Anglia cz. II

[Sysunia_d]

Napisane przez lorelei

Wczesniej juz pytalam ale bez odzewu - co gotujecie na wigilie w anglii Macie przepisy przystosowane to tutejszych produktow?
Pisac mi tu jak na spowiedzi .

1) Karp smazony ( w tym roku teściu mu przywiózł z Polski )

2) Ryba po zatorsku - kupuje kostki rybne , które panieruje i robie na patelni. Potem przekładam je do naczynia szklanego nakładam na to wysmazone pieczarki z cebulka , na to ścieram jajka na twardo ,pieprze i nakładam ser zółty i zapiekam .

3) pierogi z kapusta i grzybami - kapuste kupuje w polskim sklepie gotuje potem wysmażam z ugotowanymi wcześniej pieczarkami

4) barszcz biały na grzybach - barszcz mam z polski zawsze przywoże z 5 flaszek

5) kapusta z grochem





co do śledzi ja kupiłam ostatnio w Pl sklepie ale były ochydne

[Lovely_Girl]

Ja polecam sledzie z Lidla

[katakumba]

Napisane przez Lovely_Girl

Ja polecam sledzie z Lidla

no, szczegolnie te w smietanie... uh, ale narobilas mi smaka

[sylwunia3009]

A my tradycyjbie, uszka z grzybami, barszczyk, pierogi z kapusta i grzybami (kapuste mozna kupic w tesco), krokieciki, karp (mamy taka hale ze swiezymi rybami i tam mozna dostac karpia przed wigilia), do tego zawsze mamy rybe w sosie chrzanowym, kluski z makiem, jakies ciasta i kompot z suszu.

Do ciast spoojnie mozna uzywac angielskich produktow, kiedys kupowalam wszystko w polskim sklepie, a teraz to wszedzie angielska maka, proszek do pieczenia, ser na sernika, drozdze itp. jeszcze sie nie zdazylo zeby cos nie wyszlo.
A sledzie ostatnio kupilam w sainsbury, byly okropnie kwasne, ale ja takie uwielbiam.

[***luna]

sysunia ryba po zatorsku brzmi smakowicie

[Sysunia_d]

To może któraś mi powie jak tu wygladają lub jak sie nazywaja po ang .

- proszek do pieczenia
- drożdze
- cukier puder
- cukier waniliowy



Luna napisała:

sysunia ryba po zatorsku brzmi smakowicie

Naprawde plecam , mozna jeszcz dodać natke pietruszki.

U mnie w PL tą ryba jest karp , ale tutaj robie z kostki rybnej bo mój tż nie lubi karpia. Pozatym tutaj nie ma mi kto ładnie tej ryby rozłożyc w PL tata zajmuje sie zawsze karpiem, dlatego osci jest bardzo mało.

[sylwunia3009]

Sysuniu ja sie chyba na ta rybke jutro juz skusze
A co do angielskich nazw to w kolejosci
-baking powder
-yeast (ja kupuje suche, innych nie wiedzialam)
-icing sugar
Cukru nie widzialam ae moze dlatego, ze nie szukalam, mam spory zapas

[wenedka]

Napisane przez Sysunia_d

- proszek do pieczenia
- drożdze
- cukier puder
- cukier waniliowy


.

-baking powder
-yeast
-powdered sugar (albo opcja sylwuni)
-vanilla sugar (w PL to z reguly jest waNIlinowy, ale tutaj nie wiem jak to sie nazywa)


Ja nie lubie karpia, pomimo ze rybki kocham.
A w Lidlu to sa filety sledziowe, czy tylko gotowe, np. w smietanie?
Bo ja bardzo lubie w oleju domowej roboty.

[Sysunia_d]

dziekuje dziewczyny

[maatra]

Napisane przez Sysunia_d

2) Ryba po zatorsku - kupuje kostki rybne , które panieruje i robie na patelni. Potem przekładam je do naczynia szklanego nakładam na to wysmazone pieczarki z cebulka , na to ścieram jajka na twardo ,pieprze i nakładam ser zółty i zapiekam .

nie potrzebnie tu o tej porze wchodzilam

Napisane przez sylwunia3009

Do ciast spoojnie mozna uzywac angielskich produktow, kiedys kupowalam wszystko w polskim sklepie, a teraz to wszedzie angielska maka, proszek do pieczenia, ser na sernika, drozdze itp. jeszcze sie nie zdazylo zeby cos nie wyszlo.
A sledzie ostatnio kupilam w sainsbury, byly okropnie kwasne, ale ja takie uwielbiam.

