siebie w jakimś bobie, ale przejrzenie fotek z ostatnich kilku lat skutecznie mi te wizje wywiało z głowy.

[Chwala]

Napisane przez Majowa Rosa

O rany, byłam pewna, że zamieściłam to foto
No ścięłam sporo (listopadowa długość). Takie włoski są bardzo wygodne, nie wymagają układania, nie wymagają czesania w ciągu dnia (krótkie nie zbijają się w kolonie), są tak fajnie sypkie, cieszę się nimi już od kilku dni. Zdjęcia z komórki, kiedy trzepię głową i bawię się włosami - to moje nowe hobby

Aż się wypowiem i ja! hej

Cudne . Strasznie mi się podobają tego typu długość z grzywką na ciemnych włosach. Zdecydowanie dobra decyzja.

Ja nadal utrzymuję włosy w długości do ramion. Także dzieki temu pozbyłam się problemu ze zbijaniem w kolonie. Chociaż czasem jak widzę fajne upięcia w necie to niestety przychodzi myśl - mam za krótkie włosy na to . Ale i tak nie zapuszczę.

[daggmara]

Ja sie zatrzymalam w zapuszczaniu na bobie i pewnie potrzymam go jeszcze kilka miesiecy, by zejsc z cieniowania i zniszczonych koncow. A potem chyba jednak bede zapuszczac dalej, gdyz na co dzien lubie miec spiete wlosy, a przy tej długości kitka jest mizerna i ciagle z niej wylaza klaki.
Ale jak tak pomysle, to wlasnie najczesciej w zyciu nosilam boby roznych dlugosci, często jako wypadkowa odrastania z bardzo krotkich fryzur

[chimay]

Napisane przez daggmara

Ja sie zatrzymalam w zapuszczaniu na bobie i pewnie potrzymam go jeszcze kilka miesiecy, by zejsc z cieniowania i zniszczonych koncow. A potem chyba jednak bede zapuszczac dalej, gdyz na co dzien lubie miec spiete wlosy, a przy tej długości kitka jest mizerna i ciagle z niej wylaza klaki.
Ale jak tak pomysle, to wlasnie najczesciej w zyciu nosilam boby roznych dlugosci, często jako wypadkowa odrastania z bardzo krotkich fryzur

Ja jestem fanką Twoich bobów Zresztą uważam, że tę fryzurę idealnie podkreślają wyraźne, żywe kolory włosów, czernie, czerwienie, z blondami to już różnie bywa.

[daggmara]

Napisane przez chimay

Ja jestem fanką Twoich bobów Zresztą uważam, że tę fryzurę idealnie podkreślają wyraźne, żywe kolory włosów, czernie, czerwienie, z blondami to już różnie bywa.

O dziękuję moj bob bedzie chyba mniej wyrazisty, bo po kilku latach rudosci mam ochote na zmiane i ciągnie mnie do brazow. Ale chyba na razie poczekam, az mi odrosnie to, co znowu w sierpniu rozjasnilam farba chemiczna, bo na odroscie henna z amla chwyta mi na przyjemny kasztanowy kolorek choc pewnie skusze sie na przyciemnienie i dlugosci za jakiś czas..

[jus93tyna]

takie piękne włosy tu pokazujecie, że aż musiałam sobie zrobić fotę porównawczą :p

myślałam że lepiej wyglądają moje końce, ale teraz na zdjęciach widzę że przydałoby się cięcie, bo wyglądają na przesuszone choć to dziwne bo na co dzień nie zauważam tego i nawet na końcach włosy błyszczą i są sprężyste :p

ah te włosowe rozterki!
niby przydałoby się ściąć jakieś 15 cm, bo widać różnicę odkąd włosy są słabsze (to chyba resztki po ombre, ale myślałam, że zostało już ich mniej)
tylko czy wtedy nie będę miała takie długości nijakiej? trochę szkoda mi no! :p

wiem, że jesteście zwolenniczkami ścinania tego co zniszczone, więc naprostujcie moje myślenie

[bluebells]

Napisane przez Jigoku

Ostatnio widzę dużo dziewczyn z długimi włosami, ale tak przerzedzonymi, że wyglądają raczej smetnie niż ładnie, więc to by było na tyle jeśli chodzi o długie włosy za wszelką cenę. Myślę, że jest spora grupa osób, którym byłoby dobrze w krótkich.

Niektórzy dobrze się czują w długich włosach niezależnie od tego czy to wygląda ładnie czy nie Takie troszkę zaślepienie.
Ja uwielbiam patrzeć na długie i gęste włosy, ale niestety chyba nigdy na żywo takich nie widziałam.

Napisane przez Chwala

Aż się wypowiem i ja! hej

Cudne . Strasznie mi się podobają tego typu długość z grzywką na ciemnych włosach. Zdecydowanie dobra decyzja.

Ja nadal utrzymuję włosy w długości do ramion. Także dzieki temu pozbyłam się problemu ze zbijaniem w kolonie. Chociaż czasem jak widzę fajne upięcia w necie to niestety przychodzi myśl - mam za krótkie włosy na to . Ale i tak nie zapuszczę.

Moje włosy też są za krótkie do wielu fryzur. Ale właściwie nigdy nie żałuję, że nie są dłuższe, bo… w zasadzie i tak nigdy nie robię wymyślnych upięć. Lenistwo

Napisane przez jus93tyna

takie piękne włosy tu pokazujecie, że aż musiałam sobie zrobić fotę porównawczą :p

myślałam że lepiej wyglądają moje końce, ale teraz na zdjęciach widzę że przydałoby się cięcie, bo wyglądają na przesuszone choć to dziwne bo na co dzień nie zauważam tego i nawet na końcach włosy błyszczą i są sprężyste :p

ah te włosowe rozterki!
niby przydałoby się ściąć jakieś 15 cm, bo widać różnicę odkąd włosy są słabsze (to chyba resztki po ombre, ale myślałam, że zostało już ich mniej)
tylko czy wtedy nie będę miała takie długości nijakiej? trochę szkoda mi no! :p

wiem, że jesteście zwolenniczkami ścinania tego co zniszczone, więc naprostujcie moje myślenie

Faktycznie by się przydało cięcie Jeśli zetniesz 15 cm, to one i tak będą bardzo długie. Dla mnie długość "nijaka" to raczej taka w okolicach zapięcia stanika, nienawidzę kiedy ją mam. Ale to kwestia spojrzenia

[jus93tyna]

Napisane przez bluebells

Faktycznie by się przydało cięcie Jeśli zetniesz 15 cm, to one i tak będą bardzo długie. Dla mnie długość "nijaka" to raczej taka w okolicach zapięcia stanika, nienawidzę kiedy ją mam. Ale to kwestia spojrzenia

no właśnie gdybym ścięła te 15 cm to chyba byłyby w okolicach stanika

ale chyba zetnę teraz pół i za 2-3 miesiące drugie tyle i będę wtedy miała i długie i zdrowe


a jakie psikacze polecacie do rozczesywania? kończy mi się GlissKur różowy i zastanawiam się nad czymś może innej firmy, ale czy warty jakiś polecenia?
mam jeszcze w domu Revlona Equave ale do Wrocławia mam ochotę na coś nowego, bo już dawno nie kupowałam żadnych włosowych mazideł :p

[bluebells]

Napisane przez jus93tyna

no właśnie gdybym ścięła te 15 cm to chyba byłyby w okolicach stanika

ale chyba zetnę teraz pół i za 2-3 miesiące drugie tyle i będę wtedy miała i długie i zdrowe


a jakie psikacze polecacie do rozczesywania? kończy mi się GlissKur różowy i zastanawiam się nad czymś może innej firmy, ale czy warty jakiś polecenia?
mam jeszcze w domu Revlona Equave ale do Wrocławia mam ochotę na coś nowego, bo już dawno nie kupowałam żadnych włosowych mazideł :p

Sprawdź może dokładnie na linijce ile to będzie w twoim przypadku 15 cm, bo coś nie chce mi się wierzyć, że wtedy włosy będą w okolicach stanika Oczywiście mogę się mylić, twierdzę tak tylko na podstawie zdjęcia gdzie włosy się wydają naprawdę b. długie.

Psikaczów nie używam akurat, tylko olejki silikonowe do zabezpieczania. Miałam kiedyś żółtego Gliss Kura, który chyba ma najmniej keratyny wśród wszystkich psikaczy tej firmy, ale i tak na dłuższą metę końcówki nie były zadowolone.