a mi ciasto na pizze z angielskiej maki nie wyszlo

Napisane przez sylwunia3009

-yeast (ja kupuje suche, innych nie wiedzialam)

w Morissonie byly kiedys,ale nie wiem czy nadal je maja, bo chyba sie nie sprzedawaly i zawsze byly przeceniane.(na tackach malutkich)

***********************

ja z takich innych rzeczy,ktorych jeszcze nie wymienilyscie robie

smazone na glebokim oleju pierozki z grzybami
ryba panierowana smazona w kwasnej pomidorowej zalewie
salatka pieczarkowo serowa (jestem uzalezniona od salatek )
aaa i bede piekla maly chlebek z delecty

jak robicie makielki ??? zazwyczaj robilam nadzienie makowe do pierozkow,ale nikt ich pozniej nie chce jesc

[sylwunia3009]

Ja jeszcze robie rybe po grecku.
pizzy jeszcze nie robialam.
Co ta makielki? i co to za salatka? ja tez uwielbiam salatki, no oprocz jarzynowej.

[maatra]

Napisane przez sylwunia3009

Ja jeszcze robie rybe po grecku.
pizzy jeszcze nie robialam.
Co ta makielki? i co to za salatka? ja tez uwielbiam salatki, no oprocz jarzynowej.

bardzo prosta salatka,ale ja ja uwielbiam,pewnie dzieki temu,ze dodaje ostrego sera szwajcarskiego
http://www.wizaz.pl/porady/censura.p...c4677dbe0ba0e6

makielki to cos z makiem,moja mama nigdy nie robila,bo twierdzila,ze nie chcielismy jesc,bo zaslodkie.pomyslalam,ze moglabym sprobowac je zrobic w ta Wigilie,moze mi sie smaki zmienily

[sylwunia3009]

Wyglada bardzo ciekawie, teraz to juz nie wiem co jutro bede robic, Sysunii rybe czy Twoja salatke. gdyby nie bylo tak pozno i mialabym ser to pewnie bym jeszcze dzisiaj zrobila

[Kofika13]

sysunia mnie i mojemu tz-owi ślinka poleciała już na samą myśl o rybie po zatorsku chyba skuszę sie na nią już w tym tygodniu

jeśli chodzi o wigilię to jeszcze nigdy nie spedzałam świąt tutaj,zatem sama nie przygotowywałam kolacji,ale w moim rodzinnym domu mam zawsze stra sie pprzygotwować tradycyjnie 12 dań i tak, jest
rybka - zazwyczaj kilka rodzajów, ostatnio wszyscy gustuja w tzw"dzwonkach" z łososia,jest tez karp i pstrag
do tego barszcz z uszkami
pierogi z grzybami i ruskie
kapusta z grochem
krokiety z kasza i takze z kapusta i z grzybami
do tego dochodza talarki
czasami mama robi takze takie duze pierogi z kasza
jest tez takze kasza z suszonymi śliwkami i z mlekiem
no i kompot na suszu
grzyby sa zawsze zbierane na jesieni w pobliskim lesie i suszone czekaja na wigilie
no i tak to mniej wiecej wyglada wszytsko przepyszne no i wazne ze domowej roboty
juz nie moge sie doczekac

a dzis buszowałam jeszcze po sklepach juz prawie dla wszytskich prezenty zakupione
w nextcie zobaczylam sliczne kapcioszki dla mojej siostry wiec je kupilam i do tego dostanie jeszcze naszyjnik z accessorize
w tk maxie wypatrzylam jeszcze dla drugiej sis kosmetyczke podrozna z morgana wiec takze wzielma
no i moj najlepszy zakup (oczywiscie dla siebie) piekna marynarka,skrojona jak na mnie,zdobyta na przecenie przecen z Ł75 na Ł11 super prawda?
to chyba tyle na dzis,ide lulu gdyz jutro rano robie za tłumaczke u doktora ide z moja znajoma i jej synkiem ktory sie rozchorowal.........
zatem milej nocki paaaaaaaa

[Zmijka]

Ja makiełki uwielbiam
w tamtym roku zrobilismy i ja ponad połowe zjadłam
a my robimy tak : kluski robione na wodzie mieszamy z masa makowa, ktora tu mzoan kupic w sklepie poslkim.
z ryby to pewnie bedzie losos, karpia nie lubie ble
kapusta z grzybami bedzie i pewnie zupa grzybowa
i cos pewnie jeszcze
a ja jutro wolne mam

[lorelei]

Hej dziewczyny, dziekuje za odzew .

Sysunia - ryba po zatorsku brzmi smakowicie - chyba sie skusze i sprobuje zrobic. Ile tych jajek dajesz i ile ryby??

Zapodalam temat bo to pierwsza moja wigilia w Anglii . Normalnie mama zawsze gotowala - ja jej pomagalam oczywiscie, ale mama byla szefem .
Teraz bede tylko ja i TZ a wiecie jak tu jest. 24 grudnia to normalny dzien pracy a wieczorem do pubu ida i dopiero na nastepny dzien swietuja - nie tak ja u nas.
Tak ze w tym roku bede miala namiastke polskich swiat . Co prawda w 1 dzien idziemy do rodzicow TZ na uroczysty obiad - ale to nie to samo.

Ja planuje barszcz z uszkami i chcialabym zurek z grzybami ugotowac.
Jak kupie karpia to go zrobie - uwielbiam smazonego karpia. Jak nie to moze jakas inna rybe slodkowodna. Kapuste z grochem tez sprubuje.
Problem w tym ze nie bede za duzo robic - bo sama tego nie zjem. TZ pomoze oczywiscie - w tamtym roku mu smakowalo (prawie) wszystko .

Maatra a te makielki to nie to samo co w krakowskim klusli z makiem? Kluski takie makaronikowe z masa makowa i miodem ( na slodko oczywiscie)?

Kompot z suszu zrobie ale bez sliwek - nienawidze sliwek suszonych . Pamietam jak bylam mala to zawsze ja i siostra zatykalysmy nos zeby wypic to paskudztwo .

O i kutie bym zjadla - ale tu moge zapomniec.

Jutro obowiazkowo do polskiego sklepu ide i zobacze co specjalnego zamowili.

[Sysunia_d]

lorelei napisała:

Sysunia - ryba po zatorsku brzmi smakowicie - chyba sie skusze i sprobuje zrobic. Ile tych jajek dajesz i ile ryby??

Ja mam taki półmisek że mi wchodzą 4 kostki rybne . Chodzi o to żeby ryba wypełniła pólmisek wcześniej ja trzeba posolić , opanierować i obsmażyć na patelni. Grzyby dusze z wegeta i cebulka . A jajka z 4 ,5 chodzi o to zeby utworzyły warstwe - jajka ściera sie na tarce na tych najgrubszych oczkach mozna posypać natka pietruszki . Na wierzch ser zólty.


kofika12 napisała:

krokiety z kasza i takze z kapusta i z grzybami

mozesz napisać jak robisz takie nadzienie z kaszy ?? Raz jadłam i mi smakowały kasza była z grzybami wymieszana ale nie mam pojęcia jak to sie robi

lorelei napisała

Maatra a te makielki to nie to samo co w krakowskim klusli z makiem? Kluski takie makaronikowe z masa makowa i miodem ( na slodko oczywiscie)?

U mnie mama robi i kluski z makiem to jedno danie , a makiełki to inne danie bynajmniej u mnie w domu.

Kluski z makiem to jak kopytka tylko na słodko pycha

A makiełki mama raz zrobiła ale hmmm jakies takie dziwne były i nikt tego nie chciał jeść . Koleżanka dała jej jakiś przepis ze to była bakietka moczona w mleku a na to miód z makiem , bakaliami i z czyms tam jeszcze , ale to było jakieś takie bardzo mokre i nie zbyt wygladało apetycznie. Dlatego źle mi sie to kojarzy. Byc moze miała zły przepis

[lorelei]

Napisane przez Sysunia_d

lorelei napisała:



Ja mam taki półmisek że mi wchodzą 4 kostki rybne . Chodzi o to żeby ryba wypełniła pólmisek wcześniej ja trzeba posolić , opanierować i obsmażyć na patelni. Grzyby dusze z wegeta i cebulka . A jajka z 4 ,5 chodzi o to zeby utworzyły warstwe - jajka ściera sie na tarce na tych najgrubszych oczkach mozna posypać natka pietruszki . Na wierzch ser zólty.