[201803111829]

Dziewczyny mam problem. Niby kallos latte jest proteinowy, a po nałożeniu mam wielki przyklap, ulizanie i w ogóle. Raz na 2 tyg ratuję się żółtkiem i wtedy włosy mam odbite od nasady, puszyste, swietnie się układają. I co tu robić? Mam jeszcze kallosa Silk w rozowym opakowaniu.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[bluebells]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny mam problem. Niby kallos latte jest proteinowy, a po nałożeniu mam wielki przyklap, ulizanie i w ogóle. Raz na 2 tyg ratuję się żółtkiem i wtedy włosy mam odbite od nasady, puszyste, swietnie się układają. I co tu robić? Mam jeszcze kallosa Silk w rozowym opakowaniu.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

Tych protein w Kallosie Latte jest jak na lekarstwo, więc może dlatego? A może to kwestia nakładania? Jeśli Kallosa nakładałaś na całe włosy tak jak żółtko, to mógł obciążyć. Żółtko nie obciążyło, bo tam jest o wiele więcej protein. Taka moja teoria
Poza tym zauważyłam, że np po keratynie moje włosy są fajne, pełne objętości, ale po jedwabiu już ulizane, więc też może kwestia różnych rodzajów protein.

[Jigoku]

Napisane przez bluebells

Tych protein w Kallosie Latte jest jak na lekarstwo, więc może dlatego? A może to kwestia nakładania? Jeśli Kallosa nakładałaś na całe włosy tak jak żółtko, to mógł obciążyć. Żółtko nie obciążyło, bo tam jest o wiele więcej protein. Taka moja teoria
Poza tym zauważyłam, że np po keratynie moje włosy są fajne, pełne objętości, ale po jedwabiu już ulizane, więc też może kwestia różnych rodzajów protein.

To zależy od wielkości cząsteczek, keratyna ma małe, proteiny mleczne i z żółtka duże moje włosy bardzo lubią maloczasteczkowe proteiny, dużych nie

Napisane przez chimay

Długie, ale cienkie włosy mogą fajnie wyglądać w upięciach, ale rozpuszczone niestety już nie.
Chociaż w sumie nie wiem, czy ta moda już przemija, bo wątki o suplementach i wcierkach mają się dobrze, sporo firm wprowadza serie na porost, choćby ostatnie Jazz Hair. Ale właściwie skoro moda zatoczyła już tak szerokie kręgi, to raczej czeka ją nieuchronny koniec.
Pozostaną tylko fanki włosów do kolan i takie leniuchy jak ja, co zapuszczają, bo im się nie chce ścinać. Nawet ostatnio próbowałam sobie wyobrazić siebie w jakimś bobie, ale przejrzenie fotek z ostatnich kilku lat skutecznie mi te wizje wywiało z głowy.

Tylko w sumie nie widuje za bardzo upiec innych niż kitka, wielu osobom sie nie chce, nie potrafią, nie mają czasu, mają pocieniowane włosy, które' wychodza', wiec w sumie błędne koło

Napisane przez bluebells

Niektórzy dobrze się czują w długich włosach niezależnie od tego czy to wygląda ładnie czy nie Takie troszkę zaślepienie.
Ja uwielbiam patrzeć na długie i gęste włosy, ale niestety chyba nigdy na żywo takich nie widziałam.



Moje włosy też są za krótkie do wielu fryzur. Ale właściwie nigdy nie żałuję, że nie są dłuższe, bo… w zasadzie i tak nigdy nie robię wymyślnych upięć. Lenistwo



Faktycznie by się przydało cięcie Jeśli zetniesz 15 cm, to one i tak będą bardzo długie. Dla mnie długość "nijaka" to raczej taka w okolicach zapięcia stanika, nienawidzę kiedy ją mam. Ale to kwestia spojrzenia

Ja tak zawsze miałam, długie włosy są bardziej zachowawcze ale też trudniej je utrzymać w dobrej kondycji i wtedy nie niczego dobrego nie podkreślają. Krótkie włosy potrafią ładnie wyrównać kształt twarzy i częściej wyglądają na bardziej zadbane wg mnie

[chimay]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny mam problem. Niby kallos latte jest proteinowy, a po nałożeniu mam wielki przyklap, ulizanie i w ogóle. Raz na 2 tyg ratuję się żółtkiem i wtedy włosy mam odbite od nasady, puszyste, swietnie się układają. I co tu robić? Mam jeszcze kallosa Silk w rozowym opakowaniu.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

Napisane przez bluebells

Tych protein w Kallosie Latte jest jak na lekarstwo, więc może dlatego? A może to kwestia nakładania? Jeśli Kallosa nakładałaś na całe włosy tak jak żółtko, to mógł obciążyć. Żółtko nie obciążyło, bo tam jest o wiele więcej protein. Taka moja teoria
Poza tym zauważyłam, że np po keratynie moje włosy są fajne, pełne objętości, ale po jedwabiu już ulizane, więc też może kwestia różnych rodzajów protein.