Dzieki sprobuje zrobic w najblizszym czasie - moze sie TZ skusi na rybe w tej postaci. Normalnie nie przepada bo osci nie lubi (nawet na 2 mm osc znajdzie to sie krzywi ).

A i jeszcze mi sie przypomnialo ze jak mieszkalam na Slasku to mieli moczke i zupe migdalowa - pycha .

[Vedma]

No ja niestety nie pomoge, jesli chodzi o przygotowanie Wigilii w UK. Od lat jakos daje rade poleciec do Polski na Swieta Mysle, ze gdyby przyszlo mi spedzac ten czas z daleka od rodziny, skonczyloby sie to morzem lez.

Nasza domowa Wigilia jest bardzo tradycyjna - 12 potraw (z czego ciasta, a jest ich zwykle 6 blach, sa liczone jako 1 potrawa), wszytko przygotowane we wlasnej kuchni, choc od lat zarzekamy sie z mama, ze pierogi i uszka kupimy Zwykle na 2 tygodnie przed Wigilia siadamy z Mama i ustalamy menu. Co roku staramy sie wprowadzac jakies nowosci wygrzebane z kuchni staropolskiej albo z regionalnej kuchni mojego meza (bo on Slazok jest ). W tym roku niestety odbedzie sie to przez Skype, bo do domu dotrzemy - przy dobrych wiatrach - prosto na Wigilie.

[Kofika13]

Napisane przez Sysunia_d

kofika12 napisała:

mozesz napisać jak robisz takie nadzienie z kaszy ?? Raz jadłam i mi smakowały kasza była z grzybami wymieszana ale nie mam pojęcia jak to sie robi

oj sysunia chetnie bym pomogła ale kompletnie nie mam pojecia jak to sie robi ,prezpraszam.. ....
ale jak tylko zadzwonie do mamy to ja zapytam i wtedy podesle ci przepis.

[Lovely_Girl]

Wenedko te sloedzie juz gotowe sa w smietanie, chyba 3 rozne smaki sá.

[lorelei]

Hejka, ale u nas dzisiaj grad byl , ledwie zdazylam schowac sie w samochodzie . Dobrze ze mi mapy nie zmokly . Siedzialam i czekalam az przejdzie. Patrze a tu z jednej strony sciana deszczu i gradu a z drugiej tecza. Najpiekniejsza tecza jaka widzialam, doslownie na wyciagniecie reki .
Taka mam tu super pogode. Czasami z tylu w ogrodzie leje deszcz, a z przodu domu sucho . Zalezy jak sie chmura ułozy.

[koculek]

Napisane przez lorelei

Mam podobnie, na jednym identyfikatorze mam Agnieska a na drugim Anyeska . Z nazwiskiem to juz cyrki odstawiaja bo mam 'zdz' na koncu . Przyzwyczailam sie - mowie tylko do TZ kiedy ten slub bo mam same klopoty przez moje polskie nazwisko .

Dzisiaj jak jechalam do pracy widzialam cudne widoki - laki i drzewa cale biale . Przymrozek zlapal nad panem i rosa zamarzla na roslinach. Bardzo ciekawe wizualnie.

Koculku daj znac jak bylo bo tez musze sie wybrac do kina w koncu .

Ja jestem Agnieshka albo Agnieska, o nazwisku nie mówię bo mas "szcz" w środku. Po slubie też nic nie pomoże bo nawet Niemcy mają problem aby napisać nazwisko Tżta poprawnie. A jakbym nazwiska połączyła, ale byłby ubaw - połowa formularzy nie miałaby wystarczającej ilości kratek

Film rewelacyjny, bardzo dobrze pokazane emocje aż się czuło frustracje głównej bohaterki. Uważam, że Angelina to bardzo utalentowana i wszechstornna aktorka

Napisane przez wenedka

Ach, no i mam pytanie techniczne.
Czy daloby rade przemycic samolotem troche pierozkow mamuni?
Gdyby np. prozniowo zapakowala?

Ja nie miałam rok temu problemów z pierogami z kapusta i grzybami ani ze świeżą kiełbasą ani z bigosem czy makowcem

Napisane przez wenedka

Ach no i blagam, dziewczyny, powiedzcie mi gdzie mozna kupic sledzia??
Juz w tylu sklepach z rybami bylam i nie ma.
Straszna mam ochote.

Ja kupuje rolmopsy w polskim sklepie i serwuję je w śmietanie z odrobiną tartego jabłka. Ostatni raz jedliśmy w piątek

Napisane przez dixie

sie dolacze do watku ja co prawda nie ANglia ale Szkocja ( szkocki watek umarl) bo podczytuje juz dlugi czas a jakos nigdy nie mam czasu zeby cos napisac a teraz korzystam z okazji ze sie musze "uczyc" i robilabym wszytsko tylko nie zagladala do ksiazek pozdrawiam wszytskie emigrantki

Hej dixie!

Napisane przez Sysunia_d

1) Karp smazony ( w tym roku teściu mu przywiózł z Polski )

2) Ryba po zatorsku - kupuje kostki rybne , które panieruje i robie na patelni. Potem przekładam je do naczynia szklanego nakładam na to wysmazone pieczarki z cebulka , na to ścieram jajka na twardo ,pieprze i nakładam ser zółty i zapiekam .

3) pierogi z kapusta i grzybami - kapuste kupuje w polskim sklepie gotuje potem wysmażam z ugotowanymi wcześniej pieczarkami

4) barszcz biały na grzybach - barszcz mam z polski zawsze przywoże z 5 flaszek

5) kapusta z grochem



co do śledzi ja kupiłam ostatnio w Pl sklepie ale były ochydne

Mniam mniam, każdy widzę co innego ma na wigilię. U nas będzie jak co roku:karp smażony, ryba w sobie greckim, barszcz, grzybowa, makiełki, paszteciki z grybami i najważniejsze - pierogi z kapustą i grzybami

[koculek]

Napisane przez sylwunia3009

Sysuniu ja sie chyba na ta rybke jutro juz skusze
A co do angielskich nazw to w kolejosci
-baking powder
-yeast (ja kupuje suche, innych nie wiedzialam)
-icing sugar
Cukru nie widzialam ae moze dlatego, ze nie szukalam, mam spory zapas

Ja kupuje świeże drożdze i cukier wanilinowy w polskim sklepie.

Napisane przez Kofika13

kompot na suszu
grzyby sa zawsze zbierane na jesieni w pobliskim lesie i suszone czekaja na wigilie
no i tak to mniej wiecej wyglada wszytsko przepyszne no i wazne ze domowej roboty
juz nie moge sie doczekac

a dzis buszowałam jeszcze po sklepach juz prawie dla wszytskich prezenty zakupione
w nextcie zobaczylam sliczne kapcioszki dla mojej siostry wiec je kupilam i do tego dostanie jeszcze naszyjnik z accessorize
w tk maxie wypatrzylam jeszcze dla drugiej sis kosmetyczke podrozna z morgana wiec takze wzielma
no i moj najlepszy zakup (oczywiscie dla siebie) piekna marynarka,skrojona jak na mnie,zdobyta na przecenie przecen z Ł75 na Ł11 super prawda?
to chyba tyle na dzis,ide lulu gdyz jutro rano robie za tłumaczke u doktora ide z moja znajoma i jej synkiem ktory sie rozchorowal.........
zatem milej nocki paaaaaaaa

U byłego na wigilie zawsze był kompot z suszonych śliwek, choć jego rodzice wiedzieli, ze oboje nie lubimy. Jak to okropnie pachnie bleee

Ja jadę do PL tylko z podręczym i całe 8 kg to prezenty także moge wziąć 2kg dla siebie. A ta oferta niesamowita. Mi się udało jeansy DKNY za 11 funtów kupić i strój Max Mary za 5 haha

Napisane przez lorelei

Hejka, ale u nas dzisiaj grad byl , ledwie zdazylam schowac sie w samochodzie . Dobrze ze mi mapy nie zmokly . Siedzialam i czekalam az przejdzie. Patrze a tu z jednej strony sciana deszczu i gradu a z drugiej tecza. Najpiekniejsza tecza jaka widzialam, doslownie na wyciagniecie reki .
Taka mam tu super pogode. Czasami z tylu w ogrodzie leje deszcz, a z przodu domu sucho . Zalezy jak sie chmura ułozy.

W Londynie pięknie słońce świeci od kilku dni, pięknie i sucho jak w PL

Miłego wieczorku

[Kofika13]

a ja widziałam kocula na nk świetne foty, ty to dopiero globtroterka jestes
miłego wieczorku paaaaaaaaaa

[maatra]

Napisane przez lorelei

Maatra a te makielki to nie to samo co w krakowskim klusli z makiem? Kluski takie makaronikowe z masa makowa i miodem ( na slodko oczywiscie)?

nie wiem jak mieszkalam w krakowskim.to nikt tego nie robil,a jak jezdzilam do lubelskiego to babcia serowowala je dla kuzyna, to byla jego jedyna potrawa wigilijna, po latach doszly pieczone ziemniaki ja podobno tego nie lubialam,ale morze teraz czas sprobowac.