Może iść w jakieś metody stylizacyjne?
Poszukać czegoś wśród kosmetyków np spray Artego podnoszący włosy u nasady?
Albo zakładać wałki podczas suszenia, tylko u nasady, żeby te włosy jakoś dźwignąć do góry?

Ja z proteinami już dawno nic nie miałam do czynienia, ale jak jeszcze miałam, to doszłam do wniosku, że jednak dużo zależy od formuły całego kosmetyku i tak np Sleek Repair&Shine wygładzał, ale już Romantic puszył, a inne odżywki z jedwabiem były gdzieś tak pośrodku.



---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Jigoku

Tylko w sumie nie widuje za bardzo upiec innych niż kitka, wielu osobom sie nie chce, nie potrafią, nie mają czasu, mają pocieniowane włosy, które' wychodza', wiec w sumie błędne koło

Kitka to w ogóle przeważnie jest anty-fryzura.

[201803111829]

Susze wlosy z glowa w dol, uzywam pianki, pudru do stylizacji i przez 2 h jest ok, potem wszystko opada

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[Jigoku]

Napisane przez _Tinkerbell

Susze wlosy z glowa w dol, uzywam pianki, pudru do stylizacji i przez 2 h jest ok, potem wszystko opada

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

A suszenie na szczotce? Może masz za ciężkie włosy

[chimay]

Są też trwałe metody fryzjerskie np trwała headlines, która polega właśnie na uniesieniu włosów, ale nadaje się do krótkich i półdługich włosów, efekt trwa do 8 tygodni.

[bluebells]

Napisane przez Jigoku

To zależy od wielkości cząsteczek, keratyna ma małe, proteiny mleczne i z żółtka duże moje włosy bardzo lubią maloczasteczkowe proteiny, dużych nie

Tylko w sumie nie widuje za bardzo upiec innych niż kitka, wielu osobom sie nie chce, nie potrafią, nie mają czasu, mają pocieniowane włosy, które' wychodza', wiec w sumie błędne koło

Ja tak zawsze miałam, długie włosy są bardziej zachowawcze ale też trudniej je utrzymać w dobrej kondycji i wtedy nie niczego dobrego nie podkreślają. Krótkie włosy potrafią ładnie wyrównać kształt twarzy i częściej wyglądają na bardziej zadbane wg mnie

Właśnie o te wielkości cząsteczek mi chodziło, ale zawsze zapominam, które są które

Krótkie włosy może częściej się przycina, może m.in. dlatego wyglądają na bardziej zadbane, kto wie. Ale mi też takie włosy wydają się bardziej zadbane zazwyczaj. Chyba dlatego, że rzadko widzę fajnie obcięte długie włosy

Napisane przez chimay

Może iść w jakieś metody stylizacyjne?
Poszukać czegoś wśród kosmetyków np spray Artego podnoszący włosy u nasady?
Albo zakładać wałki podczas suszenia, tylko u nasady, żeby te włosy jakoś dźwignąć do góry?

Ja z proteinami już dawno nic nie miałam do czynienia, ale jak jeszcze miałam, to doszłam do wniosku, że jednak dużo zależy od formuły całego kosmetyku i tak np Sleek Repair&Shine wygładzał, ale już Romantic puszył, a inne odżywki z jedwabiem były gdzieś tak pośrodku.



---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------



Kitka to w ogóle przeważnie jest anty-fryzura.

Ja używam wałków grubych na rzepach do podniesienia włosów i przy okazji podkręcenia warstw, ale z tym podkręceniem na razie mi zupełnie nie wychodzi. Za to unoszą u nasady dość fajnie, tylko trzeba czymś utrwalić, więc zawsze warto spróbować.

Bardzo możliwe z tymi proteinami, wiele zależy od tego co jeszcze jest upchane w składnikach.

Nienawidzę kitek, ale przyznaję, że jest to najprostsza "fryzura" i sama bardzo często w niej chodzę