Napisane przez Vedma

No ja niestety nie pomoge, jesli chodzi o przygotowanie Wigilii w UK. Od lat jakos daje rade poleciec do Polski na Swieta Mysle, ze gdyby przyszlo mi spedzac ten czas z daleka od rodziny, skonczyloby sie to morzem lez.

ja mam calkiem inne podejscie.szukam tylko plusow,ze tu spedzimy swieta.znalazlam wiele,ale przykro mi ,ze Tz nie podziela mojego entuzjazmu.wciaz slysze,ze moze zrobimy niespodzianke rodzicom(tylko moim) i zjawimy sie na wigilii.naprawde staram sie bardzo i przydaloby sie troszke wspracia.
dzis juz slyszalam plany na swieta,slucham,slucham i nagle pytam,ale jak w polsce ??? na co on,ze juz przyszloroczne swieta planuje

[lorelei]

maatra sprawdzilam i to samo makielki, makowki albo kluski z makiem. Rozne sa nazwy i odmiany tej potrawy - zalezy od regionu.

Twoj TZ planuje juz swieta za rok - a moj zostawia wszytko na ostatnia chwile .
Ja tez sie staram myslec pozytywnie. Rok temu bylam w Polsce z TZ, to w tym roku zostajeny tutaj - inaczej przyszla tesciowa mnie znienawidzi . Poznam angielska tradycje - zawsze to cos .

Koculku stroj z MaxMary w TKMaxxie kupilas ?? Ja tez chce .
Ja kupilam tam zel na celebritis z Biotherm za ok 5 funtow. Potem sie nim wysmarowlam i spac nie moglam - za duze stezenie kofeiny. Teraz sie rano smaruje i mam kopa energetycznego o poranku .
Dzieki za recenzje filmu .

Kompot wigilijny robie z suchonych owocow, ale bez sliwek - juz pisalam wczesciej ze nie lubie sliwek w kompocie - smierdzi mi to gorzej niz stare skarpety.

[koculek]

Napisane przez lorelei

Twoj TZ planuje juz swieta za rok - a moj zostawia wszytko na ostatnia chwile .
Ja tez sie staram myslec pozytywnie. Rok temu bylam w Polsce z TZ, to w tym roku zostajeny tutaj - inaczej przyszla tesciowa mnie znienawidzi . Poznam angielska tradycje - zawsze to cos .

Koculku stroj z MaxMary w TKMaxxie kupilas ?? Ja tez chce .
Ja kupilam tam zel na celebritis z Biotherm za ok 5 funtow. Potem sie nim wysmarowlam i spac nie moglam - za duze stezenie kofeiny. Teraz sie rano smaruje i mam kopa energetycznego o poranku .
Dzieki za recenzje filmu .

Kompot wigilijny robie z suchonych owocow, ale bez sliwek - juz pisalam wczesciej ze nie lubie sliwek w kompocie - smierdzi mi to gorzej niz stare skarpety.

Stój w TKMaxxie Ładny czekoladowy. Uwielbiam ten sklep właśnie za to, że mają takie niepowtarzalne towary, jeśli wiesz co mam na myśli. W kasym TK coś innego i codziennie nowa dostawa

[lorelei]

Koculku to ja mam cos dupiany ten TKMaxx u mnie . Sa rzeczy z CK, DKNY, Diesel czy Ecco ale Max Mary nie widzialam . Widzialam raz sweter z Marina Rinaldi, ale juz Sportmax czy Max&Co nie .

Dlatego zostaje mi ebay - kilka dni temu kupilam spodnice i gore do tego ze Sportmax za 50 funtow. Wszystko nowe z metkami. Spodnica jest cudna w moim ulubionym grafitowym kolorze. Wystapie w tym na obiedzie w rodzicow TZ .

[Zmijka]

Ja tam juz zapomniałam co do świeta w PL

dzis byłam na ciuchowych zakupach i wszystkie ceny były obnizone o 15% vat, dlaczego tak, wie któraś
ech i miałam wejsc do TKMaxa